Prawda

Piątek, 17 maja 2024 - 11:50

« Poprzedni Następny »


Gaza, Daniel i toporna robota


Noru Tsalic 2018-05-19

Nowy światowy rekord hucpy
Nowy światowy rekord hucpy


Według przedstawicieli Hamasu w poniedziałek 14 maja 2018 r. Izraelskie Siły Obronne [IDF] zabiły 62 Palestyńczyków – wszystkich podczas pokojowych protestów na granicy ze Strefą Gazy.  


Większość zachodnich mediów przypisała ten wybuch (albo wyraźnie, albo sugerując) parze prawicowych ekstremistów: Trumpowi i Netanjahu. Którzy, jak każe nam się wierzyć, zaaranżowali ten nikczemny akt przeniesienia ambasady USA z Tel Awiwu do Jerozolimy. Na przykład, pod natchnionym tytułem Co zdarzyło się w Gazie we wtorek [sic!], BBC pisze:

“Poniedziałek oznaczał także otwarcie ambasady USA w Jerozolimie, posunięcie, które rozsierdziło Palestyńczyków”.  

Nie jest dla mnie jasne, czy wybitni dziennikarze BBC są dotknięci syndromem powierzchowności, amnezją, czy też zwykłą głupotą. Pomijając fakt, że „Wielki Marsz Powrotu” trwał od tygodni, ci z nas, którzy nie są dziennikarzami BBC, mogą zastanawiać się, dlaczego Palestyńczycy w Gazie byli o tyle bardziej „rozsierdzeni” niż ci z Zachodniego Brzegu? I – jeśli mamy przypisać 62 ofiary śmiertelne podpalaniu świata przez Trumpa, to czy mamy także za około dwa tysiące palestyńskich ofiar w pożodze 2014 r. obwiniać… pacyfizm Obamy?


To nie były tylko media; dzielni zachodnioeuropejscy sojusznicy Izraela przepychali się w kolejce, żeby wymierzyć kopniaki w goleń państwa żydowskiego. Ostrość tych „dyplomatycznych” nagan różniła się – ale moim zdaniem rekord głupoty pobiła Theresa May: brytyjska premier postanowiła udzielić reprymendy Izraelowi, kiedy stała obok prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana. Turecki dyktator ma niezbyt świetlaną historię rozpraw z masowymi protestami: podczas demonstracji w Stambule w 2013 r. pod jego światłym przewodnictwem zabito 22 bezbronnych Turków. Bliżej dnia dzisiejszego (styczeń – marzec 2018) Erdoğan rozkazał armii tureckiej “dokonać legalnej obrony granic kraju” przez… najpierw zbombardowanie, a potem zdobycie prowincji Afrin w Syrii; kosztem między 290 a 500 syryjskich cywilów (ponieważ byli w większości Kurdami, a nie Palestyńczykami, ludzie nie liczą ich zbyt dokładnie).


Tymczasem dygnitarz Hamasu przyznał (to jest w końcu kwestia dumy i irańskich subsydiów), że 50 z 62 “pokojowo protestujących” było członkami jego “znamienitej” organizacji; nadal czekamy na Islamski Dżihad i inne, mniejsze “frakcje” w Gazie, by zgłosili roszczenia do swoich “męczenników”.


Naiwni mogą mówić, że wielu dziennikarzy, dyplomatów i polityków jest winnych Izraelowi bardzo pokorne przeprosiny; ja jednak nie czekam na to z zapartym tchem… 


Bardziej zirytowały mnie reakcje niektórych Żydów z Diaspory. I nie mówię tu o znanych podejrzanych, takich jak J-Street, New Israel Fund i Yachad UK; dawno spisałem ich na straty wraz z ich „pro-izraelskim” udawaniem. Nie, mówię o takich jak Daniel Sugarman, reporter z „Jewish Chronicle”. Daniel jednoznacznie deklaruje się jako syjonista – i wierzę mu. (Dziękuję również Wszechmogącemu, że nie wszyscy syjoniści są równie płochliwi jak poczciwy, stary Daniel; w przeciwnym wypadku państwo Izrael prawdopodobnie obejmowałoby trzy stoliki w restauracji Delisserie w Golders Green. Zapewne te najbliżej toalet). 


We wtorek rano żołnierze IDF, stacjonujący na ławie ziemnej twarzami do Gazy, chwytali za karabiny; pan Sugarman także sięgnął po narzędzie swojego zawodu: nie, nie po pióro – po topór. 


Izrael, oznajmił Daniel ze stron szacownej gazety żydowskiej  „powinien się dzisiaj wstydzić”.


To prawda, dodał:

“protesty były pełne przemocy. Protestujący bez przemocy nie miotają kamieni i koktajli Mołotowa. Nie wypuszczają płonących latawców na Izrael z wymalowanymi swastykami. Premier Hamasu, Jahja Sinwar, następująco opisał cel przedarcia się przez granicę: ‘Obalimy granicę i wydrzemy im serca z ciał’.”

Daniel ma jednak problem nie tyle z przemocą palestyńską; lub też z palestyńską przemocą udającą “pokojowy protest”. Ma problem z izraelską kontr-przemocą. Jak to poetycznie ujmuje:

“… odpowiedzią z Izraela była śmierć. Śmierć i okaleczenie. Chmura gazu i grad kul. Ponad pięćdziesięciu Palestyńczyków zabito wczoraj przy granicy i raniono ponad tysiąc. Dzisiaj te liczby prawdopodobnie będą większe”.

Err… nie, nie były. W rzeczywistości wtorek był dość spokojnym dniem. I spokojnie było również w środę. 


Choć jednak Daniel może nie być zbyt dobry w przewidywaniu przyszłości, wydaje się wiele wiedzieć o przeszłości. I także rozumieć ją:

“Wiem, że Hamas zorganizował te próby przedarcia się przez granicę. Wiem, że Hamas oferował pieniądze rodzinom zabitych lub rannych w tych protestach w ten sam sposób, jak wypłaca pieniądze rodzinom tych, którzy zostali zabici podczas dokonywania zamachów terrorystycznych przeciwko Izraelczykom. Rozumiem, dlaczego Izrael nie może pozwolić tym protestującym na przekroczenie granicy”.

Wszystkie te fakty nie znaczą jednak wiele. Ponieważ

“Każda kula wystrzelona przez Izrael, każde życie, jakie Izrael odbiera, pogarszają sytuację. Istnieją sposoby rozproszenia tłumów bez użycia ostrej amunicji. Ale IDF dokonały czynnego wyboru, by strzelać ostrą amunicją i zabić dziesiątki ludzi”.

Znam dość dobrze “sposoby rozproszenia tłumów” z moich dni, kiedy byłem żołnierzem IDF w okresie intifady. A jeśli nie chcesz polegać na mojej pamięci (przyznaję, nie jest już zbyt dobra!) Wikipedia wylicza je jako

“gaz łzawiący, gaz pieprzowy, kule gumowe i  elektryczne paralizatory”.

W poniedziałek IDF użyły olbrzymich ilości gazu łzawiącego, włącznie z innowacyjnymi sposobami – na przykład rozpryskiwanie ich z dronów.


Wystrzelono tysiące kul gumowych, które nie są zabójcze (ale też niezbyt skuteczne). 


Z tego co wiem, nie użyto dwóch pozostałych środków (gazu pieprzowego i paralizatorów) – i tylko dlatego, że działają one na bardzo małą odległość i z pewnością nie są skuteczne przeciwko dużym liczbom “protestujących”. 


Rozumiem jednak, że gaz łzawiący i kule gumowe były używane – i to w olbrzymich ilościach; i że użyto ostrej amunicji, ponieważ nie-zabójcze środki nie wystarczyły, by powstrzymać próby przedarcia się przez granicę. Ale… “Istnieją sposoby rozproszenia tłumów bez użycia ostrej amunicji”. Jeśli Daniel Sugarman odkrył takie “sposoby”, gorąco proszę go, by zadzwonił jak najszybciej do generała Gadiego Eizenkota, szefa sztabu IDF. Z przyjemnością dam ci numer jego telefonu komórkowego, Danielu – on bardzo chce poznać te tajemnicze “sposoby”. Mógłbyś także oferować swoje usługi jako konsultant wszystkich sił policyjnych w wolnym świecie. Uwierz mi, zapłacą sowicie za twoje “sposoby”. Przed tym wszystkim jednak, czy mógłbyś uaktualnić przestarzałą stronę Wikipedii, żeby nie oszukiwała ludzi takich jak ja?  


Może się wydawać, że Daniel zdobył sensacyjny materiał dziennikarski. Czyż nie ujawnił, że

“IDF dokonały czynnego wyboru, by strzelać ostrą amunicją i zabić dziesiątki ludzi.”?

Byłbym jednak niezmiernie wdzięczny, gdyby mógł wskazać źródło tego rewelacyjnego materiału. (Mój przyjaciel, Gadi Eizenkot, nic nie wie o takiej decyzji IDF – sprawdziłem to.) Chodzi mi o to, że mam nadzieję, że Daniel ma źródło – i to wiarygodne. Bo inaczej tym, co zrobił, jest rzucenie oszczerstwa na wielu ludzi przez ogłoszenie ich – ze stron „Jewish Chronicle” – zbrodniarzami wojennymi. 


Niestety, to wydaje się być oszczerstwo. W następnym zdaniu bowiem pan Sugarman wydaje się powoływać na raczej mało wiarygodnego świadka: na jego własna „logikę”:  

“Nie możecie mi mówić, że Izrael, kraj technologicznych cudów, które trzeba zobaczyć, by w nie naprawdę uwierzyć, jest niezdolny do wymyślenia sposobu obezwładnienia protestujących, który nie obejmuje zastrzelenia dziesiątków z nich”.

O, ta wyrafinowana mieszanka arogancji i ignorancji – może wymyślimy nowe określenie na to? Na przykład „arogarancja”??? Czy nie lubicie, kiedy jakiś  zarozumiały palant mówi “nie możecie mi mówić”?


No cóż, mogę i powiem mu kilka innych rzeczy. To prawda, jak na maleńki kraj z wieloma problemami na swojej kolektywnej głowie, Izrael osiągnął bardzo imponujace sukcesy technologiczne. Nie zostały one jednak osiągnięte przez pstrykanie palcami – nawet tymi, którymi Sugarman wskazuje. 


Daniel mógł oglądać zbyt wiele StarTrek; zdumiewająca załoga „Starship Enterprise” miała, jeśli pamiętam, paralizatory, które można było nastawić na „ogłuszanie”.  


W rzeczywistym świecie jednak… Zabrało ponad dziesięć lat, zanim znaleziono (wspaniałe, choć nadal niedoskonałe) rozwiązanie dla groźby rakiet z Gazy; minęły ponad trzy lata zanim izraelscy naukowcy znaleźli sposób na wykrywanie tuneli terroru.


Próba przedarcia się przez granicę z tysiącami „protestujących” jest nową taktyka Hamasu; możemy tylko mieć nadzieję, że izraelskie cudowne dzieci wkrótce wykombinują (niewątpliwie na życzenie Daniela Sugarmana i używając jego hojnych datków) „sposób obezwładnienia protestujących, który nie obejmuje zastrzelenia dziesiątków z nich”. Chociaż to może poczekać, aż zostanie przeczytana i zaabsorbowana wiedza zawarta w tych 100 tysiącach stron o irańskich eksperymentach nuklearnych.


„Nie możecie mi mówić”… O, ależ mogę!Danielu, mój chłopcze, kiedy zdarzają się „technologiczne cuda”, są osiągnięciem, który podziwiamy – ale nie obowiązkiem, jakiego można wymagać. Wraz z kopnięciem Izraela za to, że nie wymyśla cudów na rozkaz, właśnie dołączyłeś do długiej i bardzo podłej kolejki osób i organizacji, które stosują inne standardy do państwa żydowskiego niż do wszystkich innych.


Zatytułowałeś swój artykuł Danielu:

“Kocham Izrael – dlatego krytykuję go dzisiaj”

Przypomina mi to zwyrodnialca, który , zatrzymany przez policję oświadcza – z ręką na sercu i świętoszkowatym wyrazem twarzy: „Kocham moją żonę; biję ją tylko wtedy, kiedy nie dorasta do moich oczekiwań – żeby mogła się poprawić”.


Mogę i powiem ci, Danielu, że miłość nie powinna ranić.


Jako Żyd i jako „żarliwy syjonista”, Danielu Sugarman, niewątpliwie często odczuwałeś dumę z niezwykłych osiągnięć Izraela. Ale we wtorek rano zbudziłeś się zażenowany: świat raz jeszcze kopał  Typowego Żyda i wydawało ci się, Danielu, że zachowanie Izraela rzuca cień na twoją prawą postać. Z tego powodu w ów poranek wtorkowy, dokonałeś brudnej roboty wobec mojego kraju, wobec armii, w której służyłem; wobec naszych dzieciach w mundurach khaki. Nazwałeś nas wszystkich mordercami. Ale, co tam – jestem pewien, że czułeś się jak dobra, moralna, lepsza od innych istota ludzka, kiedy już napisałeś ten artykuł. A to w końcu jest tym, co ważne, prawda?  


Dobra robota, Danielu, jesteś mężczyzną!  Obyś dorósł i stał się mensch (człowiekiem).

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Z OSTATNIEJ CHWILI


Dobra wiadomość!  Mężczyzna stał się mensch.  Opublikowałem powyższy tekst w środę wieczorem w odpowiedzi na wtorkowy artykuł Daniela Sugarmana.  Ale oto w czwartek Daniel napisał przeproszenie – opublikowane w „Jewish Chronicle”, tej samej gazecie, która opublikowała jego pierwszy artykuł. Warto go przeczytać w całości, ale tutaj jest kilka istotnych fragmentów:

“Ale krytyka, na którą zwróciłem większą uwagę, pochodziła od ludzi, którzy wskazywali, że absurdem jest zajmowanie się hipotetycznymi sytuacjami. Powiedziałem, że z pewnością musi być sposób powstrzymania protestujących bez strzelania do nich ostrą amunicją – że Izrael ze swoim niewiarygodnym potencjałem technologicznym musi być zdolny do znalezienia sposobu. To był okrzyk bólu, ale to nie był argument. Jeśli obecnie nie istnieje taka technologia, to było absurdem z mojej strony obwinianie IDF, że magicznie nie zmaterializowała jej istnienia. Tradycyjne techniki powstrzymywania tłumu nie działałyby skutecznie. Kule gumowe mają tylko krótki zasięg. To samo jest z armatkami wodnymi. A przy dziesiątkach tysięcy ludzi pędzących do granicy jest skrajnie nieprawdopodobne, by zadziałały skutecznie. Przedarliby się przez granicę. A wówczas, bez wątpienia, zginęłoby wielu ludzi w Izraelu. To był w końcu wyrażony cel Hamasu.

 

Co jednak najbardziej wpłynęło na mnie wczoraj, to kiedy dygnitarz Hamasu wystąpił w telewizji i stwierdził, że z 62 ludzi zabitych w ostatnich dwóch dniach, pięćdziesięciu było bojówkarzami Hamasu. Islamski Dżihad przyznał się do kolejnych trzech, co znaczy, że ponad 80 procent ludzi, którzy zostali zabici podczas próby przedarcia się przez granicę było członkami organizacji terrorystycznych, których bezpośrednim celem jest przyniesienie śmierci i cierpienia do Izraela.

 

I otworzyłem oczy, i zobaczyłem, co zrobiłem.

[…]

Powiedziałem, że Izrael powinien wstydzić się za swoje czyny. Dzisiaj jednak to ja się wstydzę.  

Wszyscy popełniamy błędy. Nie wszyscy jednak jesteśmy wyposażeni w wystarczająco duże serca i odwagę, by przyznać się do tych błędów.


Wybaczam ci, Danielu Sugarman.  I szanuję cię.  Szalom, bracie!


Gaza, Daniel and The Hatchet Job

Politically Incorrect Politics, 17 maja 2018

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Noru Tsalic

Izraelski bloger, obecnie pracuje w Wielkiej Brytanii.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2606 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Komu na rękę z niewidzialną ręką?   Koraszewski   2023-01-27
UE i administracja Bidena wciąż ugłaskują i nagradzają mułłów Iranu   Rafizadeh   2023-01-24
Żyjemy w ciekawych czasach   Koraszewski   2023-01-24
Wojna Unii Europejskiej z Izraelem   Tawil   2023-01-19
Czy istnieje środek prawny na kłamstwa George'a Santosa?   Dershowitz   2023-01-19
Wieczny dyktator i brakujący pokój: historia Mahmuda Abbasa   Eid   2023-01-19
Orwellowska obsesja „New York Timesa” na punkcie Izraela   Chesler   2023-01-18
Palestyna: Perwersyjny – i wprawiający w osłupienie - paradoks   Sherman   2023-01-17
Kolejna faza ewolucji państwucha   Koraszewski   2023-01-17
Najważniejsze niepisane prawo na Zachodzie: nie drażnij irracjonalnych, ekstremistycznych muzułmanów     2023-01-13
Głupota ujawnia się w działaniu, część 3: ignorowanie porażek   Bard   2023-01-11
Nie ma chleba bez wolności?   Koraszewski   2023-01-11
Europa na łasce Kataru?   Godefridi   2023-01-10
Turecki “postęp”: Sześcioletnią dziewczynkę wydał za mąż jej ojciec, znany szejk   Bekdil   2023-01-06
Antysemityzm ludzi łagodnych i dobrych - raz jeszcze   Koraszewski   2023-01-06
Dzisiejsza Rosja i “Długi Telegram”   Koraszewski   2023-01-05
Zapomniane przemówienie Jasera Arafata   Shaw   2023-01-04
Znaczenie wielkiego exodusu Mizrahi   Julius   2023-01-03
Profesor Matczak i hollywoodzka puma   Koraszewski   2023-01-02
Śmieć chrześcijaństwa w Betlejem   Ibrahim   2022-12-31
Ukraina: przepis na ugłaskanie zbrodniarza   Taheri   2022-12-31
Przesłanie Zełenskiego w mundurze polowym   Jacoby   2022-12-29
Konserwatyzm w dobie populistycznej rewolty   Winegard   2022-12-23
Europa budzi się i dostrzega korupcję w organizacjach pozarządowych   Steinberg   2022-12-22
W Iranie i Chinach protestujący domagają się wolności. Gdzie jest przywódca wolnego świata?   Jacoby   2022-12-22
Niemiecki kanclerz obawia się zimnej wojny   Koraszewski   2022-12-21
Niemieckie spojrzenie na globalne perspektywy   Taheri   2022-12-20
Historia medialnej intifady przeciwko Izraelowi   Chesler   2022-12-20
Mułłowie Iranu: kiedy zbudzi się Unia Europejska?   Rafizadeh   2022-12-15
Turcja i Izrael: otwarcia i ponowne zamknięcia   Bekdil   2022-12-15
Uwolnić Iran z rąk terrorystów i morderców   Grzegorz Lindenberg   2022-12-13
Długi cień zimnej wojny   Koraszewski   2022-12-12
Głupota ujawnia się w działaniu   Bard   2022-12-12
Kolonializm i Żydzi, ofiary czy kolaboranci?   Julius   2022-12-11
Zniekształcona pamięć wojny koreańskiej   Shankar   2022-12-09
Czy Izrael powinien bojkotować palestyńskich Arabów?   Amos   2022-12-08
Komu wierzymy i dlaczego tak niechętnie?   Koraszewski   2022-12-07
Kolejne medialne wymówki dla Palestyńczyków i ich terroru   Bard   2022-12-07
Dwoje ludzi przekraczających rzeczywistość we wnętrzu jednego katalońskiego domu   Zbierski   2022-12-02
“New York Times” i jego współpracownicy   Fitzgerald   2022-12-02
Niewinne zdumienie pewnego socjologa   Koraszewski   2022-12-01
Wyjście ze stalinowskiego zimna   Ashenden   2022-11-29
Eureka! Odkryto arabskie lobby   Bard   2022-11-26
Stare irańskie hasło podbija świat   Taheri   2022-11-25
Nie, nierówności dochodów nie są najwyższe w historii. Są na historycznie niskim poziomie   Jacoby   2022-11-22
Porwanie studiów bliskowschodnich   i Alex Joffe   2022-11-20
Mistrzostwa świata w piłce nożnej i światowe rozgrywki   Collins   2022-11-19
Zabłąkane pociski: czego Ukraina (i Polska) mogą nauczyć się od Izraela   Frantzman   2022-11-18
Mroźna zima dla Europy: obwiniaj strategiczną ślepotę   Bekdil   2022-11-16
Thomas Friedman, zwolennik równego kopania wszystkiego, co izraelskie   Flatow   2022-11-14
Inwestowanie w naukę dla bezpieczeństwa żywnościowego w Afryce   Bafana   2022-11-14
Kapitalizm to dobra rzecz   Koraszewski   2022-11-12
Skuteczna walka ze skrajnym ubóstwem   Jacoby   2022-11-11
Zabijanie Lewiatana tysiącem ciosów   Taheri   2022-11-10
Krytyczna teoria rasy i antysemityzm   Levick   2022-11-10
Afrykańscy farmerzy zarobili około 282 miliony dolarów na GMO w 2020 roku – nowe badanie   Opoku   2022-11-09
Niebezpieczeństwo „śpiącej” umowy nuklearnej: silniejsza Rosja, Chiny, Korea Północna, Iran   Rafizadeh   2022-11-08
Refleksje o książce Roberta Spencera Who Lost Afghanistan?   Chesler   2022-11-08
Palestyńska walka o potrawy   Fitzgerald   2022-11-07
Arabowie o zachodniej hipokryzji w sprawie irańskich dronów     2022-11-07
Chaos tworzony przez moralistów na poziomie trzylatków   Tracinski   2022-11-04
Projektanci mody intelektualnej i ich klienci   Koraszewski   2022-11-02
Rewolucja w Iranie jest powstaniem, któremu przewodzą mniejszości etniczne   Mustafa   2022-11-01
Nadzieja w pesymizmie i rozsądku   Koraszewski   2022-10-31
Inna definicja antysemityzmu     2022-10-30
Czego Irańczycy chcą od Waszyngtonu   Taheri   2022-10-29
Zachód odwraca się plecami do prześladowanych chrześcijan, wita radykalnych muzułmanów   Ibrahim   2022-10-26
Opowieści byłego premiera kraju wielkości znaczka pocztowego   Koraszewski   2022-10-25
Odsłonić prawdziwe poglądy antysemitki   Kirchick   2022-10-22
Dzięki administracji Bidena Rosja i Iran są sobie bliższe niż kiedykolwiek   Rafizadeh   2022-10-21
Błąd „jeśli-to” powraca z pełną mocą z okazji umowy o granicy morskiej z Libanem     2022-10-14
Nowa bajka na zimę: “Europa jest ofiarą Amerykanów”   Godefridi   2022-10-12
Pan się myli, Panie Konstanty   Koraszewski   2022-10-12
Także dzisiaj niewolnictwo jest ogólnoświatową plagą   Jacoby   2022-10-11
FAIR – Fairness & Accuracy In Reporting – pokazuje skrajny brak szacunku wobec izraelskich Arabów     2022-10-09
Szef administracji Rady Praw Człowieka ONZ systematycznie naruszał zasady ONZ, ujawniają wycieki e-maili     2022-10-08
Czy Ilhan Omar lub Linda Sarsour dobrowolnie zdjęły hidżab w solidarności z irańskimi kobietami?   Chesler   2022-10-07
Rashida Tlaib, Jaskinia Lwa i wszechobecność nienawiści do Żydów ponad politycznymi podziałami (plus komiks)     2022-10-05
Dalekosiężne skutki śmierci Mahsy Amini   Mahmoud   2022-10-05
Jak USA roztrwoniły swoje strategiczne minerały   Bergman   2022-10-04
Główny nurt i władczyni pierścionka   Koraszewski   2022-10-03
Iran: dymiący wulkan   Taheri   2022-10-03
Iran kupił ponad milion hektarów ziemi w Wenezueli     2022-10-02
Wojownicy sprawiedliwości społecznej ignorują arabskich właścicieli niewolników   Bard   2022-10-01
Czy irański naród otrzyma wsparcie demokratycznego Zachodu?   Koraszewski   2022-09-30
Rosja i Iran: przyjaźń czy tylko partnerstwo?   Amos   2022-09-25
Niebezpieczne związki, czyli sojusze wiernych i niewiernych   Koraszewski   2022-09-24
Nierozwiązywalne konflikty na Bliskim Wschodzie   i Alberto M. Fernandez   2022-09-18
Trzecia droga skręca w prawo   Koraszewski   2022-09-17
Palestyńczycy i świat nie potrzebują jeszcze jednego, skorumpowanego, upadłego, terrorystycznego państwa arabskiego   Toameh   2022-09-17
Jak Zachód zbudował rosyjskiego wroga   Taheri   2022-09-16
Dlaczego ludzie nienawidzą?   Koraszewski   2022-09-15
Fundamentalna irracjonalność palestinizmu   Bellerose   2022-09-14
Administracja Bidena “zaniepokojona” izraelskimi rajdami na Zachodni Brzeg   Fitzgerald   2022-09-13
Departament Stanu traktuje śmierć Abu Akleh jako priorytet, ignorując śmierć Malki Roth   Meyers Epstein   2022-09-12
Kiedy niemieccy ekolodzy i rząd Putiuna mieli gorący romans   Godefridi   2022-09-12
Arabowie do Bidena: Nie podpisuj umowy z Iranem, doprowadzi to do wojny   Toameh   2022-09-10
Oni umarli wszyscy, my wszyscy żyjemy   Koraszewski   2022-09-09
Norwegia dostaje za swoje   Bawer   2022-09-08
Tragedia bez Żydów to żadna wiadomość   von Koningsveld   2022-09-06

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk