Prawda

Niedziela, 12 maja 2024 - 05:25

« Poprzedni Następny »


Proces Georgesa Bensoussana albo śmiertelna choroba Europy


Ludwik Lewin 2017-03-10

Georges Bensoussan
Georges Bensoussan

8 marca paryski sąd uniewinnił francuskiego historyka Georges’a Bensoussana  z zarzutu nawoływania do dyskryminacji i nienawiści rasowej muzułmanów. Redakcja paryskiego tygodnika to uniewinnienie nazwała „przejaśnieniem na horyzoncie wolności słowa".  Jest to przejaśnienie bardzo względne. Wyrok w pierwszym procesie o ujawnianie istnienia szeroko rozpowszechnionego antysemityzmu we Francji jest mniej istotny niż to, że można za to ujawnianie trafić pod sąd na skutek doniesienia organizacji, które pod płaszczykiem antyrasizmu starają się zakazać wszelkiej krytyki muzułmanów.   


25 stycznia aż do późnej nocy trwała rozprawa w paryskim sądzie. 12 godzin obrad poświęcone było rozważaniu winy francuskiego historyka, Georgesa
Bensoussana. Ścigany jest on z oskarżenia publicznego z powodu podejrzenia o przestępstwo zadenuncjowane przez CCIF – Kolektyw przeciw Islamofobii we Francji. Do CCIF dołączyły się inne organizacje i stowarzyszenia „obrony praw człowieka”.


Prokurator zażądała grzywny. Wyrok zapaść ma 7 marca.


Georges Bensoussan, dyrektor Revue d’histoire de la Shoah (przegląd historii Szoah), od trzydziestu lat pracuje nad wszelkimi formami antysemityzmu, starając się zbadać wielorakie labirynty tej wściekłej pasji - przedstawiał oskarżonego Jacques Tarnero, naukowiec i autor filmów dokumentalnych. Po czym dodał: „ten intelektualista nie zdawał sobie sprawy, że we Francji, w roku 2017 obowiązuje zakaz myślenia”.


Georges Bensoussan znany jest szerokiej publiczności głównie z wydanej w 2002 roku książki Stracone Terytoria Republiki, w której nauczyciele szkół z „trudnych przedmieść” opowiadają, jak młodzież muzułmańska przeciwstawia się nauczaniu historii (bo kolonializm, bo szoah) zmusza dziewczęta do noszenia spodni i uniemożliwia wspólne z chłopcami zajęcia WF. W zeszłym roku wyszła, znów opracowana pod jego kierownictwem, Francja Ujarzmiona, z której wynika, że sytuacja przez 15 lat zdecydowanie się pogorszyła. A to dlatego, że jak pisał recenzent paryskiego dziennika „le Figaro”: „Dyktatura naszych politycznie prawidłowych elit spowodowała, że każdy, kto ośmielił się mówić prawdę i uprzedzać o niebezpieczeństwie, był systematycznie oczerniany i miał zamknięty dostęp do mediów. Kiedy wygwizdywano Marsyliankę nasi radni i deputowani zatykali sobie uszy, kiedy deptano i palono francuską flagę, patrzyli w drugą stronę i nie odzywali się, gdy młodzi muzułmanie, z okrzykiem «niech żyje Bin Laden», przyklaskiwali masakrom 9/11”.   


10 października 2015, historyk, biorący udział w audycji publicznego radia „France Culture”, prowadzonej przez członka Akademii Francuskiej, znanego filozofa Alaina Finkielkrauta, powiedział: „W łonie narodu francuskiego obecny jest dziś inny lud, który powoduje upadek pewnej liczby wartości demokratycznych, wartości, na których wyrośliśmy. Dopóki nie pozbędziemy się tego atawistycznego antysemityzmu, nie będzie integracji”.


Było to nawiązaniem do wypowiedzi francuskiego socjologa, pochodzenia algierskiego Smaïna Laachera, który występując w filmie telewizyjnym, sformułował to nieco inaczej: „Ten antysemityzm odnajdujemy już w domu. Istnieje w przestrzeni domowej i w sposób niemal naturalny pozostaje w języku. Gdy rodzice chcą zbesztać dzieci, to starczy by nawymyślali im od Żydów. Ale o tym wiedzą wszystkie rodziny. Jest wielką hipokryzją niezauważanie, że ten antysemityzm najpierw wywodzi się z domu”.


W audycji Finkielkrauta, Georges Bensoussan użył podobnej metafory – i o to jest oskarżany - mówiąc, że w rodzinach arabsko-muzułmańskich antysemityzm wysysa się z mlekiem matki. Do tego żydowski historyk nie ma prawa.


Gdy zaś chodzi o Smaïna Laachera to najpierw udawano, że nie usłyszano co powiedział, a następnie naciskano by to odwołał. Po sądach się go jednak nie ciąga.


Podczas rozprawy Georges Bensoussan zacytował jakże bliskie swojemu, sformułowanie z artykułu Saïda Ghallaba, który dawno temu pisał w miesięczniku J-P Sartre’a Les Temps modernes: „najgorszą obrazą, jaką potraktować może jeden Marokańczyk drugiego Marokańczyka, jest nazwanie go Żydem. To na takim nienawistnym mleku wyrośliśmy”. 


Jacques Tarnero pisał w miesięczniku „le Causeur”: „Bada się antysemityzm nazistowski, stalinowski, komunistyczny, ale antysemityzm wywodzący się ze świata arabsko-muzułmańskiego pozostaje u nas wielkim tabu. Pod hasłem «bez fałszywych zestawień», «uwaga na islamofobię»,  wydaje się zakazy jakiegokolwiek krytycznego spojrzenia na to, co jest wspólnym, rujnującym kulturę przekonaniem ogromnej części młodzieży w „trudnych dzielnicach”, „pochodzącej z różnorodności” (jak mówi się we Francji o obywatelach nieeuropejskiego pochodzenia). Trzeba używać eufemizmów, aby broń Boże, nie nazwać po imieniu tych okupowanych terytoriów, opuszczonych przez rodziny żydowskie po to by uchronić ich dzieci przed wyzwiskami i groźbami antysemickimi. Do czego to prowadzi zobaczono dopiero kiedy Mohamed Merah zabił żydowskie dzieci, dlatego że były Żydami. Przez chwilę wierzono, że potężna manifestacja po morderstwach w redakcji Charlie Hebdo i koszernym supermarkecie zmieniła ten stan rzeczy. Tylko przez chwilę”.  


Bensoussana postawiono pod sąd za to, że bez ogródek powiedział, że we Francji przesunęła się nienawiść do Żydów, że ta nienawiść przestała być monopolem skrajnej prawicy i jej neonazistowskich epigonów, że najbardziej żywotna jest obecnie w mentalności arabsko-muzułmańskiej. Gorzej, dał on do zrozumienia, że ta nienawiść jest głęboko wpisana w kulturę ludności arabsko-muzułmańskiej we Francji. Są tacy, dla których taki stan rzeczy nie może być prawdą i nie ma się prawa go nazywać.


Surrealistycznego wymiaru nabrała rozprawa, gdy socjolog Nacira Guénif interpretując wypowiedź Smaina Laachera utrzymywała, że arabska obelga „ty Żydzie”, nie ma z Żydami i antysemityzmem nic wspólnego, że jest to „wyrażenie skostniałe, które przeszło do języka codziennego”. Czyli niby coś, jak po polsku leżenie na wznak, które nikomu już się ze znakiem krzyża nie kojarzy.


Wezwany na świadka Alain Finkielkraut z oburzeniem mówił o „stowarzyszeniach antyrasistowskich, które nie walczą już z rasizmem, gdyż ich celem jest zakazanie myślenia. Chodzi o to by uchronić rzeczywistość przed badaniem i muzułmanów przed krytyką. Dziwi mnie, że tu jestem, bo nie należy pytać czy Georges Bensoussan zawinił, pytać należy o to, czy mówi prawdę”. 


Opowiadając przez radio o procesie, Alain Finkielkraut uznał, że jest to „wydarzenie o przerażającym znaczeniu”, gdyż „trybunał dał się zastraszyć, co stanowi jednocześnie katastrofę intelektualną i moralną. Jeśli odmawia się dostrzegania rzeczywistości, jeśli oskarża się tych, którzy starają się o niej myśleć, to nie pozostawia się najmniejszej szansy na ucieczkę przed rozłamem (społecznym) i rozpanoszeniem się nienawiści”. 


Na rozprawie, gdy filozof cytował świadectwa „obelg antysemickich i antyfrancuskich”, adwokat Kolektywu przeciw Islamofobii zagroził mu, mówiąc, że „notuje jego słowa”. Gdy mowa była o dzieciach żydowskich zabitych w Tuluzie, pan mecenas odpowiedział: „a może Żydzi nie zabijają Arabów? Co się dzieje w Palestynie?”


Jacques Ternero porównał tę rozprawę do konferencji ONZ w Durbanie, która w 2001 roku „zwołana została pod hasłem walki z rasizmem, a na której w imię antyrasizmu, skandowano «śmierć Żydom». „Ta agonia świadomości, przybrana w cnotliwe szaty trybunału i prawdy oznacza przerażającą klęskę intelektualną, moralną i polityczną” – jako niejedyny powtórzył za Alainem Finkielkrautem.


Wybitny pisarz algierski Boualem Sansal przysłał do sądu list w obronie Bensoussana. Pisał w nim, że „W wypowiedzi, którą się mu zarzuca nie ma śladu islamofobii. (…) Ja sam wydobywałem na światło dzienne tę kulturę nienawiści, nienawiści do Żyda, chrześcijanina, homoseksualisty. (…) Mówiąc, że antysemityzm wynika z kultury, nawiązuje się tylko do tego, co napisane jest w Koranie i czego uczą w meczetach”. Czy ścigać go będzie sąd paryski? – zastanawia się   Jacques Tarnero.


Podobny proces wytoczony został przez arabsko-muzułmańskie stowarzyszenie „Tubylcy Republiki” pisarzowi Pascalowi Brucknerowi, który w początku 2015 roku powiedział, że «należy wytoczyć proces wspólnikom morderców Charlie Hebdo» i oskarżył dwa podobne stowarzyszenia o «ideologiczne usprawiedliwianie śmierci dziennikarzy». Pisarz nie został skazany, sąd po całodziennej debacie, odrzucił pozew. Było to na kilka tygodni przed procesem Bensoussana. W sposób bardziej wyrafinowany oskarżono go nie o «islamofobię», która nie jest wykroczeniem, ale o «wzywanie do nienawiści rasowej», która we francuskim prawie jest przestępstwem.


Szczególnie przerażające jest, że do oskarżenia dołączyły się stowarzyszenia obrony praw człowieka, a wśród nich LICRA.


Powstała ona w 1926 roku, podczas procesu zabójcy Symona Petlury, Samuela Schwarzbarda, jako Liga przeciw Pogromom. Po uniewinnieniu Schwarzbarda zmieniła nazwę na Ligue Internationale contre l’Antisémitisme (Międzynarodowa Liga przeciw Antysemityzmowi).


Po II wojnie światowej liga naprawdę broni Żydów, starając się pokazać, że zarówno praski proces Slanskyego, jak i moskiewskie oskarżenia przeciw „mordercom w białych kitlach”, czyli żydowskim lekarzom, miały podłoże przede wszystkim antysemickie. We Francji LICA starała się zwalczać negacjonizm (kłamstwo oświęcimskie), pojawiający się w publikacjach od początku lat 50’ XX wieku.


LICA od początku występowała przeciw rasizmowi, piętnując południowoafrykański apartheid i segregację rasową w USA. W r.1979 zmienia się w LICRA (międzynarodową ligę przeciw antysemityzmowi i rasizmowi), co odpowiadało jej działalności. Działalności, która od lat 90’ zaczęła dryfować.


Francuski polityk i wydawca, zastępca mera Neuilly, Philippe Kersenty i adwokat  Pierre Lurçat, autorzy opublikowanego w tygodniku „le Causeur” artykułu piszą: Próbując, w imię wynaturzonego spojrzenia na rasizm, uniemożliwić Georgesowi  Bensoussanowi kontynowanie pracy historyka, LICRA potwierdza, że miał rację  twierdząc – te powtarzające się procesy stanowią test dla naszej możliwości oporu. 


A po okrzyku zadziwienia: „Jak to możliwe, że stowarzyszenie, powstałe po to by pomagać Żydom, współdziała w «sądowym dżihadzie» przeciw żydowskiemu intelektualiście, historykowi zagłady?” – autorzy artykułu dodają – „LICRA sprzedała duszę, poświęcając swe fundamentalne zasady dla krótkoterminowych względów politycznych”.


O innym oskarżycielu Bensoussana pisała internetowa publikacja „Atlantico”: „Skrajnie lewicowe stowarzyszenie MRAP jest jeszcze bardziej radykalne w przedsięwzięciu odżydzania. Jego inicjały oznaczały Mouvement Contre le Racisme, l'Antisémitisme et pour la Paix (ruch przeciw rasizmowi, antysemityzmowi i na rzecz pokoju). Inicjały pozostały, ale nazwa została zmieniona, znikła walka z antysemityzmem, a na jej miejsce pojawiła się „przyjaźń między narodami. Trzeba było coś znaleźć, żeby nie zrażać «trudnych dzielnic», w których wyraz «Żyd» używany jest tylko w przekleństwach”.


Alain Finkielkraut tłumaczy tę ewolucję tym, że stowarzyszenia praw człowieka, zamiast zajmować się prześladowaniami i uprzedzeniami, stają się policją myśli, a to dlatego, że „myśleć to uogólniać”. Jest to próba zabronienia badania rzeczywistości i zakazu krytykowania muzułmanów. Wiąże się to z tym, co nazywa strasznym paradoksem multikulturalizmu: „Najpierw odmawia się Zachodowi prawa do reprezentowania uniwersalizmu, przypominając, że istnieją inne kultury. Następnie stawia się pod pręgieżem wszystkich, którzy zauważają negatywne cechy tych kultur”.

 

Niezależnie od tego czy Georges Bensoussan zostanie skazany czy uniewinniony, jego proces jest symptomem śmiertelnej choroby Europy – pisałem po zakończeniu rozprawy i nie poddzielam optymizmu tych, którzy w wyroku widzą jakiekolwiek przejaśnienie.

 

Artykuł opublikowany pierwotnie w miesięczniku „Słowo Żydowskie” (luty 2017) wydawanym przez TSKŻ.



Ludwik Lewin

 

Dziennikarz i poeta, od 1967 roku mieszka w Paryżu, wieloletni korespondent Polskiej Sekcji BBC.  


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2601 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wieczny dyktator i brakujący pokój: historia Mahmuda Abbasa   Eid   2023-01-19
Orwellowska obsesja „New York Timesa” na punkcie Izraela   Chesler   2023-01-18
Palestyna: Perwersyjny – i wprawiający w osłupienie - paradoks   Sherman   2023-01-17
Kolejna faza ewolucji państwucha   Koraszewski   2023-01-17
Najważniejsze niepisane prawo na Zachodzie: nie drażnij irracjonalnych, ekstremistycznych muzułmanów     2023-01-13
Głupota ujawnia się w działaniu, część 3: ignorowanie porażek   Bard   2023-01-11
Nie ma chleba bez wolności?   Koraszewski   2023-01-11
Europa na łasce Kataru?   Godefridi   2023-01-10
Turecki “postęp”: Sześcioletnią dziewczynkę wydał za mąż jej ojciec, znany szejk   Bekdil   2023-01-06
Antysemityzm ludzi łagodnych i dobrych - raz jeszcze   Koraszewski   2023-01-06
Dzisiejsza Rosja i “Długi Telegram”   Koraszewski   2023-01-05
Zapomniane przemówienie Jasera Arafata   Shaw   2023-01-04
Znaczenie wielkiego exodusu Mizrahi   Julius   2023-01-03
Profesor Matczak i hollywoodzka puma   Koraszewski   2023-01-02
Śmieć chrześcijaństwa w Betlejem   Ibrahim   2022-12-31
Ukraina: przepis na ugłaskanie zbrodniarza   Taheri   2022-12-31
Przesłanie Zełenskiego w mundurze polowym   Jacoby   2022-12-29
Konserwatyzm w dobie populistycznej rewolty   Winegard   2022-12-23
Europa budzi się i dostrzega korupcję w organizacjach pozarządowych   Steinberg   2022-12-22
W Iranie i Chinach protestujący domagają się wolności. Gdzie jest przywódca wolnego świata?   Jacoby   2022-12-22
Niemiecki kanclerz obawia się zimnej wojny   Koraszewski   2022-12-21
Niemieckie spojrzenie na globalne perspektywy   Taheri   2022-12-20
Historia medialnej intifady przeciwko Izraelowi   Chesler   2022-12-20
Mułłowie Iranu: kiedy zbudzi się Unia Europejska?   Rafizadeh   2022-12-15
Turcja i Izrael: otwarcia i ponowne zamknięcia   Bekdil   2022-12-15
Uwolnić Iran z rąk terrorystów i morderców   Grzegorz Lindenberg   2022-12-13
Długi cień zimnej wojny   Koraszewski   2022-12-12
Głupota ujawnia się w działaniu   Bard   2022-12-12
Kolonializm i Żydzi, ofiary czy kolaboranci?   Julius   2022-12-11
Zniekształcona pamięć wojny koreańskiej   Shankar   2022-12-09
Czy Izrael powinien bojkotować palestyńskich Arabów?   Amos   2022-12-08
Komu wierzymy i dlaczego tak niechętnie?   Koraszewski   2022-12-07
Kolejne medialne wymówki dla Palestyńczyków i ich terroru   Bard   2022-12-07
Dwoje ludzi przekraczających rzeczywistość we wnętrzu jednego katalońskiego domu   Zbierski   2022-12-02
“New York Times” i jego współpracownicy   Fitzgerald   2022-12-02
Niewinne zdumienie pewnego socjologa   Koraszewski   2022-12-01
Wyjście ze stalinowskiego zimna   Ashenden   2022-11-29
Eureka! Odkryto arabskie lobby   Bard   2022-11-26
Stare irańskie hasło podbija świat   Taheri   2022-11-25
Nie, nierówności dochodów nie są najwyższe w historii. Są na historycznie niskim poziomie   Jacoby   2022-11-22
Porwanie studiów bliskowschodnich   i Alex Joffe   2022-11-20
Mistrzostwa świata w piłce nożnej i światowe rozgrywki   Collins   2022-11-19
Zabłąkane pociski: czego Ukraina (i Polska) mogą nauczyć się od Izraela   Frantzman   2022-11-18
Mroźna zima dla Europy: obwiniaj strategiczną ślepotę   Bekdil   2022-11-16
Thomas Friedman, zwolennik równego kopania wszystkiego, co izraelskie   Flatow   2022-11-14
Inwestowanie w naukę dla bezpieczeństwa żywnościowego w Afryce   Bafana   2022-11-14
Kapitalizm to dobra rzecz   Koraszewski   2022-11-12
Skuteczna walka ze skrajnym ubóstwem   Jacoby   2022-11-11
Zabijanie Lewiatana tysiącem ciosów   Taheri   2022-11-10
Krytyczna teoria rasy i antysemityzm   Levick   2022-11-10
Afrykańscy farmerzy zarobili około 282 miliony dolarów na GMO w 2020 roku – nowe badanie   Opoku   2022-11-09
Niebezpieczeństwo „śpiącej” umowy nuklearnej: silniejsza Rosja, Chiny, Korea Północna, Iran   Rafizadeh   2022-11-08
Refleksje o książce Roberta Spencera Who Lost Afghanistan?   Chesler   2022-11-08
Palestyńska walka o potrawy   Fitzgerald   2022-11-07
Arabowie o zachodniej hipokryzji w sprawie irańskich dronów     2022-11-07
Chaos tworzony przez moralistów na poziomie trzylatków   Tracinski   2022-11-04
Projektanci mody intelektualnej i ich klienci   Koraszewski   2022-11-02
Rewolucja w Iranie jest powstaniem, któremu przewodzą mniejszości etniczne   Mustafa   2022-11-01
Nadzieja w pesymizmie i rozsądku   Koraszewski   2022-10-31
Inna definicja antysemityzmu     2022-10-30
Czego Irańczycy chcą od Waszyngtonu   Taheri   2022-10-29
Zachód odwraca się plecami do prześladowanych chrześcijan, wita radykalnych muzułmanów   Ibrahim   2022-10-26
Opowieści byłego premiera kraju wielkości znaczka pocztowego   Koraszewski   2022-10-25
Odsłonić prawdziwe poglądy antysemitki   Kirchick   2022-10-22
Dzięki administracji Bidena Rosja i Iran są sobie bliższe niż kiedykolwiek   Rafizadeh   2022-10-21
Błąd „jeśli-to” powraca z pełną mocą z okazji umowy o granicy morskiej z Libanem     2022-10-14
Nowa bajka na zimę: “Europa jest ofiarą Amerykanów”   Godefridi   2022-10-12
Pan się myli, Panie Konstanty   Koraszewski   2022-10-12
Także dzisiaj niewolnictwo jest ogólnoświatową plagą   Jacoby   2022-10-11
FAIR – Fairness & Accuracy In Reporting – pokazuje skrajny brak szacunku wobec izraelskich Arabów     2022-10-09
Szef administracji Rady Praw Człowieka ONZ systematycznie naruszał zasady ONZ, ujawniają wycieki e-maili     2022-10-08
Czy Ilhan Omar lub Linda Sarsour dobrowolnie zdjęły hidżab w solidarności z irańskimi kobietami?   Chesler   2022-10-07
Rashida Tlaib, Jaskinia Lwa i wszechobecność nienawiści do Żydów ponad politycznymi podziałami (plus komiks)     2022-10-05
Dalekosiężne skutki śmierci Mahsy Amini   Mahmoud   2022-10-05
Jak USA roztrwoniły swoje strategiczne minerały   Bergman   2022-10-04
Główny nurt i władczyni pierścionka   Koraszewski   2022-10-03
Iran: dymiący wulkan   Taheri   2022-10-03
Iran kupił ponad milion hektarów ziemi w Wenezueli     2022-10-02
Wojownicy sprawiedliwości społecznej ignorują arabskich właścicieli niewolników   Bard   2022-10-01
Czy irański naród otrzyma wsparcie demokratycznego Zachodu?   Koraszewski   2022-09-30
Rosja i Iran: przyjaźń czy tylko partnerstwo?   Amos   2022-09-25
Niebezpieczne związki, czyli sojusze wiernych i niewiernych   Koraszewski   2022-09-24
Nierozwiązywalne konflikty na Bliskim Wschodzie   i Alberto M. Fernandez   2022-09-18
Trzecia droga skręca w prawo   Koraszewski   2022-09-17
Palestyńczycy i świat nie potrzebują jeszcze jednego, skorumpowanego, upadłego, terrorystycznego państwa arabskiego   Toameh   2022-09-17
Jak Zachód zbudował rosyjskiego wroga   Taheri   2022-09-16
Dlaczego ludzie nienawidzą?   Koraszewski   2022-09-15
Fundamentalna irracjonalność palestinizmu   Bellerose   2022-09-14
Administracja Bidena “zaniepokojona” izraelskimi rajdami na Zachodni Brzeg   Fitzgerald   2022-09-13
Departament Stanu traktuje śmierć Abu Akleh jako priorytet, ignorując śmierć Malki Roth   Meyers Epstein   2022-09-12
Kiedy niemieccy ekolodzy i rząd Putiuna mieli gorący romans   Godefridi   2022-09-12
Arabowie do Bidena: Nie podpisuj umowy z Iranem, doprowadzi to do wojny   Toameh   2022-09-10
Oni umarli wszyscy, my wszyscy żyjemy   Koraszewski   2022-09-09
Norwegia dostaje za swoje   Bawer   2022-09-08
Tragedia bez Żydów to żadna wiadomość   von Koningsveld   2022-09-06
A piecyk wciąż dymi   Koraszewski   2022-09-03
Co mają wspólnego Indianie Abenaki z Żydami oraz z firmą Ben &Jerry?   Amos   2022-09-02
Bejrut i Stalingrad Arabów   Fernandez   2022-08-30
Kto egzekwuje antysemickie prawa Autonomii Palestyńskiej dotyczące obrotu ziemią AP?   Hirsch   2022-08-29
Czego szef @UNRWA nie powiedział Radzie Bezpieczeństwa ONZ     2022-08-28

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk