Prawda

Czwartek, 3 lipca 2025 - 14:46

« Poprzedni Następny »


Monolog prowincjonalnego Hamleta


Marcin Kruk 2022-06-29

Zamek Hamleta w Helsingør. (Źródło zdjęcia: Wikipedia)
Zamek Hamleta w Helsingør. (Źródło zdjęcia: Wikipedia)

Telefon poinformował mnie, że dzwonił Wojtek. Oddzwoniłem natychmiast i usłyszałem komunikat z jego poczty głosowej: „Nie ma mnie, więc myślę, albo z innego powodu jestem zajęty. Zadzwoń do kogoś innego.” Wojtek jest o dwadzieścia lat młodszy ode mnie, były uczeń, ostatni raz rozmawialiśmy rok temu, kiedy przyjechał na pogrzeb babki. Wychowywali go dziadkowie, bo matkę stracił dość wcześnie, ojciec pracował w Niemczech, rzadko przyjeżdżał. Wojtek jako nastolatek był milczący, ale solidny uczeń i miłośnik książek, więc dał się lubić. Zdziwiłem się, że zdecydował się na filozofię, miałem wrażenie, że głównie po to, żeby studiować w stolicy.

Kiedy był już na studiach, zauważyłem, że klika pod różnymi postami na moim Facebooku, jego strona nic nie mówiła. Wpisy raz w miesiącu, głównie przeniesienia artykułów, które go zainteresowały. Zgłosił się na „przyjaciela”, wyjaśniając po zaakceptowaniu, że byłem dla niego ważny. Takie słowa każą ponownie rozważyć, czy już zmienić zawód, czy jednak jeszcze tę decyzję odłożyć z pełną świadomością, że za chwilę będzie za późno. Rok temu poprosił o mój numer telefonu, a potem zadzwonił pytając, czy może wpaść. Rozmowa była o wszystkim i o niczym, sprawiał wystarczająco sympatyczne wrażenie, żeby przejść na ty i powiedzieć, żeby koniecznie wpadł, jak będzie tu następnym razem.


Po chwili Wojtek zadzwonił do drzwi. Przeprosił, że nie odebrał telefonu, ale prowadził samochód, a to dla niego duży stres. Wyjaśnił, że od dawna ma prawo jazdy, ale na własny samochód go nie stać, a nawet gdyby go było stać, to samochód w Warszawie nie ma właściwie sensu, a tu samochód dziadka jest właściwie jego.


Żony nie było w domu, byliśmy sami, zadałem rutynowe pytanie – kawa czy herbata, Wojtek poprosił o wodę, usiedliśmy w fotelach.


- No to opowiadaj po kolei, co się stało, że przyjechałeś…


Wojtek skrzywił się, łyknął wody, powiedział, że jego dziadek leży w hospicjum, ostatnie stadium raka, zdaniem lekarzy to już kwestia dni, więc wziął urlop i, jak powiedział, pomaga dziadkowi czekać na tramwaj.     


- To dla ciebie najbliższy człowiek – powiedziałem. Wojtek kiwnął głowa i siedział  cicho.


- Wiesz o czym wczoraj rozmawialiśmy – powiedział po chwili - o Wittgensteinie. Nie ma w tym właściwie nic dziwnego. Zapytał o czym pisałem moją pracę magisterską, więc kiedy powiedziałem, że o dziedzictwie Wittgensteina w filozofii XXI wieku kazał sobie opowiedzieć, kto to był ten Wittgenstein i dlaczego go warto pamiętać. Jak wyjaśnić umierającemu plantatorowi buraka cukrowego istotę wezwania, żeby szukać sensu słów w tym, jak ich używamy? Dziadek uznał to za oczywistość, więc zastanawiałem się, czy nie uprościłem tego wszystkiego za bardzo. Pytał, czy znalazłem dziedziców i co robią z dziedzictwem. Potem na pół godziny zasnął. Kiedy się obudził pytał, czy podziękowałem sąsiadce za opiekę nad zwierzętami, podał mi nazwisko pani z opieki, która opłaca jego rachunki. Potem pytał o moją pracę. Wiesz czym się zajmuję? Sprzedaję elektryczne hulajnogi. Dobra firma, dość dobra płaca, dobry szef. W końcu dziadek powiedział: rzuć te hulajnogi, wróć na swoje i zajmij się Wittgensteinem. Pogłaskałem go, powiedziałem, żeby się o mnie nie martwił. Odpowiedział, że gospodarstwo jest w całości zapisane na mnie, że jeśli to wszystko od razu sprzedam, to mam się podzielić po połowie z siostrą, ale jeśli wrócę, to ona musi poczekać na swoją część spadku aż stanę na nogi. Pomyślałem, że Iwona pewnie jest zła, że tak to poustawiał, ale mnie uspokoił, że ona to rozumie, że rozmawiali i ona nie ma żadnych roszczeń… Wiesz jak fajnie rozmawia się z umierającym kochanym człowiekiem o tym, co masz zrobić z jego domem po jego śmierci? Próbowałem zmienić temat, ale powiedział, że on nie ma czasu na zabawę w ciuciubabkę. Iwona jest starsza ode mnie o siedem lat, ma męża Anglika, obiecała, że przyjedzie, ale dopiero w weekend i tylko na dwa dni. Dziadek mówił powoli, z wysiłkiem, ale cholernie logicznie, powiedział, że jeśli sprzedam gospodarstwo, to nie wiadomo, czy starczy mi na kupno własnego mieszkania w Warszawie, ale kredyt będzie mniejszy, tylko po co? Powiedział, żebym już pojechał do domu i pomyślał, bo on i tak teraz zaśnie… Kiedy wychodziłem, lekarka zapisała mój numer telefonu i powiedziała, że gdyby się dziadek gorzej poczuł, to zadzwonią.     


Postanowiłem przyjść, żeby przestać głaskać psa i zastanawiać się co dalej. Pewnie cię zanudzam? Naprawdę uważasz, że to interesujące? Dla mnie to dylemat, trochę absurdalny. Gdybyś mnie wczoraj zapytał, czy rozważam przejęcie gospodarstwa po dziadku, to wybuchnąłbym śmiechem. A teraz nagle zacząłem myśleć, patrzeć na ten dom innym okiem. Zacząłem kombinować, co bym zrobił, gdybym to zrobił? Czy mam odpowiedź? Nie, nie mam. Dzwoniłem do mojej dziewczyny, właściwie do byłej dziewczyny, bo od pewnego czasu rozstajemy się, tylko ciężko nam to idzie. Można powiedzieć, że rozstajemy się za obopólną ulgą i z obopólnym żalem. Tak czy inaczej, zapytała mnie, co bym robił, gdybym nagle zdecydował się przyjąć i zachować spadek? Co jej odpowiedziałem? Że mój dziadek żyje i że nie mam teraz ochoty nad tym się zastanawiać. Potem dziadek zadał mi to samo pytanie, a kiedy pokręciłem przecząco głową powiedział, że dobry pomysł, tylko trzeba to porządnie przemyśleć, a potem być upartym...


Czy miał rację? Właściwie tak, ale to jest tak absurdalne i bez szans powodzenia. Głupio o tym mówić. Chodziłem po tym domu i się zastanawiałem, co by trzeba było zrobić, patrzyłem przez okno i jakbym widział to wszystko inaczej. Nie zamierzam niczego sprawdzać, o nic pytać, ale wiem, że te pytania wrócą. Dom jest nad jeziorem, ale to jezioro nie jest specjalnie atrakcyjne, to właściwie jest jeziorko, owszem ładne, ale nic specjalnego. Ponad sto metrów własnego brzegu i trzy hektary ziemi przy domu. Są jeszcze cztery hektary ziemi, które dziadek kupił jak parcelowali pegeery, wiec sprzedaż tych czterech hektarów i maszyn może wystarczyć na remont. Wittgenstein nie daje wskazówek jak się do czegoś takiego zabrać, a pomocy nie wiadomo gdzie szukać. Czy myślę o agroturystyce? Tak i nie. W stodole można by urządzić antykwariat, taki samoobsługowy, z kamerami, żeby jednak była jakaś kontrola, ale tam ludzie mogliby łazić sobie samopas, może nawet czytać.        


Samodzielny skup książek to późniejsza sprawa, na początek trzeba by szukać współpracy z kimś, kto już jest na rynku, a główne zajęcie, to coś w rodzaju domu pracy twórczej. Ludzie mają ochotę uciec gdzieś w zacisze, żeby popracować, z dostępem do Internetu, z możliwością relaksu na wodzie, czy wycieczek rowerowych. Im dłużej o tym myślę, tym bardziej mi się śmiać chce. Ot, głupie myśli w oczekiwaniu na śmierć kochanego człowieka. Taki dom, to również jałowe tygodnie, do wykorzystania na remonty i własną pracę... 


Mówisz, że warto spróbować, że najwyżej przegram? Może i tak, ale to okropne, zastanawianie się po wyjściu z hospicjum, co zrobię po pogrzebie. Tak, wiem, że on to właśnie chciałby usłyszeć, ale nie mam odwagi. Jeśli to powiem, oszukam umierającego człowieka, bo prawdopodobnie po jego śmierci sprzedam to wszystko czym prędzej i wrócę do swojego życia, albo okaże się, że jest jeszcze gorzej, powiem to głośno i okaże się, że podpisałem cyrograf. 


Pewnie się zastanawiasz, czemu akurat tobie to wszystko mówię? Kiedyś powiedziałeś, że lepiej przegrywać na bieżni niż tracić czas siedząc na trybunie. Nie pamiętasz? Z nauczycielami tak zawsze. Jadę do hospicjum, bo każda chwila razem jest teraz ważna i dla niego i dla mnie.


Byłeś w Helsingør? Dlaczego pytam? Byłem tam kilka lat temu, pracowałem u rolnika. Tam jest zamek Hamleta, a poza tym, co ja ci powiem, kompletna dziura, Bóg wie co ludzie tam robią.  


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2974 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Islam skutecznie wyeksportował swoje zakazy do mediów zachodnich – które odmawiają publikacji fikcyjnego „rysunku Mahometa”     2025-07-03
Empatia to piękna rzecz – dopóki nie przestaje być piękna.   Tabrizi   2025-07-01
Wyciek informacji z CNN to desperacka próba zaprzeczenia zwycięstwu Izraela   Goldberg   2025-06-30
Przeczytaj konstytucję Iranu i rozbij reżim   i Bill Siegel   2025-06-28
Reakcje ONZ na ataki Iranu na izraelskich cywilów     2025-06-27
Wyobraź sobie, że Hitler pozostał nietknięty   Hoffman   2025-06-26
Kurdowie: zapomniany naród w świecie odurzonym wybiórczym oburzeniem   Finlayson   2025-06-26
Ataki Trumpa na Iran były sygnałem dla Chin   Greenfield   2025-06-25
Czas, którego nigdy nie zapomnimy   Chesler   2025-06-25
Od wtorku do wtorku minął tydzień   Koraszewski   2025-06-24
Iran jest z Ameryką w stanie wojny od 46 lat   Greenfield   2025-06-23
Nieznośna lekkość oporu: Granice nieposłuszeństwa obywatelskiego w cieniu antysyjonizmu i antysemityzmu   Walter   2025-06-21
Większość podstawowych elementów do przeprowadzenia rewolucji na Zachodzie już obecnie istnieje, ale jakiej rewolucji?   Fernandez   2025-06-21
Komiczny upadek kultu kefiji   O'Neill   2025-06-18
Izrael wykonuje brudną robotę za innych     2025-06-16
Logika i uprzedzenia: od starożytności do BBC   Tsalic   2025-06-13
Dlaczego administracja Trumpa sprzedaje broń państwom, które przodują w sponsorowaniu terroryzmu?   Williams   2025-06-13
Gaza – Palestyna - kalifat   Koraszewski   2025-06-12
Krzyż na drogę jachtowi głupków płynących z Gretą do Gazy   O'Neill   2025-06-11
Nikt ich nie przekona, że białe jest białe, a czarne jest czarne   Koraszewski   2025-06-07
Antyizraelska prawica łączy się z proirańską lewicą   Smith   2025-06-07
To Amerykanie zmienią stanowisko, a nie Iran     2025-06-06
Antysemityzm należy badać jako poważną chorobę psychiczną   Hoffman   2025-06-05
Krytyka Izraela przez ONZ w sprawie pomocy dla Gazy dowodzi, że dobrze wiedzieli, iż Izrael nie okupował Gazy     2025-06-04
Krwawe oszczerstwo dociera do kolejki po chleb: fabrykowanie masakry w Rafah   Oz   2025-06-03
Wzniosłe zasady i sentymenty   Taheri   2025-06-01
Wywiad z Alanem Dershowitzem   Ruda   2025-05-31
List z Wydziału Praw Obywatelskich Departamentu Sprawiedliwości USA do Franceski Albanese   Terrell   2025-05-30
Najnowsza zbrodnia Izraela? Karmienie mieszkańców Gazy   O'Neill   2025-05-29
List otwarty do prezydenta Trumpa wzywający go do zapobieżenia irańskiemu arsenałowi nuklearnemu   I Andrew Stein   2025-05-28
„Nakba” nie jest naszym problemem   Cohen   2025-05-27
Gaza to więzienie na świeżym powietrzu. Jak śmiesz proponować komukolwiek, żeby wyjechał! (Z satyrycznej strony PreOccupied Territory)     2025-05-26
Iran używa strategii Korei Północnej — a USA znów dają się na to nabrać   Rafizadeh   2025-05-25
Human Rights Watch @HRW jest niemoralny     2025-05-25
Anglia, którą kiedyś szanowaliśmy   Haug   2025-05-24
List otwarty do dziennikarskiej braci   Koraszewski   2025-05-24
Wielką ironią jest to, że Stany Zjednoczone rezygnują z miękkiej siły, jednocześnie przyjmując prezenty od Kataru     2025-05-22
Achillesowa pięta inteligenta   Koraszewski   2025-05-20
Jak rozprzestrzenia się antysemicka nauka: wadliwa metodologia liczenia ofiar śmiertelnych w Strefie Gazy jest promowana przez @TheEconomist     2025-05-19
Samer Berany: Nadszedł czas na przywrócenie Druzom autonomii – państwa, którego Turcy zawsze się bali   Oz   2025-05-17
Czy Unia Europejska rzeczywiście oczekuje, że radykalni islamiści mogą się zreformować?   Haug   2025-05-17
Turcja: masowe aresztowania, tortury, cenzura   Bulut   2025-05-16
Tętent galopujących wiadomości   Koraszewski   2025-05-15
Kącik Miłośników Językoznawstwa, czyli: co znaczy słowo "antysemityzm"?      Kerner   2025-05-15
Benjamin Netanjahu kontra Edward Said: globalna wojna o idee przebudzone   Taub   2025-05-14
Nielegalne przejmowanie ziemi przez Europę   Rhea   2025-05-12
Siedem największych kłamstw na temat działań Izraela i Sił Obronnych Izraela w Gazie   i Arsen Ostrovsky   2025-05-09
Krótka historia antysemityzmu jako sygnalizacji cnoty     2025-05-07
Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii potwierdza, że kobiety istnieją   Greenfield   2025-05-07
Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01
Sprawiedliwość społeczna i supersesjonizm     2025-04-01
Gaza, Trump, prawda i… „transfer”   Sherman   2025-03-31
Nie ma różnicy między “politykami” Hamasu a jego terrorystami   Toameh   2025-03-30
UE musi przestać podważać starania o uratowanie jej samej   Rafizadeh   2025-03-29
Rządy terroru w Bangladeszu: w stronę kolejnego islamistycznego centrum w Azji Południowej?   Bulut   2025-03-28
Jednolita teoria pola antysemityzmu     2025-03-27
Irak: Nieustające ataki na Jazydów   Bulut   2025-03-26
Dają nam słowo Hamasu, że piszą prawdę i tylko prawdę   Koraszewski   2025-03-26
Nie licz na to, że Arabowie odbudują Gazę lub pomogą Palestyńczykom   Toameh   2025-03-25
Jedna wojna ale w różnych odsłonach   Bryen   2025-03-23
Sieć kłamstw Hamasu i współudział mediów (w tym @NYTimes)     2025-03-22
Najwyższy czas usunąć biurokrację ONZ sprzyjającą Hamasowi   Cohen   2025-03-21

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk