Prawda

Wtorek, 19 marca 2024 - 04:22

« Poprzedni Następny »


Nie zgubić ani jednego zarodka


Andrzej Koraszewski 2016-04-12


Kobiety protestują, protestują również mężczyźni. Pani premier udaje Greka i przekonuje, że rząd nie ma nic wspólnego z projektem całkowitego zakazu aborcji, a jej prywatne poparcie nie ma nic wspólnego ze stołkiem, na którym ją posadzili. Można powiedzieć, że są to krętactwa zbliżone do prawdy. Inicjatywa jest obywatelska, otrzymała natychmiast wsparcie Kościoła, politycy rządzącej partii też żywo zareagowali, ciesząc się, że IV Rzeczpospolita znajdzie się w światowej czołówce walki z „cywilizacją śmierci” i holocaustem nienarodzonych.

Pojęcie „cywilizacji śmierci” wprowadził do światowego dyskursu papież-Polak. W imię religijnej filozofii to pojęcie zrównuje likwidację zarodka z śmiercią człowieka. Z chwilą połączenia się plemnika z jajeczkiem, zdaniem Watykanu, pojawia się istota ludzka, a taki zabieg pozwala na mówienie o „holocauście nienarodzonych”, zrównuje planowanie rodziny z największą zbrodnią w dziejach ludzkości. Zbrodniarze zakładający obozy zagłady, likwidujący miliony ludzi w komorach gazowych, bestialsko mordujących całe rodziny i kobieta połykająca tabletkę „dzień po” znaleźli się na tej samej ławie oskarżonych. Lekarz usuwający zagrożoną ciążę to doktor Mengele.

 

Te semantyczne zabawy nie tylko ogłupiają ludzi, prowadzą również do autentycznych zbrodni. Tymczasem zajmujemy się polowaniem na ludzkie odruchy obecnego papieża.  Cieszą nas jego skromne buty, telefon do prostego człowieka, wypowiedź, która mogłaby świadczyć, że prawdopodobnie nie potępia gejów (może nie powiedział tego w sposób jasny, ale jednak to już inny język, prawie ludzki). Teraz znów mamy okazję do podniecania się, papież pozostawił kapłanom możliwość decydowania w sprawie pozwolenia rozwodnikom na przystępowanie do komunii. Dziennikarze rzucają się na nowe teksty, sprawdzając, czy aby naprawdę, liberalni teolodzy piszą o kroku we właściwym kierunku.  Papież chwali miłość, również tę fizyczną, to niesłychane.  Czy jest możliwe, że kiedyś powie, że ten „holocaust nienarodzonych” to nie jest prawdziwy Holocaust? Raczej nie, ale cieszmy się z tego, co jest, bo tak ludzkiego papieża jeszcze nie było.


Dlaczego polscy biskupi nie biorą przykładu z papieża Franciszka? Najnowsze oświadczenie Episkopatu wywołało burzę wśród polskich katolików i nie tylko katolików. W odczytanym z ambon komunikacie Prezydium Konferencji Episkopatu w sprawie aborcji głoszono:

W kwestii ochrony życia nienarodzonych nie można poprzestać na obecnym kompromisie wyrażonym w ustawie z 7 stycznia 1993 roku, która w trzech przypadkach dopuszcza aborcję. Stąd w roku Jubileuszu 1050-lecia Chrztu Polski zwracamy się do wszystkich ludzi dobrej woli, do osób wierzących i niewierzących, aby podjęli działania mające na celu pełną prawną ochronę życia nienarodzonych.

Biskupi apelowali do parlamentarzystów i do rządu powołując się na przykazanie „Nie zabijaj”, by należcie chronili życie od poczęcia.


Raz jeszcze stawia się znak równości między zamordowaniem człowieka, a zniszczeniem zarodka czy usunięciem płodu. Raz jeszcze widzimy świadome i celowe zacieranie różnicy między świadomą i cierpiącą istotą ludzką, a komórką czy kilkoma komórkami.


Czy amoralne stanowisko polskich biskupów odbiega od stanowiska papieża Franciszka?


„Gość Niedzielny” informuje nas, że nic bardziej mylnego:       

„Uważajcie i nie eksperymentujcie, nie igrajcie sobie z życiem człowieka!” – niemal grzmiał papież do ponad siedmiu tysięcy lekarzy zgromadzonych na sympozjum w Rzymie. Ostre słowa w obronie życia współgrały z gestykulacją Franciszka, jak nigdy dotąd stanowczą. Papież nie czytał z przygotowanej kartki, a jedynie wymachiwał nią i mówił: „Życie ludzkie jest święte! Każde, bez wyjątku! I każde działanie przeciw życiu jest grzechem wymierzonym w samego Boga!”. Oraz: „Kiedy byłem w Argentynie, wmawiano mi, jak i całemu społeczeństwu, że aborcja czy eutanazja to kwestie religijne. Nieprawda!”. Oraz: „Waszym obowiązkiem jest wyrażać sprzeciw sumienia przy aborcji, in vitro i eutanazji!”.

Jeśli wierzyć relacji „Gościa  Niedzielnego”, papież Franciszek ostrzegał na tym spotkaniu przed logiką fałszywego współczucia kobietom lub niepłodnym parom.


Jak mają się te słowa do niedawnych doniesień o przyzwoleniu na rozgrzeszanie kobiet, które dokonały aborcji? Nie sądzę, aby były tu jakieś poważne rozbieżności, dogmat jest święty, a najwyżej, żeby złagodzić bunt i chęć ucieczki z tego Kościoła, można czasem kogoś rozgrzeszyć. 


W tym kontekście przestaje dziwić większe zainteresowanie Kościoła „holocaustem nienarodzonych” niż pół milionem zabitych w trwającej wojnie w Syrii, niż milionami okaleczonych i bezdomnych. Tu współczucie wystarczy okazać za pomocą demonstracyjnego gestu mycia nóg imigrantom.


Cierpienie uszlachetnia, Bogu z pewnością nie przeszkadza, a jego sługom zgoła przeciwnie.


Religijny obłęd trzyma ludzkość w kleszczach zabobonu, utrudniając, a często wręcz uniemożliwiając technicznie całkowicie możliwe radykalne zmniejszenie ilości cierpienia.


Dziennikarka „Gościa Niedzielnego” nie ma wątpliwości: „Nie ma dwóch Kościołów, Franciszka i reszty.” Obawiam sie, że to ona ma rację, a nie pięknie wierzący, czekający z nadzieją na ludzkie gesty papieża Franciszka.


Ten spór nie jest sporem o aborcję i o prawo wyboru. Jest sporem o to, czy celem naszego życia jest zbawienie, czy życie doczesne. Czy ludzie mają prawo unikać cierpienia, czy przeciwnie mają cierpieć w imię absolutu i pseudomoralności?


Dla mnie mówienie o „holocauście nienarodzonych” jest zbrodnią przeciw ludzkości. Powie ktoś, że to tylko idea. Jak mówienie o idei może być zbrodnią? Przecież wszyscy jesteśmy zwolennikami wolnego słowa.


Idee zabijają. Setki muzułmańskich dysydentów dzień po dniu przypomina, że za muzułmańskim religijnym terroryzmem stoją meczety i miliardy dolarów płynących na propagandę podżegania do zbrodni. Te góry pieniędzy płyną z Arabii Saudyjskiej, z Kataru, Turcji, Iranu. Idą na kształcenie „uczonych w islamie”, na meczety, na szkoły i „uniwersytety”.


Sędziowie w Norymberdze nie mieli wątpliwości – winni są nie tylko ci, którzy sami mordują, którzy wydają rozkazy mordowania, którzy nadzorują mordowanie, ale również ci, którzy kształtują umysły, którzy indoktrynują, przekonując, że to mordowanie w imię idei jest moralne i dobre.


Dziś odmawia się uznania, że głównym źródłem islamskiego terroru jest religia, polityczna interpretacja islamu, który ma podporządkować sobie niewiernych, siejąc terror, gwałcąc i mordując.


Czy jest iunctim między barbarzyńska ideą politycznego islamu, a katolicką ideą „cywilizacji śmierci” i „holocaustu nienarodzonych”?  Tak! To jest przekonanie, że życie ludzkie ma być podporządkowane idei takiego lub innego boga, że dogmat jest zawsze ważniejszy niż człowiek, że państwo ma stać na straży praw wymyślonych przez duchownych.


Dlatego właśnie hasło „nie zgubić ani jednego zarodka” jest dla tych ludzi ważniejsze niż hasło „nie zgubić żadnego dziecka”. Jaka jest różnica między tymi dwoma hasłami?


Hasło „nie zgubić żadnego dziecko” było mottem reformy oświatowej administracji Georga W. Busha, jego źródeł możemy jednak szukać w zdaniu z Talmudu głoszącym, że „świat podtrzymują oddechy dzieci biegnących do szkoły”, w idei masowej oświaty Comeniusa (Jana Ámosa Komenskiego), w koncepcjach humanistów i ekonomistów, że wśród dóbr naturalnych tak naprawdę liczy się tylko człowiek.


Dlatego właśnie demokracja jest nieodmiennie sprawniejsza gospodarczo od teokracji, co nie oznacza, że społeczeństwa demokratyczne znalazły już jakąś uniwersalną receptę na politykę prowadzoną pod hasłem „nie zgubić ani jednego dziecka”.  Na drodze do takiej polityki staje nieustannie religia, ale nie ona jedna. Zastępowanie edukacji indoktrynacją to stała pokusa władców, zarówno tyranów, jak i tych z wyboru.


Docieramy tu do filozoficznych sporów, czym jest życie w godności, czym jest współczucie dla drugiego człowieka, czym jest partnerstwo, co możemy nazwać sukcesem w polityce. Brutalna walka polityków o władzę jest tysięcznymi nićmi powiązana z ich mentalnością, z ich przekonaniami, z ich religią.      


Ci politycy zazwyczaj uczciwie wierzą, że religia jest źródłem moralności. Kościół bronił niewolnictwa i pańszczyzny, Kościół był motorem i narzędziem kolonializmu, Kościół, sprzeciwiał się oświacie ludu, Kościół sprzeciwiał się równości kobiet, Kościół palił za twierdzenie, że to ziemia krąży dookoła słońca, sprzeciwiał się piorunochronom i szczepionkom, zabraniał sekcji zwłok, sprzeciwiał się demokracji, rozwodom, planowaniu rodziny. Kościół bredził, że katastrofy naturalne to kara za grzechy. Zwalczanie ludzkiego cierpienia nigdy nie było celem Kościoła. Jak długo jeszcze mamy uważać, że religia jest źródłem moralności?


Nowe władze w naszym kraju chcą nie tylko całkowitego zakazu aborcji, chcą również dalszego pogorszenia systemu edukacji. Zapowiadają jego zmianę od przedszkola do matury.        


W wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” minister oświaty, Anna Zalewska mówi: 

„Unia ma w szkole trzy priorytety: matematykę, informatykę oraz język obcy. Nasze są inne. Każdy uczeń powinien znać ojczystą literaturę, kulturę i historię, żeby czuł się bezpiecznie w świecie i nie dał sobą manipulować.”

Ten wywiad warto przeczytać uważnie. Jest bowiem uzupełnieniem komunikatu biskupów. To nie stymulacja umysłów, nie uczenie fascynacji nauką, nie uczenie krytycznego myślenia, a wreszcie, nie umiejętności, które pozwolą uczestniczyć w gospodarce opartej na wiedzy, będą teraz priorytetem. Priorytety są inne.


We fragmencie wywiadu dotyczącym religii pani minister mówi dlaczego nie można przenieść nauki religii ponownie do parafii:

Nie moglibyśmy tego zrobić. Mamy konstytucję i podpisany konkordat. Zgodnie z nimi jesteśmy zobligowani do tego, aby w szkole układać plan uwzględniający lekcje religii. A w związku z tym, że mnóstwo osób zdaje do seminarium i na różnego rodzaju uczelnie teologiczne, dlaczego nie mieliby zatem wybierać religii jako dodatkowego przedmiotu na maturze?

Więc jaka to będzie szkoła? Czy będzie działająca pod hasłem „nie zgubić żadnego dziecka”, czy opowiadająca o wspaniałości żołnierzy wyklętych, czy wreszcie, taka jaką krytykował autor naszego hymnu, Józef Wybicki:       

"...żywość dowcipu, ciekawość, łatwe pojęcie... były w ich oczach przywarą... Barbarzyńcy! chcieli mieć z młodzieży cienie i mary, z ludzi wolnych - bydlęta w jarzmie, z obywateli przeznaczonych do służenia ojczyźnie radą i orężem - nieczułe i ciemne stwory...".

Już dziś uwielbiani przez uczniów nauczyciele, ci którzy będą pamiętani przez całe życie, którzy budzą ciekawość, rozwijają talenty, uczą krytycznego myślenia, nie mają łatwego życia w polskich szkołach. Poprzednie rządy nie zrobiły nic, by oprzeć szkołę na nauczycielu,  a nie tylko na programie. Obecny rząd daje nam praktycznie rzecz biorąc gwarancję oddania szkół w ręce dyrektorów, dla których priorytetem będzie hasło „nie zgubić ani jednego zarodka” i wychowanie poddanych, przejętych bardziej troską o nienarodzonych oraz o zbawienie własne i innych niż o to, by każdy miał szansę rozwoju i ciekawego życia tu, a nie na drugim świecie.

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Jajeczko po wniknięciu plemnika jest istotą ludzką. jerzy.n19 2016-11-24


Znasz li ten kraj

Znalezionych 386 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Agenci propagandy nienawiści   Koraszewski   2023-11-05
Modne słowo: narracja   Koraszewski   2023-10-06
Jaka religia, jaki ateizm?   Koraszewski   2023-10-02
Płacimy za grzechy dziadów   Koraszewski   2023-09-26
Poranne refleksje mieszkańca Polski   Koraszewski   2023-09-22
Dlaczego film Holland jest zły   Wójcik   2023-09-20
Śmierć byłego nauczyciela historii   Kruk   2023-09-18
Jeśli mam zacząć od nowa…   Koraszewski   2023-09-12
Osiem gwiazdek na grobie, Richard Dawkins i moje miasteczko   Koraszewski   2023-09-09
Elekcja posłów polskich   Koraszewski   2023-09-07
Powróćmy jak za dawnych lat w zaczarowanych bajek świat   Koraszewski   2023-08-29
Głosuj 4 razy NIE, czyli jak Jarosław Kaczyński poszedł śladami Bolesława Bieruta   Koraszewski   2023-08-15
Przedwyborcza kampania prania mózgów   Koraszewski   2023-07-19
Poemat o oszczędnym posługiwaniu się prawdą   Koraszewski   2023-07-06
Smutek plemiennego humanizmu   Koraszewski   2023-06-19
“Ewa” i Pola. Głos kobiet żydowskich   Walter   2023-06-14
Ordo Juris, ludzkie dramaty i złe dziennikarstwo   Koraszewski   2023-05-12
Papierowym okrętem po ojczystych kałużach   Koraszewski   2023-04-24
Wobbly hypothesis i życie współczesne   Koraszewski   2023-04-21
Powrót konfederatów polskich   Koraszewski   2023-04-18
Człowieku, zbliża się Dzień Darwina   Koraszewski   2023-02-04
Śmierć prezydenta i dylemat sędziego   Koraszewski   2022-12-17
Nacjonalistyczna patoekonomia wiecznie żywa   Łukaszewski   2022-12-16
Kogo i w jaki sposób chciałby zniszczyć ob. Kaczyński?   Koraszewski   2022-12-10
Listopadowe powstanie i sprawa dla niektórych niekoszerna   Łukaszewski   2022-11-30
Polityka jest sztuką realizowania tego co jest  możliwe   Koraszewski   2022-11-28
Państwo, religia, dzieci i Żydzi   Koraszewski   2022-11-17
W poszukiwaniu katolickich konstytucyjnych demokratów   Koraszewski   2022-11-15
Polityka, czyli taniec świętego Wita   Koraszewski   2022-10-20
Czy przywódcy organizacji rolniczych są największymi wrogami rolników?   Koraszewski   2022-10-15
Oświecony lud tego nie kupi   Zbierski   2022-10-10
Potforny ftorek i ojczyzna w potszebie   Kruk   2022-10-08
Do przyjaciół Moskali   Łukaszewski   2022-09-29
List otwarty do pewnego typa   Koraszewski   2022-09-28
Hic Rhodus, hic salta!   Koraszewski   2022-09-21
Głupota zawsze dziewica   Koraszewski   2022-09-19
Jesień oświecenia i owoc poznania   Koraszewski   2022-09-13
Od sierpnia 1980 do sierpnia 2022   Koraszewski   2022-08-30
Gdybym ja był Panem Bogiem   Kruk   2022-08-11
Przemilczana pielgrzymka posłów polskich do grobu Arafata   Koraszewski   2022-08-04
Kaczyński w Kórniku i powrót towarzysza Szmaciaka   Koraszewski   2022-07-26
Polska demokracja wyznaniowa   Koraszewski   2022-05-30
Ból głowy po święcie pracy   Kruk   2022-05-02
Świat się zmienia na lepsze   Kruk   2022-04-22
Pisowska wojna z rozumem   Koraszewski   2022-04-14
Oni się nie wstydzą, państwo nie reaguje   Koraszewski   2022-03-23
Kto dostrzeże grozę wzrostu cen żywności?   Koraszewski   2022-03-18
Cicho płynie solidarność   Koraszewski   2022-03-09
Pokaż figę sykofantom   Koraszewski   2022-02-19
Nie oskarżam, tylko przypominam   Koraszewski   2022-02-10
List otwarty do wice-ministra zdrowia Piotra Bombera, nadzorującego Departament Dialogu Społecznego   Koraszewski   2022-02-03
Pierwsza poprawka do, że tak powiem   Koraszewski   2021-12-08
Dzyndzyk patriotyczny i kwestie prawne   Kruk   2021-11-19
Głupota oparta na wiedzy   Koraszewski   2021-11-15
Jezus, Mahomet i cała reszta   Koraszewski   2021-11-11
 Byłem z Romanem na ty   Koraszewski   2021-11-09
Jarosław Kaczyński i historia polskiego analfabetyzmu   Koraszewski   2021-10-28
Czy można zrozumieć pamięć i tożsamość?   Koraszewski   2021-10-25
My naród i klops   Koraszewski   2021-10-15
Saga rodu Fedorowiczów, powiatowa walka z zaborcą i proces Katarzyny Mrówczyny   Koraszewski   2021-10-04
Historia pewnego teatru   Łukaszewski   2021-09-25
Niech żywi nie tracą nadziei   Kruk   2021-09-15
Dyskurs nasz powszedni pozwól zmienić Panie   Koraszewski   2021-09-11
Zawieszony w prawach członka   Kruk   2021-07-21
Codzienne obowiązki sołtysa honoris causa   Koraszewski   2021-06-26
Czy warto być Polakiem – wyjaśniamy   Koraszewski   2021-06-18
Polityczna kamasutra i umysł człowieka podnieconego   Koraszewski   2021-06-12
Dławiący wiatr historii   Koraszewski   2021-06-07
Piasek dla kota i inne troski   Koraszewski   2021-06-02
Nowy ład, Polski ład, czyli Nowa Ekonomiczna Polityka   Koraszewski   2021-05-29
Sen nocy wiosennej   Koraszewski   2021-05-14
Owszem żyję, ale trudno to potwierdzić   Koraszewski   2021-05-08
Święto flagi i inne święta   Kruk   2021-05-05
Demokracja umarła, niech żyje demokracja   Koraszewski   2021-04-30
Uczucia patriotyczne w promocji   Koraszewski   2021-04-28
Chuć w narodzie, czerep nadal rubaszny, dusza anielska trzepocze sztucznymi rzęsami   Kruk   2021-04-20
Czy wicepremier zarządzi wcześniejsze wybory?   Koraszewski   2021-04-14
Nie marszcz czoła, stawiaj go wyzwaniom   Kruk   2021-04-12
Bliźni gorszego sortu i problem moralności   Koraszewski   2021-04-10
Prawda, sumienie, zgoda   Koraszewski   2021-04-07
Rewolucja w NBP, nominały jawne i poufne   Koraszewski   2021-04-01
Mural w mieście Dobrzyniu   Koraszewski   2021-03-19
Groza reedukacji narodowej   Koraszewski   2021-02-27
Państwo mi nie służy   Koraszewski   2021-02-24
Prymas częściowo nieświeży   Koraszewski   2021-02-19
Teologia zniewolenia kontra społeczeństwo obywatelskie   Koraszewski   2021-02-01
Zostałem zaszczepiony przeciw wrednemu wirusowi   Koraszewski   2021-01-27
Opowieść o Polaku, który się prawdzie nie kłaniał   Koraszewski   2021-01-06
Rok parasola i parasolki?   Koraszewski   2021-01-04
Wypas środowiskowych prawd   Koraszewski   2020-12-28
„Uwaga, tu obywatelki i obywatele, to jest legalne zgromadzenie!”. Powolne budowanie mostów ponad podziałami.   Górska   2020-12-19
Doktor Dolittle i zielony kanarek    Garczyński-Gąssowski   2020-12-12
Seks bez seksizmu, kapłaństwo bez pedofilii   Koraszewski   2020-12-08
Opowieść o nocnym stróżu, kucharce i wartościach   Koraszewski   2020-12-06
Cyrkowe fikołki, teatralne gesty i realne działania opozycji   Górska   2020-11-30
Lekcja zdalna i pytanie dodatkowe   Kruk   2020-11-26
Przez okno wszedł Ziobro, a spod łóżka wylazł biskup, czyli jak Jarosław Kaczyński rozpętał wojnę domową   Górska   2020-11-24
Mowa pozasejmowa do obywatela Kaczyńskiego   Koraszewski   2020-11-21
Przekleństwo naszych czasów i wszystkich wcześniejszych   Kruk   2020-11-16
Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie!   Koraszewski   2020-11-11

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk