Prawda

Sobota, 18 maja 2024 - 21:46

« Poprzedni Następny »


Podanie o posadę prezydenta


Andrzej Koraszewski 2020-02-12


Drogą elektroniczną dostałem pytanie, czy Szymon Hołownia może być czarnym koniem? Odpowiedziałem zgodnie z prawdą, że to zależy od tego, czy wbrew przewidywaniom bookmacherów ludzie będą na niego głosować. Mój rozmówca podejrzewał mnie o żarty, ale czarny koń, to czarny koń, nikt na niego nie stawiał, a on niespodziewanie wysforował się do przodu i pierwszy przekroczył linię mety. Czarny koń jest nazywany czarnym koniem ponieważ nikt go nie zna, nigdy wcześniej nie wygrywał, jego wygrana jest całkowitym zaskoczeniem.

Mój rozmówca zwrócił uwagę na fakt, że Hołownia cieszy się sporym zainteresowaniem i sympatią mediów, że ludzie znają go z telewizji, jest bezpartyjny i ma ciekawy program.

 

Istotnie, są to pewne atuty, ale nadal prawdopodobieństwo tego, że przejdzie do drugiej tury jest stosunkowo niewielkie. Na pytanie, czy będę na niego głosował odpowiedziałem, że jeśli przejdzie do drugiej tury, to oczywiście, bez zastanawiania się oddam na niego głos.

 

Tu wyłonił się problem, ponieważ mój rozmówca chciał się dowiedzieć na kogo będę głosował w pierwszej turze. Obróciłem sprawę w żart i odpowiedziałem, że będę głosował na kandydatkę lub kandydata, która lub który potrafi odpowiedzieć, o jaką pracę właściwie się stara.

 

Dowiedziałem się, że Hołownia ma ciekawą wizję. Być może w tym jest problem. Kandydaci prezentują swoje wizje, nie próbując nawet odpowiedzieć na pytanie, o jaką pracę się starają.

 

Właściwie nikt ich o to nie pyta, więc nie ma się czemu dziwić. Domyślam się (zaledwie się domyślam), że moja kandydatka w tym biegu do prezydenckiego fotela, gdyby startowała, na pytanie o jej wizję Polski zareagowałaby zdziwieniem i rzeczowym stwierdzeniem, że człowiek sprawujący urząd prezydenta w naszym systemie, ma przede wszystkim stać na straży, aby cele ustalane były parlamentarnie, a ich realizacja nie zmieniała się w realizację partykularnych interesów.

 

Prezydenci mający swój prywatny gabinet cieni chyba nie bardzo rozumieją, jaką rolę w naszym systemie politycznym Konstytucja wyznacza prezydentowi.

 

Ale przecież prezydent ma prawo występować z inicjatywami ustawodawczymi, może ustawy wetować, więc jego wizja kraju nie jest bez znaczenia. Ludzie chcą wiedzieć, w którym kierunku ich kandydat będzie zmierzał. To prawda, ale prezydent jest w tym systemie, który przyjęliśmy, strażnikiem praworządności, strażnikiem tego, aby wizje innych były realizowane zgodnie z procedurami. To okropne i nudne słowo, więc pewnie kandydaci na urząd prezydenta powinni go podczas kampanii unikać jak ognia. Można to samo powiedzieć inaczej. Jest istotne, aby prezydent nie forsował swojej wizji, ale pilnował, żeby wizje innych nie były realizowane w sposób naruszający prawo.

 

Ciekawa sprawa, opublikowano sondaż zlecony przez „Rzeczpospolitą”, w którym pytano, który z naszych prezydentów po 1989 roku był najlepszy. Po raz kolejny niekwestionowanym zwycięzcą okazał się Aleksander Kwaśniewski, którego wskazało 37,6 procent badanych. To niesłychanie interesujące. Wiemy, że wskazywali na niego głównie ludzie powyżej 50 roku życia i z wykształceniem powyżej średniego. Kwaśniewski zakończył swoją drugą kadencję w 2005 roku, więc jakby nie było, 15 lat temu. Dla ludzi młodych to już odległa historia. Żaden inny prezydent nie sprawował urzędu przez dwie kadencje i możemy się zastanawiać, jakie kryteria stosowali ludzie wskazujący Aleksandra Kwaśniewskiego jako najlepszego prezydenta? Czy jego wizję, czy właśnie jego wysiłki zachowania ponadpartyjnej neutralności i strażnika procedur. Leszek Miller nie miał ciepłych uczuć do prezydenta Kwaśniewskiego, ponieważ ten systematycznie odmawiał faworyzowania partii politycznej, która wysunęła jego kandydaturę.

 

Wspaniały związkowy przywódca, którego zasług w walce z komunizmem nikt nie kwestionował (przynajmniej póki nie wyrzucił Kaczyńskich za drzwi), przeraził swoich najbliższych współpracowników, kiedy zażądał posady prezydenta. Lech Wałęsa miał wizję, chciał rządzić dekretami, falandyzować prawo. Tadeusz Mazowiecki wysunął swoją kontrkandydaturę, bojąc się tego, że Lech Wałęsa może nie rozumieć podstawowych zasad demokracji. Po latach możemy powiedzieć, że to był błąd, Lech Wałęsa został prezydentem, ale Mazowiecki przestał być premierem, a czas względnie uporządkowanej transformacji został dramatycznie skrócony. O tym, że był to błąd, dowiedzieliśmy się jednak dopiero, kiedy wyskoczył czarny koń z czarną teczką. Nikomu nieznany przedsiębiorca z Peru, Stanisław Tymiński przeszedł do drugiej tury i wszyscy głosujący wcześniej na Mazowieckiego pospiesznie przerzucili swoje głosy na Lecha Wałęsę.

 

Po czterech latach prezydentury Lecha Wałęsy kandydatura Aleksandra Kwaśniewskiego wielu ludzi przerażała perspektywą jakiegoś powrotu do władzy komunistów. Już podczas jego kampanii wyborczej w 1995 roku można się było zorientować, że jego wizja prezydentury nie jest wizją prezydenta wspierającego jedną opcję polityczną. Jak to dziś pamiętają pytani o to, dlaczego jest postrzegany jako najlepszy z dotychczasowych prezydentów, pokonując o ponad 13 punktów procentowych urzędującego prezydenta? Te kryteria wyboru są bodaj równie interesujące, jak fakt jego popularności. Na ile (świadomie lub podświadomie) waży tu jego zdolność ubiegania się o urząd prezydenta, a potem sprawowania tego urzędu rozumianego przede wszystkim jako strażnika praworządności?

 

Stanisław Tyminski, ów czarny koń z czarną teczką dziś już nikogo nie interesuje, ale przez lata wielu ludzi fascynowało pytanie, jakim cudem ten człowiek znikąd zdobył taką popularność. W swojej kampanii podkreślał, że jest spoza układu, klepiąc swoją nieodłączną teczkę, dawał do zrozumienia, że ma haki na wszystkich, krytykował „terapię szokową”, przekonując, że jego rządy zapewnią wszystkim dobrobyt i szczęśliwość. Dlaczego ludzie w to wierzyli? Chętnych na powrót do komunistycznych czasów nie było. Zapotrzebowanie na cudotwórcę, który z dnia na dzień zmieni Polskę w Szwajcarię, było ogromne.

 

Oczywiście, nie ma cienia porównania między Stanisławem Tymińskim, a Szymonem Hołownią. Do roli czarnego konia w wyborach prezydenckich aspirował Andrzej Lepper i Paweł Kukiz, obaj podkreślający, że są spoza układu. (Przy czym pojęcie „układu” jest tu nieodmiennie dość dowolnie definiowane, i szermował nim również obficie Jarosław Kaczyński.) Szymon Hołownia, jest człowiekiem spoza sceny politycznej i jest kandydatem, którego nie interesują partyjne swary. Wydaje się startować raczej w konkursie „Mam talent”. Czy może zaskoczyć? Oczywiście, że może. Chwilowo, podobnie jak inni kandydaci prezentuje swoją wizję Polski, nie precyzując dokładniej swojej wizji roli prezydenta. Pod tym względem niewiele różni się od innych kandydatów, a dziennikarze specjalnie ich nie naciskają. Pytanie, o  jaką pracę się pan/pani stara, właściwie nie pada.

 

P.S. Amerykanie też będą w tym roku wybierać prezydenta. W systemie prezydenckim rola prezydenta jest zupełnie inna. Mam wrażenie, że ich dylematy są zgoła poważniejsze niż nasze.  Przyjaciel napisał, że niezależnie kto nim będzie, on będzie głosował na kandydata Demokratów. Tylko jeden z jego czytelników wyłamał się z szeregu i napisał, że jeśli tym kandydatem będzie Bernie Sanders, to on będzie głosował na Trumpa. Zacząłem się zastanawiać w jakiej sytuacji głosowałbym na Andrzeja Dudę? Wbrew pozorom umiem to sobie wyobrazić. Gdyby Krzysztof Bosak przeszedł do drugiej tury, obawiam się, że nie miałbym innego wyboru jak głosować na Dudę. Czarne konie zaskakują, ale chwilowo aż taką niespodziankę wykluczam.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Znasz li ten kraj

Znalezionych 386 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Czy leci z nami psychiatra?   Koraszewski   2016-05-10
Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie!   Koraszewski   2020-11-11
Różne ruchy obrony konstytucji   Koraszewski   2014-07-30
Głosuj 4 razy NIE, czyli jak Jarosław Kaczyński poszedł śladami Bolesława Bieruta   Koraszewski   2023-08-15
Państwo na prawach bożych,czyli długa droga od Józefa Kępy do Beaty Kempy   Koraszewski   2015-12-14
Jaka religia, jaki ateizm?   Koraszewski   2023-10-02
Kogo i w jaki sposób chciałby zniszczyć ob. Kaczyński?   Koraszewski   2022-12-10
Występując w obronie moich przywilejów   Koraszewski   2016-01-14
Nieustający marsz niesłusznie dumnych   Koraszewski   2018-02-13
Opowieść o Polaku, który się prawdzie nie kłaniał   Koraszewski   2021-01-06
Polska w obiektywie Konrada Szołajskiego   Koraszewski   2018-10-16
Jak zbrodniczy okaże się ten rząd?   Koraszewski   2020-04-03
My naród i klops   Koraszewski   2021-10-15
Codzienne obowiązki sołtysa honoris causa   Koraszewski   2021-06-26
Wolność słowa i technika   Koraszewski   2015-02-05
Infantylizmofilia czy chrześcijańska myśl światła?   Koraszewski   2017-04-14
Chrześcijańskie wartości w pisowskim sosie   Koraszewski   2020-10-26
Kto dostrzeże grozę wzrostu cen żywności?   Koraszewski   2022-03-18
Nauka dla świata pracy   Koraszewski   2016-12-03
Znieważenie pomnika dłuta Stanisława Milewskiego   Koraszewski   2018-07-30
Czego się boi pani Dulska?   Koraszewski   2014-01-07
Saga rodu Fedorowiczów, powiatowa walka z zaborcą i proces Katarzyny Mrówczyny   Koraszewski   2021-10-04
Uwagi o życiu Stanisława Staszica   Koraszewski   2015-03-14
O seksie, moralności i religii   Koraszewski   2017-08-06
Wolność jest zaledwie wstępem   Koraszewski   2020-05-06
Kobieta superpatronką roku 2017   Koraszewski   2016-11-07
Płacimy za grzechy dziadów   Koraszewski   2023-09-26
Państwo jako stróż dzienny   Koraszewski   2014-11-05
Opowieść o nocnym stróżu, kucharce i wartościach   Koraszewski   2020-12-06
Jesień oświecenia i owoc poznania   Koraszewski   2022-09-13
Wredność i medycyna   Koraszewski   2014-02-25
Nie oskarżam, tylko przypominam   Koraszewski   2022-02-10
Poemat o oszczędnym posługiwaniu się prawdą   Koraszewski   2023-07-06
Ten prezydent łamie prawo   Koraszewski   2015-12-09
Osiem gwiazdek na grobie, Richard Dawkins i moje miasteczko   Koraszewski   2023-09-09
Uczucia patriotyczne w promocji   Koraszewski   2021-04-28
Kryzys komunikacji werbalnej, czyli patos środkowego palca   Koraszewski   2017-07-31
PAP ma Alę, Ala ma Hamas   Koraszewski   2015-04-07
Jak słuchać, żeby być rozumianym?   Koraszewski   2019-06-12
Kiedy wolność ma znikomą szkodliwość społeczną?   Koraszewski   2014-06-01
Zamienianie słowa w ciało   Koraszewski   2016-01-26
Marchewka stadnego myślenia i niechciany kij racjonalizmu   Koraszewski   2019-07-04
Ogień narodowy, czyli patriotyzm patologiczny   Koraszewski   2017-03-10
Święto niepodległości, czyli bal sykofantów   Koraszewski   2017-11-11
Burdel w Izbie Gminnych Lordów   Koraszewski   2016-09-15
Dyskurs nasz powszedni pozwól zmienić Panie   Koraszewski   2021-09-11
Jak pięknie kwitną kanalie   Koraszewski   2017-05-01
Wobbly hypothesis i życie współczesne   Koraszewski   2023-04-21
Byk, niedźwiedź i trzy krzyże   Koraszewski   2014-07-07
Jak się kler z szatanem mocuje   Koraszewski   2015-12-28
Szlak bojowy Jarosława Kaczyńskiego   Koraszewski   2016-12-17
Czy naród może zakochać się w demokracji?   Koraszewski   2018-05-16
Patrz Kościuszko na nas z nieba   Koraszewski   2020-09-29
Kaczyński w Kórniku i powrót towarzysza Szmaciaka   Koraszewski   2022-07-26
Znaki czasu na Jasnej Górze i gdzie indziej   Koraszewski   2017-01-09
Jarosław Kaczyński i historia polskiego analfabetyzmu   Koraszewski   2021-10-28
Rozważania wokół praworządności   Koraszewski   2020-07-27
Intronizacja Chrystusa, czyli powiedzcie Allahu akbar   Koraszewski   2016-11-23
Nie cała władza w rękach postprawdziwków   Koraszewski   2019-11-18
Jan Hartman wzywa do polemiki   Koraszewski   2016-03-03
Spór o wiek zgody w czasach przyzwolenia   Koraszewski   2019-06-19
Bliźni gorszego sortu i problem moralności   Koraszewski   2021-04-10
Bal w Świątyni Opaczności Narodowej   Koraszewski   2018-11-02
Polska w ruinie, idziemy głosować   Koraszewski   2015-10-21
W poszukiwaniu umiarkowanych katolików   Koraszewski   2017-05-24
Kilka uwag o podwójnej lojalności   Koraszewski   2019-08-21
Refleksje pobożocielne i Ewangelia św. Mateusza   Koraszewski   2015-06-06
Podanie o posadę prezydenta   Koraszewski   2020-02-12
Związki partnerskie w czwartej Rzeczpospolitej   Koraszewski   2019-10-16
Rzecznik Praw Dziecka w państwowego Anioła Stróża zamieniony   Koraszewski   2018-12-17
Błędy lekkie, ciężkie i śmiertelne   Koraszewski   2016-04-07
Dlaczego nie chcę być polskim inteligentem   Koraszewski   2016-01-04
Jak będziemy obchodzić święto Konstytucji?   Koraszewski   2019-04-08
Za Głupotę Naszą i Waszą   Koraszewski   2019-05-30
Przepraszam, że przypominam raz jeszcze   Koraszewski   2019-06-06
Odnaleziony tekst Tischnera oraz portret (pewnego) Polaka AD 2018   Koraszewski   2018-11-19
Ordo Juris, ludzkie dramaty i złe dziennikarstwo   Koraszewski   2023-05-12
Polska demokracja wyznaniowa   Koraszewski   2022-05-30
Pierwsza poprawka do, że tak powiem   Koraszewski   2021-12-08
O wyciu brzydkich kaczątek   Koraszewski   2014-06-24
Smutek plemiennego humanizmu   Koraszewski   2023-06-19
Narodowy socjalista pisze do mnie list   Koraszewski   2017-01-11
Wyścig do fotela i dylematy wyborcy   Koraszewski   2020-02-19
Idem per idem, czyli polska droga do demokracji   Koraszewski   2017-12-01
Oświata, poświata, stan umysłów   Koraszewski   2019-04-03
Demokracja umarła, niech żyje demokracja   Koraszewski   2021-04-30
Nauczyciel-ateista w szkole   Koraszewski   2017-11-29
Uwagi o groźnej przewadze donosów nad doniesieniami   Koraszewski   2019-09-09
Samorząd, solidarność, samopomoc   Koraszewski   2020-04-15
Człowieku, zbliża się Dzień Darwina   Koraszewski   2023-02-04
Święto flagi i inne święta   Kruk   2021-05-05
Uwaga niewypał   Kruk   2015-01-14
Szatan, dynia, dziecko   Kruk   2014-10-31
Byłam w niebie, mówi ośmioletnia Ania   Kruk   2018-03-07
Tako rzecze panna Krysia   Kruk   2016-01-05
Gdybym ja był Panem Bogiem   Kruk   2022-08-11
Gimnazjalna Loża Masońska   Kruk   2016-05-06
Wczesna inicjacja   Kruk   2014-07-21
Apel Stowarzyszenia Miłośników Logiki Nieformalnej   Kruk   2017-08-18
Mój prezydent, moja premier   Kruk   2015-09-09

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk