Prawda

Piątek, 9 maja 2025 - 20:21

« Poprzedni Następny »


O nadziei w tym i owym


Andrzej Koraszewski 2014-03-27


Przeglądając komentarze do napisanego dawno temu artykułu natrafiłem na pytanie czytelnika: „dlaczego odbieracie ludziom nadzieję?" Ważne pytanie i bardzo osobiste. Czytając takie pytanie skierowane do ateisty domyślamy się, że w pierwszym rzędzie chodzi o życie wieczne, że pisząc o wartościach racjonalizmu oraz sensie ateizmu odmawiamy nadziei na życie po życiu.

To prawda. Racjonalizm to patrzenie prawdzie w oczy, a ateizm to przyznanie, że jak dotąd nie natrafiono na żadne dowody potwierdzające opowieści czy to o 72 dziewicach czekających na prawych samobójców, którzy zabierają ze sobą niewiernych i ich dzieci, czy o innych wersjach obcowania dusz w zaświatach.

 

Nie tylko nie mamy żadnego dowodu na istnienie życia pozagrobowego, ale jak sądzimy mamy ważne powody, aby opierać się pokusie wiary w ułudę. Jeśli żyjemy tylko tu i teraz, warto cenić każdą sekundę tego życia i próbować nadawać sens temu życiu, które mamy. „Życie jest darem" powiadają ludzie głęboko religijni. Zgadzam się i dodaję: jest darem, którego nie można dostać dwa razy.

 

Z ludźmi wierzącymi łączy nas wiele wartości, a przede wszystkim wiara w dobro. Dla ludzi wierzących źródłem dobra jest Bóg, zaś samo dobro jest i przez nich i przez nas nadzwyczaj często definiowane jako życzliwość wobec drugiego człowieka. Współczucie i altruizm będą nagrodzone. Nagrodą dla ateisty jest tylko uśmiech dziecka, chorego, czy starego człowieka, uśmiech sąsiada, życzliwe porozumienie z kimś na drugim końcu świata. Wierzący wierzy, że czeka go coś znacznie lepszego. Obaj mają również chwile zwątpienia, oto człowiek, któremu chcieliśmy pomóc, okazał się lekkomyślny, darowane pieniądze przepił, wydał na hazardowe gry albo na rozmowy telefoniczne, czy wreszcie po prostu okazał się zwykłym naciągaczem. Wierzący nadal wierzy, że za jego dobre intencje czeka go nagroda w niebie, ateista musi zastanawiać się nad pytaniem, co zrobił źle, co powinien zrobić, aby następnym razem jego pomoc była bardziej skuteczna. Nie jest tak zawsze, ale dla wierzących, częściej niż dla ateistów, liczą się głównie dobre chęci, czasem są zgoła ważniejsze niż rzeczywiste efekty naszego działania.

 

Skąd ateista czerpie przekonanie, że to co robi jest słuszne? Jest to niebywale ważne  i często powtarzane przez wierzących pytanie. Możemy je jednak odwrócić. Nawet jeśli dobro  pochodzi od jakiegoś Boga, skąd wierzący wie, czego chce Bóg i jak właściwie Bóg definiuje dobro? Problem polega na tym, że autorytet kapłana, katechizmu, papieża nie zwalnia wierzącego z jego jednostkowej odpowiedzialności. Jedziemy proszę państwa na tym samym wózku samodzielnej odpowiedzialności za własne życie i za własne czyny, odpowiedzialności za samodzielne oceny, o tym co dobre, a co złe. Nadmierna wiara w autorytety łatwo może jednak uszczuplić tę naszą jednostkową odpowiedzialność. „Bóg jest źródłem dobra, a ksiądz wie czego ode mnie oczekuje Bóg." Kiedy przyjmuję takie założenie, źródłem mojej nadziei jest wiara w życie po życiu i zmniejszona odpowiedzialność za własne decyzje. Oddaję się w ręce dobrego pasterza, a on przecież wie, bo zakłada kołnierzyk tyłem do przodu. 

 

Jest tu jeszcze jeden wymiar: mistycyzm jako źródło duchowych uniesień. Uczciwie mówiąc, nie rozumiem dlaczego jakaś tajemnica ma być źródłem ekstazy, a nie wyzwaniem do rozwiązania zagadki? Okrzyk „Eureka" nie był spowodowany uniesieniem z powodu ułudy, a radością z powodu zrozumienia czegoś, co wcześniej stanowiło zagadkę. Pasja racjonalistów jest pasją ludzi próbujących zrozumieć otaczający ich świat.

 

Pasja uczonego, dobrego lekarza, nauczyciela, hodowcy, przedsiębiorcy, to jest, moim zdaniem, nadzieja na to, że nie zmarnuję swojego życia na mrzonki, nadzieja na to, że będę lubił to, co robię, że będę to robił dobrze, a inni będą mieli z tego pożytek. Nie jest mi do tego potrzebna ani koncepcja Boga, ani idea duszy, ani jakaś ubóstwiana Tajemnica.

 

Część moich przyjaciół to ludzie głęboko wierzący. Mamy bardzo wiele wspólnych wartości, gdyż moi przyjaciele nie spoczywają na modłach, robią wiele rzeczy ciekawych i dobrych i czasem przy lampce wina zastanawiamy się nad pytaniem, jak bardzo bliscy sobie mogą być ludzie odmiennie patrzący na pochodzenie dobra, inaczej patrzący na śmierć, inaczej, a jednak często dość podobnie rozumiejący to, co nazywamy sensem życia. Czasem się zgadzamy, że nikt z nas nie zdejmie brzemienia odpowiedzialności za własne życie, a kiedy mówię, że dla mnie religia jest wątpliwym przewodnikiem, mam wrażenie, że rozumieją co mówię, chociaż wierzą, że jest inaczej, i rozstajemy się w przyjaźni do następnego spotkania.

 

Racjonalizm, czy wręcz ateizm nie jest próbą odebrania komukolwiek nadziei, jest próbą powiedzenia, że hipoteza Boga nie jest konieczna do tego, aby próbować zrozumieć tajemnice świata, ani do tego, aby zgadzać się, że życie drugiego człowieka jest najwyższą wartością. Wręcz przeciwnie, nadzwyczaj często idea Boga utrudnia patrzenie prawdzie w oczy. Hipoteza Boga była bardzo prowizoryczną, przednaukową formułą wyjaśniania tajemnic przyrody, zaś nadzieja na życie pozagrobowe może mi bardzo utrudnić sensowne wykorzystanie jedynego życia, które mi się przytrafiło.

 

Żyjemy w czasach postępującej laicyzacji (ale i radykalizacji obrońców ułudy), coraz częściej spotykam ludzi określających się jako kulturowy katolik (chrześcijanin, żyd, muzułmanin, itp.). Wydaje mi się, że kryje się za tym przywiązanie do tradycji, ale i niechęć do czerpania nadziei z ułudy.  Przyglądając się tym „zaledwie kulturowym” członkom różnych religijnych wspólnot, bez trudu dostrzegam ich próbę rozluźnienia związków bez dramatycznych rozstań, mam wrażenie, że rezygnują z ułudy, ubierając to w zgrabne słowa.

 

Jest tu jeszcze jeden, równie ważny, a może jeszcze ważniejszy aspekt. „Zaledwie kulturowy” członek wspólnoty wysyła sygnał o zmianie priorytetów.  Nie jest już najpierw katolikiem, a dopiero potem Polakiem, inżynierem, nauczycielem, czy lekarzem, nie jest najpierw katolikiem, a dopiero potem sąsiadem; przynależność wyznaniowa straciła status nadrzędnej tożsamości. Owa „kulturowość” jest informacją o przywiązaniu, a nie o nadrzędności, nadrzędny staje się humanizm, poczucie wspólnoty z innymi ludźmi.

                 

Moje poczucie wspólnoty z kulturowymi katolikami, żydami, muzułmanami, czyni ze mnie kulturowego ateistę, który zupełnie się nie dziwi, że w rozmowach z kulturowymi wyznawcami wspólnot religijnych jakoś nikt nie wspomina o szczegółach życia w raju, ani o egzorcyzmach, ani o urządzeniu piekła. Kulturowi ateiści w rozmowach z kulturowymi członkami wspólnot wyznaniowych znacznie częściej zastanawiają się, co zrobić, by nadzieja na życie po życiu nie prowadziła do skracania życia tu i teraz i mają bardzo mało wspólnego z tymi ateistami, którzy chcieli budować ateistyczne państwo w oparciu o nazbyt do religii podobną ideologię, żądającą tożsamości totalnej, a nie tylko kulturowej.   Ateista, który ma nadzieję na lepszą przyszłość ludzkości po trupach ludzi, też sprzedał duszę diabłu i mierzi jak Natanek.

 

Dlaczego odbieramy ludziom nadzieję? To zależy kto i w czym dostrzega nadzieję. Większy  kłopot z definicją odbierania.             


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Inny rodzaj nadziei Szary Myszak 2014-03-30


Nowy ateizm i krytyka religii

Znalezionych 934 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Mit o dziurze w kształcie Boga   Dawkins   2025-01-06
Ernestine Louise Rose: „człowieczeństwo nie uznaje płci”   Walter   2024-12-10
Ateistka, feministka i abolicjonistka z kraju Kościuszki   Koraszewski   2024-12-01
Osobliwy Testament demiurga   Ferus   2024-10-06
Krezusowa cena zbawienia    Ferus   2024-09-29
Przerażająca cena zbawieniaCzyli kogo najwięcej kosztował ten soteriologiczny pomysł.   Ferus   2024-09-22
Nieistniejący Bóg.Czyli przedwczesny optymizm teistów  (IV)   Ferus   2024-09-15
„ATEISTA” Koraszewskiego zmusza do myślenia   Ciring   2024-09-12
Nieistniejący Bóg, czyli przedwczesny optymizm teistów (III)   Ferus   2024-09-08
Nieistniejący Bóg (II)Czyli przedwczesny optymizm teistów.   Ferus   2024-09-01
Nieistniejący Bóg.Czyli przedwczesny optymizm teistów.   Ferus   2024-08-25
Ubogacony krzyż w Sejmie.Czyli moja propozycja religijnego symbolu.   Ferus   2024-08-18
Fałszywa przepowiednia. Czyli przegapiliśmy kolejny koniec świata.   Ferus   2024-08-11
Najlepsza religia na świecie II.   Ferus   2024-08-04
Najlepsza religia na świecie   Ferus   2024-07-28
Baśniowy urok apokryfów (IV)   Ferus   2024-07-14
Baśniowy urok apokryfów (III)   Ferus   2024-07-07
Baśniowy urok apokryfów (II)   Ferus   2024-06-30
Ofiara z dzieci i islamSpecjalny esej z okazji Id al-Adha, Święta Ofiarowania   Pandavar   2024-06-24
Baśniowy urok apokryfów   Ferus   2024-06-23
Dwie koncepcje zbawienia ludzi (III)   Ferus   2024-06-16
Dwie koncepcje zbawienia ludzi (II)   Ferus   2024-06-09
Dwie koncepcje zbawienia ludzi   Ferus   2024-06-02
Umarł Bóg, niech żyje bóg   Koraszewski   2024-05-29
Anielska lekcja religii   Ferus   2024-05-26
Kulturowy pasożyt   Ferus   2024-05-19
Alternatywny Genesis: Boski reality show” III.Czyli kwestia duchowości/duszy widziana z „nieco” innej perspektywy.   Ferus   2024-05-12
Alternatywny Genesis: Boski reality show II.Czyli kwestia duchowości/duszy widziana z „nieco” innej perspektywy.   Ferus   2024-05-05
Alternatywny Genesis: Boski reality show.Czyli kwestia duchowości/duszy widziana z „nieco” innej perspektywy.   Ferus   2024-04-28
Jak głęboka jest nienawiść muzułmanów do niewiernych?   Koraszewski   2024-04-25
Geneza i paradoksy teizmu (IV)   Ferus   2024-04-21
„Cywilizacja i islam to dwie różne rzeczy”Ex-muzułmanie, teraz wiele zależy od nas.   Pandavar   2024-04-10
Geneza i paradoksy teizmu (III)   Ferus   2024-04-07
Geneza i paradoksy teizmu (II)   Ferus   2024-03-31
Serce nie sadysta, kiedyś przestanie bić   Koraszewski   2024-03-27
Geneza i paradoksy teizmu   Ferus   2024-03-24
Logika świadectwem prawdy       Ferus   2024-03-17
Niektóre obawy dotyczące islamu są całkowicie racjonalne   Dawkins   2024-03-12
Cena świętego spokoju.Czyli religijny raj dla oportunistów albo też azyl ignorancji (wg Spinozy).   Ferus   2024-03-10
Bogu/bogom nic nie jesteśmy winni (III)   Ferus   2024-03-03
Bogu/bogom nic nie jesteśmy winni (II)   Ferus   2024-02-25
Bogom/Bogu nic nie jesteśmy winniCzyli „prawda” religii versus prawda rozumu   Ferus   2024-02-18
Droga Saladyna kończy się w Rafah   Pandavar   2024-02-17
Zatrute ziarnoCzyli wkład chrześcijaństwa w cywilizację europejską.   Ferus   2024-02-11
Epigoni: inna wersja upadku człowieka w raju   Ferus   2024-02-04
Mój racjonalny ateizm.Czyli w czym upatruję siłę areligijnych poglądów.   Ferus   2024-01-28
Moja racjonalna wiara (III)   Ferus   2024-01-14
Nowe książki Lucjana Ferusa   Koraszewski   2024-01-12
Moja racjonalna wiara (II)   Ferus   2024-01-07
Ayyan Hirsi Ali porzuciła ateizm dla chrześcijaństwa   Koraszewski   2024-01-01
Moja racjonalna wiara. Czyli idea bogów/Boga dla bardziej wymagających.   Ferus   2023-12-31
Alternatywna forma ateizmu   Ferus   2023-12-24
Niewiarygodna idea bogów/Boga (IV)   Ferus   2023-12-17
Niewiarygodna idea bogów/Boga III.   Ferus   2023-12-10
Niewiarygodna idea bogów/Boga II.   Ferus   2023-12-03
Niewiarygodna idea bogów/Boga   Ferus   2023-11-26
Nieudane autodafe. Czyli: kiedy ateizm był zbrodnią.    Ferus   2023-11-19
  Egzorcyści kontra Zły (II). Czyli pozorna walka „dobra ze złem”.   Ferus   2023-11-12
Egzorcyści kontra Zły. Czyli pozorna walka „dobra” ze „złem”.   Ferus   2023-11-05
Tanatos, czyli refleksja eschatologiczna   Ferus   2023-10-29
Trudna sztuka zrozumienia istoty rzeczy (III)   Ferus   2023-10-22
Trudna sztuka zrozumienia istoty rzeczy (II)   Ferus   2023-10-08
Trudna sztuka zrozumienia istoty rzeczy   Ferus   2023-10-01
Błądzenie - ludzka rzecz II   Ferus   2023-09-24
Błądzenie - ludzka rzecz   Ferus   2023-09-17
Bardzo nieelegancka hipoteza Boga II   Ferus   2023-09-10
Bardzo nieelegancka hipoteza Boga. Czyli mocno niedoskonałe wyobrażenia absolutnej doskonałości   Ferus   2023-09-03
Sztuczna inteligencja i sen   Ferus   2023-08-27
Ogromna transformacja Indii i Bliskiego Wschodu   Bulut   2023-08-22
Najlepszy ze światów - Ziemia? III.   Ferus   2023-08-20
Najlepszy ze światów - Ziemia? (II)   Ferus   2023-08-13
Bogowie, przesądy i fizjologia   Koraszewski   2023-08-13
Pakistan: “Oko za oko” – reperkusje palenia Koranu w Szwecji dla chrześcijan   Saeed   2023-08-12
Nowy ateizm i żądanie dogmatów   Johnson   2023-08-07
Najlepszy ze światów – Ziemia? Czyli najlepsza z możliwych marności nad marnościami.   Ferus   2023-08-06
Palenie pism świętych i innych śmieci   Koraszewski   2023-08-05
Wieżo z gierkowskiej cegły…   Kruk   2023-07-31
Kiedy prowadzą nas ślepi przewodnicy (II)   Ferus   2023-07-30
Ślepi przewodnicy   Ferus   2023-07-23
Czy sztuczna inteligencja rozumie o czym mówi?   Ferus   2023-07-16
Credo sceptyka. Część XII.   Ferus   2023-07-09
Credo sceptyka. Część  XI.   Ferus   2023-07-02
Objawienie Maurycego Kazimierza Hieronima Ćwiercikowskiego   Kruk   2023-06-26
Credo sceptyka. Część X.   Ferus   2023-06-25
Credo sceptyka. Część IX.   Ferus   2023-06-18
Boży ludzie w Afryce i w Polsce   Koraszewski   2023-06-15
Credo sceptyka. Część VIII   Ferus   2023-06-11
Marzenie o religii z ludzką twarzą   Koraszewski   2023-06-10
Credo sceptyka. Część VII.   Ferus   2023-06-04
Credo sceptyka. Część VI   Ferus   2023-05-28
Credo sceptyka. Część V.   Ferus   2023-05-21
Credo sceptyka, Część  IV.   Ferus   2023-05-14
Credo sceptyka. Część III   Ferus   2023-05-07
Credo sceptyka. Część II.   Ferus   2023-04-30
Credo sceptyka. Część I.   Ferus   2023-04-23
Odłożone w czasie zbawienie (IV)   Ferus   2023-04-16
Dorastać we wszechświecie   Koraszewski   2023-04-15
Odłożone w czasie zbawienie (III)   Ferus   2023-04-09
Odłożone w czasie zbawienie (II)   Ferus   2023-04-02
“New York Times” głosi fałszywą przyjaźń między nauką i religią   Coyne   2023-03-30

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk