Prawda

Wtorek, 19 marca 2024 - 10:03

« Poprzedni Następny »


Szlak bojowy Jarosława Kaczyńskiego


Andrzej Koraszewski 2016-12-17

„Pięciu wspaniałych'' z Białołęki (od lewej Henryk Wujec, Lech Dymarski, <br />Janusz Onyszkiewicz, Jacek Kuroń i Jan Rulewski, zdjęcie przeniesione <br />z wywiadu z Onyszkiewiczem na stronie RFM. Pod wywiadem komentarz <br />czytelnika podpisującego się belzebub: kolejny żyd z uni wolności - to <br />radyjko robi sobie jaja z Polaków)
„Pięciu wspaniałych'' z Białołęki (od lewej Henryk Wujec, Lech Dymarski,
Janusz Onyszkiewicz, Jacek Kuroń i Jan Rulewski, zdjęcie przeniesione
z wywiadu z Onyszkiewiczem na stronie RFM. Pod wywiadem komentarz
czytelnika podpisującego się belzebub: kolejny żyd z uni wolności - to
radyjko robi sobie jaja z Polaków)


Rocznica wprowadzenia stanu wojennego. W internetowych komentarzach zmasowana nienawiść do Komitetu Obrony Demokracji. Zwraca uwagę absurd oskarżeń. Najpiękniejsze to, że Michnik, Frasyniuk i inni byli prowokatorami i siedzieli w kieszeni u Kiszczaka. Czytam kilka razy i zastanawiam się, czy nieszczęśnik wierzy w to, co pisze, czy wierzy w oskarżenia o współpracę pod adresem Lecha Wałęsy, czy inni wierzą, że uczestnicy KOD to byli zomowcy, czy wierzą, że te tysiące ludzi to ci, którzy się wspaniale urządzili kosztem reszty?

Przegląd komentarzy nie pozostawia wielu wątpliwości, powtarzane kłamstwa zaczęły żyć bujnym życiem w świadomości społecznej. Co innego słowa Jarosława Kaczyńskiego sprzed kilku lat: My jesteśmy tam, gdzie wtedy, oni tam, gdzie stało ZOMO. Mamy tu do czynienia z wypowiedzią starannie zaplanowaną i przemyślaną, z wypowiedzią mającą na celu nie tylko wzbudzenie nienawiści, ale zmianę świadomości społecznej. Cyniczne fałszowanie rzeczywistości z myślą o politycznych zyskach.

 

Gdzie zaczęła się ta długa droga Jarosława Kaczyńskiego? W 1989, kiedy premierem zostaje Tadeusz Mazowiecki, a Lech Wałęsa ma poczucie odsunięcia? Kaczyński zaczyna się kręcić wokół Wałęsy, łasić się, podchlebiać, szczuć i opluwać. Kiedy Lech Wałęsa zostaje prezydentem, Jarosław Kaczyński otrzymuje tekę ministra stanu w kancelarii prezydenta. Pierwszy etap „wojny na górze” zaczął się znacznie wcześniej. Trudno o wątpliwości, że jej architektem jest Jarosław Kaczyński. Nie wiemy wszystkiego. Lech Wałęsa przyznaje, że Kaczyński mieszał, nie wiemy jednak jak i dlaczego Wałęsa dał się do tego stopnia namówić na obrzydliwe ataki na ludzi takich jak Mazowiecki, Turowicz, czy Geremek. Na posiedzeniu Komitetu Obywatelskiego w lutym 1990 zobaczyliśmy Lecha Wałęsę, jakiego nie znaliśmy.

 

Kaczyński jest wówczas tak blisko Wałęsy, że ten po wyborach prezydenckich w grudniu 1990 rozważa powierzenie mu stanowiska premiera. Tu jednak jest poważny problem, Kaczyński chciał rządzić Wałęsą, a Wałęsa chciał rządzić sam i potrzebował marionetki. W efekcie premierem zostaje Jan Krzysztof Bielecki, a w relacjach Wałęsa-Kaczyński pojawia się pęknięcie.

 

Kiedy nie udaje się sterowanie Lechem Wałęsą, Jarosław Kaczyński zmienia front, a po usunięciu go z Biura Prezydenta, przechodzi do ataku i korzystając z materiałów, którymi komunistyczne służby bezpieczeństwa próbowały skompromitować Wałęsę, postanawia przekonać społeczeństwo, że przywódca „Solidarności” był agentem. W styczniu 1993 organizuje „marsz na Belweder” podczas, którego spalono kukłę Lecha Wałęsy. (Dziś Kaczyński wypiera się tego w Sejmie, bo to nie on osobiście kukłę podpalał.) Widzieliśmy jednak jak niemal z dnia na dzień Kaczyński z pochlebcy zmienia się w nienawistnika, podburzanie do nienawiści jest jego niezmiennym narzędziem walki politycznej.  

 

Po latach mistrzowsko i cynicznie wykorzystał katastrofę smoleńską i śmierć własnego brata. Wykorzystując zadawnione lęki i obsesje pracował nad zmianą świadomości społecznej. Zamiar był oczywisty – przedstawienie swoich konkurentów jako zdrajców ojczyzny. Dla tych absurdalnych zarzutów katastrofa smoleńska była wymarzonym zbiegiem okoliczności, odbiorców spiskowej teorii nie brakuje, na okrasę leci kampania o Polsce w runie.

 

Stosowana od początku technika zmierzająca do polaryzacji społeczeństwa, do rozbudzenia podejrzliwości o spiski, układy, zdradę i złą wolę przynosi efekty w postaci trwałego elektoratu gotowego kupić każde kłamstwo. Najważniejsze jest przekonanie, że wszystko, co robili inni, jest złe i prowadziło do zubożenia społeczeństwa, że protestują wyłącznie ci, którzy dorobili się na krzywdzie społecznej, że kraj jest w opłakanym stanie, a z nieszczęścia może go wybawić wyłącznie prezes-zbawiciel.

             

Ten obrzydliwy absurd o zdradzie kupują nawet ludzie, którym z Jarosławem Kaczyńskim wcale nie  jest po drodze. Ta intelektualna akrobacja może mieć osobliwe usprawiedliwienia. Na marginesie artykułu o intronizacji Chrystusa na króla Polski czytelnik komentuje:    

„Przez moment wierzyłem że Polska ładnie się zlaicyzuje, wzbogaci w UE i byłem nawet w stanie znieść faktyczną utratę suwerenności i radośnie uprawianą przez PO politykę zdrady narodowej. Ale teraz to już przestało mieć sens. Zidiociałe Niemcy prowadzą Europę i Polskę na manowce.”

Ten czytelnik oczywiście nie wyjaśnia, jak dotarł do tej „polityki zdrady narodowej” ekipy sprawującej rządy w okresie, kiedy Polska dokonała największego skoku cywilizacyjnego w tysiącletniej historii Polski (zapewne oddziaływanie propagandy na podświadomość), widzimy tu motyw „utraty suwerenności”, zdrady i chytreńkiej nadziei na zyski. Nadzieję na zyski z tej zyskownej utraty suwerenności diabli biorą z powodu zidiociałej polityki Niemiec.


Interesujący przykład całkowitej niezdolności odróżnienia dobrowolnego stowarzyszenia i zniewolenia, plugawego języka o „zdradzie narodowej” i nadziei na to, że na zagrażający fanatyzm religijny jedyną receptą jest rodzimy fanatyzm religijny. A przede wszystkim zastanawia świadome lub podświadome przejęcie retoryki obozu Jarosława Kaczyńskiego. Tu nie chodzi o krytykę polityki rządu Donalda Tuska, czy polityki Unii Europejskiej w obliczu zalewu uchodźców z muzułmańskiego świata, ale o sposób jej prezentacji, który (moim zdaniem) nosi ślady wpływu długotrwałej propagandy prowadzonej językiem insynuacji i nienawiści.

 

Jarosław Kaczyński to Natanek polskiej polityki. Niszczy nie tylko polską gospodarkę, podstawy demokratycznego systemu, ale niszczy również nasz język komunikacji, sprowadzając coraz większą część społeczeństwa do swojego poziomu. Nawet mając pełną świadomość, że ten człowiek świadomie i z premedytacją zmierza do radykalizacji języka publicznych dyskusji, zmieniając je w antagonistyczny konflikt, w którym oskarżenia i inwektywy zastępują wszelkie argumenty, pozwalamy na to, że coraz częściej wpycha nas w sytuację, w których jedyną możliwą reakcją staje się odpowiedź tym samym językiem.

 

Szlak bojowy Jarosława Kaczyńskiego jest szlakiem bojowym księdza Natanka, a na taki szlak bojowy normalnego człowieka trafia szlag i odpowiada tak, jak ten książę ciemności na to zasługuje. Nieszczęście polega na tym, że to właśnie okazuje się jego prawdziwym zwycięstwem, wciąga w techniki prowadzenia sporu, które opanował w sposób mistrzowski.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
5. Lund PJ 2017-01-01
4. Szwecja na marginesie Piotr Jankowski 2016-12-29
3. Nie Adamowi Peyotl 2016-12-29
2. Moje trzy grosze. Lucjan Ferus 2016-12-21
1. ambi-walencja... Peyotl 2016-12-17


Znasz li ten kraj

Znalezionych 386 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Agenci propagandy nienawiści   Koraszewski   2023-11-05
Modne słowo: narracja   Koraszewski   2023-10-06
Jaka religia, jaki ateizm?   Koraszewski   2023-10-02
Płacimy za grzechy dziadów   Koraszewski   2023-09-26
Poranne refleksje mieszkańca Polski   Koraszewski   2023-09-22
Dlaczego film Holland jest zły   Wójcik   2023-09-20
Śmierć byłego nauczyciela historii   Kruk   2023-09-18
Jeśli mam zacząć od nowa…   Koraszewski   2023-09-12
Osiem gwiazdek na grobie, Richard Dawkins i moje miasteczko   Koraszewski   2023-09-09
Elekcja posłów polskich   Koraszewski   2023-09-07
Powróćmy jak za dawnych lat w zaczarowanych bajek świat   Koraszewski   2023-08-29
Głosuj 4 razy NIE, czyli jak Jarosław Kaczyński poszedł śladami Bolesława Bieruta   Koraszewski   2023-08-15
Przedwyborcza kampania prania mózgów   Koraszewski   2023-07-19
Poemat o oszczędnym posługiwaniu się prawdą   Koraszewski   2023-07-06
Smutek plemiennego humanizmu   Koraszewski   2023-06-19
“Ewa” i Pola. Głos kobiet żydowskich   Walter   2023-06-14
Ordo Juris, ludzkie dramaty i złe dziennikarstwo   Koraszewski   2023-05-12
Papierowym okrętem po ojczystych kałużach   Koraszewski   2023-04-24
Wobbly hypothesis i życie współczesne   Koraszewski   2023-04-21
Powrót konfederatów polskich   Koraszewski   2023-04-18
Człowieku, zbliża się Dzień Darwina   Koraszewski   2023-02-04
Śmierć prezydenta i dylemat sędziego   Koraszewski   2022-12-17
Nacjonalistyczna patoekonomia wiecznie żywa   Łukaszewski   2022-12-16
Kogo i w jaki sposób chciałby zniszczyć ob. Kaczyński?   Koraszewski   2022-12-10
Listopadowe powstanie i sprawa dla niektórych niekoszerna   Łukaszewski   2022-11-30
Polityka jest sztuką realizowania tego co jest  możliwe   Koraszewski   2022-11-28
Państwo, religia, dzieci i Żydzi   Koraszewski   2022-11-17
W poszukiwaniu katolickich konstytucyjnych demokratów   Koraszewski   2022-11-15
Polityka, czyli taniec świętego Wita   Koraszewski   2022-10-20
Czy przywódcy organizacji rolniczych są największymi wrogami rolników?   Koraszewski   2022-10-15
Oświecony lud tego nie kupi   Zbierski   2022-10-10
Potforny ftorek i ojczyzna w potszebie   Kruk   2022-10-08
Do przyjaciół Moskali   Łukaszewski   2022-09-29
List otwarty do pewnego typa   Koraszewski   2022-09-28
Hic Rhodus, hic salta!   Koraszewski   2022-09-21
Głupota zawsze dziewica   Koraszewski   2022-09-19
Jesień oświecenia i owoc poznania   Koraszewski   2022-09-13
Od sierpnia 1980 do sierpnia 2022   Koraszewski   2022-08-30
Gdybym ja był Panem Bogiem   Kruk   2022-08-11
Przemilczana pielgrzymka posłów polskich do grobu Arafata   Koraszewski   2022-08-04
Kaczyński w Kórniku i powrót towarzysza Szmaciaka   Koraszewski   2022-07-26
Polska demokracja wyznaniowa   Koraszewski   2022-05-30
Ból głowy po święcie pracy   Kruk   2022-05-02
Świat się zmienia na lepsze   Kruk   2022-04-22
Pisowska wojna z rozumem   Koraszewski   2022-04-14
Oni się nie wstydzą, państwo nie reaguje   Koraszewski   2022-03-23
Kto dostrzeże grozę wzrostu cen żywności?   Koraszewski   2022-03-18
Cicho płynie solidarność   Koraszewski   2022-03-09
Pokaż figę sykofantom   Koraszewski   2022-02-19
Nie oskarżam, tylko przypominam   Koraszewski   2022-02-10
List otwarty do wice-ministra zdrowia Piotra Bombera, nadzorującego Departament Dialogu Społecznego   Koraszewski   2022-02-03
Pierwsza poprawka do, że tak powiem   Koraszewski   2021-12-08
Dzyndzyk patriotyczny i kwestie prawne   Kruk   2021-11-19
Głupota oparta na wiedzy   Koraszewski   2021-11-15
Jezus, Mahomet i cała reszta   Koraszewski   2021-11-11
 Byłem z Romanem na ty   Koraszewski   2021-11-09
Jarosław Kaczyński i historia polskiego analfabetyzmu   Koraszewski   2021-10-28
Czy można zrozumieć pamięć i tożsamość?   Koraszewski   2021-10-25
My naród i klops   Koraszewski   2021-10-15
Saga rodu Fedorowiczów, powiatowa walka z zaborcą i proces Katarzyny Mrówczyny   Koraszewski   2021-10-04
Historia pewnego teatru   Łukaszewski   2021-09-25
Niech żywi nie tracą nadziei   Kruk   2021-09-15
Dyskurs nasz powszedni pozwól zmienić Panie   Koraszewski   2021-09-11
Zawieszony w prawach członka   Kruk   2021-07-21
Codzienne obowiązki sołtysa honoris causa   Koraszewski   2021-06-26
Czy warto być Polakiem – wyjaśniamy   Koraszewski   2021-06-18
Polityczna kamasutra i umysł człowieka podnieconego   Koraszewski   2021-06-12
Dławiący wiatr historii   Koraszewski   2021-06-07
Piasek dla kota i inne troski   Koraszewski   2021-06-02
Nowy ład, Polski ład, czyli Nowa Ekonomiczna Polityka   Koraszewski   2021-05-29
Sen nocy wiosennej   Koraszewski   2021-05-14
Owszem żyję, ale trudno to potwierdzić   Koraszewski   2021-05-08
Święto flagi i inne święta   Kruk   2021-05-05
Demokracja umarła, niech żyje demokracja   Koraszewski   2021-04-30
Uczucia patriotyczne w promocji   Koraszewski   2021-04-28
Chuć w narodzie, czerep nadal rubaszny, dusza anielska trzepocze sztucznymi rzęsami   Kruk   2021-04-20
Czy wicepremier zarządzi wcześniejsze wybory?   Koraszewski   2021-04-14
Nie marszcz czoła, stawiaj go wyzwaniom   Kruk   2021-04-12
Bliźni gorszego sortu i problem moralności   Koraszewski   2021-04-10
Prawda, sumienie, zgoda   Koraszewski   2021-04-07
Rewolucja w NBP, nominały jawne i poufne   Koraszewski   2021-04-01
Mural w mieście Dobrzyniu   Koraszewski   2021-03-19
Groza reedukacji narodowej   Koraszewski   2021-02-27
Państwo mi nie służy   Koraszewski   2021-02-24
Prymas częściowo nieświeży   Koraszewski   2021-02-19
Teologia zniewolenia kontra społeczeństwo obywatelskie   Koraszewski   2021-02-01
Zostałem zaszczepiony przeciw wrednemu wirusowi   Koraszewski   2021-01-27
Opowieść o Polaku, który się prawdzie nie kłaniał   Koraszewski   2021-01-06
Rok parasola i parasolki?   Koraszewski   2021-01-04
Wypas środowiskowych prawd   Koraszewski   2020-12-28
„Uwaga, tu obywatelki i obywatele, to jest legalne zgromadzenie!”. Powolne budowanie mostów ponad podziałami.   Górska   2020-12-19
Doktor Dolittle i zielony kanarek    Garczyński-Gąssowski   2020-12-12
Seks bez seksizmu, kapłaństwo bez pedofilii   Koraszewski   2020-12-08
Opowieść o nocnym stróżu, kucharce i wartościach   Koraszewski   2020-12-06
Cyrkowe fikołki, teatralne gesty i realne działania opozycji   Górska   2020-11-30
Lekcja zdalna i pytanie dodatkowe   Kruk   2020-11-26
Przez okno wszedł Ziobro, a spod łóżka wylazł biskup, czyli jak Jarosław Kaczyński rozpętał wojnę domową   Górska   2020-11-24
Mowa pozasejmowa do obywatela Kaczyńskiego   Koraszewski   2020-11-21
Przekleństwo naszych czasów i wszystkich wcześniejszych   Kruk   2020-11-16
Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie!   Koraszewski   2020-11-11

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk