Prawda

Czwartek, 16 maja 2024 - 19:51

« Poprzedni Następny »


Dlaczego organizacje naukowe powinny zachować neutralność polityczną?


Jerry A. Coyne 2024-04-11


Agustín Fuentes z pewnością stara się o tytuł Naukowca Roku ds. Sprawiedliwości Społecznej, co udokumentowałem w wielu postach. Ilekroć pojawia się artykuł o fanatyzmie, rasizmie i seksizmie naukowców, w tym o Darwinie, lub gdy trzeba napisać artykuł wychwalający sprawiedliwość społeczną w nauce, ale który będzie miał niewielki lub żaden wpływ na społeczeństwo, prawdopodobnie znajdziesz tam nazwisko Fuentesa. (Jest profesorem antropologii w Princeton.)

W ramach swojej ostatniej próby wprowadzenia polityki do nauki napisał „e-list” do „Science” , który można przeczytać, klikając na link poniżej. Nie wiedziałem wcześniej o e-Listach, ale stanowią one „forum ciągłej oceny wzajemnej. E-Listy nie są redagowane, korygowane ani indeksowane, ale są sprawdzane”. Być może powinienem był przesłać ten list w formie e-Listu, zamiast publikować go tutaj, ale już zacząłem go pisać, więc kontynuujmy.


W tym e-Liście Fuentes obszernie argumentuje, że czasopisma i organizacje naukowe powinny wykorzystywać swoją wiedzę specjalistyczną, aby wypowiadać się na temat aktualnych problemów politycznych, społecznych i moralnych. Innymi słowy, organizacje te nie powinny być instytucjonalnie neutralne, jak Uniwersytet w Chicago (zobacz nasz Kalven Report). Uważam jednak, że całkowicie się myli i że instytucje te powinny starać się zachować neutralność, z wyjątkiem wypowiadania się w kwestiach politycznych, które bezpośrednio wpływają na naukę lub dziedzinę nauki reprezentowaną przez daną organizację. Powody są oczywiście te same, które stworzyły nasz Kalven Report: oficjalne oświadczenia w kwestiach dyskusyjnych mają tendencję do tłumienia wypowiedzi, wymagają, aby ktoś był arbitrem w kwestii „właściwego” poglądu i często są prawdopodobnie głęboko uwarunkowane przez ideologię, która aktualnie dominuje. Jest to problem występujący w wielu wypowiedziach na temat dysproporcji rasowych i płciowych w przeszłości; nasze poglądy stały się bardziej moralne i egalitarne, a także bardziej oparte na danych; i to będzie kontynuowane.


Cóż, przeczytajcie pogląd Fuentesa na temat tego, jak organizacje powinny formułować „właściwe” twierdzenia na temat społeczeństwa, a oczywiście Fuentes jest arbitrem tego, co jest „właściwe”:


Oto trzy twierdzenia, które zdaniem Fuentesa sformułowały organizacje naukowe i które powinny były zostać sformułowane, ponieważ są prawdziwe z naukowego punktu widzenia. (Jego słowa są wcięte, chyba że zaznaczono inaczej). Tylko pierwszemu brakuje oczywistego znaczenia społecznego.

Poniżej znajdują się trzy niezaprzeczalne stwierdzenia faktów naukowych:


„ Ewolucja biologiczna jest główną zasadą organizującą współczesną biologię”.


Genetyka  pokazuje, że ludzi nie można podzielić na biologicznie odrębne podkategorie”.


„Chociaż ‘rasa’ nie jest biologią, rasizm wpływa na naszą biologię, zwłaszcza na nasze zdrowie i dobre samopoczucie”.

Chociaż pierwsze twierdzenie wydaje się prawdziwe, nadal jest dyskusyjne i faktycznie widziałem naukowców kwestionujących je. Powiedziałbym po prostu, że „ewolucja” jest wyjaśnieniem, w jaki sposób rzeczy stały się takimi, jakie są, i że alternatywne wyjaśnienie kreacjonizmu jest fałszywe. Zdanie „nic w biologii nie ma sensu inaczej niż w świetle ewolucji” – słynne powiedzenie Teodozjusza Dobzhansky’ego – jest niejasne, jeśli nie wyjaśni się dokładnie, co oznacza „mieć sens” i „w świetle ewolucji”. Mam jednak mniejsze pretensje do tego twierdzenia niż do pozostałych.


Drugie twierdzenie jest prawdziwe w pewnym sensie, ponieważ nie możemy podzielić ludzkości na skończoną i ustaloną liczbę populacji o dużych różnicach genetycznych, ale w rzeczywistości „rasa” również nie jest konstruktem społecznym. Stoi za tym biologia, nawet w przypadku „prostych” ras, które większość z nas potrafi nazwać. Gdyby był to konstrukt czysto społeczny, firmy takie jak 23andMe nie działałyby i nie można byłoby określić czyjegoś pochodzenia z dużą dokładnością na podstawie wielu loci, a nawet morfologii. Oto fragment, który Luana Maroja i ja napisaliśmy na temat rasy w naszym artykule w „Skeptical Inquirer” [link do polskiego tłumaczenia: https://www.listyznaszegosadu.pl/ideologiczne-podwazanie-biologii],  traktującym o erozji biologii przez ideologię.

Nawet stary i przebrzmiały pogląd na rasę nie jest pozbawiony biologicznego znaczenia. Grupa naukowców porównała szeroką próbkę genów u ponad 3600 osób, które same określiły się jako Afroamerykanie, biali, Azjaci (z Azji Wschodniej) lub Latynosi. Analiza DNA wykazała, że grupy te połączyły się w klastry genetyczne, a zgodność wynosiła 99,84 procent między klastrem, do którego należały jednostki, a ich samookreśleniem rasowym. To z pewnością pokazuje, że nawet stara koncepcja rasy nie jest „bez znaczenia biologicznego”. Ale nie jest to zaskakujące, ponieważ biorąc pod uwagę ograniczone przemieszczanie się w przeszłości, populacje ludzkie ewoluowały w dużej mierze w geograficznej izolacji od siebie - z wyjątkiem „Latynosów”, niedawno zmieszanej populacji, której nigdy nie uważano za rasę. Jak wie każdy biolog ewolucyjny, geograficznie odizolowane populacje z czasem ulegają zróżnicowaniu genetycznemu i dlatego możemy używać genów, aby dobrze zgadywać, skąd pochodzą populacje.


Nowsze prace, wykorzystujące naszą zdolność do łatwego sekwencjonowania całych genomów, potwierdzają wysoką zgodność między samodzielnie zidentyfikowaną rasą a grupami genetycznymi. Jedno badanie dwudziestu trzech grup etnicznych wykazało, że dzielą się one na siedem dużych klastrów „rasy/etniczności”, z których każdy jest związany z innym obszarem świata. W dokładniejszej skali analiza genetyczna Europejczyków pokazuje, że, co niezwykłe, mapa ich konstytucji genetycznej pokrywa się niemal idealnie z mapą samej Europy. W rzeczywistości DNA większości Europejczyków może zawęzić miejsce  ich urodzenia do obszaru o promieniu około 800 kilometrów.

 

Jaki jest pożytek z takich klastrów etnicznych? Zacznijmy od czegoś, co wielu ludzi zna: umiejętności odkrycia własnego pochodzenia na podstawie genów. Gdyby nie było różnic między populacjami, zadanie to byłoby niemożliwe, a „firmy poszukiwania przodków”, takie jak 23andMe, nie istniałyby. Ale nie potrzebujesz nawet sekwencji DNA, aby dość dokładnie stwierdzić pochodzenie etniczne. Cechy fizyczne mogą czasami być wystarczające: na przykład, programy AI mogą dość dokładnie przewidzieć rasę deklarowaną przez badanych na podstawie samych skanów rentgenowskich klatki piersiowej.

Jeśli chodzi o trzecie stwierdzenie, jest ono całkowicie dyskusyjne. Tak, pogląd, że „rasizm wpływa na biologię niektórych ludzi” jest trywialnie prawdziwy. Jednak stwierdzenia takie jak „rasizm jest odpowiedzialny za wyższą śmiertelność czarnych niż białych matek i dzieci w Ameryce” (co jest szeroko nagłaśniane w mediach) przypisuje bezspornemu faktowi dyskusyjną przyczynę. Tak, ta różnica istnieje, ale istnieją również inne wyjaśnienia, w tym różnice kulturowe i dietetyczne, stany fizjologiczne, takie jak choroby wątroby i ciśnienie krwi, zażywanie narkotyków itd., ale nikt nie zadał sobie nawet trudu, aby wspomnieć o tych alternatywach w literaturze. Przyjmowanie wyjaśnienia zjawiska, dla którego istnieje kilka możliwych wyjaśnień, „ciągłemu rasizmowi”, nie jest dobrą nauką. Trzecie stwierdzenie Fuentesa jest dyskusyjne i nie można go prima facie uznać za prawdziwe. Nauka może potencjalnie rozwiązać ten problem, ale nie został on rozwiązany.


Ponieważ domyślne wyjaśnienia związane z ciągłym i strukturalnym rasizmem lub seksizmem stały się obecnie wszechobecne w oficjalnych wypowiedziach czasopism naukowych i stowarzyszeń – i to nie tylko na temat społeczeństwa, ale także w kwestiach wewnętrznych, takich jak awanse, granty i przyjmowanie artykułów – powinniśmy uważać na następujące typy stwierdzeń, również pochodzące od Fuentesa:

W ramach tej zmiany kulturowej, która miała miejsce w ciągu ostatnich 5 lat, szereg organizacji naukowych zajmujących się biologią, psychologią i zdrowiem człowieka wydało mocne, naukowo uzasadnione oświadczenia przeciwko niewłaściwemu wykorzystaniu, błędnemu postrzeganiu i fałszywemu przedstawianiu danych i analiz dotyczących zmienności ludzkiej. Obejmują one wyjaśnienia, dlaczego i w jaki sposób rasy nie dzielą biologicznie ludzkości, jak wygląda różnorodność genetyczna człowieka, jak rasizm kształtuje i wpływa na zdrowie ludzkie, dlaczego IQ i ekonomia nie są najlepiej wyjaśniane przez aspekty biologii jednostki oraz w jaki sposób wzorce chorób są powiązane z różnorodnością biologiczną i społeczną człowieka. Wiele z tych organizacji przedstawiło także krytykę własnej historycznej i kluczowej roli w propagowaniu uprzedzeń, złych praktyk naukowych i szkód, takich jak eugenika, dyskryminujące leczenie medyczne i psychologiczne oraz prawa dotyczące krzyżowania ras. Takie oświadczenia zostały opublikowane przez National Academies of Sciences, Engineering and Medicine Stanów Zjednoczonych; American Medical AssociationAmerican Psychological AssociationAmerican Association for the Advancement of Science (AAAS, wydawca “Science”).

Jednak, jak pokazaliśmy z Luaną, organizacje naukowe w dalszym ciągu propagują uprzedzenia, błędne przekonania i nieporozumienia, próbując trzymać się „postępowego” programu ideologicznego. Miecz ideologicznego zaangażowania tnie w obie strony.


To prawda, że wiele twierdzeń, do których odwołuje się Fuentes, ma „naukowe uzasadnienie”, ponieważ odwołuje się do nauki i brzmi naukowo, często jednak opierają się na założeniach, które nie zostały naukowo przetestowane. Innymi słowy, są dyskusyjne, a to oznacza, że promowanie ich tak, jakby były „niezaprzeczalnie prawdziwe”, jest niewłaściwe.


Oto, co według Fuentesa robimy źle: jesteśmy neutralni politycznie:

Są jednak indywidualni naukowcy, politycy i członkowie społeczeństwa, którzy potępiają publiczne oświadczenia organizacji naukowych jako „polityczne”, twierdząc, że jedynym powodem, dla którego zabierają głos w kwestiach społecznych, są naciski. Ich głównym argumentem jest to, że nauka powinna być neutralna, a wtargnięcie do sfery politycznej szkodzi uczciwości naukowej. Prawdą jest, że oświadczenia niektórych organizacji popierające kandydatów politycznych lub określone stanowiska w zakresie praw człowieka są celowo polityczne i nie są powiązane wyłącznie z głównymi obszarami działalności organizacji. W takich przypadkach organizacje powinny zachować szczególną ostrożność i w pełni rozważyć wpływ, negatywny i pozytywny, na ich pozycję i wiarygodność. Mówiąc najprościej, nie wszystkie organizacje powinny zajmować się wszystkimi lub nawet większością tematów społecznych. Ale prawdą jest również, że nauka jako dziedzina praktyki i organizacje naukowe jako podmioty nigdy nie były neutralne.

Oczywiście naukowcy nigdy nie byli całkowicie neutralni w kwestiach politycznych, ideologicznych czy moralnych, ale to nie znaczy, że nie powinni starać się zachować neutralności. A to oznacza unikanie wygłaszania oświadczeń politycznych, ideologicznych czy moralnych, które nie mają wpływu na postęp nauki (lub dziedziny nauki promowanej przez czasopismo lub stowarzyszenie). Jeżeli istnieją ważne kwestie społeczne, których wynik w decydującym stopniu zależy od nauki, być może naukowcy mogliby się o nich wypowiedzieć, ale wówczas dowody muszą być niemal niezaprzeczalne, a ludzie muszą zachować ostrożność. O wiele lepiej, kiedy naukowiec wypowiada się w takich sprawach jako „prywatny obywatel” (nawet pisząc artykuły takie jak Fuentes, odpowiednio oznaczone jako „osobiste opinie”), niż kiedy organizacje naukowe i czasopisma wygłaszają oficjalne oświadczenia.


Co równie ważne jest to, że chociaż Fuentes już na początku stwierdza, że „nauka jako przedsięwzięcie ludzkie nie może być neutralna”, myli się. Nauka to zestaw narzędzi do odkrywania prawd o świecie: obserwacja, eksperyment, replikacja, stawianie i testowanie hipotez, wątpienie, podwójnie ślepe próby i tak dalej. To naukowcy łamią neutralność, a nie sama nauka. To, że nauka jest dziełem człowieka, nie daje nam pozwolenia na wygłaszanie oficjalnych oświadczeń na temat społeczeństwa ludzkiego. Oczywiście naukowcy, podobnie jak wszyscy Amerykanie, mają swobodę przedstawiania swoich osobistych poglądów, o ile nie wiąże się to z nękaniem, fałszywą reklamą lub zniesławieniem.


Jeśli potrzebujesz przykładów tego, gdzie ten brak neutralności jest niewłaściwy, Fuentes je dostarcza, choć nieumyślnie:

Przykład: według stanu na marzec 2024 r. w 41 stanach rozpatrywanych jest ponad  490 projektów legislacyjnych, których celem jest kryminalizacja korzystania przez niektóre osoby z toalet publicznych dostosowanych do określonego gender, ograniczanie lub odmawianie dostępu do opieki afirmującej gender oraz szereg innych ograniczeń prawnych skierowanych przeciwko transpłciowej i niebinarnej młodzieży i dorosłym. Te działania legislacyjne stoją w sprzeczności ze współczesnymi poglądami naukowymi i zaleceniami głównych organizacji medycznych, w tym Narodowego Instytutu Zdrowia Stanów Zjednoczonych. W istocie projekty ustaw mają niewiele wspólnego z badaniami, nauką lub danymi opartymi na dowodach, a na poparcie swoich programów opierają się na zdecydowanie nienaukowych twierdzeniach. Niedawno siedem profesjonalnych organizacji naukowych zajmujących się biologią człowieka, ewolucją człowieka i genetyką człowieka opublikowało wspólne oświadczenie popierające życie osób trans, w tym społeczności transgenderowych, niebinarnych, zróżnicowanych pod względem płci i gender oraz queer. Oświadczenie potwierdza prawo wszystkich osób do podejmowania ostatecznych decyzji co do tego, co dzieje się z ich własnymi ciałami, i w oparciu o współczesne naukowe zrozumienie sprzeciwia się prawodawstwu zakorzenionemu w biologicznym esencjalizmie wpływającym na sprawiedliwość reprodukcyjną i dostęp do opieki zdrowotnej, zwłaszcza dyskryminację i odmowę opieki zdrowotnej dla młodzieży i dorosłych, włączając opiekę afirmującą gender i życie. Chociaż jest to niewielki akt, reakcja, jaką wywołał, oraz prawdopodobieństwo, że działania podejmą także bardziej profesjonalne organizacje naukowe, jak na przykład  niedawne oświadczenie Amerykańskiego Towarzystwa Psychologicznego, pokazują, że takie organizacje mogą i powinny skutecznie przyczyniać się do krytycznego rozwoju społecznych kwestii. Dane i analizy naukowe mają znaczenie, nawet jeśli ich publiczne przedstawienie można uznać za „polityczne”.

Poważnie? Co nauka może nam powiedzieć na temat korzystania z toalety? Jest to problem społeczny i wkład nauki jest tu co najwyżej minimalny, a czasopisma i organizacje naukowe najlepiej trzymać od tego z daleka. W rzeczywistości „nauka” na temat opieki afirmującej gender również składa się w dużej mierze z subiektywnych ocen lub stwierdzeń pozbawionych dowodów i wydaje się, że przynajmniej w USA naukowcy w dużej mierze mylą się. Nie znamy długoterminowych skutków blokerów dojrzewania i być może obiektywna, a nie „afirmująca” terapia mogłaby uchronić dzieci przed operacją, pozwalając im zostać gejami zamiast obcinać części ich ciała. Za „opieką afirmatywną” kryje się bardzo niewiele dobrej nauki. Nie ma też żadnych dowodów naukowych potwierdzających tezę działaczy na rzecz równości płci (popieraną niewątpliwie przez Fuentesa), że transkobiety powinny mieć możliwość konkurowania w lekkoatletyce z kobietami biologicznymi. Nauka twierdzi wręcz coś przeciwnego: transkobiety zachowują, być może do końca życia, znaczną przewagę sportową nad kobietami biologicznymi. Czy to powstrzymało naukowców od argumentowania, że „transkobiety są kobietami” w każdym istotnym sensie? Nie.


Na poparcie poglądu, że „opieka afirmatywna” nie jest poparta nauką, warto zauważyć, że kraje w Europie, ale nie Stany Zjednoczone, rezygnują z dużej części opieki afirmatywnej, w tym uznają blokery dojrzewania za leczenie kliniczne, a nie normalne. To dlatego, że nauka jest niepewna! Jasne jest, jaki jest plan Fuentesa i jest to czysty, nieskalany aktywizm na rzecz równości płci, który obecnie opiera się w dużej mierze na twierdzeniach niepotwierdzonych naukowo. Fuentes zachwala tutaj ideologię, a nie wagę dowodów naukowych.


Co prowadzi mnie do ostatniego punktu. Nauka nie tylko myli się w politycznych i ideologicznych wypowiedziach, ale często myli się, co do samej nauki – i myli się, ponieważ „nauka” reklamowana przez aktywistów jest zniekształcona, by odzwierciedlać ideologię. Luana i ja pisaliśmy w naszym artykule o pięciu takich obszarach, w tym o różnicach „rasowych”, różnicach między płciami, psychologii ewolucyjnej i „wiedzy” tubylczej. Jeśli czasopisma i stowarzyszenia mogą mylić się w sprawie samej nauki, ponieważ są przyćmione ideologią, jaką mamy nadzieję na poprawne zrozumienie kwestii politycznych lub ideologicznych?


h/t: Luana


Link do oryginału: https://whyevolutionistrue.com/2024/03/21/in-what-ways-should-scientific-organizations-remain-politically-neutral/

Why Evolution Is True, 21 marca 2024

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska




Jerry A. Coyne


Emerytowany profesor na wydziale ekologii i ewolucji University of Chicago, jego książka "Why Evolution is True" (Polskie wydanie: "Ewolucja jest faktem", Prószyński i Ska, 2009r.) została przełożona na kilkanaście języków, a przez Richarda Dawkinsa jest oceniana jako najlepsza książka o ewolucji.  Jerry Coyne jest jednym z najlepszych na świecie specjalistów od specjacji, rozdzielania się gatunków. Jest również jednym ze znanych "nowych ateistów" i autorem książki "Faith vs Fakt" (wydanej również po polsku przez wydawnictwo "Stapis)". Jest wielkim miłośnikiem kotów i osobistym przyjacielem redaktor naczelnej.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nauka

Znalezionych 1479 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Kameleon przekazuje różne informacje różnymi częściami ciała   Yong   2013-12-14
Paradoksalne cechy genetyki inteligencji   Ridley   2013-12-18
Wielki skandal z biopaliwami   Lomborg   2013-12-19
Przedwczesna wiadomość o śmierci samolubnego genu   Coyne   2013-12-22
Czy jest życie na Europie?   Ridley   2013-12-22
Nowa data udomowienia kotów: około 5300 lat temu – i to w Chinach   Coyne   2013-12-26
Na Zeusa, natura jest przeżarta rują i korupcją   Koraszewski   2013-12-26
Proces cywilizacji   Ridley   2013-12-28
Jak karakara wygrywa z osami   Cobb   2013-12-29
Żebropławy, czyli dziwactwa ewolucji   Coyne   2013-12-30
Czy może istnieć sztuka bez artysty?    Wadhawan   2013-12-30
Zderzenie mentalności   Koraszewski   2014-01-01
Skrzydlaci oszuści i straż obywatelska   Young   2014-01-02
Delfiny umyślnie narkotyzują się truciznami rozdymków   Coyne   2014-01-04
Długi cień anglosfery   Ridley   2014-01-05
Ciemna materia genetyki psychiatrycznej   Zimmer   2014-01-06
Co czyni nas ludźmi?   Dawkins   2014-01-07
Twoja choroba na szalce   Yong   2014-01-08
Czy mamut włochaty potrzebuje adwokata?   Zimmer   2014-01-09
Pradawne rośliny kwitnące znalezione w bursztynie   Coyne   2014-01-10
Ratując gatunek możesz go niechcący skazać   Yong   2014-01-11
Ewolucja ukryta w pełnym świetle   Zimmer   2014-01-13
Koniec humanistyki?   Coyne   2014-01-15
Jak poruszasz nogą, która kiedyś była płetwą?   Yong   2014-01-16
Jak wyszliśmy na ląd, kość za kością   Zimmer   2014-01-19
Twoja wewnętrzna mucha   Cobb   2014-01-22
Ukwiał żyje w antarktycznym lodzie!   Coyne   2014-01-25
Dlaczego poligamia zanika?   Ridley   2014-01-26
Wspólne pochodzenie sygnałów płodności   Cobb   2014-01-28
Ewolucja i Bóg   Coyne   2014-01-29
O delfinach, dużych mózgach i skokach logiki   Yong   2014-01-30
Dziennikarski „statek upiorów” Greg Mayer   Mayer   2014-01-31
Dlaczego leniwce wypróżniają się na ziemi?   Bruce Lyon   2014-02-02
Moda na kopanie nauki   Coyne   2014-02-03
Neandertalczycy: bliscy obcy   Zimmer   2014-02-05
O pochodzeniu dobra i zła   Coyne   2014-02-05
Sposób znajdowania genów choroby   Yong   2014-02-07
Czy humaniści boją się nauki?   Coyne   2014-02-07
Kiedy zróżnicowały się współczesne ssaki łożyskowe?   Mayer   2014-02-10
O przyjaznej samolubności   Koraszewski   2014-02-12
Skąd wiesz, że znalazłeś je wszystkie?   Zimmer   2014-02-15
Nauka odkrywa nową niewiedzę o przeszłości   Ridley   2014-02-18
Żyjące gniazdo?   Zimmer   2014-02-19
Planeta tykwy pospolitej   Zimmer   2014-02-21
Nowe niezwykłe skamieniałości typu “Łupki z Burgess”   Coyne   2014-02-22
Dziennik z Mozambiku: Pardalota   Naskręcki   2014-02-23
Wskrzeszona odpowiedź z kredy na “chorobę królów”   Yong   2014-02-26
Dziennik z Mozambiku: Sybilla     2014-03-01
Spojrzeć ślepym okiem   Yong   2014-03-02
Intelektualne danie dnia  The Big Think   Coyne   2014-03-04
Przeczołgać się przez mózg i nie zgubić się   Zimmer   2014-03-05
Gdzie podziewają się żółwiki podczas zgubionych lat?   Yong   2014-03-10
Supergen, który maluje kłamcę   Yong   2014-03-14
Idea, którą pora oddać na złom   Koraszewski   2014-03-15
Zwycięstwa bez chwały   Ridley   2014-03-17
Twarde jak skała   Naskręcki   2014-03-18
Pasożyty informacyjne   Zimmer   2014-03-19
Seymour Benzer: humor, historia i genetyka   Cobb   2014-03-21
Kto to był Per Brinck?   Naskręcki   2014-03-23
Potrafimy rozróżnić między przynajmniej bilionem zapachów   Yong   2014-03-25
Godzina Ziemi czyli o celebrowaniu ciemności   Lomborg   2014-03-27
Słonie słyszą więcej niż ludzie   Yong   2014-03-30
Niebo gwiaździste nade mną, małpa włochata we mnie   Koraszewski   2014-03-31
Wielkoskrzydłe   Naskręcki   2014-04-02
Najstarsze żyjące organizmy   Coyne   2014-04-03
Jak zmienić bakterie jelitowe w dziennikarzy   Yong   2014-04-06
Eureka! Sprytne wrony to odkryły   Coyne   2014-04-07
Sukces upraw GM w Indiach   Lomborg   2014-04-09
Wirus, który sterylizuje owady, ale je pobudza   Yong   2014-04-12
Przystosować się do zmiany klimatu   Ridley   2014-04-14
Jeden oddech, który zmienił planetę   Naskręcki   2014-04-16
Najgorsze w karmieniu komarów jest czekanie   Yong   2014-04-17
Kłopotliwa podróż w przyszłość   Ridley   2014-04-19
Pierwsze spojrzenie na mikroby współczesnych łowców zbieraczy     2014-04-23
Seksizm w nauce o jaskiniowych owadach   Coyne   2014-04-26
Musza bakteria zaprasza inne muszki na uczty owocowe   Yong   2014-04-27
Zachwycający rabuś, który liczy sto milionów lat   Cobb   2014-04-28
Mądrość (małych) tłumów   Zimmer   2014-04-29
Tak bada się ewolucję inteligencji u zwierząt   Yong   2014-05-02
Fantastyczna mimikra tropikalnego pnącza   Coyne   2014-05-03
Dlaczego większość zasobównie wyczerpuje się   Ridley   2014-05-04
Pomidory tworzą pestycydy z zapachu swoich sąsiadów   Yong   2014-05-07
Potrawy z pasożytów   Zimmer   2014-05-08
Technologia jest często matką nauki, a nie odwrotnie   Ridley   2014-05-09
Montezuma i jego flirty   Coyne   2014-05-11
Insekt dziedziczy mikroby z plemnika taty   Yong   2014-05-12
Polowanie na nietoperze   Naskręcki   2014-05-14
Zmień swoje geny przez zmianę swojego życia   Coyne   2014-05-15
Obrona śmieciowego DNA   Zimmer   2014-05-17
Gdzie są badania zwierzęcych wagin?   Yong   2014-05-20
Niemal ssaki   Naskręcki   2014-05-21
Zobaczyć jak splątane są gałęzie drzewa   Zimmer   2014-05-23
Dlaczego ramiona ośmiornicy nie plączą się   Yong   2014-05-24
Niezwykły pasikonik szklany   Naskręcki   2014-05-27
Wąż zgubiony i ponownie odnaleziony   Mayer   2014-05-28
Niespodziewani krewni mamutaków   Yong   2014-05-30
Trochę lepszy  świat   Ridley   2014-05-31
Tam, gdzie są ptaki   Mayer   2014-06-01
Ewolucja, ptaki i kwiaty   Coyne   2014-06-02
Jestem spełniony   Naskręcki   2014-06-04

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk