Prawda

Piątek, 1 listopada 2024 - 01:29

« Poprzedni Następny »


Sens picia ateisty


Marcin Kruk 2016-04-11


Sprawa trafiła na wokandę podczas wiosennych ateistycznych rekolekcji z okazji imienin Dionizego, które wypadały 8 kwietnia, czyli w piątek. Z braku jakiegokolwiek Dionizego wybraliśmy się do pubu sami, bo przy takiej okazji, to nie solenizant jest ważny, a prawdę powiedziawszy, nieobecność solenizanta czyni taką uroczystość czymś bardziej podniosłym. Szybko zgodziliśmy się, że trudno lubić imieniny w rodzinie, imieniny dyrektora też okazały się mało popularne, natomiast pomysł uczczenia imienin Dionizego wszystkim wydał się nadzwyczaj interesujący.

Oczywiście słowo wszyscy jest w tym przypadku pojęciem wykluczającym, chodzi bowiem o wszystkich, z którymi sens picia jest głębszy, których towarzystwo nadaje sens piciu, jako, że picie jako takie samo w sobie sensu nie ma. To my nadajemy sens piciu, a towarzystwo, w którym podejmujemy taką próbę, jest warunkiem szczególnie ważnym, jeśli nie najważniejszym.  To od nas zależy, jaki sens będzie miało nasze picie.

 

Doszukiwanie się jakiegoś zewnętrznego sensu w piciu jest po prostu nonsensem.  Duchowy wymiar picia nie zależy od wiary lub niewiary, dlatego też pytanie o sens picia ateisty jest źle postawione. Duchowość wspomagana proboszcza i duchowość wspomagana ateisty są, a przynajmniej powinny być, odmienne. Ateista nie pije dlatego, że musi i nie po to, żeby być zbawionym, ateista pije, bo ma ochotę na relaks w dobrym towarzystwie. Samo pojęcie duchowości jest oczywiście obciążone religijną tradycją. Nic dziwnego, że toczą się spory, czy ateista powinien tego pojęcia używać. Duch z definicji jest niematerialny, a my ateiści, jesteśmy materialistami. Szukając sensu picia nie powinniśmy dać się nabierać na jakąś ezoteryczną lekkość duchowości.    

 

Jeśli picie nie ma sensu, czy warto pić? Uczciwie mówiąc, na to pytanie nie odpowie nam ani religia, ani ontologia, ani epistemologia. Dekonstrukcja religijnej narracji o piciu pokazuje, że alkohol faktycznie dostaje się do krwi, ale czy się w nią zmienia?  Nie ma powodu uciekać się do symbolizmu. Wystarczy chemia.

 

Tak czy inaczej poszliśmy się napić, żeby uczcić imieniny Dionizego i obgadać sprawy niecierpiące zwłoki. Były to sprawy związane z doczesnością i cierpieniami wcześnie poronionych.  Z jakiegoś powodu zaczęło się od trumien. Zaś temat trumien pojawił się w efekcie buntu przeciw stosunkowi księdza katechety do pisma, a raczej do dziennika.      

 

Obcując codziennie z nastolatkami zaraziliśmy się duchem młodzieńczego protestu i od dwóch miesięcy w pokoju nauczycielskim codziennie ląduje „Gazeta Wyborcza”. Wszystko przez księdza, który próbował nas przekonać, że to antypolska gazeta, więc Dominik rzucił pomysł, żebyśmy sobie zaprenumerowali w kiosku gazetę i teraz Beata idąc do szkoły zabiera z kiosku nasz egzemplarz i wykłada go w pokoju nauczycielskim.

 

Ksiądz katecheta nigdy więcej nie powrócił do tego tematu, ograniczając swój głęboki protest do mowy ciała, czyli codziennego spojrzenia ze wstrętem. Nas natomiast codzienna lektura troszkę ubogaca, dostarczając dodatkowych tematów do rozmów.          

 

W środę Teresa dostrzegła doniesienie o trumnach z Wągrowca i uznała, że musi się z nami podzielić tą strawą duchową.  Tę potrzebę mogła wywołać obecność katechety, ale niekoniecznie, przemijanie jest źródłem filozoficznej i moralnej refleksji, ale równie często, a może nawet częściej, jest źródłem utrzymania i kwitnącego biznesu. Trumny z Wągrowca są składane, przychodzą w paczkach jak z Ikei, równie eleganckie jak te tradycyjne, a nie zajmują tyle miejsca w przedsiębiorstwie pogrzebowym i są znacznie tańsze. Cena – jak podkreślała Teresa – jest ważna i to dzięki niej polski trumienny start-up wszedł na rynki europejskie, a teraz rozpoczął bój o rynek wewnętrzny. Tu jednak sprawa wywołała gwałtowną reakcję Polskiej Izby Pogrzebowej, która wzywa do bojkotu składanych trumien, powołując się na względy etyczne.

 

Głośne trzaśnięcie drzwiami przerwało jej relację, po którym nastąpiła cisza a następnie wybuch śmiechu. Przerwa się kończyła. Beata, która zawsze obserwuje pojawiające się w kalendarzu imiona świętych, zaproponowała ciąg dalszy tej relacji na imieninach Dionizego. Rozpierzchliśmy się po klasach z poczuciem wiosennego oczekiwania na piątek.

 

Wcześniej musieliśmy rozwiązać problemy logistyczne. Etyka picia związana jest licznymi nićmi z etyką zawodową. Ksiądz udaje, że pije tylko przy ołtarzu, nie szukając w piciu podniety innej jak integracja wspólnoty. Sięgając po butelkę w innych celach, unika oczu wiernych i jest zazwyczaj skazany na samotność. Nauczyciel, który ma ochotę się napić, też musi stronić od oczu swoich wychowanków, więc ta grupa zawodowa skazana jest na mieszkania prywatne lub lokale oddalone od miejsc, gdzie kręcą się uczniowie. Motoryzacja ułatwiła korzystanie z takich oddalonych lokali, ale wyłoniła kolejny problem z losowaniem, kto będzie okolicznościowym abstynentem i kierowcą. Moja Ania zgłosiła się na ochotnika, Damian padł ofiarą losowania i w piątek wieczorem wylądowaliśmy w odległym o trzydzieści kilometrów od naszych sadyb pubie.          

 

Ania zamówiła sok z aronii, Damian stwierdził, że ma status pokrzywdzonego i zamówił bezalkoholowe piwo, chociaż gdyby mnie ktoś pytał, to powiedziałbym, że picie piwa bezalkoholowego w pubie jest świętokradztwem i że w takiej sytuacji lepsza już woda sodowa. Tak czy inaczej, wypiliśmy za zdrowie Dionizego, próbując ustalić, którego to Dionizego będziemy mieli za patrona wieczoru. Ścięty na Montmartre pierwszy biskup Paryża nie wydawał się  dobrym kandydatem, pozostawał Dionizy nieznany, albo, co w tej sytuacji wydawało się najbardziej właściwe, sam Dionizos, bóg grecki, którego ateizm nie zabrania honorować, a modlitw od swoich wyznawców nie wymagał nigdy.


Ania zaprotestowała, że Dionizos to jednak wino, a nie piwo, po czym dodała cicho, że w domu mamy jeszcze pół butelki czerwonego wina, które sobie wypijemy razem jak wrócimy.

 

Oczywiście Teresa powróciła do Polskiej Izby Pogrzebowej, którą podejrzewa o to, że albo jest przybudówką rządzącej partii, albo jeszcze gorzej, czego ja osobiście nie umiałem sobie wyobrazić. Właściciel trumiennego start-upu zorganizował produkcję przemysłową i zalewa rynek swoimi trumnami. Ponieważ liczba zmarłych jest wielkością o małych wahaniach, więc ta trumienna prężność grozi konkurencji. W liście do swoich członków Izba stwierdzała:

 

"Traktowanie trumny jak zwykłego mebla lub szafy ze sklepu budowlanego dehumanizuje ceremonię pogrzebu i godzi w szacunek do osoby zmarłej"

 

Teresa zadumała się nad pytaniem, czy ten styl jest episkopalny, czy pontyfikalny dodając, że Polska Izba Pogrzebowa jest przeciwna dystrybucji składanych trumien  przede wszystkim ze względów etycznych i ekologicznych.

 

Te względy ekologiczne wprawiły nas w dobry humor, bo o etyce Polskiej Izby Pogrzebowej woleliśmy nie dyskutować, żeby nie wejść na pole minowe przykościelnej moralności.

 

Beata rozmarzyła się o pięknie trumien wiklinowych, którymi również nasz przemysł podbija Europę, tworząc nową jakość podróży do nicości, zaś Damian przypomniał sobie, że ten producent składanych trumien nie pierwszy raz wywołuje niepokoje, bo ponad rok temu wypuścił kalendarz z gołymi paniami w trumnach i na trumnach, co oczywiście wywołało porcję narodowego oburzenia i cichej radości.  

 

Chwaliliśmy Dionizosa za jego imprezowe podejście do świętości, co siedzącego przy bezalkoholowym piwie Dominika skłoniło do refleksji na temat ateisty i sensu picia. Zgodziliśmy się, że jest to kwestia, którą trzeba będzie jeszcze przedyskutować przy okazji kolejnych imienin. 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Znasz li ten kraj

Znalezionych 387 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Przekleństwo naszych czasów i wszystkich wcześniejszych   Kruk   2020-11-16
Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie!   Koraszewski   2020-11-11
Panie Ministrze Czarnek, trzeba było ich nie… epatować wizerunkami młodocianych bohaterów   Górska   2020-11-03
Kobiety żądają zdjęcia dziadów   Koraszewski   2020-11-02
Wściekłość, działanie, skuteczność   Koraszewski   2020-10-30
Mazurek Dąbrowskiego w Świętochłowicach   Górska   2020-10-29
Chrześcijańskie wartości w pisowskim sosie   Koraszewski   2020-10-26
Z notatnika starego państwowca   Koraszewski   2020-10-17
Meandry odporności stadnej   Koraszewski   2020-10-12
Patrz Kościuszko na nas z nieba   Koraszewski   2020-09-29
„Moje życie jest klęską”   Koraszewski   2020-09-14
Inna twarz polskiego Sejmu   Koraszewski   2020-09-10
Niech żyje król!   Łukaszewski   2020-09-01
Wojaki Chrystusa i cudaki z PZPR   Koraszewski   2020-08-21
Maska jako symbol statusu społecznego   Koraszewski   2020-08-16
Raz na ludowo   Łukaszewski   2020-08-11
W okopach świętej  niechęci   Koraszewski   2020-08-05
Uwaga: PiS kocha ubogich   Koraszewski   2020-07-29
Rozważania wokół praworządności   Koraszewski   2020-07-27
Reizm nasz ledwie żywy   Koraszewski   2020-07-19
Wspinaczka na szczyt nieprawdopodobieństwaMarcin Kruk   Kruk   2020-07-16
Smutek obwodów kiepsko scalonych   Kruk   2020-07-11
W niedzielę druga tura, ale właściwie czego?   Koraszewski   2020-07-07
Przekonajcie mnie dlaczego mam głosować na Trzaskowskiego   Koraszewski   2020-07-01
Dyskurs narodowy i jego meandry   Kruk   2020-06-09
Widziane z ławy oskarżonych   Koraszewski   2020-06-01
Niespodziewana erekcja impotenta na placu elekcyjnym   Koraszewski   2020-05-09
Wolność jest zaledwie wstępem   Koraszewski   2020-05-06
Między świętem braku pracy a świętem gwałcenia konstytucji   Koraszewski   2020-05-02
Trzy razy NIE w bolszewickim plebiscycie na prezydenta   Koraszewski   2020-04-17
Samorząd, solidarność, samopomoc   Koraszewski   2020-04-15
Zdalna lekcja wychowawcza   Kruk   2020-04-06
Jak zbrodniczy okaże się ten rząd?   Koraszewski   2020-04-03
Kochać i być mądrym   Koraszewski   2020-04-01
Plac Powstańców i inne przystanki   Zbierski   2020-03-12
Bóg Kościołem upupiony   Koraszewski   2020-03-05
Wyścig do fotela i dylematy wyborcy   Koraszewski   2020-02-19
PiS budzi się z ręką w nocniku i przeciera oczy   Koraszewski   2020-02-15
Podanie o posadę prezydenta   Koraszewski   2020-02-12
Raport z małego miasta   Koraszewski   2020-01-23
Kości zostały rzucone   Koraszewski   2020-01-21
Diabeł hasa po Księżych Górkach   Kruk   2019-11-21
Nie cała władza w rękach postprawdziwków   Koraszewski   2019-11-18
Sen nocy listopadowej   Kruk   2019-11-12
Troski i zmartwienia z celibatem   Koraszewski   2019-10-30
Zjednoczona prawica i Halloween   Koraszewski   2019-10-26
Moralne zwierzę to oburzone zwierzę   Koraszewski   2019-10-21
Związki partnerskie w czwartej Rzeczpospolitej   Koraszewski   2019-10-16
Dzień po wyborach, Dzień Nauczyciela   Koraszewski   2019-10-14
Bób, Hummus, Włoszczyzna   Koraszewski   2019-10-02
Niedziela handlowa i Ogórek małoetyczna   Kruk   2019-10-01
Czy Polscy wybiją się i na co teraz?   Koraszewski   2019-09-28
Homo politicus vs. Homo sapiens   Koraszewski   2019-09-16
Uwagi o groźnej przewadze donosów nad doniesieniami   Koraszewski   2019-09-09
Dla kogo feralna okaże się trzynastka?   Koraszewski   2019-08-31
Kilka uwag o podwójnej lojalności   Koraszewski   2019-08-21
Przeszłość i przyszłość polskiego paralmentaryzmu   Koraszewski   2019-07-27
Ogólna teoria zatroskania   Koraszewski   2019-07-25
Struktura klasowa w świadomości aspołecznej   Koraszewski   2019-07-20
Trudno kochać i być mądrym, jeszcze trudniej nie znosić i pozostać mądrym   Koraszewski   2019-07-10
O szkodliwości palenia (na stosach) i migotaniu przedsionków (do władzy)   Koraszewski   2019-07-08
Marchewka stadnego myślenia i niechciany kij racjonalizmu   Koraszewski   2019-07-04
Wściekłość nieboszczyka i duma romantyków   Koraszewski   2019-06-24
Kronika szczęśliwego dzieciństwa   Ferus   2019-06-23
Spór o wiek zgody w czasach przyzwolenia   Koraszewski   2019-06-19
Nocne polucje wiceministra nieprawości   Kruk   2019-06-15
Jak słuchać, żeby być rozumianym?   Koraszewski   2019-06-12
Przepraszam, że przypominam raz jeszcze   Koraszewski   2019-06-06
Za Głupotę Naszą i Waszą   Koraszewski   2019-05-30
Uwagi o pełniących obowiązki  mądrych i dobrych   Koraszewski   2019-05-20
Primas Poloniae i jego niepokojący brak zgody   Koraszewski   2019-05-13
Serwus, madonna, czyli signum temporis   Koraszewski   2019-05-10
Chwała Bogu, mamy święto maryjne   Kruk   2019-05-03
Strajki szkolne czyli niesolidarna "Solidarność"   Garczyński-Gąssowski   2019-04-24
Jak będziemy obchodzić święto Konstytucji?   Koraszewski   2019-04-08
Oświata, poświata, stan umysłów   Koraszewski   2019-04-03
Niewiara szukająca zrozumienia   Koraszewski   2019-03-12
Jak sztuczna inteligencja wyssała antysemityzm z  mlekiem matki   Koraszewski   2019-03-03
Nie pluć na Ogórek, nie zanieczyszczać wagonu   Koraszewski   2019-02-11
Inspirująca „Pieśń ciszy”   Ferus   2019-02-03
Czy dzisiejsza Polska jest demokracją?   Koraszewski   2019-01-24
Błąd sprzed 30 lat, za który nadal płacimy   Koraszewski   2019-01-19
Czy można reaktywować Komisję Edukacji Narodowej   Koraszewski   2019-01-14
Człowiek, katolik, przecie nie ssak   Koraszewski   2019-01-09
Biblia Dobrej Zmiany(plagiat)Marcin Kruk    Kruk   2018-12-28
Rzecznik Praw Dziecka w państwowego Anioła Stróża zamieniony   Koraszewski   2018-12-17
Zawierzeni bez granic   Koraszewski   2018-12-03
Cała władza w ręce marginesu   Koraszewski   2018-11-28
Odnaleziony tekst Tischnera oraz portret (pewnego) Polaka AD 2018   Koraszewski   2018-11-19
Być Polką – duma czy wstyd? Refleksje na tle obchodów stulecia odzyskania niepodległości   Górska   2018-11-14
Jasnowidzolożka wraca na czarnym koniu   Kruk   2018-11-12
Patologia instytucji, czyli uwagi o "Klerze"   Górska   2018-11-03
Bal w Świątyni Opaczności Narodowej   Koraszewski   2018-11-02
Partie polityczne i dylematy parlamentaryzmu   Koraszewski   2018-10-29
Do urn obywatele, do urn   Koraszewski   2018-10-18
Polska w obiektywie Konrada Szołajskiego   Koraszewski   2018-10-16
Polak od kuchni   Kruk   2018-10-11
Ważny komunikat Skarbnicy Narodowej   Koraszewski   2018-10-08
Narodowa dyskalkulia i lokalne porachunki   Kruk   2018-10-04
Satyra na leniwych patriotów   Koraszewski   2018-09-28

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk