Prawda

Wtorek, 28 maja 2024 - 22:56

« Poprzedni Następny »


Niemcy, Europa, Żydzi i zdrada klerków raz jeszcze


Andrzej Koraszewski 2021-12-13


Zacznijmy od „Zdrady klerków”. W Ameryce ukazało się nowe tłumaczenie książki Juliena Bendy; książki, która od jej pierwszego wydania w 1927 roku należy do kanonu lektur o stanie świata. Wstęp do tego nowego tłumaczenia napisał filozof i historyk idei Mark Lilla, a jego fragment udostępnił amerykański magazyn „Tablet”. Mark Lila pisze, że ta książka wraca na tapetę w mniej lub bardziej regularnych odstępach, przyciągając czytelników swoim wezwaniem do niezależnego życia umysłowego, wolnego od pokus władzy i autorytetu. Ponieważ jest tak znana, kusi, żeby ją przywołać, kiedy mamy ochotę komuś zarzucić zdradę. Natychmiast po jej publikacji komunistyczni intelektualiści podpierali się nią, zarzucając zdradę intelektualistom, których urzekł faszyzm. W czasach zimnej wojny liberałowie zarzucali zdradę prawdy komunistom i ich poputczikom (stąd zapewne niezwykła popularność Zniewolonego umysłu Miłosza na Zachodzie), używali jej jako broni progresiści i neokonserwatyści, a teraz robią to również dyplomowani dworzanie populistów.

Zdrada klerków – pisze Mark Lilla - to jedna z tych książek, które służą zarówno jako soczewka do przyglądania się teraźniejszości, jak i lustro, w którym odbija się wizerunek tych, którzy się do niej odwołują.


Amerykański filozof przypomina zdanie Juliena Bendy, które sprawia, że jego słowa wydają się być równie aktualne dziś, jak bez mała sto lat temu. „Nasze stulecie będzie słusznie nazywane wiekiem intelektualnie organizowanej nienawiści.” Kiedy Benda pisał swoją książkę,  przemoc była napędzana przez media, przez coraz bardziej radykalne rywalizujące ze sobą grupy polityczne zjednoczone w pogardzie do liberalizmu i parlamentarnej demokracji.   


Mark Lilla przypomina w swoim wstępie do nowego tłumaczenia, że Benda odpowiadał na manifest (z 1905 roku) przywódcy nacjonalistycznego i antysemickiego ruchu politycznego Action Française, Charlesa Maurrasa, który we wściekłym ataku na intelektualistów, zarzucał im, że są zdeklasowaną kastą, będącą marionetką żydowskich i niemieckich interesów. 


Ponad dwadzieścia lat później odpowiadając z lewicowych pozycji Julien Benda odwraca zarzut zdrady ale, jak twierdzi Lilla, idealizuje myślicieli z przeszłości, nazywając ich szacownym słowem klerków, skrybów, oderwanych od polityki i zanurzonych w poszukiwaniu prawdy.


Benda zwraca uwagę na paskudny wpływ dziewiętnastowiecznego romantyzmu i ucieczkę od empirycznego racjonalizmu, na pokusę zmieniania świata, które w rewolucyjnym zapale każe ignorować poszukiwanie prawdy. Benda – pisze Mark Lilla – oskarżał intelektualistów, że stają się duchową milicją, zaganiającą masy do nowych potworności. To dziwna książka niesłychanie zaangażowanego pisarza piszącego płomienny manifest przeciwko politycznemu zaangażowaniu.    


Benda oczekuje od klerków dystansu. Sędzia, który jest stroną, przestaje być sędzią i może się stać dworzaninem kata. Ten dystans jest trudny, prawie niemożliwy. Pozostaje wrażliwość na fałsz, na moralne obrzydliwości, na kłamstwo.


W kakofonii wrzasków moralistów nie jest łatwo o moralną jasność, rzeczywistość skrzeczy, ale wszyscy jesteśmy wędrowcami po gigantycznym gabinecie krzywych luster.


Ten wstęp do nowego tłumaczenia Zdrady klerków z francuskiego na angielski, splótł się z innymi lekturami i wybrzmiał natarczywym pytaniem, czy umiem zachować dystans, w czasach, które aż nadto przypominają niepokoje końca lat dwudziestych ubiegłego wieku?


Jednym z czytanych ostatnio tekstów były uwagi o dokumencie odległym od intelektualnych manifestów – o umowie koalicyjnej nowego niemieckiego rządu.


Ta licząca 177 stron umowa koalicyjna, ze względu na kolory wchodzących do niej partii politycznych, nazywanej ulicznym światłem (czerwona – SPD, Partia Zielonych i żółta FDP) informuje, czego chce zaprzysiężony 8 grudnia rząd pod wodzą nowego kanclerza, Olafa Scholza (SPD). Rząd rozpoczyna swoją pracę pod hasłem „mieć odwagę postępu”, a młoda berlińska dziennikarka, Orit Arfa, próbuje zrozumieć, co też niemieccy koalicjanci rozumieją przez „postęp”. 


Jak się okazuje, postęp to dalsze jałowe negocjacje z Iranem, postęp to walka o „rozwiązanie w postaci dwóch państw”  (i ignorowanie 190 pozostałych), postęp to finansowe wspieranie UNRWA. To ciekawe, że w niemieckiej umowie koalicyjnej musi być zdecydowane stanowisko w sprawie granic żydowskiego państwa, chociaż nie ma tam wzmianki o granicach Rosji, Chin czy Turcji, że niemiecka umowa koalicyjna musi się zajmować żydowskim osadnictwem za zieloną linią i orzekać, że są pogwałceniem prawa międzynarodowego. Czyżbyśmy tu właśnie mieli odpowiedź na pytanie, w którą stronę zmierza postęp nowego niemieckiego rządu?


Czy potwór, który przerażał Juliena Bendę, powrócił? Kiedy zobaczyłem informację o książce niemieckiego historyka pod tytułem Europa przeciwko Żydom 1880-1945, moją instynktowną reakcją było pytanie, czy to próba rozłożenia odpowiedzialności? Krótka recenzja skłoniła mnie do zakupu książki autora, którego wcześniej nie czytałem. Götz Aly w przedmowie do polskiego wydania pisze:

Gdy któraś z moich książek ukazuje się po polsku, uważam to za wielki zaszczyt. Jestem Niemcem. Mój ojciec, jeden z dziadków i wszyscy wujowie byli podczas II wojny światowej żołnierzami. Ciotka Dorothea pracowała jako młoda nauczycielka na okupowanych i przeznaczonych do całkowitej germanizacji zachodnich terenach Polski. Uczyła dzieci niemieckich przesiedleńców ze wschodnich obszarów Rzeczpospolitej, zaanektowanych w wyniku paktu Ribbentrop-Mołotow przez Związek Radziecki. Już będąc wojenną wdową, nawet po latach z rozrzewnieniem wspominała „najpiękniejszy okres w życiu”. Aż do śmierci nie zaprzątała sobie głowy deportowanymi, prześladowanymi i mordowanymi Polakami – chrześcijanami i Żydami.

Ten wstęp, pisany w lipcu 2021 roku chciałoby się przytoczyć w całości, ponieważ jest to przykład tego dystansu klerka, o którym mowa we wstępie Marka Lilly do nowego tłumaczenia książki Juliena Bendy.   


Tu autor pisze do polskiego czytelnika, jak bardzo dzisiejsi Niemcy nie mają pojęcia o tym, że okupacja w Polsce zasadniczo różniła się od tej we Francji, a nawet w Czechach, czy w Grecji.


Götz Aly odpowiada na moją podejrzliwość i pisze, że książka Europa przeciwko Żydom prowokuje polskiego czytelnika do postawienia pytania, dlaczego jakiś Niemiec pisze tutaj o europejskim antysemityzmie, a nie o niemieckim. I odpowiada, że jest to w pewnym sensie kontynuacja jego poprzedniej książki Warum die Deutschen? Warum die Juden? Gleichheit, Neid und Rassenhass.


Książki Europa przeciwko Żydom nie daje się czytać na jednym oddechu. I to nie tylko ze względu na koszmar przeszłości, ale również ze względu na nieustanną kotłowaninę myśli o współczesności. W pierwszym rozdziale, pod tytułem „Od kwestii żydowskiej do Holokaustu”, Götz Aly pisze, że deportacje i mordy odbywały się z inicjatywy Niemców, nie ma wątpliwości, że rząd Hitlera odpowiada za sprawstwo kierownicze.  Ale, jak pisze dalej, sprawcami ludobójstwa nie są wyłącznie jego inicjatorzy. Nazistowski rząd umiał doskonale wykorzystywać wcześniejsze tendencje nacjonalistyczne.

O tym, jak szybko wojna zmienia ludzi – co prawda pełnych uprzedzeń, ale w miarę spokojnych – w morderców, setki tysięcy Żydów mogły się przekonać już między 1918 a 1921 rokiem.

Konferencja w Wannsee była pierwotnie zaplanowana na 9 grudnia 1941, ale przesunięto ją na 20 stycznia 1942 r. Powodem było rozszerzenie dyskusji z „ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej w Rzeszy”, żeby omówić kwestię „ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej w Europie”. Projekt przedstawiał Heydrich, a omawiano tam również „stopień gotowości różnych państw do uwięzienia Żydów i zorganizowania transportów śmierci”.


Omawiano zatem kraj po kraju, oceniając, gdzie można liczyć na współpracę władz, a gdzie mogą wystąpić jakieś niechętne reakcje społeczeństwa.

Za główne kwestie, które miałyby ułatwić realizację projektu ‘ostatecznego rozwiązania’, uznał Heydrich pozbawienie Żydów wszelkich praw, majątku oraz społeczną izolację z inicjatywy bądź przy pomocy lokalnych narodowych władz. W odniesieniu do zajętych już terenów Związku Radzieckiego wskazał na zdobyte już doświadczenia: niemieckie Einsatzguppen zdążyły już – wspólnie z rumuńskimi, ukraińskimi, łotewskimi i litewskimi pomocnikami – zamordować 800 000 Żydów.

W tym spotkaniu uczestniczyło 15 panów, w tym siedmiu z tytułami doktorskimi. Autor opisuje szczegółowo: na Węgrzech w organizowaniu transportów śmierci 437 402 Żydów uczestniczyło 20 tysięcy węgierskich policjantów i kolej państwowa, w Belgii były znaczące różnice między Flamandami bardziej ochoczo biorącymi udział w tym procederze, a mniej chętnymi Walonami. Paryska policja z zapałem wyłapywała francuskich Żydów i organizowała ich transporty do obozów zagłady.


Już w pierwszym rozdziale Autor wyjaśnia dlaczego cofa się aż do 1880 roku. Zbliżający się rozpad europejskich imperiów poprzedzała walka o etniczną suwerenność, zaś idea powrotu do państw narodowych wyzwalała marzenia o etnicznej czystości i pozbyciu się mniejszości. Chęć wypchnięcia (lub wynarodowienia) mniejszości pochodzących z sąsiednich terytoriów, zbiegała się z planowym i zorganizowanym podsycaniem nienawiści do tej mniejszości, która nie miała dokąd uciekać, której nikt nie bronił i która sama była najbardziej bezbronna. Ta nienawiść doskonale służyła jako narzędzie wzmacniania lojalności wobec słabnących imperiów, jak i myśli narodowej jako idei etnicznego szowinizmu.


Aly przypomina, że 85 procent zamordowanych w Holokauście Żydów pochodziło z Polski, Rosji, Rumunii, Węgier i państw bałtyckich.


W tej książce boli  każde zdanie. Po kilku migawkach o reakcjach ludzi na widok Żydów, którzy wracali do swoich domów Autor pisze:

Miliony Europejczyków życzyły sobie zniknięcia Żydów, milczały podczas wywózek i czerpały zyski z tego, co zostało po wymordowanych. Dlatego ta książka zaczyna się od końca, od lat 1944-1945.

Aly pisze, że mieszkańcy okupowanych krajów też zostali poranieni. Podwaliny świadomie położyli Niemcy, pozwolili na grabienie dobytku deportowanych, wciągnęli w wir zbrodni i tym samym zamknęli usta, czyniąc z okupowanych społeczeństw wspólników swojej zbrodni.


W kolejnym rozdziale pozostajemy nadal w powojennej Europie. Wiedeń, Wilno, węgierski Eger, koszmar powtarzającej się wszędzie nienawiści do ludzi, którzy przecież mieli umrzeć. Dopiero w trzecim rozdziale wracamy do „proroków nienawiści” z przełomu XIX i XX wieku.


W wyniku trendów oświeceniowych w wielu państwach Europy Środkowej w końcu XIX wieku Żydzi otrzymali równe z innymi prawa, co w odczuciu ideologów ruchów narodowych oznaczało, że mają więcej praw od innych.


Fala morderczej nienawiści do Żydów uruchomiła migrację uchodźców.

W ciągu 27 lat między 1881 a 1908 1,55  miliona Żydów emigrowała z imperium rosyjskiego, 305 000 z Austro-Węgier, a 100 00 z Rumunii. Spośród tych dwóch milinów 190 tysięcy znalazło nową ojczyznę w Wielkiej Brytanii, większość jednak, a mianowicie 1,75 miliona, w Stanach Zjednoczonych.

Zrównanie praw w krajach europejskich oraz zdumiewająca przedsiębiorczość uciekinierów z piekła spowodowała rzucający się w oczy sukces Żydów w nauce, medycynie, w przedsiębiorczości. Kolejny rozdział nosi tytuł „Gnuśni nienawidzą przedsiębiorczych”. Aly dokumentuje krok po kroku jak Europa stawała się z każdym rokiem bardziej antysemicka i jak ten antysemityzm zmieniał swoje oblicze. Emancypacja Żydów i ich integracja ze społeczeństwami, w których mieszkali, stawała się nową solą w oku.  


Ta książka ma blisko 500 stron i jeśli ktokolwiek chce zrozumieć dzisiejszą obsesyjną niechęć Europy do państwa żydowskiego, zalew fałszów w renomowanych mediach, poparcie antyizraelskich rezolucji w Organizacji Narodów Zjednoczonych, jest to lektura obowiązkowa.


W zakończeniu swojej książki Götz Aly zastanawia się na ile mordowanie Żydów ułatwiało Niemcom okupowanie Europy. „Bezkarne bogacenie się na majątku i nieruchomościach zamykanych w gettach i mordowanych ludzi było ważnym  czynnikiem wiążącym okupanta z ludnością nieżydowską.”


Kiedy przyglądamy się dzisiejszej zdradzie klerków musimy powrócić do pytania „ Kainie, gdzie jest twój brat Abel?”


Europa raz jeszcze wjechała w koleiny, z których nie umie się wydobyć. Czy tylko Europa?
Czy tylko europejscy intelektualiści z potrzeby serca zajmują się produkowaniem fałszów o żydowskim państwie? Europejski antysemityzm przeskoczył przez ocean i dziwnie się splata z historią prezentowaną przez niemieckiego badacza. Willem Sassen był holenderskim nazistą. Był pułkownikiem Waffen-SS i dziennikarzem. Aresztowany po wojnie przez Brytyjczyków uciekł i schronił się w Argentynie, gdzie przyjaźnił się z Eichmannem, z którym spotykali się w piątek i świątek. Córka holenderskiego nazisty, Saskia Sassen jest szanowaną, postępową profesorką na Columbia University. Jak sama twierdzi, spotykając w dzieciństwie Eichmanna nie wiedziała, że jest zbrodniarzem wojennym. Z ojcem często dyskutowała o polityce, ale mówi, że od dwunastego roku życia jest komunistką, więc poglądy mieli z ojcem przeciwstawne, a łączyła je tylko nienawiść do Żydów. Profesorka Sassen popiera bezwarunkowo Palestyńczyków, zwalcza izraelską agresję w Gazie i wzywa do bojkotu żydowskiego państwa. Naucza socjologii. W tym konkretnym przypadku trudno mówić o zdradzie klerków, to raczej socjologia przetrwania.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2616 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Do czego wzywa imam w New Jersey?     2017-12-22
Mord na Wzgórzu Świątynnym i kanonizacja zbirów     2017-07-22
Irański emerytowany generał: Rosja nie powinna być pośrednikiem w rozmowach nuklearnych     2022-04-05
Czy huragan Irma był karą boską?     2017-09-18
Arabski polityk: Arabowie przegrali wojny i muszą zapłacić cenę     2018-08-05
Bohaterowie palestyńskiej walki o pokój     2017-07-07
Obozy Hamasjugend, Gaza 2017     2017-08-14
Arabscy autorzy o kurdyjskim referendum     2018-01-02
Czy nadchodzi zmierzch Ligi Arabskiej?     2016-08-06
Demon ISIS jest w nas wszystkich     2019-08-09
Arabia Saudyjska i ZEA odmawiają poparcia USA przeciwko Rosji, ponieważ USA odmawiają poparcia ich przeciwko Iranowi     2022-03-28
Wizyta irańskiego prezydenta w Ameryce Łacińskiej     2023-07-21
Były palestyński minister: Zachodni Brzeg jest w kompletnym chaosie     2022-01-26
Nowy, irański porządek świata     2017-12-21
Krytyka porozumienia między USA a Iranem o wymianie więźniów w prasie saudyjskiej     2023-08-23
Cztery dekady irańskiej nienawiści     2017-11-10
Powrót imperiów - perskie marzenia     2015-03-14
YouTube blokuje ujawnianie antysemityzmu     2018-09-02
Hamed Abdel-Samad o lewicy: Rasism niskich oczekiwań; Oni traktują muzułmanów jak małpy w zoo     2019-03-31
Ameryka żąda ekstradycji terrorystki Hamasu     2017-03-17
Dlaczego Palestyńczycy nie chcą rządzić Gazą?   Abdul-Hussain   2023-11-18
Zniknięcie Izraela z arabskiej sceny medialnej    Al-Mulhim   2016-03-02
Wydarzenie w McGill ujawnia myślenie antysyjonistyczne   Maroun   2017-02-20
William al Szejk-Speare i palestyńskie Zwoje znad Morza Martwego   Marquardt-Bigman   2016-11-13
Brytyjska zdrada narodu żydowskiego   Rosenthal   2016-11-09
Europa budzi się i dostrzega korupcję w organizacjach pozarządowych   Steinberg   2022-12-22
Raport Davida Colliera o Amnesty International oraz jej toksyczności i nienawici   (Varda Epstein)   2019-12-28
Podstawowa ochrona   - artykuł redakcyjny   2015-10-01
Pluralistyczna Europa odrzuciła wojny religijne, a teraz poddaje się „potworowi” ekstremistycznego, politycznego islamu   Abdel-Samad   2020-11-18
Czego chcą Palestyńczycy   Abdul-Hussain   2021-03-28
Postępowi intelektualiści walczą z postępem   Abdul-Hussain   2021-05-03
Ameryka versus Iran: czyli kto zaczął?   Abdul-Hussain   2021-03-30
Czy Gaza naprawdę jest przypadkiem największych cierpień Arabów?   Abdul-Hussain   2024-03-09
Dwadzieścia lat po obaleniu Saddama przez Amerykę Irakijczycy są pod butem islamistycznego Iranu   Abdul-Hussain   2023-04-29
Dlaczego Al-Aksa jest niedostępna dla Żydów?   Abdul-Hussain   2021-07-26
Kiedy uchodźcami byli Żydzi…   Abdul-Hussain   2021-12-14
Szczęśliwi na widok pokonanej Ameryki   Abdul-Hussain   2021-09-24
Dlaczego Irakijczycy nienawidzą Palestyny   Abdul-Hussain   2021-09-29
Wymyślanie dyskryminacji tam gdzie jej nie ma   Abdul-Hussain   2022-03-16
Masz zły dzień? Obwiń Izrael   Abdul-Hussain   2021-07-20
Aktywiści, którzy serwują połowę wiadomości   Abdul-Hussain   2021-10-08
Jak Biden rozpoczął wojnę z MBS, a potem przyszedł żebrać   Abdul-Hussain   2022-05-14
Czas na państwo kurdyjskie na Bliskim Wschodzie   Abdulkader   2017-01-30
Kryzys humanitarny w Gazie   Adam   2018-02-18
Edukacja w Szwecji: "Wtedy sprawy przybrały interesujący obrót"   Adamson   2017-01-12
Czy pakistańska broń atomowa wpadnie w ręce dżihadystów?   Ahmad   2017-09-07
Fatalne zbywanie islamskiego imperializmu przez lewicę   Ahmed   2016-10-31
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Pokój ma na imię Hadassah   Ahmed   2014-05-12
Wadliwa logika akademickiego bojkotu Izraela   Ahmed   2016-04-17
Kobiety w krajach arabskich mają prawa z epoki kamienia   Akram   2014-03-31
Kiedy Palestyńczyk wreszcie się obudzi?!   Al-Dahiri   2020-09-08
Pokój z Izraelem jest koniecznością   Al-Dughaither   2020-10-16
Muzułmanie szkodzą sami sobie    Al-Dżibrin   2014-02-20
Egipt pozwie Izrael za dziesięć plag   Al-Gamal   2014-04-01
Religijny humanizm   Al-Harbi   2014-05-13
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Nakba czy porażka?   Al-Mulhim   2014-05-19
Kto się boi Donalda Trumpa?   Al-Rashed   2016-12-17
Pełzający podbój Iraku przez Iran   Al-Rashed   2015-03-27
Życzcie swoim chrześcijańskim znajomym Wesołych Świąt   Al-Sajf   2020-12-26
Kultura arabskapodwójnie zdewaluowała życie ludzkie   Al-Swailem   2014-04-27
Co daje mi Izrael: Dwa głosy Izraelskich Arabów   Alaa Waheeb   2016-03-06
Strategia równowagi według prezydenta Obamy   Alberto M. Fernandez   2015-08-09
Ratowanie życia i walka z indoktrynacją antyizraelską   Alster   2016-10-10
Prawdziwy powód krytykowania izraelskiej reakcji pomocowej dla Ukrainy   Altabef   2022-04-04
Akademicka wolność dla mnie, ale nie dla ciebie   Altabef   2019-05-29
Alternatywny wszechświat palestyńskiej „suwerenności”   Altabef   2022-06-09
Sabotowanie romansu USA-Izrael   Altabef   2024-02-24
Wybory w Iranie: czarne turbany kontra białe turbany   Amin   2017-05-02
Orzeczenia Europejskiego Trybunału Praw Człowieka wskazują, że nie ma „prawa powrotu” i że Gaza nie jest okupowana   Amos   2018-07-16
Jak media i palestyńscy Arabowie zmienili się przez ostatnie 50 lat?   Amos   2020-04-18
Rosja i Iran: przyjaźń czy tylko partnerstwo?   Amos   2022-09-25
Nagle nie ma zgody co do tego, jak ma wyglądać izraelsko-palestyński pokój   Amos   2020-10-12
Więcej niż tylko pokój – normalność   Amos   2020-12-28
Lepsze pytanie: czego prawo międzynarodowe wymaga od reszty świata w sprawie Hamasu?   Amos   2023-10-25
Dlaczego Żydzi są rdzenną ludnością Palestyny – a Arabowie nie są   Amos   2018-09-25
Intersekcjonalność, czyli kto, co i z kim?   Amos   2020-08-05
Dla Żydów fake news nie zaczynają się od Trumpa – zaczynają się od Al Dury   Amos   2022-03-28
Zakaz mowy nienawiści nie chroni Żydów ani przed jej przyczynami, ani skutkami   Amos   2019-11-07
Kobayahshi Maru, paradoks szantażysty i Trump   Amos   2020-12-10
Żaden artykuł nie zrekompensuje jego uprzedzonego i antyizraelskiego tytułu   Amos   2020-06-13
Czy Izrael powinien bojkotować palestyńskich Arabów?   Amos   2022-12-08
Wybory prezydenta Bidena wskazują na długą listę błędów w polityce wobec Bliskiego Wschodu   Amos   2021-02-15
Co mają wspólnego Indianie Abenaki z Żydami oraz z firmą Ben &Jerry?   Amos   2022-09-02
Gdzie był UNIFIL, kiedy Hezbollah kopał tunel terroru?   Amos   2018-12-06
Samobójcza głupota „rozwiązania w postaci dwóch państw”   Anderson   2024-01-12
Dwaj prezydenci, jedno fatalne posunięcie historyczne   Anna Mahjar-Barducci   2016-11-08
Co wspólnego mają Alt-Right i Regresywna Lewica   Anomaly   2018-04-07
Słuchając rzeczników arabskich można by pomyśleć, że Arabowie zostali oszukani… ponieważ nie dostali również Izraela   Anson   2016-06-29
Amnesty International broni nożowników atakujących Żydów   Anspach   2015-11-13
Wielka barykada na drodze chorążego pokoju   Apfel   2014-05-08
Przemysł, który nie będzie bojkotował Izraela   Apfel   2014-02-11
Jak zaprzeczyć Holocaustowi, udając że się tego nie robi   Apfel   2022-05-30
Palestyńska kradzież tożsamości żydowskiej   Arazi   2015-11-12
“Szlachetna dzikuska” przemówiła   Arbabzadah   2017-10-12
Wielka Brytania: Witamy w Średniowieczu roku 2021   Ash   2021-09-10
Wyjście ze stalinowskiego zimna   Ashenden   2022-11-29
Islam i feminizm   Assaf   2017-10-17

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk