Prawda

Poniedziałek, 27 maja 2024 - 20:16

« Poprzedni Następny »


Wojna z nietolerancją wymaga nietolerancji


Andrzej Koraszewski 2017-08-20

Lektura w elitarnej szkole w Atlancie, USA
Lektura w elitarnej szkole w Atlancie, USA

George Orwell obawiał się, że nowoczesna technika elektroniczna da w ręce władców narzędzia umożliwiające totalną kontrolę życia jednostki i nieograniczone możliwości cenzurowania wypowiedzi. Stało się dokładnie odwrotnie, technika wybiła zęby państwowej cenzurze i otworzyła drogę do pełnej wolności słowa. Moglibyśmy ogłosić zwycięstwo, gdyby nie drobny problem. Zwycięstwo wolnego słowa może okazać się zwycięstwem totalitarnych idei, przekazywanych dzięki wolnemu słowu i akceptowanych z powodu ich mrocznej atrakcyjności.

W krajach o najdłuższej tradycji demokratycznej obserwujemy dziś najbardziej zajadłą walkę o wolność propagowania nienawiści, przemocy i terroru. Ta walka toczy się głównie w imię obrony świętej wolności słowa. Demokratyczne wartości stoją na straży propagatorów idei zmierzających do jej zdławienia.


Zapewne punktem wyjścia jest tu założenie oświeceniowej humanistyki, że ludzie są istotami racjonalnymi, wolność słowa gwarantuje swobodę dyskusji, prawda musi zwyciężyć. Psychologia i neuronauka pokazują nam, że człowiek nie jest istotą tak racjonalną, jakby nam się wydawało, a historia minionego stulecia winna nam uświadomić, że demokracja może być znakomicie wykorzystana do otworzenia bram dyktaturze. Może się okazać, że koszmarna przepowiednia Orwella będzie jednak  prawdziwa, a błędne były tylko daty.


Interesującym przyczynkiem do refleksji na temat granic wolności słowa jest niedawny incydent w pewnej szkole w amerykańskiej Atlancie, gdzie poproszono uczniów, żeby podczas wakacji przeczytali Mein Kampf  i przygotowali się do dyskusji, czy Hitler był szaleńcem, czy geniuszem.


Sprawa wywołała burzliwe dyskusje i protesty. Przeciwnicy argumentowali, że książka jest rasistowska, antysemicka, i antydemokratyczna, a więc może zatruwać umysły młodzieży. Inni odpowiadali, że po pierwsze wolność słowa jest święta, a po drugie zakazy nie mają najmniejszego sensu, bo kto będzie chciał, to i tak przeczyta, więc może nawet lepiej, żeby po przeczytaniu musiał dyskutować. Często ci sami ludzie, którzy nie widzieli niczego złego w zachęcaniu młodzieży do czytania Mein Kampf, domagali się wcześniej usunięcia z programów szkolnych klasyków literatury, którym zarzucano rasizm, a których rasizm był przy Mein Kampf  naprawdę niewinną igraszką. Zarzut podwójnych standardów spływa jednak po dyskutantach jak woda po gęsi, więc tym akurat argumentem nikt się nie przejmował. Ciekawy był argument, że nie możemy wprowadzać cenzury, bo jeśli my będziemy zakazywać jednych książek, oni będą zakazywać innych. (W tym przypadku autor podawał jako przykład możliwość usunięcia z programów nauczania teorii ewolucji.) Ten interesujący argument zakłada zarówno racjonalność zachowań, jak i założenie, że jeśli my będziemy tolerancyjni, to inni też będą tolerancyjni. Obydwa założenia są nieuzasadnione. Racjonalność ludzkich zachowań jest iluzoryczna, ponieważ nasze kalkulacje opierają się na naszej wiedzy, a ta jest zawsze ułomna, a co gorsza daje się nią manipulować, a na domiar złego, mamy skłonność do poszukiwania potwierdzenia naszych wcześniejszych poglądów (uprzedzeń). Zwolennicy nietolerancji nie przestrzegają reguł, albo przestrzegają je tylko do chwili, kiedy mają wystarczającą przewagę, aby narzucić swoje racje siłą.


Czy konieczne są zatem granice wolności słowa i jak o nich dyskutować?  W Ameryce gwarantowana przez konstytucję wolność słowa była zdecydowanie dalej posunięta niż w Europie, gdzie do niedawna stawianie granic wolności słowa było oczywiste. Gorzej przedstawiały się definicje tych granic, które były zawsze mętne i uznaniowe. Mein Kampf ukazała się w tym samym roku co Małżeństwo doskonałe. Watykan obłożył cenzurą tylko tę drugą książkę, propagującą kalendarzyk małżeński (który Kościół katolicki obecnie namiętnie propaguje), ale nie widział niczego groźnego w książce, która stwierdzała, że Żydzi to rasa, która powinna być wytępiona, a Francuzi są narodem zatrutym krwią czarnych.


Amerykanie, chyba najbardziej ze wszystkich narodów podkreślający świętość wolnego słowa, właściwie nie ścigali propagandy nazistowskiej, ale z propagandą komunistyczną starali się walczyć, próbując nie naruszać gwarancji konstytucyjnych. W Europie (tej demokratycznej i tej komunistycznej) obowiązywał zakaz propagowania nazizmu, ale z upływem czasu zaczęła przeważać chrześcijańska tolerancja dla nazizmu przy równoczesnym wzroście chrześcijańskiej nietolerancji dla środków antykoncepcyjnych. Próba ustalenia, od którego momentu propaganda idei antydemokratycznych staje się śmiertelnym zagrożeniem dla demokracji, jest bardzo trudna i może czasem okazać się narzędziem obosiecznym.


Teoretycznie pewnych wskazówek moglibyśmy szukać w Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka. Wiadomo jednak, że perwersja prawna jest zjawiskiem nadzwyczaj częstym, a już perwersyjne machanie prawami człowieka jest w XXI wieku wielką pasją dyplomatów, organizacji praw człowieka i dziennikarzy. A jednak (przynajmniej zastanawiając się nad organizacją dyskusji dla młodych czytelników Mein Kampf), kto wie, czy punktem wyjścia nie  powinno być kryterium niezgodności treści manifestu Adolfa Hitlera z Powszechną Deklaracją Praw Człowieka.


Jak dowiadujemy się z reklamy w sprzedającym Mein Kampf Amazonie         

Mein Kampf przedstawia się często jako książkę wyłącznie antysemicką, jednak tylko 6 procent jej treści poświęcone jest Żydom. Reszta to idee i przekonania Hitlera na temat wzmocnienia wielkości narodu oraz jego plany jak ten cel osiągnąć.

Kawałek dalej dowiadujemy się, że “Niemcy nie poszli za Hitlerem dlatego, że był rasistą, ale dlatego, że obiecywał wspaniałą przyszłość...”


Oczywiście, patrząc na most możemy powiedzieć, że podtrzymujące go filary stanowią tylko część konstrukcji, ale być może student architektury raczej nie powie tego na egzaminie.


Hitler na 736 stronach wygłasza opinie o Żydach 579 razy, we wszystkich bez wyjątku przypadkach w sposób rażąco sprzeczny z normami przedstawionymi w Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka (która spisana została później i poniekąd w reakcji na czyny Adolfa Hitlera i jego wyznawców).  


O obecności ludzi z żydowskimi genami w literaturze i sztuce Adolf Hitler pisał:

Tu jest zaraza, moralna zaraza, którą społeczeństwo zostało zainfekowane. Gorsza niż niegdyś  czarna śmierć.

Kim są ci straszni ludzie?

...Od niepamiętnych czasów jednakże Żydzi wiedzieli lepiej niż ktokolwiek inny jak wykorzystać fałsz i kłamstwo. Czy ich samo istnienie nie jest oparte na jednym wielkim kłamstwie, mianowicie, że są wspólnotą religijną, chociaż w rzeczywistości są rasą?

Żydzi – orzeka Hitler - to wszy wysysające krew, psujący sztukę, oszukujący w handlu. Wszystkie stare chrześcijańskie mity o Żydach Adolf Hitler powtarza i dodaje inne. Tak więc:

Żydzi byli odpowiedzialni za sprowadzenie czarnuchów do Rhinelandu, mając na celu bastardyzację białej rasy, której nienawidzą, chcą ją politycznie osłabić, żeby Żyd mógł dominować. Jak długo ludzie pozostają rasowo czyści i rasowo świadomi, nigdy nie pozwolą się zdominować przez Żydów. [...] Oni są źródłem zgnilizny wśród narodów i ras oraz, w szerokim znaczeniu, niszczycielami ludzkiej cywilizacji.

Możemy dodać tu jeszcze 500 cytatów, być może jednak ta próbka wystarcza na skonfrontowanie tych opinii z normami zawartymi w Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka? Oczywiście nawet jeśli stwierdzimy, iż ratyfikacja tej Deklaracji stanowi zobowiązanie do przestrzegania jej norm, a tym samym do przełożenia ich na krajowe normy prawne, pozostaje pytanie, kiedy słowo staje się czynem karalnym?

 

Możemy odpowiedzieć, że nigdy, ale taka odpowiedź skłania do pytania, czy jesteśmy gotowi na zaakceptowanie konsekwencji tego stanowiska?

 

Pisałem już wielokrotnie, że w okresie powojennym Mein Kampf wydawana był w wielomilionowych nakładach w krajach muzułmańskich. W tych krajach Adolf Hitler nazywany jest pieszczotliwie Abu Ali, a wielu autorów uparcie przekonuje, że był kryptomuzułmaninem. Poglądy Adolfa Hitlera czynią nowoczesnymi i „naukowymi”  poglądy Mahometa. Antyjudaizm jest w tym samym stopniu filarem ideologii politycznego islamu (tak w jego wydaniu szyickim, jak i w wydaniu sunnickim) jak był i jest filarem nazizmu (czy to w wydaniu świeckim, czy chrześcijańskim). Nikogo nie powinno dziwić, że w tysiącach meczetów ufundowanych i zaopatrzonych w duchownych przez Arabię Saudyjską, Katar, Turcję, Iran i innych, wierni w każdy piątek mogą usłyszeć słowa, które dziwnie przypominają Mein Kampf. Sama Arabia Saudyjska wydała na ten cel dziesiątki miliardów dolarów. Ludzie zajmujący się wojną z terrorem doskonale się orientują, że islamski terroryzm wyrasta właśnie z indoktrynacji prowadzonej w meczetach.

 

Podobnie jak niemiecki nazizm, polityczny islam dąży do supremacji nad światem, a demokrację uważa za żydowski wymysł i źródło zepsucia.

 

Praktycznie w tym samym czasie, kiedy wybuchła dyskusja spowodowana zachęcaniem do lektury Mein Kampf w szkole w Atlancie, ujawniono nagranie kazania imama Ammara Shahina wygłoszonego w meczecie w mieście Davis w Kaliforni. Imam powtarzał słowa proroka Mahometa, że

"Ostatnia godzina nie nadejdzie zanim muzułmanie nie będą walczyć z Żydami i muzułmanie zabiją ich, tak że Żydzi będą chować się za kamieniami i drzewami. Wtedy kamienie i drzewa zawołają: O muzułmaninie, O sługo Allaha! Za mną jest Żyd, przyjdź i zabij go, poza drzewem kolcowoju, bo to jest drzewo Żydów”.

Dodając:

"O Allahu, zniszcz ich i nie oszczędzaj ich młodych i ich starców… O Allahu, zamień Jerozolimę w cmentarz dla Żydów”.  

Pochodzący z Egiptu badacz amerykański, Maher Gabra przypomina , że muzułmanie słyszą tego rodzaju opinie praktycznie rzecz biorąc w każdy piątek, niezależnie, czy mieszkają w jakimś kraju muzułmańskim, czy na Zachodzie. Opowieści, że Żydzi pochodzą od małp i świń, muzułmanin słyszy od dziecka, że zachodnia demokracja to żydowski wymysł, że Żydzi rządzą światem, a zniszczenie demokracji musi się zacząć od zniszczenia Żydów. Nasilenie tej antyjudaistycznej propagandy w islamie jest związane z powstaniem Bractwa Muzułmańskiego i Maher Gabra przypomina, że ta otwarcie wyrażana nienawiść do demokracji jest silnie obecna w pismach głównego ideologa BM Sajjida Kutba, którego uważa się za ojca chrzestnego wszystkich islamistycznych organizacji terrorystycznych.   

 

Ta totalitarna ideologia jest obecna nie tylko w nauczaniu islamu, przenika do zachodnich mediów, staje sie ponownie częścią mentalności znacznych odłamów społeczeństwa. Coraz częściej pojawiają się głosy, że tolerancja dla nietolerancji może okazać się samobójstwem        


Tymczasem kościoły chrześcijańskie bronią wolności głoszenia idei Hitlera/Mahometa w ramach obrony godności (wszelkiej) religii, która z definicji nie może być zła, lewica broni prawa do głoszenia nietolerancji w imię tolerancji (a nawet praw człowieka), prawica w imię wolności słowa jako dogmatu, ale czasem gotowa jest do kompromisu, ale raczej w imię obrony wartości chrześcijańskich niż demokracji. Stosunkowo najczęściej słyszymy otwarty apel o zerwanie z tolerancją dla nietolerancji ze strony dysydentów z muzułmańskiego świata, którzy namawiają do przemyślenia kwestii granic wolności słowa, ponieważ marzą o wolności słowa i wiedzą lepiej niż wielu białych i czerwonych, i różowych demokratów, co oznacza ideologia Mein Kampf (ich społeczeństwa ani na moment nie utraciły z tą ideologią kontaktu).         


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
2. Tolerancja ma granice. Victor Holen 2017-08-31
1. Wspólny mianownik MEF 2017-08-21


Notatki

Znalezionych 2615 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Dlaczego Palestyńczycy zawsze ogłaszają zwycięstwo, kiedy przegrywają?     2023-07-24
Każda umowa z Iranem wymaga zgody Kongresu   Kemp   2023-07-22
Administracja Bidena na nowo definiuje antysemityzm. I wyklucza najbardziej zgubną obecnie formę nienawiści do Żydów   Kontorovich   2023-07-22
Wizyta irańskiego prezydenta w Ameryce Łacińskiej     2023-07-21
Recenzja książki Andrzeja Koraszewskiego   Eyal-Fajtlowicz   2023-07-20
Czy kłamią, że nie wiedzą?   Koraszewski   2023-07-17
Czy ci się to podoba, czy nie, tożsamość ma znaczenie – ale która tożsamość?   Fernandez   2023-07-14
Biden podaje rękę antysemitomBojkot izraelskich instytucji akademickich jest tylko najnowszym przykładem tego, jak Departament Stanu USA niemal wypowiedział wojnę Izraelowi.   Bard   2023-07-13
Najwyższy czas przyjąć Ukrainę do NATO   Jacoby   2023-07-12
Czy Departament Stanu przestrzega prawa USA na terytoriach spornych?     2023-07-11
Co naprawdę powiedział Frederick Douglass w swoim wspaniałym przemówieniu z okazji Dnia Niepodległości   Jacoby   2023-07-11
Dziennikarstwo z użyciem płynów ustrojowych   Koraszewski   2023-07-10
Świat wysyła komunikat: Izrael powinien po prostu zaakceptować mordowanie Żydów     2023-07-08
Podczas gdy Stany Zjednoczone wzywają Izrael do „powściągliwości”, codziennie bombardują cele terrorystyczne na całym świecie     2023-07-05
Saudyjski publicysta niechętnie chwali Izrael i omawia „zjawisko Edy Cohena”     2023-07-04
Pochwała krytyków gender     2023-07-04
Wyburzenia domów przez Izrael i Egipt   Fitzgerald   2023-07-03
Ostatni upust żółci   Koraszewski   2023-07-03
Co arabscy darczyńcy dla amerykańskich uniwersytetów kupują za 10 miliardów dolarów?   Bard   2023-07-02
Krew, ropa i golf: Zachodnia hipokryzja wobec COP-28   Fernandez   2023-07-01
Misterium historycznego zakrętu   Koraszewski   2023-06-28
Chiny, Pakistan i Turcja sięgają po Kaszmir   Bulut   2023-06-27
Kto chce apartheidu? Palestyńczycy!     2023-06-25
Jak USA starają się związać ręce Izraela przed ogłoszeniem nowej umowy z Iranem   Doran   2023-06-24
ONZ i WHO obwiniają Izrael bardziej niż kogokolwiek innego   Bryen   2023-06-22
Problem z definicją antysemityzmu IHRA polega na tym, że nie pozostawia miejsca dla  antysemitów     2023-06-21
Groźba decywilizacji   Lloyd   2023-06-21
„To nie dowcip”: zaskakujące milczenie administracji Bidena, ONZ i UE w sprawie łamania praw człowieka w Iranie   Rafizadeh   2023-06-20
UNRWA dostarcza darmowych świadczeń 775 tysiącom osób, które nie są uchodźcami nawet według jej własnej definicji     2023-06-19
Polityka w czasach romantycznej zarazy   Koraszewski   2023-06-17
Antyzachodni klub nuklearny: Korea Północna, Chiny, Rosja i Iran niebezpiecznie atakują Zachód   Rafizadeh   2023-06-08
Polemika z izraelskimi migawkami   Koraszewski   2023-06-08
Amerykanin w Moskwie   Bawer   2023-06-07
Saudyjczycy wyłaniają się jako nowe mocarstwo Bliskiego Wschodu     2023-06-06
Czy modne bzdury przestaną być modne?   Koraszewski   2023-06-05
Amerykańska Narodowa Strategia Przeciwdziałania Antysemityzmowi jest porażką, zanim rozpoczęła działalność     2023-06-03
Głupota i podłość w służbie walki o władzę   Koraszewski   2023-06-02
Nowe media i stare problemy z dialogiem   Koraszewski   2023-05-30
Turcja: Co powiedziałby ojciec?   Taheri   2023-05-30
Wybory w Turcji: nacjonalistyczna polityka tożsamości wygrywa mimo nędzy   Bekdil   2023-05-27
Ekstremiści już planują wykorzystanie AI   Stalinsky   2023-05-23
Wywiad rzeka o seksie   Koraszewski   2023-05-22
Iran: Zastąpienie Chomeiniego Clintonem   Taheri   2023-05-20
Krytyka nazbyt zatroskanego rozumu   Koraszewski   2023-05-19
Dwaj reformatorzy, dwa bardzo różne światy   Fernandez   2023-05-17
Napięcia rosną na Bliskim Wschodzie, gdy jedna strona chce zabijać Żydów, a druga strona to Żydzi, którzy nie chcą umierać i żadna ze stron nie godzi się  na kompromis     2023-05-15
Problem niedoborów wody na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej   Raphaeli   2023-05-15
Dziewczyna z Krochmalnej, która nie została Jentł   Walter   2023-05-10
Co dalej w sprawie uczciwości sztucznej inteligencji?   Koraszewski   2023-05-09
Wiek XXI – wojna przeciw kobietom i zanikanie rodzaju żeńskiego   Chesler   2023-05-08
Systematyczne zaciemnianie uprzedzeń rasowych   Rubinstein   2023-05-05
Absurd goni absurd   Koraszewski   2023-05-04
Świat w krzywych zwierciadłach   Koraszewski   2023-05-02
Dwadzieścia lat po obaleniu Saddama przez Amerykę Irakijczycy są pod butem islamistycznego Iranu   Abdul-Hussain   2023-04-29
Sprawy, które wzbudzają niepokój   Hirsi Ali   2023-04-28
Turcja: Porzuceni iraccy i syryjscy chrześcijanie   Bulut   2023-04-27
Urzędnik państwowy stanął w obronie praw związanych z płcią i drogo za to zapłacił   Kay   2023-04-20
Wycofanie się z Afganistanu było jednym chaosem. Dlaczego Biden udaje, że tak nie było?   Jacoby   2023-04-19
Islamskie dyktatury próbują kupić agencje ONZ   Meotti   2023-04-17
Czy moralność jest zapisana w genach?   Koraszewski   2023-04-13
Francja: “Krajobraz ruin”   Milliere   2023-04-11
„Biedni” Palestyńczycy nie są tacy biedni   Fitzgerald   2023-04-07
Hipokryzja brytyjskiego premiera Rishiego Sunaka wobec Izraela i terroru   Flatow   2023-04-06
Serce i umysł: Ćwierć wieku MEMRI   i Alberto M. Fernandez   2023-04-04
Żart niech się żartem odciska, a przed fejkami uczmy bronić się za młodu   Koraszewski   2023-04-01
Obrona obiektywnego dziennikarstwa   Jacoby   2023-03-31
Co myślą Palestyńczycy?   Hirsch   2023-03-30
Słowa nie mają znaczenia. Mamy władzę nad słowami, a nie odwrotnie.   Krauss   2023-03-29
Dziennikarze czczą Rogeta i porzucają obiektywizm   Bard   2023-03-29
Progresiści zwrócili Demokratów przeciwko Izraelowi   Tobin   2023-03-28
Roger Waters twierdzi, że odmawia się mu „wolności słowa”, obiecuje pozwać niemieckie miasta   Fitzgerald   2023-03-26
Dylematy demokraty, chochoła i warchoła   Koraszewski   2023-03-25
Czy niemowlęta nadal wygrywają wojny?   Taheri   2023-03-24
France24 zawiesza dziennikarzy za antysemityzm   Wójcik   2023-03-22
Nie każda solidarność budzi podziw i uznanie   Koraszewski   2023-03-20
Protesty i Zasada Pani Frearson   Collins   2023-03-19
Amerykańscy profesorowie przemawiają na konferencji terrorystów   Flatow   2023-03-18
Pornografia protestu. Szukanie przyjemności w szlachetności buntu   Leibovitz   2023-03-18
Pożegnać świętości, wrócić do zasad   Koraszewski   2023-03-17
Mordercza obsesja UE na punkcie Izraela   Tawil   2023-03-17
Czy modlitwa w szkole jest zgodna z Konstytucją?   Dershowitz   2023-03-14
Dziecięca choroba lewicowości   Koraszewski   2023-03-10
Lista rzeczy, których NIE zobaczymy i NIE usłyszymy od rządu i mediów USA po zamordowaniu obywatela amerykańskiego w Judei     2023-03-07
Chiny przekraczają “czerwoną linię” pomagając Rosji w wysiłkach wojennych   Bergman   2023-03-03
Katastrofa demokracji, czy katastrofa w demokracji   Koraszewski   2023-03-02
Republika Strachu: 20 lat później   Teheri   2023-03-01
Empatia i wrażliwość sztucznej inteligencji   Krauss   2023-02-28
“Przebudzona” Ameryka — oglądana przez uciekinierkę z Korei Północnej   Bawer   2023-02-27
Rajd IDF na Nablus to kolejny gwóźdź do trumny Autonomii Palestyńskiej   Toameh   2023-02-24
Ukraina: niezamierzone konsekwencje   Taheri   2023-02-23
Gdzie, u licha, była „Palestyna”?   Collier   2023-02-23
Wojna zastępcza Europy przeciwko Izraelowi. Jak UE ignoruje zbrodnie Hamasu   Tawil   2023-02-22
UE walczy z dezinformacją. Ale nie antyizraelską dezinformacją     2023-02-20
Szczęśliwy święty Jerzy   Koraszewski   2023-02-19
Trzęsienia ziemi przynoszą śmierć. Ale także życie   Jacoby   2023-02-18
CIA Burnsa wznawia wojnę z Izraelem   Bard   2023-02-18
„Global Getaway”: nadmiar pustych obietnic ze strony UE?   Bergman   2023-02-17
UNRWA jest problemem a nie rozwiązaniem   Tawil   2023-02-16
Syria: Wojna, która nie ma końca    Taheri   2023-02-16
Dialog ze sztucznym inteligentem   Koraszewski   2023-02-15

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk