Prawda

Czwartek, 30 maja 2024 - 22:50

« Poprzedni Następny »


Autonomia Palestyńska jest tworem terrorystycznym i tak powinna być traktowana


Guy Milliere 2017-08-25

Prezydent Donald J. Trump powiedział Mahmoudowi Abbasowi to, czego nie odważył się powiedzieć żaden inny przywódca zachodni. Wie, że nie można niczego spodziewać się od Autonomii Palestyńskiej i że misja Jasona Greenblatta nie może się udać. Na zdjęciu: Trump i Abbas na wspólnym oświadczeniu 3 maja 2017 r. w Waszyngtonie. (Zdjęcie: Olivier Douliery-Pool/Getty Images)
Prezydent Donald J. Trump powiedział Mahmoudowi Abbasowi to, czego nie odważył się powiedzieć żaden inny przywódca zachodni. Wie, że nie można niczego spodziewać się od Autonomii Palestyńskiej i że misja Jasona Greenblatta nie może się udać. Na zdjęciu: Trump i Abbas na wspólnym oświadczeniu 3 maja 2017 r. w Waszyngtonie. (Zdjęcie: Olivier Douliery-Pool/Getty Images)

Ostatnia rzeź w ziemi Izraela miała miejsce w Halamisz w Samarii 21 lipca. Palestyńczyk zasztyletował żydowskiego dziadka i dwoje jego dzieci. Babcia odniosła ciężkie rany. W Izraelu w niedawnej i nie tak niedawnej przeszłości były niezliczone razy takie ataki.


Podobnie jak w przeszłości tysiące Arabów palestyńskich radośnie święciły morderstwa. Niektórzy rozdawali słodycze.


Mordercę chwaliły władze Autonomia Palestyńska (AP) i Hamas. Gdyby został zastrzelony, natychmiast stałby się męczennikiem islamu. W Ramallah nazwano by jego imieniem ulicę. Jego zdjęcie byłoby na wystawach sklepowych na terytoriach okupowanych przez Autonomię Palestyńską i Hamas, a jego rodzina zostałaby nagrodzona wysoką, dożywotnią „pensją".


Morderca wyjaśnił swoją zbrodnię chęcią „obrony meczetu Al-Aksa” – którego w rzeczywistości Izrael nigdy nie atakował ani nawet nie groził. Nie ukrywał swojej nienawiści do Żydów. W ostatnim poście na Facebooku określił ich jako małpy i świnie.


Jego matka informowała świat o swojej dumie z syna i jego czynu.


Te morderstwa przyszły po zamieszkach muzułmańskich z powodu zainstalowania przez Izrael wykrywaczy metalu przy wejściach na Wzgórze Świątynne, jakie istnieją w wielu innych meczetach na całym świecie – w reakcji na zamordowanie dwóch policjantów izraelskich przez terrorystów muzułmańskich, którym udało się wnieść broń na Wzgórze Świątynne. Rząd izraelski nie zabronił dostępu do meczetu Al-Aksa; chciał tylko zapobiec dalszym zamachom. To, że można było użyć meczetu jako bazy do zamachów terrorystycznych, uczestnicy zamieszek uważali za normalne.


Rząd Izraela postanowił usunąć wykrywacze metalu, jak również kamery monitorujące, które zostały zainstalowane później.


Chociaż zamieszki ucichły, Izraelczycy zareagowali negatywnie na decyzję swojego rządu: sondaże pokazują, że 77% stanowczo nie zgadzało się z usunięciem wykrywaczy metalu i uważało, że rząd izraelski nie powinien był ugiąć się przed groźbami i zastraszaniem.  


Dyrektor odpowiedzialny za public relation z Ośrodka Badań Strategicznych Begin-Sadat z Uniwersytetu Bar-Ilan, David M. Weinberg, powiedział, że potrzebna jest "pilna i zdecydowana akcja izraelska, by pozbawić kierownictwo palestyńskie złudzenia, że mogą zastraszyć Izrael do odwrotu”.


Obecnie kierownictwo palestyńskie ma wszelkie powody do wiary, że nie jest to złudzenie, że terroryzm i przemoc opłacają się. Trudno będzie dowieść im, że się mylą.


Kiedy świat arabski i muzułmański rozpoczynał konwencjonalne wojny, by zniszczyć państwo żydowskie, Izrael, mimo mniejszej liczby żołnierzy, zwyciężał za każdym razem i zdobył reputację niezwyciężonej armii.


W 1964 r. świat arabski i muzułmański przyjął nową strategię. Stworzył Organizację Wyzwolenia Palestyny (OWP). Wojna stała się wojną terroru. Dokonywano nieprzewidywalnych zamachów na Żydów w Izraelu, Europie i Ameryce Północnej i Południowej.  


OWP przedstawiała się jako “ruch wyzwolenia narodowego”. Naród został wynaleziony, "Palestyńczycy" – w rzeczywistości zwykli Arabowie – i ten naród OWP miała „wyzwolić”. Zamachy stały się częstsze. Wkrótce, po intensywnej akcji propagandowej, Izrael nie był już dłużej widziany jako mały kraj, który 21 arabskich krajów chce zmiażdżyć, ale jako potężny kraj, próbujący unicestwić mały naród, pozbawiony wszystkiego. Świat, uwierzywszy w tę dziwną historię, zaczął wycofywać swoją sympatię dla Izraela.


Nie przerywając terroryzmu i propagandy OWP rozpoczęła także ofensywę dyplomatyczną – z poparciem  świata arabskiego, Związku Radzieckiego i krajów zachodnich, szczególnie Francji. OWP zdobyła miejsce obserwatora w ONZ w 1972 r. Delegatura dyplomatyczna OWP została otwarta w Paryżu w 1975 r. OWP stało się pierwszą organizacją terrorystyczną z miejscem w ONZ i przedstawicielstwem dyplomatycznym w kraju zachodnim.


Po nieudanej próbie obalenia króla Jordanii we wrześniu 1970 r. OWP wycofała się do Libanu, doprowadzając ten kraj do wojny domowej i używając obozów, jakie zbudowała na terytorium libańskim, do przeprowadzania ataków na Izrael. Izrael interweniował w Libanie w marcu 1978 r., następnie w czerwcu 1982 r. i niemal wyeliminował OWP, która, dzięki francuskiemu prezydentowi, François Mitterrandowi, mogła wycofać się do Tunezji. Masakry Sabra i Szatila w Libanie, dokonane przez milicje chrześcijańskie, przedstawiano fałszywie jako winę Izraela. OWP i Palestyńczyków opisywano jako ofiary okrucieństwa izraelskiego. Masakry dokonywane przez Palestyńczyków, takie jak atak na szosie nadbrzeżnej w marcu 1978 r., były całkowicie zapomniane.


OWP kontynuowała podżeganie do nienawiści do Żydów wśród Arabów palestyńskich. Wynikiem tego była "pierwsza intifada" (1987-1991). Izrael wygrał militarnie, ale przegrał wojnę o sympatię opinii publicznej: palestyńscy terroryści używali dzieci jako ludzkich tarcz, więc armię izraelską można było odmalowywać jako bezlitosnych zabójców dzieci.


Od Izraela żądano ustępstw; Izrael poddał się fałszywym nadziejom na pokój. Zgodził się uczestniczyć w Konferencji Madryckiej 1991, a potem w 1993 r. podpisał Porozumienia z Oslo. W tych porozumieniach Izrael uznał OWP i zaakceptował utworzenie Autonomii Palestyńskiej, quasi-państwa rządzonego przez OWP, które obiecała, że wyrzeknie się terroryzmu.


Niemal natychmiast Autonomia Palestyńska rozpoczęła niezliczone zamachy terrorystyczne. Ich liczba zmniejszyła się dopiero, kiedy Izrael zaczął budować barierę bezpieczeństwa w 2002 r. Terroryzm, propaganda, a szczególnie kłamstwa, pozwoliły OWP zdobyć terrorystyczne quasi-państwo, akceptowane przez Izrael. Mimo że ataki nigdy nie ustały, Izrael był zmuszany do kontynuowania procesu pokojowego, jak gdyby nie było żadnego terroryzmu.


Do dnia dzisiejszego Autonomia Palestyńska prowadzi nieustające kampanie morderstw i terroryzmu przeciwko Izraelowi. Najnowsza zaczęła się we wrześniu 2015 r., kiedy prezydent AP, Mahmoud Abbas, kłamliwie twierdził, że "brudne stopy" żydowskie bezczeszczą Wzgórze Świątynne; dodał, że z radością wita "każdą kroplę krwi rozlaną w Jerozolimie". Turyści wszystkich wyznań odwiedzają Wzgórze Świątynne – chociaż nie meczet – zgodnie z porozumieniem z AP.


Codziennie AP używa szkół i mediów, które kontroluje, do podżegania do ludobójczej nienawiści do Żydów.


Autonomia Palestyńska, organizacja terrorystyczna z antyżydowskimi celami ludobójczymi, jest przez cały czas subsydiowana milionami dolarów rocznie z Zachodu, który przedstawia ją jako bardziej „umiarkowaną” niż Hamas, co jest odpowiednikiem twierdzenia, że Al-Kaida jest bardziej „umiarkowana” od ISIS, choć nadal nie jest to wystarczający powód, by finansować Al-Kaidę.


Kiedy przywódcy AP mówią w świecie zachodnim, mogą brzmieć umiarkowanie. Kiedy mówią do Arabów palestyńskich jednak, mówią jak przywódcy Hamasu.


Jedynym pokojem, jaki rozważają jest “wyzwolenie” całej Palestyny "od rzeki do morza" – innymi słowy, całkowite zniszczenie Izraela i zastąpienie go sobą, wyraźnie potwierdza to każda mapa "Palestyny".


Autonomia Palestyńska uważa morderców Żydów, którzy z kolei są zabijani przez Izraelskie Siły Obronne, za szahidów, wojowników dżihadu, którzy giną dla Allaha: "męczenników".


Od dni Wielkiego Muftiego Jerozolimy, Amina al-Husseiniego, zanim założono państwo Izrael w 1948 r., Palestyńczycy używali kłamstwa, że Żydzi próbują zniszczyć meczet Al-Aksa na Wzgórzu Świątynnym, jako pretekst, by wzniecić muzułmańską nienawiść do Żydów i zamieszki i nieustannie powtarzają to oszczerstwo.


Usunięcie wykrywaczy metalu z wejść na Wzgórze Świątynne oznacza, że niemal z pewnością będzie więcej zamachów. Przywódcy AP i inni przywódcy islamscy uważają to za  zwycięstwo.


Premier Izraela, Benjamin Netanyahu, powiedział, że rozumie tych, którzy krytykują decyzję rządu, i dodał, że wziął pod uwagę szersze implikacje bezpieczeństwa. Prawdopodobnie tak jest. Przywódcy Autonomii Palestyńskiej mogą mieć nadzieję podpalenia całego regionu i rozpoczęcia wojny regionalnej.  


Wielu Izraelczyków jednak widzi to jako kolejne wycofanie się pod dyktando terroryzmu. Wiedzą, że AP jest wrogiem, który chce ich śmierci. Słyszeli, co krzyczano podczas zamieszek w Jerozolimie: "Żydzi, pamiętajcie Chajbar, armia Mahometa wraca” – aluzja do masakry społeczności żydowskiej przez islamskiego proroka Mahometa w 628 r. Widzą, że konflikt jest w zasadzie równie religijny, jak polityczny. Zgodnie z islamem, wszystko należy do Allaha – szczególnie miejsca, które były kiedyś pod rządami islamu, jak była ziemia Izraela za czasów Imperium Osmańskiego, i musi zostać odebrana i na zawsze trzymana w powiernictwie dla Allaha.


Z islamskiego punktu widzenia muzułmanom nigdy nie wolno w pełni zaakceptować istnienia Izraela na ziemi kiedyś zdobytej przez islam i dlatego, ich zdaniem, musi pozostać islamski na wieczność. Myśl, że Żydzi panują na ziemi, na której kiedyś panował islam, jest dla nich szczególnie odrażająca.


Chociaż Izraelczycy lata temu zaakceptowali to, że muzułmanie mogą modlić się na Wzgórzu Świątynnym, coraz mniej akceptują to, że Żydzi nie mają prawa modlić się tam. Widzą decyzję Izraela o zostawieniu Wzgórza Świątynnego w rękach muzułmańskiego Wakf po zjednoczeniu Jerozolimy w czerwcu 1967 r. jako tragiczny błąd, którego rezultatem jest stworzenie islamskiej enklawy na terytorium Izraela. Izraelczycy, którzy – co zrozumiałe – zmęczeni są atakami przeciwko sobie, są, jak kilka miesięcy temu podkreślał Daniel Pipes, gotowi na konfrontację i rozgromienie OWP.  


Daniel Pipes proponuje kroki, by pchnąć konflikt w konstruktywnym kierunku bez spowodowania olbrzymiej pożogi: żądanie, by Autonomia Palestyńska płaciła za szkody uczynione przez terrorystów, włącznie z bardzo wysoką ceną za każde ukradzione życie; chowanie zabitych terrorystów bez zwracania zwłok rodzinom; ostre ograniczenie dostępu do terytoriów na Zachodnim Brzegu pod rządami AP; zakaz wstępu na lotniska izraelskie dla przywódców AP, jeśli wypowiadają się podżegająco oraz za każdym razem, kiedy jest przemoc antyizraelska, lub też poinformowanie ich od zaraz, że mogą używać lotnisk jordańskich, ale nie izraelskich.


Przywódcy izraelscy mogliby też mówić otwarciej. Dlaczego nie powiedzieć przywódcom europejskim, że Autonomia Palestyńska jest nadal ludobójczą organizacją terrorystyczną? Dlaczego nie spytać ich, jak mogą godzić się na finansowanie na Bliskim Wschodzie tego, co z przerażeniem odrzucają w Europie? Czy oni także chcą śmierci Żydów izraelskich?


Dlaczego nie powiedzieć otwarcie, że oferowanie państwa Autonomii Palestyńskiej, byłoby nagradzaniem terroryzmu i mordów – co wychodzi daleko poza to, co Izrael może zaakceptować w kilkadziesiąt lat po Holocauście? Czy mają nadzieję, że oszczędzi to Europie islamskiego terroryzmu?


Mówienie tego wszystkiego emisariuszom administracji Trumpa nie jest niezbędne. Amerykańska administracja już to wie. Prezydent Donald J. Trump powiedział Mahmoudowi Abbasowi to, czego nie odważył się powiedzieć żaden inny przywódca zachodni. Wie, że nie można niczego spodziewać się od Autonomii Palestyńskiej i że misja Jasona Greenblatta nie może się udać.


Powiedzenie tego przywódcom europejskim jest jednak koniecznością.


Fakt, że Mahmoud Abbas mógł użyć starego antysemickiego oszczerstwa w przemówieniu, jakie wygłosił w Parlamencie Europejskim – i otrzymać stojącą owację – w 2016 r. ujawnia w równym stopniu najgłębsze pragnienia Europy, jak i ujawnia pragnienia Abbasa.


Równie demaskujący jest fakt, że francuski prezydent, Emmanuel Macron, mógł gorąco ściskać Mahmouda Abbasa i dziękować mu za pracę na rzecz "non-violence", kiedy wiadomo, że Abbas robi dokładne co innego.


Kiedy Macron witał Netanjahu w Paryżu na corocznym upamiętnieniu deportacji z Vel d'Hiv w kilka dni po spotkaniu z Mahmoudem Abbasem, ten nowy prezydent Francji potępił francuskie zachowanie wobec Żydów podczas okupacji niemieckiej, ale skorzystał z okazji, żeby podkreślić “pilną potrzebę” stworzenia „państwa palestyńskiego" z Jerozolimą jako stolicą. Netanyahu uprzejmie odpowiedział, że Autonomia Palestyńska nie uznaje Izraela jako państwa żydowskiego.


Jak wielu antysemitów, przywódcy francuscy i wielu innych w Europie zawsze wydają się gotowi do upamiętniania Żydów, którzy już są martwi, przyczyniając się równocześnie do mordowania Żydów, którzy nadal żyją.


The Palestinian Authority is a Genocidal Terrorist Entity and Should be Treated aa Such

Gatestone Institute, 17 sierpnia 2017

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

 



Guy Millière

Francuski eseista, profesor literatury francuskiej na uniwersytecie w Paryżu, autor 27 książek na temat Europy, Stanów Zjednoczonych i Bliskiego Wschodu.

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2617 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Administracja Bidena zostawia sojusznika USA na lodzie   Bryen   2023-07-27
Przywoływanie do porządku   Collins   2023-07-25
Dlaczego Palestyńczycy zawsze ogłaszają zwycięstwo, kiedy przegrywają?     2023-07-24
Każda umowa z Iranem wymaga zgody Kongresu   Kemp   2023-07-22
Administracja Bidena na nowo definiuje antysemityzm. I wyklucza najbardziej zgubną obecnie formę nienawiści do Żydów   Kontorovich   2023-07-22
Wizyta irańskiego prezydenta w Ameryce Łacińskiej     2023-07-21
Recenzja książki Andrzeja Koraszewskiego   Eyal-Fajtlowicz   2023-07-20
Czy kłamią, że nie wiedzą?   Koraszewski   2023-07-17
Czy ci się to podoba, czy nie, tożsamość ma znaczenie – ale która tożsamość?   Fernandez   2023-07-14
Biden podaje rękę antysemitomBojkot izraelskich instytucji akademickich jest tylko najnowszym przykładem tego, jak Departament Stanu USA niemal wypowiedział wojnę Izraelowi.   Bard   2023-07-13
Najwyższy czas przyjąć Ukrainę do NATO   Jacoby   2023-07-12
Czy Departament Stanu przestrzega prawa USA na terytoriach spornych?     2023-07-11
Co naprawdę powiedział Frederick Douglass w swoim wspaniałym przemówieniu z okazji Dnia Niepodległości   Jacoby   2023-07-11
Dziennikarstwo z użyciem płynów ustrojowych   Koraszewski   2023-07-10
Świat wysyła komunikat: Izrael powinien po prostu zaakceptować mordowanie Żydów     2023-07-08
Podczas gdy Stany Zjednoczone wzywają Izrael do „powściągliwości”, codziennie bombardują cele terrorystyczne na całym świecie     2023-07-05
Saudyjski publicysta niechętnie chwali Izrael i omawia „zjawisko Edy Cohena”     2023-07-04
Pochwała krytyków gender     2023-07-04
Wyburzenia domów przez Izrael i Egipt   Fitzgerald   2023-07-03
Ostatni upust żółci   Koraszewski   2023-07-03
Co arabscy darczyńcy dla amerykańskich uniwersytetów kupują za 10 miliardów dolarów?   Bard   2023-07-02
Krew, ropa i golf: Zachodnia hipokryzja wobec COP-28   Fernandez   2023-07-01
Misterium historycznego zakrętu   Koraszewski   2023-06-28
Chiny, Pakistan i Turcja sięgają po Kaszmir   Bulut   2023-06-27
Kto chce apartheidu? Palestyńczycy!     2023-06-25
Jak USA starają się związać ręce Izraela przed ogłoszeniem nowej umowy z Iranem   Doran   2023-06-24
ONZ i WHO obwiniają Izrael bardziej niż kogokolwiek innego   Bryen   2023-06-22
Problem z definicją antysemityzmu IHRA polega na tym, że nie pozostawia miejsca dla  antysemitów     2023-06-21
Groźba decywilizacji   Lloyd   2023-06-21
„To nie dowcip”: zaskakujące milczenie administracji Bidena, ONZ i UE w sprawie łamania praw człowieka w Iranie   Rafizadeh   2023-06-20
UNRWA dostarcza darmowych świadczeń 775 tysiącom osób, które nie są uchodźcami nawet według jej własnej definicji     2023-06-19
Polityka w czasach romantycznej zarazy   Koraszewski   2023-06-17
Antyzachodni klub nuklearny: Korea Północna, Chiny, Rosja i Iran niebezpiecznie atakują Zachód   Rafizadeh   2023-06-08
Polemika z izraelskimi migawkami   Koraszewski   2023-06-08
Amerykanin w Moskwie   Bawer   2023-06-07
Saudyjczycy wyłaniają się jako nowe mocarstwo Bliskiego Wschodu     2023-06-06
Czy modne bzdury przestaną być modne?   Koraszewski   2023-06-05
Amerykańska Narodowa Strategia Przeciwdziałania Antysemityzmowi jest porażką, zanim rozpoczęła działalność     2023-06-03
Głupota i podłość w służbie walki o władzę   Koraszewski   2023-06-02
Nowe media i stare problemy z dialogiem   Koraszewski   2023-05-30
Turcja: Co powiedziałby ojciec?   Taheri   2023-05-30
Wybory w Turcji: nacjonalistyczna polityka tożsamości wygrywa mimo nędzy   Bekdil   2023-05-27
Ekstremiści już planują wykorzystanie AI   Stalinsky   2023-05-23
Wywiad rzeka o seksie   Koraszewski   2023-05-22
Iran: Zastąpienie Chomeiniego Clintonem   Taheri   2023-05-20
Krytyka nazbyt zatroskanego rozumu   Koraszewski   2023-05-19
Dwaj reformatorzy, dwa bardzo różne światy   Fernandez   2023-05-17
Napięcia rosną na Bliskim Wschodzie, gdy jedna strona chce zabijać Żydów, a druga strona to Żydzi, którzy nie chcą umierać i żadna ze stron nie godzi się  na kompromis     2023-05-15
Problem niedoborów wody na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej   Raphaeli   2023-05-15
Dziewczyna z Krochmalnej, która nie została Jentł   Walter   2023-05-10
Co dalej w sprawie uczciwości sztucznej inteligencji?   Koraszewski   2023-05-09
Wiek XXI – wojna przeciw kobietom i zanikanie rodzaju żeńskiego   Chesler   2023-05-08
Systematyczne zaciemnianie uprzedzeń rasowych   Rubinstein   2023-05-05
Absurd goni absurd   Koraszewski   2023-05-04
Świat w krzywych zwierciadłach   Koraszewski   2023-05-02
Dwadzieścia lat po obaleniu Saddama przez Amerykę Irakijczycy są pod butem islamistycznego Iranu   Abdul-Hussain   2023-04-29
Sprawy, które wzbudzają niepokój   Hirsi Ali   2023-04-28
Turcja: Porzuceni iraccy i syryjscy chrześcijanie   Bulut   2023-04-27
Urzędnik państwowy stanął w obronie praw związanych z płcią i drogo za to zapłacił   Kay   2023-04-20
Wycofanie się z Afganistanu było jednym chaosem. Dlaczego Biden udaje, że tak nie było?   Jacoby   2023-04-19
Islamskie dyktatury próbują kupić agencje ONZ   Meotti   2023-04-17
Czy moralność jest zapisana w genach?   Koraszewski   2023-04-13
Francja: “Krajobraz ruin”   Milliere   2023-04-11
„Biedni” Palestyńczycy nie są tacy biedni   Fitzgerald   2023-04-07
Hipokryzja brytyjskiego premiera Rishiego Sunaka wobec Izraela i terroru   Flatow   2023-04-06
Serce i umysł: Ćwierć wieku MEMRI   i Alberto M. Fernandez   2023-04-04
Żart niech się żartem odciska, a przed fejkami uczmy bronić się za młodu   Koraszewski   2023-04-01
Obrona obiektywnego dziennikarstwa   Jacoby   2023-03-31
Co myślą Palestyńczycy?   Hirsch   2023-03-30
Słowa nie mają znaczenia. Mamy władzę nad słowami, a nie odwrotnie.   Krauss   2023-03-29
Dziennikarze czczą Rogeta i porzucają obiektywizm   Bard   2023-03-29
Progresiści zwrócili Demokratów przeciwko Izraelowi   Tobin   2023-03-28
Roger Waters twierdzi, że odmawia się mu „wolności słowa”, obiecuje pozwać niemieckie miasta   Fitzgerald   2023-03-26
Dylematy demokraty, chochoła i warchoła   Koraszewski   2023-03-25
Czy niemowlęta nadal wygrywają wojny?   Taheri   2023-03-24
France24 zawiesza dziennikarzy za antysemityzm   Wójcik   2023-03-22
Nie każda solidarność budzi podziw i uznanie   Koraszewski   2023-03-20
Protesty i Zasada Pani Frearson   Collins   2023-03-19
Amerykańscy profesorowie przemawiają na konferencji terrorystów   Flatow   2023-03-18
Pornografia protestu. Szukanie przyjemności w szlachetności buntu   Leibovitz   2023-03-18
Pożegnać świętości, wrócić do zasad   Koraszewski   2023-03-17
Mordercza obsesja UE na punkcie Izraela   Tawil   2023-03-17
Czy modlitwa w szkole jest zgodna z Konstytucją?   Dershowitz   2023-03-14
Dziecięca choroba lewicowości   Koraszewski   2023-03-10
Lista rzeczy, których NIE zobaczymy i NIE usłyszymy od rządu i mediów USA po zamordowaniu obywatela amerykańskiego w Judei     2023-03-07
Chiny przekraczają “czerwoną linię” pomagając Rosji w wysiłkach wojennych   Bergman   2023-03-03
Katastrofa demokracji, czy katastrofa w demokracji   Koraszewski   2023-03-02
Republika Strachu: 20 lat później   Teheri   2023-03-01
Empatia i wrażliwość sztucznej inteligencji   Krauss   2023-02-28
“Przebudzona” Ameryka — oglądana przez uciekinierkę z Korei Północnej   Bawer   2023-02-27
Rajd IDF na Nablus to kolejny gwóźdź do trumny Autonomii Palestyńskiej   Toameh   2023-02-24
Ukraina: niezamierzone konsekwencje   Taheri   2023-02-23
Gdzie, u licha, była „Palestyna”?   Collier   2023-02-23
Wojna zastępcza Europy przeciwko Izraelowi. Jak UE ignoruje zbrodnie Hamasu   Tawil   2023-02-22
UE walczy z dezinformacją. Ale nie antyizraelską dezinformacją     2023-02-20
Szczęśliwy święty Jerzy   Koraszewski   2023-02-19
Trzęsienia ziemi przynoszą śmierć. Ale także życie   Jacoby   2023-02-18
CIA Burnsa wznawia wojnę z Izraelem   Bard   2023-02-18
„Global Getaway”: nadmiar pustych obietnic ze strony UE?   Bergman   2023-02-17
UNRWA jest problemem a nie rozwiązaniem   Tawil   2023-02-16

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk