Prawda

Niedziela, 19 maja 2024 - 12:05

« Poprzedni Następny »


Najdłużej trwająca mistyfikacja w dziejach ludzkości (III)


Lucjan Ferus 2020-01-05

Zwoje z Qumran
Zwoje z Qumran

Jest to kontynuacja poprzednich części, odnosząca się do książki pt. Tak wymyślono chrześcijaństwo autorstwa Leo Zena, włoskiego badacza historii religii. Przypomnę, iż autor w swej książce: „W niezbity sposób udowadnia, że chrześcijaństwo zostało zbudowane w oparciu o jedną olbrzymią mistyfikację”, bowiem historyczny „Jezus był liderem ugrupowania jahwistów, przywódcą grupy apostołów-zelotów”, którzy podjęli walkę zbrojną z rzymskimi ciemiężycielami (wg okładki). Na jednej ze stron Autor wyjaśnia kim byli ci ludzie i na czym polegała wyznawana przez nich idea:

„Sekta esseńczyków żyła w Qumran nad brzegiem Morza Martwego /../ Fundamentem jej ideologii było gorączkowe wręcz oczekiwanie na rychłe wyzwolenie Izraela z religijnego i politycznego poddaństwa wobec obcych i pogańskich rządów, a także na przywrócenie Królestwa Bożego, to znaczy ziemskiego Królestwa Jahwe. /../ Utopia esseńczyków polegała na utworzeniu nowej wspólnoty opartej na doskonałej równości społecznej, na ubóstwie pojmowanym jako wybrany styl życia i na stawianiu ponad wszystko ludzi pokornych i uciemiężonych.

 

W rzeczywistości esseńczycy przyjęli zasadę wspólnoty dóbr i żyli w ascezie oraz biedzie, poświęcając się pracy i nauce. Nie ograniczali się jednakże tylko do modlitwy i studiowania świętych pism. Jak dowiadujemy się z Reguły Wojny przygotowali się do militarnego starcia, apokaliptycznego i ostatecznego. /../ Qumran było prawdziwą wylęgarnią terrorystów, którzy ciągle wzniecali zamieszki. /../ spośród wszystkich regionów podbitych przez Rzym Palestyna była tym, gdzie wybuchało najwięcej powstań i którego udziałem były najokrutniejsze represje”.

Autor ma rację używając określenia „utopia” na scharakteryzowanie idei esseńczyków i to utopia podwójna moim zdaniem. Bowiem już oparcie porządku społecznego na „doskonałej równości, ubóstwie jako wybranym stylu życia, na wyższości ludzi biednych, uciemiężonych i pokornych” jest działaniem sprzecznym z naturą człowieka. I wcale się nie dziwię, iż taki „porządek społeczny” można było narzucić tylko przemocą i przy silnym sprzeciwie ludzi nie zainteresowanych nim. Jak bardzo obce jest to ludzkiej naturze, uświadamia nam piękny wiersz pt. Credo (autor podpisuje się inicjałami H.W.), który znalazłem w książce Edmunda Lewandowskiego Odkrywanie tajemnic bytu wydanej w 2002 r.:

            „Może warto powtórzyć to jeszcze raz / Błogosławieni ubodzy w duchu /

            Błogosławieni którzy się smucą / Błogosławieni cisi / Błogosławieni miłosierni /

            Błogosławieni którzy cierpią głód i pragną sprawiedliwości /

            Błogosławieni czystego serca / Błogosławieni którzy wprowadzają pokój /

            Błogosławieni którzy cierpią prześladowania dla sprawiedliwości /

            Ale my przecież chcemy być bogaci / Chcemy być weseli / Chcemy być głośni /

            Chcemy być syci / Miłosierdziem niech zajmują się inni / Żyję coraz lepiej /

            Na tym coraz doskonalszym świecie / Drażnią mnie te staroświeckie słowa /

            Ale co zrobić z tymi biednymi, płaczącymi, cichymi, głodnymi /

           Łaknącymi sprawiedliwości / Co z nimi zrobić”.

Drugi aspekt tej utopii, to wyznawany wtedy tzw. mesjanizm eschatologiczny, polegający na oczekiwaniu na radykalną zmianę, która spowoduje, że zniknie wszelkie zło na ziemi. Biorąc pod uwagę ułomną naturę ludzką (o czym też mówi ów wiersz), są to nierealne mrzonki!

„Takie przeświadczenie o rychłym końcu aktualnego porządku, zgodne z esseńską i zelocką wizją czasów, po ukrzyżowaniu Jezusa stanie się istną obsesją chrześcijan judejskich oraz helleńskich aż do 70 r. Stały motyw nauczania Jezusa, tzw. Dobra Nowina, był niczym innym, jak tylko gorącym oczekiwaniem na mające wkrótce nadejść Królestwo Boże, za sprawą Mesjasza dawidowego, wspieranego przez zastępy niebieskie wysłane przez Jahwe. /../ koniec starego porządku miał objawić się poprzez szereg apokaliptycznych zdarzeń /../ ci, którzy go przeżyją, poznać mieli nową epokę pokoju, sprawiedliwości, równości i powszechnego braterstwa. Królestwo Zła zostanie pokonane na zawsze, a Niebieskie Jeruzalem /../ napełni się chwałą Boga po wieki”.

Jednym z ciekawszych aspektów opisywanych w książce fałszerstw służących tej wielkiej religijnej mistyfikacji, są rzekomo „spełnione proroctwa”, jakie zawiera Nowy Testament. Jak i „cuda” mające potwierdzić boskość Jezusa, jako Mesjasza, a później Syna Bożego. W rozdziałach „Dowód proroctw” i „Cuda czynione przez Jezusa” m.in. czytamy:

„Wiele zdarzeń, w których wg Ewangelii brał udział Jezus, zostało wymyślonych w celu dostosowania opisywanych historii do proroctw starotestamentowych dotyczących przyszłego Mesjasza /../ Język ewangelistów użyty w tych opisach jest oszałamiająco naiwny: Jezus tak uczynił, bo taki a taki prorok to przepowiedział, uczynił zaś owo, aby się wypełniło Pismo itp. itd. Rzecz jasna, wiele z tych proroctw jest przywoływane w sposób absolutnie niedorzeczny, inne zaś są naciągane tak, by pasowały do najbardziej nieprawdopodobnych zdarzeń. W starożytności spełnienia proroctw stanowiły „najtwardszy dowód” na boskość Jezusa”.

W dalszych akapitach przytaczane są liczne przykłady „spełnionych proroctw”, co Autor podsumowuje tak oto: „Krótko mówiąc, nie ma ani jednego epizodu z życia Jezusa, nawet najmniejszego, który nie opierałby się na starotestamentowych proroctwach. Ale są one przytaczane wtedy, gdy mogą się przydać. Jeśli zaś zaprzeczają ukrzyżowaniu, jak ów werset przypisywany Mojżeszowi: „Bo przeklęty od Boga jest ten co wisi na drzewie” (Pp 21,23), są skrupulatnie ignorowane. (O ile mi wiadomo, ten cytat służy Świadkom Jehowy jako dowód, iż Jezus nie został ukrzyżowany, lecz umarł na palu). A jeśli chodzi o cuda, czytamy dalej:

„W czasach Jezusa /../ cuda były na porządku dziennym. /../ Wszędzie pełno było wizjonerów, uzdrawiaczy, cudotwórców, działających pod natchnieniem Boga, którym przypisywano wszelkiego rodzaju cuda, w tym wskrzeszanie zmarłych. /../ Petroniusz Arbiter z dosadnym sarkazmem opisuje ducha swej epoki, pisząc, że w tym czasie ilość różnych bogów była tak wielka, że łatwiej było na drodze spotkać boga niż człowieka. /../ W tym samym czasie co Jezus żył filozof /../ Apoloniusz z Tiany. W towarzystwie wielu uczniów przemierzał Azję Mniejszą, Syrię, Grecję, aż dotarł do Rzymu, dokonując po drodze wielu cudów jako wysłannik boski, a po śmierci, jak twierdzi legenda, zmartwychwstał i wstąpił do nieba. Taki odpowiednik Jezusa. /../

 

W obecnych czasach dziecinna wiara w gusła istnieje jedynie w Kościele katolickim,   

jedynym w którym uznaje się boskie, a nie psychosomatyczne pochodzenie cudów. Jednakże prawdziwe cuda nigdy nie istniały. /../ Anatole France, słynny francuski pisarz, zwiedzając sanktuarium w Lourdes, wykrzyknął z sarkazmem, że wśród składanych wotów widział liczne kule, ale ani jednej drewnianej nogi. /../ A więc mamy tylko pseudo-cuda. /../ Albowiem we wszystkich religiach tłumy żądają cudów i magii, a nie prawdziwej duchowości”.

Na dalszych stronach książki przedstawione są liczne sprzeczności, nieodłączne opisom rodziny Jezusa, wynikające z cenzury i poprawek tekstów ewangelicznych, aby ukryć prawdę historyczną o tej postaci, która była „nie na rękę” twórcom zmienianego wizerunku Jezusa. Większość z nich muszę pominąć z racji na dużą ilość materiału, jednak szczególnie niektóre z nich są warte zacytowania ze względu na ich wymowę:

„Przeczytajmy co napisano w ewangelii apokryficznej /../ pochodzącej z II w. i znanej jako Ewangelia Filipa: „Trzy kobiety szły zawsze z Panem: Jego matka Maria, Jego siostra i Magdalena nazywana Jego żoną. Rzeczywiście wszystkie trzy miały na imię Maria: Jego matka, Jego siostra i Jego żona” /../ W tej samej Ewangelii, na potwierdzenie, czytamy: „..żoną Chrystusa jest Maria Magdalena”. /../ Inny dowód, /../ na to, że Jezus był żonaty, podobnie jak jego bracia i Apostołowie, pochodzi z przepisów prawa hebrajskiego, które nakładało na każdego mężczyznę obowiązek moralny i cywilny zawarcia małżeństwa. /../

 

Podobnie jak w przypadku wszystkich hebrajskich rabbich, obowiązujące wtedy prawo Miszny /../ wykluczało jego celibat: „mężczyzna nieżonaty nie może być Mistrzem” /../ Paweł i jego uczeni w piśmie, pragnąć uczynić z Jezusa – Mesjasza jahwistycznego, jakim był w rzeczywistości, Jezusa – Syna Bożego, tak, by pasował do ich konstrukcji teologicznej, byli zmuszeni otoczyć go aureolą mistycyzmu, niezbyt pasującego do przyziemnej roli małżeństwa. Tak więc zmuszeni byli wyeliminować wszelkie ślady jego nowej rodziny. /../ Ale Jan /../ mówi w sposób jasny, że Jezus na krzyżu, powierzył swoją matkę opiece Łazarza, ucznia, którego umiłował i który był też jego szwagrem (J 19,26,27)”.

Takich i innych sprzeczności w ewangelicznych świadectwach jest bardzo wiele. Jak choćby ta dotycząca wyrzucania przez Jezusa przekupniów ze Świątyni, gdzie Autor sugeruje, iż było to raczej działanie grupowe, gdyż „Atak na Świątynię spełniał /../ ważne dla esseńczyków postulaty: /../ zwracał uwagę na degradację domu Bożego który /../ stał się jaskinią handlarzy i lichwiarzy, miejscem, gdzie w okrutny sposób mordowano niewinne ofiary (podczas obchodów świąt paschalnych zabijano ponad 20 tys. zwierząt, w mdlącym fetorze krwi i kadzideł). Esseńczycy byli przeciwni okrutnemu składaniu ofiar”. Podobnie jak współcześni przeciwnicy rytualnego uboju. Na dalszych stronach czytamy:

„Gdyby Jezus był istotnie pacyfistą, tak jak to jest opisywane w Ewangelii, gdyby głosił miłość wobec wrogów i sprzeciw wobec przemocy, nie musiałby stawiać czoła przeciwnikom czy też wrogom, ponieważ takiego rodzaju osoba mogła budzić jedynie szacunek i podziw. Ani władze rzymskie, ani hebrajskie nie miałyby powodu, aby go o cokolwiek oskarżać. /../ Jednakże Jezus, jakiego znamy z historii, zelota i otoczony zelotami, nie ma nic wspólnego z Jezusem opisywanym w Ewangeliach napisanych po pierwszym zburzeniu Jerozolimy i zniszczeniu Palestyny w 70 roku. /../

 

On przecież rzuca siedem klątw przeciwko hipokryzji uczonych w piśmie i faryzeuszy (Łk 11,42-52); wysyła do piekieł tych, którzy w niego nie wierzą (Łk 10,15 i 12,10), podkreśla, że kto nie jest z nim, jest przeciwko niemu (Łk 11,23), przepowiada zagładę Jerozolimy i zburzenie Świątyni (Mk 13,1,2; Mt 24,2), naucza, iż przyszedł nie dla pokoju, lecz dla miecza (Mt 10,34), grozi gwałtowną śmiercią tym spośród jego wrogów, którzy nie chcieli, by został ich królem (Łk 19,27). Krótko mówiąc, absolutne przeciwieństwo Jezusa ewangelicznego, przedstawianego przez Kościół”.

W uzupełnieniu powyższej argumentacji Autor pisze, że „Prawdziwy Chrystus, jak wiemy, dążył do politycznego wyzwolenia Izraela, na drodze okrutnej i decydującej walki, oraz utworzenia nowego Królestwa Bożego, opartego na esseńskim ascetyzmie i na ziemskiej wspólnocie osób równych sobie, w której: „Kto by między wami chciał stać się wielkim, niech będzie waszym sługą; a kto by chciał być pierwszym między wami, niech będzie niewolnikiem wszystkich” (Mk 10,42). Zaś w rozdziale „Męka Pańska”, czytamy m.in.:

„W atmosferze wrogości wobec chrześcijan Ewangeliści postanowili, że oskarżenie Żydów zamiast Rzymian o wydanie wyroku skazującego Jezusa na śmierć oraz uwiarygodnienie wizerunku Jezusa-pacyfisty, a nie mesjanisty – czyli nawołującego do miłości wobec wrogów (w tym i Rzymian, szczerze nienawidzonych przez całą żydowska ludność), /../ składającego siebie samego w ofierze dla odkupienia ludzkości na wzór pogańskich bogów, stającego się przedmiotem kultu teofagicznego – pomoże przezwyciężyć brak zaufania do nowej religii i pogodzić ją z Cesarstwem.

 

Dlatego w Ewangelii mamy do czynienia z wymyślonym sądem żydowskim, a także z licznymi i niespójnymi epizodami, służącymi zamaskowaniu lub przekłamaniu zdarzeń, które rzeczywiście miały miejsce podczas tej dramatycznej nocy. /../ Ewangeliści przekonują nas, że do aresztowania Jezusa doszło z rozkazu władz Świątyni i z powodów czysto religijnych. Jezus ogłosił się Synem Bożym, tak więc zasługiwał na karę jako bluźnierca. To całkowicie absurdalna teza /../.

 

Takie przewinienie karane było niezwłocznie ukamienowaniem w oparciu o decyzję Sanhedrynu albo wyrok publiczny. Tak więc oskarżenie o bluźnierstwo w żadnym wypadku nie wymagało tak dramatycznej i nagłej interwencji. /../ jak wytłumaczyć fakt, że do aresztowania bezbronnego i łagodnego wyznawcy miłości bliźniego, nawołującego do unikania przemocy, użyto całej kohorty żołnierzy rzymskich /../ Kohorta liczyła sześciuset uzbrojonych po zęby legionistów /../ Po co wysyłać tak wielu żołnierzy rzymskich do przypadku bluźnierstwa czy też łagodnego ascety? /../  

 

Rodzi się nieunikniona wątpliwość: Jezus został ukrzyżowany z powodu swojej znikomej ortodoksji religijnej (w takim razie jaki związek mieli z tym żołnierze rzymscy?), czy też z uwagi na chęć zdławienia w zarodku przygotowywanego przez niego zbrojnego powstania przeciwko władzy Imperium? /../ To potwierdza przekonanie, że ów proces został wymyślony w okresie późniejszym i dodany do tekstu po 70, a może po 135 r. przez naśladowców Piotra, w celu uwolnieniu Rzymian od zarzutu skazania Jezusa i obarczenia winą wyłącznie ludności żydowskiej. W rzeczywistości proces żydowski to kompletna farsa, ponieważ wykazuje wszelkie znamiona sprzeczności z prawem”.

Dalej na wielu stronach Autor przytacza liczne sprzeczności związane z ewangelicznymi opisami ukrzyżowania Jezusa w kontekście prawdy historycznej, a kończy tak: „I na tym kończy się ziemski żywot Jezusa, jednego z wielu przegranych Mesjaszy, którzy dosyć często rodzili się i umierali w fanatycznej atmosferze tamtej epoki. Kilkadziesiąt lat później, po jego śmierci, narastające i coraz bardziej zdesperowane delirium mesjańskie doprowadziło do całkowitego zniszczenia Jerozolimy i do wypędzenia wszystkich Żydów z Palestyny, a więc do upadku Państwa Izraelskiego”.

 

Styczeń 2019 r.                                  ----- cdn.-----


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. zony Jan 2020-01-05


Nowy ateizm i krytyka religii

Znalezionych 909 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Odłożone w czasie zbawienie (II)   Ferus   2023-04-02
Irracjonalne „objawienia boże”   Ferus   2021-03-07
Odłożone w czasie zbawienie (III)   Ferus   2023-04-09
Niezastąpieni szafarze łask bożych   Ferus   2016-06-26
Fałszywi prorocy, Część III.   Ferus   2017-11-12
Tajemnica zawodowa duchownych   Ferus   2019-06-02
Credo sceptyka. Część V.   Ferus   2023-05-21
Fikcja uznawana za Prawdę (V)   Ferus   2020-04-11
Moja racjonalna wiara (II)   Ferus   2024-01-07
Refleksje sprzed lat: Na skrzydłach Nauki i Wiary II.   Ferus   2018-07-29
Doradztwo religijne i religioznawcze XVIII   Ferus   2015-07-19
Rozum i Wiara. Część V   Ferus   2016-01-10
Krzywdy wyrządzone ludzkości przez naukę   Ferus   2019-04-01
Niewierny Tomasz i krzew gorejący   Ferus   2017-01-01
Refleksje sprzed lat   Ferus   2016-10-16
Człowiek w labiryncie iluzji. Część VI.   Ferus   2018-04-15
Ojcowie (nie)ŚwięciCzęść II   Ferus   2015-08-09
Niepotrzebna ziemska sprawiedliwość   Ferus   2022-04-24
Alternatywny Genesis: Boski reality show.Czyli kwestia duchowości/duszy widziana z „nieco” innej perspektywy.   Ferus   2024-04-28
Kompleksy uświęcone   Ferus   2016-02-07
Autor urojony i jego frustracje   Ferus   2017-04-02
Rozum i Wiara (XVIII)   Ferus   2021-08-15
Jasełkowo-teologiczne refleksje dziadka „Maryi panienki”.   Ferus   2018-12-23
Rozum i Wiara. Część X   Ferus   2016-04-10
Rozum i Wiara. Część  XVII   Ferus   2017-01-22
Niewiarygodna idea bogów/Boga II.   Ferus   2023-12-03
Intrygujące pytanie papieża Franciszka   Ferus   2018-12-30
Człowiek w labiryncie iluzji   Ferus   2018-03-11
Uciekinierzy z bastionu fałszywych świętości (III)   Ferus   2021-02-07
Azyl ignorancji. Część VII.   Ferus   2017-02-19
Bogowie jak ludzie: bogowie na niby (VI)   Ferus   2018-07-15
Wolna wola - klucz do piekielnych bram   Ferus   2017-02-05
Upiory religii   Ferus   2014-03-08
Trzy stulecia bałwochwalstwa   Ferus   2017-09-03
Credo ateisty (VII)   Ferus   2023-02-05
Brudny czyściec i diabelnie skuteczny strach przed piekłem   Ferus   2020-11-22
Credo sceptyka. Część X.   Ferus   2023-06-25
Bezbożne „Ranczo” (II)   Ferus   2021-05-23
Cena świętego spokoju.Czyli religijny raj dla oportunistów albo też azyl ignorancji (wg Spinozy).   Ferus   2024-03-10
Niebo naprawdę istnieje? To i piekło też?   Ferus   2018-01-28
Dewocja to pobożność? Czyli wizyta u starszej pobożnej pani.   Ferus   2019-11-10
Potęga mitów: 10 plag egipskich.   Ferus   2016-01-17
Szamani: antenaci współczesnych kapłanów.Czyli Niezależny Związek Zawodowy Duszpasterzy. (II)   Ferus   2022-08-07
Tłumaczenie rzeczywistości na religijną modłę   Ferus   2016-09-04
Szamani: antenaci współczesnych kapłanówI.Czyli Niezależny Związek Zawodowy Duszpasterzy. (III)   Ferus   2022-08-14
Zbłąkane dzieci Matki Natury   Ferus   2022-09-25
Doradztwo religijne i religioznawcze XX   Ferus   2015-10-04
Geneza i paradoksy teizmu (III)   Ferus   2024-04-07
Mój dojrzały ateizm Część III   Ferus   2014-11-23
Ateista i „zatroskany głos rozsądku”   Ferus   2021-05-16
Relikty religijnego myślenia, Część II.   Ferus   2017-10-01
Było sobie kłamstwo   Ferus   2015-07-05
Rozum i Wiara. Część VIII   Ferus   2016-03-13
Mój dojrzały ateizm. Część XIII   Ferus   2015-03-07
Bogowie popkultury.Czyli jakimi religijnymi stereotypami „karmi” nas telewizja.   Ferus   2021-09-05
Baśnie wywołujące waśnie   Ferus   2015-11-29
Bożonarodzeniowa koniunkcja planet. Czyli coroczna „koniunkcja” religii z nauką.   Ferus   2020-12-27
Najlepszy ze światów – Ziemia? Czyli najlepsza z możliwych marności nad marnościami.   Ferus   2023-08-06
Pasterze i ich bezwolne owce, czyli paradoksy „duchowego pasterzowania”   Ferus   2021-06-13
Credo ateisty (VIII)   Ferus   2023-02-12
Azyl ignorancji, Część II   Ferus   2016-11-06
Potęga mitów: Odkupienie i Zbawienie   Ferus   2016-02-28
DCLXVI Krucjata   Ferus   2014-12-20
Najdłużej trwająca mistyfikacja w dziejach ludzkości (VII)   Ferus   2020-02-16
Atak ateizmu na ludzki rozum? II.   Ferus   2021-10-17
Idea kontra rzeczywistość   Ferus   2015-10-25
Rozmyślając nad sensem życia (II).   Ferus   2019-04-14
Kiedy prowadzą nas ślepi przewodnicy (II)   Ferus   2023-07-30
Człowiek musi w coś wierzyć. Raskolnicy, Swedenborg.   Ferus   2018-11-04
Potęga mitów: Ziemia Obiecana   Ferus   2016-02-14
Grzechy religii: hipokryzja   Ferus   2015-08-30
Refleksje sprzed lat: „Fikcyjna walka dobra ze złem” i inne   Ferus   2021-10-31
Fałszywi prorocy. Podsumowanie.   Ferus   2018-01-14
Hejże dzieci (boże), hejże ha   Ferus   2016-07-03
Credo sceptyka. Część VII.   Ferus   2023-06-04
Kobieta czyli zło konieczne?   Ferus   2022-06-19
Pytania do Boga   Ferus   2022-03-20
Uduchowiony erotyzm bogów i wyznawców (V)   Ferus   2019-10-06
Doradztwo religijne i religioznawcze IX   Ferus   2015-04-05
Poświąteczna refleksja: wymuszanie poczucia winy   Ferus   2017-04-23
Tęsknota za bezpiecznym miejscem. Czyli Królestwo Niebieskie na Ziemi.   Ferus   2018-02-11
Potwór stworzony ludzką wyobraźnią   Ferus   2022-06-26
Niespójne koncepcje Boga, Część II   Ferus   2017-09-17
Refleksje po lekturze „Ateisty”   Ferus   2019-01-13
Alternatywa dla idei zbawienia   Ferus   2020-10-04
Człowiek musi w coś wierzyć. Manicheizm.   Ferus   2018-05-13
Fałszywi prorocy, Część VI.   Ferus   2017-12-10
Listy byłych niewolników do ich byłych Panów (III)   Ferus   2020-12-20
Mój dojrzały ateizm. Część VI   Ferus   2014-12-27
Bardzo nieelegancka hipoteza Boga. Czyli mocno niedoskonałe wyobrażenia absolutnej doskonałości   Ferus   2023-09-03
Adwokat diabła. Czyli religijne racje zastępujące prawdę.   Ferus   2018-12-09
Credo ateisty (II)   Ferus   2023-01-01
Głos czarnej owcy   Ferus   2014-03-18
Fałszywi prorocy. Część V   Ferus   2017-12-03
Refleksje sprzed lat: „Głęboka wiara” i inne.   Ferus   2020-09-20
Listy byłych niewolników do ich byłych Panów   Ferus   2020-11-29
Mój dojrzały ateizm. Część XI   Ferus   2015-02-21
Dziecko, grzech i kochający Ojciec w niebie   Ferus   2018-08-05
Czyżby bunt aniołów stróżów?   Ferus   2017-08-27
Rozmyślając nad sensem życia   Ferus   2019-04-07

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk