Prawda

Sobota, 5 lipca 2025 - 01:50

« Poprzedni Następny »


Dziwaczny świat Klubu Apologetów Assada


Seth J. Frantzman 2017-04-26

Syryjska flaga narodowa powiewa na tle ruin historycznego miasta Palmira w prowincji Homs w Syrii. 1 kwietnia 2016 r.
Syryjska flaga narodowa powiewa na tle ruin historycznego miasta Palmira w prowincji Homs w Syrii. 1 kwietnia 2016 r.

Leżącym u podstaw założeniem Klubu Apologetów Assada jest to, że zasadniczo nie uważają Syryjczyków za ludzi zasługujących na te same prawa, jakie mają ludzie w Londynie lub Nowym Jorku.


W wywiadzie dla Wolfa Blitzera z CNN, członkini Izby Reprezentantów USA, Tulsi Gabbard powtórzyła zarzut, że USA prowadzą “wojnę o zmianę reżimu”. W styczniu spotkała się z prezydentem Baszarem Assadem. Twierdzi ona, że powiedział jej, że walczy z Państwem Islamskim i próbuje doprowadzić do “pokoju”. Utrzymuje, że weszła do Kongresu, obiecując wyborcom, że zrobi wszystko, co może, by nie dopuścić do zmylenia ludzi i wciągnięcia kraju w ten rodzaj błędów, które doprowadziły do inwazji na Irak.


To wszystko brzmi logicznie, kiedy przedstawiane jest w gładkim i osłodzonym wywiadzie w mediach USA. Zapytana o bombardowanie przez Assada i zabicie tysięcy cywilów oraz używanie broni chemicznej Goddard potrafi trzymać się swojego przesłania.


„Cokolwiek myślisz o prezydencie Assadzie, faktem jest, że jest on prezydentem Syrii; aby zdarzyło się realne porozumienie pokojowe, musi być konwersacja” – powiedziała w styczniu Jakeowi Tapperowi.


Gabbard jest dobra w przedstawianiu narracji reżimu syryjskiego, twierdząc, że spotkała się z “ludnością syryjską” i ludzie powiedzieli jej, że nie ma żadnych umiarkowanych grup rebelianckich przeciwstawiających się Assadowi, że Assad walczy jedynie z al-Kaidą i ISIS, grupami, które zbroili Amerykanie, żeby obaliły Assada.


Jest coś przewrotnego w zachowaniu demokratycznie wybranej osoby z USA lub jakiegokolwiek zachodniego kraju, która objeżdża Syrię z dyktatorem i nie wspomina, że kiedy spotykali się z „ludnością”, rządowi goryle stali obok, żeby zapewnić, że „ludność” wypowie właściwe słowa.

 

Gabbard nie jest pierwszą, która to zrobiła – dołącza do długiej listy ludzi Zachodu, którzy cieszą się wolnością i demokracją, ale są gotowi wyjechać za granicę, łykać propagandę dyktatur, by potem przedstawiać je w pozytywnym świetle. George Bernard Shaw zrobił to samo w Rosji stalinowskiej, inni zrobili to na Kubie, w Wenezueli, Arabii Saudyjskiej i Iranie. Gdziekolwiek jest dyktatura, są również ludzie z krajów demokratycznych, którzy czują do niej dziwaczną sympatię.

 

Sympatie do Assada wśród małej, ale wpływowej grupy na Zachodzie, pokazują interesujący klubem apologetów. Nie wszyscy bronią Assada z tych samych powodów. Jedni, jak dziennikarz Peter Oborne, próbują porównywać zachodnie wsparcie dla ofensywy na Mosul do zniszczenia Aleppo przez Assada, żeby relatywizować zbrodnie Assada, jak gdyby nasze działanie było tym samym.

 

Zanim to zbadamy, przypomnijmy, kim jest Assad. Jego ojciec doszedł do władzy w Syrii w 1971 r. i zbudował jednopartyjny system, państwa rządzonego przez jego rodzinę. Brutalnie zdławił opozycję, jak rebelię islamistyczną w Hama w 1982 r. Po jego śmierci w 2000 roku jego syn, Baszar, został prezydentem, bardzo podobnie do tego, co dzieje się w monarchiach. Kiedy Wiosna Arabska pojawiła się w Syrii w 2011 r., Baszar użył kul, żeby zdławić protesty. Amnesty International ocenia, że około 13 tysięcy przeciwników reżimu Assada powieszono od 2011 r. w jednym tylko więzieniu. Mieszczące się w Wielkiej Brytanii Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka mówi, że około 60 tysięcy zabito w różnych więzieniach.

Dlaczego ludzie popierają tego typu rządy? Pierwotny klub poparcia Assada grupował się wokół tych, którzy widzieli w Assadzie część “oporu” lub “antyimperializmu”, który „przeciwstawia się syjonizmowi”. To wyjaśnia długą listę głosów, takich jak Noam Chomsky i Max Blumenthal, którzy widzą konflikt w Syrii jako konflikt z Zachodem, gdzie Zachód „pcha do zmiany reżimu”, a Assad rzekomo przeciwstawia się zachodniemu imperializmowi.

“Jak Izrael może pomóc Syrii – zastanawiał się Max Blumenthal w maju 2013 r. – A co ze zwrotem Wzgórz Golan i pozwoleniem uchodźcom palestyńskim z Jarmouk na powrót do domu”. W marcu 2017 r. tweetował: „W miarę jak koalicja al-Kaidy z Izraelczykami nasila ataki w Syrii, celem pozostaje upadłe państwo w stylu Libii rządzone przez milicje”. Ben Norton 17 kwietnia twierdził, że „Izraelski reżim apartheidu ‘w pełni poparł’ i oklaskiwał bombardowanie Syrii przez Trumpa”.

Światopogląd takich jak Chomsky nie tyle popiera Assada, ile jest krytyczny wobec wszystkiego, co robi Ameryka. W 2015 r. podczas wystąpienia na Harvardzie, Chomsky powiedział: „Co USA robią w Syrii, USA popierają kraje, które rozwijają ruch dżihadystyczny, a głównym źródłem jest Arabia Saudyjska, nasz główny sojusznik”. „Kto popiera Front Nusra? Nasz sojusznik z NATO, Turcja”.

Chomsky nie chce jednak zapytać, co działo się w 2011 r., kiedy USA nie popierały żadnych grup w Syrii, zanim ISIS i al-Kaida usadowiły się tam. Dlaczego nie było pełnego poparcia dla protestujących przeciwko Assadowi, dla wezwań o demokrację?

Ponieważ również w pierwszych latach wojny, wśród radykalnej lewicy i wśród radykalnej prawicy na Zachodzie panował pogląd, że Assad “opiera” się planom Izraela i USA. Kim Petersen pisze w DissidentVoice.org, że “syjonista i zbrodniarz wojenny  Barack Obama był zdecydowany zaatakować Syrię w 2013 r. po fałszywym oskarżeniu, że rząd Assada użył gazu sarin w Ghouta w Syrii”.

Dla wielu z tych, którzy kochają Assada przede wszystkim dlatego, że nienawidzą Izraela i uważają, że USA są rządzone przez „syjonistów”, każda potworność dokonana przez Assada jest „prowokacją”, zmierzającą do tego, by zwabić Zachód do zmiany reżimu. Artykuł w OffGuardian.org twierdzi, że nawet media korporacyjne przyznały, że nie ma dowodu na to, kto dokonał ataku w Ghouta”. W rzeczywistości, twierdzą dalej autorzy artykułu, dziennikarze „śledczy” pokazali, że atak został „dokonany przez rebeliantów wspieranych przez Turków i USA”.

 

Światopogląd oparty na “imperializmie”, “syjonizmie” i “zmianie reżimu” jest solidnie zabarwiony długą historią wewnętrznej opozycji zachodniej wobec polityki USA. Nie chodzi tu o Assada. Gdyby USA popierały Assada, to Assad byłby złym „syjonistycznym imperialistą”, a jego wrogowie staliby się dobrymi bojownikami o wolność.

W kręgu apologetów Assada jest inna, bardziej przekonująca narracja, która przedstawia Assada jako “stabilny” czynnik w Syrii. W artykule w „Atlantic” czytamy, że „rebelianci syryjscy są głęboko rozczłonkowani i stają się coraz bardziej radykalni, nie jest oczywiste, że rząd Assada w ogóle zostanie zastąpiony rządem centralnym lub że taki rząd byłby znacząco lepszy od Assada”.

Patrick Cockburn i inni pisali o tym, jak interwencja Zachodu doprowadziła do “ruiny i bezprawia” w innych krajach arabskich, twierdząc, że w jakiś sposób USA zniszczyły te „zjednoczone” kraje.

Teoria, że Assad wnosi „stabilność”, jest pociągająca, ale jest także błędna. Imperium Brytyjskie także przyniosło „stabilność” do Afryki, a Stalin przyniósł „stabilność” Rosji, tak jak Hitler i Franco także obiecywali „stabilność”. „Stabilność” Saddama Husajna w Iraku obejmowała gazowanie i ludobójstwo wobec Kurdów. Czy Auschwitz Hitlera też był oznaką „stabilności” wobec chaosu Republiki Weimarskiej? Dlaczego ci sami ludzie Zachodu, których wabi potrzeba „stabilności”, nigdy nie zaakceptowaliby tego pretekstu we własnych krajach przy wyrzuceniu demokracji za okno na rzecz silnego władcy? Ci sami ludzie, którzy przeciwstawiają się agresywnemu „faszyzmowi” Trumpa, otwierają ramiona dla „stabilności” Assada.

Leżącym u podstaw założeniem Klubu Apologetów Assada jest to, że zasadniczo nie uważają Syryjczyków za ludzi zasługujących na te same prawa, jakie mają ludzie w Londynie lub Nowym Jorku. Fundament tej narracji wymaga, by Syryjczycy odgrywali istotną rolę w walce ze „syjonizmem” lub „imperializmem” i, wyrażając troskę o perspektywę „niestabilności”,  po cichu żąda, by żyli w feudalnym państwie jednopartyjnym.

 

Dzisiejsi zwolennicy Assada chwalą Assada za “walkę z terroryzmem”, podczas gdy ci sami ludzie przeciwstawiali się tej samej wojnie George’a W. Busha z al-Kaidą.

Jest tak, ponieważ “wojna z terroryzmem” Assada jest rzekomo przeciwko Zachodowi, który popiera “terrorystów”.

Kiedy ludzie popierają Assada, pytaniem zawsze musi być: dlaczego Syryjczycy nie mogą mieć takich samych praw, jak ty, apologeta Assada? Dlaczego nie mogą głosować w wyborach wielopartyjnych? Z powodu „terroryzmu”? No to dlaczego nie mogli głosować w wyborach wielopartyjnych w 1971, 1981, 1991, 2001 i 2011 r., zanim wymówka „walki z ISIS” stała się powodem, dla którego nie mogą tego robić? Jest prawdą, że alternatywą dla Assada dzisiaj jest ekstremizm islamski.   

To jednak dzieje się, kiedy ciemiężysz ludzi przez 50 lat. Dla Assada jest to samospełniające się proroctwo: im dłużej pozostaje przy władzy i zabija ludzi, tym bardziej skrajni stają się jego przeciwnicy, co z kolei daje mu więcej uzasadnienia na pozostawanie przy władzy. Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla ekstremizmu islamskiego, które stanowi część opozycji, ale również nie ma żadnego usprawiedliwienia dla zbrodni Assada. Apologetów Assada w rzeczywistości jednak nie obchodzi obecność ISIS – gdyby tak było, to gdzie byli w 2012 r., przed pojawieniem się ISIS, jak wtedy przeciwstawiali się Assadowi?

 

The bizarre world of the Assad apologists club

Jerusalem Post, 12 kwietnia 2017

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Golan Heights Marta 2018-11-23


Notatki

Znalezionych 2976 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

To jest antyfaszysta   O'Neill   2025-07-04
Sprawozdanie "Pana Nie wiem”   Koraszewski   2025-07-04
Islam skutecznie wyeksportował swoje zakazy do mediów zachodnich – które odmawiają publikacji fikcyjnego „rysunku Mahometa”     2025-07-03
Empatia to piękna rzecz – dopóki nie przestaje być piękna.   Tabrizi   2025-07-01
Wyciek informacji z CNN to desperacka próba zaprzeczenia zwycięstwu Izraela   Goldberg   2025-06-30
Przeczytaj konstytucję Iranu i rozbij reżim   i Bill Siegel   2025-06-28
Reakcje ONZ na ataki Iranu na izraelskich cywilów     2025-06-27
Wyobraź sobie, że Hitler pozostał nietknięty   Hoffman   2025-06-26
Kurdowie: zapomniany naród w świecie odurzonym wybiórczym oburzeniem   Finlayson   2025-06-26
Ataki Trumpa na Iran były sygnałem dla Chin   Greenfield   2025-06-25
Czas, którego nigdy nie zapomnimy   Chesler   2025-06-25
Od wtorku do wtorku minął tydzień   Koraszewski   2025-06-24
Iran jest z Ameryką w stanie wojny od 46 lat   Greenfield   2025-06-23
Nieznośna lekkość oporu: Granice nieposłuszeństwa obywatelskiego w cieniu antysyjonizmu i antysemityzmu   Walter   2025-06-21
Większość podstawowych elementów do przeprowadzenia rewolucji na Zachodzie już obecnie istnieje, ale jakiej rewolucji?   Fernandez   2025-06-21
Komiczny upadek kultu kefiji   O'Neill   2025-06-18
Izrael wykonuje brudną robotę za innych     2025-06-16
Logika i uprzedzenia: od starożytności do BBC   Tsalic   2025-06-13
Dlaczego administracja Trumpa sprzedaje broń państwom, które przodują w sponsorowaniu terroryzmu?   Williams   2025-06-13
Gaza – Palestyna - kalifat   Koraszewski   2025-06-12
Krzyż na drogę jachtowi głupków płynących z Gretą do Gazy   O'Neill   2025-06-11
Nikt ich nie przekona, że białe jest białe, a czarne jest czarne   Koraszewski   2025-06-07
Antyizraelska prawica łączy się z proirańską lewicą   Smith   2025-06-07
To Amerykanie zmienią stanowisko, a nie Iran     2025-06-06
Antysemityzm należy badać jako poważną chorobę psychiczną   Hoffman   2025-06-05
Krytyka Izraela przez ONZ w sprawie pomocy dla Gazy dowodzi, że dobrze wiedzieli, iż Izrael nie okupował Gazy     2025-06-04
Krwawe oszczerstwo dociera do kolejki po chleb: fabrykowanie masakry w Rafah   Oz   2025-06-03
Wzniosłe zasady i sentymenty   Taheri   2025-06-01
Wywiad z Alanem Dershowitzem   Ruda   2025-05-31
List z Wydziału Praw Obywatelskich Departamentu Sprawiedliwości USA do Franceski Albanese   Terrell   2025-05-30
Najnowsza zbrodnia Izraela? Karmienie mieszkańców Gazy   O'Neill   2025-05-29
List otwarty do prezydenta Trumpa wzywający go do zapobieżenia irańskiemu arsenałowi nuklearnemu   I Andrew Stein   2025-05-28
„Nakba” nie jest naszym problemem   Cohen   2025-05-27
Gaza to więzienie na świeżym powietrzu. Jak śmiesz proponować komukolwiek, żeby wyjechał! (Z satyrycznej strony PreOccupied Territory)     2025-05-26
Iran używa strategii Korei Północnej — a USA znów dają się na to nabrać   Rafizadeh   2025-05-25
Human Rights Watch @HRW jest niemoralny     2025-05-25
Anglia, którą kiedyś szanowaliśmy   Haug   2025-05-24
List otwarty do dziennikarskiej braci   Koraszewski   2025-05-24
Wielką ironią jest to, że Stany Zjednoczone rezygnują z miękkiej siły, jednocześnie przyjmując prezenty od Kataru     2025-05-22
Achillesowa pięta inteligenta   Koraszewski   2025-05-20
Jak rozprzestrzenia się antysemicka nauka: wadliwa metodologia liczenia ofiar śmiertelnych w Strefie Gazy jest promowana przez @TheEconomist     2025-05-19
Samer Berany: Nadszedł czas na przywrócenie Druzom autonomii – państwa, którego Turcy zawsze się bali   Oz   2025-05-17
Czy Unia Europejska rzeczywiście oczekuje, że radykalni islamiści mogą się zreformować?   Haug   2025-05-17
Turcja: masowe aresztowania, tortury, cenzura   Bulut   2025-05-16
Tętent galopujących wiadomości   Koraszewski   2025-05-15
Kącik Miłośników Językoznawstwa, czyli: co znaczy słowo "antysemityzm"?      Kerner   2025-05-15
Benjamin Netanjahu kontra Edward Said: globalna wojna o idee przebudzone   Taub   2025-05-14
Nielegalne przejmowanie ziemi przez Europę   Rhea   2025-05-12
Siedem największych kłamstw na temat działań Izraela i Sił Obronnych Izraela w Gazie   i Arsen Ostrovsky   2025-05-09
Krótka historia antysemityzmu jako sygnalizacji cnoty     2025-05-07
Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii potwierdza, że kobiety istnieją   Greenfield   2025-05-07
Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01
Sprawiedliwość społeczna i supersesjonizm     2025-04-01
Gaza, Trump, prawda i… „transfer”   Sherman   2025-03-31
Nie ma różnicy między “politykami” Hamasu a jego terrorystami   Toameh   2025-03-30
UE musi przestać podważać starania o uratowanie jej samej   Rafizadeh   2025-03-29
Rządy terroru w Bangladeszu: w stronę kolejnego islamistycznego centrum w Azji Południowej?   Bulut   2025-03-28
Jednolita teoria pola antysemityzmu     2025-03-27
Irak: Nieustające ataki na Jazydów   Bulut   2025-03-26
Dają nam słowo Hamasu, że piszą prawdę i tylko prawdę   Koraszewski   2025-03-26
Nie licz na to, że Arabowie odbudują Gazę lub pomogą Palestyńczykom   Toameh   2025-03-25
Jedna wojna ale w różnych odsłonach   Bryen   2025-03-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk