Prawda

Piątek, 17 maja 2024 - 04:05

« Poprzedni Następny »


Akademia Sukcesu czyli szkoła, która uczy


Andrzej Koraszewski 2015-04-11

Kristin Jones, 23, uczy czwarte klasy w szkole Success Academy Harlem 4. Codziennie, Kristin Jones wsiada o 5:30 na prom w Staten Island, gdzie mieszka z siostrą i dwojgiem rodzeństwa i jedzie do Manhattanu. Od dziecka Kristin Jones zawsze wiedziała, że chce być nauczycielką. Przyklejała na lustrze kartki papieru, z których robiła prowizoryczną tablicę i udawała, że jej kuzyn i młodszy brat są jej uczniami.
Kristin Jones, 23, uczy czwarte klasy w szkole Success Academy Harlem 4. Codziennie, Kristin Jones wsiada o 5:30 na prom w Staten Island, gdzie mieszka z siostrą i dwojgiem rodzeństwa i jedzie do Manhattanu. Od dziecka Kristin Jones zawsze wiedziała, że chce być nauczycielką. Przyklejała na lustrze kartki papieru, z których robiła prowizoryczną tablicę i udawała, że jej kuzyn i młodszy brat są jej uczniami.

Bez zdjęć opis tych szkół mógłby sugerować, że jesteśmy w Singapurze albo w Japonii. Artykuł w New York Timesie nie pozostawiał jednak wątpliwości. Jesteśmy w Harlemie, dzielnicy Nowego Jorku. Harlem to od początku XX wieku skupisko ludności afro-amerykańskiej. W ostatnich latach skład mieszkańców Harlemu zaczął się gwałtownie zmieniać i dziś czarni stanowią nieco mniej niż połowę, na ulicach równie często słychać język hiszpański jak angielski. Wysoki poziom bezrobocia, duża przestępczość. Wyniki w szkołach gorsze niż w innych dzielnicach, młodzi ludzie mają tu większe szanse trafienia do więzienia niż na uniwersytet.

W 2005 roku Eva Moskowitz ubiegała się o stanowisko prezydenta Manhattanu. Głównym hasłem jej kampanii była radykalna zmiana polityki oświatowej. Twierdzi się, że o jej przegranej zadecydowała akcja negatywna federacji związków zawodowych nauczycieli spowodowana jej ostrą krytyką tych związków. Po przegranej prywatny biznes zaproponował jej założenie szkoły. Niebawem powstała pierwsza szkoła pod nazwą Akademia Sukcesu.


Sama Eva Moskowitz wychowała się w Harlemie, tam chodziła do szkoły, w której, jak później napisze, połowa nauczycieli była całkowicie niekompetentna. Kiedy dotarła na uniwersytet, była krytykowana za nieznajomość ortografii i poprawnego budowania zdań. Doktoryzowała się z historii Stanów Zjednoczonych, wykładała później historię ruchów feministycznych. Zajmowała się teorią komunikacji i kultury masowej, by na przełomie tysiącleci zostać dyrektorem programu ReadNet, zajmującego się analizą umiejętności czytania i pisania przez dzieci w szkołach podstawowych.


Eva Moskowitz stawia sprawę brutalnie: Ameryka przegrywa z innymi krajami na polu masowej oświaty. Bogaci rodzice oddają swoje dzieci do elitarnych prywatnych szkół, które ignorują durne nowoczesne teorie pedagogiczne. Rodzice z klasy średniej pakują ogromne pieniądze w korepetycje, żeby ich dzieci nauczyły się poza szkołą tego, czego nie uczy ich szkoła, dzieci z ubogich rodzin wydane są na pastwę złego systemu i złych nauczycieli. Dziecko, które nie nauczy się w szkole czytania i pisania, jest skazane w życiu na przegraną.       


Akademia Sukcesu ma po ośmiu latach sieć 43 szkół w Harlemie. Uczniowie są przyjmowani w drodze losowania, ponieważ jest wielokrotnie więcej chętnych niż miejsc. We wszystkich szkołach publicznych Nowego Jorku w ubiegłym roku tylko 29 procent uczniów zaliczyło test na czytanie, a 35 procent test z matematyki. W szkołach Akademii Sukcesu 64 procent uczniów zaliczyło test na czytanie i 94 test z matematyki. Akademia Sukcesu ma poparcie burmistrza Nowego Jorku, zbiera miliony dolarów dotacji i ściąga na siebie gromy. Dwa lata temu Eva Moskowitz opublikowała książkę pod tytułem „Ta misja jest możliwa” (Mission Possible), a krytycy pytają, za jaką cenę?


Pytanie jest zasadne, ani nauczyciele, ani dzieci nie mają w Akademii Sukcesu lekko. Zacznijmy od nauczycieli. Nie ma związków zawodowych, praca przeciętnie 11 godzin dziennie przy analogicznym wynagrodzeniu jak w innych szkołach. Nauczyciel jest oceniany za wyniki uczniów. Większość nauczycieli to ludzie młodzi, często bezpośrednio po studiach. Staż się nie liczy, dobry nauczyciel może zostać dyrektorem szkoły w wieku dwudziestu pięciu lat. Szkoły Akademii Sukcesu mają najwyższą rotację nauczycieli, którzy albo nie zgadzają się z metodami pedagogicznymi, albo nie wytrzymują presji.


Szkoła wymaga bezwzględnej dyscypliny. Uczniowie nie tylko są jednolicie ubrani, ale mają podczas lekcji siedzieć w ławkach w określony sposób, mają obowiązek śledzić nauczyciela. Porządek obowiązuje również na korytarzach. Drobne wykroczenia powodują natychmiastowe zawieszenie ucznia i wezwanie rodziców. Współpracę z rodzicami uważa się za sprawę fundamentalną. Również postępy w nauce są systematycznie omawiane z rodzicami, a kontakt elektroniczny jest niemal codzienny.     



Znacznie większą krytykę niż rygor dyscypliny budzi stała prezentacja rezultatów każdego ucznia. Nazwiska uczniów z niedostatecznymi ocenami pojawiają się na wywieszonych na korytarzach wykresach w czerwonym polu. Za dobre wyniki są nagrody, również materialne, złe wyniki powodują dostanie się do “akademii dodatkowego wysiłku” - zamiast zabaw w kółkach zainteresowań czy w hali sportowej, dodatkowe zajęcia i wkuwanie.


Stres?  Ogromny. Podczas testów zdarza się, że uczniowie się moczą. Te rezultaty nie są za darmo.


Kate Tylor, autorka artykułu w NYT jest rozdarta między podziwem i przerażeniem. Taktyka w której uczniowie są poddani surowej dyscyplinie, narażeni na stres i upokorzenia, a równocześnie otoczeni opieką, nagradzani za każdy sukces, mający zawsze dostęp do nauczycieli, gdzie szkoła i dom stanowią jedność, najwyraźniej działa. Jeśli są to koszty wygrzebania się z dna i zdobycia szans w dorosłym życiu, to być może warto dzieci na te koszty narażać. Rodzice walczący o miejsca dla swoich dzieci w tych szkołach wydają się nie mieć wątpliwości. Nie wszyscy, niektórzy przenoszą swoje dzieci do publicznych szkół. Zwolnione miejsca w klasach zajmują inni, ale tylko do czwartych klas. W starszych klasach nie uzupełnia się stanu klas, bo zdaniem dyrekcji większość dzieci nie miałaby już szans na wyrównanie poziomu.


Poszczególne klasy noszą nazwy uniwersytetów, które ukończyli ich wychowawcy plus roku, w którym uczniowie sami powinni ukończyć uniwersytet. Po kilku latach zazwyczaj tego pierwszego wychowawcy już dawno nie ma. Albo awansował, albo zmienił pracę.                      

Nieustanne współzawodnictwo wśród uczniów, nieustanne współzawodnictwo wśród nauczycieli. Każdy ma dostęp do komputerowego rankingu nauczycieli i do rankingu uczniów. 


Ten system ocen jest zdaniem dyrekcji konieczny, żeby śledzić, które metody są skuteczne.

“Nigdy nie mówię, jesteś 23 w rankingu – mówi 26-letnia Lisa Sun, dyrektorka Akademii Sukcesu  z północnego Harlemu, raczej dyskutuję z nauczycielką gdzie jej uczniowie mają braki, które ujawniają się w wynikach. To nie jest wina uczniów, to problem nauczycieli, więc musimy z nimi rozmawiać o tym, co musi być zrobione, żeby poprawić sytuację”.         


Nauczyciel, który ma słabe oceny, albo nie umie utrzymać dyscypliny, może być w środku roku przesunięty do innej pracy, na przykład jako asystent dający indywidualne korepetycje poza klasą szkolną.   


Na pytanie, czy ta drakońska dyscyplina nie jest przesadna, Eva Moskowitz odpowiada: „Na dobry uniwersytet nie idzie się ot tak – to wymaga ciężkiej pracy, dyscypliny i silnej etyki pracy oraz, tak, dobrych wyników na testach.


Być może, niektórzy ludzie preferują chaos – dodaje – My nie” 


W systemach edukacyjnych rezultaty tak naprawdę widzimy po latach, a i tak będą spory o interpretację danych. Pierwsi uczniowie Akademii Sukcesu są nadal w gimnazjach. Oceniający zwracają uwagę na fakt koncentracji uwagi na angielskim (nie zatrudnia się praktycznie rzecz biorąc nauczycieli, dla których angielski nie jest pierwszym językiem), na sprawność czytania i pisania, matematykę i nauki ścisłe. Inne przedmioty są często lekceważone.       


Niezależnie jak na to patrzeć, wyniki uczniów tych szkół są o niebo lepsze, niż w szkołach publicznych, na ile słuszne jest twierdzenie, że Akademia Sukcesu pozbywa się najgorszych uczniów? Ewa Moskowitz twierdzi, że czasem rodzice decydują się na przeniesienia dziecka również dlatego, że szkoła jest wymagająca wobec rodziców. Dla niektórych rodziców te stałe kontakty są zbyt uciążliwe. Mówi o kulturze największego wysiłku oczekiwanej od nauczycieli, od dzieci i od rodziców.


Jak można się spodziewać najbardziej krytyczne głosy padają ze strony byłych nauczycieli Akademii Sukcesu. Eva Moskowitz zgadza się, że większość odchodzących może mieć zadrę, „pewnie nie bardzo lubili swoją pracę i nie bawiło ich uczenie dzieci, a my naprawdę nie możemy mieć tu ludzi, którzy nie kochają tej pracy”.   


Eva Moskowitz w klasie szkolnej w 2008 roku. Zdjęcie James Estrin/The New York Times
Eva Moskowitz w klasie szkolnej w 2008 roku. Zdjęcie James Estrin/The New York Times

Młodzi ludzie, którzy decydują się na pracę w tych szkołach, nie oszczędzają się i chcą rzeczywiści sukcesu dla swoich uczniów.


Lektura tego artykułu przypomniała mi dyskusje  prowadzone jeszcze w latach 80. ubiegłego wieku z szwedzkimi nauczycielami przerażonymi kierunkiem reform w oświacie pod wpływem pedagogiki pokolenia hippisów. Idea partnerskich relacji z uczniami, porzucenia dyscypliny na rzecz swobody, rozluźnienia relacji szkoły z rodzicami i porzucenia oczekiwań pod adresem uczniów, szła w parze z tyranią związków zawodowych, coraz skuteczniej chroniących nauczycieli nienadających się do pracy w szkole. Twierdzenia, że do partnerstwa dziecko trzeba przygotować, że szkoła ma przede wszystkim uczyć, że to po prostu nie działa i w efekcie robi się krzywdę dzieciom oraz państwu, które z taką oświatą przegra konkurencję z innymi o jakość gospodarki opartej na wiedzy, odrzucane były jako brak zrozumienia, czym jest prawdziwy postęp w oświacie.


W późniejszych latach byłem świadkiem prób naprawienia oświaty brytyjskiej. Jak powiadał jeden z brytyjskich polityków, gdyby brytyjskie szkolnictwo było poddane prawom biznesu, zbankrutowałoby natychmiast. Próby oparcia systemu oświaty na wynikach pracy nauczyciela zostały jednaki storpedowane przez związki zawodowe nauczycieli, o których niektórzy twierdzili, że są największymi wrogami dzieci, nauczycieli z prawdziwego zdarzenia i państwa.      


Czytając ten artykuł zastanawiałem się oczywiście, czy oddałbym swoje dziecko do takiej szkoły? Jestem pewien, że mając do wyboru szkołę publiczną ze złymi wynikami, brakiem dyscypliny i tłumem nauczycieli, którzy nigdy nie powinni trafić do oświaty, nie zastanawiałbym się ani przez moment. Nie znaczy to, że bym się nie bał i że lekceważyłbym głosy krytyki. Po prostu wolałbym dziecko narazić na stres walki niż na stres borykania się z mazią w instytucji, która ciągnie uczniów w dół, zamiast ich pchać w górę. 

“Synowie Shakeyi Matthew przed pójściem do Akademii Sukcesu Harlem 4 chodzili do Szkoły Publicznej nr 165 przy West 109th Street. Pani Matthew, (33-letnia matka dwóch chłopców), mówi, że jej młodszy syn w przedszkolu bardzo się starał, ale nauczyciel wydawał się być bezradny. Teraz, w pierwszej klasie Akademii Sukcesu czyta na poziomie  drugiej klasy. Shakeya Matthew mówi, że jest znacznie częściej w kontakcie z nauczycielami synów niż w szkole publicznej. Nauczyciele z Akademii dzwonią lub przysyłają wiadomość w ciągu dnia albo wieczorem z informacją jak jej synowie sobie poradzili na teście, czy w innych sprawach. Wydaje się, że oni naprawdę wkładają więcej wysiłku żeby zajść dalej.”         


Oczywiście jeden artykuł nie może być podstawą do sensownych wniosków. Przerzuciłem pół setki innych artykułów, z których znaczna część była krytyczna lub wręcz ziejąca jadem nienawiści. Jeden z nich zaczynał się od stanowczego stwierdzenia, że Eva Moskowitz wcale nie troszczy się o dzieci afro-amerykańskie i latynoskie, że jest tylko żądna władzy, a jej nauczyciele są przepłaceni, zbyt młodzi, przepracowani i niedoświadczeni. (Miałem wrażenie, że ten tekst czytałem juz pół wieku temu, więc go nie kontynuowałem.)  Są również dostępne analizy robione przez fachowców. W jednej z nich, zrobionej przez University of Pennsylvania w końcowym raporcie czytamy m.in. „Podsumowując stwierdzamy, że dane wykazują statystycznie znaczące i edukacyjnie istotne efekty związane z edukacyjnym programem Harlem Success Academy”.

 

Poniżej jest reklamowe wideo Akademii Sukcesu. Taka prezentacja z natury rzeczy pokazuje same pozytywy, a jednak warto ją obejrzeć (film jest bez polskich napisów):   


Success Academy - Harlem from Phillip Van on Vimeo.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2605 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Irański emerytowany generał: Rosja nie powinna być pośrednikiem w rozmowach nuklearnych     2022-04-05
Czy huragan Irma był karą boską?     2017-09-18
Arabski polityk: Arabowie przegrali wojny i muszą zapłacić cenę     2018-08-05
Bohaterowie palestyńskiej walki o pokój     2017-07-07
Obozy Hamasjugend, Gaza 2017     2017-08-14
Arabscy autorzy o kurdyjskim referendum     2018-01-02
Czy nadchodzi zmierzch Ligi Arabskiej?     2016-08-06
Demon ISIS jest w nas wszystkich     2019-08-09
Arabia Saudyjska i ZEA odmawiają poparcia USA przeciwko Rosji, ponieważ USA odmawiają poparcia ich przeciwko Iranowi     2022-03-28
Wizyta irańskiego prezydenta w Ameryce Łacińskiej     2023-07-21
Były palestyński minister: Zachodni Brzeg jest w kompletnym chaosie     2022-01-26
Nowy, irański porządek świata     2017-12-21
Krytyka porozumienia między USA a Iranem o wymianie więźniów w prasie saudyjskiej     2023-08-23
Cztery dekady irańskiej nienawiści     2017-11-10
Powrót imperiów - perskie marzenia     2015-03-14
YouTube blokuje ujawnianie antysemityzmu     2018-09-02
Hamed Abdel-Samad o lewicy: Rasism niskich oczekiwań; Oni traktują muzułmanów jak małpy w zoo     2019-03-31
Ameryka żąda ekstradycji terrorystki Hamasu     2017-03-17
Dlaczego Palestyńczycy nie chcą rządzić Gazą?   Abdul-Hussain   2023-11-18
Zniknięcie Izraela z arabskiej sceny medialnej    Al-Mulhim   2016-03-02
Wydarzenie w McGill ujawnia myślenie antysyjonistyczne   Maroun   2017-02-20
William al Szejk-Speare i palestyńskie Zwoje znad Morza Martwego   Marquardt-Bigman   2016-11-13
Brytyjska zdrada narodu żydowskiego   Rosenthal   2016-11-09
Europa budzi się i dostrzega korupcję w organizacjach pozarządowych   Steinberg   2022-12-22
Raport Davida Colliera o Amnesty International oraz jej toksyczności i nienawici   (Varda Epstein)   2019-12-28
Podstawowa ochrona   - artykuł redakcyjny   2015-10-01
Pluralistyczna Europa odrzuciła wojny religijne, a teraz poddaje się „potworowi” ekstremistycznego, politycznego islamu   Abdel-Samad   2020-11-18
Czego chcą Palestyńczycy   Abdul-Hussain   2021-03-28
Postępowi intelektualiści walczą z postępem   Abdul-Hussain   2021-05-03
Ameryka versus Iran: czyli kto zaczął?   Abdul-Hussain   2021-03-30
Czy Gaza naprawdę jest przypadkiem największych cierpień Arabów?   Abdul-Hussain   2024-03-09
Dwadzieścia lat po obaleniu Saddama przez Amerykę Irakijczycy są pod butem islamistycznego Iranu   Abdul-Hussain   2023-04-29
Dlaczego Al-Aksa jest niedostępna dla Żydów?   Abdul-Hussain   2021-07-26
Kiedy uchodźcami byli Żydzi…   Abdul-Hussain   2021-12-14
Szczęśliwi na widok pokonanej Ameryki   Abdul-Hussain   2021-09-24
Dlaczego Irakijczycy nienawidzą Palestyny   Abdul-Hussain   2021-09-29
Wymyślanie dyskryminacji tam gdzie jej nie ma   Abdul-Hussain   2022-03-16
Masz zły dzień? Obwiń Izrael   Abdul-Hussain   2021-07-20
Aktywiści, którzy serwują połowę wiadomości   Abdul-Hussain   2021-10-08
Jak Biden rozpoczął wojnę z MBS, a potem przyszedł żebrać   Abdul-Hussain   2022-05-14
Czas na państwo kurdyjskie na Bliskim Wschodzie   Abdulkader   2017-01-30
Kryzys humanitarny w Gazie   Adam   2018-02-18
Edukacja w Szwecji: "Wtedy sprawy przybrały interesujący obrót"   Adamson   2017-01-12
Czy pakistańska broń atomowa wpadnie w ręce dżihadystów?   Ahmad   2017-09-07
Fatalne zbywanie islamskiego imperializmu przez lewicę   Ahmed   2016-10-31
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Pokój ma na imię Hadassah   Ahmed   2014-05-12
Wadliwa logika akademickiego bojkotu Izraela   Ahmed   2016-04-17
Kobiety w krajach arabskich mają prawa z epoki kamienia   Akram   2014-03-31
Kiedy Palestyńczyk wreszcie się obudzi?!   Al-Dahiri   2020-09-08
Pokój z Izraelem jest koniecznością   Al-Dughaither   2020-10-16
Muzułmanie szkodzą sami sobie    Al-Dżibrin   2014-02-20
Egipt pozwie Izrael za dziesięć plag   Al-Gamal   2014-04-01
Religijny humanizm   Al-Harbi   2014-05-13
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Nakba czy porażka?   Al-Mulhim   2014-05-19
Kto się boi Donalda Trumpa?   Al-Rashed   2016-12-17
Pełzający podbój Iraku przez Iran   Al-Rashed   2015-03-27
Życzcie swoim chrześcijańskim znajomym Wesołych Świąt   Al-Sajf   2020-12-26
Kultura arabskapodwójnie zdewaluowała życie ludzkie   Al-Swailem   2014-04-27
Co daje mi Izrael: Dwa głosy Izraelskich Arabów   Alaa Waheeb   2016-03-06
Strategia równowagi według prezydenta Obamy   Alberto M. Fernandez   2015-08-09
Ratowanie życia i walka z indoktrynacją antyizraelską   Alster   2016-10-10
Prawdziwy powód krytykowania izraelskiej reakcji pomocowej dla Ukrainy   Altabef   2022-04-04
Akademicka wolność dla mnie, ale nie dla ciebie   Altabef   2019-05-29
Alternatywny wszechświat palestyńskiej „suwerenności”   Altabef   2022-06-09
Sabotowanie romansu USA-Izrael   Altabef   2024-02-24
Wybory w Iranie: czarne turbany kontra białe turbany   Amin   2017-05-02
Orzeczenia Europejskiego Trybunału Praw Człowieka wskazują, że nie ma „prawa powrotu” i że Gaza nie jest okupowana   Amos   2018-07-16
Jak media i palestyńscy Arabowie zmienili się przez ostatnie 50 lat?   Amos   2020-04-18
Rosja i Iran: przyjaźń czy tylko partnerstwo?   Amos   2022-09-25
Nagle nie ma zgody co do tego, jak ma wyglądać izraelsko-palestyński pokój   Amos   2020-10-12
Więcej niż tylko pokój – normalność   Amos   2020-12-28
Lepsze pytanie: czego prawo międzynarodowe wymaga od reszty świata w sprawie Hamasu?   Amos   2023-10-25
Dlaczego Żydzi są rdzenną ludnością Palestyny – a Arabowie nie są   Amos   2018-09-25
Intersekcjonalność, czyli kto, co i z kim?   Amos   2020-08-05
Dla Żydów fake news nie zaczynają się od Trumpa – zaczynają się od Al Dury   Amos   2022-03-28
Zakaz mowy nienawiści nie chroni Żydów ani przed jej przyczynami, ani skutkami   Amos   2019-11-07
Kobayahshi Maru, paradoks szantażysty i Trump   Amos   2020-12-10
Żaden artykuł nie zrekompensuje jego uprzedzonego i antyizraelskiego tytułu   Amos   2020-06-13
Czy Izrael powinien bojkotować palestyńskich Arabów?   Amos   2022-12-08
Wybory prezydenta Bidena wskazują na długą listę błędów w polityce wobec Bliskiego Wschodu   Amos   2021-02-15
Co mają wspólnego Indianie Abenaki z Żydami oraz z firmą Ben &Jerry?   Amos   2022-09-02
Gdzie był UNIFIL, kiedy Hezbollah kopał tunel terroru?   Amos   2018-12-06
Samobójcza głupota „rozwiązania w postaci dwóch państw”   Anderson   2024-01-12
Dwaj prezydenci, jedno fatalne posunięcie historyczne   Anna Mahjar-Barducci   2016-11-08
Co wspólnego mają Alt-Right i Regresywna Lewica   Anomaly   2018-04-07
Słuchając rzeczników arabskich można by pomyśleć, że Arabowie zostali oszukani… ponieważ nie dostali również Izraela   Anson   2016-06-29
Amnesty International broni nożowników atakujących Żydów   Anspach   2015-11-13
Wielka barykada na drodze chorążego pokoju   Apfel   2014-05-08
Przemysł, który nie będzie bojkotował Izraela   Apfel   2014-02-11
Jak zaprzeczyć Holocaustowi, udając że się tego nie robi   Apfel   2022-05-30
Palestyńska kradzież tożsamości żydowskiej   Arazi   2015-11-12
“Szlachetna dzikuska” przemówiła   Arbabzadah   2017-10-12
Wielka Brytania: Witamy w Średniowieczu roku 2021   Ash   2021-09-10
Wyjście ze stalinowskiego zimna   Ashenden   2022-11-29
Islam i feminizm   Assaf   2017-10-17
Dlaczego islam pilnie potrzebuje reformacji   Ayaan Hirsi Ali   2020-10-28
Kobiety są ofiarami islamskich ekstremistów   Ayari   2018-06-06

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk