Prawda

Czwartek, 23 maja 2024 - 17:34

« Poprzedni Następny »


 

Różnorodność jako wartość i historyczna konieczność


Andrzej Koraszewski 2017-04-25


Czytałom i nierozumiałom chociaż się zgadzałom, czyli jakby powiedziała jedna osoba z Matką Boską w klapie, byłom za, a nawet przeciw. Istota rzeczy była ukryta w słowie, chociaż można powiedzieć, że generalnie też była ukryta. Nie chciałobym być gołosłowne, więc od razu powiem, że czytałom w Studio Opinii Andrzeja C. Leszczyńskiego tekst o Pulpie, czyli jakby powiedział Jerzy Andrzejewski o miazdze, albo opowieść o świecie zglajszachtowanym.

Pisze Autor „Pulpy” o sprawie, która uwiera coraz większą mniejszość, czyli o ponowoczesności, postprawdzie i innych produktach nauk wyalienowanych. Zauważa Andrzej C. Leszczyński ze smutkiem, że:

„... w ponowoczesnej kulturze zakres różnic maleje. Żywy w niej nurt posthumanistyczny podważa takie opozycje, jak natura – kultura, człowiek – zwierzę, naturalne – sztuczne. Zanika odmienność prawdy i fałszu (nazywanego postprawdą) czy rzeczywistości realnej i wirtualnej. Zamazują się podziały, które schematyzując rzeczywistość – są źródłem napięć i pragnień. Zostaje homogeniczna miazga.”

Warto nadmienić, że postmodernizm (zwany lokalnie ponowoczesnością), to dialektyczna kontynuacja modernizmu, a ten zaczynał się od wezwania ówczesnych olimpijczyków sztuki do jej dehumanizacji. Jerzy Stempowski (Hostowiec) zareagował na to burknięciem, że chimera jest kiepskim zwierzęciem pociągowym, co oczywiście modernistów nie poruszyło, bo ich mierziły czytające masy i chcieli się od nich odciąć.


Ponowocześni nie chcą już sztuki dehumanizować, kto wie, może deklarują cele zgoła przeciwne, ale to czego chcą, wydaje się być Tajemnicą, a z tajemnicami wiadomo jakie fatimskie sztuczki daje się wyczyniać.


Tekst Leszczyńskiego jest pochwałą różnorodności i słusznie, bo różnorodność dodaje smaku. Można jednak powiedzieć, że pod pewnymi względami społeczeństwa nigdy nie były tak różnorodne jak dziś, a znowuż pod innymi, narażone są na różne wyrównujące walce. Zdumiewa podobieństwo ubiorów mieszkańców Bożej Woli i Małej Górki, a i pokarm duchowy tu i tam, tak w kościele, jak i w telewizorze mają dość podobny, jednak kościół można zignorować, telewizor też, a jak nie, to daje się wybrać coś dla siebie na którymś z 300 kanałów. Problem poważny ukrywa się w umiejętności wybierania, bo przy dużej ofercie to trudna sztuka.              


Zwraca Autor „Pulpy” uwagę” na pewien osobliwy szczegół, a mianowicie na zanikanie różnic płci, a dokładniej na zanikanie płci jako takiej.   

„Chodzi mi – pisze Leszczyński -  o coraz bardziej odczuwane – i coraz powszechniej sankcjonowane kulturowo – unieważnianie odmienności związanej z płcią biologiczną. Owszem, podkreśla się dziś znaczenie różnic i potrzebę akceptacji inności. Jednak w tym akurat wypadku odmienność ta bywa bagatelizowana czy nawet ignorowana.”

Przykładem tego zanikania płci są nowinki językowe i w takiej Szwecji próbuje się unikać zaimków wskazujących na płeć, więc zamiast on czy ona, pojawia się „hen” czyli jakieś „to”. Niemal pół wieku temu, jako początkujący obywatel Szwecji przyglądałem się zabiegom pedagogicznym robotnic społecznych pragnących, aby rodzice zapomnieli o zabawkach dla dziewczynek i dla chłopców i nie przygotowywali dziecka do stereotypowych ról. Wydawało mi się to rozsądne, aliści szybko dało się zauważyć przesadę i nadmierny zapał robotnic społecznych.


Szwedzi naród zdyscyplinowany i opowiadała nam przyjaciółka (rodowita tambylka, a nie żadna naturalizowana) o rodzinie, która wzięła sobie wskazania robotnic społecznych do serca i od kołyski przyuczali potomka, że nie ma w domu żadnego podziału prac. Kiedy pacholę osiągnęło wiek lat siedmiu, któregoś dnia przyszło z podartymi spodniami do matki. Zdziwiła się matka, czemu do niej z takim problemem przychodzi, a nie do ojca, na co wychowywany ponowocześnie potomek zapytał pokornie, czy można to zbić młotkiem.


Powiadają niektórzy, że umiar w każdej pobożności jest wskazany. Jako że przesada prowadzi do postępującego paraliżu umysłowego. Jako umiarkowany, można wręcz powiedzieć kulturowy racjonalista, z ciekawością przyglądałem się kształceniu robotnic społecznych, które karmiono wielkimi ochłapami świeżych doktryn socjologicznych i psychologicznych. Już starożytni podejrzewali, że wiara robi pulpę z mózgu i dalibóg, nie musi to być wiara religijna.


Po dziesięcioleciach obserwowałem z pewnym zdumieniem jak mniej zdyscyplinowane narody wchodziły na drogę dekonstrukcji i postępowego postponowania rozumu.


Czytając artykuł Andrzeja C. Leszczyńskiego zastanawiałem się, czy ponowoczesny walec wyrównuje wszystko tylko na uniwersyteckich kampusach, a szczególnie na wydziałach nauk społecznych, czy robi dalekie wypady w inne regiony? Oczywiście trudno nie zauważyć tego walca w mediach (w końcu wiadomo, że media i nauki społeczne mają wspólnego przodka i to wcale nie tak odległego i że nadal się krzyżują).


O dramacie wyalienowania nauk społecznych pisał niedawno młody socjolog amerykański Brian Boutwell, stwierdzając w swoim artykule, że stagnacja socjologii może być spowodowana głęboką wiarą w dogmat Emile’a Durkheima, iż zdarzenia społeczne są produktem innych zdarzeń społecznych, co usprawiedliwia ucieczkę od nauk cokolwiek ściślejszych i tendencję do kiszenia się we własnym sosie.


Brian Boutwell zajmuje się dziś problematyką przestępczości i pisze o wrażeniu jakie jeszcze na studiach zrobił na nim artykuł Pierre’a van den Berghe’a, w którym ten autor zastanawiał się, dlaczego socjolodzy nie myślą ewolucyjnie. Cytuje fragment jego eseju:      

Z drugiej strony, socjolodzy zajmują się głównie kategoriami abstrakcyjnymi, takimi jak klasy i grupy etniczne; zajmują się statystycznym masażem łącznych danych; dokonują wtórnej analizy sondaży opinii publicznej; spekulują o wpływie wiary religijnej i ideologii politycznych; projektują, manipulują i interpretują trendy statystyczne; i ogólnie rozprawiają o stanie społeczeństwa. Nie obserwują ludzi, którzy zostali pobici; wbijają raporty FBI o przestępstwach do swoich komputerów. Nie obserwują kobiet, które rodzą dzieci; spekulują o fluktuacjach stopy urodzeń, dostarczanych przez Urząd Statystyczny. Nie przychodzą na zebrania wyborcze i nie idą za ludźmi do urn wyborczych; czytają sondaże opinii publicznej.

Boutwell do dziś pamięta szok jakim było zetknięcie się po lekturze uczonych, napchanych żargonem tekstów z autorem walącym pałką zwyczajnych słów po głowie.

Takie teoretyczne potpourri opiera się na wierze, że pod nieobecność potężnej, upraszczającej idei, wszystkie idee są potencjalnie dobre, szczególnie, jeśli są przedstawione górnolotnie, mętne logicznie i nie do empirycznego obalenia. Ten smutny stan spraw teoretycznych w socjologii jest najwyraźniejszym dowodem intelektualnego bankructwa tej dyscypliny. Moi koledzy nie muszą się niepokoić: bankructwo intelektualne nigdy nie oznaczało śmierci dyscypliny akademickiej. Ci w środku są zawodowo zdeformowani, by tego nie rozpoznawać, a tych na zewnątrz nie mogłoby to mniej obchodzić. Socjologia jest bezpieczna, co najmniej na kolejne kilka dziesięcioleci.

Trudno o wątpliwości, że te oderwane od wszelkiej rzeczywistości mądrości robią doskonała pulpę z mózgu. (Nic dziwnego, że przeraziłem się czytając, że wśród dzisiejszych nastolatków blisko jedna czwarta zamierza studiować nauki społeczne.)

 

Jak się to wszystko ma do różnorodności, co do  której Andrzej C. Leszczyński i ja jesteśmy w pełni zgodni, że jest wartością? Zacznijmy może od tego, że różnorodność jest różna i warto powiedzieć jaki rodzaj różnorodności jest dla nas wartością. Ostatni apel o różnorodność jaki czytałem, to był apel amerykańskiego kreacjonisty domagającego się nauczania kreacjonizmu w szkołach w imię różnorodności, tego samego argumentu używają zwolennicy płaskiej ziemi, negacjoniści Holocaustu, antyszczepionkowcy i inni. W Internecie zieje różnorodnością, od której włosy jeżą się na głowie.  

 

Szwecja, w której mieszkałem w latach siedemdziesiątych i na początku lat osiemdziesiątych była dość homogeniczna, dominował typ nordycki, włos blond, oczy niebieskie, poglądy postępowe, różnorodność klasowa w zaniku. Mieszkałem w małym mieście uniwersyteckim, w którym wydział socjologii oraz Wyższa Szkoła Robotników Społecznych były awangardą Postępu, a inne kierunki dostarczały specjalistów na światowym poziomie. Potem pojechałem do Londynu, do metropolii zachwycającej swoją różnorodnością. Z hinduskimi sąsiadami obgadywaliśmy angielską kuchnię, a z pielęgniarką z Trynidadu marność brytyjskich szkół. Zastanawiałem się czasem co mnie w tej różnorodności urzeka i dochodziłem do wniosku, że różnorodność właśnie, nad którą dominował angielski policjant w swoim charakterystycznym hełmie. Ten policjant robił czasem rzecz zdumiewającą, kucał przy leżącym bezdomnym, żeby nie dominować nad nim bez powodu.

 

Kiedy wyjeżdżałem z tej wielkiej metropolii, angielska sąsiadka przyglądała się pakowaniu ciężarówki, a dowiedziawszy się, że wracam do swojego kraju, pogratulowała mi i wyraziła nadzieję, że może i inni też będą wracać. Wyjechałem zanim różnorodność wielkiej metropolii zaczęła przerażać znacznie bardziej niż robiła to wcześniej i zanim angielski policjant zaczął gwałtownie tracić swój autorytet i dominującą pozycję. W kraju przodków osiadłem w mikropolii, która dopiero budziła się do różnorodności i zabrałem się za wzmacnianie lokalnej różnorodności.

 

Jaka zatem różnorodność mnie podnieca, jak ją zdefiniować i jak do niej zachęcać? Trudne pytanie i mogę się zaledwie pokusić o próbę definicji roboczej. Otóż, na pierwszym miejscu wymieniłbym różnorodność wyrównującą szanse startu dzieci, tak iżby wszystkie mogły ujawniać i rozwijać swoje różnorodne talenty. Nie chodzi bowiem o zamazywanie różnic między płciami, ale o ujawnianie tłumionego wcześniej potencjału. Praca nad wyzwalaniem potencjału z kulturowych kajdan winna również prowadzić do ujawniania absurdu uprzedzeń klasowych i rasowych, tak, żeby człowiek czyny łajdackie przypisywał jednostce niezależnie czy jednostka to chłop, czy baba, rodak, czy obcy, biały czy czarny. Krótko mówiąc, żeby było bez różnicy – łajdak to łajdak, a fajny człowiek to fajny człowiek, ponieważ takie ujednolicenie zwiększa różnorodność otwartych kontaktów.

 

Co stwierdziwszy doszedłem do wniosku, że jeśli taka różnorodność jest wartością to jej realizacja wymaga nie tylko znakomitych przedszkolanek i przedszkolanów, ale również czegoś na kształt angielskiego policjanta, istoty dominującej i z autorytetem, iżby czasem nazbyt agresywnym przeciwnikom różnorodności równo przyłożyć.

 

A potem znowu się zamyśliłem i przypomniałem sobie, że często powtarzam młodym ludziom, iż problemy są po to, żeby je rozwiązywać i że mamy ogromną różnorodność narzekania i małe zainteresowanie definiowaniem problemów oraz logistyką ich rozwiązywania, a problemy mają dziwną tendencję do wzrostu w miarę wydłużania się  czasu poświęconego na narzekanie na ich dolegliwość. Więc jeśli różnorodność jest wartością, nie piszmy wierszy, zabierajmy się do roboty.  

 

Skończyłom

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2611 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Wojna Izraela z Hamasem jest najmniej śmiercionośną wojną w regionieDlaczego więc media opisują go jako „jedną z najbardziej śmiercionośnych… w historii”?   Greenfield   2024-02-06
Wojna zastępcza Europy przeciwko Izraelowi. Jak UE ignoruje zbrodnie Hamasu   Tawil   2023-02-22
Wspaniały sposób na dobre samopoczucie za pieniądze innych ludzi   Lomborg   2014-03-09
Wychowujemy nasze dzieci w kulturze pokoju      2017-05-06
YouTube blokuje ujawnianie antysemityzmu     2018-09-02
Z historii izraelskiej okupacji Judei i Samarii   Carmon   2016-09-22
Z krainy pobożnych ludobójców     2016-07-09
Zachód poddaje się ekstremistom   Koraszewski   2017-07-13
Zachodni spisek, by traktować muzułmanów jak niebezpieczne dzieci   Fernandez   2017-03-12
Zachodnioeuropejskie postawy wobec Żydów: raport z dużego badania     Gerstenfeld   2018-06-27
Zacznijmy od respektowania prawdy   Dennett   2017-01-28
Zagubieni na drodze do prawdy     2016-04-05
Zatrzymać mordowanie podejrzanych o czary   Igwe   2016-08-12
Zbrodnie, które trzeba wreszcie zrozumieć   Collier   2017-05-29
Zdumiewająca naiwność Izraelofobów. Zachodnie oburzenie wywołane wyłapywaniem przez IDF podejrzanych członków Hamasu jest absurdalnym kwiecistym moralizowaniem.   O'Neill   2023-12-13
Znamienne toponimy w “New York Times”    Fitzgerald   2020-10-01
Zniknięcie Izraela z arabskiej sceny medialnej    Al-Mulhim   2016-03-02
Łysa tożsamość na wybiegu   Koraszewski   2017-04-08
Śmierć egipskiego dramaturga     Koraszewski   2015-09-28
Śmierć, która wstrząsnęła Turcją     2015-03-07
Śmietanka akademicka przeciwko Żydom    Collier   2021-10-31
Środki bezpieczeństwa i rosnące napięcia   Collins   2017-08-04
Świat idzie do przodu, a my się cofamy     2016-03-09
Świąteczny prezent zachodniej demokracji dla światowego terroryzmu   Koraszewski   2016-12-26
Przywódca Hamasu przyznaje, że protesty graniczne są zainscenizowane, nikogo to nie obchodzi   Bergman   2018-09-28
Niebezpieczne fantazje Bidena o państwie palestyńskim   Tobin   2023-11-26
Pięćdziesiąt lat temu masakra w Izraelu ujawniła przerażający stan bezpieczeństwa na lotniskach   Gross   2022-06-04
Przemysł produkcji kłamstw   Herf   2019-01-01
Pseudonauka i pseudoinformacja   Koraszewski   2018-04-02
Spojrzeć kłamstwu w oczy   Koraszewski   2022-02-25
Gaza: To co jest ludobójczymi rozruchami dla jednego, jest pokojowymi demonstracjami dla innego   Ruda (Daled Amos)   2018-04-12
Trump przestaje karmić krokodyla   Rosenthal   2018-05-22
Alarmująca sprawa klimatycznego panikarstwa   Lomborg   2015-02-17
Artykuł w “Guardianie” kwestionuje “sztywną ortodoksję” Jom Ha’atzmaut, że Izrael powinien istnieć   White   2018-05-06
Demistyfikacja Deklaracji Balfoura   Tsalic   2017-11-02
Odwaga i handel – co zrobiło więcej dla wzbogacenia ludzkości   Ridley   2015-06-29
Tysiące muzułmańskich kobiet zgwałconych, torturowanych, zabitych w syryjskich więzieniach. Gdzie są media, ONZ, grupy „praw człowieka”?   Tawil   2019-04-04
@Guardian kłamie, żeby przedstawić żołnierzy IDF jako potwory – ale pokazuje, że @IDF pozostaje najbardziej moralną armią na świecie     2024-02-15
A co z 17 milionami niewolników w świecie islamskim?   Meotti   2020-08-22
A gdyby Kavanaugh był libaralnym muzułmaninem oskarżonym o terroryzm?   Dershowitz   2018-10-06
A jednak moja żona niczego nie złamała   Koraszewski   2017-09-29
A piecyk wciąż dymi   Koraszewski   2022-09-03
A zwycięzcą jest – Hamas!   Dershowitz   2024-02-21
Abbas musi ponieść realne konsekwencje swoich antysemickich uwag   Flatow   2023-09-14
Abbas popełnia te same błędy, co Arafat     2018-09-14
Abbas potrzebuje opcji zerowej   Charney   2014-02-14
Abstrakcyjna ludzka godność   Ferus   2019-06-30
Absurd goni absurd   Koraszewski   2023-05-04
Absurdalna niechęć UE do ryzyka dławi nowe idee   Ridley   2019-12-26
Aby chronić prawa człowieka, rządy muszą zaprzestać finansowania kampanii organizacji pozarządowych przeciwko Izraelowi   i Itai Reuveni   2024-04-20
Administracja Bidena “zaniepokojona” izraelskimi rajdami na Zachodni Brzeg   Fitzgerald   2022-09-13
Administracja Bidena blokuje gazociąg z Izraela do Europy   Kern   2022-02-22
Administracja Bidena błędnie rozumie posunięcia Erdoğana   Bekdil   2022-06-01
Administracja Bidena finansuje antyizraelskie programy szkolne i propagandę nienawiści   Tawil   2022-07-29
Administracja Bidena i Iran: tajne umowy i ponowne ugłaskiwanie?   Rafizadeh   2021-04-08
Administracja Bidena musi przynajmniej pomagać każdemu krajowi, który próbuje przeciwstawić się mułłom Iranu   Rafizadeh   2022-01-08
Administracja Bidena na nowo definiuje antysemityzm. I wyklucza najbardziej zgubną obecnie formę nienawiści do Żydów   Kontorovich   2023-07-22
Administracja Bidena zostawia sojusznika USA na lodzie   Bryen   2023-07-27
Administracja Bidena: najbardziej przyjazna dla irańskich mułłów?   Rafizadeh   2022-07-22
Afganistan: bardzo złe skutki „dobrej wojny” Obamy   Edwin Mora   2017-01-28
Afryka: alarmujący wzrost prześladowań chrześcijan   Bulut   2019-07-07
Afryka: droga naprzód   Charai   2017-12-06
Afryka: dzielenie kury, która znosi złote jaja   Taheri   2023-09-30
Afrykańscy farmerzy zarobili około 282 miliony dolarów na GMO w 2020 roku – nowe badanie   Opoku   2022-11-09
Afrykańscy więźniowie sumienia   Keita   2014-03-17
Akademia Sukcesu czyli szkoła, która uczy   Koraszewski   2015-04-11
Akademiccy ideolodzy korumpują STEM. Milcząca liberalna większość musi stawić opór   i Jay Tanzman   2021-12-22
Akademicka wolność dla mnie, ale nie dla ciebie   Altabef   2019-05-29
Akademicy milczą w sprawie imperializmu rosyjskiego: “To nie jest Izrael”     2014-03-14
Aktywiści klimatyczni koncentrują się na złych rozwiązaniach   Lomborg   2019-11-16
Aktywiści, którzy serwują połowę wiadomości   Abdul-Hussain   2021-10-08
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Ale ISIS zabija więcej muzułmanów niż nie-muzułmanów!     2015-12-24
Alternatywna rzeczywistość CNN   Stern   2017-07-09
Alternatywny wszechświat palestyńskiej „suwerenności”   Altabef   2022-06-09
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Ameryka versus Iran: czyli kto zaczął?   Abdul-Hussain   2021-03-30
Ameryka zmienia stronę   Rosenthal   2021-04-10
Ameryka żąda ekstradycji terrorystki Hamasu     2017-03-17
Amerykanie mają prawo wiedzieć o nadchodzącej umowie Bidena z irańskimi mułłami   Rafizadeh   2021-05-19
Amerykanie nie ufają medium   Jacoby   2020-08-10
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Amerykanie zabici przez palestyńskich Arabów: zapomniane ofiary terroru   Flatow   2021-04-15
Amerykanin w Moskwie   Bawer   2023-06-07
Amerykanin w Warszawie i kilka uwag o historii   Koraszewski   2019-02-18
Amerykanin w Warszawie i w Hamburgu   Koraszewski   2017-07-11
Amerykanin, Chińczyk, Rosjanin, Turek i Polak mówią o świecie po pandemii   Koraszewski   2020-04-09
Amerykańscy podatnicy finansują rewizjonistyczną, antysyjonistyczną historię   Julius   2021-12-12
Amerykańscy profesorowie przemawiają na konferencji terrorystów   Flatow   2023-03-18
Amerykańska Narodowa Strategia Przeciwdziałania Antysemityzmowi jest porażką, zanim rozpoczęła działalność     2023-06-03
Amerykańska reakcja walki, ucieczki i przerażenia   Collins   2016-11-22
Amerykański front   Rosenthal   2023-11-07
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Amerykański plan pokojowy dla Bliskiego Wschodu?   Tawil   2017-11-15
Amerykański profesor kłamie przy pomocy statystyki, żeby demonizować Izrael   Fitzgerald   2024-05-07
Amerykański syndrom i Katar   Carmon   2018-03-12
Amerykańskie Stowarzyszenie Humanistów oszalało   Rebecca Goldstein   2021-04-23
Amerykańsko-żydowsko-radzieckie doświadczenie   Tabarovsky   2020-11-15
Amnesty International – od uprzedzeń do obsesji   Collier   2019-12-26

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk