Prawda

Piątek, 26 kwietnia 2024 - 21:24

« Poprzedni Następny »


Planeta tykwy pospolitej


Carl Zimmer 2014-02-21


Wiele roślin weszło na stałe w nasze życie, ale niewiele zrobiło to z taką klasą jak tykwa pospolita. Przez ponad dziesięć tysięcy lat ludzie na najrozmaitsze sposoby używali tykw (znanych także jako kalabas albo formalnie jako Lagenaria siceraria). Jedli ją. Używali jako spławików do łowienia ryb, jako pontonów przy tratwach rzecznych, jako kielichów, jako fajek. I na całym świecie tworzyli na nich muzykę.

Tutaj jest szybkie tournée koncertowe tykw dokoła planety:


Ravi Shankar gra na sitarze, klasycznej gitarze indyjskiej wyrzeźbionej z tykwy, na festiwalu w 1967 r. w Monterey:


Naná Vasconcelos gra na berimbau, instrumencie brazylijskim z tykwą jako rezonatorem w Rzymie w 1983 r.:


Z Mali, Toumani Diabate gra na kora:


A z Chin tutaj jest Crescent Dai grający (i mówiący o) hulusi, znanym także jako flet tykwowy:


Tykwa pospolita jest udomowioną rośliną, której przeżycie zależy od nas, podobnie jak pszenica i migdały. Jej najbliżsi dzicy krewni rosną w Afryce. Kiedy ludzie udomowili tykwę, hodowali chropowate, lekkie skorupy, które trwały latami. Jednak trudno było odkryć drogę, jaką przebyła tykwa od dzikiej rośliny do udomowionego narzędzia.


Archeolodzy znajdują kawałki tykwy w Azji Wschodniej sprzed 11 tysięcy lat. W Nowym Świecie ludzie używali tykw przynajmniej 10 tysięcy lat temu.


W 2005
r. zespół naukowców wyizolował DNA z pradawnych tykw w Ameryce Północnej i Południowej i stwierdzili, że bardziej przypominają one tykwy azjatyckie niż afrykańskie. Ponieważ ludzie Nowego Świata pierwotnie przyszli z Azji, podróżując przez most lądowy Beringa, naukowcy stawiają tezę, że zabrali tykwy ze sobą.


Z tą tezą jest jednak jeden problem. Jeśli Azjaci nieśli tykwy ze sobą na Alaskę, musieli je po drodze uprawiać. Krótki sezon rośnięcia na Alasce uniemożliwiałby jednak uprawę rośliny tropikalnej. Co więcej, ludzie, którzy osiedli na Syberii, nie używają żadnych roślin jako pojemników. Używają materiałów zwierzęcych, takich jak skóry.


Jest możliwe, że badanie z 2005 r. nie było wystarczająco precyzyjne, by dotrzeć do prawdziwego obrazu historii tykwy pospolitej. Naukowcy patrzyli tylko na kilka markerów genetycznych – maleńkich odcinków DNA w pewnych genach różnych roślin. Jest możliwe, że te markery zmieniały się zbyt szybko w ciągu tysięcy lat, a więc daleko spokrewnione tykwy wyewoluowały podobne sekwencje.


Grupa badaczy kierowana przez Logana Kistlera z Pennsylvania State University postanowiła raz jeszcze zmierzyć się z tykwą. Tym razem zebrali znacznie więcej danych, biorąc żywe tykwy z każdego kontynentu, jak również z wysp Pacyfiku i analizując dziewięć zestawów pradawnych pozostałości. A także zamiast oglądać garstkę markerów genetycznych, zsekwencjonowali 86 tysięcy par zasad DNA w chloroplaście, przekazywanym przez żeńskie rośliny swojemu potomstwu. Przez porównywanie DNA z roślin byli w stanie prześledzić odgałęzienia ich drzewa rodowego.


Tutaj jest to drzewo. Oś x jest skalą czasu od 250 tysięcy lat temu do dzisiaj. Cyfry przy węzłach są miarami statystycznymi prawdopodobieństwa poprawności drzewa. Gałęzie z 1 mają najwyższe możliwe poparcie statystyczne. Czerwone nazwy oznaczają tykwy znalezione na stanowiskach archeologicznych w Nowym Świecie.



Kistler et al PNAS 2014


Jak można zobaczyć, dzika afrykańska tykwa pospolita należy do najgłębszej gałęzi. Drzewo rozdziela się następnie na dwie główne linie rodowe: jedna zawiera udomowione tykwy afrykańskie, a druga azjatyckie. Zarówno pradawne tykwy, jak te żyjące w Nowym Świecie należą do afrykańskiej gałęzi drzewa. Gdyby tykwy zostały zabrane w arktyczną podróż, można by spodziewać się bardzo innego drzewa, z roślinami w Nowym Świecie wykazującymi pokrewieństwo z roślinami azjatyckimi. To drzewo wskazuje, że trudno zaakceptować taką podróż.


Sprawy pogarsza jeszcze wiek linii rodowych z Nowego Świata. Kistler i jego koledzy policzyli mutacje na każdej gałęzi, żeby ocenić, jak dawno temu rozeszły się od wspólnego przodka. Tykwy Nowego Świata mają wspólnego przodka z tykwami afrykańskimi 60 do 103 tysięcy lat temu. Jest to na długo zanim ludzie dotarli do Nowego Świata około 15 tysięcy lat temu. W jakikolwiek sposób tykwy dotarły do Nowego Świata, nie było to jednak na niczyich ramionach.


Kistler i jego zespół proponują zamiast tego inną podróż – lub raczej różne podróże dla ludzi i roślin. 80 tysięcy lat temu dzikie tykwy pospolite rosły tylko w Afryce. Czasami ich nasiona zmywało morze. Modele komputerowe prądów atlantyckich pokazują, że ziarnom dzikich tykw podróż do Nowego Świata mogła zabrać tylko kilka miesięcy. Podróżujące przez ocean ziarna wykiełkowały w nowym domu. Podczas gdy Alaska byłaby marnym miejscem na rośnięcie tykw, miejsca takie jak Floryda, Meksyk i Brazylia byłyby idealne.


Afryka była prawdopodobnie pierwszym miejscem, gdzie ludzie udomowili tykwy. Różne grupy ludzi mogły natknąć się na różne populacje roślin i wybierali tykwy z najtwardszymi skorupami, żeby używać ich jako pojemniki. Trudno powiedzieć, kiedy to się zdarzyło – najstarsze archeologiczne świadectwa tykw w Afryce mają mniej niż 5 tysięcy lat, ale mogą istnieć inne fragmenty tykw, które czekają na odkrycie.


Patrzenie na azjatycką gałąź drzewa rodowego tykwy intryguje. Wszystkie tykwy azjatyckie, europejskie i z Pacyfiku mają wspólnego przodka z udomowioną tykwą etiopską, która żyła 60 tysięcy lat temu. Jest to mniej więcej w czasie, kiedy ludzie wyszli z Afryki Wschodniej i rozeszli się na resztę Starego Świata. Wiemy, że używali już wtedy jaj strusich jako pojemników. Nie wzięli ze sobą strusi z Afryki. Czy wzięli tykwy? To możliwe, ale możliwe także, że dziki krewny etiopskiej tykwy rozprzestrzenił się drogą wodną na Bliski Wschód lub do Azji Południowej, gdzie ludzie zaczęli je udomawiać.


Jasne jest, że ludzie przenosili tykwy na wielkie odległości, wkładając je do kajaków, kiedy pożeglowali na wyspy Pacyfiku.  Nie ma jednak żadnych dowodów, że ludzie, którzy podróżowali przez most lądowy Beringa mieli ze sobą tykwy. Zamiast tego dowody sugerują, że ich potomkowie z czasem natknęli się na dzikie tykwy, rosnące na wschodnim wybrzeżu Ameryki Północnej i Południowej, potomków nasion, które dryfowały przez Atlantyk, podczas gdy przodkowie ludzi w Nowym Świecie żyli w Afryce, ponad 40 tysięcy lat wcześniej. I tak samo jak to zrobili ludzie w innych częściach świata, odkrywszy dzikie tykwy, ludzie w Nowym Świecie zaczęli ich używać.


Praktycznie rzecz biorąc nie daje się obecnie znaleźć dzikich tykw, ani w Nowym Świecie, ani w Afryce. Przyczyną mogą być ludzie. Pierwotnie roślina ta prawdopodobnie rozwinęła duże osłony, żeby chronić swoje nasiona przed małymi drapieżnikami, takimi jak ptaki i gryzonie. Tylko duże ssaki, takie jak leniwce, mogły się nimi żywić. Podobnie jak wiele innych roślin tykwy mogły mieć nasiona zaadaptowane do przetrwania podróży przez jelita dużych ssaków. Ssaki mogły je następnie rozprzestrzeniać w swoich odchodach, zapewniając roślinom rozsiew w szerokim zasięgu.


Wiele z tych olbrzymów wymarło. Choć koniec epoki lodowej mógł odegrać rolę w ich zniknięciu, jest także możliwe, że ludzcy myśliwi mogli pomóc pchnąć je ku zagładzie. Po stracie swoich zwierzęcych partnerów tykwa mogła zmniejszać swój zasięg. Tymczasem jednak ludzie dbali o kilka odmian tykw, które miały cenione przez nich cechy. I tak ewolucja pchnęła tykwy ku ich niezwykle wytrzymałej postaci.


Naukowcom od dawna imponował triumf tykwy pospolitej. Wśród udomowionych gatunków tylko pies rozprzestrzenił się bardziej. Ale globalna podróż tykwy była w rzeczywistości dwiema wielkimi podróżami, jedną podjęta przez ludzi po lądzie i drugą, podjęta przez same rośliny, przez morze.

 

Źródło: Kistler et al., “Transoceanic drift and the domestication of African bottle gourds in the Americas.” PNAS 2014 


Planet calabash

The Loom, 10 lutego 2014

Tłumaczenie M.K.



Carl Zimmer

Wielokrotnie nagradzany amerykański dziennikarz naukowy publikujący często na łamach „New York Times” „National Geographic” i innych pism. Autor 13 książek, w tym „Parasite Rex” oraz „The Tanglend Bank: An introduction to Evolution”. Prowadzi blog The Loom publikowany przy „National Geographic”. 

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nauka

Znalezionych 1475 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Kameleon przekazuje różne informacje różnymi częściami ciała   Yong   2013-12-14
Paradoksalne cechy genetyki inteligencji   Ridley   2013-12-18
Wielki skandal z biopaliwami   Lomborg   2013-12-19
Przedwczesna wiadomość o śmierci samolubnego genu   Coyne   2013-12-22
Czy jest życie na Europie?   Ridley   2013-12-22
Nowa data udomowienia kotów: około 5300 lat temu – i to w Chinach   Coyne   2013-12-26
Na Zeusa, natura jest przeżarta rują i korupcją   Koraszewski   2013-12-26
Proces cywilizacji   Ridley   2013-12-28
Jak karakara wygrywa z osami   Cobb   2013-12-29
Żebropławy, czyli dziwactwa ewolucji   Coyne   2013-12-30
Czy może istnieć sztuka bez artysty?    Wadhawan   2013-12-30
Zderzenie mentalności   Koraszewski   2014-01-01
Skrzydlaci oszuści i straż obywatelska   Young   2014-01-02
Delfiny umyślnie narkotyzują się truciznami rozdymków   Coyne   2014-01-04
Długi cień anglosfery   Ridley   2014-01-05
Ciemna materia genetyki psychiatrycznej   Zimmer   2014-01-06
Co czyni nas ludźmi?   Dawkins   2014-01-07
Twoja choroba na szalce   Yong   2014-01-08
Czy mamut włochaty potrzebuje adwokata?   Zimmer   2014-01-09
Pradawne rośliny kwitnące znalezione w bursztynie   Coyne   2014-01-10
Ratując gatunek możesz go niechcący skazać   Yong   2014-01-11
Ewolucja ukryta w pełnym świetle   Zimmer   2014-01-13
Koniec humanistyki?   Coyne   2014-01-15
Jak poruszasz nogą, która kiedyś była płetwą?   Yong   2014-01-16
Jak wyszliśmy na ląd, kość za kością   Zimmer   2014-01-19
Twoja wewnętrzna mucha   Cobb   2014-01-22
Ukwiał żyje w antarktycznym lodzie!   Coyne   2014-01-25
Dlaczego poligamia zanika?   Ridley   2014-01-26
Wspólne pochodzenie sygnałów płodności   Cobb   2014-01-28
Ewolucja i Bóg   Coyne   2014-01-29
O delfinach, dużych mózgach i skokach logiki   Yong   2014-01-30
Dziennikarski „statek upiorów” Greg Mayer   Mayer   2014-01-31
Dlaczego leniwce wypróżniają się na ziemi?   Bruce Lyon   2014-02-02
Moda na kopanie nauki   Coyne   2014-02-03
Neandertalczycy: bliscy obcy   Zimmer   2014-02-05
O pochodzeniu dobra i zła   Coyne   2014-02-05
Sposób znajdowania genów choroby   Yong   2014-02-07
Czy humaniści boją się nauki?   Coyne   2014-02-07
Kiedy zróżnicowały się współczesne ssaki łożyskowe?   Mayer   2014-02-10
O przyjaznej samolubności   Koraszewski   2014-02-12
Skąd wiesz, że znalazłeś je wszystkie?   Zimmer   2014-02-15
Nauka odkrywa nową niewiedzę o przeszłości   Ridley   2014-02-18
Żyjące gniazdo?   Zimmer   2014-02-19
Planeta tykwy pospolitej   Zimmer   2014-02-21
Nowe niezwykłe skamieniałości typu “Łupki z Burgess”   Coyne   2014-02-22
Dziennik z Mozambiku: Pardalota   Naskręcki   2014-02-23
Wskrzeszona odpowiedź z kredy na “chorobę królów”   Yong   2014-02-26
Dziennik z Mozambiku: Sybilla     2014-03-01
Spojrzeć ślepym okiem   Yong   2014-03-02
Intelektualne danie dnia  The Big Think   Coyne   2014-03-04
Przeczołgać się przez mózg i nie zgubić się   Zimmer   2014-03-05
Gdzie podziewają się żółwiki podczas zgubionych lat?   Yong   2014-03-10
Supergen, który maluje kłamcę   Yong   2014-03-14
Idea, którą pora oddać na złom   Koraszewski   2014-03-15
Zwycięstwa bez chwały   Ridley   2014-03-17
Twarde jak skała   Naskręcki   2014-03-18
Pasożyty informacyjne   Zimmer   2014-03-19
Seymour Benzer: humor, historia i genetyka   Cobb   2014-03-21
Kto to był Per Brinck?   Naskręcki   2014-03-23
Potrafimy rozróżnić między przynajmniej bilionem zapachów   Yong   2014-03-25
Godzina Ziemi czyli o celebrowaniu ciemności   Lomborg   2014-03-27
Słonie słyszą więcej niż ludzie   Yong   2014-03-30
Niebo gwiaździste nade mną, małpa włochata we mnie   Koraszewski   2014-03-31
Wielkoskrzydłe   Naskręcki   2014-04-02
Najstarsze żyjące organizmy   Coyne   2014-04-03
Jak zmienić bakterie jelitowe w dziennikarzy   Yong   2014-04-06
Eureka! Sprytne wrony to odkryły   Coyne   2014-04-07
Sukces upraw GM w Indiach   Lomborg   2014-04-09
Wirus, który sterylizuje owady, ale je pobudza   Yong   2014-04-12
Przystosować się do zmiany klimatu   Ridley   2014-04-14
Jeden oddech, który zmienił planetę   Naskręcki   2014-04-16
Najgorsze w karmieniu komarów jest czekanie   Yong   2014-04-17
Kłopotliwa podróż w przyszłość   Ridley   2014-04-19
Pierwsze spojrzenie na mikroby współczesnych łowców zbieraczy     2014-04-23
Seksizm w nauce o jaskiniowych owadach   Coyne   2014-04-26
Musza bakteria zaprasza inne muszki na uczty owocowe   Yong   2014-04-27
Zachwycający rabuś, który liczy sto milionów lat   Cobb   2014-04-28
Mądrość (małych) tłumów   Zimmer   2014-04-29
Tak bada się ewolucję inteligencji u zwierząt   Yong   2014-05-02
Fantastyczna mimikra tropikalnego pnącza   Coyne   2014-05-03
Dlaczego większość zasobównie wyczerpuje się   Ridley   2014-05-04
Pomidory tworzą pestycydy z zapachu swoich sąsiadów   Yong   2014-05-07
Potrawy z pasożytów   Zimmer   2014-05-08
Technologia jest często matką nauki, a nie odwrotnie   Ridley   2014-05-09
Montezuma i jego flirty   Coyne   2014-05-11
Insekt dziedziczy mikroby z plemnika taty   Yong   2014-05-12
Polowanie na nietoperze   Naskręcki   2014-05-14
Zmień swoje geny przez zmianę swojego życia   Coyne   2014-05-15
Obrona śmieciowego DNA   Zimmer   2014-05-17
Gdzie są badania zwierzęcych wagin?   Yong   2014-05-20
Niemal ssaki   Naskręcki   2014-05-21
Zobaczyć jak splątane są gałęzie drzewa   Zimmer   2014-05-23
Dlaczego ramiona ośmiornicy nie plączą się   Yong   2014-05-24
Niezwykły pasikonik szklany   Naskręcki   2014-05-27
Wąż zgubiony i ponownie odnaleziony   Mayer   2014-05-28
Niespodziewani krewni mamutaków   Yong   2014-05-30
Trochę lepszy  świat   Ridley   2014-05-31
Tam, gdzie są ptaki   Mayer   2014-06-01
Ewolucja, ptaki i kwiaty   Coyne   2014-06-02
Jestem spełniony   Naskręcki   2014-06-04

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk