Prawda

Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 - 01:53

« Poprzedni Następny »


Islamskich antysemitów chroni niemieckie państwo prawa


Bassam Tibi 2018-09-26


Niedawno omawiałem na uniwersytecie w Oxfordzie temat antysemityzmu. Wyróżniłem przy tym jego trzy odmiany: stary nazistowski antysemityzm; „nowy antysemityzm” dobrze prosperujący w świecie islamu i w islamskich diasporach w Europie; rozkwitający w Europie lewicowy antysemityzm.


Skupiam się na przypadku Niemiec, gdzie partia Die Linke (Lewica) solidaryzując się z islamistami, jako rzekomymi ofiarami Żydów, próbuje zmyć z Niemiec winę za wymordowanie sześciu milionów tychże Żydów. Nowy antysemityzm, zarówno Lewicy, jak islamistów, stroi się w szaty antysyjonizmu i chce „dołożyć Izraelowi”. Wczorajsze ofiary, czyli Żydów, zamienia się dziś w katów.


Koalicja Lewicy i Zielonych dotychczas wykorzystywała moralną presję kryzysu uchodźczego lat 2015 i 2016 i nazywała myślących inaczej nazistami. To określenie stosowano nawet w odniesieniu do tych lewicowców, którzy nie godzą się na przypisywanie obcym jedynie szlachetnych intencji i wskazują na fakt, że przybysze z Bliskiego Wschodu w większości są antysemitami.


Owa narracja z wolna się załamuje i ludzie zaczynają dostrzegać, że Lewica i Zieloni przemilczają fakt pojawienia się nowego antysemityzmu. Żydowski naukowiec Michael Wolffsohn piętnuje w gazecie „Neue Zürcher Zeitung” zradykalizowaną muzułmańską mniejszość i jej rosnący antysemityzm, dodając: „Wielu Żydów chce wyemigrować”.


Nagle niemiecka prasa zaczyna się budzić. Po jednym z antysemickich ataków, gazety „Frankfurter Allgemeine Zeitung” i „Die Welt” donoszą, że wśród dziesięciu sprawców byli syryjscy uchodźcy. Wcześniej w takich przypadkach była tylko mowa o „osobach”. Gazeta „Bild-Zeitung” opublikowała tekst pod tytułem: „Antysemicki atak: poderżnę ci gardło, ty cholerny Żydzie”. Nawet „Süddeutsche Zeitung”, słynąca z wojowniczej, lewicowo-zielonej retoryki, nie jest w stanie całkowicie przemilczeć tego haniebnego zjawiska i pisze o punktach zapalnych w szkołach: „Muzułmańska młodzież w centrum uwagi. W Berlinie muzułmańscy współuczniowie zastraszali i bili żydowskiego chłopca”.


W innych krajach europejskich Niemcy pod rządami Merkel uważane są za Niemcy lepsze niż kiedykolwiek indziej, nawet powściągliwy „Economist” używa pochlebnego określenia „Cool Germany”. „Frankfurter Allgemeine Zeitung” zapytuje, czy to wszystko odpowiada prawdzie, pisząc: „W Niemczech wydarza się dziś to, co jeszcze kilka lat temu było nie do pomyślenia: palenie gwiazdy Dawida, zastraszanie żydowskich uczniów”. Czy to naprawdę jest cool?


W niniejszym artykule chciałbym obrać te haniebne zajścia za punkt wyjścia i postawić pytanie, czy Niemcy naprawdę i szczerze rozliczają się z przeszłością, w której wymordowały sześć milionów Żydów? Oblicze tego kraju po roku 1945 zupełnie się zmieniło dzięki dwóm procesom: po pierwsze dzięki westernizacji, czyli przejęciu wzorców kultury Zachodu, po drugie dzięki denazyfikacji i potępieniu wszelkich przejawów antysemityzmu.


Co mam z tym wspólnego ja, muzułmanin z Damaszku? Z samą historią nie mam nic wspólnego. W 1962 roku przybyłem jako wychowany w antysemickiej rodzinie Syryjczyk do Niemiec. Studia u dwóch wybitnych żydowskich profesorów, Theodora W. Adorno i Maxa Horkheimera, w takim stopniu zmieniły moje życie, że w 1994 roku zainicjowałem dialog żydowsko-islamski razem z rabinem Albertem Friedlanderem. W tamtych latach sprzeciw wobec antysemityzmu był czymś naturalnym.


Obserwuję jednak, że pod rządami Merkel zaczynają się nowe Niemcy, w których zachodnie wzorce i potępienie antysemityzmu przestają obowiązywać. W artykule w „Basler Zeitung” z roku 2017 pisałem nawet o orientalizacji, czyli przesuwaniu się w stronę wschodu Niemiec pod rządami Merkel. Nie jest oczywiście tak, że niemieccy politycy wypierają się istnienia antysemityzmu w Niemczech, jednak Annegret Kramp-Karrenbauer, nowa sekretarz generalna CDU, widzi, zgodnie z tym co napisała w „Bild am Sonntag” zagrożenie tylko w „starych nazistach, neonazistach i prawicowych populistach. Ci ludzie są zagrożeniem dla żydowskiej egzystencji w Niemczech”.


Jeszcze bardziej skandaliczne są wypowiedzi prezydenta Franka-Waltera Steinmeiera. Wprawdzie przyznaje on, że: „Odpowiedzialność za przeszłość stanowi treść i kryterium naszego dzisiejszego myślenia i działania”, mówi też o konieczności „przepracowania winy”. Ale jak reaguje prezydent RFN na rosnący antysemityzm? Bagatelizuje jego islamskie przejawy: „Wprawdzie wśród tych, którzy tu przyjechali, też obserwuje się istnienie antysemityzmu, ale w swojej esencji antysemityzm jest naszym, niemieckim problemem”.


Ten sam prezydent Niemiec, który islamskiego antysemityzmu nie zalicza do niemieckich problemów, atakuje innego polityka europejskiego, który jest wprawdzie młodszy, ale ma nad nim kolosalną przewagę. Chodzi mi o austriackiego kanclerza Sebastiana Kurza. Powodem ataku jest zasygnalizowanie przez Kurza konieczności utworzenia „osi chętnych” [krajów chętnych do przeciwstawienia się nielegalnej imigracji – przyp. tłum]. Steinmeier domaga się bardziej „zdyscyplinowanego języka”. W odróżnieniu od Steinmeiera, Sebastian Kurz zrobił co następuje: odwiedził instytut pamięci o holokauście Yad Vashem w Izraelu i przyznał mu kilkumilionową dotację; uznał też winy przeszłości i przeprosił za nie. Równocześnie Austria zamknęła siedem antysemickich meczetów i wydaliła kilka tuzinów antysemickich imamów.


A co robą Niemcy? Tolerują w imię wolności religijnej islamski antysemityzm. Dyktator mody Karl Lagerfeld odważnie zaatakował Angelę Merkel. Na pierwszej stronie „Bilda” można było przeczytać: „Lagerfeld wystawia rachunek polityce przyjmowania uchodźców. Nie cierpię pani Merkel”. Lagerfeld stwierdził: „Jak można najpierw zabić miliony Żydów, a potem sprowadzić do siebie miliony ich najgorszych wrogów?”.


Dzisiaj islamski antysemityzm szaleje wszędzie w Niemczech. Nawet tu gdzie mieszkam, w niewielkiej Getyndze, przewodnicząca gminy żydowskiej Jacqueline Jürgenliemk jest zaniepokojona „antysemityzmem i wrogością wobec Izraela” w ośrodkach dla uchodźców.


Jak już wspomniałem, są trzy rodzaje antysemityzmu: stary nazistowski antysemityzm oraz dwie formy nowego antysemityzmu. Jedna z nich jest lewicowej proweniencji i jest reprezentowana przez Europejczyków, druga ma charakter prawicowy i reprezentowana jest przez muzułmanów i islamistów. Nowy antysemityzm jest bardziej krzykliwy, masywny i jadowity. Nawiasem mówiąc termin „nowy antysemityzm” został ukuty przez żydowskiego historyka Bernarda Lewisa, który zmarł w maju 2018 roku.


Sposób obchodzenia się z importowanym, nowym antysemityzmem, jest jak najbardziej „niemieckim problemem”, którego istnieniu zaprzecza jednak niemiecki prezydent.


Zaobserwowałem dwa zjawiska czy obszary współpracy niemiecko-islamskiej:


– lewicowo-zieloni antyamerykaniści i prawicowi islamiści zaczynają współpracować i jednoczyć w odrażającym i niepokojącym sojuszu


– Niemcy traktują przybyszy instrumentalnie, używając ich albo do „odkupienia” swoich win z przeszłości, albo też do wypierania się winy. Rezultatem jest obrona, a nawet wspieranie nowego antysemityzmu


Wobec powyższego uważam za niezwykle problematyczne, że kontrowersyjny badacz antysemityzmu, Wolfgang Benz na łamach „FAZ” zrównuje antysemityzm z islamofobią, żeby następnie w imieniu nauki ogłosić, co następuje: „Nie ma żadnego nowego antysemityzmu w Niemczech. Jest stary antysemityzm, kultywowany przez wyrzutków naszego społeczeństwa”. Arabsko-islamskie zagrożenie dla Żydów według profesora nie istnieje. W tym samym tekście można jeszcze przeczytać: „Benz powiedział, mając na myśli muzułmańskich uchodźców, że strasznie łatwo jest odwrócić uwagę od rodzimego antysemityzmu wskazując palcem na innych”.


Bezczelnością jest, że to połączenie nonsensów, wyparcia i ignorancji zostaje poprzedzone stwierdzeniem: „Naukowcy uważają, że…”. W dzisiejszych Niemczech zaciera się granica między nauką a propagandą. Na szczęście na Niemczech świat się nie kończy, istnieje też inna nauka niż ta reprezentowana przez profesora Benza. Naukowcy z Oxfordu twierdzą, że nowy antysemityzm, którego cytowany profesor nie chce dostrzegać, jednak istnieje. Był to też przedmiot moich wykładów na tamtejszym uniwersytecie.


W samym środku kryzysu uchodczego tygodnik „Die Zeit” opublikował tekst zaczynający się pytaniem: „Czy Niemcy zwariowali? Czy może zwariowała reszta świata, która nie przyjmuje uchodźców?”. W artykule autorstwa Matthiasa Krupy i Bernda Ulricha czytamy: „Dlaczego kraj na początku tak chętnie rzucił się w wir tego szaleństwa? (…) Odpowiedź: cierpiący na traumę własnej przeszłości Niemcy chcieli się uwolnić od zbrodniczego piętna, rzucając się w kompletnie irracjonalną kulturę gościnności. Poniekąd – od Auschwitz prosto na dworzec główny w Monachium”.


Jako pochodzący z Damaszku muzułmanin mieszkam od 1962 roku do dzisiaj w Niemczech i nie mogę pojąć tego niemieckiego braku racjonalności, o którym wspomina Karl Lagerfeld: najpierw zamordować sześć milionów Żydów, a potem przyjąć ich potencjalnych morderców z islamskich krajów jako zadośćuczynienie win. Z moim żydowskim kolegą, specjalizującym się w dziejach Niemiec historykiem Jeffreyem Herfem opublikowałem w zeszłym roku książkę „Antisemitism before and since the Holocaust” (Antysemityzm przed holocaustem i po nim). Jesteśmy obydwaj przekonani, że na Bliskim Wschodzie cały czas może dojść do nowego holocaustu, a zapobiec mu można broniąc Izraela.



Niemcy zdają się nie rozumieć tego, co chcę unaocznić na przykładzie niepokoju żydowskiej aktorki Susan Sideropoulos. Dla niej bycie Żydem w Niemczech „nie stanowiło dotąd żadnego problemu”, jak powiedziała „Die Welt”. Ale kiedy w Niemczech pojawił się wraz z islamskimi imigrantami islamski antysemityzm, ma „wątpliwości, czy jej dzieci są jeszcze w Niemczech bezpieczne”. W Berlinie była świadkiem antyizraelskiej demonstracji. Lewicowcy i Palestyńczycy domagali się „zlikwidowania syjonistycznego systemu kolonialnego”. Jeden z demonstrantów krzyczał: „Wszyscy do gazu!”.


To, czego jestem dziś jestem świadkiem w Niemczech, budzi we mnie nie tylko wątpliwości, czy polityczna kultura reprezentowana przez Lewicę i Zielonych rzeczywiście jest zachodnia pod względem liberalizmu. Rośnie też moje zwątpienie w wiarygodność i szczerość niemieckiego procesu rozliczenia się z przeszłością. W końcowym akapicie niniejszego artykułu chcę pokazać, jak Niemcy nowy antysemityzm tuszują, bagatelizują albo wręcz zaprzeczają jego istnieniu. Obserwujemy to na przykładzie statystyk, wymiaru sprawiedliwości, mediów i polityki; tutaj skupię się na dwóch pierwszych dziedzinach.


Monitorująca zjawisko antysemityzmu berlińska organizacja Rias ustaliła, że antysemickie przestępstwa popełniane przez muzułmanów są klasyfikowane jako „politycznie motywowana przestępczość prawicy”. Źródło islamskiego antysemityzmu wyparowało. „Die Welt” pisze w artykule pt. „Hezbollah pojawia się w statystykach jako prawicowy ekstremizm”: ‚Islamski udział w antysemickich przestępstwach zostaje w policyjnych statystykach jawnie zaniżany’. Do podobnego wniosku dochodzi Mariam Lau w „Die Zeit”: ‚Antysemickie ataki dokonywane przez imigrantów rejestrowane są jako politycznie motywowana przestępczość cudzoziemców i w ogóle nie pojawiają się w statystykach dotyczących antysemityzmu’.


Kolejnym obszarem tuszowania nowego antysemityzmu jest niemiecki wymiar sprawiedliwości. Jego najnowszym aktem hańby jest orzeczenie naczelnego sądu administracyjnego w Münster, że były ochroniarz Osamy bin Ladena ma pełne prawo do korzystania z dobrodziejstw niemieckiego państwa prawa i niemieckiej opieki społecznej; jego deportacja do Tunezji jest według sądu „rażącym naruszeniem zasad państwa prawa” i powinno się go sprowadzić z powrotem do Niemiec na koszt niemieckiego podatnika. Na szczęście Tunezja odpowiedziała: „Nie, zatrzymamy go sobie” i dobrze, że tak się stało.


W Tunezji, która ma demokratycznie wybrany rząd, prawo zabrania stosowania tortur, ale niemieccy sędziowie z Münster stawiają się ponad tunezyjską konstytucją i insynuują, że były ochroniarz bin Ladena potrzebuje ochrony. Sprzeciw federalnego urzędu ds. migracji i uchodźców (BAMF) został przez sędziów z Münster odrzucony, ponieważ uparcie trzymają się oni błędnych informacji na temat Tunezji.


Podobnie jak były ochroniarz bin Ladena, islamscy antysemici cieszą się ochroną niemieckiego państwa prawa. Były członek parlamentu z ramienia partii Zielonych, Volker Beck, odwołany przez własną partię, relacjonował na łamach „FAZ”, że ataki muzułmanów na żydowskie instytucje są bagatelizowane i usprawiedliwiane jako oburzenie na Izrael, a sprawcy nie są za nie karani. Jego konkluzja brzmi następująco: „Ci sędziowie należą do 40% Niemców, którzy zgadzają się ze stwierdzeniem: ‚Wziąwszy pod uwagę politykę prowadzoną przez Izrael, doskonale rozumiem, że można być przeciwko Żydom'”.



Niemiecki wymiar sprawiedliwości nie tylko tuszuje nowy antysemityzm, ale dowodzi też, że niczego nie nauczył się z lekcji Auschwitz. Mój żydowski profesor Theodor Adorno w swoim eseju „Wychowanie po Auschwitz” sformułował taki oto wniosek: „Dopóki Niemcy nie przestaną koniecznie zaliczać ludzi do jakiejś zbiorowości, barbarzyństwo Auschwitz nadal może się powtórzyć”.


Nowy antysemityzm lewicy jest zjawiskiem ogólnoeuropejskim, nie tylko niemieckim. Ale w Niemczech nowy antysemityzm jest w równej mierze wyznawany przez muzułmanów jak i przez niemiecką nową lewicę; dlatego jest to budzący największe obawy przejaw tego zjawiska, ponieważ to tutaj wymordowano sześć milionów Żydów. Kiedy muzułmańscy demonstranci w Berlinie idą z transparentami „Żydzi do gazu” i nikt ich za to nie karze, jest to problem niemiecki.


„Frankfurter Allgemeine Zeitung” opisuje atak na żydowskiego profesora w Bonn; sprawca, Palestyńczyk, krzyczał: „Żadnych Żydów w Niemczech!”. Pytanie do prezydenta Steinmeiera: Czy to nie jest problem Niemiec? Kolejne pytanie kieruję do profesora Benza: Czy mówienie o tym islamskim antysemityzmie jest odwracaniem uwagi od antysemityzmu nazistów?


Zakończę wspominając o raporcie ekspertów, który „Die Welt” opisał pod tytułem: „Żydzi w Niemczech czują się zagrożeni przez muzułmanów” i stawiając pytanie: Ile tak naprawdę zostało z niemieckiego rozliczania się z własną przeszłością i wyciągania z niej nauki na przyszłość?


Bassam Tibi
 jest emerytowanym profesorem stosunków międzynarodowych Uniwersytetu w Getyndze.


Rolka na podst. https://m.bazonline.chPu
Polskie tłumaczenie tego artykułu ukazało się po raz pierwszy w portalu https://euroislam.pl/ ;


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Brunatna fala

Znalezionych 1471 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

‘Protokoły mędrców Syjonu’ w świecie arabskim i muzułmańskim – w przeszłości i obecnie   Carmon   2023-06-28
Dlaczego oni nienawidzą Izraela   Flatow   2023-06-26
Co kryje się za eskalacją palestyńskiej ofensywy terrorystycznej   Glick   2023-06-23
Wojna dżihadu przeciwko chrześcijanom w Afryce   Fernandez   2023-06-23
ONZ potwierdza ideologię AP, że stworzenie Izraela było „zbrodnią”   Marcus   2023-06-20
“Guardian” sięga nowego dna pisząc o izraelskiej nikczemności   Levick   2023-06-18
Dżihad Organizacji Narodów Zjednoczonych przeciwko Izraelowi   Tawil   2023-06-17
Wreszcie artykuł po arabsku opisujący antypalestyński rasizm w Libanie     2023-06-16
Skandaliczny raport ONZ atakuje zwolenników Izraela na całym świecie   Bayefsky   2023-06-15
Dlaczego tak wielu antyizraelskich zwolenników BDS popiera wojnę Putina przeciwko Ukrainie?   Kapoano   2023-06-14
Amnesty-UK: „Pierzmy ludziom mózgi, żeby nienawidzili Izraela, ucząc ich przy tym gotowania”     2023-06-13
Kobiety, które podsycają płomienie nienawiści   Chesler   2023-06-12
Cztery mity o arabsko-izraelskim konflikcie obalone przez jeden incydent terrorystyczny   Flatow   2023-06-11
Izraelożercy uwielbiają, kiedy giną palestyńskie dzieci     2023-06-09
Farhud i “sprawa” PalestyńskaNazizm nadal inspiruje Palestyńczyków   Julius   2023-06-07
Dezorientacja śmiercionośnego dziennikarstwa: o zachodnich mediach i konflikcie arabsko-izraelskim   Landes   2023-06-05
Dżihadystyczny konflikt w wojnie rosyjsko-ukraińskiej   Stalinsky   2023-05-31
Niewygodne palestyńskie ofiary   Fitzgerald   2023-05-31
Prawdziwe znaczenie “Od rzeki do morza Palestyna będzie wolna”   Tawil   2023-05-25
Chrześcijanie w Nigerii są mordowani jak zwierzęta   Ibrahim   2023-05-25
Jak Palestyńczycy próbują zniszczyć Liban   Tawil   2023-05-23
Żydzi mieli wszelkie powody, by obawiać się ludobójstwa w 1948 roku     2023-05-22
"Economist" promuje "elokwentnego krytyka" istnienia Izraela   Levick   2023-05-21
Inny dżihad Palestyńczyków przeciwko Izraelowi   Tawil   2023-05-20
Iran prowadzi wojnę z narodem palestyńskim   Eid   2023-05-19
Izrael pod ostrzałem i bojaźliwa odpowiedź Zachodu   Kemp   2023-05-18
Strefa Gazy – zawsze pamiętaj jak doszliśmy do tego   Collier   2023-05-17
Rakiety z Gazy i rakiety z UE   Bryen   2023-05-14
Terroryści tureckiego Hezbollahu: nowi sojusznicy Erdoğana   Bekdil   2023-05-11
Przywódcy organizacji praw człowieka są zgodni: Podżeganie do przemocy jest okropne i nielegalne. Podżeganie do mordowania Żydów jest jednak heroiczne     2023-05-11
1660 Izraelczyków zginęło od czasu obietnicy Palestyńczyków o zakończeniu terroru   Bard   2023-05-10
Berlin staje się sceną protestów wzywających do eksterminacji ludności Izraela      2023-05-09
Zasięg i metodologia najnowszego antyizraelskiego raportu Amnesty International pokazują, że jego stronniczość była zamierzona od samego początku     2023-05-08
Zrozumienie ideologii Autonomii Palestyńskiej: nielegalne stworzenie Izraela i jego nieuchronny upadek - w 40 oświadczeniach AP   Marcus   2023-05-07
Autonomia Palestyńska i Fatah ostro potępiają przewodniczącą Komisji Europejskiej za wideo z gratulacjami dla Izraela w 75. rocznicę jego powstania       2023-05-06
Rzeczywiste łamanie praw człowieka   Tawil   2023-05-02
Gdyby Americans for Peace Now postawili na swoim, Izrael byłby karany za aresztowanie morderców   Flatow   2023-04-30
Nazistowska idea „Judy” jest identyczna z antysyjonistycznym pojęciem „Izrael”     2023-04-29
To, że krzyczą „Śmierć Żydom!”, nie oznacza, że są antysemitami   Pandavar   2023-04-26
Mit „okupacji” jest motorem antysemickiego terroru   Tobin   2023-04-24
„Organizacje praw człowieka” pozwalają światu ponownie nienawidzić Żydów     2023-04-23
Co naprawdę dzieje się w świętych miejscach Jerozolimy?   Tawil   2023-04-22
BBC promuje nowy antysemityzm     2023-04-20
Jak dochodzi do Holokaustu   Chesler   2023-04-19
O czym rozmawiano w Bejrucie?     2023-04-17
Nienawiść w cieniu terrorystycznego ataku   Collier   2023-04-16
“Śmierć Izraelowi” – irański plan ataku na Izrael   Kedar   2023-04-15
Dlaczego Palestyńczycy nie mogą wznowić rozmów pokojowych z Izraelem   Tawil   2023-04-14
Świat muzułmański musi zjednoczyć się przeciwko Izraelowi     2023-04-12
Was gesagt werden muss (Co musi zostać powiedziane)   Koraszewski   2023-04-11
Antyizraelska polityka Bidena wzmacnia Iran i palestyńskich terrorystów   Tawil   2023-04-10
Wszyscy Kreteńczycy to kłamcy…   Koraszewski   2023-04-09
Dla „Guardiana” jedno państwo żydowskie to o jedno państwo żydowskie za dużo   Levick   2023-04-08
W poszukiwaniu znaków czasu   Koraszewski   2023-04-05
Co powiedziała matka palestyńskiemu terroryście…   Flatow   2023-04-02
“Palestyńczycy”: wielkie kłamstwo, które ujawnił Smotrich   Pandavar   2023-03-31
„Terroryści uwielbiają nowe technologie. Co zrobią ze sztuczną inteligencją (AI)?”   Stalinsky   2023-03-28
Pomylony plan administracji Bidena walki z palestyńskim terroryzmem   Tawil   2023-03-25
Gdy tylko @Amnesty rozpoczęła kampanię „apartheidu”, przestali wspominać o libańskiej/jordańskiej dyskryminacji Palestyńczyków     2023-03-24
Doradca Abbasa: Polityka Autonomii Palestyńskiej opiera się na planie kolejnych etapów   Marcus   2023-03-20
Palestyńscy uchodźcy: od 1948 roku do dzisiaj   Lax   2023-03-15
Autonomia Palestyńska walczy o prawa dla terrorystów!   Tawil   2023-03-15
Oto kolejny dowód, że @Amnesty jest antysemicka     2023-03-09
Słowa poprzedzają czyny   Carmon   2023-03-08
Algorytmy Google z 2010 roku, które promowały dżihad, są ponownie analizowane w Sądzie Najwyższym w sprawach dotyczących federalnego prawa   Stalinsky   2023-03-07
Nie ma szczepionki na wirusa nienawiści do Żydów     2023-03-05
Cały świat może się mylić   Landes   2023-03-04
Czy media byłyby tak obojętne?   Spencer   2023-03-03
Palestyńczycy i wiedza o Holokauście   Fitzgerald   2023-03-01
Oszczerstwo „apartheidu” jest całkowicie fałszywe i antysemickie     2023-02-26
Shamima Begum, „panna młoda ISIS”, jaki obiekt kampanii newswashing   Bulut   2023-02-25
Unia Europejska i administracja Bidena akceptują palestyńskie kłamstwa   Tawil   2023-02-25
Powrót masakry, której nie było   Rosenthal   2023-02-21
Ludobójstwo w Nigerii: administracja Bidena tuszuje fakty   Ibrahim   2023-02-20
Co zatem „sprowokowało” atak w Ramot?   Flatow   2023-02-14
Czy negocjacje pokojowe zapobiegają terrorowi?   Levick   2023-02-13
Mnemozyna, półbogini pamięci   Koraszewski   2023-02-12
Istnieje związek między syjonizmem a współczesnym arabskim antysemityzmem     2023-02-11
“New York Times” i OWP są stworzeni dla siebie   Bard   2023-02-10
Administracja Bidena trzyma się umyślnej ślepoty   Amos   2023-02-08
Antyizraelska narracja, która definiuje ostatnie starcia izraelsko-palestyńskie   Frantzman   2023-02-05
Najbardziej postępowi, liberalni, zachodni Palestyńczycy popierają mordowanie Żydów     2023-02-04
Praca doktorska Mahmouda Abbasa   Tabarovsky   2023-02-03
Po masakrze w jerozolimskiej synagodze Palestyńczycy muszą stawić czoła przemocy w naszej kulturze   Eid   2023-02-01
Nie, panie prezydencie Biden, atak na synagogę nie był skierowany przeciwko „cywilizowanemu światu”   Suissa   2023-01-31
Kilka myśli o ataku terrorystycznym w Jerozolimie   Frantzman   2023-01-30
Turcja: otwarte drzwi dla Putina do szkodzenia zachodnim interesom   Bekdil   2023-01-30
O palestyńskich podręcznikach i nazistowskich swastykach   Pandavar   2023-01-28
Jak Facebook dławi byłych muzułmanów w Norwegii   Bower   2023-01-26
Palestyńczycy rekrutują nieletnich, a potem potępiają Izrael za strzelanie do “niewinnych dzieci”   Tawil   2023-01-26
Nienawiść do Żydów na amerykańskich uniwersytetach   Kemp   2023-01-23
Afrykański region Sahelu: wkracza rosyjska Grupa Wagnera, by pogorszyć sytuację   Franklin   2023-01-21
Konferencja w Damaszku w sprawie upadku Izraela     2023-01-16
Dlaczego Palestyńczycy chcą mordować modlących się Żydów?   Tawil   2023-01-15
Kurdowie – naród bez praw   Koraszewski   2023-01-14
Co zabiło rozwiązanie w postaci dwóch państw? Aplauz i pieniądze dla terrorystów   Tobin   2023-01-14
Tureckie “zbrodnie przeciwko ludzkości i nielegalna okupacja Cypru   Bulut   2023-01-13
ONZ wzmacnia terrorystyów   Tawil   2023-01-12
Jeśli antysyjonizm nie jest antysemityzmem, dlaczego Arabowie werbowali nazistów w 1948 roku?     2023-01-10
Młodzi palestyńscy arabscy terroryści nie są niewinnymi dziećmi   Flatow   2023-01-08

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk