Prawda

Piątek, 26 kwietnia 2024 - 12:36

« Poprzedni Następny »


Błędna historia antykolonializmu


Marian L. Tupy 2021-04-21


Panujące teorie akademickie o stosunkach rasowych utrzymują, że różnice bogactwa i siły między różnymi grupami wyrosły ze społecznych, ekonomicznych i prawnych systemów, stworzonych tak, by przynosiły korzyści jednej grupie ludzi ponad innymi. Mówi się nam, że jednym z tych systemów był kolonializm. Stąd więc ponowne zainteresowanie europejskim imperializmem i wezwania do “dekolonizacji” wszystkiego, od edukacji i piękna do muzyki i zdrowia. “Ponowne”, ponieważ, oczywiście, nie po raz pierwszy obwinia się kolonializm za olbrzymie różnice zamożności i siły, jakie z łatwością można zobaczyć w dzisiejszym świecie.

Opowieść zaczyna się od Karola Marksa. Marks podziwiał kapitalizm, któremu przypisywał zasługę zniszczenia feudalizmu i „idiotyzmu” wiejskiego życia. Łyżką dziegciu w kapitalistycznym miodzie, jak widział to Marks, była konkurencja, która jego zdaniem będzie obniżała zyski. Aby zachować zyski, zapewniał, kapitaliści będą musieli obniżać płace robotników, w ten sposób „doprowadzając do nędzy” klasę robotniczą. Bardziej racjonalny system ekonomiczny, jaki wyobrażał sobie Marks, pozbędzie się konkurencji i zastąpi ją centralnym planowaniem. To był jego wielki błąd, ale nie jedyny.


W okresie między urodzeniem się Marksa (1818) a jego śmiercią (1883) brytyjskie płace wzrosły o 83 procent. Istnieje spór o wielkość wzrostu płac dla klasy robotniczej, ale poprawa była wystarczająco widoczna, by stanowić dylemat dla następców Marksa – jak pogodzić teorię z tym, co rzeczywiście działo się w świecie. W 1917 roku Lenin uaktualnił teorię Marksa w pamflecie Imperializm jako najwyższe stadium kapitalizmu, w którym twierdził, że kolonialny wyzysk stworzył nadzwyczajne zyski, które pozwoliły zachodnim kapitalistom na „przekupienie” zachodnich rządów, biurokratów, a także robotników. Lepszy standard życia na Zachodzie był, innymi słowy, bezpośrednim wynikiem imperialnych przedsięwzięć Europy.


Lenin czerpał obszernie z tekstów Johna Atkinsona Hobsona, brytyjskiego ekonomisty stacjonującego w Południowej Afryce podczas wojny burskiej, który pisał dla gazety “Manchester Guardian” i obwiniał żydowskich kapitalistów za wywołanie wojny między Imperium Brytyjskim a republikami burskimi (Transwal i Wolne Państwo Orania). Lenin, by “wyjaśnić” ekonomiczny rozwój Zachodu, przekształcił antysemickie majaczenia Hobsona w ekonomiczną teorię, która, sto lat później, nadal jest w użyciu.


Teoria Lenina okazała się użytecznym narzędziem w ideologicznej walce między Zachodem a blokiem komunistycznym, ponieważ rzekomo pokazywała, że wyższy standard życia zwykłych ludzi na Zachodzie był wynikiem wyzysku Trzeciego Świata, nie zaś wynikiem wypróbowanych komercyjnie ulepszeń w technologii. Dziedzictwo europejskiego imperializmu dostarczało także wygodnego kozła ofiarnego dla całej politycznej niestabilności i ekonomicznego fatalnego zarządzania, jakie dręczyły już niepodległe kraje w Afryce i Azji po odejściu Europejczyków.


Pomysły Lenina nie otrzymały poparcia ekonomistów i historyków, a upadek sowieckiego imperium wygnał je na intelektualną pustynię na niemal 30 lat. Rozkwit Zachodu badały tysiące uczonych i był przedmiotem setek książek. Wielu ekonomistów zgadza się z ekonomistą, laureatem Nagrody Nobla, Douglassem Northem, który w książce The Rise of the Western World twierdził, że zmieniające się instytucje, włącznie z rozwojem konstytucji, prawa i praw własności, były fundamentalnym czynnikiem w rozwoju ekonomicznym.  


W 2011 roku specjalistka historii ekonomii, Deirdre McCloskey, twierdziła w książce Bourgeois Dignity, że początki “wielkiego wzbogacenia”, które w uprzemysłowionych społeczeństwach podniosło dochody na głowę z 3 dolarów dziennie do ponad 100 dolarów można przypisać zmianom wartości i postaw. W eseju dla magazynu “Discourse” w zeszłym roku, zatytułowanym The Great Enrichment [Wielkie wzbogacenie], napisała:

Ostrożnie i powoli w XVIII wieku, najpierw wyłącznie w północnozachodniej Europie i jej odgałęzieniach, nowa filozofia liberalizmu zaczęła na poważnie mówić o politycznym egalitaryzmie i jednostkowej emancypacji.Było to osobliwym rezultatem długiej serii wcześniejszych wyzwalających wypadków, włącznie z 95 tezami Lutra w 1517 roku, wojną o niepodległość Niderlandów w 1568 roku, angielską wojną domową z 1642 roku i rewolucjami angielską, amerykańską i francuską z lat 1688, 1776 i 1789.

Dzisiaj olbrzymia większość badaczy zgadza się, że powodem rozkwitu Zachodu były przede wszystkim idee i innowacje na kontynencie, a nie zewnętrzne czynniki, takie jak europejski udział w handlu niewolnikami lub wyzysk kolonii. Teoria Lenina nadal jest użyteczna, ponieważ odwzorowuje, choć powierzchownie, postrzeganie historii ucisku i wyzysku jako głównych determinant bogactwa i biedy, jak również znaczenia siły i martyrologii dzisiaj.


Jednak, ponieważ to odwzorowanie jest tylko powierzchowne, ważne kwestie o niewolnictwie i kolonialnym wyzysku są zbyt mało omawiane, albo nie omawiane wcale. Na przykład, niewolnictwo czyniło bogaczy z wielu indywidualnych właścicieli niewolników. Jednak społeczeństwa, które utrzymywały niewolnictwo, pozostawały biedne i zacofane – pomyśl tylko o starożytnym Egipcie, Grecji i Rzymie, Bizancjum, Chinach, Senegambii, imperiach Azteków i Inków, imperiach Osmańskim i Rosyjskim i tak dalej. I odwrotnie, jak mamy wyjaśnić dobrobyt w krajach takich jak Kanada, Norwegia i Japonia, które nie praktykują niewolnictwa?


Kolonialny wyzysk nasuwa podobne pytania. Maszyny parowe rewolucji przemysłowej były napędzane angielskim węglem, a nie kongijską gumą ani południowoafrykańskim złotem. To prawda, Europejczycy wyzyskiwali siłę roboczą i zasoby Afryki, ale to przyszło później. Jeszcze w połowie lat osiemdziesiątych XIX wieku, kiedy na Konferencji Berlińskiej europejskie mocarstwa dzieliły cały kontynent między siebie, zaledwie 10 procent subsaharyjskiej Afryki było pod jakąś formą europejskiej kontroli. W tym czasie Europa już przeżywała bezprecedensowy dobrobyt. Afrykańskie kolonie nie uczyniły Europy bogatą – to europejskie bogactwo i siła umożliwiły Europejczykom skolonizowanie reszty Afryki.  


Co więcej, kolonialna przeszłość nie równa się wiecznemu zubożeniu. Kiedy Wielka Brytania  przekazywała Hong Kongu Chinom, przeciętny PKB na głowę w tej kolonii był o 12 procent wyższy niż w Zjednoczonym Królestwie. Chińska populacja na tym terytorium rozkwitła ponad wszystko, co mogli sobie wyobrazić mieszkańcy stałego lądu pod chińskimi rządami. Podobnie, jak pogodzić zdumiewający wzrost gospodarczy w Botswanie z traumatycznymi skutkami kolonializmu? Między 1966 rokiem, kiedy Botswana zdobyła niepodległość, a 2019 rokiem gospodarka tego kraju rosła pięć razy szybciej niż globalna przeciętna.


Teza Lenina ignoruje historię i niszczy wszystkie niuanse i sprzeczne dowody. Współczesny dyskurs o rasie często ma podobne wady, pomniejsza indywidualny talent i ciężką pracę, tym samym ignorując sukcesy milionów kolorowych mężczyzn i kobiet, od Oprah Winfrey do Thomasa Sowella. Nie potrafi wyjaśnić rozkwitu żyjących w USA Hindusów, Tajwańczyków, Filipińczyków, Indonezyjczyków, Pakistańczyków, Irańczyków, Libańczyków, Chińczyków, Japończyków, Turków, Koreańczyków, Syryjczyków, Hmongów, Wietnamczyków, Kambodżan, Ghańczyków, Nigeryjczyków, Bengalczyków, Egipcjan, Tajów i Laotańczyków. W 2019 roku wszystkie te mniejszości miały wyższe przeciętne dochody w gospodarstwie domowym niż biali Amerykanie.


Ten rodzaj myślenia podważa zachodnie społeczeństwo na dwóch poziomach. Na poziomie makro, dotychczas dominująca narracja zachodniego sukcesu – stopniowy rozwój liberalnych instytucji politycznych i ekonomicznych oraz zmieniające się postawy wobec rozumu, nauki, handlu i innowacji – jest podminowywana przez coraz popularniejszy pogląd, że Zachód wzbogacił się przez zubożenie reszty świata. Na poziomie mikro, obraz, jaki człowiek Zachodu ma o sobie jako o ciężko pracującej istocie, która jest panem własnego losu, jest kwestionowany przez obraz człowieka Zachodu jako pasożyta i nieuleczalnego łajdakaw olbrzymim systemie ucisku i wyzysku.  


Oczywiście, oskarżenia o policyjną brutalność muszą być starannie badane, ale wiele tego, co działo się w Stanach Zjednoczonych i innych częściach świata anglojęzycznego po śmierci George’a Floyda – publiczne zawstydzanie, korzące się przeproszenia za pomniejsze lub nieistniejące naruszenia nowego kodeksu etycznego, anulowania i przemoc wobec ludzi i własności – równają się jakiejś panice moralnej. Ta publiczna histeria grozi pogłębieniem podziałów między grupami ludzi i podważeniem kapitalizmu oraz liberalnej demokracji – ekonomicznych i politycznych fundamentów, na których spoczywa sukces zachodnich społeczeństw.


Znalezienie drogi wyjścia z tej paniki będzie wymagało otwartej debaty o kolonialnej historii (nie tylko o zbrodniach, ale i o osiągnięciach) i ponownego zaakceptowania podstawowych zasad klasycznego liberalizmu. Zbrodnie, niezależnie od tego, jak ohydne, nie mogą przechodzić na potomstwo jak jakaś nowoczesna wersja grzechu pierworodnego, skazując kolejne generacje na niekończący się czyściec. Dlatego tak żywotna i ważna jest wolność słowa i dlatego „antykolonialiści” są tak zdecydowani ją zdławić.

 

Anti-Colonialism’s Bad History

Quillette, 13 kwietnia 2021

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

 

Marian L. Tupy

Redaktor naczelny magazynu HumanProgress i analityk Center for Global Liberty and Prosperity.

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nauka

Znalezionych 1475 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Kameleon przekazuje różne informacje różnymi częściami ciała   Yong   2013-12-14
Paradoksalne cechy genetyki inteligencji   Ridley   2013-12-18
Wielki skandal z biopaliwami   Lomborg   2013-12-19
Przedwczesna wiadomość o śmierci samolubnego genu   Coyne   2013-12-22
Czy jest życie na Europie?   Ridley   2013-12-22
Nowa data udomowienia kotów: około 5300 lat temu – i to w Chinach   Coyne   2013-12-26
Na Zeusa, natura jest przeżarta rują i korupcją   Koraszewski   2013-12-26
Proces cywilizacji   Ridley   2013-12-28
Jak karakara wygrywa z osami   Cobb   2013-12-29
Żebropławy, czyli dziwactwa ewolucji   Coyne   2013-12-30
Czy może istnieć sztuka bez artysty?    Wadhawan   2013-12-30
Zderzenie mentalności   Koraszewski   2014-01-01
Skrzydlaci oszuści i straż obywatelska   Young   2014-01-02
Delfiny umyślnie narkotyzują się truciznami rozdymków   Coyne   2014-01-04
Długi cień anglosfery   Ridley   2014-01-05
Ciemna materia genetyki psychiatrycznej   Zimmer   2014-01-06
Co czyni nas ludźmi?   Dawkins   2014-01-07
Twoja choroba na szalce   Yong   2014-01-08
Czy mamut włochaty potrzebuje adwokata?   Zimmer   2014-01-09
Pradawne rośliny kwitnące znalezione w bursztynie   Coyne   2014-01-10
Ratując gatunek możesz go niechcący skazać   Yong   2014-01-11
Ewolucja ukryta w pełnym świetle   Zimmer   2014-01-13
Koniec humanistyki?   Coyne   2014-01-15
Jak poruszasz nogą, która kiedyś była płetwą?   Yong   2014-01-16
Jak wyszliśmy na ląd, kość za kością   Zimmer   2014-01-19
Twoja wewnętrzna mucha   Cobb   2014-01-22
Ukwiał żyje w antarktycznym lodzie!   Coyne   2014-01-25
Dlaczego poligamia zanika?   Ridley   2014-01-26
Wspólne pochodzenie sygnałów płodności   Cobb   2014-01-28
Ewolucja i Bóg   Coyne   2014-01-29
O delfinach, dużych mózgach i skokach logiki   Yong   2014-01-30
Dziennikarski „statek upiorów” Greg Mayer   Mayer   2014-01-31
Dlaczego leniwce wypróżniają się na ziemi?   Bruce Lyon   2014-02-02
Moda na kopanie nauki   Coyne   2014-02-03
Neandertalczycy: bliscy obcy   Zimmer   2014-02-05
O pochodzeniu dobra i zła   Coyne   2014-02-05
Sposób znajdowania genów choroby   Yong   2014-02-07
Czy humaniści boją się nauki?   Coyne   2014-02-07
Kiedy zróżnicowały się współczesne ssaki łożyskowe?   Mayer   2014-02-10
O przyjaznej samolubności   Koraszewski   2014-02-12
Skąd wiesz, że znalazłeś je wszystkie?   Zimmer   2014-02-15
Nauka odkrywa nową niewiedzę o przeszłości   Ridley   2014-02-18
Żyjące gniazdo?   Zimmer   2014-02-19
Planeta tykwy pospolitej   Zimmer   2014-02-21
Nowe niezwykłe skamieniałości typu “Łupki z Burgess”   Coyne   2014-02-22
Dziennik z Mozambiku: Pardalota   Naskręcki   2014-02-23
Wskrzeszona odpowiedź z kredy na “chorobę królów”   Yong   2014-02-26
Dziennik z Mozambiku: Sybilla     2014-03-01
Spojrzeć ślepym okiem   Yong   2014-03-02
Intelektualne danie dnia  The Big Think   Coyne   2014-03-04
Przeczołgać się przez mózg i nie zgubić się   Zimmer   2014-03-05
Gdzie podziewają się żółwiki podczas zgubionych lat?   Yong   2014-03-10
Supergen, który maluje kłamcę   Yong   2014-03-14
Idea, którą pora oddać na złom   Koraszewski   2014-03-15
Zwycięstwa bez chwały   Ridley   2014-03-17
Twarde jak skała   Naskręcki   2014-03-18
Pasożyty informacyjne   Zimmer   2014-03-19
Seymour Benzer: humor, historia i genetyka   Cobb   2014-03-21
Kto to był Per Brinck?   Naskręcki   2014-03-23
Potrafimy rozróżnić między przynajmniej bilionem zapachów   Yong   2014-03-25
Godzina Ziemi czyli o celebrowaniu ciemności   Lomborg   2014-03-27
Słonie słyszą więcej niż ludzie   Yong   2014-03-30
Niebo gwiaździste nade mną, małpa włochata we mnie   Koraszewski   2014-03-31
Wielkoskrzydłe   Naskręcki   2014-04-02
Najstarsze żyjące organizmy   Coyne   2014-04-03
Jak zmienić bakterie jelitowe w dziennikarzy   Yong   2014-04-06
Eureka! Sprytne wrony to odkryły   Coyne   2014-04-07
Sukces upraw GM w Indiach   Lomborg   2014-04-09
Wirus, który sterylizuje owady, ale je pobudza   Yong   2014-04-12
Przystosować się do zmiany klimatu   Ridley   2014-04-14
Jeden oddech, który zmienił planetę   Naskręcki   2014-04-16
Najgorsze w karmieniu komarów jest czekanie   Yong   2014-04-17
Kłopotliwa podróż w przyszłość   Ridley   2014-04-19
Pierwsze spojrzenie na mikroby współczesnych łowców zbieraczy     2014-04-23
Seksizm w nauce o jaskiniowych owadach   Coyne   2014-04-26
Musza bakteria zaprasza inne muszki na uczty owocowe   Yong   2014-04-27
Zachwycający rabuś, który liczy sto milionów lat   Cobb   2014-04-28
Mądrość (małych) tłumów   Zimmer   2014-04-29
Tak bada się ewolucję inteligencji u zwierząt   Yong   2014-05-02
Fantastyczna mimikra tropikalnego pnącza   Coyne   2014-05-03
Dlaczego większość zasobównie wyczerpuje się   Ridley   2014-05-04
Pomidory tworzą pestycydy z zapachu swoich sąsiadów   Yong   2014-05-07
Potrawy z pasożytów   Zimmer   2014-05-08
Technologia jest często matką nauki, a nie odwrotnie   Ridley   2014-05-09
Montezuma i jego flirty   Coyne   2014-05-11
Insekt dziedziczy mikroby z plemnika taty   Yong   2014-05-12
Polowanie na nietoperze   Naskręcki   2014-05-14
Zmień swoje geny przez zmianę swojego życia   Coyne   2014-05-15
Obrona śmieciowego DNA   Zimmer   2014-05-17
Gdzie są badania zwierzęcych wagin?   Yong   2014-05-20
Niemal ssaki   Naskręcki   2014-05-21
Zobaczyć jak splątane są gałęzie drzewa   Zimmer   2014-05-23
Dlaczego ramiona ośmiornicy nie plączą się   Yong   2014-05-24
Niezwykły pasikonik szklany   Naskręcki   2014-05-27
Wąż zgubiony i ponownie odnaleziony   Mayer   2014-05-28
Niespodziewani krewni mamutaków   Yong   2014-05-30
Trochę lepszy  świat   Ridley   2014-05-31
Tam, gdzie są ptaki   Mayer   2014-06-01
Ewolucja, ptaki i kwiaty   Coyne   2014-06-02
Jestem spełniony   Naskręcki   2014-06-04

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk