Prawda

Czwartek, 26 czerwca 2025 - 08:00

« Poprzedni Następny »


Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło


Andrzej Koraszewski 2014-10-11


Przez tysiąclecia dominowało przekonanie, że dobro pochodzi od jakiegoś boga, a zło jest dziełem szatana, co przy wielości bogów i ich lokalnych odmian tworzyło iluzję, że owi bogowie oferują nam moralność Kalego, i co skłaniało filozofów (aż nazbyt często wielbiących tyranów) do twierdzenia, że „piekło to inni”.

Właściwie każdego dnia oglądam jakiś film o zwierzętach, zazwyczaj kilka. Od czasu pojawienia się aparatów cyfrowych liczba tych filmów wzrasta lawinowo i to, co jeszcze w poprzednim pokoleniu było anegdotycznymi opowieściami, które często przyjmowaliśmy z przymrużeniem oka, dziś jest dokumentowane na filmach i zdjęciach, które czasem zapierają dech w piersiach.

 

Konrad Lorenc i David Attenborough to dwóch gigantów, którzy nauczyli nas uważnego przyglądania się zachowaniom zwierząt. Chociaż George Orwell (przy okazji recenzji z książki Londona) narzekał na anglosaski sentymentalizm i nadmierne, jego zdaniem, zainteresowanie  zwierzętami, mam wrażenie, że nauka zawdzięcza temu anglosaskiemu „sentymentalizmowi” nie tylko Charlesa Darwina.

 

Widzimy więcej niż poprzednie pokolenia dzięki rozwojowi techniki filmowej, dzięki łatwości przekazywania zdjęć i filmów za pośrednictwem telewizji i Internetu, dzięki temu, że znacznie mniej ludzi macha od świtu do nocy motykami, a znacznie więcej może poświęcać się temu, co przez stulecia było dostępne tylko dla najbardziej uprzywilejowanych.

 

Powiedzieć, że opowieści o cudach natury dotarły pod strzechy byłoby głupstwem, jako że najpierw zaczęły znikać strzechy, a znacznie później do domów zwykłych ludzi dotarły książki, radia, telewizory, a wreszcie komputery i Internet, teraz (w zamożniejszych regionach świata) w kieszeni niemal każdego dziecka jest jeśli nie aparat fotograficzny, to telefon komórkowy z możliwością robienia zdjęć i nakręcania filmów.

 

Ten nowy, głównie pośredni, kontakt z przyrodą zaczął zmieniać naszą mentalność, mamy nadal powody do narzekań, ale nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak bardzo wzrosła wrażliwość na los zwierząt i o ile częściej uświadamiamy sobie, że my sami jesteśmy częścią zwierzęcego świata. Jednym z objawów tej wrażliwości jest coraz bardziej powszechny wegetarianizm, innym mniejsza liczba psów na łańcuchach oraz stokrotnie więcej schronisk dla zwierząt, jeszcze innym (i dla mnie najważniejszym) samo zainteresowanie światem przyrody.

 

Zanim powrócę do mojej fascynacji obserwacjami zachowań zwierząt chciałbym pokazać dwa filmy (Małgorzata dorobiła do nich polskie napisy). Pierwszy z nich nosi tytuł: „Skąd wiemy co jest prawdą”:         


 

Tytuł drugiego filmu jest troszkę mylący: „Jak być szczęśliwym”. Film nie zawiera jednak recepty na szczęście. Nie ma takiej recepty, mówi nam raczej jak rozumieć określenie „sens życia” i jak tego sensu własnego życia próbować szukać.


 

Kluczem do szczęścia, czy też sensu życia wydają się być inni. Oczywiście głównie inni ludzie, ale nie tylko i nie zawsze. Nasze relacje z innymi są głównym (ale zdecydowanie nie jedynym) źródłem i szczęścia i nieszczęścia, i dobra i zła. Warto już w tym miejscu powiedzieć, że powodem istnienia dobra lub zła jest samo życie, nasza zdolność odczuwania bólu i szczęścia oraz możliwość formułowania opinii o prawdziwych bądź wyimaginowanych źródłach bólu i ogólnie pojętego zła.         

 

Przez tysiąclecia dominowało przekonanie, że dobro pochodzi od jakiegoś boga, a zło jest dziełem szatana, co przy wielości bogów i ich lokalnych odmian tworzyło iluzję, że owi bogowie oferują nam moralność Kalego, i co skłaniało filozofów (aż nazbyt często wielbiących tyranów) do twierdzenia, że „piekło to inni”.

 

Dawno dawno temu Leszek Kołakowski napisał filozoficzną rozprawkę pod tytułem : ”Czy diabeł może być zbawiony?” wychodząc od dylematu sformułowanego przez epikurejczyków; skoro zło istnieje na świecie, to sam Bóg musi być albo zły, albo bezsilny, albo zły i bezsilny zarazem. Zważywszy, że zbawienie wymaga istnienia boga-zbawiciela oraz istnienia samego diabła, a w swoich rozważania te dwie istotne kwestie filozof pozostawił odłogiem, zasadność pytania wydawała się od pierwszego wejrzenia uroczą kpiną. Nie było tak jednak, a Kołakowski do końca życia powracał do tego, że życie jest porażką, z czego wyciągał wniosek, że religia jest potrzebna, bo nadaje życiu sens, a jego osobisty kłopot polegał na tym, że w żaden sposób w Boga uwierzyć nie umiał.

 

Pytając czy diabeł może być zbawiony, Kołakowski pisał:   

 

„Dwie komplementarne wzajem myśli należą do rdzenia kultury chrześcijańskiej: że ludzkość od chwili przyjścia Chrystusa jest zasadniczo zbawiona i że po wygnaniu z raju każdy człowiek zasadniczo zasługuje na potępienie, jeśli pomijamy łaskę i mamy na względzie jego czysto naturalny status; obie te myśli trzeba rozważać łącznie, aby przeciwdziałać już to dziarskiemu optymizmowi, już to rozpaczy, które wynikłyby z każdej z nich z oddzielna ujętych.”

 

Raju nie było, zbawiciel nie był zbawicielem, kultura chrześcijańska jest oparta na fałszywych założeniach, a ów dziarski optymizm i czarna rozpacz to uporczywe poszukiwanie odpowiedzi na źle postawione pytanie. Kończąc swoje kazanie filozof pisał:

 

„Ludzie potrzebują chrześcijaństwa, które pomoże im wyjść poza bezpośrednie naciski życia, które ukaże im nieuniknione granice losu ludzkiego i uzdolni do zgody na nie, chrześcijaństwa, które uczy ich tej oto prostej prawdy, że jest nie tylko jutro, ale także pojutrze i że różnica między sukcesem a porażką rzadko jest wyraźna. Potrzebna nam jest żywa tradycja myśli socjalistycznej, która odwołuje się wyłącznie do sił ludzkich, gdy głosi tradycyjne wartości sprawiedliwości i wolności.”

 

Czterdzieści lat po napisaniu tego tekstu Leszek Kołakowski debatował o nim z Adamem Bonieckim  i czytając zapis tej rozmowy miałem nieodparte wrażenie, że potrzeba ideału zabija rozsądek. Tkwiąc jeszcze w swojej socjalistycznej utopii Kołakowski wydawał się nadal szukać porządkującego i nadrzędnego, czy może raczej zewnętrznego wobec naszego subiektywizmu sensu życia, a nie znajdując go dotarł do ponurego wniosku, że życie jest porażką.

 

Tymczasem życie po prostu jest. Koniec kropka. Mamy problem z zagospodarowaniem nieznanej kwoty dni świadomego życia, która nam przypadnie. Rozważając możliwość rozsądnego zagospodarowania tej nieznanej kwoty dni, pytamy, do czego się odwołać. Młody Kołakowski pisał o odwołaniu się wyłącznie do sił ludzkich i jak diabeł z pudełka wyskoczyła mu myśl socjalistyczna. W dyskusji z Adamem Bonieckim mówił:

 

„Wierzę - i nie jestem odosobniony w tej wierze - że dobro i zło nie są wynikiem arbitralnej konwencji, ale są realnymi jakościami ludzkiego świata. Istnieje zatem osobny rodzaj intuicji.


Rozumiem jednak tych, którzy dają wiarę tradycyjnym regułom empiryzmu, w szczególności biorącego swój początek od Davida Hume'a. Można tak myśleć, należy jednak pamiętać, że wówczas nic nie jest prawdą w znaczeniu tradycyjnym. Tenże David Hume, który przecież, jak sam mówił, szukał prawdy do końca i nie cofał się przed wypowiadaniem sądów, które mogą się wydawać niejednemu z nas dziwne, paradoksalne i niepokojące, został w końcu z pustymi rękoma w swoim poszukiwaniu.”


Wynik sporu o to, czy dobro i zło są czy nie są wynikami arbitralnej konwencji, uzależniony jest oczywiście od definicji dobra i zła. Jednak badania wykazują, że we wszystkich kulturach jednostki interpretują je dość podobnie w odniesieniu do siebie i swojej grupy, zmienia się tylko interpretacja granic, interpretacja kogo wolno krzywdzić, czyj ból jest bez znaczenia, czyja śmierć jest raczej dobrem niż złem.


Jeśli dobro i zło nie są wynikami arbitralnej konwencji, to mamy wybór: albo boskie, nadprzyrodzone pochodzenia dobra i zła, albo ewolucyjne pochodzenie dobra i zła. Jeśli dobro i zło pochodzi od boga, to od którego boga? Jak nam przekazał instrument rozpoznawania dobra i zła i dlaczego ten instrument jest tak pokraczny? (Wracamy tu do owego dylematu sformułowanego przez epikurejczyków.)  Jeśli jednak mamy do czynienia z ewolucyjnym pochodzeniem różnorodności życia, jak również (w efekcie), pojawienia się inteligencji rozumianej jako jednostkowo zróżnicowanej zdolności interpretowania sygnałów z środowiska, a na kolejnym etapie zdolności wykroczenia poza „ja” i empatii, to całe rozważania o raju, grzechu pierworodnym   czy „potrzebie żywej tradycji myśli socjalistycznej” są cokolwiek bez sensu. Potrzeba nam raczej lepszego zrozumienia przyrody i tego, że jesteśmy jej częścią i że możemy świadomie kultywować cnotę tłumienia przemocy i czerpania przyjemności z nieświętych obcowania.


Że nie jest to tak całkowicie mrzonką pokazują badania Stevena Pinkera opisane w jego książce The Better Angels of Our Nature: Why Violence Has Declined. Wbrew naszemu odczuciu, w wydanej przed trzema laty książce Pinker dowodzi, że historia ludzkości jest historią tłumienia wewnątrzgatunkowej przemocy i że jest tej przemocy coraz mniej. Po doświadczeniach XX wieku i początku XXI wieku takie obserwacje są sprzeczne z naszą intuicją, a jednak w stanie dzikości mordowaliśmy się wzajemnie z większym zapałem niż obecnie, chociaż może być tak, że nasza obecna względna powściągliwość nie jest tak całkiem naturalna.


Pytanie o to, czy człowiek jest z natury dobry czy zły, wydaje się być wadliwe. Kiedy zaczynamy rozważać możliwość ewolucyjnego pochodzenia naszych emocji i kiedy zaczynamy burzyć absurdalny mur między nami, a światem zwierzęcym, bez trudu odkrywamy w świecie zwierzęcym obecność cech, które w świecie ludzkim obdarzamy mianem cnót. Odkrywanie empatii w świecie zwierzęcym, współczucia, przyjaźni, pomocy budzi zdumienie, które jak się okazuje jest nie całkiem uzasadnione. Po prostu jak dotąd wiedzieliśmy zbyt mało, wiele rzeczy dopiero odkrywamy i zaczynamy łączyć w jakąś bardziej zrozumiała całość.


Zamysł tego artykułu powstał po lekturze doniesienia o pierwszej w historii obserwacji, kiedy starsza i bardziej doświadczona małpa pomagała małpie pierworódce przy porodzie. Jak w wielu innych sprawach byliśmy absolutnie pewni, że tego rodzaju pomoc jest możliwa tylko wśród ludzi.    



Nasza zdolność do współczucia nie jest tak nadzwyczajna jak nam się wydaje. Tego samego dnia oglądałem film o reakcji pary słoni na upadek słoniątka.   

(Podaję również link do artykułu o tej historii: https://ca.news.yahoo.com/blogs/daily-buzz/baby-elephant-takes-a-tumble-at-zoo-zurich-herd-rushes-190429734.html)



Dwa lata temu próbowałem zebrać to, co swego czasu mówiłem uczniom dobrzyńskiego gimnazjum o tym, czego uczą nas obserwacje zachowań zwierząt. Powstała z tego seria pod tytułem Skąd się wzięło dobro i zło i inne głupie pytania. Kilka dni temu czytelnik napisał:    


„Jestem na etapie zapoznawania się z Pana pracą "Dobro i zło i inne głupie pytania" którą chcę użyć jako lekturę obowiązkową dla moich (i moich znajomych dzieci). Czy ta książka została wydana/opublikowana w wersji papierowej?”

 

Ponieważ Internet umożliwił wklejanie filmów, publikacja tej serii w formie książkowej natrafiła na problemy. Początkowo sądziłem, że uda się opublikować ją w formie DVD, okazało się to technicznie niemożliwe, więc nawet nie przystąpiłem do drugiego etapu (który początkowo wydawał mi się największym problemem) – dotarcia do wszystkich autorów filmów i zdobycia prawa wykorzystania ich pracy w tego rodzaju publikacji. Ostatecznie seria jest dostępna on-line, ale kilka filmów przestało być dostępnych i powinienem je zastąpić innymi (czego nie zrobiłem z braku czasu i braku przekonania, że ktokolwiek do tej serii zagląda.)   

 

Pan Krzysztof odpowiedział na moje wyjaśnienia chyba przesadnym komplementem , pisząc: „Od dawna szukałem takiej pozycji. Moim zdaniem to jest prawdziwa edukacyjna "biblia".

 

Uczciwie mówiąc pisząc tę serię miałem nadzieję, że zainteresuje chociażby niewielkie grono rodziców i nauczycieli, i że wspólnie będziemy to rozwijać dalej. Stało się inaczej, ale małpa-akuszerka, troskliwe słonie i list czytelnika z dalekiej Ameryki przypomniały mi dylemat Leszka Kołakowskiego i przyjemność, jaką mi sprawiało pisanie tej serii o życiu pełnym przyjemności obcowania z innymi.         


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
2. wojna teokracji z humanizmem Mieczysławski 2014-10-11
1. Skąd się wzięło dobro i zło i inne głupie pytania. Tomek 2014-10-11


Notatki

Znalezionych 2969 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wyobraź sobie, że Hitler pozostał nietknięty   Hoffman   2025-06-26
Kurdowie: zapomniany naród w świecie odurzonym wybiórczym oburzeniem   Finlayson   2025-06-26
Ataki Trumpa na Iran były sygnałem dla Chin   Greenfield   2025-06-25
Czas, którego nigdy nie zapomnimy   Chesler   2025-06-25
Od wtorku do wtorku minął tydzień   Koraszewski   2025-06-24
Iran jest z Ameryką w stanie wojny od 46 lat   Greenfield   2025-06-23
Nieznośna lekkość oporu: Granice nieposłuszeństwa obywatelskiego w cieniu antysyjonizmu i antysemityzmu   Walter   2025-06-21
Większość podstawowych elementów do przeprowadzenia rewolucji na Zachodzie już obecnie istnieje, ale jakiej rewolucji?   Fernandez   2025-06-21
Komiczny upadek kultu kefiji   O'Neill   2025-06-18
Izrael wykonuje brudną robotę za innych     2025-06-16
Logika i uprzedzenia: od starożytności do BBC   Tsalic   2025-06-13
Dlaczego administracja Trumpa sprzedaje broń państwom, które przodują w sponsorowaniu terroryzmu?   Williams   2025-06-13
Gaza – Palestyna - kalifat   Koraszewski   2025-06-12
Krzyż na drogę jachtowi głupków płynących z Gretą do Gazy   O'Neill   2025-06-11
Nikt ich nie przekona, że białe jest białe, a czarne jest czarne   Koraszewski   2025-06-07
Antyizraelska prawica łączy się z proirańską lewicą   Smith   2025-06-07
To Amerykanie zmienią stanowisko, a nie Iran     2025-06-06
Antysemityzm należy badać jako poważną chorobę psychiczną   Hoffman   2025-06-05
Krytyka Izraela przez ONZ w sprawie pomocy dla Gazy dowodzi, że dobrze wiedzieli, iż Izrael nie okupował Gazy     2025-06-04
Krwawe oszczerstwo dociera do kolejki po chleb: fabrykowanie masakry w Rafah   Oz   2025-06-03
Wzniosłe zasady i sentymenty   Taheri   2025-06-01
Wywiad z Alanem Dershowitzem   Ruda   2025-05-31
List z Wydziału Praw Obywatelskich Departamentu Sprawiedliwości USA do Franceski Albanese   Terrell   2025-05-30
Najnowsza zbrodnia Izraela? Karmienie mieszkańców Gazy   O'Neill   2025-05-29
List otwarty do prezydenta Trumpa wzywający go do zapobieżenia irańskiemu arsenałowi nuklearnemu   I Andrew Stein   2025-05-28
„Nakba” nie jest naszym problemem   Cohen   2025-05-27
Gaza to więzienie na świeżym powietrzu. Jak śmiesz proponować komukolwiek, żeby wyjechał! (Z satyrycznej strony PreOccupied Territory)     2025-05-26
Iran używa strategii Korei Północnej — a USA znów dają się na to nabrać   Rafizadeh   2025-05-25
Human Rights Watch @HRW jest niemoralny     2025-05-25
Anglia, którą kiedyś szanowaliśmy   Haug   2025-05-24
List otwarty do dziennikarskiej braci   Koraszewski   2025-05-24
Wielką ironią jest to, że Stany Zjednoczone rezygnują z miękkiej siły, jednocześnie przyjmując prezenty od Kataru     2025-05-22
Achillesowa pięta inteligenta   Koraszewski   2025-05-20
Jak rozprzestrzenia się antysemicka nauka: wadliwa metodologia liczenia ofiar śmiertelnych w Strefie Gazy jest promowana przez @TheEconomist     2025-05-19
Samer Berany: Nadszedł czas na przywrócenie Druzom autonomii – państwa, którego Turcy zawsze się bali   Oz   2025-05-17
Czy Unia Europejska rzeczywiście oczekuje, że radykalni islamiści mogą się zreformować?   Haug   2025-05-17
Turcja: masowe aresztowania, tortury, cenzura   Bulut   2025-05-16
Tętent galopujących wiadomości   Koraszewski   2025-05-15
Kącik Miłośników Językoznawstwa, czyli: co znaczy słowo "antysemityzm"?      Kerner   2025-05-15
Benjamin Netanjahu kontra Edward Said: globalna wojna o idee przebudzone   Taub   2025-05-14
Nielegalne przejmowanie ziemi przez Europę   Rhea   2025-05-12
Siedem największych kłamstw na temat działań Izraela i Sił Obronnych Izraela w Gazie   i Arsen Ostrovsky   2025-05-09
Krótka historia antysemityzmu jako sygnalizacji cnoty     2025-05-07
Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii potwierdza, że kobiety istnieją   Greenfield   2025-05-07
Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01
Sprawiedliwość społeczna i supersesjonizm     2025-04-01
Gaza, Trump, prawda i… „transfer”   Sherman   2025-03-31
Nie ma różnicy między “politykami” Hamasu a jego terrorystami   Toameh   2025-03-30
UE musi przestać podważać starania o uratowanie jej samej   Rafizadeh   2025-03-29
Rządy terroru w Bangladeszu: w stronę kolejnego islamistycznego centrum w Azji Południowej?   Bulut   2025-03-28
Jednolita teoria pola antysemityzmu     2025-03-27
Irak: Nieustające ataki na Jazydów   Bulut   2025-03-26
Dają nam słowo Hamasu, że piszą prawdę i tylko prawdę   Koraszewski   2025-03-26
Nie licz na to, że Arabowie odbudują Gazę lub pomogą Palestyńczykom   Toameh   2025-03-25
Jedna wojna ale w różnych odsłonach   Bryen   2025-03-23
Sieć kłamstw Hamasu i współudział mediów (w tym @NYTimes)     2025-03-22
Najwyższy czas usunąć biurokrację ONZ sprzyjającą Hamasowi   Cohen   2025-03-21
Palestyńczycy: “Giniemy z powodu Hamasu”   Toameh   2025-03-21
Dziwaczne zainteresowanie Mahmoudem Khalilem   Fitzgerald   2025-03-20
Kolejne kłamstwa ONZ na temat Izraela   O'Neill   2025-03-18
„Negocjator” USA w sprawie zakładników mówi, że Hamas chce pokoju, oferuje „15-letni rozejm” i odbudowę Gazy przez USA   Greenfield   2025-03-17
MKCK nie jest neutralny w żadnym sensie. Jest pro-Hamas     2025-03-16

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk