Prawda

Czwartek, 9 maja 2024 - 18:59

« Poprzedni Następny »


Carl Zimmer o gatunkach i ochronie


Jerry Coyne i Greg Mayer 2024-02-29


Wczoraj [19 lutego] Carl Zimmer opublikował w „New York Times” artykuł na temat pojęcia gatunków i ich ochrony. Greg i ja przedyskutowaliśmy ten artykuł i postanowiliśmy go omówić. Obaj uznaliśmy, że chociaż Zimmer nie zajmuje stanowiska w sprawie koncepcji gatunków (co jest dobre), porusza ważny temat. A wydaje się on być następujący: ochrona różnorodności biologicznej zależy w decydującym stopniu od tego, co biolodzy uznają za „gatunek”. Naszym zdaniem argument ten nie jest poprawny, ponieważ różnorodność biologiczną można chronić niezależnie od koncepcji gatunku, mimo że niektórzy biolodzy wydają się uważać, że musimy chronić gatunki. Jeśli przyjmiesz ten drugi punkt widzenia, który uważamy za błędny, to masz przerąbane, ponieważ istnieją, jak zauważa Zimmer, dziesiątki koncepcji gatunków, a każda z nich doprowadzi cię do innej decyzji dotyczącej populacji zwierząt lub roślin. Czy populacja sów od dawna izolowana na wyspie jest gatunkiem innym niż jej krewni? To jest w dużej mierze subiektywna ocena.

Jak wspomnieliśmy powyżej, Zimmer nie podpisuje się pod żadną konkretną koncepcją gatunku, co jest w porządku, ponieważ różne koncepcje są przydatne do różnych celów. Jednak nie dość wyraźnie pisze, że to kiedy ocena, czy populacja jest innym gatunkiem (i prawdopodobnie wartym ochrony), jest w dużej mierze subiektywna, co często ma miejsce w przypadku populacji odizolowanych geograficznie. Oznacza to, że gdy stosujemy pojęcie gatunku, problemy subiektywności w dużej mierze znikają, co nie jest prawdą. Zalecalibyśmy czytelnikom zapoznanie się z rozdziałem 7 książki Ewolucja jest faktem, którą ja (JAC) nieskromnie uważam za najlepszą istniejącą popularną dyskusję na temat specjacji, ale ponieważ niewielu to zrobi, pokrótce przedstawimy, co my, jako ewolucjoniści, używamy jako pojęcie gatunku.

 

Kliknij, na link aby przeczytać:


Jak podkreślam w Ewolucja jest faktem, pojęcie gatunku, którego się używa, zależy od tego, jakie pytanie się zadaje. Dla ewolucjonistów główne pytanie dotyczące różnorodności przyrody brzmi: „Dlaczego jest ona grudkowata?” To dlatego zwierzęta i rośliny nie pojawiają się jako kontinuum, ale w dość odrębnych grupach. Spójrz na ptaki za oknem i zobacz, czy nie masz problemu z określeniem, który jest który. I tak jest z większością zwierząt i roślin – pod warunkiem, że żyją w tym samym miejscu, tj. są „sympatryczne”. (W przypadku populacji, które nie są sympatryczne, ale żyją na różnych obszarach – tj. „allopatrycznych” – pojawiają się problemy. I te właśnie problemy opisuje Zimmer w swoim artykule.


W każdym razie wyjaśnienie grudkowatości w jednym obszarze zaczęło być rozwiązywane, gdy biolodzy przyjęli to, co nazywamy „biologiczne pojęcie gatunku”, w skrócie BSC, opracowane przez kilku biologów w latach trzydziestych XX wieku, zwłaszcza Ernsta Mayra. (Zimmer opisuje go jako „niemieckiego ornitologa”, ale tak naprawdę był niemiecko-amerykańskim ewolucjonistą – „Darwinem XX wieku” – który zajmował się nie tylko ptakami.) BSC wygląda w zasadzie tak:

Dwie populacje są członkami różnych gatunków, jeśli żyją na tym samym obszarze w przyrodzie, ale nie wytwarzają na tym obszarze płodnych hybryd.

Oznacza to, że nie wymieniają genów ze względu na tak zwane „bariery izolujące reprodukcję” (RIB), które uniemożliwiają wymianę genetyczną. Bariery te utrzymują odrębność populacji i pozwalają im na ewolucyjne rozejście się, które nie jest hamowane ciągłym przepływem genów. To właśnie ta cecha – izolacja reprodukcyjna – prowadzi do grudkowatości natury i to właśnie pochodzenie tych barier wyjaśnia ewolucjoniście pochodzenie gatunków.


Okazuje się, że bariery te zwykle powstają, gdy populacje ewoluują w różnych miejscach. Następnie, gdy rozbieżność ewolucyjna osiągnęła taki stopień, że pomiędzy populacjami, gdy łączą się w sympatrii, następuje izolacja reprodukcyjna, mamy teraz dwa wyewoluowane gatunki od jednego przodka. RIB występują w wielu postaciach: niezdolność hybrydy do życia, bezpłodność hybrydy (muł), izolacja ekologiczna (gatunki spokrewnione wolą żyć w różnych podobszarach środowiska lub są tam zamknięte i dlatego się nie spotykają), izolacja czasowa, tak że populacje łączą się w pary w różnym czasie (powszechne u organizmów morskich) i różnice w preferencjach dotyczących partnerów, dlatego przedstawiciele każdego gatunku wolą kojarzyć się z osobnikami własnego „rodzaju”, tworząc znaczne bariery w przepływie genów.


Jeśli potrafimy zrozumieć, w jaki sposób jeden gatunek przodków tworzy dwie populacje, które nie mogą wymieniać genów, wówczas rozwiązaliśmy problem pochodzenia gatunków – problem, którego pomimo tytułu swojej wielkiej książki Darwin nie był nawet bliski rozwiązania. Teraz większość ewolucjonistów zdaje sobie sprawę, że odpowiedzią jest pochodzenie RIB. Tak naprawdę żaden z nas nie znalazł nigdy artykułu naukowego na temat powstawania gatunków, który nie dotyczyłby pochodzenia RIB: milczące, ale wymowne przyznanie, że BSC jest odpowiedzią na większość pytań dotyczących specjacji.


Problemy, które nakreślił Zimmer, w dużej mierze dotyczą populacji zwierząt, które są od siebie geograficznie odizolowane, więc BSC nie może być w rzeczywistości zastosowany: populacje nie współistnieją. Niektóre z nich, podobnie jak populacje żyraf, rozmnażają się ze sobą jak szalone w ogrodach zoologicznych, ale jest to bardzo słaby test na wspólnotę gatunkową, ponieważ u niektórych gatunków żyjących na tym samym obszarze bez krzyżowania się w niewoli zanikają bariery reprodukcyjne (RIB) (dotyczy to wielu muszek owocowych i gatunków izolowanych przez preferencje ekologiczne). Jedno, co możemy powiedzieć, to to, że jeśli dwie populacje w niewoli produkują hybrydy, ale hybrydy te są niezdolne do życia lub bezpłodne, to tak, są przedstawicielami różnych gatunków. Jednak hodowla w niewoli, coś, czego zwykle nie da się przetestować, jest w najlepszym przypadku testem jednokierunkowym.


W 2016 roku Jerry napisał
 o żyrafach: populacje, które wyglądają inaczej, żyją w całkowitej izolacji geograficznej, ale rozmnażają się jak szalone w ogrodach zoologicznych, dając zdolne do życia i płodne potomstwo. Jak je nazywamy? Nie wiemy, ale powiedzielibyśmy, że są to raczej podgatunki niż pełne gatunki. To kwestia osądu. Ludzie, którzy nie akceptują BSC po prostu podnieśliby rangę wszystkich tradycyjnych podgatunków żyraf do rangi gatunków. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby ludzie chcieli chronić podgatunki – my z pewnością to robimy! Ludzie desperacko próbowali chronić dwa podgatunki nosorożca białego na długo zanim modne stało się przemianowywanie podgatunków na gatunki.


Żyrafy pokazują, że stosowanie pojęcia gatunku jest prawie niemożliwe, kiedy chcesz chronić populację. Naszym zdaniem należy chronić wszystkie populacje, niezależnie od tego, czy nazwiemy je gatunkami, podgatunkami, czy po prostu różnymi populacjami.

 

Istnieją inne miary niż kwestie rozmnażania, takie jak różnice genetyczne między populacjami, które mogą służyć jako wskaźnik zastępczy specjacji biologicznej. Jeśli wiemy, że populacje zwykle wytwarzają bezpłodne hybrydy, gdy różnica w ich DNA jest większa niż X%, wówczas „kryterium większe niż X%”, stosowane w przypadku żab europejskich przez Christophe’a Dufresnesnesa, jest w porządku. Oto wypowiedź Zimmera:

W ostatnich latach Christophe Dufresnes, herpetolog z Uniwersytetu Leśnego w Nanjing w Chinach, wykorzystał tę koncepcję do klasyfikacji różnych gatunków żab w Europie.


Niektóre grupy żab często się krzyżowały, podczas gdy inne nie miały w ogóle mieszańców. Analizując ich DNA, dr Dufresnes odkrył, że grupy mające niedawnego przodka – czyli te, które były bliżej spokrewnione – łatwo tworzyły hybrydy. Szacuje, że potrzeba około sześciu milionów lat zróżnicowanej ewolucji, zanim dwie grupy żab nie będą w stanie się krzyżować, czyli, staną się dwoma odrębnymi gatunkami.


„To bardzo fajne – stwierdził dr Dufresnes. - Teraz wiemy, jaki jest próg, aby uznać je za gatunki”.

Cóż, Dufresnes nadal używa zastępstwa dla BSC, ale jego koncepcja jedności gatunku: „łatwa produkcja hybryd” jest nieco nietrafiona. W przypadku muszek owocowych gatunki mogą z łatwością wytwarzać płodne hybrydy w fiolkach w laboratorium, ale nie robią tego w naturze. Mimo to podejście Dufresnesa jest lepsze niż ocenianie wyłącznie na podstawie odległości genetycznej lub, co gorsza, stopnia różnic morfologicznych między izolowanymi populacjami, co może być najgorszym sposobem na określenie gatunku.


Zimmer opisuje intrygujące odkrycie, że niedźwiedzie polarne i niedźwiedzie brunatne miały kilka epizodów wymiany genetycznej w ciągu ostatnich 120 tysięcy lat, mimo że oddzieliły się od wspólnego przodka około pół miliona lat temu. Jak je nazywamy? Naszym zdaniem są to gatunki biologiczne, których izolacja ekologiczna (niedźwiedzie polarne „wolą” żyć w chłodniejszych siedliskach) została kilkakrotnie przełamana przez zmianę klimatu. Fakt, że istnieje historyczna wymiana genów, nie oznacza, że nie istnieją bariery reprodukcyjne, ponieważ specjacja może być całkowicie lub częściowo odwracalna, jeśli zmienią się izolujące bariery rozrodcze – w tym przypadku poprzez zmiany w izolacji ekologicznej spowodowane zmianami klimatycznymi.


Chodzi nam jednak o to, że nie musimy stanowczo rozstrzygać, czy niedźwiedź brunatny i niedźwiedź polarny to różne gatunki, zanim będziemy mogli zdecydować, czy chronić je jako odrębne byty, czy tylko jeden. Decyzje dotyczące ochrony nie powinny opierać się na definicji konkretnego gatunku; musimy raczej zdecydować, co dokładnie chcemy chronić: grudki natury (gatunki biologiczne), izolowane geograficznie populacje jednego gatunku, jak żyrafy, czy nawet po prostu populacje jednego gatunku, które różnią się jedną lub kilkoma cechami, jak kolor. Jak cytuje Zimmer:

„One [te dwa rodzaje niedźwiedzie] wyraźnie domagają się odrębnych strategii zarządzania ochroną przyrody – stwierdził dr Shapiro. - Moim zdaniem rozsądne jest uznanie ich za odrębne gatunki”.

Jednak oddzielne strategie zarządzania nie wymagają uznawania ich za odrębne gatunki – prawo Stanów Zjednoczonych pozwala na ochronę podgatunków i „odrębnych segmentów populacji” kręgowców. Według ESA: „(16) Termin ‘gatunek’ obejmuje wszelkie podgatunki ryb, dzikich zwierząt lub roślin oraz każdy odrębny segment populacji dowolnego gatunku kręgowców lub dzikich zwierząt, które krzyżują się w okresie dojrzałości”. Innymi słowy, strategie ochrony nie opierają się na sztywnej definicji „gatunku”.


Zimmer pisze o płomykówkach:

Nawet tak pospolity gatunek, jak płomykówka – występujący na każdym kontynencie z wyjątkiem Antarktydy i odległych wysp – jest źródłem nieporozumień.


Grupa zajmująca się ochroną przyrody BirdLife International uznaje płomykówki za gatunek Tyto alba występujący na całym świecie. Ale inny znaczący spis, zwany Clements Checklist of Birds of the World, wyodrębnia płomykówki żyjące na łańcuchu wysp na Oceanie Indyjskim jako osobny gatunek, Tyto deroepstorffi. Jeszcze  inny  uznaje płomykówki z Australii i Nowej Gwinei za Tyto delicatula. Czwarty dzieli Tyto alba na cztery gatunki, z których każdy obejmuje własny szeroki obszar planety.

To nic wielkiego: to po prostu standardowa trudność w rankingu populacji allopatycznych. Możemy po prostu nazwać wszystkie populacje członkami „nadgatunku”, a następnie spróbować zapobiec wyginięciu wszystkich populacji. Strategia ta oczywiście ochroni zarówno różnorodność genetyczną, jak i obecność endemicznych gatunków dzikich zwierząt.


Zimmer wspomina botanika stosującego metodę „segregacji ratunkowej”:

Thomas Wells, botanik z Uniwersytetu Oksfordzkiego, obawia się, że debaty na temat natury gatunków spowalniają proces odkrywania nowych. Taksonomia jest tradycyjnie powolnym procesem, szczególnie w przypadku roślin. Formalne nadanie nazwy nowemu gatunkowi rośliny w publikacji naukowej może zająć dziesięciolecia od jego pierwszego odkrycia. To powolne tempo jest nie do przyjęcia – stwierdził – skoro trzem z czterech nieopisanych gatunków roślin już grozi wyginięcie.


Doktor Wells i jego współpracownicy opracowują nową metodę przyspieszającą ten proces. Fotografują rośliny zarówno żyjące na wolności, jak i znajdujące się w zbiorach muzealnych, a następnie za pomocą programów komputerowych wykrywają próbki, które wydają się grupować, ponieważ mają podobne kształty. Szybko sekwencjonują także DNA z próbek, aby sprawdzić, czy łączą się one genetycznie.


Jeśli dzięki takiemu podejściu uzyskają wyraźne skupiska, nazywają rośliny nowym gatunkiem. Metoda ta – którą dr Wells nazywa „przystępną i gotową” selekcją w czasach wymierania – może umożliwić jego zespołowi opisanie ponad 100 nowych gatunków roślin każdego roku.

Metoda segregacji ratunkowej jest w porządku – istnieje wiele metod szybkiego dokumentowania i ochrony różnorodności biologicznej. Jednak wyraźna sugestia, że debaty na temat koncepcji gatunków opóźniają publikację, jest po prostu błędna. Opóźnienia omawiane przez Wellsa polegają na zbieraniu przyzwoitych próbek okazów, co wymaga czasu! Obydwaj pisaliśmy o znaczeniu zbiorów muzealnych, w tym dalszego gromadzenia, dla zrozumienia i ochrony różnorodności biologicznej. Dlatego wszyscy jesteśmy za przyspieszeniem gromadzenia i opisywania różnorodności biologicznej – zanim ona zniknie, i za podjęciem prób zapobiegania jej utracie.


Na tym zakończymy, ale uważamy, że dyskusja Zimmera jest nieco niekompletna i to z powodów, o których wspomnieliśmy na początku. Po pierwsze, ochrona nie musi zależeć od tego, co biolodzy nazywają „gatunkiem”. Po drugie, w przypadku populacji izolowanych geograficznie każda decyzja dotycząca statusu gatunku będzie zwykle arbitralna, zatem możemy odłożyć na bok stosowanie ustalonych koncepcji gatunków i zamiast tego zdecydować, co dokładnie chcemy chronić. Moglibyśmy chcieć zachować jak najwięcej zmienności genetycznej lub być może zachować cechy morfologiczne (oczywiście w oparciu o zmienność genetyczną), które wpływają na wygląd lub życie gatunku (np. kolor sierści u myszy), lub nawet historię ewolucji odzwierciedloną w genach. Ale nic z tego nie opiera się na trzymaniu się określonego pojęcia gatunku.


Link do oryginału: https://whyevolutionistrue.com/2024/02/20/carl-zimmer-on-species-and-conservation/

Why Evolution Is True, 20 lutego 2024

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Tipsa en vn Wydrukuj



Nauka

Znalezionych 1477 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Kameleon przekazuje różne informacje różnymi częściami ciała   Yong   2013-12-14
Paradoksalne cechy genetyki inteligencji   Ridley   2013-12-18
Wielki skandal z biopaliwami   Lomborg   2013-12-19
Przedwczesna wiadomość o śmierci samolubnego genu   Coyne   2013-12-22
Czy jest życie na Europie?   Ridley   2013-12-22
Nowa data udomowienia kotów: około 5300 lat temu – i to w Chinach   Coyne   2013-12-26
Na Zeusa, natura jest przeżarta rują i korupcją   Koraszewski   2013-12-26
Proces cywilizacji   Ridley   2013-12-28
Jak karakara wygrywa z osami   Cobb   2013-12-29
Żebropławy, czyli dziwactwa ewolucji   Coyne   2013-12-30
Czy może istnieć sztuka bez artysty?    Wadhawan   2013-12-30
Zderzenie mentalności   Koraszewski   2014-01-01
Skrzydlaci oszuści i straż obywatelska   Young   2014-01-02
Delfiny umyślnie narkotyzują się truciznami rozdymków   Coyne   2014-01-04
Długi cień anglosfery   Ridley   2014-01-05
Ciemna materia genetyki psychiatrycznej   Zimmer   2014-01-06
Co czyni nas ludźmi?   Dawkins   2014-01-07
Twoja choroba na szalce   Yong   2014-01-08
Czy mamut włochaty potrzebuje adwokata?   Zimmer   2014-01-09
Pradawne rośliny kwitnące znalezione w bursztynie   Coyne   2014-01-10
Ratując gatunek możesz go niechcący skazać   Yong   2014-01-11
Ewolucja ukryta w pełnym świetle   Zimmer   2014-01-13
Koniec humanistyki?   Coyne   2014-01-15
Jak poruszasz nogą, która kiedyś była płetwą?   Yong   2014-01-16
Jak wyszliśmy na ląd, kość za kością   Zimmer   2014-01-19
Twoja wewnętrzna mucha   Cobb   2014-01-22
Ukwiał żyje w antarktycznym lodzie!   Coyne   2014-01-25
Dlaczego poligamia zanika?   Ridley   2014-01-26
Wspólne pochodzenie sygnałów płodności   Cobb   2014-01-28
Ewolucja i Bóg   Coyne   2014-01-29
O delfinach, dużych mózgach i skokach logiki   Yong   2014-01-30
Dziennikarski „statek upiorów” Greg Mayer   Mayer   2014-01-31
Dlaczego leniwce wypróżniają się na ziemi?   Bruce Lyon   2014-02-02
Moda na kopanie nauki   Coyne   2014-02-03
Neandertalczycy: bliscy obcy   Zimmer   2014-02-05
O pochodzeniu dobra i zła   Coyne   2014-02-05
Sposób znajdowania genów choroby   Yong   2014-02-07
Czy humaniści boją się nauki?   Coyne   2014-02-07
Kiedy zróżnicowały się współczesne ssaki łożyskowe?   Mayer   2014-02-10
O przyjaznej samolubności   Koraszewski   2014-02-12
Skąd wiesz, że znalazłeś je wszystkie?   Zimmer   2014-02-15
Nauka odkrywa nową niewiedzę o przeszłości   Ridley   2014-02-18
Żyjące gniazdo?   Zimmer   2014-02-19
Planeta tykwy pospolitej   Zimmer   2014-02-21
Nowe niezwykłe skamieniałości typu “Łupki z Burgess”   Coyne   2014-02-22
Dziennik z Mozambiku: Pardalota   Naskręcki   2014-02-23
Wskrzeszona odpowiedź z kredy na “chorobę królów”   Yong   2014-02-26
Dziennik z Mozambiku: Sybilla     2014-03-01
Spojrzeć ślepym okiem   Yong   2014-03-02
Intelektualne danie dnia  The Big Think   Coyne   2014-03-04
Przeczołgać się przez mózg i nie zgubić się   Zimmer   2014-03-05
Gdzie podziewają się żółwiki podczas zgubionych lat?   Yong   2014-03-10
Supergen, który maluje kłamcę   Yong   2014-03-14
Idea, którą pora oddać na złom   Koraszewski   2014-03-15
Zwycięstwa bez chwały   Ridley   2014-03-17
Twarde jak skała   Naskręcki   2014-03-18
Pasożyty informacyjne   Zimmer   2014-03-19
Seymour Benzer: humor, historia i genetyka   Cobb   2014-03-21
Kto to był Per Brinck?   Naskręcki   2014-03-23
Potrafimy rozróżnić między przynajmniej bilionem zapachów   Yong   2014-03-25
Godzina Ziemi czyli o celebrowaniu ciemności   Lomborg   2014-03-27
Słonie słyszą więcej niż ludzie   Yong   2014-03-30
Niebo gwiaździste nade mną, małpa włochata we mnie   Koraszewski   2014-03-31
Wielkoskrzydłe   Naskręcki   2014-04-02
Najstarsze żyjące organizmy   Coyne   2014-04-03
Jak zmienić bakterie jelitowe w dziennikarzy   Yong   2014-04-06
Eureka! Sprytne wrony to odkryły   Coyne   2014-04-07
Sukces upraw GM w Indiach   Lomborg   2014-04-09
Wirus, który sterylizuje owady, ale je pobudza   Yong   2014-04-12
Przystosować się do zmiany klimatu   Ridley   2014-04-14
Jeden oddech, który zmienił planetę   Naskręcki   2014-04-16
Najgorsze w karmieniu komarów jest czekanie   Yong   2014-04-17
Kłopotliwa podróż w przyszłość   Ridley   2014-04-19
Pierwsze spojrzenie na mikroby współczesnych łowców zbieraczy     2014-04-23
Seksizm w nauce o jaskiniowych owadach   Coyne   2014-04-26
Musza bakteria zaprasza inne muszki na uczty owocowe   Yong   2014-04-27
Zachwycający rabuś, który liczy sto milionów lat   Cobb   2014-04-28
Mądrość (małych) tłumów   Zimmer   2014-04-29
Tak bada się ewolucję inteligencji u zwierząt   Yong   2014-05-02
Fantastyczna mimikra tropikalnego pnącza   Coyne   2014-05-03
Dlaczego większość zasobównie wyczerpuje się   Ridley   2014-05-04
Pomidory tworzą pestycydy z zapachu swoich sąsiadów   Yong   2014-05-07
Potrawy z pasożytów   Zimmer   2014-05-08
Technologia jest często matką nauki, a nie odwrotnie   Ridley   2014-05-09
Montezuma i jego flirty   Coyne   2014-05-11
Insekt dziedziczy mikroby z plemnika taty   Yong   2014-05-12
Polowanie na nietoperze   Naskręcki   2014-05-14
Zmień swoje geny przez zmianę swojego życia   Coyne   2014-05-15
Obrona śmieciowego DNA   Zimmer   2014-05-17
Gdzie są badania zwierzęcych wagin?   Yong   2014-05-20
Niemal ssaki   Naskręcki   2014-05-21
Zobaczyć jak splątane są gałęzie drzewa   Zimmer   2014-05-23
Dlaczego ramiona ośmiornicy nie plączą się   Yong   2014-05-24
Niezwykły pasikonik szklany   Naskręcki   2014-05-27
Wąż zgubiony i ponownie odnaleziony   Mayer   2014-05-28
Niespodziewani krewni mamutaków   Yong   2014-05-30
Trochę lepszy  świat   Ridley   2014-05-31
Tam, gdzie są ptaki   Mayer   2014-06-01
Ewolucja, ptaki i kwiaty   Coyne   2014-06-02
Jestem spełniony   Naskręcki   2014-06-04

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk