Prawda

Środa, 15 maja 2024 - 17:00

« Poprzedni Następny »


A winić będą Izrael


Petra Marquardt-Bigman 2014-01-29

Być może już trochę za późno, by czynić noworoczne przepowiednie, ale każdy, kto nadal szuka pewniaka, może zgodzić się z anonimowym dyplomatą europejskim, który powiedział swojemu izraelskiemu odpowiednikowi, że Izrael przegra „grę o winę”, jeśli obecne negocjacje pokojowe zakończą się niepowodzeniem. Według informacji w „Haaretz” dyplomata europejski groził także Izraelowi „powodzią sankcji” jeśli „negocjacje z Palestyńczykami ugrzęzną na mieliźnie”, niezależnie od powodów niepowodzenia na drodze do osiągnięcia porozumienia.


Dla Palestyńczyków jest to oczywiście dobra nowina – chociaż naprawdę jest to tylko jeszcze trochę więcej tego samego: w końcu ONZ wyznaczyła rok 2014 na “Rok solidarności z narodem palestyńskim” i w kwaterze głównej tej organizacji w Nowym Jorku już odbyło się wiele imprez potępiających „bezprecedensową niesprawiedliwość historyczną, jaką znosi naród palestyński od czasu ‘Al-Nakby’ 1948 r.” Gotowość ONZ-u do okazywania „solidarności” z ludźmi, którzy od 65 lat odrzucają własne państwo, pokazuje, że cytowany powyżej anonimowy dyplomata europejski idzie jedynie śladami ustalonej praktyki nagradzania Palestyńczyków za odmowę pogodzenia się z ponownym ustanowieniem państwa żydowskiego.


Wydaje się, że Palestyńczycy zamierzają trzymać się tej postawy odrzucania wszystkiego, co im proponują. W szczerym wywiadzie dla „Asharq Al-Awsat” palestyński minister spraw zagranicznych Rijad Al-Maliki chwalił się niedawno, że Palestyńczycy „powiedzieli poprzednio Amerykanom ‘nie’ 12 razy” i z dumą oświadczył, że są „gotowi kontynuować to, jeśli chodzi o nasze zasady”. Wśród tych „zasad” jest odmowa zaakceptowania fundamentalnej koncepcji, że porozumienie pokojowe ustanowi dwa państwa dla dwóch narodów. Zapytany o to, jaka kwestia jest najbardziej „nie do rozwiązania” w tych negocjacjach, Al-Maliki odpowiedział:


“Jest to kwestia uznania żydowskiej natury państwa izraelskiego. To jest bardzo drażliwa kwestia. Byłoby niebezpieczne uznać to, ponieważ oznaczałoby to naszą akceptację rozpadu naszej historii i związków z naszym historycznym prawem do Palestyny. Jest to coś, czego nigdy i w żadnych okolicznościach nie zaakceptujemy. Akceptacja tego wywołałaby także obawy o los 1,8 miliona Palestyńczyków żyjących w Izraelu. Już są obywatelami drugiej klasy, jak więc wpłynie na nich judaizacja państwa? Podnosi to także pytania o uchodźców [palestyńskich] i prawo powrotu. A więc to jest coś, czego absolutnie nie możemy zaakceptować”.

 

Ta krótka wypowiedź dostarcza znakomitej ilustracji fantazji, jakie stanowią podstawę niektórych z centralnych palestyńskich pozycji negocjacyjnych. Najbardziej chyba godne uwagi jest przyznanie, że uznanie Izraela za państwo żydowskie implikuje przyznanie liczącej tysiąclecia historii żydowskiej w tym regionie, co zdaniem Al-Malikiego byłoby równoznaczne z „rozpadem”  historii palestyńskiej i wynikającej z niej roszczeń. Podczas gdy Benjamin Netanjahu zademonstrował w przemówieniu w Bar-Ilan w czerwcu 2009 r., że jest całkowicie możliwe trzymanie się własnej historii, a równocześnie przyznanie, że czasy obecne wymagają trudnych kompromisów, Al-Maliki dostarcza tutaj nieczęstego przyznania, że historia palestyńska jest zbyt krucha, by mogła podeprzeć palestyńską narrację o byciu „rdzenną” populacją, która walczy o swoje pradawne prawa przeciwko obcemu intruzowi.

 

Drugą, godną zauważenia sprawą, jest niepokój Al-Malikiego o “los 1,8 miliona Palestyńczyków żyjących w Izraelu”. OWP zawsze podtrzymywało fikcję, że reprezentuje wszystkich Palestyńczyków, czy chcą oni tego, czy nie, niezależnie od tego, gdzie mieszkają, nawet jeśli są obywatelami innych państw. Dlatego nie ma przypuszczalnie dla Al-Malikiego znaczenia, że nie wszyscy Arabowie w Izraelu definiują się jako Palestyńczycy, a nawet ci, którzy to robią, najwyraźniej nie są zbyt entuzjastycznie nastawieni do życia pod rządami palestyńskimi. Istotnie, jak pokazał niedawny sondaż, nawet wśród tych, którzy lubią głośno skarżyć się na to, że są mniejszością w państwie żydowskim, wielu woli ten status niż bycie obywatelem w państwie palestyńskim.

 

Wreszcie fundamentalna sprawa “uchodźców i prawa powrotu”. Najwyraźniej Al-Maliki uważa on, że uznanie Izraela jako państwa żydowskiego w jakiś sposób skomplikuje żądanie, by miliony potomków „powróciły” na miejsca, które poprzednie pokolenia Palestyńczyków opuściły, aby uniknąć wojny prowadzonej w ich imieniu przeciwko nowonarodzonemu państwu żydowskiemu. Choć jest to żądanie i tak całkowicie nierealistyczne, Al-Maliki potwierdził raz jeszcze – jak wielu oficjeli palestyńskich uczyniło to przed nim – że Palestyńczycy będą nadal upierać się przy tym wyimaginowanym „prawie” zamienienia państwa żydowskiego w kolejne państwo arabsko-muzułmańskie.

 

Jeszcze wyraźniejsze odrzucenie rozwiązania w postaci dwóch państw i wynegocjowanego pokoju pokazuje niedawny artykuł w “New York Times”, autorstwa byłego ministra Autonomii Palestyńskiej, Alego Dżarbawiego. Artykuł pod tytułem The Coming Intifada Dżarbawi rozpoczął od twierdzenia, że Palestyńczycy długo czekali na własne państwo i bardzo chcą powodzenia negocjacji pokojowych. Jednak, według Dżarbawiego, Palestyńczycy popełnili „błąd strategiczny” na początku procesu w Oslo w 1993 r., kiedy rzekomo oddali „78% ziemi historycznej Palestyny”. Dżarbawi prawdopodobnie doskonale wie, że jest to równie dobry argument, jak byłby argument ministra izraelskiego, który twierdziłby, że Izrael oddał Jordanię Arabom, ale potrzebuje tego fikcyjnego ustępstwa, żeby usprawiedliwić bardzo realne odrzucenie jakiegokolwiek realistycznego rozwiązania w postaci dwóch państw. Według Dżarbawiego:

 

“Obecne warunki Izraela dla państwa palestyńskiego rozbiłyby podstawowe żądania Palestyńczyków wolności i niepodległości. Obiecane państwo palestyńskie nie byłoby niczym poza cienistym tworem całkowicie rządzonym przez Izrael. Cena zaś, żądana za to państwo, jest tak wygórowana, że Autonomia Palestyńska nie może sprzedać, ani Palestyńczycy nie mogą tego zaakceptować.

 

Te kawałki ziemi byłyby zdemilitaryzowane i Izrael kontrolowałby granice, przestrzeń powietrzną i zasoby naturalne. Aby to dostać, Palestyńczycy musieliby zrezygnować z powrotu Palestyńczyków z diaspory i publicznie oznajmić, że Izrael jest państwem żydowskim. To jest trujący koktajl, doskonale zmieszany, by wywołać powstanie palestyńskie przeciwko okupacji izraelskiej, a także Autonomii – jeśli ta ostatnia zaakceptuje żądania izraelskie i ugnie się pod presją amerykańską”.

 

Artykuł Dżarbawiego jest ważny, bo pokazuje byłego ministra palestyńskiego oświadczającego raz jeszcze całkiem otwarcie, że zdemilitaryzowane państwo palestyńskie, obejmujące większość okupowanego poprzednio przez Jordanię Zachodniego Brzegu i okupowanej przez Egipt Gazy, jest po prostu nie do przyjęcia dla Palestyńczyków. W sposób niezamierzony Dżarbawi pokazuje również, jak działa propaganda palestyńska: podczas gdy wyraźnie mówi, że Palestyńczycy przemocą odrzucą każde realistyczne rozwiązanie w postaci dwóch państw, podstępnie twierdzi także, że to ich rozbite nadzieje na rozwiązanie w postaci dwóch państw wywołają eksplozję przemocy – i prawdopodobnie może oczekiwać całkiem sporo sympatii dla tego „wyjaśnienia” ze strony czytelników „New York Timesa”.

 

Tylko z ostatnich tygodni wiele jest dodatkowych przykładów pokazujących, że kierownictwo palestyńskie także przygotowuje własną społeczność na niepowodzenie obecnych negocjacji i na możliwe ponowne rozpoczęcie przemocy. Kilku wysokich rangą przedstawicieli palestyńskich, którzy są bliscy prezydentowi Mahmoudowi Abbasowi, nazwali niedawno obecne rozmowy pokojowe  „daremnymi”, doradzając powrót do „wszelkiego rodzaju oporu”. Zaledwie dwa tygodnie temu Abbas przysłuchiwał się i klaskał, kiedy jego minister dziedzictwa religijnego wzywał w przemówieniu dżihadystów walczących w Syrii, by poszli na Jerozolimę:

 

"Ktokolwiek chce oporu, ktokolwiek chce Dżihadu, kierunek Dżihadu jest dobrze znany i jasny… Ci, którzy wysyłają młodych ludzi do Syrii lub gdzie indziej, żeby ginęli za niewłaściwą sprawę, muszą przestać i zrozumieć, że Jerozolima nadal czeka. Jerozolima jest kierunkiem, Jerozolima jest adresem”.

 

Tydzień później oficjalna strona Facebooka Fatahu opublikowala wideo, pokazujące członków Brygad Męczenników Al-Aqsa, którzy przysięgali, że “zamienią Tel Awiw w kulę ognia”.  




Ale palestyńskie odrzucanie wszystkiego i ich wezwania do przemocy są uprzejmie niezauważane i często nagradzane nie tylko w oenzetowskim “Roku solidarności z narodem palestyńskim”. Jeśli negocjacje nie dadzą żadnych wyników i Palestyńczycy raz jeszcze zwrócą się ku przemocy, mogą liczyć na ONZ i na wielką część mediów międzynarodowych, że otrzymają mnóstwo dowodów sympatii za ich ciągłe wysiłki obwiniania i delegitymizowania Izraela.

 

Yes Israel will be blamed

Jerusalem Post, 27 stycznia 2014

Tłumaczenie M.K.



Petra Marquardt-Bigman

Mieszka w Izraelu, wychowała się w Niemczech, pochodzi z rodziny niemieckich uchodźców z terenów dzisiejszej Polski, studiowała w USA, gdzie obroniła pracę doktorską o amerykańskim wywiadzie w nazistowskich Niemczech, prowadzi blog "The Warped Mirror".

Od Redakcji:

Czy przewidywania Autorki tego artykułu są uzasadnione? Trudno się dziwić anonimowemu dyplomacie Unii Europejskiej, jeśli szefowa europejskiej, Lady Ashton, w przemówieniu z okazji Dnia Pamięci o Holocauście zapomniała powiedzieć kogo mordowano, jeśli Organizacja Narodów  Zjednoczonych w trzecim roku morderczej wojny domowej w Syrii, gdzie są dziesiątki tysięcy zabitych i miliony pozbawionych dachu nad głową, ogłosiła rok 2014 "Rokiem solidarności z narodem palestyńskim", niemal równocześnie odwołując przygotowywaną od dwóch lat wystawę UNESCO o historii narodu żydowskiego,  jeśli w parlamentach można bezkarnie mówić o „przedsiębiorstwie Holocaustu”, a słowa generała Eisenhowera, który nakazał filmowanie wyzwolonych obozów zagłady, by nikt nie mógł zaprzeczyć tym nieludzkim zbrodniom,  brzmią dziś jak bezkresna naiwność.  


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Brunatna fala

Znalezionych 1481 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Arabowie niosą sztandar nazistowskiego antysemityzmu   Julius   2018-02-10
Arabowie żyjący na Zachodzie nie walczą z arabskim antysemityzmem – to jest niemoralne i nie ma na to żadnego usprawiedliwienia   Maroun   2015-12-29
Arabowie: Biden przywraca do życia ekstremizm i terroryzm   Toameh   2021-08-31
ARABSKA gazeta wychodząca W LONDYNIE PROPAGUJE ANTYSEMITYZM I WSPARCIE DLA TERRORU     2023-09-19
Armia Mahometa powraca   Koraszewski   2018-03-10
Artykuł @NYTimes o cmentarzach w Gazie to nic innego jak antysemicka teoria spiskowa     2023-12-21
Artykuł Human Rights Watch o antysemityzmie ZACHĘCA do lewicowego antysemityzmu     2021-06-29
Artykuł w „Independent” z akrobatyką, żeby uniknąć słowa Hamas   Levick   2021-09-20
Asia Bibi: Pakistańska zdrada sprawiedliwości   Meotti   2018-11-07
Associated Press zamienia palestyński wypadek drogowy w podżeganie przeciwko Izraelowi   Fitzgerald   2022-01-23
Atak terrorystyczny na Speakers Corner był nożem wbitym w brytyjską demokrację   Collier   2021-08-06
Ataki mediów na Izrael są dobrane do potrzeb chwili   Amos   2021-01-19
Autonomia Palestyńska daje mordercom rodziny Fogel 50 procent podwyżki   Fitzgerald   2021-03-25
Autonomia Palestyńska przyznaje, że nie ma „izraelskiej okupacji”   Flatow   2023-10-07
Autonomia Palestyńska walczy o prawa dla terrorystów!   Tawil   2023-03-15
Autonomia Palestyńska walczy z Żydami, by „bronić” całej ludzkości   Marcus   2020-01-23
Autonomia Palestyńska: Walczący przeciwko pokojowi   Toameh   2014-05-17
Bóg się rodzi...   Koraszewski   2013-12-25
Bój na śmierć i życie w Tell Tamer   Fernandez   2019-12-21
Bal tchórzy, opętanych i szubrawców   Koraszewski   2019-09-05
Balony z Gazy – problem wybuchającego terroru   Lipman   2020-02-22
Bangladesz: O nienawiści do Izraela   Bustle   2016-06-08
Bangladesz: prześladowania hindusów przez muzułmanów   Habib   2017-12-29
Bankructwo i błoto   Tawil   2015-11-29
Barbarzyńcy u bram   Koraszewski   2014-09-23
Barbarzyńcy u bram Kijowa   Koraszewski   2022-12-03
Barbarzyński nihilizm „wolnej Palestyny” Nadszedł czas, abyśmy rozliczyli beznadziejność leżącą u podstaw arabskiej i zachodniej ideologii „wyzwolenia”.   Mansour   2023-10-12
Barbarzyństwo Hamasu jest częścią tradycji arabskich pogromów   Julius   2023-10-27
BBC promuje nowy antysemityzm     2023-04-20
BDS jako wojna propagandowa Globalnego Dżihadu   Landes   2015-06-19
BDS jest wściekły, bo Izrael i Jordania zgadzają się na rekultywację granicznej rzeki   Fitzgerald   2022-11-28
BDS jest zagrożeniem dla całego wolnego świata   Landes   2021-01-23
BDS, Omar Shakir i eliminacjonizm wobec izraela   Steinberg   2019-08-04
BDS: pomaganie Palestyńczykom czy promowanie nienawiści?   Goel   2016-04-11
Berlin staje się sceną protestów wzywających do eksterminacji ludności Izraela      2023-05-09
Bernard-Henri Levy o masakrze chrześcijan w Nigerii     2020-01-04
Biden i mułłowie: "Karmienie krokodyla"   Rafizadeh   2021-07-24
Biden obiecał, że pomoc dla Gazy nie trafi do Hamasu. Skłamał.   Greenfield   2024-01-18
Biden rozbija złudzenia Izraela   Glick   2022-03-10
Bliski Wschód Hady’ego Amra   Glick   2021-06-04
Bliski Wschód: w cieniu uzbrojonych bandytów   Spyer   2015-04-12
Bliski współpracownik Chameneiego wzywa do unicestwienia Izraela     2014-09-18
Bohaterowie naszego pokolenia – cudzoziemcy walczący z Państwem Islamskim   Frantzman   2015-07-22
Boko Haram jest w każdej islamskiej dzielnicy   Kunwar Khuldune   2014-05-20
Boko Haram: krwawy terror, końca nie widać   Bulut   2019-09-18
Boko Haram: plaga Nigerii     2015-04-21
Borg Bliskiego Wschodu   Totten   2015-06-07
Bractwo Muzułmańskie zdejmuje maskę   Totten   2015-06-18
Brendan O’Neill o obsesji potępiania Izraela przez lewicę   Coyne   2018-11-28
Brytyjski profesor – fan Hamasu i jego ”poezja”     2018-12-05
Budowanie dyktatury w Turcji     2015-04-16
Budząca mdłości zachodnia “postprawda” na temat wojny Gazy z Izraelem   Bekdil   2021-06-10
Były dyrektor CIA zaleca Żydom więcej empatii   Frantzman   2021-05-03
Były korespondent Associated Press wyjaśnia...   Friedman   2014-08-29
Były terrorysta wypomina Warren i Sandersowi popieranie palestyńskich terrorystów.   Greenfield   2019-11-25
Błędny profil palestyńskich terrorystów   Flatow   2020-02-13
Catch-22 Gazy: pułapka zastawiona przez  mafię Hamasu   Frantzman   2024-03-10
Cały świat może się mylić   Landes   2023-03-04
Cały świat muzułmański potępia ...   Koraszewski   2015-11-16
Cel Iranu - zlikwidowanie Izraela     2018-09-29
Celem palestyńskiego procesu pokojowego było zwiększenie terroryzmu   Marcus   2023-09-17
Cenny dar Abbasa dla Iranu: Hamas   Toameh   2020-05-24
Ceną powściągliwości jest śmierć   Greenfield   2014-11-20
Chiny: Tajwan nie powinien polegać na poparciu USA     2021-08-31
Chiny: To USA są winne ukraińskiego konfliktu     2022-03-02
Chrześcijanie karzą obrońcę chrześcijan na Bliskim Wschodzie   Maroun   2017-01-09
Chrześcijanie masakrowani, media odwracają wzrok   Meotti   2019-09-27
Chrześcijanie w Nigerii są mordowani jak zwierzęta   Ibrahim   2023-05-25
Chrześcijańska solidarność z mordercami   Roth   2014-04-18
Chrześcijański obłęd   Apfel   2014-01-04
Ci dobrze wykształceni i nikczemni antysemici   Meotti   2015-11-09
Cicha wojna Agence France Presse przeciw Izraelowi   Mamou   2016-11-23
Ciekawe czasy   Lewin   2020-01-16
Ciekawy opis antysemityzmu z 1944 roku dokładnie opisuje antysyjonizm     2020-11-27
Ciekawy problem z tym konfliktem   Bellerose   2018-01-01
CNN znajduje swoich “tańczących Izraelczyków”   Collier   2022-05-31
Co dzieje się z Palestyńczykami, którzy żądają lepszego życia?   Toameh   2019-04-23
Co jest siłą napędową antyizraelskiej polityki?   Rosenthal   2018-07-05
Co jest z nami nie tak?   Rosenthal   2018-07-11
Co kryje się za eskalacją palestyńskiej ofensywy terrorystycznej   Glick   2023-06-23
Co kryje się za kłamstwem o izraelskim ‘apartheidzie’   Collier   2022-07-02
Co mają wspólnego Mahmoud Abbas i handlarze narkotykami   Amos   2019-01-21
Co naprawdę dzieje się w świętych miejscach Jerozolimy?   Tawil   2023-04-22
Co naprawdę oznacza wspieranie „palestyńskiego pojednania”?   i Itamar Marcus   2022-02-12
Co naprawdę zdarzyło się z milionem Żydów w krajach arabskich?   Collier   2022-01-03
Co powiedziała matka palestyńskiemu terroryście…   Flatow   2023-04-02
Co przyjaciele Iranu robią w Gazie   Toameh   2019-10-20
Co się dzieje, gdy oferujesz Palestyńczykom państwo?   Flatow   2022-10-23
Co się kryje za sprzeciwem wobec pokoju z Izraelem?   Tawil   2019-04-07
Co stało się z planem podziału ONZ z 1947 roku?   Hirsch   2022-12-04
Co stałoby się z Arabami podczas nuklearnego uderzenia na Izrael i dlaczego nikogo to nie obchodzi?     2022-01-07
Co widzą ci, którzy nie widzą?   Koraszewski   2024-04-29
Co zabiło rozwiązanie w postaci dwóch państw? Aplauz i pieniądze dla terrorystów   Tobin   2023-01-14
Co zatem „sprowokowało” atak w Ramot?   Flatow   2023-02-14
Co znaczy dziś NIGDY WIĘCEJ?   Landes   2015-03-12
Co znaczą związki Chin z Hamasem?   Stalinsky   2024-04-26
Co złego to Żydzi   Rosenthal   2018-12-18
Co złego to Żydzi, czyli świat w coraz szybszym tempie wraca w stare koleiny   Koraszewski   2022-10-06
CODE PINK przekracza czerwoną linię w Iranie   Collins   2019-03-24
Coraz większa zawiść o HolokaustNowe pokolenie zamroczone ideologią bycia ofiarą desperacko pragnie swojego udziału w Holokauście.   O'Neill   2024-01-29

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk