Prawda

Niedziela, 19 maja 2024 - 17:05

« Poprzedni Następny »


Raport o torturach w Damaszku


Andrzej Koraszewski 2016-09-06

Amnesty International / Mohamad Hamdoun
Amnesty International / Mohamad Hamdoun

Rok temu, w końcu sierpnia zakończyłem cykl „listow do Pani Z”; listów będących notatkami na marginesie tekstów na blogu Agnieszki Zagner o Bliskim Wschodzie. W lutym 2016 roku te listy ukazały się w formie książkowej. Nadal czasem zaglądam na blog tej dziennikarki „Polityki”, czytając z uwagą nie tylko to, co ona sama pisze, ale również pojawiające się pod jej tekstami komentarze. (Z socjologicznego punktu wiedzenia internetowe komentarze to fascynujące zjawisko.) Postanowiłem napisać jeszcze jeden list do Autorki tego blogu. Poruszają nas te same problemy, lubię formułę listów, są namiastką rozmowy, czasem zmieniają się w prawdziwą rozmowę.

Mam wrażenie, że egzamin z wiedzy o świecie oblewamy codziennie. Próbujemy zrozumieć, śledzimy wiadomości, sprawdzamy źródła. Oczywiście wiemy, że ta nasza wiedza jest bardzo niepełna, chcemy jednak, by złożyła się w spójną całość. Pisze Pani o raporcie Amnesty International na temat tortur w rządowym syryjskim więzieniu. Syria od pięciu lat jest piekłem. Ponad pół miliona zabitych, wielokrotnie więcej okaleczonych, ponad 10 milionów uchodźców, z których większość koczuje gdzieś między frontami. Kto z kim walczy, jakie diabły mieszają w tym kotle? Bestialstwo ISIS, bestialstwo sił rządowych, bestialstwo różnych ugrupowań antyrządowych.


Czy raport Amnesty pokazuje prawdę? Prawdopodobnie. Jest oparty na zeznaniach świadków, w idealnym świecie powinien stanowić punkt wyjścia dla dochodzenia międzynarodowego trybunału. Nie mieszkamy w idealnym świecie. Artykuł Petera Benensona, który spowodował utworzenie Amnesty International, zakładał, że nie żyjemy w idealnym świecie, że jesteśmy słabi, niemal bezsilni, ale skupiając się na bardzo konkretnych sprawach, możemy coś zrobić. Pisał o więźniach sumienia, o ludziach skazanych za słowa i tylko za słowa, którzy są zapomniani, których prześladowanie jest możliwe, bo nikt się o nich nie upomina.


Po tym artykule reakcja była lawinowa, najpierw tysiące, a potem dziesiątki tysięcy ludzi zaczęły  się upominać o więźniów sumienia. Ku naszemu zdumieniu to czasem działało. Nacisk zwykłych, szarych ludzi skrupulatnie przestrzegających zasady, że bronimy więźniów sumienia, ludzi, którzy nie angażowali się w przemoc i nie namawiali do przemocy. Tyrani nienawidzili nas, ale czasem łagodzili w więzieniach warunki, czasem wypuszczali przetrzymywanych więźniów. Po kilku latach pojawiły się propozycje, żeby iść szerszym frontem, walczyć z karą śmierci, z torturami, z dyskryminacją rasową czy dyskryminacją płci. To wydawało się słuszne, jeśli udawało się zmusić do ustępstw w sprawie więźniów sumienia, może uda się również w innych sprawach. A jednak był to błąd taktyczny, nie należało tego łączyć w jednej organizacji. Skuteczność działania spadła, Amnesty zaczęła być pomawiana o stronniczość, o brak rzetelności, o angażowanie się w walkę polityczną.


Czytając Pani uwagi o tym konkretnym raporcie, przypomniałem sobie dyskusje z końca lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku, kiedy idea Benensona zaczęła się rozłazić czy – jak twierdzili niektórzy – została porwana przez wszystkoistów, dla których ważniejszy był medialny sukces niż skuteczność.


Początkowo biegaliśmy po redakcjach, szukając dziennikarzy, którzy zechcieliby coś napisać. Chyba nawet nie zauważyliśmy momentu, w którym to wszystko się odwróciło i dziennikarze zaczęli przychodzić do nas. Amnesty stała się ważna dla mediów, coraz więcej dziennikarzy angażowało się w naszą pracę, pomagali zbierać materiały, pisali. Nie widzieliśmy w tym niczego złego, a jednak wydaje mi się, że to nie było dobre.


Ten raport o syryjskim rządowym więzieniu jest wstrząsający. Zastanawiam się, jak bym na niego zareagował czterdzieści lat temu, kiedy z Szwecji proponowałem założenie polskiego oddziału AI. Zapewne zgodnie z naszą praktyką namawiałbym na pisanie listów do naczelnika tego więzienia, do ministerstwa spraw wewnętrznych Syrii, do ambasad Syrii w krajach zachodnich. Oczywiście cieszyłbym się z każdego artykułu. Te artykuły również wysyłalibyśmy do naczelników więzień, ministrów, ambasadorów. To właśnie uważaliśmy za metodę nacisku i to właśnie czasem działało.


Wtedy więźniowie sumienia czasem przesyłali nam wiadomości, że coś się w więzieniu zmieniło. To były zazwyczaj drobne sprawy, więcej paczek od rodziny, lepsze jedzenie, lepsze warunki. Medialne były zwolnienia z aresztu, czasem więźniów zwalniano i zmuszano do emigracji.


Czy sądzi Pani, że ten konkretny raport mógł spowodować jakieś zmiany w tym konkretnym więzieniu? Dla nas nawet najmniejsza poprawa była niesłychanie ważne, a udawało się o tych zmianach sporo dowiedzieć, ponieważ mieliśmy kontakty z samymi więźniami sumienia (tam gdzie to było możliwe), z ich rodzinami i przyjaciółmi.


Widzę, że krąg Pani wiernych czytelników nie zmienił się. Nie wydaje mi się, aby interesowała ich skuteczność działania Amnesty International. Jest tu obecny Pani stary znajomy, Andrzej Falicz, który zadaje pytanie, czy Amnesty International zajęła się przyczynami wojny w Syrii. Ponieważ nigdy nie prowadziła Pani rozmów ze swoimi czytelnikami, więc nie dostał odpowiedzi, że Amnesty International nie zajmuje się badaniami przyczyn zbrojnych konfliktów.


W internetowych komentarzach ten wszystkoizm jest niesłychanie charakterystyczny. Może to nasza wina, nie stawiamy czytelnikom żadnych wymagań. Osobiście na swojej stronie namawiam komentujących do trzymania się problemów poruszonych w artykule. To się nie zawsze udaje, ale ten upór przynosi pewne rezultaty. Dyskusja powinna być uporządkowaną rozmową, więc konieczna jest obecność moderatora i element dyscypliny, niektórych dyskutantów żegnam, żeby inni mogli rozmawiać.


Nawiasem mówiąc, jeden z recenzentów Wszystkich win Izraela uznał, że zachowałem się niekulturalnie, nie dając Pani szans na odpowiedź. Ciekaw jestem, czy rzeczywiście tak niewyraźnie napisałem, że dostawała Pani te listy na bieżąco, że milczenie było Pani wyborem?


Wybrała Pani formułę nieobecności, chyba trochę szkoda, że nie nawiązuje Pani kontaktu ze swoją publicznością.


Pod tym artykułem jeden z nowych czytelników, podpisujący się „_sens”, pyta:

„Czemu ma służyc ten artykuł? Bo jężeli na wzbudzaniu litosci do „biednych” uchodźców to prosze sobie darowac takie „opowieści dziwnej treści”. Raz jeszcze powtarzam..nie ma wstępu do Europy dla syryjskich uchodźców!!!”

Zabawne, kilka dni temu dyskutowałem z pewną internautką na temat sensu przekazywania informacji o świecie. To była wymiana zdań na temat wypowiedzi Johna Kerry’ego, który podczas wizyty w Bangladeszu skrytykował media za nadmierne jego zdaniem zainteresowanie terroryzmem, stwierdzając:

„Być może media zrobiłyby nam przysługę, gdyby nie pisały o tym tak dużo. Ludzie nie wiedzieliby, co się dzieje”.

Polska internautka uznała, że jest to wypowiedź mądra i logiczna. Próbowałem ją przekonać, że istnieje różnica między księdzem i dziennikarzem, że ten pierwszy ma misję nakłonienia nas do wiary w coś, co on uważa za prawdę, ten drugi ma dotrzeć do faktów i rzetelnie o nich informować. Jeśli tego nie robi, jest propagandystą i upodabnia się do księdza. Odnosiłem wrażenie, że ta internautka po prostu nie zdawała sobie sprawy z tego, że w konsekwencji mówi, iż chce otrzymywać zmanipulowane informacje i że na zmanipulowanych informacjach chce budować swoje rozumienie świata. Zapewniła mnie, że i tak nie czyta gazet.


Ten raport o torturach w jednym rządowym syryjskim więzieniu jest zaledwie cząsteczką obrazu świata. Czy jest to informacja ważna? Inny Pani stały komentator pisze poufale:

„Pani Agnieszko, może napisze Pani coś o wiezieniach izraelskich i tureckich? Może coś o Guantanamo?”

Gdybym miał cień podstawy do podejrzenia, że ten czytelnik domaga się jednej miary dla wszystkich, powiedziałbym, że to słuszne; równa miara jest warunkiem, że informacja nie będzie używana dla wzmocnienia niechęci i uprzedzeń. W zebranych w książkę moich listach do Pani ta sprawa jednej miary dla wszystkich jest jednym z ważnych wątków. Kiedy reflektory skupione są na jednym punkcie sceny, nawet rzetelna informacja może powodować znaczące wykrzywienie obrazu.


Amnesty International nie skupia się na jednym więzieniu, ani wyłącznie na stronie rządowej, ani wyłącznie na Syrii, prezentuje wiele raportów. Ten raport nie wyjaśnia nam świata, ani konfliktu w Syrii. Opisuje nieludzkie metody traktowania przeciwników. Czy ma za zadanie wywołanie niechęci do jednej strony w tym konflikcie i wzbudzenie sympatii do jej przeciwników? Tak nie jest. Chociaż w innych sprawach czasami mamy powody do podejrzeń. Niestety również w stosunku do Amnesty. Potwierdzenie podejrzeń wymaga badania, przeglądu statystyk, analizy używanego języka. Przeprowadzono takie badania.


W kontaktach z czytelnikami mojej książki wiele razy musiałem wyjaśniać, że to nie jest książka o Izraelu, że traktuje o stosunku świata do Izraela, jest próbą pokazania stronniczości. Pewna czytelniczka, określająca się jako „biblijna chrześcijanka”, dziękowała mi za to, że „kocham Izrael”. Próbowałem jej wyjaśnić, że Izrael zaledwie lubię, że uważam go za fascynujący kraj, ale nie umiałbym o nim napisać książki. Moim problemem jest wykrzywiony obraz tego kraju w świadomości społecznej, uporczywa tendencyjność doniesień i raportów, oczywiste kłamstwa. Czasem ten wypaczony obraz jest powielany przez ludzi dobrej woli. (Szwedzka znajoma przyznała mi, że jest ogromna dysproporcja uwagi poświęcanej przez światowe media Izraelowi i uwagi poświęconej wszystkim innym miejscom na świecie. Jej usprawiedliwienie tej dysproporcji było rozbrajające: „Gdzieś trzeba zacząć tę walkę ze złem”).


Czy zwróciła Pani uwagę na powtarzające się w gazetach hasło: „Wszystko, co musisz wiedzieć…” o tym czy tamtym? Oczywiście Polacy tego nie wymyślili, jak wiele innych głupstw zapożyczyli to od bardziej cywilizowanych krajów. To taka „niewinna” autoreklama. Gazeta musi się sprzedawać, język prezentacji gazety kształtują specjaliści od reklamy. To hasło jest moim zdaniem wyrazem bezgranicznej pogardy dla czytelników. Powinno również obrażać pracujących w używającej tego hasła gazecie dziennikarzy. Nikt jednak nie protestuje.


Dziennikarz prezentuje fakty, wiedząc, że nigdy nie może pokazać pełnego obrazu. Kiedy jako publicysta komentuje, pisze o swoim zrozumieniu znanych mu faktów. Nie jest księdzem, nie przekazuje prawdy objawionej. Ma również swoje sympatie i antypatie, co może wypaczać jego czy jej analizę. Moja analiza to zaledwie mój punkt widzenia, oparty na interpretacji znanych mi faktów. Moje interpretacje podporządkowane są moim wartościom. Dla czytelnika moja analiza nie jest prawdą ostateczną, może być tylko punktem wyjścia do dalszego poszukiwania. Zdanie: „Wszystko, co powinieneś wiedzieć o Bliskim Wschodzie, znajdziesz na blogu Agnieszki Zagner” brzmiałoby jak złośliwość. Dzieli się Pani informacją o niektórych faktach i swoimi opiniami lub wręcz impresjami. Jest w tym artykule o raporcie Amnesty International również akcent osobisty, była Pani wiele lat temu w miejscowości, w której jest to więzienie, zapewne powoduje to, że dla Pani ten raport jest bardziej realny. Większość odległych ludzkich nieszczęść jest dla nas abstrakcją. Czytając o nich mamy poczucie beznadziei i bezsilności. Niektórzy przekazują tweety ze zdjęciami, piszą artykuły, oświetlają kolorowymi światłami budynki. Czy raporty Amnesty International coś zmieniają? Nie wiem, nie wiem również, jak to można zbadać. Działałem w tej organizacji, kiedy dopiero budowała swoją markę niezwykle rzetelnego źródła informacji. Taka marka bywa nadużywana. To jednak jest inna sprawa, tylko marginalnie związana z raportem, o którym opowiada Pani swoim czytelnikom.

 

(Więcej o samej książce „Wszystkie winy Izraele. Inne listy do innej Pani Z” pisałem tutaj.)

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2607 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Irański emerytowany generał: Rosja nie powinna być pośrednikiem w rozmowach nuklearnych     2022-04-05
Czy huragan Irma był karą boską?     2017-09-18
Arabski polityk: Arabowie przegrali wojny i muszą zapłacić cenę     2018-08-05
Bohaterowie palestyńskiej walki o pokój     2017-07-07
Obozy Hamasjugend, Gaza 2017     2017-08-14
Arabscy autorzy o kurdyjskim referendum     2018-01-02
Czy nadchodzi zmierzch Ligi Arabskiej?     2016-08-06
Demon ISIS jest w nas wszystkich     2019-08-09
Arabia Saudyjska i ZEA odmawiają poparcia USA przeciwko Rosji, ponieważ USA odmawiają poparcia ich przeciwko Iranowi     2022-03-28
Wizyta irańskiego prezydenta w Ameryce Łacińskiej     2023-07-21
Były palestyński minister: Zachodni Brzeg jest w kompletnym chaosie     2022-01-26
Nowy, irański porządek świata     2017-12-21
Krytyka porozumienia między USA a Iranem o wymianie więźniów w prasie saudyjskiej     2023-08-23
Cztery dekady irańskiej nienawiści     2017-11-10
Powrót imperiów - perskie marzenia     2015-03-14
YouTube blokuje ujawnianie antysemityzmu     2018-09-02
Hamed Abdel-Samad o lewicy: Rasism niskich oczekiwań; Oni traktują muzułmanów jak małpy w zoo     2019-03-31
Ameryka żąda ekstradycji terrorystki Hamasu     2017-03-17
Dlaczego Palestyńczycy nie chcą rządzić Gazą?   Abdul-Hussain   2023-11-18
Zniknięcie Izraela z arabskiej sceny medialnej    Al-Mulhim   2016-03-02
Wydarzenie w McGill ujawnia myślenie antysyjonistyczne   Maroun   2017-02-20
William al Szejk-Speare i palestyńskie Zwoje znad Morza Martwego   Marquardt-Bigman   2016-11-13
Brytyjska zdrada narodu żydowskiego   Rosenthal   2016-11-09
Europa budzi się i dostrzega korupcję w organizacjach pozarządowych   Steinberg   2022-12-22
Raport Davida Colliera o Amnesty International oraz jej toksyczności i nienawici   (Varda Epstein)   2019-12-28
Podstawowa ochrona   - artykuł redakcyjny   2015-10-01
Pluralistyczna Europa odrzuciła wojny religijne, a teraz poddaje się „potworowi” ekstremistycznego, politycznego islamu   Abdel-Samad   2020-11-18
Czego chcą Palestyńczycy   Abdul-Hussain   2021-03-28
Postępowi intelektualiści walczą z postępem   Abdul-Hussain   2021-05-03
Ameryka versus Iran: czyli kto zaczął?   Abdul-Hussain   2021-03-30
Czy Gaza naprawdę jest przypadkiem największych cierpień Arabów?   Abdul-Hussain   2024-03-09
Dwadzieścia lat po obaleniu Saddama przez Amerykę Irakijczycy są pod butem islamistycznego Iranu   Abdul-Hussain   2023-04-29
Dlaczego Al-Aksa jest niedostępna dla Żydów?   Abdul-Hussain   2021-07-26
Kiedy uchodźcami byli Żydzi…   Abdul-Hussain   2021-12-14
Szczęśliwi na widok pokonanej Ameryki   Abdul-Hussain   2021-09-24
Dlaczego Irakijczycy nienawidzą Palestyny   Abdul-Hussain   2021-09-29
Wymyślanie dyskryminacji tam gdzie jej nie ma   Abdul-Hussain   2022-03-16
Masz zły dzień? Obwiń Izrael   Abdul-Hussain   2021-07-20
Aktywiści, którzy serwują połowę wiadomości   Abdul-Hussain   2021-10-08
Jak Biden rozpoczął wojnę z MBS, a potem przyszedł żebrać   Abdul-Hussain   2022-05-14
Czas na państwo kurdyjskie na Bliskim Wschodzie   Abdulkader   2017-01-30
Kryzys humanitarny w Gazie   Adam   2018-02-18
Edukacja w Szwecji: "Wtedy sprawy przybrały interesujący obrót"   Adamson   2017-01-12
Czy pakistańska broń atomowa wpadnie w ręce dżihadystów?   Ahmad   2017-09-07
Fatalne zbywanie islamskiego imperializmu przez lewicę   Ahmed   2016-10-31
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Pokój ma na imię Hadassah   Ahmed   2014-05-12
Wadliwa logika akademickiego bojkotu Izraela   Ahmed   2016-04-17
Kobiety w krajach arabskich mają prawa z epoki kamienia   Akram   2014-03-31
Kiedy Palestyńczyk wreszcie się obudzi?!   Al-Dahiri   2020-09-08
Pokój z Izraelem jest koniecznością   Al-Dughaither   2020-10-16
Muzułmanie szkodzą sami sobie    Al-Dżibrin   2014-02-20
Egipt pozwie Izrael za dziesięć plag   Al-Gamal   2014-04-01
Religijny humanizm   Al-Harbi   2014-05-13
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Nakba czy porażka?   Al-Mulhim   2014-05-19
Kto się boi Donalda Trumpa?   Al-Rashed   2016-12-17
Pełzający podbój Iraku przez Iran   Al-Rashed   2015-03-27
Życzcie swoim chrześcijańskim znajomym Wesołych Świąt   Al-Sajf   2020-12-26
Kultura arabskapodwójnie zdewaluowała życie ludzkie   Al-Swailem   2014-04-27
Co daje mi Izrael: Dwa głosy Izraelskich Arabów   Alaa Waheeb   2016-03-06
Strategia równowagi według prezydenta Obamy   Alberto M. Fernandez   2015-08-09
Ratowanie życia i walka z indoktrynacją antyizraelską   Alster   2016-10-10
Prawdziwy powód krytykowania izraelskiej reakcji pomocowej dla Ukrainy   Altabef   2022-04-04
Akademicka wolność dla mnie, ale nie dla ciebie   Altabef   2019-05-29
Alternatywny wszechświat palestyńskiej „suwerenności”   Altabef   2022-06-09
Sabotowanie romansu USA-Izrael   Altabef   2024-02-24
Wybory w Iranie: czarne turbany kontra białe turbany   Amin   2017-05-02
Orzeczenia Europejskiego Trybunału Praw Człowieka wskazują, że nie ma „prawa powrotu” i że Gaza nie jest okupowana   Amos   2018-07-16
Jak media i palestyńscy Arabowie zmienili się przez ostatnie 50 lat?   Amos   2020-04-18
Rosja i Iran: przyjaźń czy tylko partnerstwo?   Amos   2022-09-25
Nagle nie ma zgody co do tego, jak ma wyglądać izraelsko-palestyński pokój   Amos   2020-10-12
Więcej niż tylko pokój – normalność   Amos   2020-12-28
Lepsze pytanie: czego prawo międzynarodowe wymaga od reszty świata w sprawie Hamasu?   Amos   2023-10-25
Dlaczego Żydzi są rdzenną ludnością Palestyny – a Arabowie nie są   Amos   2018-09-25
Intersekcjonalność, czyli kto, co i z kim?   Amos   2020-08-05
Dla Żydów fake news nie zaczynają się od Trumpa – zaczynają się od Al Dury   Amos   2022-03-28
Zakaz mowy nienawiści nie chroni Żydów ani przed jej przyczynami, ani skutkami   Amos   2019-11-07
Kobayahshi Maru, paradoks szantażysty i Trump   Amos   2020-12-10
Żaden artykuł nie zrekompensuje jego uprzedzonego i antyizraelskiego tytułu   Amos   2020-06-13
Czy Izrael powinien bojkotować palestyńskich Arabów?   Amos   2022-12-08
Wybory prezydenta Bidena wskazują na długą listę błędów w polityce wobec Bliskiego Wschodu   Amos   2021-02-15
Co mają wspólnego Indianie Abenaki z Żydami oraz z firmą Ben &Jerry?   Amos   2022-09-02
Gdzie był UNIFIL, kiedy Hezbollah kopał tunel terroru?   Amos   2018-12-06
Samobójcza głupota „rozwiązania w postaci dwóch państw”   Anderson   2024-01-12
Dwaj prezydenci, jedno fatalne posunięcie historyczne   Anna Mahjar-Barducci   2016-11-08
Co wspólnego mają Alt-Right i Regresywna Lewica   Anomaly   2018-04-07
Słuchając rzeczników arabskich można by pomyśleć, że Arabowie zostali oszukani… ponieważ nie dostali również Izraela   Anson   2016-06-29
Amnesty International broni nożowników atakujących Żydów   Anspach   2015-11-13
Wielka barykada na drodze chorążego pokoju   Apfel   2014-05-08
Przemysł, który nie będzie bojkotował Izraela   Apfel   2014-02-11
Jak zaprzeczyć Holocaustowi, udając że się tego nie robi   Apfel   2022-05-30
Palestyńska kradzież tożsamości żydowskiej   Arazi   2015-11-12
“Szlachetna dzikuska” przemówiła   Arbabzadah   2017-10-12
Wielka Brytania: Witamy w Średniowieczu roku 2021   Ash   2021-09-10
Wyjście ze stalinowskiego zimna   Ashenden   2022-11-29
Islam i feminizm   Assaf   2017-10-17
Dlaczego islam pilnie potrzebuje reformacji   Ayaan Hirsi Ali   2020-10-28
Kobiety są ofiarami islamskich ekstremistów   Ayari   2018-06-06

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk