Prawda

Czwartek, 25 kwietnia 2024 - 14:30

« Poprzedni Następny »


Raport o torturach w Damaszku


Andrzej Koraszewski 2016-09-06

Amnesty International / Mohamad Hamdoun
Amnesty International / Mohamad Hamdoun

Rok temu, w końcu sierpnia zakończyłem cykl „listow do Pani Z”; listów będących notatkami na marginesie tekstów na blogu Agnieszki Zagner o Bliskim Wschodzie. W lutym 2016 roku te listy ukazały się w formie książkowej. Nadal czasem zaglądam na blog tej dziennikarki „Polityki”, czytając z uwagą nie tylko to, co ona sama pisze, ale również pojawiające się pod jej tekstami komentarze. (Z socjologicznego punktu wiedzenia internetowe komentarze to fascynujące zjawisko.) Postanowiłem napisać jeszcze jeden list do Autorki tego blogu. Poruszają nas te same problemy, lubię formułę listów, są namiastką rozmowy, czasem zmieniają się w prawdziwą rozmowę.

Mam wrażenie, że egzamin z wiedzy o świecie oblewamy codziennie. Próbujemy zrozumieć, śledzimy wiadomości, sprawdzamy źródła. Oczywiście wiemy, że ta nasza wiedza jest bardzo niepełna, chcemy jednak, by złożyła się w spójną całość. Pisze Pani o raporcie Amnesty International na temat tortur w rządowym syryjskim więzieniu. Syria od pięciu lat jest piekłem. Ponad pół miliona zabitych, wielokrotnie więcej okaleczonych, ponad 10 milionów uchodźców, z których większość koczuje gdzieś między frontami. Kto z kim walczy, jakie diabły mieszają w tym kotle? Bestialstwo ISIS, bestialstwo sił rządowych, bestialstwo różnych ugrupowań antyrządowych.


Czy raport Amnesty pokazuje prawdę? Prawdopodobnie. Jest oparty na zeznaniach świadków, w idealnym świecie powinien stanowić punkt wyjścia dla dochodzenia międzynarodowego trybunału. Nie mieszkamy w idealnym świecie. Artykuł Petera Benensona, który spowodował utworzenie Amnesty International, zakładał, że nie żyjemy w idealnym świecie, że jesteśmy słabi, niemal bezsilni, ale skupiając się na bardzo konkretnych sprawach, możemy coś zrobić. Pisał o więźniach sumienia, o ludziach skazanych za słowa i tylko za słowa, którzy są zapomniani, których prześladowanie jest możliwe, bo nikt się o nich nie upomina.


Po tym artykule reakcja była lawinowa, najpierw tysiące, a potem dziesiątki tysięcy ludzi zaczęły  się upominać o więźniów sumienia. Ku naszemu zdumieniu to czasem działało. Nacisk zwykłych, szarych ludzi skrupulatnie przestrzegających zasady, że bronimy więźniów sumienia, ludzi, którzy nie angażowali się w przemoc i nie namawiali do przemocy. Tyrani nienawidzili nas, ale czasem łagodzili w więzieniach warunki, czasem wypuszczali przetrzymywanych więźniów. Po kilku latach pojawiły się propozycje, żeby iść szerszym frontem, walczyć z karą śmierci, z torturami, z dyskryminacją rasową czy dyskryminacją płci. To wydawało się słuszne, jeśli udawało się zmusić do ustępstw w sprawie więźniów sumienia, może uda się również w innych sprawach. A jednak był to błąd taktyczny, nie należało tego łączyć w jednej organizacji. Skuteczność działania spadła, Amnesty zaczęła być pomawiana o stronniczość, o brak rzetelności, o angażowanie się w walkę polityczną.


Czytając Pani uwagi o tym konkretnym raporcie, przypomniałem sobie dyskusje z końca lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku, kiedy idea Benensona zaczęła się rozłazić czy – jak twierdzili niektórzy – została porwana przez wszystkoistów, dla których ważniejszy był medialny sukces niż skuteczność.


Początkowo biegaliśmy po redakcjach, szukając dziennikarzy, którzy zechcieliby coś napisać. Chyba nawet nie zauważyliśmy momentu, w którym to wszystko się odwróciło i dziennikarze zaczęli przychodzić do nas. Amnesty stała się ważna dla mediów, coraz więcej dziennikarzy angażowało się w naszą pracę, pomagali zbierać materiały, pisali. Nie widzieliśmy w tym niczego złego, a jednak wydaje mi się, że to nie było dobre.


Ten raport o syryjskim rządowym więzieniu jest wstrząsający. Zastanawiam się, jak bym na niego zareagował czterdzieści lat temu, kiedy z Szwecji proponowałem założenie polskiego oddziału AI. Zapewne zgodnie z naszą praktyką namawiałbym na pisanie listów do naczelnika tego więzienia, do ministerstwa spraw wewnętrznych Syrii, do ambasad Syrii w krajach zachodnich. Oczywiście cieszyłbym się z każdego artykułu. Te artykuły również wysyłalibyśmy do naczelników więzień, ministrów, ambasadorów. To właśnie uważaliśmy za metodę nacisku i to właśnie czasem działało.


Wtedy więźniowie sumienia czasem przesyłali nam wiadomości, że coś się w więzieniu zmieniło. To były zazwyczaj drobne sprawy, więcej paczek od rodziny, lepsze jedzenie, lepsze warunki. Medialne były zwolnienia z aresztu, czasem więźniów zwalniano i zmuszano do emigracji.


Czy sądzi Pani, że ten konkretny raport mógł spowodować jakieś zmiany w tym konkretnym więzieniu? Dla nas nawet najmniejsza poprawa była niesłychanie ważne, a udawało się o tych zmianach sporo dowiedzieć, ponieważ mieliśmy kontakty z samymi więźniami sumienia (tam gdzie to było możliwe), z ich rodzinami i przyjaciółmi.


Widzę, że krąg Pani wiernych czytelników nie zmienił się. Nie wydaje mi się, aby interesowała ich skuteczność działania Amnesty International. Jest tu obecny Pani stary znajomy, Andrzej Falicz, który zadaje pytanie, czy Amnesty International zajęła się przyczynami wojny w Syrii. Ponieważ nigdy nie prowadziła Pani rozmów ze swoimi czytelnikami, więc nie dostał odpowiedzi, że Amnesty International nie zajmuje się badaniami przyczyn zbrojnych konfliktów.


W internetowych komentarzach ten wszystkoizm jest niesłychanie charakterystyczny. Może to nasza wina, nie stawiamy czytelnikom żadnych wymagań. Osobiście na swojej stronie namawiam komentujących do trzymania się problemów poruszonych w artykule. To się nie zawsze udaje, ale ten upór przynosi pewne rezultaty. Dyskusja powinna być uporządkowaną rozmową, więc konieczna jest obecność moderatora i element dyscypliny, niektórych dyskutantów żegnam, żeby inni mogli rozmawiać.


Nawiasem mówiąc, jeden z recenzentów Wszystkich win Izraela uznał, że zachowałem się niekulturalnie, nie dając Pani szans na odpowiedź. Ciekaw jestem, czy rzeczywiście tak niewyraźnie napisałem, że dostawała Pani te listy na bieżąco, że milczenie było Pani wyborem?


Wybrała Pani formułę nieobecności, chyba trochę szkoda, że nie nawiązuje Pani kontaktu ze swoją publicznością.


Pod tym artykułem jeden z nowych czytelników, podpisujący się „_sens”, pyta:

„Czemu ma służyc ten artykuł? Bo jężeli na wzbudzaniu litosci do „biednych” uchodźców to prosze sobie darowac takie „opowieści dziwnej treści”. Raz jeszcze powtarzam..nie ma wstępu do Europy dla syryjskich uchodźców!!!”

Zabawne, kilka dni temu dyskutowałem z pewną internautką na temat sensu przekazywania informacji o świecie. To była wymiana zdań na temat wypowiedzi Johna Kerry’ego, który podczas wizyty w Bangladeszu skrytykował media za nadmierne jego zdaniem zainteresowanie terroryzmem, stwierdzając:

„Być może media zrobiłyby nam przysługę, gdyby nie pisały o tym tak dużo. Ludzie nie wiedzieliby, co się dzieje”.

Polska internautka uznała, że jest to wypowiedź mądra i logiczna. Próbowałem ją przekonać, że istnieje różnica między księdzem i dziennikarzem, że ten pierwszy ma misję nakłonienia nas do wiary w coś, co on uważa za prawdę, ten drugi ma dotrzeć do faktów i rzetelnie o nich informować. Jeśli tego nie robi, jest propagandystą i upodabnia się do księdza. Odnosiłem wrażenie, że ta internautka po prostu nie zdawała sobie sprawy z tego, że w konsekwencji mówi, iż chce otrzymywać zmanipulowane informacje i że na zmanipulowanych informacjach chce budować swoje rozumienie świata. Zapewniła mnie, że i tak nie czyta gazet.


Ten raport o torturach w jednym rządowym syryjskim więzieniu jest zaledwie cząsteczką obrazu świata. Czy jest to informacja ważna? Inny Pani stały komentator pisze poufale:

„Pani Agnieszko, może napisze Pani coś o wiezieniach izraelskich i tureckich? Może coś o Guantanamo?”

Gdybym miał cień podstawy do podejrzenia, że ten czytelnik domaga się jednej miary dla wszystkich, powiedziałbym, że to słuszne; równa miara jest warunkiem, że informacja nie będzie używana dla wzmocnienia niechęci i uprzedzeń. W zebranych w książkę moich listach do Pani ta sprawa jednej miary dla wszystkich jest jednym z ważnych wątków. Kiedy reflektory skupione są na jednym punkcie sceny, nawet rzetelna informacja może powodować znaczące wykrzywienie obrazu.


Amnesty International nie skupia się na jednym więzieniu, ani wyłącznie na stronie rządowej, ani wyłącznie na Syrii, prezentuje wiele raportów. Ten raport nie wyjaśnia nam świata, ani konfliktu w Syrii. Opisuje nieludzkie metody traktowania przeciwników. Czy ma za zadanie wywołanie niechęci do jednej strony w tym konflikcie i wzbudzenie sympatii do jej przeciwników? Tak nie jest. Chociaż w innych sprawach czasami mamy powody do podejrzeń. Niestety również w stosunku do Amnesty. Potwierdzenie podejrzeń wymaga badania, przeglądu statystyk, analizy używanego języka. Przeprowadzono takie badania.


W kontaktach z czytelnikami mojej książki wiele razy musiałem wyjaśniać, że to nie jest książka o Izraelu, że traktuje o stosunku świata do Izraela, jest próbą pokazania stronniczości. Pewna czytelniczka, określająca się jako „biblijna chrześcijanka”, dziękowała mi za to, że „kocham Izrael”. Próbowałem jej wyjaśnić, że Izrael zaledwie lubię, że uważam go za fascynujący kraj, ale nie umiałbym o nim napisać książki. Moim problemem jest wykrzywiony obraz tego kraju w świadomości społecznej, uporczywa tendencyjność doniesień i raportów, oczywiste kłamstwa. Czasem ten wypaczony obraz jest powielany przez ludzi dobrej woli. (Szwedzka znajoma przyznała mi, że jest ogromna dysproporcja uwagi poświęcanej przez światowe media Izraelowi i uwagi poświęconej wszystkim innym miejscom na świecie. Jej usprawiedliwienie tej dysproporcji było rozbrajające: „Gdzieś trzeba zacząć tę walkę ze złem”).


Czy zwróciła Pani uwagę na powtarzające się w gazetach hasło: „Wszystko, co musisz wiedzieć…” o tym czy tamtym? Oczywiście Polacy tego nie wymyślili, jak wiele innych głupstw zapożyczyli to od bardziej cywilizowanych krajów. To taka „niewinna” autoreklama. Gazeta musi się sprzedawać, język prezentacji gazety kształtują specjaliści od reklamy. To hasło jest moim zdaniem wyrazem bezgranicznej pogardy dla czytelników. Powinno również obrażać pracujących w używającej tego hasła gazecie dziennikarzy. Nikt jednak nie protestuje.


Dziennikarz prezentuje fakty, wiedząc, że nigdy nie może pokazać pełnego obrazu. Kiedy jako publicysta komentuje, pisze o swoim zrozumieniu znanych mu faktów. Nie jest księdzem, nie przekazuje prawdy objawionej. Ma również swoje sympatie i antypatie, co może wypaczać jego czy jej analizę. Moja analiza to zaledwie mój punkt widzenia, oparty na interpretacji znanych mi faktów. Moje interpretacje podporządkowane są moim wartościom. Dla czytelnika moja analiza nie jest prawdą ostateczną, może być tylko punktem wyjścia do dalszego poszukiwania. Zdanie: „Wszystko, co powinieneś wiedzieć o Bliskim Wschodzie, znajdziesz na blogu Agnieszki Zagner” brzmiałoby jak złośliwość. Dzieli się Pani informacją o niektórych faktach i swoimi opiniami lub wręcz impresjami. Jest w tym artykule o raporcie Amnesty International również akcent osobisty, była Pani wiele lat temu w miejscowości, w której jest to więzienie, zapewne powoduje to, że dla Pani ten raport jest bardziej realny. Większość odległych ludzkich nieszczęść jest dla nas abstrakcją. Czytając o nich mamy poczucie beznadziei i bezsilności. Niektórzy przekazują tweety ze zdjęciami, piszą artykuły, oświetlają kolorowymi światłami budynki. Czy raporty Amnesty International coś zmieniają? Nie wiem, nie wiem również, jak to można zbadać. Działałem w tej organizacji, kiedy dopiero budowała swoją markę niezwykle rzetelnego źródła informacji. Taka marka bywa nadużywana. To jednak jest inna sprawa, tylko marginalnie związana z raportem, o którym opowiada Pani swoim czytelnikom.

 

(Więcej o samej książce „Wszystkie winy Izraele. Inne listy do innej Pani Z” pisałem tutaj.)

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2591 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

"Guardian" doszlusował do Iranu i Turcji w sprzeciwie wobec umowy pokojowej Izraela i ZEA   Levick   2020-08-19
"Guardian" Palsplains antysemityzm   Levick   2021-11-12
"Hamas nie boi się wyborów"   Toameh   2019-07-14
"Inni" Palestyńczycy   Toameh   2016-09-09
"Liberalna" Turcja twierdzi, że Europa jest rasistowska   Bekdil   2016-09-15
"Muzułmańska Jerozolima": Tureckie przesłanie “pokoju” dla Izraela   Bulut   2016-04-02
"Najpierw przyszli po Asię Bibi"   Murray   2016-11-07
"Ohydne przestępstwo" szkolnego programu   Tawil   2018-03-09
"Palestyna" urojona   Chesler   2018-12-01
"Palestyńczycy są tacy sami jak my", zapewnia mędrzec Blinken   Pandavar   2024-02-20
"Pan Hitler mnie oszukał"   Koraszewski   2021-08-26
"Progresywni" idealizują rakiety terroru Hamasu na festiwalu filmowym     2017-01-20
"Sprawiedliwość" jest dla lewicy antyizraelskim wytrychem. Nie ma nic wspólnego z prawdziwą sprawiedliwością.     2019-08-12
"Usprawiedliwienia" dla terrorystów   Murray   2016-04-07
#MeToo w meczecie   Meotti   2018-03-06
„Arabska ulica” wybucha w Europie   Murray   2017-12-23
„Biedni” Palestyńczycy nie są tacy biedni   Fitzgerald   2023-04-07
„Choroba” przywrócona przez Putina   Taheri   2022-06-18
„Co izraelscy żołnierze robią palestyńskim dzieciom” -  recenzja   Kalwas   2020-11-12
„Global Getaway”: nadmiar pustych obietnic ze strony UE?   Bergman   2023-02-17
„Guardian” trzyma się narracji „biernej ofiary” w sprawie arabskiej przestępczości   Levick   2022-04-16
„Guardian” umniejsza terror LFWP, zbywa ich związki z NGO „praw człowieka”   Levick   2021-11-05
„Imam Pokoju” wzywa Arabów, muzułmanów do zaakceptowania Izraela     2023-02-07
„Nasz najmniej odrażający wybór”Od premiery filmu „Oppenheimer” odżyła debata na temat użycia bomby atomowej w Japonii   Jacoby   2023-08-04
„Niebezpieczna i głupia eskalacja”   Koraszewski   2020-01-04
„Przebudzona” feministka woli, by ludzie umierali, niż żeby biali mężczyźni z Oksfordu pierwsi stworzyli szczepionkę na koronawirusa   Coyne   2020-05-01
„To nie dowcip”: zaskakujące milczenie administracji Bidena, ONZ i UE w sprawie łamania praw człowieka w Iranie   Rafizadeh   2023-06-20
„Umowa stulecia”, czy „policzek stulecia”?   Koraszewski   2020-02-01
„Ustawa o zwalczaniu międzynarodowej islamofobii” może z łatwością być nadużyta do potępiania Izraela, kiedy broni się przed terrorem     2021-12-30
„Żelazne” wsparcie USA dla Izraela oznacza „nie pozwolimy wam wygrać walki”     2024-04-15
“Dla jednego terrorysta…” – fragment książki   Landes   2019-04-12
“Dobrzy terroryści” Europy. Bo mogą zniszczyć Izrael?   Toameh   2016-10-08
“GUARDIAN” znowu propaguje kłamstwo o “50 rasistowskich prawach”   Levick   2020-10-29
“Independent”, Ben White i oskarżenie Izraela o rasizm wobec….Babilończyków i starożytnych Rzymian?   Levick   2016-11-02
“Kiedy Biden zobaczy, że jego błędy szkodzą interesom Ameryki?”   Toameh   2022-04-13
“Koszmar zatajonych pieniędzy”: jak Katar kupił Ligę Bluszczową   Williams   2024-01-20
“Krwawe Boże Narodzenie”: chrześcijanie masakrowani w nigeryjskim ludobójstwie   Ibrahim   2024-01-17
“Między Kijowem a Gazą” – ukrainizacja palestyńskiej narracji     2022-03-09
“Nasz spór z Żydami jest religijny”     2017-10-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
“New York Times” i jego współpracownicy   Fitzgerald   2022-12-02
“New York Times” kryje terrorystkę i na dodatek oczernia Goldę Meir   Flatow   2021-03-14
“New York Times” popiera terrorystów   Maroun   2017-04-19
“New York Times”, Izrael i “skradzione palestyńskie potrawy”   Fitzgerald   2021-11-09
“Obowiązek nienawidzenia Brytanii”   Murray   2018-04-14
“Palestyński rząd” umiera, oksymoron się rodzi   Flatow   2019-02-08
“Pomniejsze wtargnięcie” było wielkim błędem   Jacoby   2022-01-31
“Przebudzenie” zagraża amerykańskim Żydom   Tobin   2023-12-23
“Przebudzona” Ameryka — oglądana przez uciekinierkę z Korei Północnej   Bawer   2023-02-27
“Przebudzona” Ameryka jest rosyjską powieściąMetafizyczna przepaść między XIX-wieczną Rosją a XXI-wieczną Ameryką zmniejsza się   Savodnik   2020-07-24
“Przebudzony” świat idzie na wojnę przeciwko Wonder Woman   Tobin   2020-10-18
“Rozwiązanie w postaci dwóch państw” oznacza terroryzm   Greenfield   2023-11-27
“Szlachetna dzikuska” przemówiła   Arbabzadah   2017-10-12
“Słodki handel” Monteskiusza i “dyplomacja Boga” Cobdena   Ridley   2017-10-20
“Tureckie przebudzenie” Europy   Bekdil   2017-03-16
“Uczyńmy antyamerykańskie dyktatury znowu wielkimi”   Rafizadeh   2022-03-25
“Unsilenced” - historia chińskich represji   Jacoby   2022-02-05
“Washington Post” broni Funduszu Męczenników AP   Pomerantz   2018-03-29
“Washington Post” wybiela wezwania do zabijania Żydów   Marquardt-Bigman   2017-08-02
“Wdowy ISIS” i mit o niewinnych kobietach dżihadystkach   Frantzman   2017-12-20
”Antyimperializm” i apologetyka morderstwa   Sixsmith   2018-10-03
”Antysyjonizm” traktuje o Żydach, głupcze!   Tsalic   2018-10-08
”Guardian” nie kwestionuje kłamstw Omara Shakira z HRW   Levick   2019-11-17
”Independent”: 3700 słów przyjaznej Hamasowi propagandy   Levick   2018-11-20
”Pinkwashing” i Izrael: jak działać przeciwko własnym, najlepszym interesom   MacEoin   2019-05-14
”Saudyjska afera” w Stambule ujawnia rywalizację sunnicko sunnicką   Bekdil   2018-10-27
”Zbrodnia” Arabów śpiewających dla Arabów w Izraelu   Toameh   2020-02-08
(Niezbyt) ukryte manipulacje mediów   Cohen   2019-06-10
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
100 lat od Balfoura, 70 lat od podziału. Dlaczego nie ma państwa Palestyna?   Collier   2017-01-10
145 pisarzy podpisało list protestujący przeciwko nagrodzie PEN dla Charlie Hebdo   Coyne   2015-05-04
200 dziennikarzy popiera kłamstwa o Izraelu     2021-06-12
220 nalotów na Palestyńczyków; świat ziewa   Toameh   2018-05-14
40. rocznica Islamskiej Republiki Iranu   Rafizadeh   2019-02-21
80 lat temu: senatorzy USA popierają żydowską ojczyznę; brytyjscy i tureccy dyplomaci protestują mówiąc, że świat będzie miał się lepiej, jeśli Żydzi pozostaną pod nazistowskimi rządami     2021-05-04
 Elektroniczne papierosy i ograniczanie szkód   Ridley   2018-07-25
Dawa: sianie nasion nienawiści   Bergman   2017-11-14
Ziemia obiecana Baracka Obamy   Lipman   2020-12-01
Muzułmanie szkodzą sami sobie    Al-Dżibrin   2014-02-20
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Kocha, lubi, szanuje   Koraszewski   2019-07-22
Szokująca decyzja  autobojkotu związków uniwersyteckich   Davidson   2013-12-25
"Jeśli nie masz wolności słowa, nie jesteś wolny". Uchodźcy z krajów komunistycznych przerażeni Ameryką   Meotti   2021-07-26
"Wielka Czystka Turecka": skazani bez sądu   Bekdil   2016-09-27
„Mambo Spinoza”, marokański ateista i inni   Koraszewski   2017-03-25
 Różnorodność jako wartość i historyczna konieczność   Koraszewski   2017-04-25
 Internet i wojna z terrorem   Carmon   2017-05-04
 Niemcy: epidemia gwałtów dokonywanych przez imigrantów   Kern   2015-09-25
 Szpital za pokojową nagrodę Nobla   Frantzman   2018-12-26
 Woda, wojna, innowacje i pokój   Koraszewski   2016-08-22
Antysyjonizm na kampusie widziany oczyma syryjskiego uchodźcy    Dandachi   2019-12-06
Arabowie: "Palestyńczycy powtarzają te same błędy"    Toameh   2020-09-30
Arabskie powody do zawiści   Charbel   2017-07-30
Barack Obama i ludobójstwa    Isaac   2019-08-10
Barbarzyńcy bez granic   Koraszewski   2017-02-03
BBC idzie na wojnę z Żydami w Jerozolimie   Collier   2020-10-03
BBC potrafi znaleźć choinki tylko w Palestynie    Collier   2019-12-25
Bez świeckości nie może być demokracji   Tarabishi   2016-03-22
Big Pharma i inne teorie spiskowe   Koraszewski   2017-09-25
Bliski Wschód jest jak 1000 Hiroszim   Charbel   2016-06-18

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk