Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres, a także prezydent Francji Emmanuel Macron, premier Irlandii Simon Harris i inni przywódcy potępili to, co opisują jako „umyślne” ataki IDF na UNIFIL. Nie było żadnych „umyślnych” ataków IDF na personel UNIFIL, było tylko kilka wypadków, będących wynikiem tego, że bojownicy Hezbollahu usadowili się bardzo blisko — w niektórych przypadkach zaledwie 20 metrów od posterunków UNIFIL.
Guterres mówi, że takie ataki „mogą stanowić zbrodnię wojenną”. Jean-Pierre Lacroix, podsekretarz generalny ONZ ds. operacji pokojowych, powiedział Radzie Bezpieczeństwa ONZ, że „bezpieczeństwo” sił pokojowych ONZ w Libanie jest „coraz bardziej zagrożone. Siły pokojowe są zamknięte w swoich bazach i spędzają znaczne okresy czasu w schronieniu”, powiedział, dodając, że UNIFIL jest gotowy wesprzeć wszelkie wysiłki zmierzające do rozwiązania dyplomatycznego.
„UNIFIL ma obowiązek wspierać wdrożenie rezolucji 1701, ale musimy nalegać, aby to same zaangażowane strony wdrożyły postanowienia tej rezolucji” – powiedział na nadzwyczajnym posiedzeniu 15-osobowej Rady.
Więcej o porażkach UNIFIL-u można przeczytać tutaj: „UNIFIL’s failure means it must leave or reform” autorstwa Jaakova Lappina, JNS, 14 października 2024 r.:
Tymczasowe Siły Zbrojne ONZ w Libanie (UNIFIL) całkowicie zawiodły w wypełnianiu swojego głównego zadania, jakim było monitorowanie działań Hezbollahu w południowym Libanie i egzekwowanie rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ nr 1701, która zakazuje działalności nienależących do rządu sił zbrojnych w południowym Libanie (rezolucja Rady Bezpieczeństwa ONZ nr 1559 wzywa do rozwiązania wszystkich niepaństwowych sił zbrojnych w całym Libanie).
Rezolucja Rady Bezpieczeństwa ONZ nr 1701, przyjęta w 2006 r., daje UNIFIL mandat, aby pomóc armii libańskiej utrzymać południową granicę z Izraelem wolną od broni lub uzbrojonego personelu innego niż armia libańska. Jednak przez ostatnie 18 lat UNIFIL nie próbował nawet wykonać swoje zadanie. Hezbollah miał zostać usunięty z obszaru między Niebieską Linią — granicą między Izraelem a Libanem — a rzeką Litani. Jednak Hezbollah nie tylko pozostał na tym obszarze, ale także znacznie zwiększył swoje zapasy broni i zbudował sieć tuneli rozciągających się od obszaru w pobliżu Niebieskiej Linii do Izraela, a UNIFIL nie zdołał zapobiec żadnemu z szeroko zakrojonych przygotowań Hezbollahu do wojny.
„’Nie do przyjęcia’: Świat reaguje na ostrzał sił pokojowych ONZ przez Izrael w Libanie”, donosiła Al-Dżazira, 11 października 2024 r.:
Rzecznik UNIFIL Andrea Tenenti powiedział stacji Al Dżazira, że atak był „bardzo poważnym” wydarzeniem.
Tenenti wyjaśnił, że Izrael wcześniej prosił siły pokojowe o opuszczenie „pewnych pozycji” w pobliżu granicy, ale „postanowiliśmy zostać, ponieważ ważne jest, aby flaga ONZ powiewała na południu Libanu”.
Flaga ONZ może powiewać na południu Libanu, ale nie jest ona ciągłym przypomnieniem o skuteczności UNIFIL-u; świadczy raczej o impotencji tej siły, która nie zdołała w ogóle wypełnić swojego mandatu, jakim było wypchnięcie sił zbrojnych Hezbollahu na północ od rzeki Litani.
UNIFIL poniósł całkowitą porażkę, moralnie i geopolitycznie. Przez 18 lat, podczas których jego wojska stacjonowały w Libanie, grupa nie była w stanie lub nie chciała wypełnić swojego mandatu, jakim było wypchnięcie Hezbollahu na północ od rzeki Litani. Hezbollah nie zwraca uwagi na UNIFIL, który nigdy nie odważył się zmierzyć z tą grupą terrorystyczną. Zamiast ruszyć na północ od rzeki Litani, jak wymagała rezolucja Rady Bezpieczeństwa ONZ nr 1701, Hezbollah stale zwiększał liczbę swoich bojówkarzy i swoje ogromne magazyny broni między rzeką Litani a Niebieską Linią. UNIFIL jest więcej niż tylko nieskuteczny. Jego obecność w południowym Libanie zapewniła Hezbollahowi 10 tysięcy żywych tarcz, które pomagają chronić go przed atakami IDF. UNIFIL w Libanie nie przyniósł żadnych korzyści, a wiele szkód. Czas, aby zachodnie demokracje rozważyły jego likwidację.
Link do oryginału: https://jihadwatch.org/2024/10/the-failure-of-unifil
Jihad Watch, 18 października 2024
Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska
Hugh Fitzgerald jest publicystą Jihad Watch.