Prawda

Sobota, 27 kwietnia 2024 - 07:02

« Poprzedni Następny »


Antagonizm polsko-ukraiński w cieniu igraszek Kremla


Andrzej Koraszewski 2014-11-03


Antagonizm polsko-ukraiński ma swoje głębokie korzenie i nie bez kozery ogoleni patrioci na steroidach zarówno przed wojną, jak i dziś poznają się po szczerbcu w klapie, powtarzając z dumą legendę o jego wyszczerbieniu na bramie, której za Bolesława Chrobrego jeszcze nie było.

 

Marszałka zawiodła pamięć, a wcześniej rozsądek. Dyplomacja nie jest nauką łatwą, ani małą. Pozostaniemy w mrokach niewiedzy na temat tego, co powiedział Putin w pierwszych tygodniach premierowania Donalda Tuska. Pan Ławrow twierdzi, że gotowi są przekazać stenogramy, ale nadal mielibyśmy kłopoty z wiarą. W komentarzu rosyjskiego ministra spraw zagranicznych do wypowiedzi byłego polskiego ministra spraw zagranicznych intryguje opinia, że : "Epatowanie antyrosyjskimi nastrojami to skoordynowana akcja" co więcej,  „akcja nadzorowana przez sojuszników zza oceanu”. Jak na dziedzica tradycji carskiej ochrany, długo doskonalonej przez Związek Radziecki i kultywowanej w czasach nowej smuty, pan Ławrow cokolwiek przesadził, albo raczej patrzy na świat i widzi go takim, jaki zna z codziennej praktyki mieszania starą drewnianą łyżką w zupie polityki.


Maksyma „dziel i rządź” ma zacną rzymską tradycję, ale można zgoła powiedzieć, że w Trzecim Rzymie zacniejszą, chociaż zapewne skromniejszą niż sztuka dyplomacji współczesnych Persów (niech ich Allah ma w swojej opiece).


Posiadam intuicyjną pewność, że marszałek Sejmu nie otrzymał polecenia z CIA na popełnienie politycznego harakiri, wolę również nie stawiać zbyt śmiałych hipotez na temat przyczyn gwałtownego wzrostu nastrojów antyukraińskich we wtórnych  kręgach opiniotwórczych. Dwie rzeczy są znane, pierwsza, że już ochrana dysponowała funduszami na opłacanie usług w dziedzinie budowania nastrojów w społeczeństwach państw ościennych, zaś służby radzieckie udoskonaliły te działania, wykorzystując oddanie awangardy proletariatu sprawie dyktatury proletariatu; druga, że szczery nacjonalizm nie potrzebuje impulsu ze strony agentów i spontanicznie potrafi działać tak, jakby prowadził akcje nadzorowaną przez byłych sojuszników.


Antagonizm polsko-ukraiński ma swoje głębokie korzenie i nie bez kozery ogoleni patrioci na steroidach zarówno przed wojną, jak i dziś poznają się po szczerbcu w klapie, powtarzając z dumą legendę o jego wyszczerbieniu na bramie, której za Bolesława Chrobrego jeszcze nie było.


Sienkiewicz opowiadał nam o kozackiej tłuszczy, no i jest pamięć o wołyńskiej rzezi. Natomiast nasze dokonania były wyłącznie bohaterskie, bo inne przecie być nie mogły.


Nowoczesny antagonizm polsko-ukraiński może być datowany od  roku 1902, czyli od strajków chłopskich w Galicji, kiedy to nasza raczkująca narodowa-demokracja rozpoczęła świadomą akcję podgrzewania nienawiści do Ukraińców w imię wzmacniania patriotyzmu „wśród włościaństwa i inteligencji”. Pojazd szowinizmu nabierał rozpędu.

 

Upadek komunizmu i pojawienie się niezależnej Ukrainy wyraźnie rozbudził sympatie do Ukraińców, chociaż ustawicznie pojawiały się głosy przypominające o obowiązku patriotycznej nienawiści.     

Najnowsze wydarzenia na Wschodzie, poczynając od rosyjskiej aneksji Krymu, spowodowały internetową lawinę głosów antyukraińskich, których związek z antyukraińską propagandą rosyjską był nadzwyczaj wyraźny.

 

Doniesienie na stronie internetowej NEon24.pl:


„Sytuacja w okolicy lotniska w Doniecku z wywiadu z noworosyjskim wolontariuszem Dimitrem Babiczem,

"Nasi żołnierze starają się utrzymać rozejm. Ogień otwierają tylko w odpowiedzi. Grupy wywrotowe z Ukrainy ciągle starają się przeniknąć na teren lotniska i do okolicznych domów.

Ukropska artyleria stale wali po pozycjach milicji. Około jeden - dwa strzały na minutę. Czasem więcej. Działają też snajperzy. Artyleria ostrzeliwuje z dystansu jakiś siedmiu kilometrów. "

"Donieck był ostrzelany nieuzbrojonym ‘gradem’ z napisem na każdym pocisku, ‘ile mogliśmy, tyle pomogliśmy. I tam są normalni ludzie. Grady powbijane, ale nie eksplodowały. Są normalni ludzie w ATO. Prawosektorowcy nie pozwalają im zdezerterować. Traktują ich jak niewolników i zmuszają do walki z narodem Nowej Rosji. "


Mamy tu i “Noworosję” i agresję Ukraińców. Cała ta strona jest niezwykle interesująca i wydaje się niemal groteskowo pokazywać świat w wykrzywionym zwierciadle, z licznymi doniesieniami o ukraińskich faszystach, prezentowanych jako całkowicie dominujących ukraińską scenę polityczną i oczywiście mamy tu obronę naszych interesów narodowych, a więc przede wszystkim polityki energetycznej.


Pojawia się tu artykuł Konrada Rękasa, w którym czytamy m.in.:    


Poprzednie (słabsze i stricte ekonomiczne) perturbacje z gazem dostarczanym via Ukraina doprowadziły Polskę do kosztownego projektu gazoportu. Obecny kryzys, obok pomysłów z gruntu niepoważnych, jak Wspólna Polityka Energetyczna – może doprowadzić do równie drogich następstw, jak koncepcja otwarcia rynku na gaz łupkowy ze Stanów, czy nacisk na niekoniecznie korzystne zmiany regulacji wydobycia i eksploatacji łupków w Polsce. Brakuje za to analizy skutków dotychczasowych decyzji np. odnośnie transferu gazu przez nasze terytorium. Nie ma w kierownictwie polskiej polityki energetycznej nikogo, kto przyznałby, że cyklicznie powracające zagrożenie dostaw (podobnie jak i sam problem obowiązujących cen gazu) jest następstwem po pierwsze odrzucenia (i to dwukrotnie!) projektu Jamał-II. Po drugie – skutkiem nieskutecznego oporu wobec Nord Streamu, stosowanego zamiast przyłączenia się do tego przedsięwzięcia. Po trzecie zaś – wynikiem konfrontacyjnej polityki wobec Rosji. 


Konrad Rękas jest absolwentem KUL, był działaczem „Prawicy Narodowej”, „Samoobrony” a obecnie startuje z listy korwinowskiej „Nowej Prawicy” walcząc o fotel prezydenta Chełma. Cytowany artykuł ukazał się pierwotnie na stronie Europejskiego Centrum Analiz Geopolitycznych, którego sekretarzem generalnym jest doktor Mateusz Piskorski, politolog publicysta, „obserwator referendum na Krymie” (wcześniej również działacz „Samoobrony”).    


Konrad Rękas jest obecny nie tylko na stronie Neon24.pl, ale na stronie owego Europejskiego Centrum i na stronie konserwatywni.pl. Wszystkie te strony mają ten sam profil i występują tam ci sami autorzy.


Wszędzie podobny czarny obraz ukraińskiej sceny politycznej i brak korekty tego obrazu po wyborach.


Michał Soska na stronie konserwatywni.pl  pisze:


Pisząc o kulcie Bandery i UPA na Ukrainie – o podnoszącym coraz wyżej łeb neonazizmie, o budowaniu pamięci historycznej i narodowej tożsamości w oparciu o kolaborację z Hitlerem i ludobójstwo na Polakach – z reguły słyszę mniej lub bardziej gwałtowne i oburzone reakcje obrońców „samostijnej Ukrainy”: że (cytuję) „z Ukraińcami idzie się dogadać, a z kacapami – za cholerę. Nic, tylko mordować i grabić potrafią”; że Katyń, że Syberia, że łagry i zsyłki. I w ogóle: że Putin – to Stalin, Rosja – to ZSRR, wraz z całym aparatem terroru i przemocy lat 40-tych: z NKWD, Łubianką, łagrami… Wiadomo: obrona poprzez atak jest skuteczna, i tym łatwiejsza, im mniej atak ma wspólnego z sednem sprawy.


Publicystyka „Najwyższego Czasu” jest w podobnym sosie, piszą o banderowskiej rewolucji, żydowskiej oligarchii, o sztucznym państwie bez armii, rozkradanym przez mafie.


„Walcząc z banderowcami z Kijowa, Putin broni własnej władzy przed płatną agentura zachodnich mocarstw i mirażem demokracji”. pisze Adam Wielomski.


Ciekawe, że i w tym przypadku nie ma analizy ukraińskich wyborów, ani przyznania, że owe banderowskie siły nie tylko nie zdobyły większości, ale okazały się stosunkowo słabe (co nie znaczy, że ich nie ma).  


W Donieckiej Republice Ludowej 2 listopada przeprowadzono „wybory”. Były oczywiście całkowicie wolne i nadzorowane przez międzynarodowy organ, który jest cokolwiek tajemniczy, ale nosi ładną nazwę Agen­cji Bez­pie­czeń­stwa i Współ­pra­cy w Eu­ro­pie (co łatwo pomylić  OBWE). Polskim obserwatorem z ramienia tej Agencji jest doktor Mateusz Piskorski.


Jak czytamy w doniesieniu w Onecie:


„Wła­dze sa­mo­zwań­czych re­pu­blik ogło­si­ły wy­bo­ry pod ko­niec wrze­śnia, za­po­wia­da­jąc, że na ich te­ry­to­rium nie bę­dzie prze­pro­wa­dzo­nych 26 paź­dzier­ni­ka wy­bo­rów do par­la­men­tu Ukra­iny. Oświad­czy­ły wów­czas także, że nie godzą się rów­nież na wy­bo­ry lo­kal­ne, które ukra­iń­skie wła­dze za­pla­no­wa­ły na 7 grud­nia.”


W ciągu kilku godzin zalew setek komentarzy. Wydają się mieć jednolity charakter, zainteresowani są przede wszystkim czytelnicy mający bardzo wyrobione zdanie:      


- Co mieli innego zrobić rosyjsko języczni mieszkańcy wschodu Ukrainy jeśli ze strony ukraińskiej groził terror ukraińskich nazistow i bieda, a z drugiej pomocna dłoń Rosji? Warunki życia w Rosji o niebo lepsze jak na Ukrainie, a warunki socjalne dla rodzin lepsze od polskich.  


- Nie wierzcie w te bzdury, które publikowane są w polskim internecie. Nam Polakom zależy na przyjaźni z wielkim narodem rosyjskim. Chcemy robić z wami interesy. Jesteście jedyną i ostatnią nadzieją wolnego świata. Zachodni kapitał zawładnął nami w całości, wykupił nasze fabryki.


- Ukrainie pomagają obywatele Dużego Izraela of America, Polin, Niemiec, Francji, Anglii i potajemnie obywatele Małego Izraela of Middle East natomiast obywatele Rosji, chuligani "naruszajac amerykańskie prawo międzynarodowe wtrącają się w wewnętrzne sprawy obywateli Ukrainy".


- Wybory są legalne jak 95 % narodu tak chce...Żadni separatyści z Kijowa nie mają się prawa wtrącać do spraw tych okręgów...Nielegalne wybory to były ale w Kijowie..Pozbawiono demokratycznie wybranego prezydenta władzy i bandyci z Majdanu przy pomocy jankesów przejęli władzę.


- Kolejny absurdalny pro banderowski artykuł. Do czego tym nowo powstałym republikom potrzebna jest zgoda Ukrainy? Jak piszący te i podobne bzdury dalej podążać będą tym obłędnym tokiem myślenia to może im wyjść, że zgoda Ukrainy jest potrzebna do podejmowania decyzji w innych sąsiadujących z nią krajach min. w Polsce.


Oczywiście Ta próbka 400 (w momencie pisania) głosów internautów nic jeszcze nie mówi o rzeczywistym rozkładzie postaw wobec konfliktu na Ukrainie w polskim społeczeństwie. Sporo jednak mówi o sile oddziaływania agentów wpływu i sile endeckiej tradycji. W tym przypadku te dwie siły splecione są jak podwójna helisa.


Antagonim polsko-ukraińskio nigdy nie wygasł i jest dziś świadomie i z premedytacją podgrzewany. Ściganie agentów wpływu może okazać się nazbyt trudne, Namawianie do chłodnej oceny zarówno tego, co dzieje się za naszą wschodnią granicą, jak i tego co tak naprawdę leży w interesie Polski,  może zakrawać na donkiszoterię. Warto jednak przypominać, że szowinizm jest koszmarną trucizną.     


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Znasz li ten kraj

Znalezionych 386 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

„Moje życie jest klęską”   Koraszewski   2020-09-14
„Uwaga, tu obywatelki i obywatele, to jest legalne zgromadzenie!”. Powolne budowanie mostów ponad podziałami.   Górska   2020-12-19
„WSZYSCY WIEDZĄ”   Kłys   2018-03-05
“Ewa” i Pola. Głos kobiet żydowskich   Walter   2023-06-14
Doktor Dolittle i zielony kanarek    Garczyński-Gąssowski   2020-12-12
Czy można reaktywować Komisję Edukacji Narodowej   Koraszewski   2019-01-14
O seksie, moralności i religii   Koraszewski   2017-08-06
 Byłem z Romanem na ty   Koraszewski   2021-11-09
 Nie tylko błazen   Koraszewski   2014-07-20
Apel Stowarzyszenia Miłośników Logiki Nieformalnej   Kruk   2017-08-18
Bóg Kościołem upupiony   Koraszewski   2020-03-05
Ból głowy po święcie pracy   Kruk   2022-05-02
Biblia Dobrej Zmiany(plagiat)Marcin Kruk    Kruk   2018-12-28
Burdel w Izbie Gminnych Lordów   Koraszewski   2016-09-15
Błędy lekkie, ciężkie i śmiertelne   Koraszewski   2016-04-07
Chrześcijańskie wartości w pisowskim sosie   Koraszewski   2020-10-26
Chwała Bogu, mamy święto maryjne   Kruk   2019-05-03
Czy mamy wpływ na cokolwiek?    Koraszewski   2015-02-11
Czy Polacy wybiją się...   Koraszewski   2017-03-02
Czy politycy byli głusi, czy zagubieni?   Koraszewski   2016-04-15
Do posłanki co dyskutować chciała   Koraszewski   2016-11-19
Dowcipy, memy, przysłowia    Koraszewski   2018-06-02
Groza reedukacji narodowej   Koraszewski   2021-02-27
Idioci bez granic   Kruk   2014-11-21
Infantylizmofilia czy chrześcijańska myśl światła?   Koraszewski   2017-04-14
Inscenizacja kłamstwa, czyli nowa sztuka sakralna   Koraszewski   2015-03-05
Intronizacja Chrystusa, czyli powiedzcie Allahu akbar   Koraszewski   2016-11-23
Jak sztuczna inteligencja wyssała antysemityzm z  mlekiem matki   Koraszewski   2019-03-03
Kobieta superpatronką roku 2017   Koraszewski   2016-11-07
List otwarty do Prymasa PolskiArcybiskupa Wojciecha Polaka   Koraszewski   2016-04-19
Mroczny cień udrapowanych autorytetów   Koraszewski   2017-08-23
Narodowy socjalista pisze do mnie list   Koraszewski   2017-01-11
O Polskę parlamentarną, czyli kilka myśli po lekturze informacji o projekcie.   Koraszewski   2016-06-09
O płodności intelektualnego onanizmu   Kruk   2017-03-14
Ogień narodowy, czyli patriotyzm patologiczny   Koraszewski   2017-03-10
Państwo na prawach bożych,czyli długa droga od Józefa Kępy do Beaty Kempy   Koraszewski   2015-12-14
PAP ma Alę, Ala ma Hamas   Koraszewski   2015-04-07
Pluralizm nieporozumień   Koraszewski   2014-01-12
Powrót fundamentalnych wartości   Pietrzyk   2016-01-19
Pośladkowy poród IV Rzeczpospolitej   Koraszewski   2014-11-22
Przypowieść o Janie i Fortepianie   Kruk   2017-11-21
Samorządna i niezależna   Koraszewski   2014-05-06
Stowarzyszenia Konstytucyjnych Demokratów nie ma   Koraszewski   2015-12-02
Uchodźcy a sprawa polska   Koraszewski   2017-07-08
Utopia, czyli dlaczego historia niczego nas nie uczy?   Ferus   2016-04-17
Wolna prasa, wolność słowa, wolność handlu    Koraszewski   2018-08-24
Z notatnika starego państwowca   Koraszewski   2020-10-17
Świąteczny prezent dla Prezesa   Kruk   2015-12-24
Raz na ludowo   Łukaszewski   2020-08-11
Zawieszony w prawach członka   Kruk   2021-07-21
Zupa z gwoździa do trumny z św. pamięci wkładką   Kruk   2017-11-01
Czy Polacy wybiją się na uczciwość?   Koraszewski   2013-12-04
A ja was zjadacze chleba i tak dalej   Kruk   2015-12-31
Adoracja Jezusa Użytkowego   Kruk   2018-04-28
Agenci propagandy nienawiści   Koraszewski   2023-11-05
Antagonizm polsko-ukraiński w cieniu igraszek Kremla   Koraszewski   2014-11-03
Antyaborcyjne paranoje, albo teoria krzyczącego zarodka   Pietrzyk   2016-04-25
Atak gendera   Kruk   2014-01-05
Awangarda umysłowego proletariatu   Kruk   2016-11-21
Bób, Hummus, Włoszczyzna   Koraszewski   2019-10-02
Bal w Świątyni Opaczności Narodowej   Koraszewski   2018-11-02
Bezdroża wiary i niewiary   Koraszewski   2014-01-22
Bitwa o historię i nauki ścisłe   Koraszewski   2016-09-20
Bliźni gorszego sortu i problem moralności   Koraszewski   2021-04-10
Bluźniercy, bałwanochwalcy i inni   Kruk   2018-01-30
Burzliwe życie brakujących ogniw   Kruk   2015-12-08
Byk, niedźwiedź i trzy krzyże   Koraszewski   2014-07-07
Być Polką – duma czy wstyd? Refleksje na tle obchodów stulecia odzyskania niepodległości   Górska   2018-11-14
Byłam w niebie, mówi ośmioletnia Ania   Kruk   2018-03-07
Błąd sprzed 30 lat, za który nadal płacimy   Koraszewski   2019-01-19
Cała Polska myśli o pięcie   Kruk   2018-06-14
Cała władza w ręce marginesu   Koraszewski   2018-11-28
Chuć w narodzie, czerep nadal rubaszny, dusza anielska trzepocze sztucznymi rzęsami   Kruk   2021-04-20
Chłopiec, którego zabito, ponieważ był Żydem   Koraszewski   2018-07-15
Cicho płynie solidarność   Koraszewski   2022-03-09
Co państwu dolega?   Koraszewski   2016-06-07
Codzienne obowiązki sołtysa honoris causa   Koraszewski   2021-06-26
Coma, czyli różne sposoby walki o życie   Szczęsny   2014-08-11
Costaguana dla Costaguańczyków   Koraszewski   2017-07-23
Cyrkowe fikołki, teatralne gesty i realne działania opozycji   Górska   2020-11-30
Czarny Poniedziałek był tylko początkiem długiego marszu   Koraszewski   2016-10-24
Czego się boi pani Dulska?   Koraszewski   2014-01-07
Czy dzisiejsza Polska jest demokracją?   Koraszewski   2019-01-24
Czy leci z nami psychiatra?   Koraszewski   2016-05-10
Czy można zrozumieć pamięć i tożsamość?   Koraszewski   2021-10-25
Czy musimy tolerować nienawiść i wezwania do nietolerancji?   Koraszewski   2015-11-12
Czy naród może zakochać się w demokracji?   Koraszewski   2018-05-16
Czy Polscy wybiją się i na co teraz?   Koraszewski   2019-09-28
Czy przywódcy organizacji rolniczych są największymi wrogami rolników?   Koraszewski   2022-10-15
Czy suweren jest blondynem?   Koraszewski   2017-06-30
Czy warto być Polakiem – wyjaśniamy   Koraszewski   2021-06-18
Czy wicepremier zarządzi wcześniejsze wybory?   Koraszewski   2021-04-14
Człowiek, katolik, przecie nie ssak   Koraszewski   2019-01-09
Człowieku, zbliża się Dzień Darwina   Koraszewski   2023-02-04
Demokracja umarła, niech żyje demokracja   Koraszewski   2021-04-30
Diabeł hasa po Księżych Górkach   Kruk   2019-11-21
Dla kogo feralna okaże się trzynastka?   Koraszewski   2019-08-31
Dlaczego film Holland jest zły   Wójcik   2023-09-20
Dlaczego nie chcę być polskim inteligentem   Koraszewski   2016-01-04
Do siego roku   Kruk   2013-12-31

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk