Prawda

Niedziela, 5 maja 2024 - 18:46

« Poprzedni Następny »


Problemy i dylematy państwa dobrobytu


Andrzej Koraszewski 2017-03-06


Alexis de Tocqueville pisał, że postęp cywilizacyjny naraża ludzi na coraz to nowe nieszczęścia wykluczenia. Brzmi to niemal banalnie, ale pisał to samym początku rewolucji przemysłowej, w czasach gdy nadal lwia część społeczeństwa mieszkała na wsiach i zajmowała się produkcją żywności, a tempo zmian cywilizacyjnych było w porównaniu z naszymi czasami galopem żółwia.


W miarę bogacenia się społeczeństwa rosną potrzeby i zmienia się definicja tego, co jest uznawane za niezbywalne.  Angielski biedak jest niemal bogaczem w porównaniu z francuskim biedakiem – pisze Tocqueville, dodając natychmiast, że francuski biedak ma więcej niż hiszpański. Bieda nie oznacza wyłącznie braku pożywienia, w cywilizowanych społeczeństwach definicja biedy szybko się zmienia.

"Kiedy przekraczasz granice różnych państw europejskich, uderza cię zdumiewający i niemożliwy do wyjaśnienia widok.


Kraje, które wydają się najbardziej zubożałe to te, które w rzeczywistości mają najmniej ubogich, zaś między narodami szanowanymi za ich zamożność, część społeczeństwa, aby przetrwać, jest zmuszona do życia na datkach od innych.

 

Pojedź na angielską wieś i masz wrażenie, że trafiłeś do raju nowoczesnej cywilizacji – wspaniale utrzymane drogi, czyste, nowe domy, wspaniale wypasione bydło na łąkach, silni i zdrowi farmerzy, więcej uderzającego bogactwa niż w jakimkolwiek innym kraju, najnowszy, wyborny standard podstawowych udogodnień, jaki możesz zobaczyć gdziekolwiek na świecie. Widzimy tu wszechobecną troskę o dobrostan i wypoczynek. Masz wrażenie powszechnego powodzenia, które wydaje się być częścią powietrza, którym oddychasz. Na każdym kroku w Anglii jest coś, co cieszy oko turysty.

 

Przyjrzyj się jednak bliżej wioskom, zajrzyj do parafialnych ksiąg i odkryjesz ku niezmiernemu zdumieniu, że jedna szósta mieszkańców tego kwitnącego królestwa żyje na zasiłkach ze społecznej dobroczynności.”

Tak zaczynają się Mémoire sur le  paupérisme (Uwagi o ubóstwie) spisane przez Alexisa de Tocqueville’a w roku 1835 po podróży do Anglii. Porównując ten obraz z ówczesną Hiszpanią czy Portugalią autor pokazuje całkowicie odmienny obraz – powszechnej biedy, ignorancji i zaniedbania, a jednak w Portugalii był w tym czasie zaledwie jeden zależny od datków nędzarz na 20 mieszkańców kraju. Nawet porównując różne regiony w tym samym kraju, Tocqueville zauważa, że liczba ludzi uzależnionych od zasiłków wzrasta wraz zamożnością społeczności jako całości.

 

Rozważając ten paradoks autor wraca myślami do swoich podróży po Ameryce i opisuje swój pobyt wśród amerykańskich Indian. Jak pisze, byli zadowoleni ze swojego życia, ze swojej zgrzebnej odzieży, zadymionych chat i pełnego niewygód życia. Na wyrafinowane przedmioty kultury patrzyli z pogardą, jeśli czegoś zazdrościli gościom z wyrafinowanej cywilizacji, to tylko nowoczesnej broni.

 

W miarę bogacenia się społeczeństwa rosną potrzeby i zmienia się definicja tego, co jest uznawane za niezbywalne.  Angielski biedak jest niemal bogaczem w porównaniu z francuskim biedakiem – pisze Tocqueville dodając natychmiast, że francuski biedak ma więcej niż hiszpański. Bieda nie oznacza wyłącznie braku pożywienia, w cywilizowanych społeczeństwach definicja biedy szybko się zmienia. (Co przypomina powiedzenie Cervantesa, że wszystkim brakuje pieniędzy, ale na różne rzeczy.)                                  

 

Alexis de Tocqueville pisze, że postęp cywilizacyjny naraża ludzi na coraz to nowe nieszczęścia wykluczenia. Brzmi to niemal banalnie, ale są to obserwacje poczynione na samym początku rewolucji przemysłowej, w czasach gdy nadal lwia część społeczeństwa mieszkała na wsiach i zajmowała się produkcją żywności, a tempo zmian cywilizacyjnych było w porównaniu z naszymi czasami galopem żółwia.

„Postęp cywilizacji nie tylko naraża jednostkę na coraz to nowe nieszczęścia, ale również zmusza społeczeństwo do zapobiegania cierpieniom, o których nawet nie myślano w mniej cywilizowanych społeczeństwach. W kraju, w  którym większość nosi marne odzienie i mieszka w podłych pomieszczeniach, kto ma myśleć o dawaniu biednym czystych ubrań i zdrowej żywności, dostępnej dla jednej czwartej ludności?”

Autor dochodzi do wniosku, iż jeśli jego obserwacje są poprawne, to im bardziej zamożne będą społeczeństwa, tym większa jego część będzie oczekiwała zasiłków. Po blisko dwustu latach możemy już bez trudu zweryfikować jego hipotezę. Nie mylił się.

 

Miał rację również zauważając, że chociaż statystyki ludzi uznawanych za ubogich będą rosły, ich standard życia będzie się niepomiernie poprawiał. 

„Społeczeństwa będą doskonalsze, lepiej poinformowane, życie będzie łatwiejsze, bardziej barwne i dłuższe.”

Kiedy we wrześniu 1971 roku przyjechałem do Szwecji zachwyciła mnie doskonała organizacja szwedzkiego społeczeństwa. W jednym z pierwszych listów do przyjaciela w Polsce opisywałem spacer po lesie, podczas którego zobaczyłem jak ogromna ciężarówka z dźwigiem podjeżdża do starannie ułożonej sterty bali na skraju wyrębu. Usiadłem na kamieniu i przyglądałem się jak kierowca wysiadł z kabiny trzymając w ręku jakiś przedmiot połączony kablem z tablicą rozdzielczą i zaczął przy pomocy tego pilota manipulować dźwigiem. Załadowanie wielkiej ciężarówki zabrało jednemu człowiekowi około 20 minut. Przed odjazdem sprawdził starannie ułożenie bali na przyczepie, a ponieważ widział, że go obserwuję, machnął do mnie ręką z uśmiechem, wsiadł do kabiny i odjechał. Zaledwie dwa dni wcześniej chodziłem po miasteczku, na skraju którego był nasz obóz dla uchodźców. Byłem w towarzystwie innego uchodźcy z Polski, znacznie starszego ode mnie, który podczas wojny był na Syberii i przy wyrębie lasu stracił nogę. Podziwiając kipiące zamożnością miasteczko zatrzymaliśmy się przy witrynie sklepu z rolniczymi narzędziami. Pan W. długo przyglądał się mechanicznej pile, a potem powiedział: „Wie pan, myślę, że człowiek z taką piłą mógłby sam wyrobić normę całego obozu na Syberii”. Zapewne była w tym pewna przesada, ale idea była zrozumiała. Zrewanżowałem mu się opowieścią o mojej pierwszej reporterskiej wyprawie. Wysłano mnie do fabryki silników elektrycznych w Tarnowie. Młodego dziennikarza przyjął sam dyrektor, a potem oprowadzał mnie kierownik jednego z działów, pokazując z dumą silniki wielkie, średnie i małe. Pod koniec zapytałem go gdzie rolnik może takie silniki kupić. Odpowiedział, że nigdzie, doskonale wiedząc, że moje pytanie było wyłącznie retoryczne.

 

Z moim towarzyszem spaceru po Alveście byliśmy w podobnej sytuacji, przenosząc się o kilkaset kilometrów znaleźliśmy się w zaczarowanym świecie, w raju nowoczesnej cywilizacji. Nie zastanawialiśmy się nad tym, że zmienił się również nasz status, z ludzi względnie uprzywilejowanych i w miarę dobrze sytuowanych, wpadliśmy w kategorię ubogich, uzależnionych od społecznego wsparcia. Niebawem miałem się zacząć uważnie przyglądać jak wyglądają mechanizmy państwa opiekuńczego, będąc najpierw jego klientem, a potem w ramach pracy zawodowej.        

 

Uczyliśmy się Szwecji w momencie głębokiego kryzysu państwa opiekuńczego po jego spektakularnym sukcesie. Nie wiem, czy dziś studenci ekonomii nadal mają w swoim programie prace Johna Kenntha Galbraitha, piewcy państwa opiekuńczego i doradcy nie tylko kilku prezydentów amerykańskich, ale również prezydenta Indii. Państwo opiekuńcze oznaczało zarówno zapewnianie podstawowych standardów tym, którzy znaleźli się poza rynkiem pracy, ale systematyczny wzrost wtórnie dzielonego dochodu narodowego, z myślą o stałej poprawie powszechnego dostępu i jakości opieki zdrowotnej, świadczeń emerytalnych, oświaty, itp. Przybysza obserwującego na miejscu szwedzką „trzecią drogę” zachwycał mechanizm państwowego arbitrażu nad stałymi i obowiązkowymi negocjacjami między związkiem pracodawców i związkami zawodowymi; negocjacji, które nie tylko dawały szanse na pokojowe rozstrzyganie sporów między pracą i kapitałem, ale pozwalały na widoczną systematyczną poprawę położenia pracowników najemnych.

 

Pierwszy znak zapytania pojawił się jeszcze, kiedy uczyliśmy się języka i nie byliśmy pewni, czy dobrze rozumiemy przeczytane wiadomości. Pewnego dnia patrzyliśmy niepewnie na wiadomość o samobójstwie starszej pani, której wszystkie koleżanki miały kolorowe telewizory, a ona miała telewizor czarno-biały. To samobójstwo rozpoczęło dyskusję o konieczności państwowego wsparcia osób pozbawionych możliwości zakupu czegoś, co jest powszechnym standardem (później byłem wielokrotnie świadkiem jak opieka społeczna przyznawała środki na zakup telewizora).      

 

Pojawiało się intrygujące pytanie, jak to działa, skąd biorą się pieniądze na tak rozbudowaną opiekę społeczną? Odpowiedź wydawała się prosta. Poprawa warunków płacowych oraz wzrost siły nabywczej ludzi znajdujących się poza rynkiem pracy wzmacnia popyt  i wychodzi gospodarce na zdrowie; dochodziły tu argumenty o łagodzeniu konfliktów społecznych oraz (co wydawało się szczególnie ważne), o powszechnym i systematycznym podnoszeniu kwalifikacji. O szwedzkiej jakości słyszeliśmy jeszcze w Polsce i na każdym kroku znajdowaliśmy potwierdzenie, że nie była mitem.

 

Krytycy powtarzali, że szwedzkie przedsiębiorstwa są nazbyt obciążone podatkami i przy tak wyśrubowanych płacach przestają być konkurencyjne. Mogło się to wydawać normalnym lamentem kapitalistów, gdyby nie fakt, że szwedzka trzecia droga była finansowana głównie przez zyski z eksportu, że byliśmy świadkami japońskiego cudu gospodarczego, że w ślad za Japonią szła Korea Południowa, Tajwan i Hongkong i że doskonałe, ale drogie towary szwedzkie natrafiały na coraz silniejszą konkurencję dobrych i znacznie tańszych towarów azjatyckich. Pojawiło się tu również inne zjawisko – wtórne dzielenie dochodu narodowego dostarczało wielu miejsc pracy i stopniowo wytwarzało nowa warstwę społeczną mającą własne interesy i stanowiącą liczącą się część elektoratu.   

 

Patrząc z lotu ptaka sekwencja wydarzeń wyglądała mniej więcej tak: w początkach lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku w ekonomi nadal króluje John Maynard Keynes, (kapitalizm z ludzką twarzą jest najwspanialej reprezentowany w Szwecji), druga rewolucja przemysłowa jest pasmem sukcesów, japoński cud gospodarczy nie jest traktowany poważnie, produkują jakąś tandetę, która nie jest w stanie zagrozić zachodniej produkcji, zagrożeniem może być Związek Radziecki, który nie tylko pierwszy wysłał człowieka w kosmos, ale którego system społeczny jest bardziej humanitarny niż kapitalizm. Ci, którzy zauważają malejące wpływy z eksportu są oskarżani, że sieją panikę, chcąc zatrzymać wzrost płac pracowników najemnych. W 1973 roku przychodzi tzw. kryzys naftowy, czyli gwałtowna zwyżka cen ropy spowodowana zmową państw zrzeszonych w OPEC (przemysł samochodowy, stoczniowy i maszynowy wpadają w kryzys powodujący trzęsienie ziemi w całej zachodniej gospodarce). W 1974 roku Fredrich Hayek dostaje nagrodę Nobla w ekonomii, co wywołuje oburzenie i wściekłość lewicy. W 1976 po raz pierwszy od czterdziestu lat socjaldemokraci przegrywają wybory. Normalni mieszkańcy Szwecji nie odczuwają jednak wielkiego wstrząsu. Prawdziwe trzęsienie ziemi jest natomiast w Wielkiej Brytanii, upadają przedsiębiorstwa, rośnie bezrobocie, związki zawodowe wyprowadzają ludzi na ulice. Rządząca Partia Pracy wie, że nie da się utrzymać rozbuchanej opieki społecznej, nie ma jednak żadnej możliwości zmiany kursu, jej elektorat jest zdominowany przez związkowców, pracowników sektora publicznego i klientów opieki społecznej. W 1979 Partia Pracy przegrywa wybory i premierem zostaje Margaret Thatcher. W Ameryce prezydentem jest Jimmy Carter. Kryzys naftowy z 1973 roku Amerykę dotknął słabiej niż Europę, ale kraj borykał się z inflacją i bezrobociem. Carter był zakochany w Chomeinim i zrobił co było w jego mocy, żeby ten świątobliwy mąż mógł zbudować Islamską Republikę Iranu (1979), co pociągnęło za sobą kolejny dramatyczny wzrost cen ropy naftowej, który tym razem mocno uderzył w gospodarkę amerykańską (a co zbiegało się z narastającym kryzysem w branży samochodowej i innych). Amerykanie nadal produkowali swoje ogromne i spalające hektolitry benzyny samochody, a młodzi reporterzy dziwowali się, że na pracowniczych parkingach widać coraz więcej małolitrażowych samochodów japońskich. Cartera i Brzezińskiego cieszyła wojna z Armią Czerwoną w Afganistanie, zaś amerykański wyborca zaczynał czuć pismo nosem i wątpić, czy warto nadal stawiać na Demokratów. W 1981 roku pobożnego baptystę zastąpił mniej pobożny, ale konserwatywny Ronald Reagan. 

 

W latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku państwo opiekuńcze zostało strącone z ołtarza, przechodziło głęboki kryzys, ale żyło nadal. Wbrew mrożących krew w żyłach pogłosek nikt nie zamierzał go dobijać. W na Olimpie ekonomicznym miejsce Keynesa zajął Milton Friedman, ale cięcia w systemie opieki społecznej były ostrożne i zazwyczaj okazywały się przejściowe. Coraz częściej publikowano analizy wskazujące na wielopokoleniowe uzależnienie od zasiłków i na problem zmieniającej się mentalności coraz większej grupy ludzi zajmującej się dzieleniem wtórnie dzielonej części dochodu narodowego. Dyskusja o reformie systemu opieki społecznej natrafia na ideologiczny opór awangardy wykluczonych.

 

Po okresie thatcheryzmu w Europie  i polityki Reagana w Ameryce wahadło ponownie wychyliło się w lewo, aczkolwiek amerykańscy demokraci, brytyjska Partia Pracy, niemieccy i skandynawscy socjaldemokraci zaakceptowali przynajmniej niektóre zastrzeżenia zwolenników wolnego rynku ((Tony Blaira nazywano czasem najlepszym uczniem Margaret Thatcher.) Zmiana struktury produkcji materialnej i dostosowanie się do nowych warunków konkurencji międzynarodowej była bolesna, ale okazała się jednak łatwiejsza niż racjonalizacja systemu opieki społecznej.

 

Wraz z wzrostem zamożności rośnie liczba wykluczonych i niezadowolonych, którzy stanowią znakomitą klientelę demagogów obiecujących, że państwo gdzieś znajdzie kolejne góry pieniędzy. Problem w tym, że państwo opiekuńcze, aby było częścią strategii rozwoju, musi uwzględniać ciągle zmieniające się realia gospodarki w kraju i w globalnej wiosce. O modelu państwa opiekuńczego właściwie przestano rozmawiać, częściej obserwujemy starcie żądań i obietnic ich spełnienia z krytykami broniącymi systemu gospodarczego przed dewastacją.  Tymczasem problemem jest dostosowanie modelu państwa opiekuńczego do naszych czasów i naszych potrzeb.               

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2597 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Lekcje Holocaustu są międzynarodowe     2014-01-30
Akademicy milczą w sprawie imperializmu rosyjskiego: “To nie jest Izrael”     2014-03-14
Rada Bezpieczeństwa żąda, by Izrael przestał być tak cholernie moralny     2014-02-04
O mordowaniu zwalczających polio     2014-02-13
Tajemnice palestyńskiej ambasady     2014-01-05
Dlaczego wolność słowa jest fundamentalna     2015-02-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Jak wytworzyć paskudny obraz Izraela za przestrzeganie porozumień     2014-02-23
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Precedens w świecie arabskimOficjalna impreza upamiętniająca Holocaust     2014-01-30
Walka z ogniem pod ogniem     2018-08-06
“Między Kijowem a Gazą” – ukrainizacja palestyńskiej narracji     2022-03-09
Pasożyty na ziemiach niewiernych     2016-07-04
Wojna (modlitw) na kampusach     2015-04-18
Jak z nimi rozmawiać? Jak rozmawiać?     2016-01-11
Amnesty wie, że to konflikt wewnętrzny między Palestyńczykami spowodował kryzys w Gazie, ale i tak obwinia Izrael     2018-02-26
NGO rzeczywiście troszczące się o ludzi i o pokój     2017-08-07
Co zdaniem świata ma zrobić Izrael?     2016-03-22
Konflikt w Gazie oceniany przez wojskowych     2015-06-14
Ale ISIS zabija więcej muzułmanów niż nie-muzułmanów!     2015-12-24
Jesteśmy kumplami Palestyńczyków także     2016-02-15
Czy rok 2016 będzie rokiem Kurdystanu?     2016-01-06
Z krainy pobożnych ludobójców     2016-07-09
Dlaczego nie możemy po prostu dogadać się     2016-07-05
List otwarty do Breaking the Silence     2015-12-31
Patrząc z Jemenu na Singapur     2017-10-21
Abbas popełnia te same błędy, co Arafat     2018-09-14
Czy będzie rewolucja w nauczaniu islamu?     2016-08-31
BDS: zagrożenie dla całego Bliskiego Wschodu     2016-09-10
Młodzież pyta, prezydent Egiptu odpowiada     2018-12-19
Przedstawiać argumenty przeciwko BDS – i zwyciężyć     2015-11-11
Stany Zjednoczone i Islam - co się tu dzieje?     2015-12-30
ONZ walczy o prawa człowieka     2015-04-03
Nie ma porównania pomiędzy przemocą palestyńską i żydowską na Zachodnim Brzegu     2024-01-02
„Imam Pokoju” wzywa Arabów, muzułmanów do zaakceptowania Izraela     2023-02-07
Czy Departament Stanu przestrzega prawa USA na terytoriach spornych?     2023-07-11
Książka o niemieckich nazistach nad Nilem     2022-08-23
Reporter przewidział pogrom Farhud w 1939 roku     2023-08-22
Prawda o izraelskiej okupacji     2017-06-08
Jak propalestyńscy są zachodni demonstranci?     2024-02-16
Poinformujmy Abbasa: Wieczną stolicą “Palestyny” nie jest Jerozolima, jest nią Damaszek     2018-03-03
Zapomnij o rozwiązaniu w postaci dwóch państw: nieszablonowe myślenie o konflikcie izraelsko-palstyńskim     2018-12-21
Żydowskie oburzenie (lub jego brak)     2016-10-15
Nagroda za najbardziej idiotyczny pomysł roku     2016-01-01
Świat idzie do przodu, a my się cofamy     2016-03-09
Czy Waszyngton zakochał się w Hezbollahu?     2014-03-24
Ludzie, którzy twierdza, że „Palestyna jest kwestią rasowej sprawiedliwości”, są prawdziwymi rasistami     2019-02-20
Lista rzeczy, których NIE zobaczymy i NIE usłyszymy od rządu i mediów USA po zamordowaniu obywatela amerykańskiego w Judei     2023-03-07
Kiedy krytyka George’a Sorosa jest antysemicka?     2022-08-25
Nowe próby wybielania haniebnej postawy papieża Piusa XII podczas Holocaustu     2021-09-09
Błąd „jeśli-to” powraca z pełną mocą z okazji umowy o granicy morskiej z Libanem     2022-10-14
Saudyjczycy wyłaniają się jako nowe mocarstwo Bliskiego Wschodu     2023-06-06
Inna definicja antysemityzmu     2022-10-30
Saudyjski publicysta niechętnie chwali Izrael i omawia „zjawisko Edy Cohena”     2023-07-04
Od dziesięcioleci istnieje „Plan Marshalla” dla Palestyńczyków. Nie zadziałał     2022-07-16
W BDS nie chodzi o bojkot. Chodzi o zamianę Izraela w państwo pariasa.     2019-07-23
Sukces Trumpa na Bliskim Wschodzie wynika z jego konkretnego (nie tylko retorycznego) poparcia dla trwałości Izraela     2020-11-09
Nawet antysemickie media w Iraku mówią z zainteresowaniem o normalizacji     2020-09-10
Kraje arabskie ponownie odtrąciły UNRWA na konferencji o pomocy finansowej     2022-06-30
Izrael ma nie tylko armię najbardziej moralną, ale także najbardziej przejrzystą     2024-01-06
Dlaczego Międzynarodowy Czerwony Krzyż gloryfikuje matkę rodu terrorystycznej rodziny?     2020-05-13
Zastraszony "New York Times" opublikował kłamstwa o ”większość Arabów usuniętych siłą z ich domów w Jaffie”     2019-03-26
Europa jest NAPRAWDĘ islamofobiczna w porównaniu do Izraela     2017-04-04
Najważniejsza zmiana w świecie arabskim od końca kolonializmu     2023-10-06
Najnowszy antyizraelski dokument prawny ONZ opiera się na kłamstwach     2023-09-07
Nowy raport ujawnia NGO akredytowane przy ONZ, które promują przemoc, nienawiść, antysemityzm     2016-09-12
Syria ma duże więcej palestyńskich kobiet w więzieniach niż Izrael. I tortutują je na śmierć     2020-03-20
"Progresywni" idealizują rakiety terroru Hamasu na festiwalu filmowym     2017-01-20
Świat jest dziwaczny, skoro jedynym człowiekiem, który naprawdę próbuje pomóc Palestyńczykom, jest Jared Kushner – a wszyscy inni są przeciwko     2019-06-07
Różnica między wymówkami a powodami nienawiści do Żydów     2021-04-28
Martin Luther King i Edward Said: Palestyńskich intelektualistów nie interesują prawa człowieka     2020-02-07
Kto chce apartheidu? Palestyńczycy!     2023-06-25
Nawet najbardziej elokwentni Palestyńczycy (tacy jak Noura Erakat) mają idiotyczną mentalność “sumy zerowej”, że pomaganie Izraelowi równa się szkodzeniu Palestyńczykom     2021-02-17
Jeśli chcesz prawdziwego pokoju, nie nalegaj na podział Jerozolimy, @USAmnIsrael     2022-03-19
Joseph Massad i “Brzydki Palestyńczyk”     2021-01-03
Congressional Research Service zmieniła historię palestyńskiego nacjonalizmu. Dwukrotnie.     2021-04-07
200 dziennikarzy popiera kłamstwa o Izraelu     2021-06-12
Na marginesie tegorocznej Nagrody Pokojowej Nobla     2018-10-06
Prawdziwi eksperci prawa międzynarodowego są zgodni: Hamas jest winny zbrodni wojennych i niemal na pewno ludobójstwa. Ale media ignorują ten przekaz     2023-11-30
Jordania zaprzecza, że anektowała Zachodni Brzeg     2020-06-20
Antyizraelska opowieść Amnesty International o Wujku Meena, skierowana do dzieci, jest jeszcze gorsza niż informowano     2021-11-04
Recenzja książki People Love Dead Jews     2022-04-26
Ludzie nienawidzący Izraela, którzy udają, że obchodzi ich Gaza, wyrządzają krzywdę dziesiątkom milionów Arabów     2020-04-20
Dlaczego Palestyńczycy zawsze ogłaszają zwycięstwo, kiedy przegrywają?     2023-07-24
Zapomnij o „pokoju”. Zacznij optymalizować status quo. To przecież już wybrali Izrael i Autonomia Palestyńska     2020-02-26
Najważniejsze niepisane prawo na Zachodzie: nie drażnij irracjonalnych, ekstremistycznych muzułmanów     2023-01-13
Specjalista z West Point twierdzi, że uderzenie IDF w wieżowiec Al Jalaa Tower było legalne     2021-07-12
Palestyńczycy robią pranie mózgu światu: mały przykład, który demaskuje cały przemysł palestyńskich kłamstw     2022-07-23
„Ustawa o zwalczaniu międzynarodowej islamofobii” może z łatwością być nadużyta do potępiania Izraela, kiedy broni się przed terrorem     2021-12-30
Klapki na oczach antyizraelskich historyków: “Porozumienia Abrahamowe nie są historyczne”     2021-02-14
Rocznica rzekomo “pokojowego państwa palestyńskiego”     2016-11-19
Jak zdemontować UNRWA: instrukcja krok po kroku     2024-02-07
Od miesięcy oficjalna polityka Autonomii Palestyńskiej zakłada zadawanie cierpień Gazańczykom     2024-03-11
UE mówi, że odrzuca jednostronne kroki na Obszarze C – finansując jednostronne kroki na Obszarze C     2020-07-18
Bahrajn dowodzi raz jeszcze: jeśli ”pokój” nie jest etapem do zniszczenia Izraela, to palestyńscy przywódcy nie są zainteresowani     2019-06-27
Nowy raport o antysemityzmie online, który trzeba koniecznie przeczytać     2020-12-23
Wysoki Przedstawiciel UE, Josep Borrell, przyznaje, że chce „dwóch państw”, a nie „pokoju”     2024-01-26
Oszczerstwa o popełnianiu „ludobójstwa przez Izrael mają na celu usprawiedliwienie ewentualnego prawdziwego ludobójstwa na Żydach     2023-11-21
Rashida Tlaib, Jaskinia Lwa i wszechobecność nienawiści do Żydów ponad politycznymi podziałami (plus komiks)     2022-10-05
Podczas gdy Stany Zjednoczone wzywają Izrael do „powściągliwości”, codziennie bombardują cele terrorystyczne na całym świecie     2023-07-05

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk