Prawda

Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 - 12:01

« Poprzedni Następny »


Serwus, madonna, czyli signum temporis


Andrzej Koraszewski 2019-05-10


Niech inni księgi piszą, ja sobie pomyślę, co o tym myślę. Proszę nie traktować tego poważnie, ja tylko się zastanawiam, jak to wszystko sobie poukładać i dlaczego reakcje na obrazek tęczowej Madonny wywołały w moim umyśle obraz karykatury Jarosława Kaczyńskiego w turbanie z dymiącą bombą. Sprawa nie jest oczywiście do końca jasna. Zawsze można sobie troszkę pokrytykować. Więc może najpierw pytanie za dwa punkty. Z pierwszych (fatalnie  napisanych) doniesień zrozumiałem, że jakieś plakaty z Matką  Boską z tęczową aureolą pojawiły się wewnątrz w kościele. Więc moim pierwszym (chyba niesłusznym) pytaniem było: czy tęczowa Madonna powinna pojawić się w kościele, czy może byłoby lepiej, gdyby do tego przybytku zepsucia  nie wchodziła?

To jak ze starego dowcipu, o tym jak Matka Boska postanowiła wybrać się do Polski. Po co, pyta ją Jezus. – Nigdy tam nie byłam, a podobno jestem jej królową – odpowiada Matka Boska (dowcip opowiadany bardzo wiele lat temu przez wierzącego przyjaciela).


Czy zatem obrazek tęczowej Madonny wewnątrz świątyni byłby przestępstwem i desakralizacją, a przed świątynią byłby zaledwie całkowicie dopuszczalną polemiką z deskaralizacją świątyni w wykonaniu kapłana? Intrygujące pytanie, ale warto je zadać. Czy dekoracje Grobu Pańskiego, które dyskryminują mniejszości seksualne lub są antysemickie, to desakralizacja? Wolność Tomku w swoim domku, odpowie kapłan i kto wie, czy nie ma racji.   


Być może nie powinniśmy naśladować ich paskudnych obyczajów.


Potem jednak sam minister spraw wewnętrznych, jego świątobliwość Joachim Brudziński, poinformował, że „Aktywistka rozkleiła plakaty z Matką Boską w tęczowej aureoli, m.in. na murach parafii w Płocku”. Jego ministerialna świątobliwość jest równie mętna jak dziennikarze.


Na marginesie wystąpienia Prymasa Polski dowiedziałem, się, że  „naklejki i plakaty z wizerunkiem Matki Boskiej Częstochowskiej w tęczowych aureolach zostały rozlepione przez Podleśną w nocy 27 kwietnia na śmietnikach i na przenośnych toaletach wokół parafii św. Dominika w Płocku (potem pojawiły się również w Warszawie i innych miejscach).


Ksiądz Prymas o tej sprawie mówił:

Nie może być zgody, by z jakiegokolwiek powodu naruszać to, co dla poszczególnych ludzi, grup społecznych czy wyznaniowych oraz różnych środowisk jest nienaruszalne. Zatem żadna sytuacja nie usprawiedliwia działań, które ranią wrażliwość drugiego człowieka, ani takich, które w odwecie odbierają godność i poczucie bezpieczeństwa.

Przewodnicząca Partii Republikańskiej, która obecnie jest członkinią klubu parlamentarnego PiS, Anna Siarkowska, kontynuuje walkę przeciwko rozpowszechnianiu pracy Elżbiety Podleśnej. Jak poinformowała na Twitterze, złożyła zawiadomienia do prokuratury na osoby, które w ten sposób "publicznie drwią z wartości najdroższych dla katolików". 


Można w tym momencie powiedzieć „Witamy w Iranie”. Pojawia się niesłychanie istotne pytanie, czy zazdroszcząc głębokiej wiary muzułmanom, polscy politycy idą śladami twórców nowoczesnych teokracji? Obrona uczuć religijnych w krajach islamu to otwarte wezwania do mordowania  bluźnierców, mordy sądowe i lincze w wykonaniu podburzonych przez kapłanów, nazbyt głęboko wierzących ludzi.      


Żyjemy jednak w Polsce, gdzie jeszcze jesteśmy na etapie coraz bardziej retorycznego już pytania o państwo prawa. Czy państwo powinno wysłać oddział policji religijnej w celu ujęcia osoby, która powiesiła w świątyni lub w jej okolicach obrazki z Matką Boską?


Prokuratura nie jest w tej sprawie pewna. Pewni natomiast są przedstawiciele rządu jego Kaczyńskiej mości. Jego świątobliwość, minister spraw wewnętrznych, w rozmowie z dziennikarzem nie mówi o kwestiach prawa i możliwości nadużycia władzy przez podległe mu siły policyjne, które wysłały zbrojną brygadę zamiast listu poleconego wzywającego na przesłuchanie, opowiada natomiast o swojej pielgrzymce do Częstochowy, kiedy był dzieckiem. Witamy w Turcji.  


Prezes Kaczyński zareagował Cyrankiewiczem. „Każdemu, kto podniesie rękę na władzę, władza tę rękę odrąbie” mówił premier Cyrankiewicz w czerwcu 1956 roku. Byłem na tym wiecu jako szesnastoletni chłopak, więc słowa Kaczyńskiego mówiącego: „Kto podnosi rękę na Kościół, ten podnosi rękę na Polskę” dziwnie mi się ze słowami tamtego premiera skojarzyły.


Oczywiście Jarosław Kaczyński nie mówił jasno, bo tego wymaga sztuka podżegania do nienawiści, mógł mieć na myśli obrazki Madonny w kościele lub jego otoczeniu, mógł myśleć o czarnoksiężnikach, o których wspomniano we wprowadzeniu do wystąpienia DonaldaTuska na uniwersytecie, mógł sobie myśleć tak w ogóle. Jego słowa miały na celu skłonienie ludzi, żeby sobie sami dośpiewali co trzeba i sami podjęłi działania, które im serca dyktują.


Osobiście preferuję tęczową Madonnę przed kościołem, a nie w kościele, a krzyże w kościele, a nie w szkołach, zaś o wystąpienie Leszka Jażdżewskiego długo spieraliśmy się żoną i nie mogę wykluczyć, że jej przyznałem rację. Nie będę kłamał, zachwyciła mnie prawda o czarnoksiężnikach i oberwało mi się, na werandzie, że nie były to słowa wypowiedziane we właściwym momencie i we właściwych okolicznościach.


Być może. Faktycznie widzimy jak te słowa zostały użyte. Dyskutowałem nawet o tym incydencie również z sąsiadem. Sąsiad na swojej stronie FB cytował Patryka Jakiego, który pod zdjęciem Tuska z Jażdżewskim napisał:

Tak właśnie D.Tusk zareagował na wystąpienie człowieka, który porównał Kościół (czyli nas, bo wierzący tworzą Kościół) - do świń w błocie. Upokarzają ludzi tylko za to, że wierzą.
‪Ale oczywiście wystąpienie PDT było „wizjonerskie” bo tyle mówił o „szacunku do wszystkich”. #Tusk3V 
I media 3 RP cały czas cieszą się i piszą „jakie świetne przedstawienie”.

Próbowałem sąsiadowi (bezskutecznie) wyjaśnić:

Zabawne, "Kościół (czyli nas)" - napisał Patryk Jaki - w Niemczech wiele lat temu powstał i rozlał się na inne kraje ruch "My jesteśmy Kościołem", był/jest to ruch protestu wiernych przeciw łajdactwom i hipokryzji instytucji (Kościoła). W Polsce jest bardzo wielu wierzących, którzy w żaden sposób nie poczuli się obrażeni nazwaniem czarnoksiężników świniami. Znaczna część wierzących (więszość) protestuje przeciwko zawłaszczaniu państwa przez Kościół, znaczna część wolałaby, żeby Kościół nie pchał się do polityki. Wśród moich wierzących przyjaciół (a mam ich wielu) nie ma nikogo, kto popierałby faszyzację Polski, kto patrzyłby z zadowoleniem jak faszyści zapraszani są do świątyń, na łamanie konstytucji, na niszczenie oświaty, na niszczenie demokracji.    

W odpowiedzi sąsiad napisał, że on jednak poczuł się osobiście urażony i nie przeszedłby obok „tego pana” obojętnie.


Sąsiad nie wyjaśnia, czy w takiej sytuacji użyłby słów, pięści, czy noża. Znając go, domyślam się, że ograniczyłby się do słów, na ile jednak zdaje sobie sprawę, że jest zachęcany przez Prezesa i jego ferajnę do przemocy? Nie wiem, dyskusja się urwała.


Problem pozostaje poważny. Stojąca u władzy partia polityczna stanowczo sprzeciwia się masowemu wpuszczaniu do kraju migrantów z muzułmańskich krajów Afryki i Azji. Kilka razy słyszeliśmy wyjaśnienia, że chrześcijańskim obowiązkiem jest pomoc ofiarom wojny i że należy jej udzielać raczej na miejscu, tym najbardziej potrzebującym, a nie tym, którzy mają (lub dostali) tysiące dolarów na zapłacenie szmuglerom ludzi, żeby mogli nas szantażować już na terenie Unii Europejskiej.


Tak postawiona kwestia warta jest poważnej dyskusji, gdyż ludzkim (a nie tylko chrześcijańskim) obowiązkiem jest pomoc innym w potrzebie. Faktycznie, pomocy warto udzielać tym najbardziej potrzebującym, a nie tym najlepiej szantażującym. Lęk przed muzułmańskim fanatyzmem i terroryzmem nie jest bez podstaw. Może jednak niepokoić budowanie kraju, w którym ambicją jest wychowanie własnych religijnych fanatyków i podporządkowanie prawa katolickiemu szariatowi.


Czytam o katolikach, których Madonna z tęczową aureolą w żaden sposób nie obraża i których obraża wściekłe zachęcanie do obrażania się, bo tu znajdujemy się na bardzo niebezpiecznej równi pochyłej. Przerażają mnie zarówno słowa Jarosława Kaczyńskiego (co do którego nie mam żadnych złudzeń), jak i słowa księdza Prymasa (do którego skądinąd mam wiele sympatii). Wolałbym, żeby ten drugi zacytował słowa Gałczyńskiego, wylewając oliwę na wzburzone fale:

To ty jesteś, przybrana w złociste kaczeńce,
kwiaty mego dzieciństwa, ty cicha i wonna—
że rosa brud obmyje z rąk, splatam ci wieńce—
serwus, madonna.




Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
3. do Może nie na temat Leszek 2019-05-11
2. Może nie na temat Lucjan Ferus 2019-05-10
1. Obrazek. Leszek 2019-05-10


Znasz li ten kraj

Znalezionych 386 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Raport z oblężonego miasta   Koraszewski   2018-09-12
Jaki ślad zostawiają słowa?   Koraszewski   2018-09-04
PRL Chrystusem narodów   Koraszewski   2018-08-31
Wolna prasa, wolność słowa, wolność handlu    Koraszewski   2018-08-24
Pamiętaj o nim na wszystkich swoich drogach   Lewin   2018-08-21
Doświadczony, kompetentny, rzetelny inteligent poszukuje rozwiązania   Koraszewski   2018-08-17
List otwarty do Mendy   Koraszewski   2018-08-13
Znieważenie pomnika dłuta Stanisława Milewskiego   Koraszewski   2018-07-30
Chłopiec, którego zabito, ponieważ był Żydem   Koraszewski   2018-07-15
Ksiądz pana wini, pan księdza, a wójt jeden taki, a drugi inny   Koraszewski   2018-07-13
Cała Polska myśli o pięcie   Kruk   2018-06-14
Dowcipy, memy, przysłowia    Koraszewski   2018-06-02
Wielkie kazanie o małej dziurze w drzwiach   Kruk   2018-05-23
Czy naród może zakochać się w demokracji?   Koraszewski   2018-05-16
Adoracja Jezusa Użytkowego   Kruk   2018-04-28
Żydzi z Madonną w tle   Lewin   2018-04-28
Hogwart potrzebny od zaraz   Koraszewski   2018-04-24
Płońsk miasto otwarte   Koraszewski   2018-04-18
Niziutkie ciśnienie i Nuż w bżuhu   Kruk   2018-04-13
Wzrost mendowatości w populacji mieszkańców Polski w efekcie zmian pogodowych   Koraszewski   2018-04-01
Polski Marzec – 50 rocznica   Garczyński-Gąssowski   2018-03-08
Byłam w niebie, mówi ośmioletnia Ania   Kruk   2018-03-07
„WSZYSCY WIEDZĄ”   Kłys   2018-03-05
Nieustający marsz niesłusznie dumnych   Koraszewski   2018-02-13
Powrót antysemickiego potwora   Koraszewski   2018-02-10
Powrót Gnoma, czyli naród znowu krzyczy „Wiesław śmiało”   Koraszewski   2018-02-05
Bluźniercy, bałwanochwalcy i inni   Kruk   2018-01-30
Ustawa przeciw kłamstwu czy przeciw prawdzie?   Koraszewski   2018-01-29
Piątek narodowo-erotyczny   Kruk   2018-01-10
Silva rerum, Facebook i rara avis   Koraszewski   2018-01-02
Szkolne orły i wątroba Prometeusza   Kruk   2017-12-25
Sędziami będziem wtedy my!   Koraszewski   2017-12-20
Władca much – lekcja wychowawcza   Kruk   2017-12-11
Idem per idem, czyli polska droga do demokracji   Koraszewski   2017-12-01
Nauczyciel-ateista w szkole   Koraszewski   2017-11-29
Hej, wy, naród…   Koraszewski   2017-11-23
Przypowieść o Janie i Fortepianie   Kruk   2017-11-21
Święto niepodległości, czyli bal sykofantów   Koraszewski   2017-11-11
Stan Polski przed wyborami   Koraszewski   2017-11-09
Zupa z gwoździa do trumny z św. pamięci wkładką   Kruk   2017-11-01
Długi lot bibelota   Kruk   2017-10-26
Kościół, wierzący, dialog   Koraszewski   2017-10-21
W oparach religijnej magii   Koraszewski   2017-10-10
Ipso facto omlet z groszkiem   Kruk   2017-09-19
Mroczny cień udrapowanych autorytetów   Koraszewski   2017-08-23
Apel Stowarzyszenia Miłośników Logiki Nieformalnej   Kruk   2017-08-18
Pan Baginski pyta o antysemityzm   Koraszewski   2017-08-17
Jak to na wojence ładnie, tarara...   Koraszewski   2017-08-09
O seksie, moralności i religii   Koraszewski   2017-08-06
Sumienie, czyli moralność bez smyczy   Koraszewski   2017-08-04
Kryzys komunikacji werbalnej, czyli patos środkowego palca   Koraszewski   2017-07-31
Costaguana dla Costaguańczyków   Koraszewski   2017-07-23
Uchodźcy a sprawa polska   Koraszewski   2017-07-08
Czy suweren jest blondynem?   Koraszewski   2017-06-30
Dramat z nadmiarem inteligencji emocjonalnej   Kruk   2017-06-26
Na tropach chrześcijańskiego feminizmu   Koraszewski   2017-06-24
W poszukiwaniu umiarkowanych katolików   Koraszewski   2017-05-24
Prezydent nie wszystkich Polaków   Koraszewski   2017-05-16
Jak pięknie kwitną kanalie   Koraszewski   2017-05-01
Niechęci etniczne w służbie ratowania czytelnictwa w Polsce   Koraszewski   2017-04-27
Panu Bogu świeczkę, biskupom ogarek, pora zapalić światło   Koraszewski   2017-04-18
Infantylizmofilia czy chrześcijańska myśl światła?   Koraszewski   2017-04-14
My chcemy boga, w książce, w szkole...   Koraszewski   2017-03-27
O płodności intelektualnego onanizmu   Kruk   2017-03-14
Ogień narodowy, czyli patriotyzm patologiczny   Koraszewski   2017-03-10
Czy Polacy wybiją się...   Koraszewski   2017-03-02
Przemysł zmasowanej dezinformacji   Koraszewski   2017-02-27
O trudności zamiany rozmów nocnych na dzienne   Kruk   2017-02-21
Dziewiczy lasek na skraju miasteczka   Kruk   2017-01-21
Narodowy socjalista pisze do mnie list   Koraszewski   2017-01-11
Znaki czasu na Jasnej Górze i gdzie indziej   Koraszewski   2017-01-09
Żaba mortal combat i lewatywa z kawy   Szczęsny   2017-01-05
Jego Małość i halucynogenny grzyb   Kruk   2017-01-02
Krzyżacy, Włodkowic i siekiera na ołtarzu   Koraszewski   2016-12-29
I gdzie nas ten dyskurs prowadzi?   Kruk   2016-12-20
Szlak bojowy Jarosława Kaczyńskiego   Koraszewski   2016-12-17
Ujednolicone miary zdrowego rozsądku   Kruk   2016-12-08
Nauka dla świata pracy   Koraszewski   2016-12-03
Intronizacja Chrystusa, czyli powiedzcie Allahu akbar   Koraszewski   2016-11-23
Awangarda umysłowego proletariatu   Kruk   2016-11-21
Do posłanki co dyskutować chciała   Koraszewski   2016-11-19
Perwersyjny moralista w sutannie   Koraszewski   2016-11-10
Kobieta superpatronką roku 2017   Koraszewski   2016-11-07
Kościół bardzo kocha kobiety   Koraszewski   2016-10-28
Czarny Poniedziałek był tylko początkiem długiego marszu   Koraszewski   2016-10-24
Polityka, Kościół i medycyna   Koraszewski   2016-10-17
Bitwa o historię i nauki ścisłe   Koraszewski   2016-09-20
Burdel w Izbie Gminnych Lordów   Koraszewski   2016-09-15
Nagie szaty króla czyli plaga bytów pozornych   Koraszewski   2016-08-26
Klauzula zdeprawowanego sumienia   Koraszewski   2016-08-03
Uwagi o rozważaniach o naprawie Rzeczpospolitej   Koraszewski   2016-07-31
Serce Prezesa ogrzeje Polskę   Kruk   2016-07-20
O Polskę parlamentarną, czyli kilka myśli po lekturze informacji o projekcie.   Koraszewski   2016-06-09
Co państwu dolega?   Koraszewski   2016-06-07
Tylko „Świerszczyk” nie  kłamie   Koraszewski   2016-05-27
Paraliż postępowy polską racją stanu   Kruk   2016-05-22
Nasza partia jest czystą demokracją   Koraszewski   2016-05-13
Czy leci z nami psychiatra?   Koraszewski   2016-05-10
Gimnazjalna Loża Masońska   Kruk   2016-05-06
Święto Konstytucji, czy świętowanie zdrady?   Koraszewski   2016-05-03

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk