Prawda

Wtorek, 19 marca 2024 - 10:15

« Poprzedni Następny »


Czy suweren jest blondynem?


Andrzej Koraszewski 2017-06-30


Suweren stał się modny, więc dziś nie mówimy już nikomu, żeby wybrał sobie inny naród, marzymy o innym suwerenie. Lament na suwerena staje się coraz głośniejszy, dobiega również od sąsiadów z lewa i z prawa, a i za oceanem wydaje się rozbrzmiewać całkiem donośnie (może wręcz donośniej niż u nas). Suweren wybiera niesłusznie, jest albo nazbyt lewicowy, albo nazbyt prawicowy, a przede wszystkim stanowczo za mało rozgarnięty i niczego nie łapie. Tak czy inaczej, nie daje się o nim powiedzieć niczego dobrego. Dureń i blondyn, jakby zawyrokował na wpół zapomniany poeta.

Jedni mają wrażenie, że demokracja się wykoleiła i pora na inną, bardziej autokratyczną formułę, inni, że jest wykolejana. Postronny obserwator ma wrażenie, że ci pierwsi mają lepszy pas transmisyjny partii do mas, które to masy, śledząc wypowiedzi tych drugich, doszły do wniosku, że świat jest w ruinie, chociaż nigdy nie był ani tak zamożny, ani tak szybko się nie rozwijał.      

 

Wśród autorów, których śledzę, dwóch jest niepoprawnymi optymistami. Steven Pinker, amerykański psycholog ewolucyjny, jest między innymi autorem książki Zmierzch przemocy, Lepsza strona naszej natury, w której pokazuje rzecz sprzeczną z naszą intuicją, a mianowicie, że mimo wszystkich zawirowań i informacji o koszmarach, na przestrzeni dziejów stawaliśmy się coraz mniej gwałtowni, bardziej cywilizowani, zabijamy rzadziej, rzadziej również rozstrzygamy nasze konflikty przy pomocy wojen. Obserwacja zaskakująca, ale poparta żmudnymi badaniami i silnymi dowodami. Drugi autor, Brytyjczyk, Matt Ridley, jest m. in. autorem książki i strony internetowej pod samym tytułem: The Rational Optimist i nieustannie stara się pokazać, że świat się nie wali, że wręcz przeciwnie, nie tylko dłużej żyjemy i jesteśmy zdrowsi, nigdy nie byliśmy tak bogaci, kurczą się obszary głodu, nie tylko jesteśmy bardziej wrażliwi na ekologię, ale dzięki postępom nauki możemy dziś dbać o naturę skuteczniej niż kiedykolwiek, zaś niesamowicie wzrastająca wydajność rolnictwa pozwala nie tylko zatrzymać branie coraz to nowych obszarów ziemi pod pług, ale redukować obszary rolne i powiększać obszary dzikiej natury. To dzięki nauce, technice i wolnemu rynkowi biedny człowiek przestaje być biedny i jest coraz więcej miejsc na świecie, gdzie ludzie częściej martwią się, że mają za mały samochód, czy przestarzały model telefonu, niż tym, czy będą mogli wieczorem dać dziecku kolację.

 

Obszary głodu i nędzy kruczą się, ale wątpliwe, czy kiedykolwiek znikną całkowicie, a tempo tego kurczenia się jest znacznie wolniejsze niż byłoby to możliwe, gdybyśmy byli nieco bardziej racjonalni.

 

Czy jest tak, że racjonalność już była, a teraz przechodzimy do postracjonalności? Oczywiście może to być złudzenie powodowane optymistyczną cechą pamięci. Chociaż z drugiej strony, długi okres przechodzenia do parlamentaryzmu, reformy społeczne i rynkowe, przynajmniej w niektórych społeczeństwach wskazywały na okresowe (i tylko częściowe) zwycięstwo rozsądku. Niektórzy łączyli to z oświeceniem i laicyzacją. Sam Harris  w Letter to a Christian Nation  (List do chrześcijańskiego narodu) pisał, że:

„Auschwitz, sowieckie gułagi, pola śmierci w Kambodży to nie były przykłady tego co się dzieje, kiedy ludzie stają się bardziej racjonalni. Przeciwnie, te koszmary są świadectwem zagrożenia, jakie niesie polityczny i rasowy dogmatyzm. Czas by chrześcijanie, tacy jak wy, przestali udawać, że odrzucenie waszej wiary na podstawie racjonalności oznacza ślepe wpadanie w objęcia ateizmu jako dogmatu.”

Harris podkreślał, że racjonalizm jest odmową akceptacji czegokolwiek bez dowodów, wyłącznie na wiarę. Niektórzy sądzą – pisał - że powszechna rezygnacja z wierzeń religijnych nie jest możliwa. Jednak dziś Norwegia, Islandia, Australia, Kanada, Szwecja, Szwajcaria, Belgia, Japonia, Holandia, Dania i Wielka Brytania należą do najmniej religijnych społeczeństw na świecie. To są również kraje, w których ludzie są najzdrowsi, najdłużej żyją, mają najwyższe dochody, gdzie zlikwidowano analfabetyzm, gdzie jest najwyższa średnia wykształcenia, równość płci, najmniejsza ilość morderstw, najniższa śmiertelność niemowląt. Przestępczość w tych krajach, pisał Harris, jest głównie produktem imigrantów. We francuskich więzieniach 70% stanowią muzułmanie. Pięćdziesiąt krajów, w których jakość życia jest najniższa, to kraje z bardzo silną religijnością (i słabą laicyzacją). 

 

Ta mała książeczka wydana była po raz pierwszy w 2006 roku. Nowe tysiąclecie obok starych zapowiedzi rychłego końca świata, przynosiło nową erę szybkiej komunikacji. Ta rewolucja przyspieszyła wszystko, niestety włącznie z przyspieszonym powrotem do najgorszych przesądów i dogmatów.

 

Horror sprzedaje się lepiej niż solidna informacja, popyt na pseudonaukę jest wielokrotnie wyższy niż na naukę, nowe, cyfrowe media ostatecznie rozprawiły się z cenzurą, ale uszczupliły respekt dla renomowanych źródeł informacji. Renomowane źródła informacji zrobiły wszystko co w ich mocy, żeby dostosować się do ery obrazkowej. Marzenie o karmieniu suwerena lepszą strawą zakończyło się niemal totalną klęską.

 

Jeszcze trzydzieści lat temu mogło się wydawać, że zlaicyzowane kraje skandynawskie są modelem społeczeństw przyszłości. Kapitalizm, ale cywilizowany przez pragmatyczną socjaldemokrację, daleko posunięty egalitaryzm płacowy, równość płci, areligijność, humanistyczna społeczna wrażliwość, brak rasizmu. Oczywiście można pamiętać, że Norwegia miała swojego Quislinga, a nazizm był tam całkiem popularny, można zauważać, że szwedzka neutralność podczas wojny nie była tak moralna, jak to się może wydawać, a do 1945 roku spora część świata akademickiego miała do nazizmu  ciepłe uczucia, można uświadomić sobie, że czterdzieści lat temu we wszystkich krajach skandynawskich partie komunistyczne miały kłopoty z przekroczeniem pięcioprocentowego progu wyborczego, ale komuniści w mediach i na uczelniach stanowili około 20 procent, warto zauważyć, że skandynawski pragmatyzm kończył się, gdy tylko wkraczali na pole ideologii.

 

Inteligencja, ta globalna i ta rodzima, na zarobek produkuje dla suwerena taką paszę, na jaką suweren zgłasza popyt, zaś do siebie mówi rzeczy tak głębokie, że czasem sama ich nie rozumie.

 

Jeden z najbardziej znanych polskich intelektualistów powiedział kiedyś głupstwo, co jak wiadomo każdemu się zdarza, ale kto wie, czy to głupstwo nie było bardziej znamienne niż inne. Otóż powiedział on, że polski naród ma lepszą inteligencję, niż na nią zasługuje.

 

Ciekaw byłem jak też  on definiuje inteligencję? Jest tych definicji sporo, moje obserwacje podpowiadają, że z gloryfikacją inteligencji wiąże się domyślna definicja – „ja i moi znajomi”. Jest również trochę definicji pretendujących do naukowych, ale tu mamy cały wachlarz, od kryterium wykształcenia (przed wojną matura, po wojnie wyższe studia). Przy tym kryterium kilku autorów wykluczało z inteligencji inżynierów, czasem również nauczycieli niższego szczebla, a wreszcie ludzi spoza towarzystwa. Stanisław Ossowski definiował inteligencję jako „szeroko pojętą warstwę nauczycielską”. Taka definicja brzmi apetycznie, ale kiedy zaczynamy wypełniać ją treścią, okaże się, że mamy do czynienia z wszystkimi nauczycielami, pracownikami mediów, pisarzami, artystami, staniemy przed problemem, co mamy zrobić z politykami (którzy tak pięknie nauczają), duchownymi i innymi (o których przecież nie wolno zapominać).   

 

Krótko mówiąc, są tu wszyscy karmiący suwerena strawą duchową zawodowo oraz ci, którzy zajmują się produkcją materialną, nauką lub dostarczaniem usług, karmiący suwerena strawą duchową w czasie wolnym.

 

Handel strawą duchową podlega prawom podaży i popytu, więc wielu zastanawia się, co ciemny lud kupi, a czego nie kupi, jak również czy nie skorzystać z opcji produkcji strawy duchowej dla odbiorców niszowych (odpowiadając na zapotrzebowanie na przykład na lament na suwerena).

 

Podczas gdy fachowcy dyskutują o rozwiązaniach praktycznych, doradzając, by skorzystać z pomocy innych fachowców, gdy problem wykracza poza ramy ich fachowej ekspertyzy, poeci nie mają takich skrupułów, więc jako warstwa nauczycielska nie ustają w lamentach na marnych uczniów. Romantyzm ma swoje prawa, a należy do nich przywiązanie do ducha i lekceważenie litery.    

 

Sam Harris ma rację i jej nie ma. Ateizm uwalnia od religijnych dogmatów i sam w sobie dogmatów nie posiada. Jako lekarstwo na irracjonalizm i potrzebę mitów okazuje się jednak lekiem homeopatycznym bez zawartości substancji leczniczej, tą jest bowiem oświata przepojona respektem dla rzetelnej fachowości. Suweren już od dawna nie daje na mszę w intencji, żeby mu się samochód sam naprawił, wszelako jeśli idzie o zdrowie fizyczne i psychiczne, szeroko pojęta warstwa nauczycielska chroni go przed nieufnością do szamanów i znachorów.         

 

Z czegoś trzeba żyć, a w końcu pamiętamy, że

 

„Naród nasz jak lawa,

Z wierzchu zimna i twarda, sucha i plugawa,

Lecz wewnętrznego ognia sto lat nie wyziębi;

Plwajmy na tę skorupę i zstąpmy do głębi.”

 

Nie pozostaje nic innego jak plwać i podgrzewać, podgrzewać i plwać. A suweren wiadomo, dureń i blondyn, jak nie kupi tego, to da się namówić na co innego. Konsumerysta taki, nawet w kwestiach strawy duchowej.             


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Merkel i Erdogan chcą świata pod zarządem globalnym MEF 2017-06-30


Znasz li ten kraj

Znalezionych 386 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Agenci propagandy nienawiści   Koraszewski   2023-11-05
Modne słowo: narracja   Koraszewski   2023-10-06
Jaka religia, jaki ateizm?   Koraszewski   2023-10-02
Płacimy za grzechy dziadów   Koraszewski   2023-09-26
Poranne refleksje mieszkańca Polski   Koraszewski   2023-09-22
Dlaczego film Holland jest zły   Wójcik   2023-09-20
Śmierć byłego nauczyciela historii   Kruk   2023-09-18
Jeśli mam zacząć od nowa…   Koraszewski   2023-09-12
Osiem gwiazdek na grobie, Richard Dawkins i moje miasteczko   Koraszewski   2023-09-09
Elekcja posłów polskich   Koraszewski   2023-09-07
Powróćmy jak za dawnych lat w zaczarowanych bajek świat   Koraszewski   2023-08-29
Głosuj 4 razy NIE, czyli jak Jarosław Kaczyński poszedł śladami Bolesława Bieruta   Koraszewski   2023-08-15
Przedwyborcza kampania prania mózgów   Koraszewski   2023-07-19
Poemat o oszczędnym posługiwaniu się prawdą   Koraszewski   2023-07-06
Smutek plemiennego humanizmu   Koraszewski   2023-06-19
“Ewa” i Pola. Głos kobiet żydowskich   Walter   2023-06-14
Ordo Juris, ludzkie dramaty i złe dziennikarstwo   Koraszewski   2023-05-12
Papierowym okrętem po ojczystych kałużach   Koraszewski   2023-04-24
Wobbly hypothesis i życie współczesne   Koraszewski   2023-04-21
Powrót konfederatów polskich   Koraszewski   2023-04-18
Człowieku, zbliża się Dzień Darwina   Koraszewski   2023-02-04
Śmierć prezydenta i dylemat sędziego   Koraszewski   2022-12-17
Nacjonalistyczna patoekonomia wiecznie żywa   Łukaszewski   2022-12-16
Kogo i w jaki sposób chciałby zniszczyć ob. Kaczyński?   Koraszewski   2022-12-10
Listopadowe powstanie i sprawa dla niektórych niekoszerna   Łukaszewski   2022-11-30
Polityka jest sztuką realizowania tego co jest  możliwe   Koraszewski   2022-11-28
Państwo, religia, dzieci i Żydzi   Koraszewski   2022-11-17
W poszukiwaniu katolickich konstytucyjnych demokratów   Koraszewski   2022-11-15
Polityka, czyli taniec świętego Wita   Koraszewski   2022-10-20
Czy przywódcy organizacji rolniczych są największymi wrogami rolników?   Koraszewski   2022-10-15
Oświecony lud tego nie kupi   Zbierski   2022-10-10
Potforny ftorek i ojczyzna w potszebie   Kruk   2022-10-08
Do przyjaciół Moskali   Łukaszewski   2022-09-29
List otwarty do pewnego typa   Koraszewski   2022-09-28
Hic Rhodus, hic salta!   Koraszewski   2022-09-21
Głupota zawsze dziewica   Koraszewski   2022-09-19
Jesień oświecenia i owoc poznania   Koraszewski   2022-09-13
Od sierpnia 1980 do sierpnia 2022   Koraszewski   2022-08-30
Gdybym ja był Panem Bogiem   Kruk   2022-08-11
Przemilczana pielgrzymka posłów polskich do grobu Arafata   Koraszewski   2022-08-04
Kaczyński w Kórniku i powrót towarzysza Szmaciaka   Koraszewski   2022-07-26
Polska demokracja wyznaniowa   Koraszewski   2022-05-30
Ból głowy po święcie pracy   Kruk   2022-05-02
Świat się zmienia na lepsze   Kruk   2022-04-22
Pisowska wojna z rozumem   Koraszewski   2022-04-14
Oni się nie wstydzą, państwo nie reaguje   Koraszewski   2022-03-23
Kto dostrzeże grozę wzrostu cen żywności?   Koraszewski   2022-03-18
Cicho płynie solidarność   Koraszewski   2022-03-09
Pokaż figę sykofantom   Koraszewski   2022-02-19
Nie oskarżam, tylko przypominam   Koraszewski   2022-02-10
List otwarty do wice-ministra zdrowia Piotra Bombera, nadzorującego Departament Dialogu Społecznego   Koraszewski   2022-02-03
Pierwsza poprawka do, że tak powiem   Koraszewski   2021-12-08
Dzyndzyk patriotyczny i kwestie prawne   Kruk   2021-11-19
Głupota oparta na wiedzy   Koraszewski   2021-11-15
Jezus, Mahomet i cała reszta   Koraszewski   2021-11-11
 Byłem z Romanem na ty   Koraszewski   2021-11-09
Jarosław Kaczyński i historia polskiego analfabetyzmu   Koraszewski   2021-10-28
Czy można zrozumieć pamięć i tożsamość?   Koraszewski   2021-10-25
My naród i klops   Koraszewski   2021-10-15
Saga rodu Fedorowiczów, powiatowa walka z zaborcą i proces Katarzyny Mrówczyny   Koraszewski   2021-10-04
Historia pewnego teatru   Łukaszewski   2021-09-25
Niech żywi nie tracą nadziei   Kruk   2021-09-15
Dyskurs nasz powszedni pozwól zmienić Panie   Koraszewski   2021-09-11
Zawieszony w prawach członka   Kruk   2021-07-21
Codzienne obowiązki sołtysa honoris causa   Koraszewski   2021-06-26
Czy warto być Polakiem – wyjaśniamy   Koraszewski   2021-06-18
Polityczna kamasutra i umysł człowieka podnieconego   Koraszewski   2021-06-12
Dławiący wiatr historii   Koraszewski   2021-06-07
Piasek dla kota i inne troski   Koraszewski   2021-06-02
Nowy ład, Polski ład, czyli Nowa Ekonomiczna Polityka   Koraszewski   2021-05-29
Sen nocy wiosennej   Koraszewski   2021-05-14
Owszem żyję, ale trudno to potwierdzić   Koraszewski   2021-05-08
Święto flagi i inne święta   Kruk   2021-05-05
Demokracja umarła, niech żyje demokracja   Koraszewski   2021-04-30
Uczucia patriotyczne w promocji   Koraszewski   2021-04-28
Chuć w narodzie, czerep nadal rubaszny, dusza anielska trzepocze sztucznymi rzęsami   Kruk   2021-04-20
Czy wicepremier zarządzi wcześniejsze wybory?   Koraszewski   2021-04-14
Nie marszcz czoła, stawiaj go wyzwaniom   Kruk   2021-04-12
Bliźni gorszego sortu i problem moralności   Koraszewski   2021-04-10
Prawda, sumienie, zgoda   Koraszewski   2021-04-07
Rewolucja w NBP, nominały jawne i poufne   Koraszewski   2021-04-01
Mural w mieście Dobrzyniu   Koraszewski   2021-03-19
Groza reedukacji narodowej   Koraszewski   2021-02-27
Państwo mi nie służy   Koraszewski   2021-02-24
Prymas częściowo nieświeży   Koraszewski   2021-02-19
Teologia zniewolenia kontra społeczeństwo obywatelskie   Koraszewski   2021-02-01
Zostałem zaszczepiony przeciw wrednemu wirusowi   Koraszewski   2021-01-27
Opowieść o Polaku, który się prawdzie nie kłaniał   Koraszewski   2021-01-06
Rok parasola i parasolki?   Koraszewski   2021-01-04
Wypas środowiskowych prawd   Koraszewski   2020-12-28
„Uwaga, tu obywatelki i obywatele, to jest legalne zgromadzenie!”. Powolne budowanie mostów ponad podziałami.   Górska   2020-12-19
Doktor Dolittle i zielony kanarek    Garczyński-Gąssowski   2020-12-12
Seks bez seksizmu, kapłaństwo bez pedofilii   Koraszewski   2020-12-08
Opowieść o nocnym stróżu, kucharce i wartościach   Koraszewski   2020-12-06
Cyrkowe fikołki, teatralne gesty i realne działania opozycji   Górska   2020-11-30
Lekcja zdalna i pytanie dodatkowe   Kruk   2020-11-26
Przez okno wszedł Ziobro, a spod łóżka wylazł biskup, czyli jak Jarosław Kaczyński rozpętał wojnę domową   Górska   2020-11-24
Mowa pozasejmowa do obywatela Kaczyńskiego   Koraszewski   2020-11-21
Przekleństwo naszych czasów i wszystkich wcześniejszych   Kruk   2020-11-16
Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie!   Koraszewski   2020-11-11

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk