Prawda

Niedziela, 26 maja 2024 - 17:15

« Poprzedni Następny »


Problemy i dylematy państwa dobrobytu


Andrzej Koraszewski 2017-03-06


Alexis de Tocqueville pisał, że postęp cywilizacyjny naraża ludzi na coraz to nowe nieszczęścia wykluczenia. Brzmi to niemal banalnie, ale pisał to samym początku rewolucji przemysłowej, w czasach gdy nadal lwia część społeczeństwa mieszkała na wsiach i zajmowała się produkcją żywności, a tempo zmian cywilizacyjnych było w porównaniu z naszymi czasami galopem żółwia.


W miarę bogacenia się społeczeństwa rosną potrzeby i zmienia się definicja tego, co jest uznawane za niezbywalne.  Angielski biedak jest niemal bogaczem w porównaniu z francuskim biedakiem – pisze Tocqueville, dodając natychmiast, że francuski biedak ma więcej niż hiszpański. Bieda nie oznacza wyłącznie braku pożywienia, w cywilizowanych społeczeństwach definicja biedy szybko się zmienia.

"Kiedy przekraczasz granice różnych państw europejskich, uderza cię zdumiewający i niemożliwy do wyjaśnienia widok.


Kraje, które wydają się najbardziej zubożałe to te, które w rzeczywistości mają najmniej ubogich, zaś między narodami szanowanymi za ich zamożność, część społeczeństwa, aby przetrwać, jest zmuszona do życia na datkach od innych.

 

Pojedź na angielską wieś i masz wrażenie, że trafiłeś do raju nowoczesnej cywilizacji – wspaniale utrzymane drogi, czyste, nowe domy, wspaniale wypasione bydło na łąkach, silni i zdrowi farmerzy, więcej uderzającego bogactwa niż w jakimkolwiek innym kraju, najnowszy, wyborny standard podstawowych udogodnień, jaki możesz zobaczyć gdziekolwiek na świecie. Widzimy tu wszechobecną troskę o dobrostan i wypoczynek. Masz wrażenie powszechnego powodzenia, które wydaje się być częścią powietrza, którym oddychasz. Na każdym kroku w Anglii jest coś, co cieszy oko turysty.

 

Przyjrzyj się jednak bliżej wioskom, zajrzyj do parafialnych ksiąg i odkryjesz ku niezmiernemu zdumieniu, że jedna szósta mieszkańców tego kwitnącego królestwa żyje na zasiłkach ze społecznej dobroczynności.”

Tak zaczynają się Mémoire sur le  paupérisme (Uwagi o ubóstwie) spisane przez Alexisa de Tocqueville’a w roku 1835 po podróży do Anglii. Porównując ten obraz z ówczesną Hiszpanią czy Portugalią autor pokazuje całkowicie odmienny obraz – powszechnej biedy, ignorancji i zaniedbania, a jednak w Portugalii był w tym czasie zaledwie jeden zależny od datków nędzarz na 20 mieszkańców kraju. Nawet porównując różne regiony w tym samym kraju, Tocqueville zauważa, że liczba ludzi uzależnionych od zasiłków wzrasta wraz zamożnością społeczności jako całości.

 

Rozważając ten paradoks autor wraca myślami do swoich podróży po Ameryce i opisuje swój pobyt wśród amerykańskich Indian. Jak pisze, byli zadowoleni ze swojego życia, ze swojej zgrzebnej odzieży, zadymionych chat i pełnego niewygód życia. Na wyrafinowane przedmioty kultury patrzyli z pogardą, jeśli czegoś zazdrościli gościom z wyrafinowanej cywilizacji, to tylko nowoczesnej broni.

 

W miarę bogacenia się społeczeństwa rosną potrzeby i zmienia się definicja tego, co jest uznawane za niezbywalne.  Angielski biedak jest niemal bogaczem w porównaniu z francuskim biedakiem – pisze Tocqueville dodając natychmiast, że francuski biedak ma więcej niż hiszpański. Bieda nie oznacza wyłącznie braku pożywienia, w cywilizowanych społeczeństwach definicja biedy szybko się zmienia. (Co przypomina powiedzenie Cervantesa, że wszystkim brakuje pieniędzy, ale na różne rzeczy.)                                  

 

Alexis de Tocqueville pisze, że postęp cywilizacyjny naraża ludzi na coraz to nowe nieszczęścia wykluczenia. Brzmi to niemal banalnie, ale są to obserwacje poczynione na samym początku rewolucji przemysłowej, w czasach gdy nadal lwia część społeczeństwa mieszkała na wsiach i zajmowała się produkcją żywności, a tempo zmian cywilizacyjnych było w porównaniu z naszymi czasami galopem żółwia.

„Postęp cywilizacji nie tylko naraża jednostkę na coraz to nowe nieszczęścia, ale również zmusza społeczeństwo do zapobiegania cierpieniom, o których nawet nie myślano w mniej cywilizowanych społeczeństwach. W kraju, w  którym większość nosi marne odzienie i mieszka w podłych pomieszczeniach, kto ma myśleć o dawaniu biednym czystych ubrań i zdrowej żywności, dostępnej dla jednej czwartej ludności?”

Autor dochodzi do wniosku, iż jeśli jego obserwacje są poprawne, to im bardziej zamożne będą społeczeństwa, tym większa jego część będzie oczekiwała zasiłków. Po blisko dwustu latach możemy już bez trudu zweryfikować jego hipotezę. Nie mylił się.

 

Miał rację również zauważając, że chociaż statystyki ludzi uznawanych za ubogich będą rosły, ich standard życia będzie się niepomiernie poprawiał. 

„Społeczeństwa będą doskonalsze, lepiej poinformowane, życie będzie łatwiejsze, bardziej barwne i dłuższe.”

Kiedy we wrześniu 1971 roku przyjechałem do Szwecji zachwyciła mnie doskonała organizacja szwedzkiego społeczeństwa. W jednym z pierwszych listów do przyjaciela w Polsce opisywałem spacer po lesie, podczas którego zobaczyłem jak ogromna ciężarówka z dźwigiem podjeżdża do starannie ułożonej sterty bali na skraju wyrębu. Usiadłem na kamieniu i przyglądałem się jak kierowca wysiadł z kabiny trzymając w ręku jakiś przedmiot połączony kablem z tablicą rozdzielczą i zaczął przy pomocy tego pilota manipulować dźwigiem. Załadowanie wielkiej ciężarówki zabrało jednemu człowiekowi około 20 minut. Przed odjazdem sprawdził starannie ułożenie bali na przyczepie, a ponieważ widział, że go obserwuję, machnął do mnie ręką z uśmiechem, wsiadł do kabiny i odjechał. Zaledwie dwa dni wcześniej chodziłem po miasteczku, na skraju którego był nasz obóz dla uchodźców. Byłem w towarzystwie innego uchodźcy z Polski, znacznie starszego ode mnie, który podczas wojny był na Syberii i przy wyrębie lasu stracił nogę. Podziwiając kipiące zamożnością miasteczko zatrzymaliśmy się przy witrynie sklepu z rolniczymi narzędziami. Pan W. długo przyglądał się mechanicznej pile, a potem powiedział: „Wie pan, myślę, że człowiek z taką piłą mógłby sam wyrobić normę całego obozu na Syberii”. Zapewne była w tym pewna przesada, ale idea była zrozumiała. Zrewanżowałem mu się opowieścią o mojej pierwszej reporterskiej wyprawie. Wysłano mnie do fabryki silników elektrycznych w Tarnowie. Młodego dziennikarza przyjął sam dyrektor, a potem oprowadzał mnie kierownik jednego z działów, pokazując z dumą silniki wielkie, średnie i małe. Pod koniec zapytałem go gdzie rolnik może takie silniki kupić. Odpowiedział, że nigdzie, doskonale wiedząc, że moje pytanie było wyłącznie retoryczne.

 

Z moim towarzyszem spaceru po Alveście byliśmy w podobnej sytuacji, przenosząc się o kilkaset kilometrów znaleźliśmy się w zaczarowanym świecie, w raju nowoczesnej cywilizacji. Nie zastanawialiśmy się nad tym, że zmienił się również nasz status, z ludzi względnie uprzywilejowanych i w miarę dobrze sytuowanych, wpadliśmy w kategorię ubogich, uzależnionych od społecznego wsparcia. Niebawem miałem się zacząć uważnie przyglądać jak wyglądają mechanizmy państwa opiekuńczego, będąc najpierw jego klientem, a potem w ramach pracy zawodowej.        

 

Uczyliśmy się Szwecji w momencie głębokiego kryzysu państwa opiekuńczego po jego spektakularnym sukcesie. Nie wiem, czy dziś studenci ekonomii nadal mają w swoim programie prace Johna Kenntha Galbraitha, piewcy państwa opiekuńczego i doradcy nie tylko kilku prezydentów amerykańskich, ale również prezydenta Indii. Państwo opiekuńcze oznaczało zarówno zapewnianie podstawowych standardów tym, którzy znaleźli się poza rynkiem pracy, ale systematyczny wzrost wtórnie dzielonego dochodu narodowego, z myślą o stałej poprawie powszechnego dostępu i jakości opieki zdrowotnej, świadczeń emerytalnych, oświaty, itp. Przybysza obserwującego na miejscu szwedzką „trzecią drogę” zachwycał mechanizm państwowego arbitrażu nad stałymi i obowiązkowymi negocjacjami między związkiem pracodawców i związkami zawodowymi; negocjacji, które nie tylko dawały szanse na pokojowe rozstrzyganie sporów między pracą i kapitałem, ale pozwalały na widoczną systematyczną poprawę położenia pracowników najemnych.

 

Pierwszy znak zapytania pojawił się jeszcze, kiedy uczyliśmy się języka i nie byliśmy pewni, czy dobrze rozumiemy przeczytane wiadomości. Pewnego dnia patrzyliśmy niepewnie na wiadomość o samobójstwie starszej pani, której wszystkie koleżanki miały kolorowe telewizory, a ona miała telewizor czarno-biały. To samobójstwo rozpoczęło dyskusję o konieczności państwowego wsparcia osób pozbawionych możliwości zakupu czegoś, co jest powszechnym standardem (później byłem wielokrotnie świadkiem jak opieka społeczna przyznawała środki na zakup telewizora).      

 

Pojawiało się intrygujące pytanie, jak to działa, skąd biorą się pieniądze na tak rozbudowaną opiekę społeczną? Odpowiedź wydawała się prosta. Poprawa warunków płacowych oraz wzrost siły nabywczej ludzi znajdujących się poza rynkiem pracy wzmacnia popyt  i wychodzi gospodarce na zdrowie; dochodziły tu argumenty o łagodzeniu konfliktów społecznych oraz (co wydawało się szczególnie ważne), o powszechnym i systematycznym podnoszeniu kwalifikacji. O szwedzkiej jakości słyszeliśmy jeszcze w Polsce i na każdym kroku znajdowaliśmy potwierdzenie, że nie była mitem.

 

Krytycy powtarzali, że szwedzkie przedsiębiorstwa są nazbyt obciążone podatkami i przy tak wyśrubowanych płacach przestają być konkurencyjne. Mogło się to wydawać normalnym lamentem kapitalistów, gdyby nie fakt, że szwedzka trzecia droga była finansowana głównie przez zyski z eksportu, że byliśmy świadkami japońskiego cudu gospodarczego, że w ślad za Japonią szła Korea Południowa, Tajwan i Hongkong i że doskonałe, ale drogie towary szwedzkie natrafiały na coraz silniejszą konkurencję dobrych i znacznie tańszych towarów azjatyckich. Pojawiło się tu również inne zjawisko – wtórne dzielenie dochodu narodowego dostarczało wielu miejsc pracy i stopniowo wytwarzało nowa warstwę społeczną mającą własne interesy i stanowiącą liczącą się część elektoratu.   

 

Patrząc z lotu ptaka sekwencja wydarzeń wyglądała mniej więcej tak: w początkach lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku w ekonomi nadal króluje John Maynard Keynes, (kapitalizm z ludzką twarzą jest najwspanialej reprezentowany w Szwecji), druga rewolucja przemysłowa jest pasmem sukcesów, japoński cud gospodarczy nie jest traktowany poważnie, produkują jakąś tandetę, która nie jest w stanie zagrozić zachodniej produkcji, zagrożeniem może być Związek Radziecki, który nie tylko pierwszy wysłał człowieka w kosmos, ale którego system społeczny jest bardziej humanitarny niż kapitalizm. Ci, którzy zauważają malejące wpływy z eksportu są oskarżani, że sieją panikę, chcąc zatrzymać wzrost płac pracowników najemnych. W 1973 roku przychodzi tzw. kryzys naftowy, czyli gwałtowna zwyżka cen ropy spowodowana zmową państw zrzeszonych w OPEC (przemysł samochodowy, stoczniowy i maszynowy wpadają w kryzys powodujący trzęsienie ziemi w całej zachodniej gospodarce). W 1974 roku Fredrich Hayek dostaje nagrodę Nobla w ekonomii, co wywołuje oburzenie i wściekłość lewicy. W 1976 po raz pierwszy od czterdziestu lat socjaldemokraci przegrywają wybory. Normalni mieszkańcy Szwecji nie odczuwają jednak wielkiego wstrząsu. Prawdziwe trzęsienie ziemi jest natomiast w Wielkiej Brytanii, upadają przedsiębiorstwa, rośnie bezrobocie, związki zawodowe wyprowadzają ludzi na ulice. Rządząca Partia Pracy wie, że nie da się utrzymać rozbuchanej opieki społecznej, nie ma jednak żadnej możliwości zmiany kursu, jej elektorat jest zdominowany przez związkowców, pracowników sektora publicznego i klientów opieki społecznej. W 1979 Partia Pracy przegrywa wybory i premierem zostaje Margaret Thatcher. W Ameryce prezydentem jest Jimmy Carter. Kryzys naftowy z 1973 roku Amerykę dotknął słabiej niż Europę, ale kraj borykał się z inflacją i bezrobociem. Carter był zakochany w Chomeinim i zrobił co było w jego mocy, żeby ten świątobliwy mąż mógł zbudować Islamską Republikę Iranu (1979), co pociągnęło za sobą kolejny dramatyczny wzrost cen ropy naftowej, który tym razem mocno uderzył w gospodarkę amerykańską (a co zbiegało się z narastającym kryzysem w branży samochodowej i innych). Amerykanie nadal produkowali swoje ogromne i spalające hektolitry benzyny samochody, a młodzi reporterzy dziwowali się, że na pracowniczych parkingach widać coraz więcej małolitrażowych samochodów japońskich. Cartera i Brzezińskiego cieszyła wojna z Armią Czerwoną w Afganistanie, zaś amerykański wyborca zaczynał czuć pismo nosem i wątpić, czy warto nadal stawiać na Demokratów. W 1981 roku pobożnego baptystę zastąpił mniej pobożny, ale konserwatywny Ronald Reagan. 

 

W latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku państwo opiekuńcze zostało strącone z ołtarza, przechodziło głęboki kryzys, ale żyło nadal. Wbrew mrożących krew w żyłach pogłosek nikt nie zamierzał go dobijać. W na Olimpie ekonomicznym miejsce Keynesa zajął Milton Friedman, ale cięcia w systemie opieki społecznej były ostrożne i zazwyczaj okazywały się przejściowe. Coraz częściej publikowano analizy wskazujące na wielopokoleniowe uzależnienie od zasiłków i na problem zmieniającej się mentalności coraz większej grupy ludzi zajmującej się dzieleniem wtórnie dzielonej części dochodu narodowego. Dyskusja o reformie systemu opieki społecznej natrafia na ideologiczny opór awangardy wykluczonych.

 

Po okresie thatcheryzmu w Europie  i polityki Reagana w Ameryce wahadło ponownie wychyliło się w lewo, aczkolwiek amerykańscy demokraci, brytyjska Partia Pracy, niemieccy i skandynawscy socjaldemokraci zaakceptowali przynajmniej niektóre zastrzeżenia zwolenników wolnego rynku ((Tony Blaira nazywano czasem najlepszym uczniem Margaret Thatcher.) Zmiana struktury produkcji materialnej i dostosowanie się do nowych warunków konkurencji międzynarodowej była bolesna, ale okazała się jednak łatwiejsza niż racjonalizacja systemu opieki społecznej.

 

Wraz z wzrostem zamożności rośnie liczba wykluczonych i niezadowolonych, którzy stanowią znakomitą klientelę demagogów obiecujących, że państwo gdzieś znajdzie kolejne góry pieniędzy. Problem w tym, że państwo opiekuńcze, aby było częścią strategii rozwoju, musi uwzględniać ciągle zmieniające się realia gospodarki w kraju i w globalnej wiosce. O modelu państwa opiekuńczego właściwie przestano rozmawiać, częściej obserwujemy starcie żądań i obietnic ich spełnienia z krytykami broniącymi systemu gospodarczego przed dewastacją.  Tymczasem problemem jest dostosowanie modelu państwa opiekuńczego do naszych czasów i naszych potrzeb.               

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2613 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Podczas gdy Stany Zjednoczone wzywają Izrael do „powściągliwości”, codziennie bombardują cele terrorystyczne na całym świecie     2023-07-05
Czego szef @UNRWA nie powiedział Radzie Bezpieczeństwa ONZ     2022-08-28
Opowieści z Gazy, o których zachodnie media NIGDY nie informują     2021-06-17
Komisarz UNRWA twierdzi, że agencja nie jest polityczna. Jest WYŁĄCZNIE polityczna!     2021-05-02
Pracownica @Amnesty International, która naciskała Hamas, by aresztował Gazańczyków za wideokonferencję z Izraelczykami     2020-04-14
Być może Izrael jest bardziej etyczny?     2024-04-13
Amnesty International UK jest „instytucjonalnie rasistowska”, „kolonialistyczna” – a jej antysemityzm jest z tym ściśle powiązany     2022-06-25
FAIR – Fairness & Accuracy In Reporting – pokazuje skrajny brak szacunku wobec izraelskich Arabów     2022-10-09
Izrael od tygodni wydaje pozwolenia na towary „podwójnego zastosowania” dla Gazy – i nikt o tym nie informuje     2020-04-27
Świat wysyła komunikat: Izrael powinien po prostu zaakceptować mordowanie Żydów     2023-07-08
Rosną naciski, by zatrzymać fundusze UE do związanych z terrorem palestyńskich NGO     2020-06-07
Nowa praca pokazuje, że osiedla nie są naruszeniem Konwencji Genewskiej     2016-09-17
Grupa na wydziale prawa Harvardu, próbuje tak zdefiniować “apartheid”, by pasował do Izraela     2022-03-26
Nie, palestyński terroryzm nie jest legalnym „oporem” według prawa międzynarodowego     2021-12-06
Państwa arabskie wysyłają miliardy na amerykańskie uniwersytety     2023-01-29
Hipokryzja zdefiniowana: grupy praw człowieka martwią się wszelkimi ograniczeniami w przepływie uchodźców, ale milczą w sprawie Egiptu, który zakazuje wjazdu jakimkolwiek uchodźcom z Gazy     2024-02-13
Czy Palestyńczycy są ofiarami “kultury anulowania”?     2020-12-16
Antysemityzm jest przede wszystkim nienawiścią, polityka jest tylko wymówką     2018-11-11
Fiasko ze szczepionkami: Palestyńscy przywódcy i NGO “praw człowieka” bardziej nienawidzą Izraela niż cenią życie Palestyńczyków     2021-06-21
Oskarżenie o apartheid, Porozumienie Abrahamowe i “właściwa strona historii”     2022-04-03
Armie zachodnie zawsze miały trudności z zapewnieniem pomocy podczas wojny.Jednak tylko Izrael oskarża się o celowe głodzenie cywilów     2024-05-25
Egipt i Jordania odmawiają ratowania palestyńskiego życia     2023-10-28
Arabskie dążenia do lepszego przestrzegania praw człowieka powinny być chwalone, a nie wyśmiewane     2021-09-22
Organizacja założona, by informować o więźniach sumienia, apeluje do  naszych sumień, by nie kupować u Żyda     2019-01-31
Nienawidzący Izraela są naprawdę mistrzami propagandy     2022-05-29
„Żelazne” wsparcie USA dla Izraela oznacza „nie pozwolimy wam wygrać walki”     2024-04-15
80 lat temu: senatorzy USA popierają żydowską ojczyznę; brytyjscy i tureccy dyplomaci protestują mówiąc, że świat będzie miał się lepiej, jeśli Żydzi pozostaną pod nazistowskimi rządami     2021-05-04
UNRWA dostarcza darmowych świadczeń 775 tysiącom osób, które nie są uchodźcami nawet według jej własnej definicji     2023-06-19
Umowa Izrael-ZEA pokazuje hipokryzję “aktywistów ruchu pokojowego”     2020-10-14
Arabscy Izraelczycy przeprowadzają się do Strefy C i rozwalają kłamstwo o „apartheidzie”     2023-09-22
Plan pokojowy Trumpa wykazuje więcej troski o polepszenie życia Palestyńczyków niż jakikolwiek poprzedni plan „ekspertów”     2020-01-30
Amerykańska Narodowa Strategia Przeciwdziałania Antysemityzmowi jest porażką, zanim rozpoczęła działalność     2023-06-03
Dziesięć podstawowych faktów na temat wojny z Hamasem, o których media nie mówią     2023-12-23
Kongres i Biały Dom zgadzają się: Najlepszym rozwiązaniem jest okupacja     2014-02-18
Projekt ustawy Betty McCollum (poparty przez J-Street i Americans for Peace) jest antysemicki. Oto dlaczego.     2021-04-24
Obłędne tango islamofobii     2019-12-23
Dyskusja o antysemityzmie w czarnej społeczności jest bardzo spóźniona     2019-12-18
Human Rights Watch: raport o strasznym Izraelu     2016-01-23
"Sprawiedliwość" jest dla lewicy antyizraelskim wytrychem. Nie ma nic wspólnego z prawdziwą sprawiedliwością.     2019-08-12
Oczywista prawda, której świat nie akceptuje: Palestyńczycy są odpowiedzialni za palestyńską przemoc     2022-06-01
UE walczy z dezinformacją. Ale nie antyizraelską dezinformacją     2023-02-20
Oczywiście Palestyńczycy nie potrafią się rządzić. Bowiem w rzeczywistości nie chcą zbudować państwa – chcą zniszczyć inne państwo     2019-06-11
NATO opisało strategię Hamasu otaczania się ludzką tarczą już w 2014 roku     2024-05-10
W  Betlejem Boże Narodzenie zostało odwołane , a winni są Żydzi.     2023-12-04
@Guardian kłamie, żeby przedstawić żołnierzy IDF jako potwory – ale pokazuje, że @IDF pozostaje najbardziej moralną armią na świecie     2024-02-15
Do dziś UNRWA nie otrzymała od Stanów Zjednoczonych 75 milionów dolarów. Zobaczymy, czy złowieszcze przewidywania się spełnią.     2023-09-02
Jak @UNRWA łamie najbardziej podstawową regułę NGO: "Nie czyń szkody"     2018-01-16
Umowa nuklearna zagrozi pokojowi w regionie     2022-01-04
Czego wam nie pokazują?     2016-09-06
Moje żydowskie spojrzenie na “Wojnę o Boże Narodzenie”     2016-12-24
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Kiedy wróg jest przyjacielem przyjaciela     2016-01-05
Palestyńska bieda: kto nie ma udziału w bogactwie?     2019-07-08
Wielu umrze z głodu, a nie z powodu wirusa     2020-05-08
Kilka myśli o prawie do wolnego słowa     2017-02-22
Raz jeszcze: Stowarzyszenie Historyków Amerykańskich odrzuca rezolucję potępiającą Izrael     2016-02-09
Hańba Europie     2019-11-19
Iran kupił ponad milion hektarów ziemi w Wenezueli     2022-10-02
Uważaj! Wkraczamy w nowy rok     2016-01-10
Problem uchodźców arabskich opisany w 1967 r.     2015-04-25
Życie w sumie jest piękne     2015-04-20
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Jak Obama otworzył serce dla „muzułmańskiego świata”     2017-01-31
Heroiczna walka Kurdów przeciwko ISIS     2015-04-22
Quiz o Dniu arabskiej Nakby     2016-05-19
Badanie: Szczepionki powodem nie umierania na straszliwe choroby, którym można zapobiegać     2017-04-01
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Żelazna Kopuła przechwytując rakiety zamyka usta uprawnionej krytyce Izraela     2019-11-11
Palestyńczycy oskarżają Izraelo gromadzenie zapasów Żydów     2014-06-04
Problem z definicją antysemityzmu IHRA polega na tym, że nie pozostawia miejsca dla  antysemitów     2023-06-21
Terroryści bezskutecznie próbują zdobyć uwagę BBC     2014-06-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
Czy kobiety rzeczywiście są ofiarami? Cztery kobiety dorzucają swoje zdanie      2017-12-15
Sułtan kontra Car: Runda XXI wieku – zderzenia ambicji imperialnych o hegemonię regionalną     2015-12-14
Pochwała krytyków gender     2023-07-04
ONZ twierdzi, że Izrael „w przeważającej mierze” ponosi winę za konflikt z Palestyńczykami     2022-06-08
Spotkanie na szczycie Turcja-Iran-Rosja     2018-04-08
Zagubieni na drodze do prawdy     2016-04-05
Idąc rozmyślał o odległym świecie     2016-01-29
Napięcia rosną na Bliskim Wschodzie, gdy jedna strona chce zabijać Żydów, a druga strona to Żydzi, którzy nie chcą umierać i żadna ze stron nie godzi się  na kompromis     2023-05-15
Wróg otwiera bramę     2017-11-21
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Szef administracji Rady Praw Człowieka ONZ systematycznie naruszał zasady ONZ, ujawniają wycieki e-maili     2022-10-08
Palestyńskie tortury: raport dla ONZ     2022-07-19
W poszukiwaniu palestyńskiej tożsamości     2014-02-26
Testament palestyńskiego nożownika, Katiby Zahrana     2017-09-19
Wychowujemy nasze dzieci w kulturze pokoju      2017-05-06
Mieszane reakcje arabskie na klęskę pożarów w Izraelu     2016-11-28
Sprawa palestyńska jest „islamska”     2018-12-07
Arabski dwugłos o pokoju na Bliskim Wschodzie     2018-08-21
Tunezyjczycy przeciw złemu prawu o gwałtach     2017-03-19
Problem uchodźców w prasie arabskiej     2015-09-27
“Nasz spór z Żydami jest religijny”     2017-10-23
Arabowie o zachodniej hipokryzji w sprawie irańskich dronów     2022-11-07
Czy Biały Dom walczy z terroryzmem?     2015-02-27
Redaktor kuwejckiej gazety: Hamas powinien być ścigany sądownie za śmierć i zniszczenie, jakie ściągnął na Gazańczyków atakiem z 7 października     2023-12-11
Reakcje w Iranie na oświadczenie Trumpa     2017-12-19
Śmierć, która wstrząsnęła Turcją     2015-03-07
Irańczycy przeciwko irańskiemu reżimowi      2018-01-03
Do czego wzywa imam w New Jersey?     2017-12-22

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk