Prawda

Niedziela, 13 lipca 2025 - 18:35

« Poprzedni Następny »


Czas na państwo kurdyjskie na Bliskim Wschodzie


Dliliman Abdulkader 2017-01-30

(Zdjęcie: Joaoleitao/Wikimedia Commons)
(Zdjęcie: Joaoleitao/Wikimedia Commons)

Wiele instytucji międzynarodowych, włącznie z Organizacją Narodów Zjednoczonych, Unią Europejską i Ligą Arabską, wywiera nieustanne naciski na powstanie państwa palestyńskiego, ignorując równocześnie wszelkie apele o stworzenia państwa kurdyjskiego. Od dawna narody arabski, turecki i irański i ich przywódcy wskazują na konflikt izraelsko-palestyński jako źródło ich wszystkich własnych problemów.

Bez uznania “kwestii kurdyjskiej”, która dotyczy czterech dużych państw – Iraku, Iranu, Syrii i Turcji – Bliski Wschód będzie miał trudności z osiągnięciem stabilności.


Naleganie na rozwiązanie konfliktu izraelsko-palestyńskiego od dawna jest stosowane przez Arabów, Turków i Irańczyków na Bliskim Wschodzie jako ucieczka od krytyki wobec własnego przywództwa. 22 istniejące państwa arabskie z łatwością mogły ustanowić ojczyznę dla Palestyńczyków, ale to nie leży w ich interesie. Celem tych państwa nie jest stworzenie kolejnego państwa arabskiego, ale wymazanie z mapy jedynego państwa żydowskiego.


Danie państwa Palestyńczykom nie rozwiąże sprawy syryjskiej wojny domowej, ani podziału w Iraku między sunnitami a szyitami, destrukcyjny kurs na islamizm, jaki obrał prezydent Turcji, Erdogan, będzie kontynuowany, świat będzie widział dalszą agresję irańską przeciwko Izraelowi, sunnitom i Kurdom, a uścisk, w jakim zarówno Iran, jak Arabia Saudyjska trzymają islam, tylko się wzmocni.


Kurdów jest wielu (szacuje się ich liczbę na 40-50 milionów) i mają unikatowy język, kulturę i tożsamość, która różni ich znacznie od ich sąsiadów. Główne problemy w regionie koncentrują się wokół spraw wewnętrznych: „islam kontra islam” (Arabowie kontra Arabowie), są tu również konflikty między Arabami i Irańczykami, Arbami i Turkami, Iranem i Turcją lub „islam kontra mniejszości”, w tym chrześcijanie, Jazydzi, Chaldejczycy, Alewici, Żydzi itd.


Kurdowie akceptują wartości zachodnie, takie jak równość płci, wolność wyznania i prawa człowieka.


Naród kurdyjski od dawna cierpi na Bliskim Wschodzie.


Pod rządami Osmanów Turcy zabili dziesiątki tysięcy Kurdów w masakrach w Dersim i Zilan. Do lat 1990. zniszczono ponad 3 tysiące wsi kurdyjskich. Według Human Rights Watch 378 335 kurdyjskich mieszkańców wsi zostało wysiedlonych z Turcji.


Kurdowie mają odrębny język i, chociaż są w większości muzułmanami sunnickimi, są stosunkowo świeccy. Na obszarach z większością kurdyjską żyją Żydzi, szyici, chrześcijanie i Jazydzi. Ta różnorodność ukształtowała tolerancyjną naturę w ich społeczeństwie. Kurdowie dążą do rozdzielenia religii i państwa i do pozwolenia na budowanie obok siebie kościołów, meczetów, synagog i świątyń – oznaka szacunku wobec “Innego” rzadko widziana na Bliskim Wschodzie.  


Pod rządami dyktatorskimi w Iraku, Syrii, Turcji i Iranie Kurdowie nadal są obiektem arabizacji, turczenia i narzucania im kultury perskiej. Wszędzie spotykają się z konfiskatą własności.


Kurdowie dobrze wiedzą, co to znaczy życie pod obcym panowaniem i dlatego rozumieją i szanują prawa mniejszości. Rząd Regionalny Kurdystanu (KRG) otacza opieką swoją społeczność żydowską, uratował ponad 3 tysiące kurdyjskich Jazydów od ISIS, kiedy byli schwytani w pułapkę na górze Szingal w Mosulu. Wielu chrześcijan i społeczności mniejszościowych poprosiło też o pozwolenie na zostanie częścią regionu Kurdystanu po tym, jak zawiodło je państwo irackie. 


Kurds przyjęli 300 tysięcy uchodźców syryjskich i 2,3 miliona uchodźców wewnętrznych z Iraku. KRG nie rozróżnia między nimi jako sunnitami i szyitami lub muzułmanami i chrześcijanami, ale uznaje ich za ludzi cierpiących z powodu wojny. Niezmiernie różni się to od tego, co widzimy w narodach arabskich. Wiele państw Zatoki do dziś nie przyjęło żadnych uchodźców, mimo że mają wspólną religię. Arabia Saudyjska, siedziba świętych miast Mekki i Medyny, po cichu wykluczyła pozwolenie uchodźcom na szukanie tam schronienia, mimo że królestwo saudyjskie ma tysiące pustych, klimatyzowanych namiotów, a ich arabscy bracia cierpią w sąsiednich państwach.


Podobną sytuację widzimy w Katarze, Zjednoczonych Emiratach Arabskich i w Kuwejcie.


Według Human Rights Watch Iran wysyła uchodźców afgańskich do walk w Syrii pod dowództwem Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC), która to organizacja już łamie niezliczone prawa człowieka. Peter Bouckaert, jeden z dyrektorów HRW, mówi, że „Iran nie tylko oferuje uchodźcom afgańskim i migrantom bodźce do walki w Syrii, ale kilku z nich zeznało, że grożono im deportacją do Afganistanu, jeśli nie pójdą walczyć”.


Iran do dnia dzisiejszego więzi i dokonuje publicznych egzekucji Kurdów.


Państwa takie jak Jordania i Liban muszą brać uchodźców głównie dlatego, że mają wspólną granicę z Irakiem i Syrią; czy przyjmowałyby ich, gdyby nie były do tego zmuszone?


Turcja używa uchodźców z wojny domowej w Syrii do wywierania nacisku politycznego na Unię Europejską, by uzyskać dostęp do tego bloku 28 narodów, uzyskać pomoc finansową (3 miliardy dolarów rocznie) oraz by zmienić skład demograficzny regionów kurdyjskich na południowym wschodzie. Są także doniesienia, że reżim Erdogana zmusza mężczyzn uchodźców do powrotu do Syrii, by tam walczyli u boku armii tureckiej w zamian za pomoc dla ich rodzin.


Kobiety w społeczeństwie kurdyjskim nie zawsze są wolne. Kurdowie są głównie narodem plemiennym i wielu żyje w górskich regionach wiejskich. Kobiety kurdyjskie bywały w historii ofiarami morderstw honorowych i małżeństw nieletnich. Odchodzenie od tych praktyk zaczęło się, kiedy kurdyjskie grupy oporu zaczęły tworzyć się w następstwie ostrych działań Turcji podczas wojskowych zamachów stanu w latach 1980. Założyciel Partii Pracujących Kurdystanu, Abdullah Ocalan, jest zdecydowanym zwolennikiem wyzwolenia kobiet i napisał książkę pod tytułem Liberating Life: Women's Revolution. Ocalan wierzy, że "Kraj nie może być wolny, jeśli kobiety nie są wolne”. Kurdystan gościł niedawno Międzynarodową Konferencję Praw Kobiet i Praw Człowieka, gdzie żądano większego poparcia dla kobiet w kierownictwie KRG.


Nacisk na prawa kobiet oraz prawa mniejszości etnicznych i narodowych to forma demokracji niewidziana na Bliskim Wschodzie.


Państwa takie jak Zjednoczone Emiraty Arabskie mianują kobiety na stanowiska takie jak “Minister szczęścia”, co nie tylko deprecjonuje kobiety, ale nadal dławi potencjał, jaki mogłyby dostarczyć społeczeństwu jako całości.  


W Iraku Saddam Husajn zaatakował Kurdów bronią chemiczną w 1988 r. Zamordował 5 tysięcy cywilów i zniszczył 4 tysiące wsi.


Husajn był niesłychanie brutalny wobec mniejszości kurdyjskiej mimo że są muzułmanami sunnickimi. W latach 1988-1991 jego reżim zamordował tysiące Kurdów, praktycznie dokonując ludobójstwa.


Za rządów Saddama Husajna tysiące Kurdów musiało porzucić swoje domy, kiedy armia iracka niszczyła wsie i miasta. Według Human Rights Watch:

"Rodzinom arabskim dawano bodźce finansowe, by przenosili się na północ, a rząd iracki prowadził projekty budowlane, by ściągnąć więcej rodzin arabskich na północ, by zmienić skład demograficzny północy”.

To samo robiły rządy syryjski i turecki.


W Syrii Hafez Assad, ojciec Baszara Assada, rozprawił się z większością sunnicką i odebrał Kurdom prawo mówienia w języku kurdyjskim lub otwierania szkół kurdyjskich. Kurdowie byli uważani za bezpaństwowców, bo nie mieli prawa do obywatelstwa syryjskiego. Jak na ironię, Hafez Assad ratyfikował Międzynarodową Konwencję Praw Obywatelskich i Politycznych w 1969 r., Międzynarodową Konwencję Wyeliminowania Wszystkich Form Dyskryminacji Rasowej, Międzynarodową Konwencję Praw Ekonomicznych, Społecznych i Kulturalnych. Jego syn, Baszar, zgodził się też w 2003 r. na ratyfikację Międzynarodowej Konwencji o Eliminacji Wszelkich Form Dyskryminacji Kobiet. Świat bił brawa.


Turcja jest dosłownie w stanie wojny z Kurdami i odmawia praw praktycznie wszystkim mniejszościom. Grecy, Ormianie i Alewici są uciskani i usuwani ze swoich ziem historycznych. Od ludobójstwa Ormian do zaprzeczania narodowości kurdyjskiej, nacjonalizm turecki jest głównym powodem braku stabilności w tym państwie. W Turcji zbudowanej przez Mustafę Kamala Ataturka na pojęciu zachodniego sekularyzmu, obecny prezydent, Recep Tayyip Erdogan, próbuje przywrócić prymat islamu. Erdogan napiętnował Kurdów jako separatystów i zagrożenie dla kraju.


Turcja obawia się także sukcesu Kurdów w Syrii w ich walce przeciwko ISIS oraz możliwości ogłoszenia przez nich autonomicznego regionu. Erdogan wydaje się zaniepokojony, że jego populacja kurdyjska także zażąda autonomii, jak to już zrobiła.  


W 1946 r. Kurdom udało się ustanowić własne, niepodległe państwo w północnozachodnim Iranie przy pomocy Związku Radzieckiego. Kurdyjska walka o wolność trwa w Rojhalat (wschód) o uznanie ich tożsamości i praw politycznych. Podczas wojny Iran-Irak, Kurdowie byli używani przez obie strony jako pionki. Saddam Husajn pchał Kurdów w Iranie do powstania, a Iran dawał broń Kurdom w Iraku, by walczyli przeciwko reżimowi baasistowskiemu, mordując równocześnie własną populację kurdyjską. Do dziś Kurdowie, którzy walczą o uznanie praw kurdyjskiej mniejszości w Iranie, albo znikają, albo są więzieni lub dokonuje się ich publicznych egzekucji.


Wielu Kurdów nie chciało oderwania od państwa, w którym żyli, a po prostu chciało móc prowadzić spokojne życie; dążenie do własnego państwa jest efektem ucisku i prześladowań Kurdów.


Każde nowe państwo musi być gotowe do życia w pokoju ze swoimi sąsiadami. Kurdowie będą musieli ustanowić bliskie stosunki z wszystkimi państwami, od których oddzielą się, szczególnie, że Kurdystan nie będzie miał dostępu do morza.


Stworzenie państwa kurdyjskiego byłoby przede wszystkim uznaniem, że Kurdowie istnieją jako odrębny naród z własnym językiem, respektowaniem równych praw i świecką kulturą.


Z pewną miarą stabilności, jaką uzyskali Kurdowie w Iraku północnym od upadku Saddama Husajna, oraz z postępami Kurdów w Rożawie w dwa lata po odparciu ISIS, dowiedli, że są zdolni do kierowania państwem i respektowania praw wszystkich mieszkańców w swoich granicach. Rząd Regionalny Kurdystanu (KRG) i niedawno ogłoszone autonomiczne terytorium w Rożawie (zachodnio-syryjski Kurdystan) są wzorem dla wszystkich państw w regionie. 


Choć Kurdystan stał się liberalny pod względem wolności społecznych, nadal otoczony jest państwami, którym brak takich wartości. Państwa otaczające terytoria kurdyjskie, włącznie z Iranem, Irakiem, Syrią i Turcją, są obecnie albo państwami rozpadającymi się, albo są rządzone przez ciemiężące dyktatury.


Ponieważ Kurdowie są społeczeństwem religijnie zróżnicowanym, przedkładają swoją tożsamość etniczno-lingwistyczną nad religię, Kurdystan oferuje wszystkim swoim obywatelom włączające, pluralistyczne społeczeństwo, w którym wolność religijna jest nie tylko tolerowana, ale wspierana.


Kurdowie respektują na swoich terytoriach zarówno sunnitów, jak i szyitów i mają silne związki z jedynym państwem żydowskim na Bliskim Wschodzie. Państwo kurdyjskie ma potencjał wniesienia zgody w ten niestabilny skądinąd region.


The Case for a Kurdish State in the Middle East

Gatestone Institute, 25 stycznia 2017

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Daliman Abdulkader

Pochodzi z północnego Iraku. Rodzina zbiegła do Syrii podczas pierwszej wojny w Zatoce. Przez siedem lat mieszkali w obozie dla uchodźców. Obecnie Daliman Abdulkader studiuje na uniwersytecie w Waszyngtonie.  


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Granica Lucyan 2017-01-30


Notatki

Znalezionych 2987 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Dramat uchodźców wczoraj i dziś     2025-07-13
Świat wciąż próbuje odbudować Gazę — i ponosi porażkę   Kessler   2025-07-11
Poranny przegląd doniesień z mediów     2025-07-10
Ostatni bastion: starożytne chrześcijańskie serce regionu walczy o przetrwanie   Fernandez   2025-07-09
O życiu i twórczości Ludwika Lewina   Kerner   2025-07-09
Nieświęty sojusz marksizmu i radykalnego islamizmu   Finlayson   2025-07-08
Historyczne ostrzeżenie od Franklina   Goldberg   2025-07-08
Niezwykła propozycja uwolnienia terytoriów palestyńskich od islamonazizmu   Koraszewski   2025-07-07
Chiny zbroją Huti, a Huti zawierają pakt z Al-Szabab, zagrażając żegludze na Morzu Czerwonym   Douglass-Williams   2025-07-07
Jak zła terapia przejęła kontrolę nad amerykańskimi szkołami   Hughes   2025-07-05
Och, kochanie, wcale tak bardzo nie posunęliśmy się do przodu!   Chesler   2025-07-05
To jest antyfaszysta   O'Neill   2025-07-04
Sprawozdanie "Pana Nie wiem”   Koraszewski   2025-07-04
Islam skutecznie wyeksportował swoje zakazy do mediów zachodnich – które odmawiają publikacji fikcyjnego „rysunku Mahometa”     2025-07-03
Empatia to piękna rzecz – dopóki nie przestaje być piękna.   Tabrizi   2025-07-01
Wyciek informacji z CNN to desperacka próba zaprzeczenia zwycięstwu Izraela   Goldberg   2025-06-30
Przeczytaj konstytucję Iranu i rozbij reżim   i Bill Siegel   2025-06-28
Reakcje ONZ na ataki Iranu na izraelskich cywilów     2025-06-27
Wyobraź sobie, że Hitler pozostał nietknięty   Hoffman   2025-06-26
Kurdowie: zapomniany naród w świecie odurzonym wybiórczym oburzeniem   Finlayson   2025-06-26
Ataki Trumpa na Iran były sygnałem dla Chin   Greenfield   2025-06-25
Czas, którego nigdy nie zapomnimy   Chesler   2025-06-25
Od wtorku do wtorku minął tydzień   Koraszewski   2025-06-24
Iran jest z Ameryką w stanie wojny od 46 lat   Greenfield   2025-06-23
Nieznośna lekkość oporu: Granice nieposłuszeństwa obywatelskiego w cieniu antysyjonizmu i antysemityzmu   Walter   2025-06-21
Większość podstawowych elementów do przeprowadzenia rewolucji na Zachodzie już obecnie istnieje, ale jakiej rewolucji?   Fernandez   2025-06-21
Komiczny upadek kultu kefiji   O'Neill   2025-06-18
Izrael wykonuje brudną robotę za innych     2025-06-16
Logika i uprzedzenia: od starożytności do BBC   Tsalic   2025-06-13
Dlaczego administracja Trumpa sprzedaje broń państwom, które przodują w sponsorowaniu terroryzmu?   Williams   2025-06-13
Gaza – Palestyna - kalifat   Koraszewski   2025-06-12
Krzyż na drogę jachtowi głupków płynących z Gretą do Gazy   O'Neill   2025-06-11
Nikt ich nie przekona, że białe jest białe, a czarne jest czarne   Koraszewski   2025-06-07
Antyizraelska prawica łączy się z proirańską lewicą   Smith   2025-06-07
To Amerykanie zmienią stanowisko, a nie Iran     2025-06-06
Antysemityzm należy badać jako poważną chorobę psychiczną   Hoffman   2025-06-05
Krytyka Izraela przez ONZ w sprawie pomocy dla Gazy dowodzi, że dobrze wiedzieli, iż Izrael nie okupował Gazy     2025-06-04
Krwawe oszczerstwo dociera do kolejki po chleb: fabrykowanie masakry w Rafah   Oz   2025-06-03
Wzniosłe zasady i sentymenty   Taheri   2025-06-01
Wywiad z Alanem Dershowitzem   Ruda   2025-05-31
List z Wydziału Praw Obywatelskich Departamentu Sprawiedliwości USA do Franceski Albanese   Terrell   2025-05-30
Najnowsza zbrodnia Izraela? Karmienie mieszkańców Gazy   O'Neill   2025-05-29
List otwarty do prezydenta Trumpa wzywający go do zapobieżenia irańskiemu arsenałowi nuklearnemu   I Andrew Stein   2025-05-28
„Nakba” nie jest naszym problemem   Cohen   2025-05-27
Gaza to więzienie na świeżym powietrzu. Jak śmiesz proponować komukolwiek, żeby wyjechał! (Z satyrycznej strony PreOccupied Territory)     2025-05-26
Iran używa strategii Korei Północnej — a USA znów dają się na to nabrać   Rafizadeh   2025-05-25
Human Rights Watch @HRW jest niemoralny     2025-05-25
Anglia, którą kiedyś szanowaliśmy   Haug   2025-05-24
List otwarty do dziennikarskiej braci   Koraszewski   2025-05-24
Wielką ironią jest to, że Stany Zjednoczone rezygnują z miękkiej siły, jednocześnie przyjmując prezenty od Kataru     2025-05-22
Achillesowa pięta inteligenta   Koraszewski   2025-05-20
Jak rozprzestrzenia się antysemicka nauka: wadliwa metodologia liczenia ofiar śmiertelnych w Strefie Gazy jest promowana przez @TheEconomist     2025-05-19
Samer Berany: Nadszedł czas na przywrócenie Druzom autonomii – państwa, którego Turcy zawsze się bali   Oz   2025-05-17
Czy Unia Europejska rzeczywiście oczekuje, że radykalni islamiści mogą się zreformować?   Haug   2025-05-17
Turcja: masowe aresztowania, tortury, cenzura   Bulut   2025-05-16
Tętent galopujących wiadomości   Koraszewski   2025-05-15
Kącik Miłośników Językoznawstwa, czyli: co znaczy słowo "antysemityzm"?      Kerner   2025-05-15
Benjamin Netanjahu kontra Edward Said: globalna wojna o idee przebudzone   Taub   2025-05-14
Nielegalne przejmowanie ziemi przez Europę   Rhea   2025-05-12
Siedem największych kłamstw na temat działań Izraela i Sił Obronnych Izraela w Gazie   i Arsen Ostrovsky   2025-05-09
Krótka historia antysemityzmu jako sygnalizacji cnoty     2025-05-07
Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii potwierdza, że kobiety istnieją   Greenfield   2025-05-07
Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk