Prawda

Środa, 15 maja 2024 - 22:49

« Poprzedni Następny »


Dlaczego Arabowie tak nienawidzą Palestyńczyków?


Mordechai Kedar 2018-03-24

\
"Prezydernt" Abbas w 12 roku czteroletniej kadencji (drugi z lewej).

Z wielu powodów świat arabski zupełnie nie jest zainteresowany w daniu palestyńskim Arabom państwa. Także palestyńscy Arabowie w rzeczywistości nie bardzo go chcą, dlaczego bowiem zabijać  „uchodźczą” kurę, która znosi złote jajka?

W Izraelu, podobnie jak w świecie zachodnim, myślimy zazwyczaj, że świat arabski jest zjednoczony w poparciu dla Palestyńczyków, że niczego tak bardzo nie pragnie jak rozwiązania problemu palestyńskiego przez danie im własnego państwa i że wszyscy Arabowie i muzułmanie kochają Palestyńczyków i nienawidzą Izraela. Jest to jednak nadmiernie uproszczony pogląd, choć bowiem jest prawdą, że wielu, może nawet większość Arabów i muzułmanów nienawidzi Izraela, jest bardzo wielu, którzy w równym stopniu nienawidzą Palestyńczyków.

Ich nienawiść do Izraela wynika z sukcesu Izraela w przetrwaniu mimo wojen, terroru, bojkotów i wrogości skierowanej na państwo żydowskie; wynika z faktu, że istnieje państwo żydowskie, mimo że judaizm został zastąpiony przez „prawdziwą religię” - islam. Jest pogłębiony przez fakt, że Izrael jest demokracją, podczas gdy oni żyją pod dyktaturami, ponieważ Izrael jest bogaty, a oni są biedni, ponieważ Izrael jest rajem w porównaniu do krajów arabskich, z których wiele najbardziej przypomina ostatni przystanek tramwajowy przed piekłem (patrz Syria, Irak, Liban, Jemen, Sudan, a lista się ciągnie)… i co najważniejsze, ponieważ Izrael odnosi sukcesy w dziedzinach, w których oni odnieśli porażkę, a ich zazdrość doprowadza ich do szału.


Dlaczego jednak mieliby nienawidzić “nieszczęsnych” Palestyńczyków? W końcu, arabska narracja mówi, że ziemia palestyńskich Arabów została skradziona i zostali zmuszeni do uchodźctwa. Odpowiedź na to pytanie jest złożona i jest funkcją bliskowschodniej kultury, której my w Izraelu oraz większość ludzi na Zachodzie ani nie rozumiemy, ani nie rozpoznajemy.


Jedną z najgorszych rzeczy w kulturze arabskiej jest dać się oszukać, zwieść lub wykorzystać. Kiedy ktoś próbuje oszukać – a tym bardziej, jeśli mu się to udaje – oszukanego ogarnia wściekła złość, nawet jeśli tą osobą jest jego kuzyn. Wzywa na pomoc brata, by zemścić się na kuzynie, zgodnie z arabskim porzekadłem: „Mój brat i ja przeciwko mojemu kuzynowi – i mój brat, mój kuzyn i ja przeciwko obcemu”.


Jeśli chodzi o palestyńskich Arabów, to przede wszystkim wielu w ogóle nie jest z pochodzenia Palestyńczykami. Są potomkami imigrantów, którzy przybyli do Ziemi Izraela ze świata arabskiego w okresie Mandatu Brytyjskiego, żeby znaleźć pracę w miastach i na farmach zbudowanych przez Żydów. Ci imigranci noszą nazwiska takie jak „Al Hurani (z Huranu w południowej Syrii)”, „Al Tzurani (z Tyre w południowym Libanie), „Al Zrakawi (z Mazraka w Jordanii)”, „Al Masri (Egipcjanin)” i wiele innych nazwisk, które wskazują na rzeczywiste, geograficzne pochodzenie tak zwanych Palestyńczyków. Dlaczego, pytają pozostali Arabowie, mają oni otrzymywać uprzywilejowane traktowanie w stosunku do tych, którzy pozostali w swoich krajach?


Zaczynając od końca izraelskiej wojny o niepodległość 1948 r. polityka w świecie arabskim zaczęła koncentrować się na Izraelu i „problemie palestyńskim”, którego rozwiązanie miało zostać osiągnięte tylko przez wyeliminowanie Izraela. Jako pomoc w tej misji arabskich uchodźców trzymano w obozach, z jawnymi instrukcjami z Ligi Arabskiej, by trzymać ich tam i nie dawać obywatelstwa w innych krajach arabskich.


UNRWA zapewniła, że bezpłatnie dostawali żywność, edukację i opiekę medyczną – to znaczy, narody świata płaciły rachunek, podczas gdy arabscy sąsiedzi tych wiecznych „uchodźców” musieli pracować i w pocie czoła dostarczać żywności, edukacji i opieki medycznej swoim rodzinom. Uchodźcy, którzy dostawali ryż, mąkę, cukier i oliwę na użytek swoich rodzin, często sprzedawali część tego swoim nie-uchodźczym sąsiadom, zagarniając przyzwoity zysk.


Ci, którzy żyją w obozach dla uchodźców, nie płacą podatków miejskich, co prowadzi do znacznej liczby “uchodźców”, którzy wynajmują swoje domy innym i zbierają ogromne sumy w porównaniu do tych, którzy wynajmują mieszkania w pobliskich miastach, dzięki temu zwolnieniu z podatków. Innymi słowy, świat subsydiuje podatki, a uchodźcy napełniają własne kieszenie.


W Libanie zbudowano kilka obozów dla uchodźców w pobliżu Bejrutu, ale zostały włączone do rozbudowującego się miasta, a potem zamieniły się w wytworne dzielnice z imponującymi apartamentowcami. Ktoś zgarnął zyski z tej zamiany, ale nie był to przeciętny człowiek z ulicy, który miał wszystkie powody, by czuć się oszukany.


Obozy palestyńskich “uchodźców” w Libanie przejęły zbrojne organizacje – od OWP do ISIS, a także Hamas, Front Ludowy, Front Demokratyczny i organizacje salafickich dżihadystów. Te organizacje są brutalne wobec żyjących wokół obozów obywateli libańskich a w 1975 r. wywołały wojnę domową, która trwała przez 14 długich lat rozlewu krwi, zniszczenia i spowodowała, że setki tysięcy Libańczyków musiało opuścić swoje wsie i żyć w strasznych warunkach w obozach namiotów rozrzuconych po całym kraju. Wielu schroniło się w palestyńskich obozach „uchodźców”, ale libańscy uchodźcy otrzymywali mniej niż 10% tego, co otrzymywali palestyńscy Arabowie, co wywoływało wiele zawiści i nienawiści.


W Jordanii w 1970 r. palestyńscy Arabowie pod przewodnictwem Jasera Arafata próbowali przejąć kraj przez ustanowienie własnego, autonomicznego regionu, z blokadami drogowymi i uzbrojonymi palestyńskimi Arabami na północy kraju, stanowiąc wyzwanie dla monarchii. We wrześniu 1970 r., znanym jako „Czarny wrzesień”, król Hussein uznał, że ma tego dosyć i pokaże im, kto jest szefem w Jordanii. Wojna, jaką im wypowiedział, kosztowała tysiące istnień ludzkich po obu stronach.


Tymczasem w Izraelu 20% obywateli w granicach sprzed 1967 r. stanowią „palestyńscy” Arabowie, którzy nie buntują się ani nie walczą przeciwko państwu. Innymi słowy, „Palestyńczycy” żyjący w Izraelu żyją w jedynej demokracji na Bliskim Wschodzie, podczas gdy kraje arabskie poświęcają krew swoich żołnierzy, by wyzwolić „Palestynę”. Czy istnieje gorszy przypadek poczucia wykorzystania niż żołnierza arabskiego, który naraża życie dla tej bezsensownej sprawy?


Jeszcze gorsze jest to, co wiedzą wszyscy Arabowie: palestyńscy Arabowie sprzedają ziemię Żydom od co najmniej stulecia, mają z tego olbrzymie zyski, a potem idą jęczeć do swoich arabskich braci, by przyszli i wyzwolili „Palestynę” spod „syjonistycznej okupacji”.


Przez lata palestyńscy Arabowie dostawali wiele miliardów euro i dolarów od narodów świata, a więc roczny dochód na głowę w AP jest kilkakrotnie wyższy niż Egipcjanina, Sudańczyka lub Algierczyka. Żyją też znacznie, znacznie lepiej niż przez ostatnich siedem lat żyli Arabowie w Syrii, Iraku i Jemenie.


Na poziomie politycznym Palestyńczykom udało się wywołać nienawiść wielu swoich arabskich braci: w 1990 r. Arafat popierał inwazję Saddama Husajna ma Kuwejt. W odwecie Kuwejt, po wyzwoleniu spod okupacji irackiej, wydalił dziesiątki tysięcy Palestyńczyków, z których większość pracowała na polach naftowych, z dnia na dzień zostawiając ich bez środków do życia. Doprowadziło to do ekonomicznego kryzysu dla ich rodzin w Judei, Samarii i w Gazie, które otrzymywały regularnie pieniądze od swoich synów w Kuwejcie. 


Dzisiaj Hamas i Palestyński Islamski Dżihad są wspierani przez Iran, kraj nie cierpiany przez wielu Arabów, którzy pamiętają też, że porywanie samolotów i związany z tym szantaż wynaleźli Palestyńczycy, którzy porwali samolot El Alu do Algieru w 1968 r., pięćdziesiąt lat temu, zaczynając okres problemów, z którymi nadal boryka się cały świat.


Mimo porozumienia Taaf z 1989 r., które zakończyło wojnę domową w Libanie i miało doprowadzić do rozbrojenia i rozwiązania wszystkich libańskich milicji, Syria pozwoliła Hezbollahowi na zatrzymanie broni i swobodne rozwijanie swojej siły militarnej. Powtarzaną wymówką było, że ta broń jest przeznaczona do „wyzwolenia Palestyny” i nie zostanie skierowana przeciwko Libańczykom. Dla każdego z odrobiną rozumu było jasne, że opowieść o Palestynie jest listkiem figowym przykrywającym smutną prawdę, że broń będzie skierowana przeciwko syryjskim i libańskim wrogom Hezbollahu. „Palestyna” była po prostu wymówką dla przejęcia Libanu przez szyitów.


Najgorsze ze wszystkiego jest palestyńskie żądanie, by kraje arabskie powstrzymały się od jakichkolwiek stosunków z Izraelem aż do rozwiązania problemu palestyńskiego zgodnie z życzeniami OWP i przywódców Hamasu. Jednak znaczna część świata arabskiego nie może znaleźć wspólnego gruntu, który zjednoczyłby OWP i Hamas. Zrezygnowali z osiągnięcia wewnętrznego, palestyńskiego pojednania, patrząc jak niekończące się sprzeczki rujnują wszystkie szanse postępu w rozmowach z Izraelem. Podsumowując sytuację, świat arabski – ta część, która widzi Izrael jako jedyną nadzieję w rozprawie z Iranem – nie jest szczęśliwa z oczekiwaniami, że musi położyć na szali całą swoją przyszłość i samo swoje istnienie na rzecz wewnętrznej walki między OWP i Hamasem.


A nie zapominajmy, że Egipt i Jordania podpisały porozumienia pokojowe z Izraelem, wystąpiły z kręgu wojny o “wyzwolenie Palestyny” i porzuciły swoich palestyńsko-arabskich „braci”, zostawiając ich, by samodzielnie poradzili sobie z problemem.


Znaczna część świata arabskiego i muzułmańskiego jest przekonana, że “Palestyńczycy” nie chcą własnego państwa. Przecież, jeśli to państwo zostanie założone, świat przestanie dawać olbrzymie sumy, nie będzie więcej „uchodźców” i palestyńscy Arabowie będą musieli pracować tak jak wszyscy inni. Jak mogą zrobić to, kiedy wszyscy są uzależnienie od otrzymywania datków bez żadnych związanych z nimi warunków?


Można powiedzieć ze znaczną pewnością, że 70 lat po stworzeniu “problemu palestyńskiego” świat arabski zorientował się, że nie ma rozwiązania, które zadowoliłoby ludzi, którzy zamienili „uchodźczość” w zawód, tak że „problem palestyński” stał się emocjonalnym i finansowym przekrętem, który służy wyłącznie do wzbogacenia skorumpowanych przywódców w Ramallah i Gazie.

 

Why do the Arabs hate the Palestinians so?

Israel National News, 5 marca 2018

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Dr. Mordechai Kedar


Wykładowca na wydziale arabistyki w Bar-Ilan University. Przez 25 lat pracował w wywiadzie wojskowym, zajmując się, arabskimi mediami i organizacjami islamistycznymi. Jest częstym gościem w mediach arabskich jak i komentatorem spraw arabskich w mediach izraelskich. 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. śmiem wątpić justi 2018-05-30


Notatki

Znalezionych 2605 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

UE i administracja Bidena wciąż ugłaskują i nagradzają mułłów Iranu   Rafizadeh   2023-01-24
Żyjemy w ciekawych czasach   Koraszewski   2023-01-24
Wojna Unii Europejskiej z Izraelem   Tawil   2023-01-19
Czy istnieje środek prawny na kłamstwa George'a Santosa?   Dershowitz   2023-01-19
Wieczny dyktator i brakujący pokój: historia Mahmuda Abbasa   Eid   2023-01-19
Orwellowska obsesja „New York Timesa” na punkcie Izraela   Chesler   2023-01-18
Palestyna: Perwersyjny – i wprawiający w osłupienie - paradoks   Sherman   2023-01-17
Kolejna faza ewolucji państwucha   Koraszewski   2023-01-17
Najważniejsze niepisane prawo na Zachodzie: nie drażnij irracjonalnych, ekstremistycznych muzułmanów     2023-01-13
Głupota ujawnia się w działaniu, część 3: ignorowanie porażek   Bard   2023-01-11
Nie ma chleba bez wolności?   Koraszewski   2023-01-11
Europa na łasce Kataru?   Godefridi   2023-01-10
Turecki “postęp”: Sześcioletnią dziewczynkę wydał za mąż jej ojciec, znany szejk   Bekdil   2023-01-06
Antysemityzm ludzi łagodnych i dobrych - raz jeszcze   Koraszewski   2023-01-06
Dzisiejsza Rosja i “Długi Telegram”   Koraszewski   2023-01-05
Zapomniane przemówienie Jasera Arafata   Shaw   2023-01-04
Znaczenie wielkiego exodusu Mizrahi   Julius   2023-01-03
Profesor Matczak i hollywoodzka puma   Koraszewski   2023-01-02
Śmieć chrześcijaństwa w Betlejem   Ibrahim   2022-12-31
Ukraina: przepis na ugłaskanie zbrodniarza   Taheri   2022-12-31
Przesłanie Zełenskiego w mundurze polowym   Jacoby   2022-12-29
Konserwatyzm w dobie populistycznej rewolty   Winegard   2022-12-23
Europa budzi się i dostrzega korupcję w organizacjach pozarządowych   Steinberg   2022-12-22
W Iranie i Chinach protestujący domagają się wolności. Gdzie jest przywódca wolnego świata?   Jacoby   2022-12-22
Niemiecki kanclerz obawia się zimnej wojny   Koraszewski   2022-12-21
Niemieckie spojrzenie na globalne perspektywy   Taheri   2022-12-20
Historia medialnej intifady przeciwko Izraelowi   Chesler   2022-12-20
Mułłowie Iranu: kiedy zbudzi się Unia Europejska?   Rafizadeh   2022-12-15
Turcja i Izrael: otwarcia i ponowne zamknięcia   Bekdil   2022-12-15
Uwolnić Iran z rąk terrorystów i morderców   Grzegorz Lindenberg   2022-12-13
Długi cień zimnej wojny   Koraszewski   2022-12-12
Głupota ujawnia się w działaniu   Bard   2022-12-12
Kolonializm i Żydzi, ofiary czy kolaboranci?   Julius   2022-12-11
Zniekształcona pamięć wojny koreańskiej   Shankar   2022-12-09
Czy Izrael powinien bojkotować palestyńskich Arabów?   Amos   2022-12-08
Komu wierzymy i dlaczego tak niechętnie?   Koraszewski   2022-12-07
Kolejne medialne wymówki dla Palestyńczyków i ich terroru   Bard   2022-12-07
Dwoje ludzi przekraczających rzeczywistość we wnętrzu jednego katalońskiego domu   Zbierski   2022-12-02
“New York Times” i jego współpracownicy   Fitzgerald   2022-12-02
Niewinne zdumienie pewnego socjologa   Koraszewski   2022-12-01
Wyjście ze stalinowskiego zimna   Ashenden   2022-11-29
Eureka! Odkryto arabskie lobby   Bard   2022-11-26
Stare irańskie hasło podbija świat   Taheri   2022-11-25
Nie, nierówności dochodów nie są najwyższe w historii. Są na historycznie niskim poziomie   Jacoby   2022-11-22
Porwanie studiów bliskowschodnich   i Alex Joffe   2022-11-20
Mistrzostwa świata w piłce nożnej i światowe rozgrywki   Collins   2022-11-19
Zabłąkane pociski: czego Ukraina (i Polska) mogą nauczyć się od Izraela   Frantzman   2022-11-18
Mroźna zima dla Europy: obwiniaj strategiczną ślepotę   Bekdil   2022-11-16
Thomas Friedman, zwolennik równego kopania wszystkiego, co izraelskie   Flatow   2022-11-14
Inwestowanie w naukę dla bezpieczeństwa żywnościowego w Afryce   Bafana   2022-11-14
Kapitalizm to dobra rzecz   Koraszewski   2022-11-12
Skuteczna walka ze skrajnym ubóstwem   Jacoby   2022-11-11
Zabijanie Lewiatana tysiącem ciosów   Taheri   2022-11-10
Krytyczna teoria rasy i antysemityzm   Levick   2022-11-10
Afrykańscy farmerzy zarobili około 282 miliony dolarów na GMO w 2020 roku – nowe badanie   Opoku   2022-11-09
Niebezpieczeństwo „śpiącej” umowy nuklearnej: silniejsza Rosja, Chiny, Korea Północna, Iran   Rafizadeh   2022-11-08
Refleksje o książce Roberta Spencera Who Lost Afghanistan?   Chesler   2022-11-08
Palestyńska walka o potrawy   Fitzgerald   2022-11-07
Arabowie o zachodniej hipokryzji w sprawie irańskich dronów     2022-11-07
Chaos tworzony przez moralistów na poziomie trzylatków   Tracinski   2022-11-04
Projektanci mody intelektualnej i ich klienci   Koraszewski   2022-11-02
Rewolucja w Iranie jest powstaniem, któremu przewodzą mniejszości etniczne   Mustafa   2022-11-01
Nadzieja w pesymizmie i rozsądku   Koraszewski   2022-10-31
Inna definicja antysemityzmu     2022-10-30
Czego Irańczycy chcą od Waszyngtonu   Taheri   2022-10-29
Zachód odwraca się plecami do prześladowanych chrześcijan, wita radykalnych muzułmanów   Ibrahim   2022-10-26
Opowieści byłego premiera kraju wielkości znaczka pocztowego   Koraszewski   2022-10-25
Odsłonić prawdziwe poglądy antysemitki   Kirchick   2022-10-22
Dzięki administracji Bidena Rosja i Iran są sobie bliższe niż kiedykolwiek   Rafizadeh   2022-10-21
Błąd „jeśli-to” powraca z pełną mocą z okazji umowy o granicy morskiej z Libanem     2022-10-14
Nowa bajka na zimę: “Europa jest ofiarą Amerykanów”   Godefridi   2022-10-12
Pan się myli, Panie Konstanty   Koraszewski   2022-10-12
Także dzisiaj niewolnictwo jest ogólnoświatową plagą   Jacoby   2022-10-11
FAIR – Fairness & Accuracy In Reporting – pokazuje skrajny brak szacunku wobec izraelskich Arabów     2022-10-09
Szef administracji Rady Praw Człowieka ONZ systematycznie naruszał zasady ONZ, ujawniają wycieki e-maili     2022-10-08
Czy Ilhan Omar lub Linda Sarsour dobrowolnie zdjęły hidżab w solidarności z irańskimi kobietami?   Chesler   2022-10-07
Rashida Tlaib, Jaskinia Lwa i wszechobecność nienawiści do Żydów ponad politycznymi podziałami (plus komiks)     2022-10-05
Dalekosiężne skutki śmierci Mahsy Amini   Mahmoud   2022-10-05
Jak USA roztrwoniły swoje strategiczne minerały   Bergman   2022-10-04
Główny nurt i władczyni pierścionka   Koraszewski   2022-10-03
Iran: dymiący wulkan   Taheri   2022-10-03
Iran kupił ponad milion hektarów ziemi w Wenezueli     2022-10-02
Wojownicy sprawiedliwości społecznej ignorują arabskich właścicieli niewolników   Bard   2022-10-01
Czy irański naród otrzyma wsparcie demokratycznego Zachodu?   Koraszewski   2022-09-30
Rosja i Iran: przyjaźń czy tylko partnerstwo?   Amos   2022-09-25
Niebezpieczne związki, czyli sojusze wiernych i niewiernych   Koraszewski   2022-09-24
Nierozwiązywalne konflikty na Bliskim Wschodzie   i Alberto M. Fernandez   2022-09-18
Trzecia droga skręca w prawo   Koraszewski   2022-09-17
Palestyńczycy i świat nie potrzebują jeszcze jednego, skorumpowanego, upadłego, terrorystycznego państwa arabskiego   Toameh   2022-09-17
Jak Zachód zbudował rosyjskiego wroga   Taheri   2022-09-16
Dlaczego ludzie nienawidzą?   Koraszewski   2022-09-15
Fundamentalna irracjonalność palestinizmu   Bellerose   2022-09-14
Administracja Bidena “zaniepokojona” izraelskimi rajdami na Zachodni Brzeg   Fitzgerald   2022-09-13
Departament Stanu traktuje śmierć Abu Akleh jako priorytet, ignorując śmierć Malki Roth   Meyers Epstein   2022-09-12
Kiedy niemieccy ekolodzy i rząd Putiuna mieli gorący romans   Godefridi   2022-09-12
Arabowie do Bidena: Nie podpisuj umowy z Iranem, doprowadzi to do wojny   Toameh   2022-09-10
Oni umarli wszyscy, my wszyscy żyjemy   Koraszewski   2022-09-09
Norwegia dostaje za swoje   Bawer   2022-09-08
Tragedia bez Żydów to żadna wiadomość   von Koningsveld   2022-09-06
A piecyk wciąż dymi   Koraszewski   2022-09-03

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk