Prawda

Poniedziałek, 20 maja 2024 - 00:46

« Poprzedni Następny »


Podporządkować prawo Bogu, czy bogów prawu?


Andrzej Koraszewski 2016-11-30

Abp Henryk Hoser: Prawo Boże jest nadrzędne. Zaprzeczać temu, to tworzyć prawa niesprawiedliwe i niebezpieczne
Abp Henryk Hoser: Prawo Boże jest nadrzędne. Zaprzeczać temu, to tworzyć prawa niesprawiedliwe i niebezpieczne

Co chwila jakiś człowiek w błazeńskiej czapie przekonuje nas, że prawo stanowione nie może być ponad prawem boskim. Co chwila ktoś przekonuje, że coś może się zdarzyć tylko u nas, w Polsce. Setki tysięcy ludzi zginęły w tym roku, miliony straciły swoje domy, bo faceci w błazeńskich czapach kazali im walczyć o wyższość prawa bożego nad stanowionym. Walka o szariat, kalifat i podobne, to walka o wyższość prawa bożego nad stanowionym. Wcześniej Europa była zlana krwią walczących o różne interpretacje prawa bożego.      


Za mało wiem, by krzyczeć, że byliśmy pierwsi, ale to u nas urodzony w roku 1436 Jan Ostroróg, autor Memoriału o urządzeniu Rzeczypospolitej, za prawo najwyższe uznawał ustawy stanowione, sprzeciwiał się płaceniu przez Polskę haraczu Rzymowi, opowiadał się również za zniesieniem tortur i wprowadzeniem powszechnego obowiązku służby wojskowej. Te dwie ostatnie sprawy w XV wieku musiały wydawać się dziwactwem zupełnym, bo tortury uznawane były za rzecz najbardziej chrześcijańską pod słońcem, a chociaż niespełna dwieście lat później szwedzka armia oparta była na chłopskim żołnierzu, to o powszechnym poborze zaczęto mówić dopiero przy Rewolucji Francuskiej.


Ciekawe były poglądy poznańskiego kasztelana na duchowieństwo, które uważał za bandę durni i nieuków, bezpodstawnie uzurpujących sobie prawo do pouczania innych.  

„...wyniesiony na księdza przez zawdzianą sutannę tylko i postrzyżoną głowę, a chce cały świat naprawiać według swoich bredni.” 

Nie miał Jan Ostroróg cienia szacunku dla kapłańskiego stanu, ani tego w Polsce, ani tego w Rzymie, a wiedział co mówi, bo prawo studiował w Italii. Żądał równych praw dla wszystkich bez wyjątku i ignorowania papieskich nakazów. W tej ponurej sytuacji ma Jan Ostroróg swoje ulice, wspomina się o nim w szkole, ale niezbyt dokładnie, żeby młodzieży nie gorszyć.


Adwokaci wyższości prawa bożego nad stanowionym nie mówią wyraźnie, jak też ten Pan Bóg poinformował ich, że to co nazywają prawem bożym, jest prawem bożym, a jak wiemy z historii, zmieniają się te prawa boże i w czasie, i w przestrzeni, a odmienne prawa boże głoszą panowie w odmiennych czapach na głowach.


Nie wiadomo, kto im dał prawo nazywania się szafarzami, ale nie ustają w szafowaniu instrukcji co słuszne, a co niesłuszne, co dobre, a co niedobre, strojąc się przed wygłoszeniem werdyktu w szaty komiczne, co najwyraźniej nadal robi na ludziach wrażenie. Te wspaniałe szaty symbolizować mają nieskalaną świętość, którą psują nieco nieustające skandale tak finansowe, jak i seksualne, wśród których szczególną odrazę budzą liczne przypadki gwałcenia dzieci i krycie tych przypadków przez najwyższą hierarchię.


Młodszy o bez mała sto lat od Ostroroga Kochanowski również dworował z tej świętości duchownego stanu. Swoich ulic ma Kochanowski w kraju więcej niż Ostroróg, ale chodzący tymi ulicami zazwyczaj o tym dworowaniu z duchownych nie wiedzą, bo niby skąd? O tej świętości kapłanów pisał  Jan z Czarnolasu między innymi:


Świętym cię nazwać nie mogę,
ojcem się nie wstydzę,
kiedy wielki kapłanie,
syny twoje widzę.                                                 


Żadne skandale, żadne łajdactwa nie przeszkadzają żądaniu stawiania głoszonych przez tych panów praw bożych ponad prawami stanowionymi.


Jakże są oni czyści, jakże moralni w głoszeniu niezmiennej nauki Kościoła. Miasta mamy pełne ulic i placów Mikołaja Kopernika, ale w szkołach listu uczonego do papieża Pawła III na wszelki wypadek nie pokazują. Próbował Kopernik w tym liście pochlebstwami przekonać papieża, że prawda Kościołowi nie zaszkodzi. Wyczuwa się w jego słowach potworny strach, chociaż dzięki ludziom takim jak Ostroróg mógł się czuć w Polsce nieco pewniej niż gdyby mieszkał gdzieś bliżej Rzymu. 


Czasem mam wrażenie, że nasi duchowi pasterze wolą widzieć nazwiska naszych wielkich przodków na tabliczkach ulic niż w szkolnych podręcznikach, a w podręcznikach w formie zbliżonej do tabliczek ulic. Wielu z tych nazwisk nie uświadczysz jednak nawet na tablicach z nazwami ulic.   


Próżno szukać na mapach naszych miast nazwiska któregoś z Braci Polskich, bo ich sprzeciwianie się prawom bożym do dziś biskupów mierzi. Kto by chciał ulicę zniesławić takim patronem jak Jakub z Kalinówki, który w 1568 roku odważył się Bogu bluźnić mówiąc, że nie godzi się chrześcijaninowi mieć poddanych, nie wspominając nawet o niewolnikach, bo Chrystus nie chce, by jego uczniowie ludźmi jak bydłem robili.         


Jest gdzieś może ulica Marcina Czechowica, który w tym samym czasie głosił równość społeczną i chciał znosić karę śmierci? Kto by się zgodził na przypominanie bluźniercy, który prawa boże chciał znosić?  


A może gniewano się na Braci Polskich nie za to kwestionowanie katolickiej moralności, a tylko za absurdy teologiczne? Nie wszystko jest dziś jasne, ale musiał się biskupi umysł burzyć na koncepcję, że dusza umiera wraz z ciałem, i że „nie jest żadną osobną osobą w człowieku”. Na takie zberezieństwa do dziś w pałacach biskupich zgody nie ma.


Ciekawe byłyby reakcje dzisiejszych gimnazjalistów na Katechizm Rakowski. Nie ma o czym marzyć, nikt go gimnazjalistom nie będzie pokazywał, prędzej gimnazja zniosą.


Spojrzałem, na plan Rakowa, znalazłem knajpę „Ariankę” i ulicę Jana Sienińskiego, śladów Akademii Rakowskiej nie wiadomo czy szukać na Kościelnej, czy na Klasztornej, może na Kościuszki, a to mogłoby wskazywać na jakąś krecią robotę, bo kto jak kto, ale Kościuszko doskonale wiedział, dlaczego należy podporządkować bogów prawu, a nie prawo Bogu. Ciekawe czy ulica Górki w Rakowie ma coś wspólnego z którymś z Górków? Tak czy siak, w „Ariance” upić się warto.


Jak też by krakowscy radni zareagowali na pomysł nazwania ulicy w którejś z nowszych dzielnic Krakowa imieniem Fausta Socyniana? Włoch, ale mocno z Krakowem związany, ślicznie bluźnił, że nie ma religii naturalnej, ani żadnej wrodzonej idei Boga, dając do zrozumienia, że nie wiara jest ważna, a sama prawość. Wierzył ów Socyn w możliwość doskonalenia człowieka, który przez rozwój nauki i techniki w końcu wyzwoli się od cierpień i klęsk.


Była Polska w tych czasach bardziej tolerancyjna niż inne kraje, ale ta socyniańska tolerancja, to już było zbyt wiele nawet dla najbardziej tolerancyjnych. Taki Jan Crell z Rakowa pisał, że „Przemoc i gwałt w sprawach religii są sprzeczne z jej zasadami i nie przynoszą jej korzyści… Nie należy nikogo zmuszać do religii, gdyż rodzi to tylko obłudę i cynizm”. W Katechizmie Rakowskim napisali, że każdy może wierzyć wedle własnego osądu. A jak to Jarosław Tomasiewicz w świetnym artykule o Braciach Polskich przypominał, Jonasz Szlichtyng pisał:  

„Różne to są rzeczy: kościół i państwo, i nie wolno ich ze sobą łączyć bez wielkiej szkody dla społeczeństwa i religii… Prawda nie potrzebuje obrony za pomocą edyktów albo oręża wiary świeckiej… Wolność sumienia winna być wolnością nieograniczoną”.

Szlichtyng to znów Raków, ale i Gdańsk, więc można by mu ulicę w Gdańsku strzelić, może by w jakiejś młodzieńczej głowie pomysł się pojawił, żeby go sobie wygooglować i dowiedzieć się, co to za jeden i dlaczego go na infamię skazali.


Kiedy byłem dzieckiem, ojciec mi na ulicy Ostroroga o Ostrorogu opowiadał, na Włodkowica o Włodkowicu, a na niektórych ulicach nic nie mówił. Teraz jest Internet, więc jak nauczyciel potrafi uczniów zaintrygować, to dalej jest już z górki, bo sami bez trudu w sieci sobie znajdą i można zacząć marzyć, że kiedyś jakiś uczeń za jego pamięć w „Ariance” wypije, opowieści o heretykach i bluźniercach wspominając.    


Jak pisze Jarosław Tomasiewicz:  

Arianizm akcentował rolę rozumu, redukował do minimum lub całkowicie pomijał kult i obrzędy, eksponował wartości etyczne. Wywarł trudny do przecenienia wpływ na rozwój idei tolerancji światopoglądowej (aż po rozdział kościoła od państwa), zagwarantowania wolności sumienia oraz praw przysługujących jednostce.

Wolność sumienia wymaga świeckiego państwa i prawa stanowionego stojącego ponad prawem bożym, które zmienia się w zależności od szat liturgicznych, stopnia fanatyzmu i natężenia żądzy władzy.


Zapytał mnie ktoś, czy uchodzi wojującemu ateiście zachwycać się pięknie wierzącymi. Odpowiedziałem, że uchodzi, bo to oni pierwsi żądali, by postawić tamę kolejnym próbom podporządkowania prawa Bogu i chcieli podporządkowania bogów prawu.          


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Dziękuję za ciepłe słowa o chrześcijanach Anna Zamarska 2016-11-30


Nowy ateizm i krytyka religii

Znalezionych 909 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Niedające się obronić wiarolubstwo   Pinker   2015-08-10
Brawo dla Ariana Fostera: pierwszego, czynnego, zawodowego sportowca w USA, który przyznaje, że jest ateistą   Coyne   2015-08-14
Ojcowie (nie)Święci Część III   Ferus   2015-08-16
Prawda Biblii   Seidensticker   2015-08-20
Ojcowie (nie)Święci IVCzyli dlaczego papież Franciszek wydaje się być nowoczesny i postępowy?   Ferus   2015-08-23
Kompilacja z BuzzFeed: Jak ateiści znajdują sens życia?   Coyne   2015-08-24
Islamistyczna teologia gwałtu   Coyne   2015-08-26
Wyznania kulturowego katolika   Koraszewski   2015-08-27
Zbadaj z Frondą ewolucję   Koraszewski   2015-08-29
Grzechy religii: hipokryzja   Ferus   2015-08-30
Niewolą, gwałcą, ale to wina Zachodu   Coyne   2015-08-31
Dżihad przeciwko świątyniom mniejszości   Bulut   2015-09-03
Zderzenie cywilizacji czy zderzenie idei?     Koraszewski   2015-09-06
Grzechy religii:hipokryzja II   Ferus   2015-09-06
Nietrafne proroctwo – Psalm 22   Seidensticker   2015-09-07
Religia pokojuczy pokój religijny?   Ferus   2015-09-20
Islamizm nie jest islamem   Ahmed   2015-09-21
Księga Izajasza 53: Kolejna nieudana pretensja do proroctwa   Seidensticker   2015-09-23
Czy chrześcijaństwo było kluczowe dla rozwoju nauki?   Coyne   2015-09-24
Uchodźcy z katolickiego świata   Koraszewski   2015-09-25
Doradztwo religijne i religioznawcze. Część XIX   Ferus   2015-09-27
Czy ludobójstwo jest miłe Bogu?   Koraszewski   2015-09-30
Arabia Saudyjska i jej pięć minut w mediach   Koraszewski   2015-10-02
Doradztwo religijne i religioznawcze XX   Ferus   2015-10-04
“Atlantic” rozważa ważką kwestię: czy wczesne homininy miały dusze?   Coyne   2015-10-05
Religia kontra nauka, wiara kontra fakty   Koraszewski   2015-10-06
Przemyśleć na nowo “papieża Hitlera”   Mark Riebling   2015-10-09
Grzechy religii: hipokryzja III   Ferus   2015-10-11
Dwa wyznania powodów niewiary   Koraszewski   2015-10-16
Pozorny skok cywilizacyjny   Ferus   2015-10-18
Pocztówka z Republiki Ateistów   Koraszewski   2015-10-19
Idea kontra rzeczywistość   Ferus   2015-10-25
Zakładać się nie warto, warto być przyzwoitym   Koraszewski   2015-10-26
Rozum i WiaraCzyli takie sobie rozmowy o religijnych „prawdach” i problemach z nimi związanych.   Ferus   2015-11-01
Straszna twarz wojującego ateizmu   Kruk   2015-11-02
Psy nie idą do Nieba   Coyne   2015-11-06
I ty Franciszku przeciwko mnie?   Ferus   2015-11-08
Potęga mitów. Arka i potop   Ferus   2015-11-15
Sens życia   Haught   2015-11-20
Religia rozwiąże spory religii   Coyne   2015-11-26
Indyjskie czary nad słowem sekularyzacja   Ahmad   2015-11-27
Baśnie wywołujące waśnie   Ferus   2015-11-29
Zdumiewające postępy niewiary   Ridley   2015-12-03
Potęga mitów. Wieża Babel.   Ferus   2015-12-06
Ruch reformy muzułmańskiej   Raheel Raza i inni   2015-12-08
O istocie herezji, albo pytanie: jajo czy kura   Koraszewski   2015-12-11
Rozum i wiara, Część III -Czyli takie sobie rozmowy o religijnych „prawdach” i problemach z nimi związanych.   Ferus   2015-12-13
Potęga mitówGwiazda betlejemska   Ferus   2015-12-20
Potęga biblijnych mitów   Ferus   2015-12-27
Wyzwanie ateizmu we współczesnym Zimbabwe   Igwe   2016-01-02
Rozum i Wiara. Część IV. Czyli takie sobie rozmowy o religijnych „prawdach” i problemach z nimi związanych.   Ferus   2016-01-03
Rozum i Wiara. Część V   Ferus   2016-01-10
Potęga mitów: 10 plag egipskich.   Ferus   2016-01-17
Afrykańska ateistka ujawnia, dlaczego się ukrywa   Igwe   2016-01-21
Wiara i seks we współczesnym świecie   Koraszewski   2016-01-22
Przeciwko autorytetom islamskim i w solidarności z ofiarami islamu   Ahmed   2016-01-24
Potęga mitów: Dekalog i przymierze na górze Synaj   Ferus   2016-01-24
Turcja: Czy z religijnego punktu widzenia pożądanie własnej córki jest w porządku?   Bekdil   2016-01-25
Niespodzianka! National Public Radio zachwala zatwardziały ateizm, broni myśli, że życie ateisty ma sens   Coyne   2016-01-30
Rozum i Wiara. Część VI   Ferus   2016-01-31
Kompleksy uświęcone   Ferus   2016-02-07
Potęga mitów: Ziemia Obiecana   Ferus   2016-02-14
Ekumenizm czyli misja zbawiania świata   Pietrzyk   2016-02-16
Rozum i Wiara. Część VII   Ferus   2016-02-21
O Faith Versus Fact w “Inference”   Coyne   2016-02-26
Potęga mitów: Odkupienie i Zbawienie   Ferus   2016-02-28
Poprawiony mit o rajskim ogrodzie   Ferus   2016-03-06
“Newsweek” bezkrytycznie chwali brazylijskiego chirurga fantomowego -  i wychwala inne czary-mary   Coyne   2016-03-12
Koptofobia   Fernandez   2016-03-13
Rozum i Wiara. Część VIII   Ferus   2016-03-13
Kolejny wierny twierdzi, że nauka oparta jest na wierze   Coyne   2016-03-15
Skarga ewolucyjnie poszkodowanego?   Koraszewski   2016-03-16
Potęga mitów. Zakończenie.   Ferus   2016-03-20
Dławienie krytyki przez państwo     2016-03-24
Grzechy religii: dziecinna wyobraźnia   Ferus   2016-03-27
Tako rzecze rzecznik Nycza   Koraszewski   2016-03-28
Rozum i Wiara. Część IX   Ferus   2016-04-03
Rozum i Wiara. Część X   Ferus   2016-04-10
Nie wiedzieliście? Bóg jest pytaniem, nie zaś odpowiedzią!   Coyne   2016-04-23
Cuda, cuda ogłaszają   Ferus   2016-04-24
Rozum i Wiara. Część XI   Ferus   2016-05-01
Karta islamofobii pozostaje w grze   Coyne   2016-05-02
Zakwefić kobiety: najpotężniejsza broń islamistów   Meotti   2016-05-04
Religia to piekło kobiet     2016-05-04
Wezwanie do reformy islamu     2016-05-05
Infantylizm marzeń o życiu wiecznym   Koraszewski   2016-05-08
W obronie Sama Harrisa   Coyne   2016-05-09
Matka jest tylko jedna?Czyli quasi teologiczna refleksja o Dniu Matki.   Ferus   2016-05-26
Zachód musi powiedzieć "Je Suis Asia Bibi"   Meotti   2016-05-30
O religiach z twarzą ludzką i nieludzką   Koraszewski   2016-05-31
Czy to jest nauka, czy teologia?   Hoodbhoy   2016-06-05
Brat Tayler o Reza Aslanie   Coyne   2016-06-06
Humanizm jako alternatywa   Grayling   2016-06-12
Niezastąpieni szafarze łask bożych   Ferus   2016-06-26
Dławienie wolnej myśli w Kenii   Igwe   2016-06-28
Zwrot, który zmienił świat   Koraszewski   2016-07-01
Hejże dzieci (boże), hejże ha   Ferus   2016-07-03
Ateizm w Etiopii   Igwe   2016-07-06
Powrót ofiary całopalnej   Ferus   2016-07-10
Misterium telefonicznych objawień   Kruk   2016-07-13

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk