Prawda

Poniedziałek, 7 lipca 2025 - 01:31

« Poprzedni Następny »


Pożegnać świętości, wrócić do zasad


Andrzej Koraszewski 2023-03-17

Podpisanie amerykańskiej Konstytucji 17 września 1787r. Obraz Howarda Chandlera Christy z 1940 roku. (Źródło: Wikipedia)
Podpisanie amerykańskiej Konstytucji 17 września 1787r. Obraz Howarda Chandlera Christy z 1940 roku. (Źródło: Wikipedia)

Sukces zachodniej cywilizacji nie opiera się na posiadaniu lepszej prawdy. Źródłem tego sukcesu była, jak się wydaje, akceptacja metod weryfikowania prawdy. Nie była to, broń boże, powszechna akceptacja, zgoła przeciwnie, wolność słowa, logiczna analiza, empiryczne badania, poszanowanie reguł gry i arbitrażu, to wszystko są wartości nieustannie kwestionowane. Zwolennicy namaszczonej przez „Boga” władzy oraz autorytetu pochodzącego od „Boga” nie dają za wygraną, więc nagle papieska świętość jest polską racją stanu. Lewicowy rewolucyjny romantyzm wydaje się znacznie bardziej atrakcyjny od tępego tradycjonalizmu, ale świętością też nie gardzi i zawsze gotów jest poświęcić empiryczne metody weryfikowania prawdy na rzecz płomiennych idei i braterstwa w podnieconym tłumie. Nasz (chrześcijański) bóg nie jest nic a nic lepszy od reszty boskiej zgrai, ale został zmuszony do częściowego pogodzenia się z faktem, że kapłani nie o wszystkim mogą decydować. Konstytucjonalizm zepchnął religię na drugi plan, ale poprzedziła go rewolucja w instytucjach oświatowych, gdzie empiryzm wziął górę nad teologią.

Nie mogę wiedzieć, czy jesteśmy świadkami upadku, czy tylko chwilowego załamania, ale zarówno w edukacji, jak i w polityce obserwujemy ucieczkę od empirycznych metod weryfikowania prawdy na rzecz ideologicznych dogmatów (religijnych bądź świeckich).

 

Zdawać by się mogło, że dotyczy to tylko nauk społecznych, bowiem powrót ideologicznych dogmatów na uniwersytety rozpoczął się od nauk humanistycznych, ale nie ograniczył się do nich i dziś hunwejbini szaleją, doszukując się rasizmu w matematyce, chemii, biologii i innych.  

 

Greta Thunberg właśnie skasowała swój tweet z 2018 roku, ponieważ proroctwu końca świata w 2023r. wygasł termin ważności. Wystąpiła w roli dziecięcej prorokini, ale oparła swoje proroctwo na wypowiedziach dorosłych ludzi nauki, którzy zignorowali naukowy sceptycyzm i zaczęli uprawiać naukę w ferworze walki o popularność. Każda Kasandra jest na zależnych od lajków salonach zawsze mile widziana, koszty utraty rozsądku znikają w kreatywnej buchalterii.


Tweet usunięty na początku marca 2023.
Tweet usunięty na początku marca 2023.

Amerykański publicysta podejrzewa, że dramat zaczął się w pamiętnym roku 1968 i daje się tę tezę podbudować nie tylko opisami wydarzeń z owego roku na ulicach i na uczelniach zachodnich stolic, ale również oglądając późniejsze kariery akademickie uczestników tamtych wydarzeń oraz ich wpływ na kolejne pokolenia studentów.

 

Z drugiej strony w dwudziestym wieku tendencje demokratyczne i antydemokratyczne ścierały się nie tylko w akademickich dyskursach, ale również na polach bitew, po stronie kosztów utraty rozumu znalazły się dziesiątki milinów zabitych ludzi. Możemy się zastanawiać, jakim cudem najpierw amerykańska Deklaracja Niepodległości, a następnie Konstytucja zyskały ten, a nie inny kształt i pozyskały niezbędne poparcie, ale bez wątpienia było to nadzwyczajne połączenie tego, co warte było ocalenia z francuskiego Oświecenia, z tym, co warte było zachowania z tradycji brytyjskiej.

 

Dziś podważanie zaufania do empirycznych metod weryfikowania prawdy, ideologiczne zmagania, odrzucanie parlamentarnych reguł gry (zarówno na arenie politycznej, przez media, jak i w salach uniwersyteckich), prowadzi do pytania: jakim cudem mimo wszystkich napięć i problemów udało się za oceanem stworzyć państwo wolnych obywateli, zdolnych do kompromisów?       

 

Ponieważ dziś Izrael cierpi na niemożność ustanowienia konstytucyjnego ładu, (albo raczej doświadcza dramatycznego kryzysu z powodu trwającej 75 lat niemożności uchwalenia konstytucji), izraelski badacz, Yehuda Weintraub zastanawia się nad pytaniem, jakim cudem ta sztuka udała się 232 lata temu Amerykanom. Wojna o niepodległość niby była wygrana, ale brytyjskie wojska były nadal na amerykańskiej ziemi, mieszkańcy z byłych brytyjskich kolonii pochodzili z różnych  krajów, byli wyznawcami różnych religii, dzieliły ich interesy i odmienne wyobrażenia, jak też ta niepodległość ma właściwie wyglądać.


Konfederacja byłych brytyjskich kolonii na amerykańskiej ziemi była właściwie luźnym związkiem, bez możliwości prowadzenia wspólnej polityki. Wielu miało świadomość, że trzeba jakoś ustalić, co dalej.  


W maju 1787 roku zwołano Konwencję Konstytucyjną, która najpierw miała zrewidować i uzupełnić Statut Konfederacji, ale szybko zorientowano się, że fundament nowego państwa musi być solidniejszy i w ciągu niespełna trzech miesięcy (od lipca do września) powstał zwarty projekt konstytucji. Jakim cudem? Zdaniem Weintrauba (i nie tylko jego) zadecydowała o tym jakość delegatów i wcześniejsze wydarzenia w Europie. Znajomość prac brytyjskich i francuskich filozofów Oświecenia plus (co było szczególnie ważne) gotowość do zaakceptowania kompromisów, pozwoliła na wyjątkowo sprawną pracę nad projektem tego dokumentu.      


Towarzyszyła tej pracy świadomość, że politycy muszą stworzyć system instytucjonalnego nadzoru nad politykami, że jednostkowe ambicje i grupowe interesy zawsze prowadzą do prób zawłaszczenia władzy i konstytucyjne reguły muszą to utrudniać. Jak pisał wówczas James Madison ochrona praw obywatelskich musi być taka sama jak ochrona praw religijnych.


To zadanie wymagało zarówno starannego przemyślenia relacji między poszczególnymi pionami władzy, jak i zasad opłacania zarówno polityków z wyboru, jak i urzędników państwowych. System federalny zmuszał do nieustannej troski o klarowność prerogatyw władz federalnych i gwarancji dla samorządowych uprawnień władz stanowych oraz takiej reprezentacji do władz federalnych, jaka będzie najbardziej akceptowalna dla wszystkich.


Dwuizbowy system ustawodawczy pozwalał nie tylko na lepszy nadzór nad jakością stanowionych praw, ale zwiększał szanse ich akceptacji zarówno przez władze poszczególnych stanów, jak i przez społeczeństwo jako całość.    


Weintraub ze zrozumiałych powodów, koncentruje szczególną uwagę na ówczesnych dyskusjach wokół Sądu Najwyższego. Wszystkich, którzy przyłożyli rękę do tworzenia amerykańskiej konstytucji, wydaje się charakteryzować niemal obsesyjna podejrzliwość, lęk przed tyranią, która była tak częsta i tak powszechna na starym kontynencie. 


Sąd Najwyższy i niezależność całego sądownictwa miała być szczególnie ważnym narzędziem chroniącym przed tyranią. Dożywotnie mianowanie sędziów ustanowiono z myślą o uniezależnieniu sędziów od władzy wykonawczej, tak by ich lojalność związana była z Konstytucją, a nie z ludźmi sprawującymi aktualnie władzę. Kontrola sądowa, odpowiadała za zgodność legislacji i działań administracji z postanowieniami Konstytucji.  


Alexander Hamilton, pisząc o znaczeniu niezawisłości sądów, podkreślał, że ich rolą jest interpretacja prawa, a nie jego stanowienie.

„Konstytucja jest w rzeczywistości i musi być uważana przez sędziów za prawo podstawowe. Dlatego do nich należy ustalenie jego znaczenia, jak również znaczenia każdego konkretnego aktu pochodzącego od ciała ustawodawczego. Gdyby zdarzyła się niemożliwa do pogodzenia rozbieżność między nimi… Konstytucja powinna być przedkładana nad ustawę, intencja ludu nad intencją reprezentantów”. – (Federalista, nr 78)

Dla Ojców Założycieli szczególnie istotne było szukanie zabezpieczeń przed ograniczaniem praw mniejszości przez większość, jak również zmuszenie polityków do szukania konsensusu. Mechanizm kwalifikowanej większości przeszedł pierwszy test kiedy w 1788 roku Konstytucja miała być ratyfikowana przez stany. W pierwszym podejściu uzyskano aprobatę trzech czwartych (9 stanów z trzynastu), ale uznano, iż w tak ważnej sprawie jest to niewystarczające, więc zaczęła się bardzo silna kampania na rzecz przekonania „antyfederalistów”. Izraelski badacz zwraca uwagę, że wiele spraw, które były wtedy przedmiotem zacieklej debaty, widzimy dziś w bardzo podobnej formie w debacie izraelskiej. Intensywna dyskusja i pierwsze dziesięć poprawek pozwoliły ostatecznie na ratyfikację Konstytucji przez wszystkie stany w 1791 roku. 

 

W ten sposób Konstytucja stała się Biblią nowej republiki i to na wierność Konstytucji przysięga prezydent, politycy wybrani do Kongresu i Senatu, politycy i pracownicy administracji, żołnierze i nowi obywatele. Jest to Konstytucja, która zdała egzamin lepiej niż inne, chociaż i tam jest nieustannie przedmiotem sporów o interpretację i prób podważenia jej znaczenia.           


Nawiasem mówiąc, jest w historii pewien mało znany epizod, który warto przypomnieć. W 1946 roku wyłonił się problem konstytucji w okupowanej przez Amerykanów Japonii. Japończycy mieli swoją konstytucję z 1887 roku, która zdaniem Amerykanów wepchnęła Japończyków na drogę militaryzmu i wymagała zmiany. Zażądali jej modyfikacji zgodnie z postanowieniami Konferencji Poczdamskiej. Japończycy przedstawili projekt z zaledwie kosmetycznymi zmianami. Jak głosi dotychczasowa wersja historii, generał Douglas MacArthur uznał, że władze okupacyjne mogą i powinny zabrać głos w tej sprawie. W lutym 1946 roku 24 specjalistów amerykańskich sporządziło w ciągu jednego tygodnia projekt konstytucji dla Japonii, który generał MacArthur przedstawił japońskiemu ministrowi spraw zagranicznych do zatwierdzenia.        


Ta wersja historii japońskiej konstytucji była uznawana przez dziesiątki lat, ostatnio jednak zaczęto się zastanawiać, jakim cudem w ten sposób ustanowiona konstytucja utrzymała się do dnia dzisiejszego i dlaczego Japończycy traktują ją z respektem? Badacze zaczęli się bliżej przyglądać temu, co właściwie działo się między lutym 1946 a ratyfikacją tej konstytucji w 1947 roku. Wygląda na to, że jednak było tu sporo dyskusji i chociaż japońska konstytucja w wielu miejscach do złudzenia przypomina amerykańską, to na przykład rola cesarza wzorowana była na monarchii brytyjskiej. Tak czy inaczej, Japończycy są bardzo przywiązani do swojej konstytucji, a najprawdopodobniej była to konstytucja, która powinna trafić do księgi rekordów ze względu na tempo jej sporządzenia. Yehuda Weintraub o tej historii nie wspomina, a kto wie, czy nie powinien, chociaż propozycja takiej właśnie ścieżki przygotowania kompletnej konstytucji dla Izraela mogłaby przyprawić wielu ludzi na izraelskiej lewicy o zawał serca.


Izraelska konstytucja to nie nasz problem, my mamy inne problemy, których podobieństwo z izraelskimi jest tylko pozorne. W odróżnieniu od Izraelczyków mamy konstytucję, która jest ignorowana i naruszana, a co gorsza, podobnie jak wiele innych zachodnich społeczeństw, znów zaczęliśmy przedkładać świętości nad zasadami.      


Spory są naturalnym i nieuniknionym elementem, życia społecznego. W długiej historii naszego gatunku przed anarchią chroniło prawo silniejszego, rządy autorytarne lub zgoła tyrania; republikańska demokracja pozwalała na przeniesienie walki z ulicy do parlamentów, gdzie konsensus dotyczył przede wszystkim zasad prowadzenia i rozstrzygania sporów. Nie wiem, czy możemy „cofnąć się do przodu”, bo gdzie nie spojrzeć tam wrzask i wrzawa oraz przysięgi, że konstytucja to ja. Kiedy zasady są święte, nasze świętości schodzą na drugi plan. To jednak dziś wygląda na czas przeszły.            


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2978 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Jak zła terapia przejęła kontrolę nad amerykańskimi szkołami   Hughes   2025-07-05
Och, kochanie, wcale tak bardzo nie posunęliśmy się do przodu!   Chesler   2025-07-05
To jest antyfaszysta   O'Neill   2025-07-04
Sprawozdanie "Pana Nie wiem”   Koraszewski   2025-07-04
Islam skutecznie wyeksportował swoje zakazy do mediów zachodnich – które odmawiają publikacji fikcyjnego „rysunku Mahometa”     2025-07-03
Empatia to piękna rzecz – dopóki nie przestaje być piękna.   Tabrizi   2025-07-01
Wyciek informacji z CNN to desperacka próba zaprzeczenia zwycięstwu Izraela   Goldberg   2025-06-30
Przeczytaj konstytucję Iranu i rozbij reżim   i Bill Siegel   2025-06-28
Reakcje ONZ na ataki Iranu na izraelskich cywilów     2025-06-27
Wyobraź sobie, że Hitler pozostał nietknięty   Hoffman   2025-06-26
Kurdowie: zapomniany naród w świecie odurzonym wybiórczym oburzeniem   Finlayson   2025-06-26
Ataki Trumpa na Iran były sygnałem dla Chin   Greenfield   2025-06-25
Czas, którego nigdy nie zapomnimy   Chesler   2025-06-25
Od wtorku do wtorku minął tydzień   Koraszewski   2025-06-24
Iran jest z Ameryką w stanie wojny od 46 lat   Greenfield   2025-06-23
Nieznośna lekkość oporu: Granice nieposłuszeństwa obywatelskiego w cieniu antysyjonizmu i antysemityzmu   Walter   2025-06-21
Większość podstawowych elementów do przeprowadzenia rewolucji na Zachodzie już obecnie istnieje, ale jakiej rewolucji?   Fernandez   2025-06-21
Komiczny upadek kultu kefiji   O'Neill   2025-06-18
Izrael wykonuje brudną robotę za innych     2025-06-16
Logika i uprzedzenia: od starożytności do BBC   Tsalic   2025-06-13
Dlaczego administracja Trumpa sprzedaje broń państwom, które przodują w sponsorowaniu terroryzmu?   Williams   2025-06-13
Gaza – Palestyna - kalifat   Koraszewski   2025-06-12
Krzyż na drogę jachtowi głupków płynących z Gretą do Gazy   O'Neill   2025-06-11
Nikt ich nie przekona, że białe jest białe, a czarne jest czarne   Koraszewski   2025-06-07
Antyizraelska prawica łączy się z proirańską lewicą   Smith   2025-06-07
To Amerykanie zmienią stanowisko, a nie Iran     2025-06-06
Antysemityzm należy badać jako poważną chorobę psychiczną   Hoffman   2025-06-05
Krytyka Izraela przez ONZ w sprawie pomocy dla Gazy dowodzi, że dobrze wiedzieli, iż Izrael nie okupował Gazy     2025-06-04
Krwawe oszczerstwo dociera do kolejki po chleb: fabrykowanie masakry w Rafah   Oz   2025-06-03
Wzniosłe zasady i sentymenty   Taheri   2025-06-01
Wywiad z Alanem Dershowitzem   Ruda   2025-05-31
List z Wydziału Praw Obywatelskich Departamentu Sprawiedliwości USA do Franceski Albanese   Terrell   2025-05-30
Najnowsza zbrodnia Izraela? Karmienie mieszkańców Gazy   O'Neill   2025-05-29
List otwarty do prezydenta Trumpa wzywający go do zapobieżenia irańskiemu arsenałowi nuklearnemu   I Andrew Stein   2025-05-28
„Nakba” nie jest naszym problemem   Cohen   2025-05-27
Gaza to więzienie na świeżym powietrzu. Jak śmiesz proponować komukolwiek, żeby wyjechał! (Z satyrycznej strony PreOccupied Territory)     2025-05-26
Iran używa strategii Korei Północnej — a USA znów dają się na to nabrać   Rafizadeh   2025-05-25
Human Rights Watch @HRW jest niemoralny     2025-05-25
Anglia, którą kiedyś szanowaliśmy   Haug   2025-05-24
List otwarty do dziennikarskiej braci   Koraszewski   2025-05-24
Wielką ironią jest to, że Stany Zjednoczone rezygnują z miękkiej siły, jednocześnie przyjmując prezenty od Kataru     2025-05-22
Achillesowa pięta inteligenta   Koraszewski   2025-05-20
Jak rozprzestrzenia się antysemicka nauka: wadliwa metodologia liczenia ofiar śmiertelnych w Strefie Gazy jest promowana przez @TheEconomist     2025-05-19
Samer Berany: Nadszedł czas na przywrócenie Druzom autonomii – państwa, którego Turcy zawsze się bali   Oz   2025-05-17
Czy Unia Europejska rzeczywiście oczekuje, że radykalni islamiści mogą się zreformować?   Haug   2025-05-17
Turcja: masowe aresztowania, tortury, cenzura   Bulut   2025-05-16
Tętent galopujących wiadomości   Koraszewski   2025-05-15
Kącik Miłośników Językoznawstwa, czyli: co znaczy słowo "antysemityzm"?      Kerner   2025-05-15
Benjamin Netanjahu kontra Edward Said: globalna wojna o idee przebudzone   Taub   2025-05-14
Nielegalne przejmowanie ziemi przez Europę   Rhea   2025-05-12
Siedem największych kłamstw na temat działań Izraela i Sił Obronnych Izraela w Gazie   i Arsen Ostrovsky   2025-05-09
Krótka historia antysemityzmu jako sygnalizacji cnoty     2025-05-07
Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii potwierdza, że kobiety istnieją   Greenfield   2025-05-07
Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01
Sprawiedliwość społeczna i supersesjonizm     2025-04-01
Gaza, Trump, prawda i… „transfer”   Sherman   2025-03-31
Nie ma różnicy między “politykami” Hamasu a jego terrorystami   Toameh   2025-03-30
UE musi przestać podważać starania o uratowanie jej samej   Rafizadeh   2025-03-29
Rządy terroru w Bangladeszu: w stronę kolejnego islamistycznego centrum w Azji Południowej?   Bulut   2025-03-28
Jednolita teoria pola antysemityzmu     2025-03-27
Irak: Nieustające ataki na Jazydów   Bulut   2025-03-26
Dają nam słowo Hamasu, że piszą prawdę i tylko prawdę   Koraszewski   2025-03-26

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk