Prawda

Wtorek, 19 marca 2024 - 06:16

« Poprzedni Następny »


Czy Bóg kocha małpi patriotyzm?


Andrzej Koraszewski 2018-03-26


Nasz kuzyn szympans pasjami lubi mordować sąsiadów. Z biologicznego punktu widzenia właściwie nic dziwnego, mordując samce z sąsiedniego stada i przejmując ich samice, samce ze stada A mają szansę pozostawienia większej ilości potomstwa niż samce z pokonanego lub uszczuplonego stada B. No tak, ale jeśli nasz kuzyn ma dziedziczną skłonność do mordowania członków własnego gatunku, to może dziedziczy tę skłonność od dłuższego czasu, być może wręcz po naszym wspólnym przodku sprzed sześciu milionów lat?

Natura jest okrutna, zdaniem Darwina wręcz diabelska, ale zachowania  naszego kuzyna niepokoją szczególnie. Morderczy patriotyzm szympansów zbyt wiele nam przypomina. 


Jak pisze młody amerykański psycholog Eli Martino:

„Wojny wśród szympansów są badane od dziesięcioleci. Badanie szympansów z Ngogo z 2010 r. najlepiej podsumowuje kontrowersje w tej dziedzinie. Przez okres dziesięciu lat badacze obserwowali stado szympansów z Ngogo, jak systematycznie wykańczało sąsiadujące grupy. Szympansy nie zabijały po prostu rywali; tworzyły patrole, które atakowały i zabijały każdą słabszą siłę, jaką spotykały i dominująca grupa kontynuowała zabijanie aż udało jej się przyłączyć całe terytorium stada przeciwnika. Czy była to po prostu wyjątkowo agresywna grupa szympansów? Inne badania sugerują, że odpowiedź jest przecząca. Szczegółowe obserwacje międzygrupowego zabijania znajdują się w wielu badaniach nad szympansami z różnych miejsc, włącznie z Budongo i Gombe. Niektóre badania sugerują, że prawdopodobnie do 30 procent szympansów ginie podczas wojen między samcami.”

Opisy wypraw Wikingów, badania antropologów nad społeczeństwami pierwotnymi, nie pozostawiają wątpliwości, że mit szlachetnego dzikusa ma więcej cech pobożnych życzeń niż zgodności z faktami.


Fenomenalna praca Stevena Pinkera o przemocy na przestrzeni dziejów pokazuje jak powoli i z jakimi oporami uczyliśmy się, że rezygnacja z gwałtu może być dla nas korzystna. Czy to oznacza, że na tej drodze musimy przezwyciężać naszą biologiczną naturę? Wiele na to wskazuje, chociaż w sporach o tę biologiczną naturę murowanych dowodów nie ma i raczej nie będzie.


Mordercze międzyplemienne wojny wydają się być najbardziej charakterystyczną cechą naszego gatunku. Rozwój cywilizacji był z jednej strony procesem tłumienia przemocy wewnątrzplemiennej i doskonalenia form przemocy skierowanej na zewnątrz. Łagodzenie przemocy w ramach rodziny, klanu, plemienia i związku plemion wymagało tworzenia coraz to nowych form kontroli społecznej zarówno w formie takich lub innych sił policyjnych, jak również, co w pewny stopniu okazało się chyba ważniejsze, w postaci ideologii i policji duchowej.


Religia jest bez wątpienia zaprawą cementującą więzi społeczne od niepamiętnych czasów i instytucją zarówno łagodzącą przemoc, jak i mobilizującą do przemocy skierowanej na zewnątrz. Czy kontrola zachowań społecznych za pośrednictwem religii jest rodzajem tresury? Na taką sugestię jeden z naszych czytelników bardzo się oburzył. A jednak mamy tu do czynienia bardziej z wyrabianiem odruchów warunkowych aniżeli z nauką krytycznego myślenia. Człowiek jest zwierzęciem i to bardziej podatnym na tresurę niż jakiekolwiek inne zwierzę.  Można nawet powiedzieć, że nauka religii tłumi krytyczne myślenie i skłania do reakcji bezrefleksyjnych. Czy wzmacnia jednak nasze biologiczne mordercze instynkty? Czy szczuje, budząc nieufność i nienawiść do Innego, czy zachęca do mordu? Czy rozgrzesza i uczy sztuki obwiniania ofiary za nasze zbrodnie? To są właściwie pytania retoryczne. Doskonale wiemy, że religia motywowała i motywuje do mordów, często łącząc wezwania do mordu z apelami do honoru, który również ma swoją podstawę w biologii. Wiemy również, że bywa w tych zabiegach dyskretna, że może błogosławić nienawiść udając, że robi coś zupełnie innego.


Czy można równocześnie uczyć empatii i okrucieństwa? Okazuje się, że religie nie mają z tym większego problemu. Antyjudaizm jest tu przypadkiem szczególnym. Przez blisko dwa tysiąclecia chrześcijanie byli tresowani do morderczej nienawiści i analogiczną tresurę w nienawiści do Żydów widzimy w islamie (przy czym zarówno w chrześcijaństwie, jak i w islamie były okresy mniej intensywnego podsycania płomieni nienawiści, ogień był zaledwie podtrzymywany z zakazem jego wygaszenia, by po pewnym okresie wybuchnąć podżeganiem do mordów i masowymi mordami).


Bez trudu można zauważyć związek między wybuchami antyjudaizmu i nasilaniem się małpiego patriotyzmu, patriotyzmu nienawiści do innych i dumnego plucia na wszystko co inne. Dźwięk obcego języka wystarcza, żeby obudzić gniew, odrobinę inny wygląd wywołuje ochotę uderzenia, wyrazy nienawiści jednoczą, dostarczając rozkosznego poczucia wspólnoty, pojawia się również potrzeba przekłamania przeszłości. Plemienna przynależność zmienia się w zew krwi i w żądzę krwi.      


Stare powiedzenie mówi, że łatwiej małpę wyjąć z dżungli niż dżunglę z małpy. Hasło Bóg, Honor i Ojczyzna zmienia się w zawołanie małpiego patriotyzmu. Małpi patriotyzm blokuje racjonalizm, jest wybuchową mieszaniną strachu, podejrzliwości i nienawiści, która kusi przywódców duchowych i politycznych, węszących okazję do zyskania bądź odzyskania absolutnego poparcia, poparcia wyrażającego się gotowością oddania własnego życia na sygnał dany przez przywódców stada.  


Oczywiście nienawiść trzeba umaić miłością i współczuciem, osobliwą miłością i osobliwym współczuciem, które udrapują małpi patriotyzm w pozory ludzkich uczuć. Prawdziwe oblicze tej nagiej nienawiści wyjdzie w drugim podejściu, kiedy się obnaża treść owiniętego wcześniej w bawełnę patriotycznego przekazu.  


Czasem ten przekaz jest jednoznaczny od pierwszego wejrzenia, czasem przywódcy zdarza się przejęzyczyć i przekonuje potem, że go źle zrozumiano. Wierni nie mają jednak kłopotów ze zrozumieniem. Kilka dni temu do Centrum Badań nad Zagładą Żydów, mającego swoją siedzibę w Warszawie, w Pałacu Staszica wsunięto pod drzwi poniższe wyznanie patrioty:  


Zrzut z ekranu na stronie Facebooka Jakuba Petelewicza.
Zrzut z ekranu na stronie Facebooka Jakuba Petelewicza.

Odosobniony wybryk, czy znak czasu? Polska specyfika, czy może Europa wpada w stare koleiny małpiego patriotyzmu na solidnym chrześcijańskim fundamencie?



Jeśli belgijski podręcznik do geografii zawiera powyższą karykaturę opartą na odwiecznych stereotypach i odwołującą się do „współczucia”, jeśli ten model „współczucia” pojawia się w wystąpieniach polityków europejskich i amerykańskich utrwalając odwieczne i kłamliwe stereotypy, jeśli kościoły chrześcijańskie powróciły do retoryki szczucia, to nie powinniśmy się dziwić, że małpi patriotyzm powrócił z pełną siłą.


Jak wyjaśnić tę miłość kościołów chrześcijańskich do małpiego patriotyzmu? Dlaczego dziś tak chętnie powracają do retoryki sprzed 80 lat? Czy tylko stare przyzwyczajenia, odwieczna tradycja, czy dodatkowym czynnikiem jest tu lęk przed laicyzajcą?


Jak informował „Newsweek” Młodzi Europejczycy odchodzą od chrześcijaństwa. Jest to trend obserwowany od dziesięcioleci z nasilającym się tempem. Kościoły pustoszeją, wiele z nich trzeba było zamknąć z braku wiernych, spada liczba powołań kapłańskich, coraz więcej ludzi mówi, że religia nie ma dla nich większego znaczenia, że są „kulturowymi chrześcijanami” lub, że całkowicie utracili wiarę. Miarą jest tu uczestnictwo w praktykach religijnych, które wielu ogranicza do trzech okazji: chrztu, ślubu i pogrzebu.


<span class=\
Niebieski - chrześcijanie, zielony - inne religie, czerwony - niewierzący
(Zrzut z ekranu ze strony "Newsweeka)


Laicyzacja takich krajów jak Francja, Szwecja, Dania, Norwegia czy Wielka Brytania nikogo nie dziwi. Naprawdę ciekawe są procesy laicyzacji w takich krajach jak Irlandia (gdzie w ostatnich latach obserwowaliśmy bardzo gwałtowne przyspieszenie procesów laicyzacji), Czechy czy Estonia i zdumiewająco powolna laicyzacja w Polsce.     


Czy istnieje jakaś wyraźna korelacja między tempem odchodzenia od chrześcijaństwa, a nasilaniem się małpiego patriotyzmu?


Nie widać jej na pierwszy rzut oka i z wnioskami należy być bardzo ostrożnym, aczkolwiek istnieje wyraźna korelacja między poziomem religijności, a konfliktami zbrojnymi na świecie.


Tu jednak, fakt, że w znacznym stopniu konflikty te ogniskują się w świecie islamu, w postaci wojen między krajami muzułmańskimi i terroryzmu w społeczeństwach muzułmańskich, który skierowany jest zarówno przeciw niemuzułmańskim mniejszościom religijnym, jak i przeciw muzułmanom z odmiennych wyznań oraz (w szczególności) przeciw muzułmanom akceptującym demokratyczne wartości, poważnie zakłóca obraz i może prowadzić do zbyt pospiesznych wniosków. Trudno o wątpliwości, że islamski radykalizm jest w znacznym stopniu spowodowany lękiem przed płynącą z Zachodu laicyzacją. Groźba sekularyzacji (rozdziału religii i państwa), egalitaryzmu i zrównania praw kobiet i mężczyzn, wymogu tolerancji religijnej, skłaniała do religijnego fundamentalizmu. Oczywiście fundamentalizm religijny był również jedną z odpowiedzi na zachodni kolonializm i konkurował ze słabo wykształconym w krajach postkolonialnych nacjonalizmem i komunizmem, przy stosunkowo najsłabszym zainteresowaniu społeczeństw tych krajów liberalizmem społecznym i ekonomicznym. Analfabetyzm, brak reform społecznych, dyktatorskie formy rządów, wszystko to sprzyjało narastaniu religijnego fundamentalizmu jako reakcji na pogłębiającą się cywilizacyjną zapaść.


Ze zdumieniem patrzyliśmy na bezmierne okrucieństwo afgańskich Talibów, Al-Kaidy, ISIS, zapominając jak krótki czas dzieli nas od okrucieństwa nazistów i komunistów. Tych ostatnich nie łączyliśmy z religią, zapominając, że obydwie totalitarne ideologie miały semi-religijny charakter.


Z historycznego punktu widzenia bardzo niedawno podniecona nazistowskim i kościelnym antysemityzmem tłuszcza urządzała w Europie równie bestialskie mordy jak afgańscy Talibowie, ISIS czy Boko Haram. Małpi patriotyzm nie jest czymś, czego musimy szukać w mrokach średniowiecza, ani czymś, z czym rozstaliśmy się definitywnie wiele pokoleń temu. Bez wysiłku daje się go obudzić ponownie do życia i słudzy bogów odgrywają tu ogromną rolę, chociaż wśród bijących w werble budzące małpi patriotyzm nie są jedyni.                             

 

 

 

 

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. A może problem tkwi w innym miejscu. Michał 2018-03-29


Nowy ateizm i krytyka religii

Znalezionych 898 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Logika świadectwem prawdy       Ferus   2024-03-17
Niektóre obawy dotyczące islamu są całkowicie racjonalne   Dawkins   2024-03-12
Cena świętego spokoju.Czyli religijny raj dla oportunistów albo też azyl ignorancji (wg Spinozy).   Ferus   2024-03-10
Bogu/bogom nic nie jesteśmy winni (III)   Ferus   2024-03-03
Bogu/bogom nic nie jesteśmy winni (II)   Ferus   2024-02-25
Bogom/Bogu nic nie jesteśmy winniCzyli „prawda” religii versus prawda rozumu   Ferus   2024-02-18
Droga Saladyna kończy się w Rafah   Pandavar   2024-02-17
Zatrute ziarnoCzyli wkład chrześcijaństwa w cywilizację europejską.   Ferus   2024-02-11
Epigoni: inna wersja upadku człowieka w raju   Ferus   2024-02-04
Mój racjonalny ateizm.Czyli w czym upatruję siłę areligijnych poglądów.   Ferus   2024-01-28
Moja racjonalna wiara (III)   Ferus   2024-01-14
Nowe książki Lucjana Ferusa   Koraszewski   2024-01-12
Moja racjonalna wiara (II)   Ferus   2024-01-07
Ayyan Hirsi Ali porzuciła ateizm dla chrześcijaństwa   Koraszewski   2024-01-01
Moja racjonalna wiara. Czyli idea bogów/Boga dla bardziej wymagających.   Ferus   2023-12-31
Alternatywna forma ateizmu   Ferus   2023-12-24
Niewiarygodna idea bogów/Boga (IV)   Ferus   2023-12-17
Niewiarygodna idea bogów/Boga III.   Ferus   2023-12-10
Niewiarygodna idea bogów/Boga II.   Ferus   2023-12-03
Niewiarygodna idea bogów/Boga   Ferus   2023-11-26
Nieudane autodafe. Czyli: kiedy ateizm był zbrodnią.    Ferus   2023-11-19
  Egzorcyści kontra Zły (II). Czyli pozorna walka „dobra ze złem”.   Ferus   2023-11-12
Egzorcyści kontra Zły. Czyli pozorna walka „dobra” ze „złem”.   Ferus   2023-11-05
Tanatos, czyli refleksja eschatologiczna   Ferus   2023-10-29
Trudna sztuka zrozumienia istoty rzeczy (III)   Ferus   2023-10-22
Trudna sztuka zrozumienia istoty rzeczy (II)   Ferus   2023-10-08
Trudna sztuka zrozumienia istoty rzeczy   Ferus   2023-10-01
Błądzenie - ludzka rzecz II   Ferus   2023-09-24
Błądzenie - ludzka rzecz   Ferus   2023-09-17
Bardzo nieelegancka hipoteza Boga II   Ferus   2023-09-10
Bardzo nieelegancka hipoteza Boga. Czyli mocno niedoskonałe wyobrażenia absolutnej doskonałości   Ferus   2023-09-03
Sztuczna inteligencja i sen   Ferus   2023-08-27
Ogromna transformacja Indii i Bliskiego Wschodu   Bulut   2023-08-22
Najlepszy ze światów - Ziemia? III.   Ferus   2023-08-20
Najlepszy ze światów - Ziemia? (II)   Ferus   2023-08-13
Bogowie, przesądy i fizjologia   Koraszewski   2023-08-13
Pakistan: “Oko za oko” – reperkusje palenia Koranu w Szwecji dla chrześcijan   Saeed   2023-08-12
Nowy ateizm i żądanie dogmatów   Johnson   2023-08-07
Najlepszy ze światów – Ziemia? Czyli najlepsza z możliwych marności nad marnościami.   Ferus   2023-08-06
Palenie pism świętych i innych śmieci   Koraszewski   2023-08-05
Wieżo z gierkowskiej cegły…   Kruk   2023-07-31
Kiedy prowadzą nas ślepi przewodnicy (II)   Ferus   2023-07-30
Ślepi przewodnicy   Ferus   2023-07-23
Czy sztuczna inteligencja rozumie o czym mówi?   Ferus   2023-07-16
Credo sceptyka. Część XII.   Ferus   2023-07-09
Credo sceptyka. Część  XI.   Ferus   2023-07-02
Objawienie Maurycego Kazimierza Hieronima Ćwiercikowskiego   Kruk   2023-06-26
Credo sceptyka. Część X.   Ferus   2023-06-25
Credo sceptyka. Część IX.   Ferus   2023-06-18
Boży ludzie w Afryce i w Polsce   Koraszewski   2023-06-15
Credo sceptyka. Część VIII   Ferus   2023-06-11
Marzenie o religii z ludzką twarzą   Koraszewski   2023-06-10
Credo sceptyka. Część VII.   Ferus   2023-06-04
Credo sceptyka. Część VI   Ferus   2023-05-28
Credo sceptyka. Część V.   Ferus   2023-05-21
Credo sceptyka, Część  IV.   Ferus   2023-05-14
Credo sceptyka. Część III   Ferus   2023-05-07
Credo sceptyka. Część II.   Ferus   2023-04-30
Credo sceptyka. Część I.   Ferus   2023-04-23
Odłożone w czasie zbawienie (IV)   Ferus   2023-04-16
Dorastać we wszechświecie   Koraszewski   2023-04-15
Odłożone w czasie zbawienie (III)   Ferus   2023-04-09
Odłożone w czasie zbawienie (II)   Ferus   2023-04-02
“New York Times” głosi fałszywą przyjaźń między nauką i religią   Coyne   2023-03-30
Odłożone w czasie zbawienie   Ferus   2023-03-26
Nawróć się, wyjdź za mnie lub giń: Chrześcijanki w muzułmańskim Pakistanie   Ibrahim   2023-03-21
Credo Ateisty (XIII)   Ferus   2023-03-19
Galopujący wzrost dyskrepancji między słowem i jego desygnatem   Koraszewski   2023-03-13
Credo ateisty (XII)   Ferus   2023-03-12
Turcja: seks islamistów z dziećmi jest w porządku; potępienie tego to przestępstwo   Bekdil   2023-03-10
Skandal wokół Jezusa niefrasobliwego   Kruk   2023-03-08
Zbliżają się dni religijnej zemsty   Carmon   2023-03-06
Credo ateisty (XI)   Ferus   2023-03-05
Czy antysemityzm, szalejący w niektórych częściach świata muzułmańskiego, naprawdę opiera się na błędnej interpretacji islamu?   Spencer   2023-02-27
Credo ateisty (X)   Ferus   2023-02-26
Credo ateisty (IX)   Ferus   2023-02-19
Credo ateisty (VIII)   Ferus   2023-02-12
Credo ateisty (VII)   Ferus   2023-02-05
“Hańba Pakistanu”: oskarżenia o bluźnierstwo   Saeed   2023-02-03
Watykan przeciw Izraelowi   Koraszewski   2023-02-02
Credo ateisty (VI)   Ferus   2023-01-29
Skąd Jezus wziął swoje DNA? Spór między katolikami a ewangelikami   Coyne   2023-01-25
Credo ateisty (V)   Ferus   2023-01-22
Credo ateisty (IV)   Ferus   2023-01-15
Credo ateisty (III)   Ferus   2023-01-08
Credo ateisty (II)   Ferus   2023-01-01
Credo ateisty    Ferus   2022-12-25
Przekleństwo nieskończonych możliwości (II)   Ferus   2022-12-18
Przekleństwo nieskończonych możliwości   Ferus   2022-12-11
Nasza lepsza połowa (III)   Ferus   2022-12-04
Nasza lepsza połowa (II)   Ferus   2022-11-27
Nasza lepsza połowa   Ferus   2022-11-20
List do chrześcijan i nie tylko   Koraszewski   2022-11-19
Błędna droga rozwoju ludzkości (II)   Ferus   2022-11-13
Błędna droga rozwoju ludzkości   Ferus   2022-11-06
Zbłąkane dzieci Matki Natury (VI)   Ferus   2022-10-30
Zbłąkane dzieci Matki Natury (V)   Ferus   2022-10-23
Czy jakiś proboszcz popełnił kardynalny błąd?   Koraszewski   2022-10-17
Zbłąkane dzieci matki Natury (IV)   Ferus   2022-10-16
Zbłąkane dzieci Matki Natury (III)   Ferus   2022-10-09

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk