Prawda

Wtorek, 19 marca 2024 - 11:52

« Poprzedni Następny »


Polska w ruinie, idziemy głosować


Andrzej Koraszewski 2015-10-21


 

Może się wydawać, że Polska kwitnie, centra (i nie tylko centra) miast odnowione, dziesiątki tysięcy nowych domów, ludzie przestali być szarzy, młodzi jeżdżą po świecie, mamy wolność słowa i zgromadzeń. Stały się jednak rzeczy po stokroć ważniejsze, drastycznie zmalał dystans między miastem i wsią, przestaliśmy być zlepkiem społeczności z różnych epok historycznych.


Inteligenci, półinteligenci, aspiranci do statusu inteligenta nadal nie potrafią przeżyć dnia bez pięciokrotnego przeklinania, że im buraki życie zatruwają, a czołowy intelektualista zapewnia, że nasz naród ma lepszą inteligencję niż na to zasługuje.

 

Trwające przez stulecia społeczeństwo składające się z segmentów z różnych  epok historycznych kształtowało kulturę sensu życia opartego na pogardzie. Zapomniany „szalejący reporter”, Józef Kuśmierek, opisywał jak w ramach „Solidarności” robotnicy wytupali sześć znaczących podwyżek płac  w ciągu roku, bez najmniejszego wzrostu wydajności i bez dostarczenia jakichkolwiek towarów na rynek, aż w końcu chłop kopnął w tyłek maciorę i przestał wyciągać wodę wiadrem ze studni. Szczęśliwie (chociaż raczej nie dzięki polskiej inteligencji) tamten stan Polski jest już nieaktualny.

 

Jaki jest dziś stan Polski?  Gdzieś w początkach lat osiemdziesiątych Kuśmierek namawiał, żeby raport na temat tego stanu sporządzić. Miał tu swoją koncepcję jak zbierać dane, jak zbiorowym wysiłkiem opracować z pewnością ułomny, ale przynajmniej przybliżony obraz naszego kraju. Spółdzielczego ducha w narodzie nie ma, wtedy też nie było, więc skończyło się na tym, że Kuśmierek spisał raport o stanie Polski w oparciu o swoje wędrówki po kraju, a Jerzy Giedroyc to opublikował.

 

Problem z Kuśmierkiem polegał na tym, że lubił fakty, a opinie miał za nic, przynajmniej jeśli nie były interpretacją sprawdzonych, zmierzonych i zważonych faktów. Dzisiejszy przedwyborczy wysyp raportów o stanie Polski przeraża. Wyłania się z tych raportów chory obraz mentalności Polaków. Kto wie, może najciekawszy jest tu Raport gęgaczy, Krzysztofa Łozińskiego i Piotra Rachtana, opublikowany w Studio Opinii.

 

Jest to raport o kłamstwach obywatela Kaczyńskiego i towarzyszy, który pokazuje bezmiar manipulacji zmierzających do przekazania fałszywego obrazu rzeczywistości w celu zdobycia władzy. Czy mamy do czynienia z całkowicie świadomym przekazywaniem kłamstw? Taki zarzut wydaje się zawsze niebezpieczny, jednak czytając ten raport nie jesteśmy w stanie uchronić się przed wnioskiem, że mamy do czynienia z świadomym, cynicznym i systematycznym wprowadzaniem opinii publicznej w błąd.

 

Ten raport jest skoncentrowany na kłamstwach i manipulacjach PiS, organizacji zrzeszającej ewolucyjnie poszkodowanych, wśród których trwa nieustająca walka o to, czyje urojenia są najbardziej porywające. To stowarzyszenie miłośników teorii spiskowych cieszy się poparciem ponad jednej trzeciej społeczeństwa, co jest niesłychanie istotną informacją o stanie polskich umysłów.

 

Cywilizacyjny skok w postaci wyrównania jakości życia, nauczania i gospodarowania  wsi i miasta nie oznacza, że Polacy zdołali się wybić na uczciwość, że nauczyliśmy się rozmawiać, że zdołaliśmy zrozumieć, o co chodzi z tym parlamentaryzmem.

 

Oczywiście możemy powiedzieć, że wybiliśmy się na niepodległość w niesprzyjającym momencie historycznym, w którym media do reszty utraciły swoją funkcję przekaźnika informacji na rzecz działania jako narzędzie manipulacji i dezinformacji. Zamiast dyskusji o wnioskach, jakie wypływają z faktów, zmuszeni jesteśmy do nieustającego dyskutowania o kłamstwach ludzi próbujących robić nam wodę z mózgu. Efektem jest nieustanne wpadanie w korkociąg, a w ostateczności ucieczka od obserwowania polityki. 

 

Całe wieki kultury budowanej na kradzionym chlebie, na pogardzie i wzajemnej podejrzliwości, na braku szacunku dla drugiego człowieka stworzyły mentalność, która kwitnie w dobie nowego wynalazku inteligencji, jakim jest postmodernizm z jego teorią poznania głoszącą wyższość narracji nad opartym na faktach dowodem.

 

„Raport gęgaczy” prezentuje maleńki wycinek naszej absurdalnej sceny politycznej, na której aspiranci do roli przedstawicieli narodu przemawiają do nas spotami, obrazkami, inwektywami o przeciwnikach, w głębokim przekonaniu, że wcale nie czekamy na prezentację rzetelnego raportu o stanie Polski, ani na dyskusję o priorytetach, ani na żadną, chociażby śladową, partnerską rozmowę. 

 

Jeśli ktoś zapyta, czy będę głosował odpowiadam, że oczywiście. Będę głosował na Platformę Obywatelską, która kłamie swoją nazwą, która jest zanurzona w naszej mentalności  inteligenckiej tradycji, która tylko rzadziej niż PiS wykrzykuje „Bóg, honor i ojczyzna”, ale dokładnie tak samo nie ma najmniejszego pojęcia jak wybić się na uczciwość. Lewicowe partie są kabaretem, najwyraźniej nie mającym pojęcia, co owa lewicowość  ma znaczyć i co można z nią zrobić w naszej, konkretnej rzeczywistości. Idea respektu dla gospodarki rynkowej i równoczesnego cywilizowania kapitalizmu jest nie tylko niemodna, wydaje się być dla tej lewicy niepojęta. Wymagałaby to jakiegoś rzetelnego raportu o stanie Polski i priorytetów, a to w spotach się nie mieści.

 

Populizm i demagogia są znane i opisane od czasów demokracji greckiej, ale mogło by się zdawać, że wraz z wzrostem powszechnej oświaty powinny być zjawiskiem malejącym. Czy jest wręcz odwrotnie? Wiele na to wskazuje. Nowe media dostarczają nowych technik manipulacji słowem i obrazem.

 

Czytelnik może odnieść wrażenie, że bije ze mnie głęboka niechęć do inteligencji jako warstwy społecznej. Zupełnie słusznie. Powinienem przed tymi wyborami napisać esej pod tytułem „Dlaczego nie jestem inteligentem”.  Inteligencja jest z definicji antydemokratyczna, jest samozwańczą „arystokracją ducha” i samozwańczą awangardą narodu. Inteligent to człowiek, który myśli, że myśli więcej niż myśli i który jest przeciwieństwem fachowca. Jeśli naprawdę chcemy mieć demokrację, musimy pożegnać się z respektem dla inteligencji i zacząć szanować fachowców, wszystko jedno, czy fachowiec jest rolnikiem, rzemieślnikiem, dziennikarzem, lekarzem, czy profesorem. Od fachowców oczekujemy wiedzy, znajomości faktów, inteligent sprzedaje nam swoje zakichane mądrości. Fachowców się ocenia, inteligentów się podziwia.  Socjolog, współczesny arcykapłan inteligencji, jest nieodmiennie partyjnym ekspertem, bo jest to pseudonauka bez cienia respektu dla faktów, więc ci utytułowani „eksperci” okazują się najczęściej artystami partyjnej manipulacji.

 

Inteligencja, jeśli nie będziemy jej traktować jako jakiejś „arystokracji ducha”, to (jak ją definiował Stanisław Ossowski) szeroko pojęta warstwa nauczycielska. Jednak nauczyciel jest albo fachowcem, albo kapłanem odprawiającym nieustannie jakieś magiczne rytuały i machający kadzidłem. Tych inteligentów, którzy czują się wyłącznie fachowcami mamy dziś tyle co kot napłakał.

 

Idę na wybory z poczuciem, że Polska jest w ruinie, w ruinie intelektualnej; z poczuciem,  że w sprawach naszego ładu społecznego żyjemy w świecie bełkotu. Ten kraj z roku na rok pięknieje, spotykam mnóstwo wspaniałych młodych ludzi i nieustanie mam wrażenie, że nie zaczęliśmy się nawet uczyć sztuki korzystania z wolności. Równocześnie wiem, że parlamentaryzmu w Sejmie nie zaczniemy się uczyć, jak długo nie będziemy się go uczyć w kuchni, w szkole, w przedsiębiorstwie, jak długo nie pożegnamy się z szacunkiem dla inteligentów prawiących o swojej misji i nie zaczniemy mieć szacunku dla fachowości i faktografii. „Raport gęgaczy” jest pozycją, którą trzeba przeczytać, również dlatego, że na dzień dzisiejszy jest namiastką Raportu o stanie Polski. Chwilowo zamiast rozmowy o sprawach poważnych musimy odpierać kłamstwa.

 

P. S.  Internet to Eldorado oszustów i naciągaczy, kilka razy dziennie dostaję propozycje zostania bogaczem przy pomocy „finansowego robota”, zakupu cudownych tabletek na platfus, czy kwantowej analizy składu organizmu. Nasza polityczna reprezentacja jest próbą reprezentatywną naszego społeczeństwa, nasi politycy nie będą inni niż my, nie mogą być inni. Idę głosować na coś, co wydaje mi się stosunkowo najmniej chore.  Chwilowo gorąco polecam „Raport gęgaczy”.                             


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
2. PiS tez kradnie Lucyan 2015-11-13
1. Może się wydawać... Marcin Michalik 2015-10-22


Znasz li ten kraj

Znalezionych 386 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Agenci propagandy nienawiści   Koraszewski   2023-11-05
Modne słowo: narracja   Koraszewski   2023-10-06
Jaka religia, jaki ateizm?   Koraszewski   2023-10-02
Płacimy za grzechy dziadów   Koraszewski   2023-09-26
Poranne refleksje mieszkańca Polski   Koraszewski   2023-09-22
Dlaczego film Holland jest zły   Wójcik   2023-09-20
Śmierć byłego nauczyciela historii   Kruk   2023-09-18
Jeśli mam zacząć od nowa…   Koraszewski   2023-09-12
Osiem gwiazdek na grobie, Richard Dawkins i moje miasteczko   Koraszewski   2023-09-09
Elekcja posłów polskich   Koraszewski   2023-09-07
Powróćmy jak za dawnych lat w zaczarowanych bajek świat   Koraszewski   2023-08-29
Głosuj 4 razy NIE, czyli jak Jarosław Kaczyński poszedł śladami Bolesława Bieruta   Koraszewski   2023-08-15
Przedwyborcza kampania prania mózgów   Koraszewski   2023-07-19
Poemat o oszczędnym posługiwaniu się prawdą   Koraszewski   2023-07-06
Smutek plemiennego humanizmu   Koraszewski   2023-06-19
“Ewa” i Pola. Głos kobiet żydowskich   Walter   2023-06-14
Ordo Juris, ludzkie dramaty i złe dziennikarstwo   Koraszewski   2023-05-12
Papierowym okrętem po ojczystych kałużach   Koraszewski   2023-04-24
Wobbly hypothesis i życie współczesne   Koraszewski   2023-04-21
Powrót konfederatów polskich   Koraszewski   2023-04-18
Człowieku, zbliża się Dzień Darwina   Koraszewski   2023-02-04
Śmierć prezydenta i dylemat sędziego   Koraszewski   2022-12-17
Nacjonalistyczna patoekonomia wiecznie żywa   Łukaszewski   2022-12-16
Kogo i w jaki sposób chciałby zniszczyć ob. Kaczyński?   Koraszewski   2022-12-10
Listopadowe powstanie i sprawa dla niektórych niekoszerna   Łukaszewski   2022-11-30
Polityka jest sztuką realizowania tego co jest  możliwe   Koraszewski   2022-11-28
Państwo, religia, dzieci i Żydzi   Koraszewski   2022-11-17
W poszukiwaniu katolickich konstytucyjnych demokratów   Koraszewski   2022-11-15
Polityka, czyli taniec świętego Wita   Koraszewski   2022-10-20
Czy przywódcy organizacji rolniczych są największymi wrogami rolników?   Koraszewski   2022-10-15
Oświecony lud tego nie kupi   Zbierski   2022-10-10
Potforny ftorek i ojczyzna w potszebie   Kruk   2022-10-08
Do przyjaciół Moskali   Łukaszewski   2022-09-29
List otwarty do pewnego typa   Koraszewski   2022-09-28
Hic Rhodus, hic salta!   Koraszewski   2022-09-21
Głupota zawsze dziewica   Koraszewski   2022-09-19
Jesień oświecenia i owoc poznania   Koraszewski   2022-09-13
Od sierpnia 1980 do sierpnia 2022   Koraszewski   2022-08-30
Gdybym ja był Panem Bogiem   Kruk   2022-08-11
Przemilczana pielgrzymka posłów polskich do grobu Arafata   Koraszewski   2022-08-04
Kaczyński w Kórniku i powrót towarzysza Szmaciaka   Koraszewski   2022-07-26
Polska demokracja wyznaniowa   Koraszewski   2022-05-30
Ból głowy po święcie pracy   Kruk   2022-05-02
Świat się zmienia na lepsze   Kruk   2022-04-22
Pisowska wojna z rozumem   Koraszewski   2022-04-14
Oni się nie wstydzą, państwo nie reaguje   Koraszewski   2022-03-23
Kto dostrzeże grozę wzrostu cen żywności?   Koraszewski   2022-03-18
Cicho płynie solidarność   Koraszewski   2022-03-09
Pokaż figę sykofantom   Koraszewski   2022-02-19
Nie oskarżam, tylko przypominam   Koraszewski   2022-02-10
List otwarty do wice-ministra zdrowia Piotra Bombera, nadzorującego Departament Dialogu Społecznego   Koraszewski   2022-02-03
Pierwsza poprawka do, że tak powiem   Koraszewski   2021-12-08
Dzyndzyk patriotyczny i kwestie prawne   Kruk   2021-11-19
Głupota oparta na wiedzy   Koraszewski   2021-11-15
Jezus, Mahomet i cała reszta   Koraszewski   2021-11-11
 Byłem z Romanem na ty   Koraszewski   2021-11-09
Jarosław Kaczyński i historia polskiego analfabetyzmu   Koraszewski   2021-10-28
Czy można zrozumieć pamięć i tożsamość?   Koraszewski   2021-10-25
My naród i klops   Koraszewski   2021-10-15
Saga rodu Fedorowiczów, powiatowa walka z zaborcą i proces Katarzyny Mrówczyny   Koraszewski   2021-10-04
Historia pewnego teatru   Łukaszewski   2021-09-25
Niech żywi nie tracą nadziei   Kruk   2021-09-15
Dyskurs nasz powszedni pozwól zmienić Panie   Koraszewski   2021-09-11
Zawieszony w prawach członka   Kruk   2021-07-21
Codzienne obowiązki sołtysa honoris causa   Koraszewski   2021-06-26
Czy warto być Polakiem – wyjaśniamy   Koraszewski   2021-06-18
Polityczna kamasutra i umysł człowieka podnieconego   Koraszewski   2021-06-12
Dławiący wiatr historii   Koraszewski   2021-06-07
Piasek dla kota i inne troski   Koraszewski   2021-06-02
Nowy ład, Polski ład, czyli Nowa Ekonomiczna Polityka   Koraszewski   2021-05-29
Sen nocy wiosennej   Koraszewski   2021-05-14
Owszem żyję, ale trudno to potwierdzić   Koraszewski   2021-05-08
Święto flagi i inne święta   Kruk   2021-05-05
Demokracja umarła, niech żyje demokracja   Koraszewski   2021-04-30
Uczucia patriotyczne w promocji   Koraszewski   2021-04-28
Chuć w narodzie, czerep nadal rubaszny, dusza anielska trzepocze sztucznymi rzęsami   Kruk   2021-04-20
Czy wicepremier zarządzi wcześniejsze wybory?   Koraszewski   2021-04-14
Nie marszcz czoła, stawiaj go wyzwaniom   Kruk   2021-04-12
Bliźni gorszego sortu i problem moralności   Koraszewski   2021-04-10
Prawda, sumienie, zgoda   Koraszewski   2021-04-07
Rewolucja w NBP, nominały jawne i poufne   Koraszewski   2021-04-01
Mural w mieście Dobrzyniu   Koraszewski   2021-03-19
Groza reedukacji narodowej   Koraszewski   2021-02-27
Państwo mi nie służy   Koraszewski   2021-02-24
Prymas częściowo nieświeży   Koraszewski   2021-02-19
Teologia zniewolenia kontra społeczeństwo obywatelskie   Koraszewski   2021-02-01
Zostałem zaszczepiony przeciw wrednemu wirusowi   Koraszewski   2021-01-27
Opowieść o Polaku, który się prawdzie nie kłaniał   Koraszewski   2021-01-06
Rok parasola i parasolki?   Koraszewski   2021-01-04
Wypas środowiskowych prawd   Koraszewski   2020-12-28
„Uwaga, tu obywatelki i obywatele, to jest legalne zgromadzenie!”. Powolne budowanie mostów ponad podziałami.   Górska   2020-12-19
Doktor Dolittle i zielony kanarek    Garczyński-Gąssowski   2020-12-12
Seks bez seksizmu, kapłaństwo bez pedofilii   Koraszewski   2020-12-08
Opowieść o nocnym stróżu, kucharce i wartościach   Koraszewski   2020-12-06
Cyrkowe fikołki, teatralne gesty i realne działania opozycji   Górska   2020-11-30
Lekcja zdalna i pytanie dodatkowe   Kruk   2020-11-26
Przez okno wszedł Ziobro, a spod łóżka wylazł biskup, czyli jak Jarosław Kaczyński rozpętał wojnę domową   Górska   2020-11-24
Mowa pozasejmowa do obywatela Kaczyńskiego   Koraszewski   2020-11-21
Przekleństwo naszych czasów i wszystkich wcześniejszych   Kruk   2020-11-16
Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie!   Koraszewski   2020-11-11

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk