Prawda

Poniedziałek, 13 maja 2024 - 14:46

« Poprzedni Następny »


Ateistom ma być ciężko


Jerry Coyne 2014-01-31

Linker, podobnie jak wielu innych, którzy wysuwają ten argument, naprawdę chce, by ateiści byli rozpamiętującymi i nieszczęśliwymi stworzeniami, bo uważa, że to właśnie się nam słusznie należy za odrzucenie Boga.

Z przyczyn najlepiej znanych jemu samemu, Damon Linker, którego strona internetowa informuje, że pisze on o “wierze i polityce”, zawęził ostatnio ten temat do Nowych Ateistów. Jego krytyka nie jest oczywiście nowa i wydaje się, że w kółko publikuje to samo. Dwukrotnie omawiałem jego artykuły z „The Week” (patrz tutaj i tutaj); w ostatnim popierał Wysoce Wyrafinowany pogląd na Boga Davida Bentleya Harta. Słowami Linkera:


… według klasycznej tradycji metafizycznej tak Wschodu, jak Zachodu, Bóg jest bezwarunkową przyczyną rzeczywistości – absolutnie wszystkiego, co jest – od początku do końca czasu. Kiedy rozumie się go w ten sposób, nie można nawet powiedzieć, że Bóg „istnieje” w tym sensie, w jakim istnieje mój samochód, albo Mount Everest, lub elektron. Bóg jest tym, co powoduje istnienie każdej rzeczy, umożliwiając ją, podtrzymując w czasie, jednocząc ją, nadając jej rzeczywistość. Bóg jest warunkiem niezbędnym, by cokolwiek w ogóle istniało.  


To w kręgach Linkera uchodzi za najlepszy argument na rzecz Boga, ale jest on “najlepszy” tylko dlatego, że jest tak oślizgły, iż nie poddaje się testowaniu i – prawdę mówiąc – w rzeczywistości nie oznacza prawie niczego (sprawdźcie ostatnie zdanie).


Obecnie jednak Linker postanowił powtórzyć jeden ze swoich wcześniejszych argumentów z “The Week” Where are the honest atheists? [Gdzie są uczciwi ateiści?] w nowym artykule w tym samym miejscu: How to be an honest atheist  [Jak być uczciwym ateistą]. Tak się cieszę, że jest tu Linker, żeby mi powiedzieć, jak powinienem podchodzić do niewiary i jak zrobić to uczciwie. W rzeczywistości, jego nowy artykuł jest niemal identyczny z poprzednim i nie jestem pewien, dlaczego płacą mu dwa razy za to samo.


No dobrze, to jak zostaje się uczciwym ateistą? Argument Linkera jest stary: musimy cierpieć – i to bardzo cierpieć. Bowiem, jeśli jesteś uczciwy, zaprzeczenie Bogu i wszystkim korzyściom, jakie On daje – szczególnie życiu wiecznemu – jest bolesne, zamienia życie w tragedię. W jakiś sposób „uczciwy ateista” musi się z tym pogodzić i chociaż on lub ona może znaleźć w końcu jakiś spokój, musi to być osiągnięte tylko kosztem znacznego bólu.


Dla Linkera najuczciwszymi ateistami byli egzystencjaliści, którzy naprawdę, rzeczywiście, rozumieli prawdę o niewierze:


Egzystencjalizm różni się od pocztówkowej wersji ateizmu, tak powszechnej dzisiaj, ponieważ działa ze zrozumieniem, że życie bez Boga jest trudne.


Jest trudne, bo istoty ludzkie są na ogół pełnymi niepokoju zwierzętami, tęskniącymi do kogoś lub czegoś, kto by nas uspokoił, ochronił i uwolnił od niepokoju związanego z naszą śmiertelnością. Jest trudne, ponieważ nasze życie i życie naszych bliskich znaczy dla nas więcej niż potrafimy wyrazić – i perspektywa utraty ich na zawsze w unicestwieniu śmierci jest nieodwołalnie przerażająca. Jest ciężkie, ponieważ część z nas chce wierzyć, że przebywamy w moralnym wszechświecie – że niemoralne czyny pogwałcają wewnętrzny standard dobra i zła, nawet jeśli sprawca unika ludzkiej kary. I jest wreszcie trudne, ponieważ pragniemy dla siebie dobrych rzeczy – z których wiele (sławę, majątek, honor, chwałę) zdobędą tylko najwięksi szczęściarze, a niektórych (szczęścia bez domieszki smutku) nikt nie osiągnie w granicach naszego ograniczonego życia.


Zamiast zaprzeczać tym kluczowym prawdom ludzkim w wysiłku uczynienia bezbożności bardziej do przyjęcia, egzystencjaliści nalegali na życie w ich świetle, nawet jeśli idzie to wbrew sercu ludzkiemu i jego najgłębszej tęsknocie.


Nie jestem pewien, co Linker rozumie przez nieuczciwą, “pocztówkową” wersję ateizmu, którą tak potępia, ale przypuszczalnie jest to ateizm, który nie pogodził się z ograniczonością i marnością życia – życia, które – powiada Linker – nie ma sensu ani celu. Bohaterem Linkera jest tu Albert Camus:


Czytając te słowa nasi płytcy ateiści odpowiedzą z pewnością: „Co rozumiesz przez żadnych dobrych powodów? Mam mnóstwo dobrych powodów na to, co zrobić z moim życiem!”


Na co egzystencjalista taki jak Albert Camus odpowiedziałby: Czy naprawdę możesz mi dać duchowo zadowalającą odpowiedź na pytanie, dlaczego robisz to, co robisz – odpowiedź wykraczającą poza arbitralność i przypadkowość?


Camus nie sądził, że to możliwe i uważał to za problem – taki, z którym musi zmierzyć się uczciwy ateista. Według Camusa to, co nazywał „bezsensownym milczeniem świata” w obliczu ludzkiego poszukiwania znaczenia, grozi zamianą wszystkich ludzkich dążeń w absurd, od ambicji dokonania wielkich wyczynów do znacznie bardziej przyziemnych aktywności zdobywania zawodu, zakładania rodziny, a nawet wstawania każdego ranka z łóżka. Egzystencjalista rozumie, że nieobecność Boga, który dostarcza ostatecznej odpowiedzi na pytanie „dlaczego”, dobro życia ludzkiego może się rozmywać, wymagając rekonstrukcji od podstaw.


… Dlatego też jest tak ważne, by ateiści nie zaprzeczali tym zmaganiom.


Naprawdę nie pojmuję tego rodzaju argumentu, który jest dość powszechny wśród wierzących w Boga i wierzących w religię. Dosłownie każdy ateista przez samo oświadczenie o niewierze, przyznaje, że śmierć jest końcem naszej egzystencji. Jaki ateista myśli inaczej? Człowiek godzi się z tym najlepiej jak potrafi. Większość z nas robi to przez uznanie faktu i kontynuowanie życia – przyjmując naszą śmiertelność, a potem żyjąc z wiedzą, że jesteśmy śmiertelni. Na długą metę wszystkie nasze starania są oczywiście „bezsensowne”: kilka pokoleń po tym, jak odeszliśmy, nasza obecność  zatrze się, nasze dążenia nie będą miały żadnego znaczenia.

Dotyczy to jednak również ludzi wierzących. Wierzący bowiem mają pracę, zainteresowania, hobby, rodziny i bliskich i ich „dążenia” są w ostatecznym rachunku równie bezsensowne jak dążenia ateistów. Jedyną różnicą jest to, że wierzący myślą, iż rozpoczną nowe życie w niebie. Dla wielu z nich to stanowi „powód” lub „cel” życia, ale w rzeczywistości ich codzienne czynności są takie same jak nasze, z prawdziwymi „celami” pracy, zabawy i kontaktów z bliskimi i przyjaciółmi. Jeśli jest to bezsensowne dla ateistów, to jest to także bezsensowne dla wierzących. I czy naprawdę jest to „duchowo niezadowalający pogląd na życie”? W jaki sposób? Dlaczego właściwie musi sposób, w jaki znajdujemy sens życia wykraczać poza arbitralność i przypadkowość? Jak w ogóle może to zrobić, skoro to, kim jesteśmy, jest wynikiem przypadku i nasze życie obraca się na ogół w tych środowiskach, które zdarza się nam napotkać? Jeśli nie akceptujemy Boga, to oczywiście tworzymy własny sens, który siłą rzeczy będzie arbitralny i przypadkowy.


W obliczu tak zwanego “bezsensu” życia Camus powiedział w Micie Syzyfa: „Jest tylko jeden problem filozoficzny prawdziwie poważny: samobójstwo”. Ale co by to rozwiązało? Nadal są przyjemności, którymi można się cieszyć w życiu i czy naprawdę jest płytkością powiedzenie, że dążenie do tych przyjemności i szczęścia jest tym, co stanowi „sens”? Co z tego, że cała moja praca z muszkami owocowymi zostanie zastąpiona pracami innych lub że cała Ziemia zginie w płomieniach za kilka miliardów lat? Uprawianie nauki daje mi przyjemność i wypełnia moje krótkie życie sporą  porcją radości. Piję dobre wino, jem smaczne potrawy i przez czytanie, oglądanie sztuki i słuchanie muzyki jestem w stanie obcować z wielkimi umysłami z przeszłości. Dlaczego ma to być gorsze niż życie wiewiórki, której egzystencja składa się z poszukiwania seksu, gniazda i orzechów? Dlaczego musimy mieć w życiu więcej „znaczenia” niż inne świadome stworzenia? Dlaczego nasze poszukiwanie „znaczenia” musi wykroczyć poza to, co daje nam szczęście i co Sam Harris nazywa „dobrostanem”?


Miałem własną “wewnętrzną walkę” ateistyczną (trwała tylko kilka minut w 1967 r. i czasami przypomina mi się w środku nocy) i nie, nie lubię myśli o śmierci. Jak powiedział Hitchens, nie chcę opuszczać zabawy, która będzie trwała dalej beze mnie. Nie mamy jednak wyboru. Czy Linker doradza mi, bym bezustannie rozmyślał o własnej śmiertelności, a nawet, jak Camus, zastanawiał się nad samobójstwem? Dlaczego miałoby to zrobić ze mnie bardziej „uczciwego” ateistę?


Nie, dziękuję. Lubię moje życie i będzie mi smutno, kiedy zbliży się do końca, ale jakie są korzyści nieustannego  dumania o śmiertelności? Co zyskujemy przez niekończące się filozofowanie o rzekomym bezsensie życia? Nie widzę w tym żadnego pożytku! Co zyskujemy z samobójstwa poza trwałą nicością i niemożnością odczuwania szczęścia, które mogło nadejść? A co tracimy przez udawanie, że jesteśmy nieśmiertelni?


Życie jest śmiertelną chorobą i możesz albo pozwolić, by ta świadomość kładła się cieniem na całym twoim życiu (jak to robi wielu śmiertelnie chorych ludzi), albo możesz podejść do tego z godnością i całym optymizmem, jaki potrafisz zmobilizować. Wydaje się, że Linker uważa, iż jesteśmy poważni tylko pod warunkiem, że wybierzemy te pierwszą, ponurą drogę.


To prawda, przyznaje on, że możemy znaleźć jakiś rodzaj spokoju, jeśli jesteśmy “uczciwymi” ateistami:


To jest olbrzymie wyzwanie duchowe – takie, którego można podjąć się tylko na bazie istotnie absurdalnego skoku wiary, który zatwierdza dobro życia mimo jego ostatecznego bezsensu… Egzystencjaliści nie doradzają rozpaczy. Starają się raczej dostarczyć nam jasnych i szczerych wskazówek na drogę przez odczarowany świat.


W ostatecznym rachunku jednak mam wrażenie, że Linker, podobnie jak wielu innych, którzy wysuwają ten argument, naprawdę chce, by ateiści byli rozpamiętującymi i nieszczęśliwymi stworzeniami, bo uważa, że to właśnie się nam słusznie należy za odrzucenie Boga. Może on temu zaprzeczyć, ale tak to odbieram. Po prostu nie jest stosowne odrzucenie Boga bez rozmyślania o samobójstwie. Dziwną rzeczą jest jednak, że całe narody Danii, Szwecji i Francji w zasadzie to zrobiły i pozostają szczęśliwymi i dobrze przystosowanymi krajami, chociaż ich dominująca ateistyczna społeczność nie jest – zdaniem Linkera – „uczciwa”.


Najbardziej jednak dziwaczne w argumencie Linkera jest to, że Wyrafinowane Pojęcie Boga, jakie proponuje, nie obejmuje życia pozagrobowego – głównego powodu, dla którego ateiści powinni być smętni i boleściwi. Nie jest też jasne, jak idea Boga jako „warunku niezbędnego, by cokolwiek istniało”, ma nadać naszemu istnieniu znaczenie lub moralność. Skąd, na przykład, pochodzi moralność?


Na koniec Linker uważa, że “uczciwy i poważny ateista” to człowiek, który pogodził się z nieobecnością Boga, i tak nieistniejącego, zdaniem Linkera. Czy więc „uczciwy wierzący” musi także pogodzić się z Bogiem, który nie jest osobowy, ale jest odległą i apofatyczną Podstawą Bytu? Linker nie może mieć jednego i drugiego.


Na wypadek, jeśli jesteś ateistą i nie jesteś dzisiaj wystarczająco przygnębiony, czytelnik “Pliny the in Between” zrobił rysunek informujący, jak powinieneś się czuć:



(Polskie napisy Jacek Chudziński)

http://whyevolutionistrue.wordpress.com/2014/01/28/damon-linker-wants-atheists-to-struggle/

Why Evolution Is True, 28 stycznia 2014

Tłumaczenie M.K.



Jerry A. Coyne
Profesor na wydziale ekologii i ewolucji University of Chicago, jego książka "Why Evolution is True" (Polskie wydanie: "Ewolucja jest faktem", Prószyński i Ska, 2009r.) została przełożona na kilkanaście języków, a przez Richarda Dawkinsa jest oceniana jako najlepsza książka o ewolucji.  Jerry Coyne jest jednym z najlepszych na świecie specjalistów od specjacji, rozdzielania się gatunków.  Jest wielkim miłośnikiem kotów i osobistym przyjacielem redaktor naczelnej.

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nowy ateizm i krytyka religii

Znalezionych 908 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Chrześcijańskie stanowisko wobec rozdziału Kościoła i państwa   Koraszewski   2021-07-17
Chrześcijaństwo, Zagłada i syjonizm   Koraszewski   2019-12-02
Chusta wreszcie wolna; Turcja wręcz przeciwnie   Bekdil   2014-10-10
Chłopiec kaznodzieja   Dawkins   2017-04-19
Co się właściwie stało?   Kalwas   2022-10-01
Credo ateisty (II)   Ferus   2023-01-01
Credo ateisty (III)   Ferus   2023-01-08
Credo ateisty (IV)   Ferus   2023-01-15
Credo ateisty (IX)   Ferus   2023-02-19
Credo ateisty (V)   Ferus   2023-01-22
Credo ateisty (VI)   Ferus   2023-01-29
Credo ateisty (VII)   Ferus   2023-02-05
Credo ateisty (VIII)   Ferus   2023-02-12
Credo ateisty (X)   Ferus   2023-02-26
Credo ateisty (XI)   Ferus   2023-03-05
Credo ateisty (XII)   Ferus   2023-03-12
Credo Ateisty (XIII)   Ferus   2023-03-19
Credo ateisty    Ferus   2022-12-25
Credo islamu z ust autorytetu     2020-03-02
Credo sceptyka, Część  IV.   Ferus   2023-05-14
Credo sceptyka. Część I.   Ferus   2023-04-23
Credo sceptyka. Część II.   Ferus   2023-04-30
Credo sceptyka. Część III   Ferus   2023-05-07
Credo sceptyka. Część IX.   Ferus   2023-06-18
Credo sceptyka. Część V.   Ferus   2023-05-21
Credo sceptyka. Część VI   Ferus   2023-05-28
Credo sceptyka. Część VII.   Ferus   2023-06-04
Credo sceptyka. Część VIII   Ferus   2023-06-11
Credo sceptyka. Część X.   Ferus   2023-06-25
Credo sceptyka. Część XII.   Ferus   2023-07-09
Credo sceptyka. Część  XI.   Ferus   2023-07-02
Cuda, cuda ogłaszają   Ferus   2016-04-24
Cyrograf   Ferus   2015-01-17
Czarne życie, które nie ma znaczenia: 50 chrześcijan zamordowanych w ich kościele   Ibrahim   2022-06-16
Czary, zagrożenie bezpieczeństwa i prawo szariatu   Igwe   2019-04-16
Czas pociągnąć do odpowiedzialności “kapłanów-cudotwórców”   Igwe   2018-01-27
Czego Żydzi nauczyli Koptyjkę     2015-02-20
Cztery słowa i 1280 poszkodowanych…   Bekdil   2015-04-26
Czy Afryce potrzebna jest religijna reformacja?   Igwe   2019-01-08
Czy antysemityzm, szalejący w niektórych częściach świata muzułmańskiego, naprawdę opiera się na błędnej interpretacji islamu?   Spencer   2023-02-27
Czy ateizm jest irracjonalny? Filozof mówi “tak”   Coyne   2014-10-28
Czy ateizm może być nauczany jako religia?   Koraszewski   2021-07-12
Czy ateiści są snobami intelektualnymi?   Coyne   2014-03-22
Czy Bóg jest kręgowcem bez substancji?   Coyne   2014-06-26
Czy Bóg kocha małpi patriotyzm?   Koraszewski   2018-03-26
Czy chrześcijaństwo było kluczowe dla rozwoju nauki?   Coyne   2015-09-24
Czy istnieją „głęboko niewierzący”?   Ferus   2020-09-06
Czy jakiś proboszcz popełnił kardynalny błąd?   Koraszewski   2022-10-17
Czy krytyczne myślenie zmieni Afrykę?   Igwe   2017-02-13
Czy ludobójstwo jest miłe Bogu?   Koraszewski   2015-09-30
Czy mit o Świętym Mikołaju jest niemoralny?   Novella   2016-12-23
Czy Pan Bóg lubi kiszone ogórki?   Koraszewski   2018-02-21
Czy panie zaorzą Kościół?   Koraszewski   2018-07-09
Czy religia jest nałogiem?   Koraszewski   2014-06-08
Czy religijne prawdy są zbyt trudne do zrozumienia?   Ferus   2019-02-10
Czy religijne prawdy są zbyt trudne do zrozumienia? (II)   Ferus   2019-03-24
Czy sztuczna inteligencja rozumie o czym mówi?   Ferus   2023-07-16
Czy to jest nauka, czy teologia?   Hoodbhoy   2016-06-05
Czy wierzący uważają pismo święte za dosłowną prawdę?   Coyne   2014-07-16
Czy wolno krytykować muzułmanów?   Pandavar   2021-06-28
Czy wolno śmiać się z religii?   Koraszewski   2016-08-29
Czyżby bunt aniołów stróżów?   Ferus   2017-08-27
Człowiek musi w coś wierzyć. Schizma arcybiskupa Lefebvre'a   Ferus   2018-11-18
Człowiek musi w coś wierzyć. Arianizm.   Ferus   2018-05-27
Człowiek musi w coś wierzyć. Kontynuacja.   Ferus   2018-10-21
Człowiek musi w coś wierzyć. Manicheizm.   Ferus   2018-05-13
Człowiek musi w coś wierzyć. Mariawici.   Ferus   2018-11-11
Człowiek musi w coś wierzyć. Nestorianizm.   Ferus   2018-06-03
Człowiek musi w coś wierzyć. Podsumowanie.   Ferus   2018-11-25
Człowiek musi w coś wierzyć. Raskolnicy, Swedenborg.   Ferus   2018-11-04
Człowiek musi w coś wierzyć. Savonarola, Luter i inni   Ferus   2018-10-28
Człowiek musi w coś wierzyć. Spadkobiercy manicheizmu.   Ferus   2018-05-20
Człowiek staje przed Bogiem?   Ferus   2015-05-03
Człowiek w labiryncie iluzji   Ferus   2018-03-11
Człowiek w labiryncie iluzji (Część V)   Ferus   2018-04-08
Człowiek w labiryncie iluzji (II)   Ferus   2018-03-18
Człowiek w labiryncie iluzji (III)   Ferus   2018-03-25
Człowiek w labiryncie iluzji  (Część IV)   Ferus   2018-04-02
Człowiek w labiryncie iluzji. Część VI.   Ferus   2018-04-15
Człowiek w labiryncie iluzji. Suplement II.   Ferus   2018-04-29
Człowiek w labiryncie iluzji. Suplement.   Ferus   2018-04-22
DCLXVI Krucjata   Ferus   2014-12-20
De non existentia Dei   Koraszewski   2019-05-06
Deislamizacja jest jedynym sposobem walki z ISIS   Greenfield   2015-06-21
Deizm antytezą teizmu?   Ferus   2022-01-30
Deizm antytezą teizmu? (II)   Ferus   2022-02-06
Deklaracja poddaństwa   Ferus   2014-12-08
Demony w afrykańskiej szkole?   Igwe   2016-09-05
Dewocja to pobożność? Czyli wizyta u starszej pobożnej pani.   Ferus   2019-11-10
Diabelskie zwierciadło jest winne złu?   Ferus   2021-03-21
Dlaczego ateiści walczą o prawo wyjścia z cienia w Afryce i nie tylko w Afryce?   Igwe   2019-04-10
Dlaczego jestem ateistą?   Koraszewski   2017-08-13
Dlaczego musiałem zostać ateistą   Ferus   2019-03-17
Dlaczego nauki i religii nie można ze sobą pogodzić   Koraszewski   2020-07-05
Dlaczego religia może być racjonalna, ale robi to w zły sposób   Coyne   2014-02-20
Dobre i złe powody, by wierzyć   Dawkins   2014-07-24
Dobro i Zło   Ferus   2015-06-07
Dobroć biblijnego Boga   Ferus   2016-09-25
Doradztwo religijne i religioznawcze Część VIII   Ferus   2015-03-21
Doradztwo religijne i religioznawcze IX   Ferus   2015-04-05

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk