Prawda

Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 - 04:31

« Poprzedni Następny »


Nacjonalistyczna patoekonomia wiecznie żywa


Jerzy Łukaszewski 2022-12-16


Objeżdżając Polskę ze swym kabaretowym spektaklem Jarosław Kaczyński co i rusz nawiązuje do dawno przebrzmiałych stereotypów, haseł świata, który odszedł do lamusa.

Ze szczególnym upodobaniem atakuje Niemców i Niemcy nie zauważając, że od dramatycznych konfliktów minęło prawie 80 lat, a w tym czasie bodaj pierwszy raz w historii Niemcy stały się naszym wyjątkowym sojusznikiem. Dostało się nawet pani Merkel, mimo że była ona pierwszym tak przyjaznym nam  kanclerzem w historii Niemiec. Wyjątkowym, bo bezwarunkowo przyjaznym i to nie w sferze deklaracji, ale przede wszystkim decyzji.


Kaczyński wręcz namawiał (choć jak zwykle starał się to zagmatwać, by nie ponosić odpowiedzialności), do rezygnacji z usług niemieckich przedsiębiorstw operujących na terenie Polski.

Rząd korzysta wprawdzie z niemieckich samochodów zamiast z elektrycznych naszej produkcji, którą premier obiecywał uruchomić, ale i tak wszystko co niemieckie jest złe, a Lewandowski powinien grać w Legii.

Nawoływanie tego człowieka do konfliktu z innymi narodami to godne polityka niespełna rozumu lub zgoła zdrajcy. (Nie jestem fachowcem, więc nie podejmuję się wskazywać, które określenie pasuje tu lepiej.)

Chciałbym tylko wspomnieć, że w naszej historii tego rodzaju nawoływań do patriotyzmu opartego na nienawiści mieliśmy aż nadto i tylko szkoda, że nie uczy się o nich dzieci na lekcjach historii. Powinno się uczyć wraz ze stosownymi wyjaśnieniami.

Poszukując w celach rozrywkowych starych kartek świątecznych odkopałem nieco  ulotek wydawanych (głównie przed II wojną) przez rozmaite patriotyczne organizacje namawiające, by przy okazji bożonarodzeniowych zakupów zrezygnować z usług sklepów żydowskich. Argumenty były różne, mniej lub bardziej prymitywne i słabo uzasadnione, ale były.




Nie wiem czy autorzy tych ulotek zdawali sobie sprawę, że podobne próby podejmowane były w Polsce od kilkuset lat i - jak widać - bez powodzenia. Po co więc powtarzać to, co od setek lat się nie udaje?

Czytając niektóre pisemka antysemickie ze zdumieniem dostrzegałem, że ich autorzy (deklarujący się oczywiście jako patrioci - cokolwiek to znaczy) nie mają pojęcia o własnej historii.

Przeklinali po stokroć Kazimierza Wielkiego, który "za cenę przespania się z Esterką sprowadził rzesze starozakonnych" na naszą zgubę.

Ciekawe co by powiedzieli gdyby im wyjaśnić, że Żydzi pojawili się u nas dużo wcześniej. Są w muzeach (czy „patrioci” chodzą do muzeów czy mają zakaz?) denary Bolesława Chrobrego z napisami w języku hebrajskim. Są i inne, np. pisane cyrylicą. Oznacza to tylko jedno - sprowadzano fachowców (w tym wypadku mincerzy) nie przejmując się jakim językiem władają ponieważ wartość pieniądza zawarta była w samej monecie bez względu na jej szatę graficzną.

Książęta piastowscy Śląska sprowadzali żydowskich kupców i rzemieślników. Czasem wywoływało to odruchy niechęci miejscowych i nie bez powodu. Do dziś ten mechanizm tak działa, że chcąc zachęcić kogoś - np. obce przedsiębiorstwo - do wejścia na nasz rynek, daje się takiemu komuś/firmie pewne udogodnienia. Mniejsze podatki na jakiś czas, ułatwienia prawne itp. Tak dzieje się na całym świecie i na całym świecie miejscowi czasem marudzą na ten proceder, ale co robić - ekonomii się nie oszuka. Nie inaczej postępowali piastowscy władcy w Polsce. Nie było w tym więc żadnego "oszustwa" czy "podstępu", ale zwykła praktyka ekonomiczna funkcjonująca do dziś.

W późniejszych wiekach działy się rzeczy równie "normalne"  jeśli chodzi o walkę ekonomiczną, ale mniej korzystne dla kraju. Tylko, że ich autorami była ... polska szlachta. Żydzi mieli pewne ułatwienia, ale i utrudnienia. Nie mogli np. nabywać dóbr ziemskich, nie przyjmowano ich do cechów itp. Szlachta polska wprowadziła więc w życie "wynalazek" w postaci osad partaczy (od pars - partis, część wydzielona) na ziemiach własnych w pobliżu miasta, by osadzeni tam kupcy i rzemieślnicy żydowscy (choć nie tylko) konkurowali z ich miejskimi odpowiednikami. Konkurować skutecznie dało się tylko w jeden sposób - obniżając koszty. Za tym zaś , niestety, szło obniżenie jakości wyrobów.

Z czasem ta praktyka zanikła, ale pamięć o niej pozostała.  No, prawie pozostała, bo tylko ta jej część, która mówiła o konkurencji jaką żydowscy kupcy i rzemieślnicy stanowili dla pozostałych.
Już pod koniec XIX wieku słychać było nawoływania, by "prawdziwy Polak" zaopatrywał się tylko w polskich sklepach.  I tu ciekawostka - pomimo, iż te nawoływania nigdy nie przyniosły spodziewanego skutku, za czasów II RP jeszcze się wzmogły.

Pozorny brak logiki każe domyślać się, że w tych wszystkich przypadkach nie ostateczny skutek był celem nadrzędnym. Było nim raczej budowanie swojej "pozycji społecznej" przez ludzi nie mających niczego do zaoferowania, a chcących zająć jakieś miejsce w społeczeństwie z polityką włącznie. To ten cel kazał zapominać o naszej prawdziwej historii, o przyczynach i skutkach pewnych zjawisk itd. Cała pseudohistoryczna narracja służyła tylko jednemu celowi.

Ponieważ dziś widzimy słabe jeszcze wprawdzie, ale coraz częstsze sięganie po to zużyte już narzędzie, wypada zastanowić się, czy nie zachodzi tu ta sama przyczyna. Jest potrzeba - jest narzędzie - oczekujemy na skutek.

Na jakimś targu staroci nabyłem kilka lat temu ciekawostkę. Popielniczkę z metalu z wizerunkiem świni zjadającej Żyda. Żyd jest tak niestrawny, że nawet świnia nie może go pochłonąć i natychmiast po połknięciu wydala.

Przedmiot ten jest kapitalnym przykładem skutku jaki można odnieść przenosząc pseudoideologię w obszar gospodarki.

Popielniczka jest bardzo, ale to bardzo kiepskiej jakości. 

Jakoś mnie to nie zaskakuje.

Jaki skutek odniesie pan prezes? Założę się, że dokładnie taki sam.


Jerzy Łukaszewski - gdański historyk i publicysta.  


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. @subject Hal 2022-12-17


Znasz li ten kraj

Znalezionych 386 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Raport z oblężonego miasta   Koraszewski   2018-09-12
Jaki ślad zostawiają słowa?   Koraszewski   2018-09-04
PRL Chrystusem narodów   Koraszewski   2018-08-31
Wolna prasa, wolność słowa, wolność handlu    Koraszewski   2018-08-24
Pamiętaj o nim na wszystkich swoich drogach   Lewin   2018-08-21
Doświadczony, kompetentny, rzetelny inteligent poszukuje rozwiązania   Koraszewski   2018-08-17
List otwarty do Mendy   Koraszewski   2018-08-13
Znieważenie pomnika dłuta Stanisława Milewskiego   Koraszewski   2018-07-30
Chłopiec, którego zabito, ponieważ był Żydem   Koraszewski   2018-07-15
Ksiądz pana wini, pan księdza, a wójt jeden taki, a drugi inny   Koraszewski   2018-07-13
Cała Polska myśli o pięcie   Kruk   2018-06-14
Dowcipy, memy, przysłowia    Koraszewski   2018-06-02
Wielkie kazanie o małej dziurze w drzwiach   Kruk   2018-05-23
Czy naród może zakochać się w demokracji?   Koraszewski   2018-05-16
Adoracja Jezusa Użytkowego   Kruk   2018-04-28
Żydzi z Madonną w tle   Lewin   2018-04-28
Hogwart potrzebny od zaraz   Koraszewski   2018-04-24
Płońsk miasto otwarte   Koraszewski   2018-04-18
Niziutkie ciśnienie i Nuż w bżuhu   Kruk   2018-04-13
Wzrost mendowatości w populacji mieszkańców Polski w efekcie zmian pogodowych   Koraszewski   2018-04-01
Polski Marzec – 50 rocznica   Garczyński-Gąssowski   2018-03-08
Byłam w niebie, mówi ośmioletnia Ania   Kruk   2018-03-07
„WSZYSCY WIEDZĄ”   Kłys   2018-03-05
Nieustający marsz niesłusznie dumnych   Koraszewski   2018-02-13
Powrót antysemickiego potwora   Koraszewski   2018-02-10
Powrót Gnoma, czyli naród znowu krzyczy „Wiesław śmiało”   Koraszewski   2018-02-05
Bluźniercy, bałwanochwalcy i inni   Kruk   2018-01-30
Ustawa przeciw kłamstwu czy przeciw prawdzie?   Koraszewski   2018-01-29
Piątek narodowo-erotyczny   Kruk   2018-01-10
Silva rerum, Facebook i rara avis   Koraszewski   2018-01-02
Szkolne orły i wątroba Prometeusza   Kruk   2017-12-25
Sędziami będziem wtedy my!   Koraszewski   2017-12-20
Władca much – lekcja wychowawcza   Kruk   2017-12-11
Idem per idem, czyli polska droga do demokracji   Koraszewski   2017-12-01
Nauczyciel-ateista w szkole   Koraszewski   2017-11-29
Hej, wy, naród…   Koraszewski   2017-11-23
Przypowieść o Janie i Fortepianie   Kruk   2017-11-21
Święto niepodległości, czyli bal sykofantów   Koraszewski   2017-11-11
Stan Polski przed wyborami   Koraszewski   2017-11-09
Zupa z gwoździa do trumny z św. pamięci wkładką   Kruk   2017-11-01
Długi lot bibelota   Kruk   2017-10-26
Kościół, wierzący, dialog   Koraszewski   2017-10-21
W oparach religijnej magii   Koraszewski   2017-10-10
Ipso facto omlet z groszkiem   Kruk   2017-09-19
Mroczny cień udrapowanych autorytetów   Koraszewski   2017-08-23
Apel Stowarzyszenia Miłośników Logiki Nieformalnej   Kruk   2017-08-18
Pan Baginski pyta o antysemityzm   Koraszewski   2017-08-17
Jak to na wojence ładnie, tarara...   Koraszewski   2017-08-09
O seksie, moralności i religii   Koraszewski   2017-08-06
Sumienie, czyli moralność bez smyczy   Koraszewski   2017-08-04
Kryzys komunikacji werbalnej, czyli patos środkowego palca   Koraszewski   2017-07-31
Costaguana dla Costaguańczyków   Koraszewski   2017-07-23
Uchodźcy a sprawa polska   Koraszewski   2017-07-08
Czy suweren jest blondynem?   Koraszewski   2017-06-30
Dramat z nadmiarem inteligencji emocjonalnej   Kruk   2017-06-26
Na tropach chrześcijańskiego feminizmu   Koraszewski   2017-06-24
W poszukiwaniu umiarkowanych katolików   Koraszewski   2017-05-24
Prezydent nie wszystkich Polaków   Koraszewski   2017-05-16
Jak pięknie kwitną kanalie   Koraszewski   2017-05-01
Niechęci etniczne w służbie ratowania czytelnictwa w Polsce   Koraszewski   2017-04-27
Panu Bogu świeczkę, biskupom ogarek, pora zapalić światło   Koraszewski   2017-04-18
Infantylizmofilia czy chrześcijańska myśl światła?   Koraszewski   2017-04-14
My chcemy boga, w książce, w szkole...   Koraszewski   2017-03-27
O płodności intelektualnego onanizmu   Kruk   2017-03-14
Ogień narodowy, czyli patriotyzm patologiczny   Koraszewski   2017-03-10
Czy Polacy wybiją się...   Koraszewski   2017-03-02
Przemysł zmasowanej dezinformacji   Koraszewski   2017-02-27
O trudności zamiany rozmów nocnych na dzienne   Kruk   2017-02-21
Dziewiczy lasek na skraju miasteczka   Kruk   2017-01-21
Narodowy socjalista pisze do mnie list   Koraszewski   2017-01-11
Znaki czasu na Jasnej Górze i gdzie indziej   Koraszewski   2017-01-09
Żaba mortal combat i lewatywa z kawy   Szczęsny   2017-01-05
Jego Małość i halucynogenny grzyb   Kruk   2017-01-02
Krzyżacy, Włodkowic i siekiera na ołtarzu   Koraszewski   2016-12-29
I gdzie nas ten dyskurs prowadzi?   Kruk   2016-12-20
Szlak bojowy Jarosława Kaczyńskiego   Koraszewski   2016-12-17
Ujednolicone miary zdrowego rozsądku   Kruk   2016-12-08
Nauka dla świata pracy   Koraszewski   2016-12-03
Intronizacja Chrystusa, czyli powiedzcie Allahu akbar   Koraszewski   2016-11-23
Awangarda umysłowego proletariatu   Kruk   2016-11-21
Do posłanki co dyskutować chciała   Koraszewski   2016-11-19
Perwersyjny moralista w sutannie   Koraszewski   2016-11-10
Kobieta superpatronką roku 2017   Koraszewski   2016-11-07
Kościół bardzo kocha kobiety   Koraszewski   2016-10-28
Czarny Poniedziałek był tylko początkiem długiego marszu   Koraszewski   2016-10-24
Polityka, Kościół i medycyna   Koraszewski   2016-10-17
Bitwa o historię i nauki ścisłe   Koraszewski   2016-09-20
Burdel w Izbie Gminnych Lordów   Koraszewski   2016-09-15
Nagie szaty króla czyli plaga bytów pozornych   Koraszewski   2016-08-26
Klauzula zdeprawowanego sumienia   Koraszewski   2016-08-03
Uwagi o rozważaniach o naprawie Rzeczpospolitej   Koraszewski   2016-07-31
Serce Prezesa ogrzeje Polskę   Kruk   2016-07-20
O Polskę parlamentarną, czyli kilka myśli po lekturze informacji o projekcie.   Koraszewski   2016-06-09
Co państwu dolega?   Koraszewski   2016-06-07
Tylko „Świerszczyk” nie  kłamie   Koraszewski   2016-05-27
Paraliż postępowy polską racją stanu   Kruk   2016-05-22
Nasza partia jest czystą demokracją   Koraszewski   2016-05-13
Czy leci z nami psychiatra?   Koraszewski   2016-05-10
Gimnazjalna Loża Masońska   Kruk   2016-05-06
Święto Konstytucji, czy świętowanie zdrady?   Koraszewski   2016-05-03

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk