Prawda

Niedziela, 5 maja 2024 - 14:09

« Poprzedni Następny »


Czy Bóg kocha małpi patriotyzm?


Andrzej Koraszewski 2018-03-26


Nasz kuzyn szympans pasjami lubi mordować sąsiadów. Z biologicznego punktu widzenia właściwie nic dziwnego, mordując samce z sąsiedniego stada i przejmując ich samice, samce ze stada A mają szansę pozostawienia większej ilości potomstwa niż samce z pokonanego lub uszczuplonego stada B. No tak, ale jeśli nasz kuzyn ma dziedziczną skłonność do mordowania członków własnego gatunku, to może dziedziczy tę skłonność od dłuższego czasu, być może wręcz po naszym wspólnym przodku sprzed sześciu milionów lat?

Natura jest okrutna, zdaniem Darwina wręcz diabelska, ale zachowania  naszego kuzyna niepokoją szczególnie. Morderczy patriotyzm szympansów zbyt wiele nam przypomina. 


Jak pisze młody amerykański psycholog Eli Martino:

„Wojny wśród szympansów są badane od dziesięcioleci. Badanie szympansów z Ngogo z 2010 r. najlepiej podsumowuje kontrowersje w tej dziedzinie. Przez okres dziesięciu lat badacze obserwowali stado szympansów z Ngogo, jak systematycznie wykańczało sąsiadujące grupy. Szympansy nie zabijały po prostu rywali; tworzyły patrole, które atakowały i zabijały każdą słabszą siłę, jaką spotykały i dominująca grupa kontynuowała zabijanie aż udało jej się przyłączyć całe terytorium stada przeciwnika. Czy była to po prostu wyjątkowo agresywna grupa szympansów? Inne badania sugerują, że odpowiedź jest przecząca. Szczegółowe obserwacje międzygrupowego zabijania znajdują się w wielu badaniach nad szympansami z różnych miejsc, włącznie z Budongo i Gombe. Niektóre badania sugerują, że prawdopodobnie do 30 procent szympansów ginie podczas wojen między samcami.”

Opisy wypraw Wikingów, badania antropologów nad społeczeństwami pierwotnymi, nie pozostawiają wątpliwości, że mit szlachetnego dzikusa ma więcej cech pobożnych życzeń niż zgodności z faktami.


Fenomenalna praca Stevena Pinkera o przemocy na przestrzeni dziejów pokazuje jak powoli i z jakimi oporami uczyliśmy się, że rezygnacja z gwałtu może być dla nas korzystna. Czy to oznacza, że na tej drodze musimy przezwyciężać naszą biologiczną naturę? Wiele na to wskazuje, chociaż w sporach o tę biologiczną naturę murowanych dowodów nie ma i raczej nie będzie.


Mordercze międzyplemienne wojny wydają się być najbardziej charakterystyczną cechą naszego gatunku. Rozwój cywilizacji był z jednej strony procesem tłumienia przemocy wewnątrzplemiennej i doskonalenia form przemocy skierowanej na zewnątrz. Łagodzenie przemocy w ramach rodziny, klanu, plemienia i związku plemion wymagało tworzenia coraz to nowych form kontroli społecznej zarówno w formie takich lub innych sił policyjnych, jak również, co w pewny stopniu okazało się chyba ważniejsze, w postaci ideologii i policji duchowej.


Religia jest bez wątpienia zaprawą cementującą więzi społeczne od niepamiętnych czasów i instytucją zarówno łagodzącą przemoc, jak i mobilizującą do przemocy skierowanej na zewnątrz. Czy kontrola zachowań społecznych za pośrednictwem religii jest rodzajem tresury? Na taką sugestię jeden z naszych czytelników bardzo się oburzył. A jednak mamy tu do czynienia bardziej z wyrabianiem odruchów warunkowych aniżeli z nauką krytycznego myślenia. Człowiek jest zwierzęciem i to bardziej podatnym na tresurę niż jakiekolwiek inne zwierzę.  Można nawet powiedzieć, że nauka religii tłumi krytyczne myślenie i skłania do reakcji bezrefleksyjnych. Czy wzmacnia jednak nasze biologiczne mordercze instynkty? Czy szczuje, budząc nieufność i nienawiść do Innego, czy zachęca do mordu? Czy rozgrzesza i uczy sztuki obwiniania ofiary za nasze zbrodnie? To są właściwie pytania retoryczne. Doskonale wiemy, że religia motywowała i motywuje do mordów, często łącząc wezwania do mordu z apelami do honoru, który również ma swoją podstawę w biologii. Wiemy również, że bywa w tych zabiegach dyskretna, że może błogosławić nienawiść udając, że robi coś zupełnie innego.


Czy można równocześnie uczyć empatii i okrucieństwa? Okazuje się, że religie nie mają z tym większego problemu. Antyjudaizm jest tu przypadkiem szczególnym. Przez blisko dwa tysiąclecia chrześcijanie byli tresowani do morderczej nienawiści i analogiczną tresurę w nienawiści do Żydów widzimy w islamie (przy czym zarówno w chrześcijaństwie, jak i w islamie były okresy mniej intensywnego podsycania płomieni nienawiści, ogień był zaledwie podtrzymywany z zakazem jego wygaszenia, by po pewnym okresie wybuchnąć podżeganiem do mordów i masowymi mordami).


Bez trudu można zauważyć związek między wybuchami antyjudaizmu i nasilaniem się małpiego patriotyzmu, patriotyzmu nienawiści do innych i dumnego plucia na wszystko co inne. Dźwięk obcego języka wystarcza, żeby obudzić gniew, odrobinę inny wygląd wywołuje ochotę uderzenia, wyrazy nienawiści jednoczą, dostarczając rozkosznego poczucia wspólnoty, pojawia się również potrzeba przekłamania przeszłości. Plemienna przynależność zmienia się w zew krwi i w żądzę krwi.      


Stare powiedzenie mówi, że łatwiej małpę wyjąć z dżungli niż dżunglę z małpy. Hasło Bóg, Honor i Ojczyzna zmienia się w zawołanie małpiego patriotyzmu. Małpi patriotyzm blokuje racjonalizm, jest wybuchową mieszaniną strachu, podejrzliwości i nienawiści, która kusi przywódców duchowych i politycznych, węszących okazję do zyskania bądź odzyskania absolutnego poparcia, poparcia wyrażającego się gotowością oddania własnego życia na sygnał dany przez przywódców stada.  


Oczywiście nienawiść trzeba umaić miłością i współczuciem, osobliwą miłością i osobliwym współczuciem, które udrapują małpi patriotyzm w pozory ludzkich uczuć. Prawdziwe oblicze tej nagiej nienawiści wyjdzie w drugim podejściu, kiedy się obnaża treść owiniętego wcześniej w bawełnę patriotycznego przekazu.  


Czasem ten przekaz jest jednoznaczny od pierwszego wejrzenia, czasem przywódcy zdarza się przejęzyczyć i przekonuje potem, że go źle zrozumiano. Wierni nie mają jednak kłopotów ze zrozumieniem. Kilka dni temu do Centrum Badań nad Zagładą Żydów, mającego swoją siedzibę w Warszawie, w Pałacu Staszica wsunięto pod drzwi poniższe wyznanie patrioty:  


Zrzut z ekranu na stronie Facebooka Jakuba Petelewicza.
Zrzut z ekranu na stronie Facebooka Jakuba Petelewicza.

Odosobniony wybryk, czy znak czasu? Polska specyfika, czy może Europa wpada w stare koleiny małpiego patriotyzmu na solidnym chrześcijańskim fundamencie?



Jeśli belgijski podręcznik do geografii zawiera powyższą karykaturę opartą na odwiecznych stereotypach i odwołującą się do „współczucia”, jeśli ten model „współczucia” pojawia się w wystąpieniach polityków europejskich i amerykańskich utrwalając odwieczne i kłamliwe stereotypy, jeśli kościoły chrześcijańskie powróciły do retoryki szczucia, to nie powinniśmy się dziwić, że małpi patriotyzm powrócił z pełną siłą.


Jak wyjaśnić tę miłość kościołów chrześcijańskich do małpiego patriotyzmu? Dlaczego dziś tak chętnie powracają do retoryki sprzed 80 lat? Czy tylko stare przyzwyczajenia, odwieczna tradycja, czy dodatkowym czynnikiem jest tu lęk przed laicyzajcą?


Jak informował „Newsweek” Młodzi Europejczycy odchodzą od chrześcijaństwa. Jest to trend obserwowany od dziesięcioleci z nasilającym się tempem. Kościoły pustoszeją, wiele z nich trzeba było zamknąć z braku wiernych, spada liczba powołań kapłańskich, coraz więcej ludzi mówi, że religia nie ma dla nich większego znaczenia, że są „kulturowymi chrześcijanami” lub, że całkowicie utracili wiarę. Miarą jest tu uczestnictwo w praktykach religijnych, które wielu ogranicza do trzech okazji: chrztu, ślubu i pogrzebu.


<span class=\
Niebieski - chrześcijanie, zielony - inne religie, czerwony - niewierzący
(Zrzut z ekranu ze strony "Newsweeka)


Laicyzacja takich krajów jak Francja, Szwecja, Dania, Norwegia czy Wielka Brytania nikogo nie dziwi. Naprawdę ciekawe są procesy laicyzacji w takich krajach jak Irlandia (gdzie w ostatnich latach obserwowaliśmy bardzo gwałtowne przyspieszenie procesów laicyzacji), Czechy czy Estonia i zdumiewająco powolna laicyzacja w Polsce.     


Czy istnieje jakaś wyraźna korelacja między tempem odchodzenia od chrześcijaństwa, a nasilaniem się małpiego patriotyzmu?


Nie widać jej na pierwszy rzut oka i z wnioskami należy być bardzo ostrożnym, aczkolwiek istnieje wyraźna korelacja między poziomem religijności, a konfliktami zbrojnymi na świecie.


Tu jednak, fakt, że w znacznym stopniu konflikty te ogniskują się w świecie islamu, w postaci wojen między krajami muzułmańskimi i terroryzmu w społeczeństwach muzułmańskich, który skierowany jest zarówno przeciw niemuzułmańskim mniejszościom religijnym, jak i przeciw muzułmanom z odmiennych wyznań oraz (w szczególności) przeciw muzułmanom akceptującym demokratyczne wartości, poważnie zakłóca obraz i może prowadzić do zbyt pospiesznych wniosków. Trudno o wątpliwości, że islamski radykalizm jest w znacznym stopniu spowodowany lękiem przed płynącą z Zachodu laicyzacją. Groźba sekularyzacji (rozdziału religii i państwa), egalitaryzmu i zrównania praw kobiet i mężczyzn, wymogu tolerancji religijnej, skłaniała do religijnego fundamentalizmu. Oczywiście fundamentalizm religijny był również jedną z odpowiedzi na zachodni kolonializm i konkurował ze słabo wykształconym w krajach postkolonialnych nacjonalizmem i komunizmem, przy stosunkowo najsłabszym zainteresowaniu społeczeństw tych krajów liberalizmem społecznym i ekonomicznym. Analfabetyzm, brak reform społecznych, dyktatorskie formy rządów, wszystko to sprzyjało narastaniu religijnego fundamentalizmu jako reakcji na pogłębiającą się cywilizacyjną zapaść.


Ze zdumieniem patrzyliśmy na bezmierne okrucieństwo afgańskich Talibów, Al-Kaidy, ISIS, zapominając jak krótki czas dzieli nas od okrucieństwa nazistów i komunistów. Tych ostatnich nie łączyliśmy z religią, zapominając, że obydwie totalitarne ideologie miały semi-religijny charakter.


Z historycznego punktu widzenia bardzo niedawno podniecona nazistowskim i kościelnym antysemityzmem tłuszcza urządzała w Europie równie bestialskie mordy jak afgańscy Talibowie, ISIS czy Boko Haram. Małpi patriotyzm nie jest czymś, czego musimy szukać w mrokach średniowiecza, ani czymś, z czym rozstaliśmy się definitywnie wiele pokoleń temu. Bez wysiłku daje się go obudzić ponownie do życia i słudzy bogów odgrywają tu ogromną rolę, chociaż wśród bijących w werble budzące małpi patriotyzm nie są jedyni.                             

 

 

 

 

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. A może problem tkwi w innym miejscu. Michał 2018-03-29


Nowy ateizm i krytyka religii

Znalezionych 907 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Nauka dyskutowania o niczym   Coyne   2014-09-20
Kolejne kopniaki dla ateistów w “Slate”   Coyne   2014-01-18
Czy Bóg jest kręgowcem bez substancji?   Coyne   2014-06-26
Islamscy radykałowie zabili kolejnych medyków   Coyne   2014-01-13
Portret wielkiego agnostyka   Coyne   2013-12-14
Czy Bóg jest bezcielesną osobą?   Coyne   2014-03-16
Najgłupsze dokopywanie ateistom w tym roku   Coyne   2014-04-21
Całun Turyński: Dlaczego religia jest pseudonauką   Coyne   2014-02-24
Podobno obrona ewolucji stała się właśnie trudniejsza. A juści.   Coyne   2016-09-30
Biblia źródłem moralności? Żartujesz sobie!   Coyne   2014-09-10
Uzdrawianie wiarą zabija dzieci   Coyne   2014-11-19
Zgodność między nauką i religią? Wolne żarty.   Coyne   2015-02-09
Religia, “Playboy” i Frank Sinatra   Coyne   2014-08-27
Filozof gromi ateistów z głupich powodów   Coyne   2014-06-10
Tak, jest wojna między nauką a religią   Coyne   2018-12-29
“Atlantic” rozważa ważką kwestię: czy wczesne homininy miały dusze?   Coyne   2015-10-05
“Newsweek” bezkrytycznie chwali brazylijskiego chirurga fantomowego -  i wychwala inne czary-mary   Coyne   2016-03-12
“New York Times” głosi fałszywą przyjaźń między nauką i religią   Coyne   2023-03-30
Australijski arcybiskup odmawia informowania o pedofilii księży i ich ofiarach   Coyne   2018-04-12
Najbardziej szalony grant Templetona jak dotąd: Ewolucja i “ofiarna miłość”   Coyne   2020-01-20
Skąd Jezus wziął swoje DNA? Spór między katolikami a ewangelikami   Coyne   2023-01-25
Kolejny wierny twierdzi, że nauka oparta jest na wierze   Coyne   2016-03-15
List Einsteina kwestionujący religię, biblię i ideę Boga jest znowu na sprzedaż   Coyne   2018-10-19
Niewolą, gwałcą, ale to wina Zachodu   Coyne   2015-08-31
Religia – nauka, odwieczna wojna   Coyne   2015-05-23
O Faith Versus Fact w “Inference”   Coyne   2016-02-26
Nie wiedzieliście? Bóg jest pytaniem, nie zaś odpowiedzią!   Coyne   2016-04-23
Psy nie idą do Nieba   Coyne   2015-11-06
Czy chrześcijaństwo było kluczowe dla rozwoju nauki?   Coyne   2015-09-24
W obronie Sama Harrisa   Coyne   2016-05-09
Brawo dla Ariana Fostera: pierwszego, czynnego, zawodowego sportowca w USA, który przyznaje, że jest ateistą   Coyne   2015-08-14
Brat Tayler o Reza Aslanie   Coyne   2016-06-06
Nowa książka Jasona Rosenhouse’a z krytyką Inteligentnego Projektu   Coyne   2022-07-02
Kompilacja z BuzzFeed: Jak ateiści znajdują sens życia?   Coyne   2015-08-24
Pogodzenie nauki i religii?   Coyne   2018-12-21
Zdobywca nagrody Templetona i jego nonsensy w „Scientific American”   Coyne   2019-03-28
Artykuł w ”New York Times”: Nauka może uczyć się od religii   Coyne   2019-02-20
Absolwent teologii mówi o naszej rzekomej potrzebie dalszych studiów teologicznych zanim zaczniemy krytykować religię   Coyne   2015-06-12
Islamistyczna teologia gwałtu   Coyne   2015-08-26
Niespodzianka! National Public Radio zachwala zatwardziały ateizm, broni myśli, że życie ateisty ma sens   Coyne   2016-01-30
Karta islamofobii pozostaje w grze   Coyne   2016-05-02
Zaakceptować terror islamski jako nową normalność?   Darwish   2017-06-16
Niektóre obawy dotyczące islamu są całkowicie racjonalne   Dawkins   2024-03-12
Chłopiec kaznodzieja   Dawkins   2017-04-19
Dobre i złe powody, by wierzyć   Dawkins   2014-07-24
Ostre światło nauki   Dennett   2014-07-01
Dzięki dobroci!   Dennett   2015-01-07
Religia zdrowego rozsądku   Dennett   2016-08-01
Kościół katolicki i jego cuda   Edamaruku   2017-08-28
Wychowywanie dżihadystów: drabina radykalizacji i jej antidotum   Fares   2017-06-03
Boże, zbaw nas od religii!   Farhi   2014-12-19
Gdyby Bóg istniał, miałby się z czego tłumaczyć   Fatah   2014-07-22
Droga do wolności   Feldner   2014-02-24
Islamscy towarzysze podróży w drodze do bigoterii i masowych mordów   Fernandez   2017-04-23
Koptofobia   Fernandez   2016-03-13
Doradztwo religijne i religioznawcze XII   Ferus   2015-04-26
Fałszywi prorocy. Część X.   Ferus   2018-01-07
Hipoteza Boga kontra nauka   Ferus   2019-07-21
Człowiek w labiryncie iluzji (III)   Ferus   2018-03-25
Bajkowe dziedzictwo religii. Czyli wspaniała, ale też przerażająca potęga wyobraźni.   Ferus   2021-01-17
Człowiek w labiryncie iluzji. Suplement.   Ferus   2018-04-22
Myślowe szlaki   Ferus   2015-06-21
Wspomnienie: „Czego sobie życzyłem na nadchodzący 2014 r.?”.   Ferus   2022-01-02
Przekleństwo nieskończonych możliwości (II)   Ferus   2022-12-18
Jezus z uczniami w zbożu   Ferus   2022-01-23
Epigoni: inna wersja upadku człowieka w raju   Ferus   2024-02-04
Dziecko i jego I Komunia Święta   Ferus   2019-06-09
Człowiek w labiryncie iluzji (Część V)   Ferus   2018-04-08
O jakości naszych bogów   Ferus   2017-02-26
Refleksje sprzed lat: „W obronie kobiet”   Ferus   2020-11-01
Cyrograf   Ferus   2015-01-17
Zbłąkane dzieci matki Natury (IV)   Ferus   2022-10-16
Atak ateizmu na ludzki rozum? (III)   Ferus   2021-10-24
Alternatywna forma ateizmu   Ferus   2023-12-24
Credo ateisty (XII)   Ferus   2023-03-12
Nieautoryzowany wywiad z Bogiem   Ferus   2021-04-04
Azyl ignorancji, Część IX.   Ferus   2017-03-26
Sumienny ojciec chrzestny   Ferus   2015-03-29
Credo Ateisty (XIII)   Ferus   2023-03-19
Operacja specjalna o kryptonimie „Arka i potop”   Ferus   2022-05-08
Uduchowiony erotyzm bogów i wyznawców   Ferus   2019-09-08
Credo sceptyka. Część  XI.   Ferus   2023-07-02
Duchowa służba zdrowia. Czyli oblicze Boga zatroskanego Miłosierdziem.   Ferus   2021-04-18
Płaska Ziemia: kwestia wiedzy czy wiary? (II)   Ferus   2019-01-27
Alternatywna koncepcja zbawienia (II)   Ferus   2022-04-18
Credo sceptyka. Część XII.   Ferus   2023-07-09
Rozum uskrzydlony wiarą (III)   Ferus   2018-09-30
Duchowni czy wyrachowani biznesmeni w sutannach?   Ferus   2021-09-26
Mój racjonalny ateizm.Czyli w czym upatruję siłę areligijnych poglądów.   Ferus   2024-01-28
Dyspensa zwalniająca wiernych z myślenia   Ferus   2020-10-25
Trzystu wybitnych i Biblia   Ferus   2016-07-24
Alternatywna koncepcja zbawienia   Ferus   2022-04-17
Fałszywi prorocy. Część  IV. Suplement.   Ferus   2017-11-26
Deizm antytezą teizmu? (II)   Ferus   2022-02-06
Bogowie jak ludzie: bogowie na niby   Ferus   2018-06-10
Fikcja uznawana za Prawdę (II)   Ferus   2020-03-22
Rozum i WiaraCzyli takie sobie rozmowy o religijnych „prawdach” i problemach z nimi związanych.   Ferus   2015-11-01
Eksperci od „prawdziwej” wolności i grzechu   Ferus   2019-01-06
Moja ambiwalentna krytyka religii III.   Ferus   2017-10-22
Potęga mitówGwiazda betlejemska   Ferus   2015-12-20

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk