Prawda

Niedziela, 16 czerwca 2024 - 22:44

« Poprzedni Następny »


Słaby koń raz jeszcze


Jeff Jacoby 2021-09-06

<span>Sztandar talibów powiewa obok flagi Afganistanu.</span>
Sztandar talibów powiewa obok flagi Afganistanu.

Powiedzieć, że Amerykanie zbliżają się do 20. rocznicy 9/11 w okolicznościach znacznie bardziej ponurych niż mogli się spodziewać, to szczyt niedopowiedzenia. W październiku 2001 r., w ciągu dwóch miesięcy od inwazji na Afganistan, Stany Zjednoczone i ich sojusznicy odsunęły talibów od władzy i założyły bazy wojskowe w całym kraju. W 2011 roku Osama bin Laden został namierzony w swojej kryjówce w Pakistanie i zabity. Afganistan może nie został przekształcony w spokojną demokrację jak Holandia, ale kraj, z którego Al-Kaida rozpoczęła terrorystyczną krwawą łaźnię, znacznie poprawił się pod nadzorem USA i NATO. Wybrano konstytucyjny rząd, dramatycznie zmniejszono analfabetyzm, gwałtownie spadła śmiertelność dzieci, zlikwidowano potworną dyskryminację kobiet i dziewcząt, z której talibowie byli słynni.

Brutalny dżihad nie został wykorzeniony, ale Stany Zjednoczone prowadziły wojnę z terrorem, która uderzyła w najgorszych dżihadystów na świecie. Takich jak: Abu Musab al-Zarqawi, przywódca terrorstów odpowiedzialny za setki zamachów bombowych, porwań i dekapitacji podczas rewolty w Iraku, zabito Abu Bakra al-Baghdadiego, “kalifa” ISIS; oraz Kassema Soleimaniego, dowódcę morderczych Sił Kuds, który miał na swoich rękach krew setek Amerykanów.  

Od września 2001 r. strategia USA w Afganistanie i w globalnej walce z islamistycznym terrorem była czasami niekompetentna lub niespójna. Doszło do bolesnych niepowodzeńdziwacznych prezydenckich priorytetówspadku poparcia publicznego i długich okresów braku zainteresowania mediów.

Niemniej jednak, nikt nie podejrzewał, że w 20 lat po tym strasznym dniu w 2001 roku sztandar Talibów znów będzie powiewał nad Kabulem. Ani tego, że dżihadyści na całym świecie będą świętować oszałamiającą, amerykańską klęskę, którą sami sobie zadali.

„Kiedy ludzie widzą silnego i słabego konia”, powiedział bin Laden po zamachu z 11 września, „z natury rzeczy polubią silnego konia”. SEAL Team Six w końcu wysłał bin Ladena do królestwa śmierci, ale gdyby żył dzisiaj, aby zobaczyć, jak wojna w Afganistanie zakończyła się powrotem do władzy morderczej zgrai islamskich fanatyków sprzymierzonych z Al-Kaidą i 13 amerykańskimi żołnierzami wysadzonymi w powietrze w samobójczych zamachach oraz chaosem haniebnej kapitulacji — doszedłby do wniosku, że słaby koń jest nadal słabym koniem.


Bin Laden nie był idiotą, a jego żart o „słabym koniu” nie był tylko czczą gadaniną. On i jego zwolennicy byli przekonani, że amerykański duch został złamany przez wyczerpanie i utratę morale. W latach 80. i 90. Amerykanie wielokrotnie byli celem ataków terrorystycznych i wielokrotnie nie robili nic, by je powstrzymać.

W listopadzie 1988 r. ówczesny wiceprezydent George HW Bush (senior) podpisał manifest, w którym przysięgał, że Stany Zjednoczone będą bezwzględne wobec każdego kraju „dostarczającego pieniądze, broń, szkolenia, dokumenty tożsamości, podróże lub bezpieczne schronienie dla terrorystów”. Oświadczył, że Ameryka „zidentyfikuje, wyśledzi, zatrzyma, będzie ścigać i karać terrorystów”.

Jako wiceprezydent Ronalda Reagana Bush widział z bliska skutki terroru. Udał się do Bejrutu w październiku 1983 roku, kilka dni po tym, jak eksplozja ciężarówki wypełnionej materiałami wybuchowymi zniszczyła koszary wojskowe USA, zabijając 220 marines, 18 marynarzy i 3 żołnierzy . Bush zapewnił świat, że administracja Reagana „nie pozwoli, by banda podstępnych terrorystycznych tchórzy kształtowała politykę zagraniczną Stanów Zjednoczonych”. Ale działania były wręcz odwrotne. W ciągu kilku miesięcy Reagan nakazał wycofanie całego personelu wojskowego z Libanu i powiedział, że nigdy więcej nie wyśle wojsk amerykańskich na Bliski Wschód. Nigdy nie podjęto próby „identyfikacji, śledzenia, złapania, ścigania i karania” tych, którzy zamordowali amerykańskich żołnierzy. W rzeczywistości ówczesny przewodniczący Połączonych Szefów Sztabów, gen. John Vessey, posunął się nawet do stwierdzenia : „Odwet na terrorystach, którzy wysadzili koszary Marines jest poniżej naszej godności”.

Stany Zjednoczone nie wzięły odwetu również na terrorystach, którzy sześć miesięcy wcześniej zbombardowali amerykańską ambasadę w Bejrucie , zabijając 63 osoby. Ani na tych, którzy porwali TWA Flight 847 w 1985 roku i zabili nurka marynarki USA Robbiego Stethema. Ani tych, którzy porwali oficera CIA Williama Buckleya w tym samym roku i torturowali go na śmierć. Ani tych, którzy powiesili pułkownika piechoty morskiej Williama Higginsa w 1989 roku. Ani tych, którzy porywali jednego obywatela USA po drugim — między innymi Terry'ego Andersona, Thomasa Sutherlanda, Alanna Steena, Franka Reeda i Josepha Cicippio — i przetrzymywali ich jako zakładników.

Żadne z tych oburzających zdarzeń  nie wywołało słusznej wściekłości rządu USA. Pomimo amerykańskiej krwi na ich rękach, islamskie grupy terrorystyczne, takie jak Hezbollah i Islamski Dżihad, mogły działać bez przeszkód, podczas gdy okrutne dyktatury w Damaszku i Teheranie, które je finansowały i udzielały im schronienia, nigdy nie zostały zmuszone do zapłacenia ceny za organizowanie tego terroru.


Nawet gdy Stany Zjednoczone brały odwet za ataki terrorystyczne, ich reakcja była łagodna i nieskuteczna. Aby pomścić 243 pasażerów i 16 członków załogi którzy zginęli w 1988 roku, kiedy lot Pan Am 103 został zniszczony przez bombę nad Lockerbie w Szkocji, Stany Zjednoczone zdecydowały się na ściganie dwóch libijskich agentów, którzy brali udział w ataku. Po pierwszym zamachu bombowym na World Trade Center w 1993 r. część sprawców została skazana i osadzona w więzieniu. Kiedy terroryści z Al-Kaidy w 1998 roku wysadzili w powietrze ambasady USA w Kenii i Tanzanii, prezydent Bill Clinton nakazał zbombardowanie obozów szkoleniowych w Afganistanie i fabryki broni chemicznej w Sudanie.


To, czego Stany Zjednoczone nigdy nie zrobiły, to wytropienie i wyeliminowanie organizatorów terroru odpowiedzialnych za te okrucieństwa. Nie stosowały ekonomicznego, dyplomatycznego i militarnego odwetu na inicjujących terror dyktaturach. Zamiast zachowywać się jak potężna siła, która nie toleruje mordowania swoich obywateli, Stany Zjednoczone nie zrobiły prawie nic. Fanatycy, tacy jak bin Laden, widzieli to i wyciągnęli logiczny wniosek.

„To nie wszystko, co widzieli”, napisałem kilka dni po 11 września 2001r.
 

Widzieli, jak Stany Zjednoczone nazwały Saddama Husajna „gorszym od Hitlera” [po jego inwazji i brutalnej aneksji Kuwejtu w 1991 r.] i zgromadzili ogromną armię, by z nim walczyć – tylko po to, by powstrzymać wojnę, gdy jego wojska były w biegu, pozostawiając go nadal okrutnego i niebezpiecznego. . . .

Widzieli, jak Amerykanie uciekali z Somalii, ponieważ zginęli tam amerykańscy żołnierze. Widzieli, jak Waszyngton przez lata zastanawiał się, czy ma powstrzymać rozlew krwi na Bałkanach. Zobaczyli, jak łatwo 
Chińczykom udało się zdobyć tajemnice wojskowe i jak zaskoczeni byli Amerykanie, gdy Indie i Pakistan zdobyły broń nuklearną. Widzieli, że nic złego nie stało się narodom znajdującym się na liście sponsorów terroru Departamentu Stanu. Widzieli rząd tak niechętny do obrażania, że zrezygnował z terminu „państwa bandyckie” na rzecz „państw budzących zaniepokojenie”.


To i jeszcze więcej obserwował bin Laden i jego ludzie. Doszli do wniosku, że Ameryka jest bogata, ale bojaźliwa, potężnie uzbrojona, ale bez w ducha, nie chcąca walczyć o swoje zasady ani ryzykować swoich sił w bitwach. „Pozwólcie, że przypomnę wam o klęsce sił amerykańskich w Bejrucie w 1982 roku” – powiedział przywódca al-Kaidy w audycji przekazanej na islamistycznej stronie internetowej. „W Somalii - powiedział w wywiadzie - Stany Zjednoczone „wycofały się, ciągnąc za sobą rozczarowanie i porażkę za porażką. Nic nie osiągnęły. Uciekli szybciej, niż ludzie sobie wyobrażali”. Ta historia niezdecydowania i osłabienia spowodowała, że doszedł do wniosku, że Ameryka jest zbyt słaba, by zwyciężyć z siłami wojującego islamu.

I teraz?


Po wydarzeniach ostatnich tygodni — na początku lipca porzucenie pod osłoną nocy bazy lotniczej Bagram, błyskawiczny upadek afgańskiego rządu, co jak twierdził Biden nie mogło się zdarzyć, sceny chaosu, kiedy Amerykanie i Afgańczycy w panice próbowali opuścić kraj, groteskowe zaufanie ludzi Bidena przekazujących talibom najbardziej wrażliwe dane wywiadowcze, krwawa łaźnia na lotnisku w Kabulu w czwartek, a przede wszystkim absolutna odmowa prezydenta odroczenia ewakuacji wojsk USA — wrogowie Ameryki widzą ponownie obraz słabości i strachu, obraz który przekonał bin Ladena 20 lat temu, że można przeprowadzić bezprecedensowy atak na Amerykę.

Pisząc na łamach The New Yorker , Robin Wright maluje ponury obraz 20-letniej wojny z terrorem, która powraca do punktu wyjścia:

Wraz z przejęciem władzy przez Talibów, oceniana na bilion dolarów inwestycja w kampanię mającą na celu powstrzymanie Al-Kaidy niewiele zmieniła od 11 września.

Bruce Hoffman, doświadczony specjalista ds. zwalczania terroryzmu i bezpieczeństwa wewnętrznego w Radzie Stosunków Zagranicznych i autor książki 
Inside Terrorism , mówi nie owijając niczego w bawełnę. „Sytuacja jest dziś bardziej niebezpieczna niż w 1999 i 2000”, powiedział mi. „Jesteśmy teraz w znacznie bardziej osłabionej pozycji. Tak mało nauczyliśmy się”. Przejęcie Afganistanu przez  Talibów jest największym bodźcem dla Al-Kaidy od 11 września i ogólnie globalnym przełomem dla dżihadyzmu, powiedziała mi Rita Katz, dyrektor wykonawczy Site Intelligence Group, organizacji zajmującej się śledzeniem aktywności terrorystów na całym świecie. Katz powiedziała, że istnieje „powszechne przekonanie”, że Al-Kaida może teraz „ponownie inwestować” w Afganistan jako bezpieczną przystań. Dżihadyzm faktycznie ma nową ojczyznę, pierwszą od upadku kalifatu ISIS w marcu 2019 roku. „To zapowiada nową przyszłość, która niestety nie mogła być dalsza od tego, na co liczyliśmy po 20 latach wojny” – powiedziała.

Leon Panetta, były dyrektor CIA i sekretarz Departamentu Obrony za czasów prezydenta Obamy oraz szef sztabu w czasach Clintona, jest równie przygnębiony. „Nie sądzę, by były jakiekolwiek wątpliwości, że nasze bezpieczeństwo narodowe jest zagrożone przez to, co wydarzyło się w Afganistanie”, mówił w wywiadzie dla Andrei Mitchell. Powiedział, że kluczowym powodem rozpoczęcia tej wojny było „zapobieganie sytuacji, w której Afganistan mógłby ponownie stać się bezpieczną bazą dla terroryzmu. Niestety, ta misja nam się nie powiodła”. Teraz kiedy talibowie ponownie rządzą Afganistanem, „nie ma wątpliwości, że zapewnią bezpieczną przystań dla Al-Kaidy i ISIS oraz dla innych terrorystów. . ., którzy będą wykorzystywać Afganistan jako bazę do ataków nie tylko na Stany Zjednoczone, ale także na inne kraje”.


Nauczyliśmy się z lekcji 11 września, że kiedy brutalne organizacje dżihadystyczne mają bezpieczną przystań – kiedy jakiś rząd zapewnia im przestrzeń i bezpieczeństwo do swobodnego działania – zagrożenie, jakie stwarzają, wzrasta o wiele rzędów wielkości. Bezpieczni w swoim afgańskim kryjówce, chronieni przez talibów, bin Laden i Al-Kaida byli w stanie zaplanować, przeszkolić i przeprowadzić zamachy bombowe na ambasady w Kenii i Tanzanii, morderczy atak na USS Cole w 2000 roku oraz skoordynowaną akcję, która zniszczyła Bliźniacze Wieże, spustoszyła Pentagon i wysłała 20 lat temu na śmierć prawie 3000 Amerykanów.

Dominacja talibów w Afganistanie w latach 90. okazała się dla Stanów Zjednoczonych katastrofą w sferze bezpieczeństwa narodowego. Powrót talibów do władzy w Kabulu okaże się co najmniej równie katastrofalny. Okrucieństwo terrorystów z zeszłego tygodnia na lotnisku było prawdopodobnie tylko przedsmakiem nadchodzących koszmarów – tym bardziej, że Bidena zdecydował się na tę pospieszną, nieudolną i haniebną kapitulację. Słaby koń powraca w okrągłą rocznicę 11 września.

 

The weak horse, again

Arguable, 30 września 2021

Tłumacznie: Andrzej Koraszewski



Jeff Jacoby

Amerykański prawnik i dziennikarz, publicysta “Boston Globe” od 1994 roku. 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2629 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Rashida Tlaib, Jaskinia Lwa i wszechobecność nienawiści do Żydów ponad politycznymi podziałami (plus komiks)     2022-10-05
Dalekosiężne skutki śmierci Mahsy Amini   Mahmoud   2022-10-05
Jak USA roztrwoniły swoje strategiczne minerały   Bergman   2022-10-04
Główny nurt i władczyni pierścionka   Koraszewski   2022-10-03
Iran: dymiący wulkan   Taheri   2022-10-03
Iran kupił ponad milion hektarów ziemi w Wenezueli     2022-10-02
Wojownicy sprawiedliwości społecznej ignorują arabskich właścicieli niewolników   Bard   2022-10-01
Czy irański naród otrzyma wsparcie demokratycznego Zachodu?   Koraszewski   2022-09-30
Rosja i Iran: przyjaźń czy tylko partnerstwo?   Amos   2022-09-25
Niebezpieczne związki, czyli sojusze wiernych i niewiernych   Koraszewski   2022-09-24
Nierozwiązywalne konflikty na Bliskim Wschodzie   i Alberto M. Fernandez   2022-09-18
Trzecia droga skręca w prawo   Koraszewski   2022-09-17
Palestyńczycy i świat nie potrzebują jeszcze jednego, skorumpowanego, upadłego, terrorystycznego państwa arabskiego   Toameh   2022-09-17
Jak Zachód zbudował rosyjskiego wroga   Taheri   2022-09-16
Dlaczego ludzie nienawidzą?   Koraszewski   2022-09-15
Fundamentalna irracjonalność palestinizmu   Bellerose   2022-09-14
Administracja Bidena “zaniepokojona” izraelskimi rajdami na Zachodni Brzeg   Fitzgerald   2022-09-13
Departament Stanu traktuje śmierć Abu Akleh jako priorytet, ignorując śmierć Malki Roth   Meyers Epstein   2022-09-12
Kiedy niemieccy ekolodzy i rząd Putiuna mieli gorący romans   Godefridi   2022-09-12
Arabowie do Bidena: Nie podpisuj umowy z Iranem, doprowadzi to do wojny   Toameh   2022-09-10
Oni umarli wszyscy, my wszyscy żyjemy   Koraszewski   2022-09-09
Norwegia dostaje za swoje   Bawer   2022-09-08
Tragedia bez Żydów to żadna wiadomość   von Koningsveld   2022-09-06
A piecyk wciąż dymi   Koraszewski   2022-09-03
Co mają wspólnego Indianie Abenaki z Żydami oraz z firmą Ben &Jerry?   Amos   2022-09-02
Bejrut i Stalingrad Arabów   Fernandez   2022-08-30
Kto egzekwuje antysemickie prawa Autonomii Palestyńskiej dotyczące obrotu ziemią AP?   Hirsch   2022-08-29
Czego szef @UNRWA nie powiedział Radzie Bezpieczeństwa ONZ     2022-08-28
Burza w szklance wody, czy spór o fundamentalne zasady?   Koraszewski   2022-08-27
Kiedy krytyka George’a Sorosa jest antysemicka?     2022-08-25
Czy jest szansa na redukcję zatrudnienia w przemyśle wróżbiarskim?   Koraszewski   2022-08-24
Książka o niemieckich nazistach nad Nilem     2022-08-23
Podczas nadchodzącej sesji ONZ Palestyńczycy będą domagać się pełnego uznania „Państwa Palestyna”   Hirsch   2022-08-22
Tożsamość cała w skowronkach   Koraszewski   2022-08-20
Europejskie związki z NGO powiązanymi z palestyńskimi terrorem   i Liora Rosenblatt   2022-08-18
Jak “przebudzeni” wymazali w mediach klasę robotniczą i Żydów   Tobin   2022-08-17
Fałszywe oskarżenia i ideologiczne uprzedzenia   Steinberg   2022-08-17
Czym jest proporcjonalność w prawie międzynarodowym, gdy chodzi o Izrael?   Hirsch   2022-08-16
Palestyńczycy popełniają samobójstwa, podczas gdy ich przywódcy żyją w hotelach i willach   Toameh   2022-08-15
Dżihad i pokój, kiedy wyrosną gruszki na wierzbie   Blum   2022-08-13
O różnych formach oderwania od rzeczywistości   Koraszewski   2022-08-13
Biden i bardzo masochistyczny gwóźdź   Taheri   2022-08-12
Co zobaczył Seward w Jerozolimie   Jacoby   2022-08-09
Pandemia małpiego rozumu   Koraszewski   2022-08-08
Dlaczego zachodni dziennikarze omijają temat nepotyzmu i korupcji w Autonomii Palestyńskiej?   Fitzgerald   2022-08-07
Ekoekstremizm rzucił Sri Lankę na kolana   Ridley   2022-08-04
Zielone marzenia, inflacyjne realia   i Hügo Krüger   2022-08-03
Haniebna polityka Unii Europejskiej wobec mułłów w Iranie   Rafizadeh   2022-08-02
Judaizm zasługuje na taki sam szacunek jak islam   Tobin   2022-07-31
Administracja Bidena finansuje antyizraelskie programy szkolne i propagandę nienawiści   Tawil   2022-07-29
Dyskryminacja z miłości i dobrego serca   Koraszewski   2022-07-29
Odkryte taśmy z wyznaniami Eichmanna   Jacoby   2022-07-27
Wycieczka Bidena do szpitala we wschodniej Jerozolimie   Fitzgerald   2022-07-24
Palestyńczycy robią pranie mózgu światu: mały przykład, który demaskuje cały przemysł palestyńskich kłamstw     2022-07-23
Obecność mitu pod strzechą i blachodachówką   Koraszewski   2022-07-23
Administracja Bidena: najbardziej przyjazna dla irańskich mułłów?   Rafizadeh   2022-07-22
Wyzwolenie Arabów z rąk globalnej lewicy   Mansour   2022-07-21
Biznes zawodowych „obrońców praw człowieka”   Koraszewski   2022-07-20
NATO w Madrycie: To nie będzie ostatni szantaż Erdoğana   Bekdil   2022-07-20
Palestyńskie tortury: raport dla ONZ     2022-07-19
UNRWA nadal uczy nienawiści, ale administracji Bidena to nie przeszkadza   Fitzgerald   2022-07-17
Od dziesięcioleci istnieje „Plan Marshalla” dla Palestyńczyków. Nie zadziałał     2022-07-16
Covid, wojna i inne troski   Koraszewski   2022-07-15
Strach i odraza w Iranie   Fitzgerald   2022-07-14
Biblia dla pana proboszcza   Kruk   2022-07-13
Jak naruszyliśmy standardy pewnej „społeczności”   Koraszewski   2022-07-12
Kto ukradł palestyńską ziemię? Jordania   Bard   2022-07-09
Śmierć dziennikarki, kim są winni?   Flatow   2022-07-07
Konformizm w domu wariatów jest strategią przetrwania   Koraszewski   2022-07-06
Wielka Brytania i jej polityka wobec Jerozolimy   Fitzgerald   2022-07-05
Wojny pełne błędnych kalkulacji   i Alberto M. Fernandez   2022-06-30
Najwspanialszy wynalazek ludzkości   Koraszewski   2022-06-30
Kraje arabskie ponownie odtrąciły UNRWA na konferencji o pomocy finansowej     2022-06-30
Sudan: Ludobójstwo, o którym nikt nie mówi   Rehov   2022-06-30
Monolog prowincjonalnego Hamleta   Kruk   2022-06-29
Niech już UNRWA wreszcie umrze   Blum   2022-06-29
Gdzie były media, kiedy niezależne dochodzenie uznało Amnesty International za organizację „instytucjonalnie rasistowską”?   von Koningsveld   2022-06-28
To nie jest artykuł o Shireen Abu Akleh   Collier   2022-06-27
W poszukiwaniu lekarstwa na obłęd   Koraszewski   2022-06-27
Amnesty International UK jest „instytucjonalnie rasistowska”, „kolonialistyczna” – a jej antysemityzm jest z tym ściśle powiązany     2022-06-25
Kiedy aktor jest aktorem   Jacoby   2022-06-24
Burzenie domów i zagarnianie ziemi, o których nikt nie mówi   Toameh   2022-06-23
Dziwaczna francuska sprawiedliwość   Carmon   2022-06-22
Turcja uderza na Irak, Syrię, Cypr i Grecję   Bulut   2022-06-21
Podcast "Guardiana": 34 minuty palestyńskiej propagandy udającej dziennikarstwo   Levick   2022-06-19
„Choroba” przywrócona przez Putina   Taheri   2022-06-18
Podsycanie urojeń Palestyńczyków   Bard   2022-06-18
Mało nas, mało nas do pieczenia chleba   Koraszewski   2022-06-17
Jak UE może chcieć bliższych więzi z Izraelem, finansując równocześnie terrorystyczne organizacje pozarządowe?   Deutsch   2022-06-16
Kilka słów do prezydenta Macrona: Sois Beau Et Tais-Toi   Fitzgerald   2022-06-15
Nuklearne zwycięstwo irańskich mułłów   Rafizadeh   2022-06-14
Co by było, gdyby Izrael traktował Amerykę tak, jak Ameryka traktuje Izrael?   Bard   2022-06-12
Iran: zbliża się lato gniewu   Taheri   2022-06-10
Alternatywny wszechświat palestyńskiej „suwerenności”   Altabef   2022-06-09
Nie zostawiajcie Amerykanów i sojuszników w ciemności   Rafizadeh   2022-06-08
ONZ twierdzi, że Izrael „w przeważającej mierze” ponosi winę za konflikt z Palestyńczykami     2022-06-08
Klinika Odessa - Ostatni felieton Ludwika Lewina   Lewin   2022-06-07
Wyszukiwarka Google promuje antysemityzm   Collier   2022-06-05
Pięćdziesiąt lat temu masakra w Izraelu ujawniła przerażający stan bezpieczeństwa na lotniskach   Gross   2022-06-04
Bibi, PiS, Kafka i pustelnik   Koraszewski   2022-06-03

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk