Prawda

Poniedziałek, 6 maja 2024 - 20:39

« Poprzedni Następny »


 Kogo obchodzi Izrael?


Andrzej Koraszewski 2017-05-09


Postawione w tytule pytanie nie jest moje, sformułował je tajemniczy mr.off, który w komentarzu pod felietonem „Czy w Izraelu jest bezpiecznie” pisał:

„Kogo etycznego/moralnego i będącego w pełni władz umysłowych obchodzi Izrael, kolonialne, militarystyczne, rasistowskie państwo apartheidu oskarżone przez ŚWIAT o zbrodnie przeciw ludzkości?

Mordujace co 3 dni palestyńskie dziecko i trzymające w więzieniach tysiące palestyńskich dzieci oraz dziesiątki tysięcy ich rodziców walczących – rzucając kamieniami w terrorystów z IDF – o status CZŁOWIEKA!

Okupanci oskarżeni o zbrodnie przeciw ludzkości nie mogą czuć się bezpiecznie.”


Mr.off musi się dniami i nocami interesować Izraelem jeśli posiada tak rozległą wiedzę o maleńkim państwie odległym o tysiące kilometrów. Najwyraźniej śledzi uważnie informacje o tym kraju i chętnie dzieli się tym, co o nich myśli. Tych informacji jest zatrzęsienie. Jerozolima jest stolicą korespondentów zagranicznych (stolica żadnego innego kraju nie przyciąga takiej masy dziennikarzy, a wielu z nich podziela poglądy owego mr.off).


Izrael świętował kilka dni temu 69. rocznicę niepodległości, ale oni obchodzą ją według swojego kalendarza, a według naszego kalendarza przypada ona na 14 maja. Wybrany z ramienia Partii Demokratycznej prezydent Harry Truman był pierwszym mężem stanu, który uznał niepodległy Izrael, a wiadomość o uznaniu przez Stany Zjednoczone niepodległego Izraela została ogłoszona 11 minut po oficjalnym zakończeniu władzy Brytyjczyków w Palestynie.


Sprawa jest niezwykle ciekawa dla tych, których to interesuje, opowiem o tym więcej za chwilę, najpierw jednak współczesność, czyli spotkanie obecnego prezydenta Stanów Zjednoczonych z „prezydentem” „Palestyny”. Dlaczego opatrzyłem ostatnie dwa słowa cudzysłowem? Prezydent Abbas został dwanaście lat temu wybrany na czteroletnią kadencję i od tamtej pory dokłada starań, aby nie kłopotać wyborców chodzeniem do urn. (Według niektórych opinii jest to jego jedyna troska o Palestyńczyków.) Palestyna została uznana przez PRL wiele lat temu, ale chyba nadal nie ma takiego państwa, chociaż teoretycznie dawno temu mogło powstać, gdyby tylko palestyńscy władcy byli tym zainteresowani. Taką opinię wyraził m.in. prezydent Clinton mówiąc, że Arafat popełnił ogromny błąd odrzucając izraelską ofertę pokojową. Bill Clinton musi być gorzej poinformowany niż mr.off i kilku innych.


W dniu 3 maja obchodziliśmy w Polsce święto Królowej Korony Polskiej, zaś „prezydent” „Palestyny” rozmawiał w Białym Domu z prezydentem Trumpem. Wiemy o tym spotkaniu tyle, ile nam powiedziano, a to co powiedziano, jest powodem wielu domysłów i protestów. W Izraelu już sam fakt zaproszenia „prezydenta” „Palestyny” do Białego Domu wywołał niechętne pomruki, natomiast w Autonomii Palestyńskiej stanowcze protesty wywołały domysły, że prezydent Stanów Zjednoczonych mógł zażądać zaprzestania sowitego wynagradzania przez Autonomię ludzi, którzy zabili lub próbowali zabić Żyda.


Oficjalnie dowiedzieliśmy się, iż Trump naciskał, aby władze AP zaprzestały podżegania do przemocy oraz dano nam do zrozumienia, że podczas prywatnego spotkania nalegał na zaprzestanie wypłat dla morderców i ich rodzin.  


W dzień po tym spotkaniu doradca Abbasa d/s polityki zagranicznej okupowanej Palestyny (to chyba jakaś żydowska okupacja, w której okupowani mają swój rząd, parlament, swoje więzienia, w których przetrzymują swoją opozycję i swoją prasę, w której piszą co chcą na temat okupanta i z której wyrzucają każdego dziennikarza, który chciałby pisać inaczej), Nabil Shaath, oświadczył, że palestyńscy więźniowie w izraelskich więzieniach są ofiarami „izraelskiej kontroli nad Zachodnim Brzegiem” dodając, że „To absurdalne żądanie by przestać płacić rodzinom więźniów. To byłoby tak, jak żądać od Izraela, by przestał płacić swoim żołnierzom.”                                                       


Równocześnie palestyński polityk wypowiedział kilka ciepłych słów na temat prezydenta Trumpa, który powiedział kilka ciepłych słów na temat „prezydenta” Abbasa.


Co jest interesujące, prezydent Donald Trump wyraził nadzieję, że on szybko do tego pokoju między Palestyńczykami i Izraelczykami doprowadzi.  


Ktoś obserwujący amerykańską politykę zagraniczną mógłby dojść do wniosku, że przynajmniej od czasów Jimma Cartera amerykańscy prezydenci obsesyjnie zajmują się załatwianiem pokoju między Palestyńczykami i Izraelczykami i może to zakrawać na jakieś syzyfowe prace. Trudno w tej sytuacji powiedzieć, czy optymizm Trumpa jest uzasadniony, czy też przekaże obowiązek szybkiego ustanowienia pokoju w tym zakątku świata swojemu następcy (lub następczyni).    


Badacze sygnałów przekonują, że Donald Trump ma radykalnie inne podejście do tej kwestii niż Barack Obama, co wydaje się być zgodne z prawdą, ale nie znaczy, że okaże się ono bardziej skuteczne. Żądanie zaprzestania zachęcania do terroru poparte argumentami finansowymi może mieć większy wpływ na władze okupowanej Autonomii niż praktykowane przez Baracka Obamę zapewnienia o solidarności i wiecznej przyjaźni z Palestyną. Problem w tym, że trwające od stu lat podżeganie czyni wszelkie władze Autonomii Palestyńskiej więźniami społeczeństwa, które o żadnym pokoju z Izraelem nie chce nawet słyszeć, gdyż wymagałoby to uznania prawa Izraela do istnienia, a to byłoby zaprzeczeniem wszystkiego, czego Palestyńczyków od pokoleń uczono.     


Pesymiści obawiają się, że za kolejne 69 lat kolejny prezydent USA będzie obiecywał rychły pokój na tym skrawku ziemi, a kto wie, może również będzie naciskał na kolejnego palestyńskiego „prezydenta”, żeby przestał przetrzymywać Palestyńczyków w obozach dla uchodźców.   


Tak czy inaczej Donald Trump w tym przypadku wyszedł na realistę stwierdzając, że jest gotów do współpracy z Izraelem i Palestyńczykami, by doprowadzić do porozumienia, dodając jednak, że „Jakiekolwiek porozumienie nie może być narzucone przez Stany Zjednoczone czy inny kraj. Palestyńczycy i Izraelczycy muszą współpracować, by osiągnąć takie porozumienie, które pozwali obydwu narodom żyć, modlić się i rozkwitać w pokoju.”


Co będzie dalej tego oczywiście nie wiemy, Abbas robi dobrą minę do złej gry, Trump okazał dobrą wolę rozmawiania z obydwoma stronami, ale ani przez moment nie udawał, że wierzy w dobre intencje Abbasa i jego drużyny, co od czasu uznania Arafata za gołębia pokoju i prawomocnego przedstawiciela Palestyńczyków jest intrygującą nowością.               


Tymczasem minęła rocznica niepodległości Izraela obchodzona według żydowskiego kalendarza, którą niektórzy izraelscy Arabowie, mimo, iż ich żydowski kalendarz nie interesuje, celebrowali jako Dzień Nakby, czyli tragedii spowodowanej niespodziewanym niepowodzeniem masakry żydowskich mieszkańców Palestyny. (Ciekawe dlaczego Niemcy nie obchodzą swojej Nakby 8 maja.) Zbliża się 14 maja i (według naszego kalendarza) ci, których to interesuje, zauważą, że jest to 69 rocznica ogłoszenia niepodległości żydowskiego państwa.


Żydom obiecano własne państwo sto lat temu, co nam, Polakom, po odzyskaniu własnego państwa bardzo się podobało i okrzyk „Żydzi do Palestyny” był powszechnym zawołaniem różnych mr.off sprzed stu lat. „Kolonialny projekt” był deklaracją, że kara za przeciwstawianie się Rzymianom się skończyła i Żydzi mogą już wrócić do swojego kraju. Deklaracja była traktowana poważnie przez jej autora, lorda Balfoura, ale napotkała na poważny opór zdecydowanej większości zachodnich polityków, w tym mających tu najwięcej do powiedzenia Brytyjczyków. Kolonialne dobra tureckie zostały podzielone na mandaty, tworzono kolejne kraje arabskie, jednak zgoda na utworzenie państwa żydowskiego jakoś nie przechodziła przez gardło. Koszmar Holocaustu nie przekonał Brytyjczyków, żeby umożliwić  Żydom europejskim ucieczkę przed nazistami, zaś arabskie zapowiedzi, że dokończą dzieła Hitlera, skłoniły ich wyłącznie do uzbrojenia Legionu Arabskiego w brytyjską broń i wsparcia go brytyjskimi oficerami.


Kiedy 15 maja 1948 roku pięć arabskich armii napadło na liczący sobie jeden dzień Izrael, Europa nie była pewna, czy ma coś przeciwko temu.


Obrona przed kolejnym aktem zagłady odbywała się na polach bitew na ziemi Izraela, ale wiele zależało również od uznania tego młodego państwa przez świat. Watykan oczywiście stanowczo odmówił, dając wcześniej do zrozumienia, że gotów jest takie uznanie rozważyć, jeśli żydzi nawrócą się na katolicyzm. Prezydent Harry Truman miał w tej kwestii inne zdanie.


Jeff Dunetz przypomniał dramatyczne okoliczności decyzji prezydenta Trumana. 

„Żydowskie państwo – pisał - miałoby krótką historię, gdyby nie upór prezydenta Harry’ego Trumana, pierwszego światowego przywódcy, który uznał Izrael, a zrobił to mimo sprzeciwów swojego Sekretarza Stanu, Georga Marshalla, mającego wówczas większą popularność w Ameryce niż Truman.”

Podczas narady poprzedzającej decyzję o uznaniu Izraela przedstawiciel Departamentu Stanu, Robert Lovett, w przekonaniu, że stanowisko Trumana podyktowane jest wyłącznie zimną kalkulacją i pogonią za głosami wyborców, przekonywał, że ta decyzja nie przysporzy prezydentowi popularności. Kiedy to nie wpłynęło na postawę Trumana, poinformował, że do Palestyny przyjadą Żydzi z krajów komunistycznych i że będzie to kolejne państwo komunistyczne. George Marshall nie ukrywał swojego osobistego zaangażowania i podniesionym głosem powiedział, że w przypadku uznania Izraela wycofa swoje poparcie dla Trumana.          


Truman uznał jednak, że w tej sprawie nie wolno mu ustąpić i nie ustąpił. 


Tego samego dnia podpisał poniższy dokument.



Zapewne już wtedy toczyły się spory o przymiotnik „żydowskie”, i jak łatwo zauważyć, prezydent przekreślił słowo „Jewish” zastępując je określeniem „nowe państwo Izrael”.  


W dzień później amerykańska prasa donosiła o wojnie. Pięć regularnych armii i dziesiątki tysięcy arabskich ochotników ruszyły w nadziei dokończenia nazistowskiej Zagłady.


Pomoc nie przyszła, pierwsza partia broni z Ameryki do Izraela dotarła dopiero w roku 1960 podczas prezydentury Kennedy’ego. Pomoc nie przyszła również z Europy. Biedni Europejczycy patrzyli na ciąg dalszy swojej długiej tradycji podchwyconej teraz przez świat arabski. (Jedynym krajem, który dostarczył Izraelowi trochę zdobycznej niemieckiej broni była Czechosłowacja. Do dziś nie natrafiłem na porządny opis tego, jak w Pradze zapadały decyzje w tej sprawie.)   


A jednak to uznanie Izraela przez Trumana było ważne. Kiedy w 1961 roku Ben Gurion spotkał się z Trumanem w Nowym Jorku, po długiej i serdecznej rozmowie powiedział na pożegnanie, że jako cudzoziemiec nie może wiedzieć jakie miejsce Truman zajmie w historii Ameryki, ale jego decyzja i upór, żeby natychmiast po ogłoszeniu niepodległości uznać państwo Izrael, zapewniły mu na wieczność miejsce w historii Żydów.


Harry Truman wyszedł wyraźnie poruszony. Kiedy Ben Gurion w chwilę później wychodził z hotelowego pokoju jeden z korespondentów zapytał, dlaczego prezydent Truman miał łzy w oczach. Ben Gurion w swoich pamiętnikach napisał:

„Sądzę, że wiem, to były łzy człowieka, który był szkalowany i na którego posypały się kalumnie, który oparł się siłom we własnej administracji, które chciały go złamać. To były łzy człowieka, walczącego skutecznie o cel, co do którego słuszności był głęboko przekonany.”

Przez 69 lat Izrael nie zaznał ani jednego dnia pokoju, jego istnienie jest nieustającą wojną o przetrwanie. Bronił się przeciwko napaściom regularnych armii i broni się przeciw codziennym atakom terrorystów.


Czy w Izraelu jest bezpiecznie pytała autorka felietonu, który sprowokował mr.off do napisania swojego komentarza? Jej refleksja była związana z podróżą jerozolimskim tramwajem na trasie, na której kilka dni wcześniej terrorysta pchnął nożem brytyjską turystkę raniąc ją śmiertelnie. Autorka o pisze, że Palestyńczyk był prawdopodobnie chory psychicznie. Nie informuje, czy uważa wszystkich Palestyńczyków za chorych psychicznie, czy tylko niektórych, ani jakie może być źródło tych psychicznych chorób. Ten chory psychicznie zamachowiec miał 57 lat. Większość palestyńskich zamachowców to ludzie młodzi, często wręcz dzieci.


„Prezydent” Abbas publicznie zapewnił prezydenta Stanów Zjednoczonych: "Panie prezydencie, zapewniam pana, że wychowujemy naszą młodzież, nasze dzieci, nasze wnuki w kulturze pokoju". Prawdopodobnie był równie przekonany o swojej uczciwości, prawdomówności i moralności jak mr.off.


A kogo interesuje Izrael? Niestety wszystkich, nie wszystkich jednak w ten sam sposób.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Czeska Broń MEF 2017-05-09


Syjonizm

Znalezionych 366 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Białe flagi, czerwone flagi, uleganie i rezygnacjaNie tylko papież myli białe flagi z białym dymem, podczas gdy świat płonie.   Collins   2024-03-23
Niepokojące rozmowy i gorzkie prawdy   Collins   2024-01-11
Co przemawia przeciw otworzeniu amerykańskiego konsulatu w Jerozolimie   Collins   2021-11-25
Apartheid – etykietka i oszczerstwo   Collins   2021-07-06
Poranek po dniu wyborów   Collins   2022-11-05
O latawcach i Natalie Portman   Collins   2018-04-29
Co uchodzi za normalne?   Collins   2023-11-29
Walka lub ucieczka.Gdzie jest patriotyzm ludzi, którzy opuszczają Izrael z powodu zawirowań politycznych?   Collins   2023-08-20
Dylemat więźniów   Collins   2022-07-10
Między motylami i rakietami   Collins   2023-05-12
Wyzwalająca przemiana nienawidzącego Żydów człowieka w syjonistę   Corbella   2013-11-20
Zniszczenie irańskiego centrum terrorystycznego w Damaszku było całkowicie uzasadnione   Coughlin   2024-04-15
Demokracja w Izraelu   Dershowitz   2022-12-29
To nie Izrael powoduje antysemityzm   Dershowitz   2017-03-02
Izrael – najlepsze miejsce, żeby być Arabem   Eid   2021-12-28
We wszystkim, co ma związek z wodą, Izrael jest światowym liderem   Fitzgerald   2023-06-04
Izrael musi przestać używać nazwy „Zachodni Brzeg” dla „Judei i Samarii”   Fitzgerald   2023-06-30
Izrael i lekcje z Wiednia i Ukrainy   Fitzgerald   2022-03-21
Izrael i niekończąca się wojna z Gazą   Fitzgerald   2021-09-08
Czy Izrael “kradnie” prywatną ziemię palestyńską na Zachodnim Brzegu?   Fitzgerald   2020-07-15
Izraelski laureat Nagrody Nobla wyraża poparcie reformy sądownictwa   Fitzgerald   2023-04-18
Czasami obraz wart jest więcej niż tysiąc słów   Fitzgerald   2017-05-26
Chcę tego, co oni mają, czyli jak Izraelczycy to robią?   Fitzgeralod   2019-12-26
Dlaczego władze palestyńskie nienawidzą archeologów   Flatow   2023-07-09
Największym wrogiem Palestyńczyków jest archeologia   Flatow   2020-10-22
Jestem głęboko zaniepokojony tym, że Departament Stanu jest głęboko zaniepokojony   Flatow   2023-05-28
Izrael jest podzielony, ale palestyńscy terroryści biorą na cel wszystkich Żydów   Flatow   2023-03-21
Dlaczego Izrael jest tak nieudolny w wydalaniu Arabów?   Flatow   2022-06-20
Narodził się Nowy Kongres Syjonistyczny   Flayton   2021-03-27
Zaprzeczanie żydowskiej historii Jerozolimy mimo archeologicznych dowodów   Franklin   2019-10-02
Pandemia zniszczyła turystykę protestu   Frantzman   2021-01-15
Czego nie rozumieją autorzy artykułów, którzy twierdzą o “realnym istnieniu jednego państwa”   Frantzman   2023-05-01
Etiopscy Żydzi i słoń w antyizraelskim salonie   Frantzman   2021-06-07
Atak IDF na szpital Al Szifa: dlaczego Izrael toczy wojnę, którą powinien był stoczyć wiele lat temu?   Frantzman   2024-04-09
Antysyjonizm i jego korzenie   Frantzman   2022-09-24
Czy kiedykolwiek zapanuje pokój?   Frantzman   2020-10-23
Niepodważalne argumenty o ludach rdzennych   Fred Maroun   2017-08-16
Theodor Herzl żyje, ma się dobrze i mieszka w Nowym Jorku (a także Los Angeles, Paryżu i Londynie)   Friedman   2021-06-08
Jak Europejscy Żydzi przenieśli się na wygnanie bez zmiany miejsca pobytu   Gerstenfeld   2020-03-14
Lekcje koronawirusa dla rozmów koalicyjnych   Glick   2020-04-06
Stabilność dla naszych wrogów   Glick   2020-07-31
Aby Izrael był bezpieczny, musi pogrzebać złudzenia Oslo   Glick   2022-09-22
Prokuratorzy spalonej ziemi.Prokuratorzy Netanjahu, dowódcy policji i media zamierzają walczyć do samego końca.   Glick   2023-06-29
Kiedy kulturowe zawłaszczenie i historyczny rewizjonizm są aktami wojny   Glick   2021-03-26
Zachowywanie pokoju z Jordanią   Glick   2019-12-15
Zwycięstwo jest ważniejsze niż wsparcie USAPremier Izraela Benjamin Netanjahu i jego ministrowie muszą pamiętać, że Izrael nie jest amerykańskim państwem wasalnym.   Glick   2024-01-19
Jak działa kampania „przemocy osadników”.Jednym z wielu niepokojących aspektów kampanii mającej na celu kryminalizację izraelskiej ludności cywilnej jest to, że najwyraźniej jest to pierwszy cel. Następny? IDF.   Glick   2024-02-29
Modlitwa za rok 5784   Glick   2023-09-16
Dlaczego Oslo nadal panuje   Glick   2021-09-23
Strategiczna gra Izraela o przetrwanie   Glick   2024-03-25
Czy palestyńskie weto żyje, czy jest martwe?   Glick   2020-08-23
Izrael: Podzielony ekran   Glick   2019-12-01
Wojna do samego końca   Greenfield   2023-10-10
Opowieść o dwóch osiedlach   Greenfield   2023-04-03
Wyzwolenie naszej Jerozolimy   Greenfield   2015-05-28
Do pokoju przez prawdę: książka, która odważa się powiedzieć prawdę o Izraelu   Greenfield   2017-06-09
Netanjahu zmierza do rekordowej, piątej kadencji, ale może zaprosić Gantza do przyłączenia się      Gross   2019-04-11
David Ben Gurion o moralnym argumencie na rzecz żydowskiego państwa w Palestynie z arabską mniejszością   Gurion   2020-12-08
Amnesty zniekształca moją arabską tożsamość i niszczy Izrael   Haddad   2022-02-05
Hipokryzja solidarności –  od Gazy do Ferguson   Hafeez   2014-12-31
Wojna sześciodniowa z 1967 roku: dlaczego nadal ma znaczenie   Harris   2022-06-06
Dla antysemitów Żyd jest Żydem i tylko Żydem   Harris   2021-07-22
Izrael jest antyrasistowski, antykolonialny, antyfaszystowski (i był od samego początku)Powstanie Izraela nie było cudem, ale epizodem ogromnej odwagi moralnej i militarnej   Herf   2023-05-03
Czym jest “Status Quo” na Wzgórzu Świątynnym?   Hirsch   2022-06-24
Mesjasz i jego cudowna mikstura   Honig   2014-01-26
Nikt nie zawłaszczył Izraela. Po prostu nie jest tym, co jego pionierzy myśleli, że stworzyli.   Horovitz   2019-08-06
Dlaczego Izrael jest oceniany inaczej.Międzynarodowe wyzwania Jerozolimy   Horowitz   2023-04-21
Porozumienia z Oslo – jak zawiódł izraelski wywiad   i Yigal Carmon   2023-09-30
Zrozumieć oszczerstwo B’Tselem o “apartheidzie”   Ini   2021-02-05
Więcej niż cud: Izrael ma 75 lat    Jacoby   2023-04-27
„Samotny Izrael ”W czym „Economist” nieświadomie ma rację na temat państwa żydowskiego   Jacoby   2024-04-05
Izrael, Holocaust i błąd logiczny post hoc   Jacoby   2022-05-14
A co z żydowską NAKBĄ?   Jemini   2014-12-10
Sprawa Jerozolimy jest bardziej złożona niż myślisz   Julius   2022-10-18
Błędne przekonania o Żydach Mizrahijczykach i izraelskiej polityceOdpowiedź na artykuł Sama Shubego   Julius   2023-03-11
Kiedy zostanie zdyskredytowany mit o “szczęśliwym dhimmi”?   Julius   2021-09-27
Dlaczego Żydzi tak pospiesznie bronią swoich wrogów?   Julius   2021-10-16
Okrzyk ”Prawo powrotu” wyciszony przez pełną historię   Julius   2018-11-30
Kwestionowanie mitu o ”białym, kolonialnym” Izraelu   Julius   2019-06-05
Arabskie państwa roszczą sobie prawo do dziedzictwa po wygnanych Żydach   Julius   2019-12-09
Czterdzieści lat, od kiedy uciekła Victoria i 80 tysięcy innych   Julius   2019-11-29
Pokój z Jordania – nie wpadajcie w panikę   Kedar   2018-10-28
Mansour Abbas i libanizacja Izraela   Kedar   2021-04-11
Palestyńczycy, Izrael i koronawirus   Kemp   2020-05-11
Żydzi z przywilejem   Kerstein   2020-07-21
Krytyka oskarżenia Izraela o apartheid przez organizację B’Tselem   Kontorovich   2021-01-16
Dlaczego Netanjahu ma rację, chcąc zreformować wszechpotężny Sąd Najwyższy   Kontorovich   2023-02-06
Izrael, Palestyna i demokracja   Kontorovich   2013-12-20
Co dobre, a co złe dla Żydów i reszty świata?   Koraszewski   2021-03-01
Saeb Erekat - bohater palestyńskiej walki o pokój   Koraszewski   2020-11-08
Klauzula sumienia w Izraelu i w Polsce   Koraszewski   2022-12-30
W jakiej sprawie płonie Izrael?   Koraszewski   2023-07-26
Syjonizm humanistyczny, czyli dlaczego warto dostrzegać łajdactwo antysyjonizmu   Koraszewski   2021-11-24
List   Koraszewski   2014-01-08
Widmo krąży po Europie   Koraszewski   2023-07-21
O dalekim Izraelu raz jeszcze   Koraszewski   2023-08-24
Przerywając ciszę, by ujawnić zbrodnię   Koraszewski   2017-06-12
Pokój z widokiem na morderców   Koraszewski   2023-07-23
Pierwszy krok w kierunku pokoju?   Koraszewski   2020-08-18
Fenomen żydowskiego antysyjonizmu   Koraszewski   2019-03-22

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk