Prawda

Niedziela, 19 maja 2024 - 16:40

« Poprzedni Następny »


Narodowa dyskalkulia i lokalne porachunki


Marcin Kruk 2018-10-04


Jesień, jesieni jestem amator, widoki piękne, chwilami chłodno, rośnie poczucie niepewności. Żona pojechała na pogrzeb, więc zostałem słomianym wdowcem. Kupiłem ładną laskę podwawelskiej, podsmażyłem na patelni i wbiłem dwa jajka. Mój posiłek był właściwie gotowy, kiedy zadzwonił telefon. Wyjąłem go z kieszeni i spojrzałem na ekran, wyświetlił się nieznany numer. Ciekawość wzięła górę. Dzwonił kandydat na burmistrza, pytając, czy może na mnie liczyć. Odpowiedziałem, że jeśli mi się przypali jajecznica, to raczej nie.  Albo niedosłyszał, albo nie zrozumiał, bo zaczął prezentację swojego programu.

Zdjąłem patelnię z kuchenki i jedną ręką próbowałem zsunąć mój posiłek na talerz. Nie wyszło to najlepiej, bo część wylądowała na stole. Powiedziałem, że nie mam teraz czasu i schowałem telefon do kieszeni. Nie wiem jak on liczył, ani na co, ale chyba się domyślił, że na mnie nie ma co liczyć.


Na zebraniu wszyscy chwalili prezesa, więc kiedy kolejny mówca zaczął w nietypowy sposób - „Chyba się pan zgodzi ze mną, panie prezesie”…  Prezes przerwał mu i powiedział stanowczo, że się nie zgodzi. Burza oklasków wskazywała wyraźnie, że właśnie na taką odpowiedź ludzie liczyli, chociaż już po zebraniu, dysydenci wyrażali cichą nadzieję, że oni wszyscy w końcu się przeliczą. Czas pokaże, mruknął najbardziej przewidujący, ale reszta była optymistyczna, opierając ten optymizm na własnych kalkulacjach. 


Matematyk się skarży, że jak mu kolejna matka powie, że jej synek cierpi na dyskalkulię, to on za siebie nie ręczy. Próbowałem go uspokoić, ale nic nie pomagało tłumaczenie, że to interesujące zjawisko, bo wyraźnie świadczy o rosnącej świadomości rodziców, którzy uczą się coraz trudniejszych słów. Czasy są trudne i ludzie potrzebują coraz trudniejszych słów, które często przeplatają tradycyjną łaciną. Świat dorosłych wchłania również język młodzieżowy i właśnie młodsza koleżanka poinformowała, że ma zajebistą klasę. Zastanawiałem się nawet, czy była to opinia pozytywna, czy wręcz przeciwnie. W najmłodszym pokoleniu to pojęcie wyraża niekłamany zachwyt, ale wyraz twarzy koleżanki wskazywał na semantyczne odchylenie niestandardowe.


Mamy nową dyrektorkę, która liczy na wzrost wydajności pracy. To znaczy, nie chodzi jej o to, żebyśmy lepiej uczyli. Mamy uczyć więcej i taniej. Trochę ją rozumiem bo samorząd nie może się doliczyć, jak też pani minister to wszystko wyliczyła, bo tu, na dole, wygląda na to, że nic się w tych wyliczeniach nie zgadza. Pani dyrektor jest z dobrej zmiany i liczy na dalszy awans polityczny. Na pierwszy dywanik wezwała mnie po miesiącu. Doniesiono jej, że powiedziałem na lekcji, że żyjemy w świecie, w którym wszyscy notorycznie  kłamią. Musiałem ją wyprowadzić z błędu i wyjaśnić, że nigdy w klasie nie używam lekkomyślnie słów, których uczniowie mogą nie znać. Wprowadzam nowe pojęcia z obszernymi wyjaśnieniami, co one oznaczają i dlaczego są przydatne. Tak więc, nie, nie powiedziałem, że żyjemy w świecie, w którym wszyscy notorycznie kłamią. Donos prawdopodobnie związany jest z lekcją, na której powiedziałem, że żyjemy w świecie, w którym ustawicznie spotykają się z nieprawdziwymi informacjami.


Co pan przez to rozumie, zaniepokoiła się już wcześniej zaniepokojona nowa pani dyrektor. Uświadomiłem jej, że jestem biologiem, więc staram się uczniom uświadamiać, że biologia jest wiedzą nieustanie przydatną.


Pani dyrektor uśmiechnęła się z wyższością i powiedziała, że nie jest o tym przekonana. Chciała jednak dowiedzieć się więcej, bo ta sprawa poruszyła rodziców.


Nie pytałem o orientację polityczną poruszonych, chociaż miałem na ten temat pewne podejrzenia. Z podejrzeniami jednak trzeba być ostrożnym, bo jak powtarzał mój dziadek „Ludzka głupota na pstrym koniu jeździ”. Słuchając dziadka, trzeba było uważać na pisownię, bo kiedy mówił, że niezbadane są wyroki opaczności, to go podejrzewali, że jest filozofem, a on był mędrcem.  Tak czy inaczej na dywaniku należy się tłumaczyć, więc tłumaczyłem pani dyrektor, że była to lekcja, na której poprosiłem uczniów, żeby przeszli się w sklepie wzdłuż półki z nabiałem i spisali produkty z informacją „bez GMO”.


- A pan to pewnie jest zwolennikiem GMO – zapytała nowa pani dyrektor z przekąsem.


Odpowiedziałem, że jestem przeciwnikiem przeciwników, bo z tym GMO to różnie bywa, gruszki na wierzbie daje się wyhodować, ale nie są smaczne, więc jak się coś modyfikuje, to dobrze wiedzieć co się robi, a potem starannie sprawdzać, co jest warte to, co się zrobiło.


- Ludzie mówią, że pan podobno daje dzieciom jakieś dwuznaczne wyjaśnienia, które są politycznymi aluzjami. Wolałabym, żeby w szkole nie było żadnej polityki.


Odpowiedziałem, że ja też, co chyba zostało przyjęte jako dwuznaczne wyjaśnienie z aluzją do polityki, a ona zapytała co właściwie mówiłem dzieciom na lekcji.


Zastanawiałem się nad pytaniem, czy jak człowiek jest na dywaniku, to powinien paść na kolana i uderzyć czołem w ziemię, czy raczej wycierać starannie buty, tak jak to się robi po wdepnięciu w co nie trzeba. Nie wiadomo na co licząc, wybrałem to drugie i zacząłem skomplikowaną opowieść o historii modyfikowania genów, o szamanach walczących z każdą nowością i o kłamcach zarabiających na niewiedzy i strachu.


- No tak – przerwała mi nowa pani dyrektor, kiedy przeszedłem od marchewki do pszenicy – ale ja chciałam pana ostrzec przed…


- To ja chciałem uczniów ostrzec przed.


- Przed czym chciał pan ostrzec – zapytała pani dyrektor z wyraźnym gniewem.


- Przed ślepotą, proszę pani, przed niezauważaniem kłamstwa na każdym twarożku.


Musiałem przesadzić, bo nowa pani dyrektor zauważyła chłodno, że jak tak będę robił, to mogę być zmuszony do poszukania sobie innego zajęcia. Zaproponowałem jej, żeby się sama przeszła wzdłuż półki z nabiałem, ale chyba nie zrozumiała politycznej aluzji, bo oboje uznaliśmy rozmowę za zakończoną. Wyszedłem nie trzaskając drzwiami. Czasem człowiek wyrywa się z kontekstu, ale też w  niektórych kontekstach naprawdę trudno wytrzymać.


Dyskalkulia staje się chorobą narodową.  


P. S. Muszę sprawdzić program tego typa, który spowodował przypalenie się mojej jajecznicy. Osobiste pretensje nie powinny zakłócać rozwagi przy tak wiele znaczących wyborach. A swoją drogą ciekawe, skąd on wziął mój numer telefonu?                 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Moje trzy grosze. Lucjan Ferus 2018-10-04


Znasz li ten kraj

Znalezionych 386 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Czy leci z nami psychiatra?   Koraszewski   2016-05-10
Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie!   Koraszewski   2020-11-11
Różne ruchy obrony konstytucji   Koraszewski   2014-07-30
Głosuj 4 razy NIE, czyli jak Jarosław Kaczyński poszedł śladami Bolesława Bieruta   Koraszewski   2023-08-15
Państwo na prawach bożych,czyli długa droga od Józefa Kępy do Beaty Kempy   Koraszewski   2015-12-14
Jaka religia, jaki ateizm?   Koraszewski   2023-10-02
Kogo i w jaki sposób chciałby zniszczyć ob. Kaczyński?   Koraszewski   2022-12-10
Występując w obronie moich przywilejów   Koraszewski   2016-01-14
Nieustający marsz niesłusznie dumnych   Koraszewski   2018-02-13
Opowieść o Polaku, który się prawdzie nie kłaniał   Koraszewski   2021-01-06
Polska w obiektywie Konrada Szołajskiego   Koraszewski   2018-10-16
Jak zbrodniczy okaże się ten rząd?   Koraszewski   2020-04-03
My naród i klops   Koraszewski   2021-10-15
Codzienne obowiązki sołtysa honoris causa   Koraszewski   2021-06-26
Wolność słowa i technika   Koraszewski   2015-02-05
Infantylizmofilia czy chrześcijańska myśl światła?   Koraszewski   2017-04-14
Chrześcijańskie wartości w pisowskim sosie   Koraszewski   2020-10-26
Kto dostrzeże grozę wzrostu cen żywności?   Koraszewski   2022-03-18
Nauka dla świata pracy   Koraszewski   2016-12-03
Znieważenie pomnika dłuta Stanisława Milewskiego   Koraszewski   2018-07-30
Czego się boi pani Dulska?   Koraszewski   2014-01-07
Saga rodu Fedorowiczów, powiatowa walka z zaborcą i proces Katarzyny Mrówczyny   Koraszewski   2021-10-04
Uwagi o życiu Stanisława Staszica   Koraszewski   2015-03-14
O seksie, moralności i religii   Koraszewski   2017-08-06
Wolność jest zaledwie wstępem   Koraszewski   2020-05-06
Kobieta superpatronką roku 2017   Koraszewski   2016-11-07
Płacimy za grzechy dziadów   Koraszewski   2023-09-26
Państwo jako stróż dzienny   Koraszewski   2014-11-05
Opowieść o nocnym stróżu, kucharce i wartościach   Koraszewski   2020-12-06
Jesień oświecenia i owoc poznania   Koraszewski   2022-09-13
Wredność i medycyna   Koraszewski   2014-02-25
Nie oskarżam, tylko przypominam   Koraszewski   2022-02-10
Poemat o oszczędnym posługiwaniu się prawdą   Koraszewski   2023-07-06
Ten prezydent łamie prawo   Koraszewski   2015-12-09
Osiem gwiazdek na grobie, Richard Dawkins i moje miasteczko   Koraszewski   2023-09-09
Uczucia patriotyczne w promocji   Koraszewski   2021-04-28
Kryzys komunikacji werbalnej, czyli patos środkowego palca   Koraszewski   2017-07-31
PAP ma Alę, Ala ma Hamas   Koraszewski   2015-04-07
Jak słuchać, żeby być rozumianym?   Koraszewski   2019-06-12
Kiedy wolność ma znikomą szkodliwość społeczną?   Koraszewski   2014-06-01
Zamienianie słowa w ciało   Koraszewski   2016-01-26
Marchewka stadnego myślenia i niechciany kij racjonalizmu   Koraszewski   2019-07-04
Ogień narodowy, czyli patriotyzm patologiczny   Koraszewski   2017-03-10
Święto niepodległości, czyli bal sykofantów   Koraszewski   2017-11-11
Burdel w Izbie Gminnych Lordów   Koraszewski   2016-09-15
Dyskurs nasz powszedni pozwól zmienić Panie   Koraszewski   2021-09-11
Jak pięknie kwitną kanalie   Koraszewski   2017-05-01
Wobbly hypothesis i życie współczesne   Koraszewski   2023-04-21
Byk, niedźwiedź i trzy krzyże   Koraszewski   2014-07-07
Jak się kler z szatanem mocuje   Koraszewski   2015-12-28
Szlak bojowy Jarosława Kaczyńskiego   Koraszewski   2016-12-17
Czy naród może zakochać się w demokracji?   Koraszewski   2018-05-16
Patrz Kościuszko na nas z nieba   Koraszewski   2020-09-29
Kaczyński w Kórniku i powrót towarzysza Szmaciaka   Koraszewski   2022-07-26
Znaki czasu na Jasnej Górze i gdzie indziej   Koraszewski   2017-01-09
Jarosław Kaczyński i historia polskiego analfabetyzmu   Koraszewski   2021-10-28
Rozważania wokół praworządności   Koraszewski   2020-07-27
Intronizacja Chrystusa, czyli powiedzcie Allahu akbar   Koraszewski   2016-11-23
Nie cała władza w rękach postprawdziwków   Koraszewski   2019-11-18
Jan Hartman wzywa do polemiki   Koraszewski   2016-03-03
Spór o wiek zgody w czasach przyzwolenia   Koraszewski   2019-06-19
Bliźni gorszego sortu i problem moralności   Koraszewski   2021-04-10
Bal w Świątyni Opaczności Narodowej   Koraszewski   2018-11-02
Polska w ruinie, idziemy głosować   Koraszewski   2015-10-21
W poszukiwaniu umiarkowanych katolików   Koraszewski   2017-05-24
Kilka uwag o podwójnej lojalności   Koraszewski   2019-08-21
Refleksje pobożocielne i Ewangelia św. Mateusza   Koraszewski   2015-06-06
Podanie o posadę prezydenta   Koraszewski   2020-02-12
Związki partnerskie w czwartej Rzeczpospolitej   Koraszewski   2019-10-16
Rzecznik Praw Dziecka w państwowego Anioła Stróża zamieniony   Koraszewski   2018-12-17
Błędy lekkie, ciężkie i śmiertelne   Koraszewski   2016-04-07
Dlaczego nie chcę być polskim inteligentem   Koraszewski   2016-01-04
Jak będziemy obchodzić święto Konstytucji?   Koraszewski   2019-04-08
Za Głupotę Naszą i Waszą   Koraszewski   2019-05-30
Przepraszam, że przypominam raz jeszcze   Koraszewski   2019-06-06
Odnaleziony tekst Tischnera oraz portret (pewnego) Polaka AD 2018   Koraszewski   2018-11-19
Ordo Juris, ludzkie dramaty i złe dziennikarstwo   Koraszewski   2023-05-12
Polska demokracja wyznaniowa   Koraszewski   2022-05-30
Pierwsza poprawka do, że tak powiem   Koraszewski   2021-12-08
O wyciu brzydkich kaczątek   Koraszewski   2014-06-24
Smutek plemiennego humanizmu   Koraszewski   2023-06-19
Narodowy socjalista pisze do mnie list   Koraszewski   2017-01-11
Wyścig do fotela i dylematy wyborcy   Koraszewski   2020-02-19
Idem per idem, czyli polska droga do demokracji   Koraszewski   2017-12-01
Oświata, poświata, stan umysłów   Koraszewski   2019-04-03
Demokracja umarła, niech żyje demokracja   Koraszewski   2021-04-30
Nauczyciel-ateista w szkole   Koraszewski   2017-11-29
Uwagi o groźnej przewadze donosów nad doniesieniami   Koraszewski   2019-09-09
Samorząd, solidarność, samopomoc   Koraszewski   2020-04-15
Człowieku, zbliża się Dzień Darwina   Koraszewski   2023-02-04
Święto flagi i inne święta   Kruk   2021-05-05
Uwaga niewypał   Kruk   2015-01-14
Szatan, dynia, dziecko   Kruk   2014-10-31
Byłam w niebie, mówi ośmioletnia Ania   Kruk   2018-03-07
Tako rzecze panna Krysia   Kruk   2016-01-05
Gdybym ja był Panem Bogiem   Kruk   2022-08-11
Gimnazjalna Loża Masońska   Kruk   2016-05-06
Wczesna inicjacja   Kruk   2014-07-21
Apel Stowarzyszenia Miłośników Logiki Nieformalnej   Kruk   2017-08-18
Mój prezydent, moja premier   Kruk   2015-09-09

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk