Prawda

Niedziela, 28 kwietnia 2024 - 14:20

« Poprzedni Następny »


Ateistom ma być ciężko


Jerry Coyne 2014-01-31

Linker, podobnie jak wielu innych, którzy wysuwają ten argument, naprawdę chce, by ateiści byli rozpamiętującymi i nieszczęśliwymi stworzeniami, bo uważa, że to właśnie się nam słusznie należy za odrzucenie Boga.

Z przyczyn najlepiej znanych jemu samemu, Damon Linker, którego strona internetowa informuje, że pisze on o “wierze i polityce”, zawęził ostatnio ten temat do Nowych Ateistów. Jego krytyka nie jest oczywiście nowa i wydaje się, że w kółko publikuje to samo. Dwukrotnie omawiałem jego artykuły z „The Week” (patrz tutaj i tutaj); w ostatnim popierał Wysoce Wyrafinowany pogląd na Boga Davida Bentleya Harta. Słowami Linkera:


… według klasycznej tradycji metafizycznej tak Wschodu, jak Zachodu, Bóg jest bezwarunkową przyczyną rzeczywistości – absolutnie wszystkiego, co jest – od początku do końca czasu. Kiedy rozumie się go w ten sposób, nie można nawet powiedzieć, że Bóg „istnieje” w tym sensie, w jakim istnieje mój samochód, albo Mount Everest, lub elektron. Bóg jest tym, co powoduje istnienie każdej rzeczy, umożliwiając ją, podtrzymując w czasie, jednocząc ją, nadając jej rzeczywistość. Bóg jest warunkiem niezbędnym, by cokolwiek w ogóle istniało.  


To w kręgach Linkera uchodzi za najlepszy argument na rzecz Boga, ale jest on “najlepszy” tylko dlatego, że jest tak oślizgły, iż nie poddaje się testowaniu i – prawdę mówiąc – w rzeczywistości nie oznacza prawie niczego (sprawdźcie ostatnie zdanie).


Obecnie jednak Linker postanowił powtórzyć jeden ze swoich wcześniejszych argumentów z “The Week” Where are the honest atheists? [Gdzie są uczciwi ateiści?] w nowym artykule w tym samym miejscu: How to be an honest atheist  [Jak być uczciwym ateistą]. Tak się cieszę, że jest tu Linker, żeby mi powiedzieć, jak powinienem podchodzić do niewiary i jak zrobić to uczciwie. W rzeczywistości, jego nowy artykuł jest niemal identyczny z poprzednim i nie jestem pewien, dlaczego płacą mu dwa razy za to samo.


No dobrze, to jak zostaje się uczciwym ateistą? Argument Linkera jest stary: musimy cierpieć – i to bardzo cierpieć. Bowiem, jeśli jesteś uczciwy, zaprzeczenie Bogu i wszystkim korzyściom, jakie On daje – szczególnie życiu wiecznemu – jest bolesne, zamienia życie w tragedię. W jakiś sposób „uczciwy ateista” musi się z tym pogodzić i chociaż on lub ona może znaleźć w końcu jakiś spokój, musi to być osiągnięte tylko kosztem znacznego bólu.


Dla Linkera najuczciwszymi ateistami byli egzystencjaliści, którzy naprawdę, rzeczywiście, rozumieli prawdę o niewierze:


Egzystencjalizm różni się od pocztówkowej wersji ateizmu, tak powszechnej dzisiaj, ponieważ działa ze zrozumieniem, że życie bez Boga jest trudne.


Jest trudne, bo istoty ludzkie są na ogół pełnymi niepokoju zwierzętami, tęskniącymi do kogoś lub czegoś, kto by nas uspokoił, ochronił i uwolnił od niepokoju związanego z naszą śmiertelnością. Jest trudne, ponieważ nasze życie i życie naszych bliskich znaczy dla nas więcej niż potrafimy wyrazić – i perspektywa utraty ich na zawsze w unicestwieniu śmierci jest nieodwołalnie przerażająca. Jest ciężkie, ponieważ część z nas chce wierzyć, że przebywamy w moralnym wszechświecie – że niemoralne czyny pogwałcają wewnętrzny standard dobra i zła, nawet jeśli sprawca unika ludzkiej kary. I jest wreszcie trudne, ponieważ pragniemy dla siebie dobrych rzeczy – z których wiele (sławę, majątek, honor, chwałę) zdobędą tylko najwięksi szczęściarze, a niektórych (szczęścia bez domieszki smutku) nikt nie osiągnie w granicach naszego ograniczonego życia.


Zamiast zaprzeczać tym kluczowym prawdom ludzkim w wysiłku uczynienia bezbożności bardziej do przyjęcia, egzystencjaliści nalegali na życie w ich świetle, nawet jeśli idzie to wbrew sercu ludzkiemu i jego najgłębszej tęsknocie.


Nie jestem pewien, co Linker rozumie przez nieuczciwą, “pocztówkową” wersję ateizmu, którą tak potępia, ale przypuszczalnie jest to ateizm, który nie pogodził się z ograniczonością i marnością życia – życia, które – powiada Linker – nie ma sensu ani celu. Bohaterem Linkera jest tu Albert Camus:


Czytając te słowa nasi płytcy ateiści odpowiedzą z pewnością: „Co rozumiesz przez żadnych dobrych powodów? Mam mnóstwo dobrych powodów na to, co zrobić z moim życiem!”


Na co egzystencjalista taki jak Albert Camus odpowiedziałby: Czy naprawdę możesz mi dać duchowo zadowalającą odpowiedź na pytanie, dlaczego robisz to, co robisz – odpowiedź wykraczającą poza arbitralność i przypadkowość?


Camus nie sądził, że to możliwe i uważał to za problem – taki, z którym musi zmierzyć się uczciwy ateista. Według Camusa to, co nazywał „bezsensownym milczeniem świata” w obliczu ludzkiego poszukiwania znaczenia, grozi zamianą wszystkich ludzkich dążeń w absurd, od ambicji dokonania wielkich wyczynów do znacznie bardziej przyziemnych aktywności zdobywania zawodu, zakładania rodziny, a nawet wstawania każdego ranka z łóżka. Egzystencjalista rozumie, że nieobecność Boga, który dostarcza ostatecznej odpowiedzi na pytanie „dlaczego”, dobro życia ludzkiego może się rozmywać, wymagając rekonstrukcji od podstaw.


… Dlatego też jest tak ważne, by ateiści nie zaprzeczali tym zmaganiom.


Naprawdę nie pojmuję tego rodzaju argumentu, który jest dość powszechny wśród wierzących w Boga i wierzących w religię. Dosłownie każdy ateista przez samo oświadczenie o niewierze, przyznaje, że śmierć jest końcem naszej egzystencji. Jaki ateista myśli inaczej? Człowiek godzi się z tym najlepiej jak potrafi. Większość z nas robi to przez uznanie faktu i kontynuowanie życia – przyjmując naszą śmiertelność, a potem żyjąc z wiedzą, że jesteśmy śmiertelni. Na długą metę wszystkie nasze starania są oczywiście „bezsensowne”: kilka pokoleń po tym, jak odeszliśmy, nasza obecność  zatrze się, nasze dążenia nie będą miały żadnego znaczenia.

Dotyczy to jednak również ludzi wierzących. Wierzący bowiem mają pracę, zainteresowania, hobby, rodziny i bliskich i ich „dążenia” są w ostatecznym rachunku równie bezsensowne jak dążenia ateistów. Jedyną różnicą jest to, że wierzący myślą, iż rozpoczną nowe życie w niebie. Dla wielu z nich to stanowi „powód” lub „cel” życia, ale w rzeczywistości ich codzienne czynności są takie same jak nasze, z prawdziwymi „celami” pracy, zabawy i kontaktów z bliskimi i przyjaciółmi. Jeśli jest to bezsensowne dla ateistów, to jest to także bezsensowne dla wierzących. I czy naprawdę jest to „duchowo niezadowalający pogląd na życie”? W jaki sposób? Dlaczego właściwie musi sposób, w jaki znajdujemy sens życia wykraczać poza arbitralność i przypadkowość? Jak w ogóle może to zrobić, skoro to, kim jesteśmy, jest wynikiem przypadku i nasze życie obraca się na ogół w tych środowiskach, które zdarza się nam napotkać? Jeśli nie akceptujemy Boga, to oczywiście tworzymy własny sens, który siłą rzeczy będzie arbitralny i przypadkowy.


W obliczu tak zwanego “bezsensu” życia Camus powiedział w Micie Syzyfa: „Jest tylko jeden problem filozoficzny prawdziwie poważny: samobójstwo”. Ale co by to rozwiązało? Nadal są przyjemności, którymi można się cieszyć w życiu i czy naprawdę jest płytkością powiedzenie, że dążenie do tych przyjemności i szczęścia jest tym, co stanowi „sens”? Co z tego, że cała moja praca z muszkami owocowymi zostanie zastąpiona pracami innych lub że cała Ziemia zginie w płomieniach za kilka miliardów lat? Uprawianie nauki daje mi przyjemność i wypełnia moje krótkie życie sporą  porcją radości. Piję dobre wino, jem smaczne potrawy i przez czytanie, oglądanie sztuki i słuchanie muzyki jestem w stanie obcować z wielkimi umysłami z przeszłości. Dlaczego ma to być gorsze niż życie wiewiórki, której egzystencja składa się z poszukiwania seksu, gniazda i orzechów? Dlaczego musimy mieć w życiu więcej „znaczenia” niż inne świadome stworzenia? Dlaczego nasze poszukiwanie „znaczenia” musi wykroczyć poza to, co daje nam szczęście i co Sam Harris nazywa „dobrostanem”?


Miałem własną “wewnętrzną walkę” ateistyczną (trwała tylko kilka minut w 1967 r. i czasami przypomina mi się w środku nocy) i nie, nie lubię myśli o śmierci. Jak powiedział Hitchens, nie chcę opuszczać zabawy, która będzie trwała dalej beze mnie. Nie mamy jednak wyboru. Czy Linker doradza mi, bym bezustannie rozmyślał o własnej śmiertelności, a nawet, jak Camus, zastanawiał się nad samobójstwem? Dlaczego miałoby to zrobić ze mnie bardziej „uczciwego” ateistę?


Nie, dziękuję. Lubię moje życie i będzie mi smutno, kiedy zbliży się do końca, ale jakie są korzyści nieustannego  dumania o śmiertelności? Co zyskujemy przez niekończące się filozofowanie o rzekomym bezsensie życia? Nie widzę w tym żadnego pożytku! Co zyskujemy z samobójstwa poza trwałą nicością i niemożnością odczuwania szczęścia, które mogło nadejść? A co tracimy przez udawanie, że jesteśmy nieśmiertelni?


Życie jest śmiertelną chorobą i możesz albo pozwolić, by ta świadomość kładła się cieniem na całym twoim życiu (jak to robi wielu śmiertelnie chorych ludzi), albo możesz podejść do tego z godnością i całym optymizmem, jaki potrafisz zmobilizować. Wydaje się, że Linker uważa, iż jesteśmy poważni tylko pod warunkiem, że wybierzemy te pierwszą, ponurą drogę.


To prawda, przyznaje on, że możemy znaleźć jakiś rodzaj spokoju, jeśli jesteśmy “uczciwymi” ateistami:


To jest olbrzymie wyzwanie duchowe – takie, którego można podjąć się tylko na bazie istotnie absurdalnego skoku wiary, który zatwierdza dobro życia mimo jego ostatecznego bezsensu… Egzystencjaliści nie doradzają rozpaczy. Starają się raczej dostarczyć nam jasnych i szczerych wskazówek na drogę przez odczarowany świat.


W ostatecznym rachunku jednak mam wrażenie, że Linker, podobnie jak wielu innych, którzy wysuwają ten argument, naprawdę chce, by ateiści byli rozpamiętującymi i nieszczęśliwymi stworzeniami, bo uważa, że to właśnie się nam słusznie należy za odrzucenie Boga. Może on temu zaprzeczyć, ale tak to odbieram. Po prostu nie jest stosowne odrzucenie Boga bez rozmyślania o samobójstwie. Dziwną rzeczą jest jednak, że całe narody Danii, Szwecji i Francji w zasadzie to zrobiły i pozostają szczęśliwymi i dobrze przystosowanymi krajami, chociaż ich dominująca ateistyczna społeczność nie jest – zdaniem Linkera – „uczciwa”.


Najbardziej jednak dziwaczne w argumencie Linkera jest to, że Wyrafinowane Pojęcie Boga, jakie proponuje, nie obejmuje życia pozagrobowego – głównego powodu, dla którego ateiści powinni być smętni i boleściwi. Nie jest też jasne, jak idea Boga jako „warunku niezbędnego, by cokolwiek istniało”, ma nadać naszemu istnieniu znaczenie lub moralność. Skąd, na przykład, pochodzi moralność?


Na koniec Linker uważa, że “uczciwy i poważny ateista” to człowiek, który pogodził się z nieobecnością Boga, i tak nieistniejącego, zdaniem Linkera. Czy więc „uczciwy wierzący” musi także pogodzić się z Bogiem, który nie jest osobowy, ale jest odległą i apofatyczną Podstawą Bytu? Linker nie może mieć jednego i drugiego.


Na wypadek, jeśli jesteś ateistą i nie jesteś dzisiaj wystarczająco przygnębiony, czytelnik “Pliny the in Between” zrobił rysunek informujący, jak powinieneś się czuć:



(Polskie napisy Jacek Chudziński)

http://whyevolutionistrue.wordpress.com/2014/01/28/damon-linker-wants-atheists-to-struggle/

Why Evolution Is True, 28 stycznia 2014

Tłumaczenie M.K.



Jerry A. Coyne
Profesor na wydziale ekologii i ewolucji University of Chicago, jego książka "Why Evolution is True" (Polskie wydanie: "Ewolucja jest faktem", Prószyński i Ska, 2009r.) została przełożona na kilkanaście języków, a przez Richarda Dawkinsa jest oceniana jako najlepsza książka o ewolucji.  Jerry Coyne jest jednym z najlepszych na świecie specjalistów od specjacji, rozdzielania się gatunków.  Jest wielkim miłośnikiem kotów i osobistym przyjacielem redaktor naczelnej.

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nowy ateizm i krytyka religii

Znalezionych 906 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Afrykański eksport starego chrześcijańskiego barbarzyństwa   Igwe   2014-09-16
Allah mi kazał   Greenfield   2014-10-08
Allah stworzył kobiety, żeby były w domach     2018-10-25
Alternatywa dla idei zbawienia   Ferus   2020-10-04
Alternatywna forma ateizmu   Ferus   2023-12-24
Alternatywna koncepcja zbawienia   Ferus   2022-04-17
Alternatywna koncepcja zbawienia (II)   Ferus   2022-04-18
Apostołowie Nowego Ładu (II)   Ferus   2019-07-14
Apostołowie Nowego Ładu. Czyli ludzie pogodzeni z nieubłaganymi prawami natury.   Ferus   2019-07-07
Archipelag islam, czy mamy się bać?   Koraszewski   2018-02-08
Artykuł ateistki w “New York Times” zachwala prawdziwe cuda dokonane przez początkujących świętych   Coyne   2016-09-16
Artykuł w ”New York Times”: Nauka może uczyć się od religii   Coyne   2019-02-20
Atak ateizmu na ludzki rozum? (III)   Ferus   2021-10-24
Atak ateizmu na ludzki rozum? II.   Ferus   2021-10-17
Atak ateizmu na ludzki rozum?!   Ferus   2021-10-10
Ateista i „zatroskany głos rozsądku”   Ferus   2021-05-16
Ateistom ma być ciężko   Coyne   2014-01-31
Ateistyczny Kościół powszechny?   Ferus   2014-10-08
Ateizm i religijna nienawiść w Zambii   Igwe   2018-03-15
Ateizm luk   Coyne   2014-04-30
Ateizm w Etiopii   Igwe   2016-07-06
Ateizm w Nigerii Północnej   Igwe   2018-05-15
Ateizm w społecznościach czarnych   Igwe   2014-12-29
Ateizm zakwefiony   Coyne   2014-06-07
Ateiści nie pomagają, pewnie źle patrzyłeś   Koraszewski   2017-06-03
Australijka, Świadek Jehowy (i jej płód) umierają, bo odmówiła transfuzji krwi   Coyne   2015-04-16
Australijski arcybiskup odmawia informowania o pedofilii księży i ich ofiarach   Coyne   2018-04-12
Autor urojony i jego frustracje   Ferus   2017-04-02
Ayyan Hirsi Ali porzuciła ateizm dla chrześcijaństwa   Koraszewski   2024-01-01
Azyl ignorancji, Część II   Ferus   2016-11-06
Azyl ignorancji, Część IX.   Ferus   2017-03-26
Azyl ignorancji.   Ferus   2016-10-23
Azyl ignorancji. Część III.   Ferus   2016-11-20
Azyl ignorancji. Część IV.   Ferus   2016-12-04
Azyl ignorancji. Część V.   Ferus   2016-12-18
Azyl ignorancji. Część VI.   Ferus   2017-01-29
Azyl ignorancji. Część VII.   Ferus   2017-02-19
Azyl ignorancji. Część VIII.   Ferus   2017-03-12
Azyl ignorancji. Część X.   Ferus   2017-04-30
Bóg bez państwa i państwo bez Boga   Koraszewski   2019-07-12
Bóg jako lokomotywa   Koraszewski   2014-03-21
Bóg odkrywa modlitwy ludzkości w spamie     2015-01-01
Bóg pierwszego kontaktu   Kruk   2014-10-14
Bóg się rodzi i inne troski   Koraszewski   2017-12-24
Bóg się rodzi i islmofobia w kafkowskim świecie   Koraszewski   2021-12-26
Bóg ześle naukę i technikę     2016-08-30
Bóg, moralność i geografia   Coyne   2014-03-28
Bóg, ojczyzna, nędza i zniewolenie   Koraszewski   2021-01-14
Bajka o „zagubionej owcy” i cwanych „pasterzach duchowych”   Ferus   2021-07-11
Bajka-nie bajka o powstaniu religii   Ferus   2019-12-01
Bajkowe dziedzictwo religii. Czyli wspaniała, ale też przerażająca potęga wyobraźni.   Ferus   2021-01-17
Bandycki ramadan   Bekdil   2016-07-15
Bardzo nieelegancka hipoteza Boga II   Ferus   2023-09-10
Bardzo nieelegancka hipoteza Boga. Czyli mocno niedoskonałe wyobrażenia absolutnej doskonałości   Ferus   2023-09-03
Baśnie wywołujące waśnie   Ferus   2015-11-29
Beczka dziegciu i łyżka miodu   Ferus   2020-09-27
Będzie zadowoleni (po śmierci)!   Ferus   2022-03-06
Bezbożne „Ranczo” (II)   Ferus   2021-05-23
Bezbożny Olimp   Koraszewski   2015-01-04
Bezlitosne Miłosierdzie Boże   Ferus   2019-06-16
Biblia, kobiety i Bóg? (II)   Ferus   2021-07-04
Biblia, kobiety i Bóg? (III)   Ferus   2021-08-08
Biblia, kobiety i Bóg? Czyli co takiego Bóg chce powiedzieć czytelnikom Pisma Świętego?   Ferus   2021-06-06
Biskupa czerep rubaszny   Koraszewski   2019-11-08
Biły się dwa bogi   Koraszewski   2019-04-29
Bogom/Bogu nic nie jesteśmy winniCzyli „prawda” religii versus prawda rozumu   Ferus   2024-02-18
Bogowie jak ludzie: bogowie na niby   Ferus   2018-06-10
Bogowie jak ludzie: bogowie na niby (II)   Ferus   2018-06-17
Bogowie jak ludzie: bogowie na niby (III)   Ferus   2018-06-24
Bogowie jak ludzie: bogowie na niby (IV)   Ferus   2018-07-01
Bogowie jak ludzie: bogowie na niby (V)   Ferus   2018-07-08
Bogowie jak ludzie: bogowie na niby (VI)   Ferus   2018-07-15
Bogowie, przesądy i fizjologia   Koraszewski   2023-08-13
Bogu/bogom nic nie jesteśmy winni (II)   Ferus   2024-02-25
Bogu/bogom nic nie jesteśmy winni (III)   Ferus   2024-03-03
Bohaterscy imamowie, o których nic nie słychać   Khan   2017-08-03
Bonobo i pogromca ateistów   Coyne   2014-08-12
Bonobo i pogromca ateistów. Część II   Coyne   2014-08-13
Boże, zbaw nas od religii!   Farhi   2014-12-19
Bożonarodzeniowa koniunkcja planet. Czyli coroczna „koniunkcja” religii z nauką.   Ferus   2020-12-27
Boży ludzie w Afryce i w Polsce   Koraszewski   2023-06-15
Brat Tayler o Reza Aslanie   Coyne   2016-06-06
Brawo dla Ariana Fostera: pierwszego, czynnego, zawodowego sportowca w USA, który przyznaje, że jest ateistą   Coyne   2015-08-14
Brudny czyściec i diabelnie skuteczny strach przed piekłem   Ferus   2020-11-22
Byli ateiści, obecnie wierzący   Ferus   2019-11-17
Było sobie kłamstwo   Ferus   2015-07-05
Bądźmy uczniami Chrystusa?   Ferus   2022-04-03
Bądźmy uczniami Chrystusa? (II)   Ferus   2022-04-10
Błędna analogia o wybaczaniu   Ferus   2022-02-13
Błędna droga rozwoju ludzkości   Ferus   2022-11-06
Błędna droga rozwoju ludzkości (II)   Ferus   2022-11-13
Błądzenie - ludzka rzecz   Ferus   2023-09-17
Błądzenie - ludzka rzecz II   Ferus   2023-09-24
Całun Turyński: Dlaczego religia jest pseudonauką   Coyne   2014-02-24
Chcę sprzedać moją córkę, co ksiądz o tym sądzi?   Söderberg   2015-03-26
Chcecie zamknąć mi usta? Idźcie na koniec kolejki!   Raza   2017-10-16
Chora koncepcja Boga/bogów   Ferus   2021-08-22
Chrześcijanie przestawiają bramki, kiedy nie mogą wygrać uczciwie   Seidensticker   2015-07-27
Chrześcijańskie stanowisko wobec rozdziału Kościoła i państwa   Koraszewski   2021-07-17
Chrześcijaństwo, Zagłada i syjonizm   Koraszewski   2019-12-02

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk