Prawda

Poniedziałek, 20 maja 2024 - 08:01

« Poprzedni Następny »


Dwugłos o rezolucji w sprawie żydowskich domów


Alan M. Dershowitz i Fred Maroun 2016-12-25

Samantha Power, amerykańska ambasador przy Radzie Bezpieczeństwa ONZ przemawia po głosowaniu, w którym Stany Zjednoczone wstrzymały się od głosu.
Samantha Power, amerykańska ambasador przy Radzie Bezpieczeństwa ONZ przemawia po głosowaniu, w którym Stany Zjednoczone wstrzymały się od głosu.

Przedstawiamy dwugłos na temat rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie izraelskich osiedli za linią zawieszenia broni w 1949 roku. Głos wybitnego amerykańskiego prawnika Alana Dershowitza, który wyjaśnia, dlaczego jego zdaniem manewry prezydenta Obamy nie tylko nie przybliżają pokoju, ale wręcz oddalają jego perspektywę oraz głos kanadyjskiego Araba z Libanu, który zastanawia się nad pytaniem, jakim cudem czystka etniczna ma przybliżyć powstanie państwa palestyńskiego.

Alam M. Dershowitz:

Decyzja Egiptu wycofania projektu jednostronnej, antyizraelskiej rezolucji Rady Bezpieczeństwa nie powinna przesłaniać smutnej rzeczywistości, że administracja Obamy naciskała na uchwalenie tej rezolucji. Stany Zjednoczone próbowały ukryć swoją aktywną rolę „za kulisami” przez cichą zapowieź powstrzymania się od głosu zamiast głosowania za rezolucją. Jednak w kontekście Rady Bezpieczeństwa, gdzie tylko amerykańskie weto może zapobiec automatycznemu przyjmowaniu rezolucji antyizraelskich, powstrzymanie się jest de facto głosem za rezolucją. A z powodu tej automatycznej większości rezolucja antyizraelska, taka jak ta, nie może być anulowana przez przyszłego prezydenta Ameryki. Raz nie postawione weto nie może zostać postawione retroaktywnie.


Konsekwencją decyzji Obamy, by dążyć do uchwalenia tej rezolucji i powstrzymać się od głosu, jest związanie rąk następcom prezydenta Obamy, a szczególnie prezydentowi-elektowi, Trumpowi. Dlatego też Trump zrobił słuszną rzecz w reakcji na prowokację Obamy. Gdyby odchodzący prezydent nie próbował związać rąk kolejnemu prezydentowi, Trump nie interweniowałby. Gdyby jednak nie wezwał Egipcjan do wycofania projektu tej rezolucji, uczyniłby własną sytuację znacznie trudniejszą, gdy będzie próbował doprowadzić do wynegocjowanego rozwiązania konfliktu izraelsko-palestyńskiego.


Powodem tego jest to, że rezolucja Rady Bezpieczeństwa, deklarująca linię demarkacyjną z 1967 r. za nienaruszalną, a każdy budynek poza tą linią za nielegalny, wręcz uniemożliwi przywódcom palestyńskim zaakceptowanie czegokolwiek mniej w negocjacjach. Ponadto uchwalenie takiej rezolucji odbierze Palestyńczykom jakąkolwiek motywację do zaakceptowania zaproszenia premiera Netanjahu, by usiąść i prowadzić negocjacje bez warunków wstępnych. Takie negocjacje wymagają od obu stron bolesnych ustępstw, jeśli ma zostać osiągnięte porozumienie. Rezolucja Rady Bezpieczeństwa zaś, stając po stronie Palestyńczyków, daje Palestyńczykom fałszywą nadzieję, że mogą dostać państwo od Narodów Zjednoczonych bez żadnych bolesnych ustępstw.


Próba odchodzącego prezydenta Obamy, by związać ręce swojemu następcy, nie tylko nie przybliża pokoju, ale jest również niedemokratyczna w swej naturze. Okres między wyborem następnego prezydenta, a odejściem poprzedniego jest czasem, kiedy nasz system gwarantujący zachowanie równowagi politycznej jest praktycznie zawieszony. Prezydent może egoistycznie próbować nadać połysk swojemu osobistemu dziedzictwu kosztem naszych interesów narodowych i międzynarodowych. Może nawet wyrównywać osobiste porachunki i działać na podstawie osobistych urazów. Wydaje się, że to właśnie dzieje się tutaj. Kongres nie popiera tej rezolucji; naród amerykański nie popiera tej rezolucji; żaden przywódca izraelski – od lewicy, poprzez centrum, do prawicy – nie popiera tej rezolucji. Nawet niektórzy członkowie administracji Obamy nie popierają tej rezolucji. Ale Obama jest pełen determinacji – po 8 latach frustracji i niepowodzenia w doprowadzeniu do spotkania Izraelczyków i Palestyńczyków – by pozostawić swoje piętno na bliskowschodnim procesie pokojowym. Jeśli jednak uda mu się przepchnąć tę rezolucję, jego piętnem będzie koniec jakiejkolwiek realistycznej perspektywy na wynegocjowanie pokoju.


Można by sądzić, że Obama nauczył się czegoś na swoich poprzednich błędach na Bliskim Wschodzie. Swoimi działaniami i brakiem działań w sprawach Iranu, Syrii, Egiptu i Iraku zraził Saudyjczyków, Egipcjan, Jordańczyków, Emiraty i innych sojuszników. Wszystko, czego dotknął, zamieniało się w piasek.


Teraz, w swoich ostatnich dniach, chce sprawić kłopoty swojemu następcy. Powinno się go zatrzymać w imię pokoju, demokracji i podstawowej przyzwoitości.


Wygląda jednak na to, że Obama nie da się zatrzymać. Czterech niestałych członków Rady Bezpieczeństwa postanowiło przepchnąć tę rezolucję do głosowania obecnie. Trudno uwierzyć, że zrobiliby to bez cichego poparcia Stanów Zjednoczonych.


Aneks


Jak przewidywano, Stany Zjednoczone pozwoliły, by Rada Bezpieczeństwa Narodów Zjednoczonych zaaprobowała antyizraelską rezolucję. Za przyjęciem rezolucji głosowała Rosja, która od 1945 r. okupuje Königsberg po zdobyciu tego starożytnego miasta niemieckiego, etnicznym oczyszczeniu jego populacji i sprowadzeniu setek tysięcy rosyjskich osadników; Chiny, które okupują Tybet i sprowadziły tysiące chińskich osadników; Francja, która przez wiele lat okupowała i zasiedlała Algierię; Wielka Brytania, która okupowała i kolonizowała znaczącą część globu; i rozmaite inne kraje, z których kilka w sposób horrendalny łamie prawa człowieka.


Izrael zaś oferował zakończenie okupacji i budowy osiedli w 2000-2001 r. i raz jeszcze w 2008 r., tylko po to, by spotkać się z odrzuceniem propozycji przez kierownictwo palestyńskie. Ale Izrael jest jedynym krajem potępionym przez Radę Bezpieczeństwa za okupację i osiedlanie. Ta hipokryzja jest typowa dla Narodów Zjednoczonych, co przyznała nawet nasza przedstawicielka, kiedy wyjaśniała, dlaczego Stany Zjednoczone wstrzymały się od głosu.


Teraz będzie jeszcze trudniej osiągnąć pokój, bo Palestyńczycy są jeszcze bardziej przekonani, że nie muszą akceptować izraelskiej oferty negocjacji bez warunków wstępnych.


Dziękujemy ci, prezydencie Obamo, za zakończenie twoich 8 lat fatalnej polityki zagranicznej końcowym ciosem w pokój, stabilność i przyzwoitość.


Kongres może złagodzić wpływ tej destrukcyjnej rezolucji przez uchwalenie ustawy oświadczającej, że ta rezolucja nie reprezentuje polityki Stanów Zjednoczonych, którą jest założenie, że pokój nie przyjdzie poprzez rezolucje Narodów Zjednoczonych, ale tylko przez bezpośrednie negocjacje między stronami. Prawo powinno także zabronić użycia jakichkolwiek funduszy Stanów Zjednoczonych – bezpośrednio lub pośrednio – na poparcie tej rezolucji Rady Bezpieczeństwa. Podejrzewam, że nowy prezydent będzie skłonny podpisać takie prawo.


Trump was Right to Try to stop Obama from Tying his Hands on Israel

 

Kiedy Rada Bezpieczeństwa ONZ wreszcie potępi palestyńskie osiedla w Izraelu?


Fred Maroun


Rada Bezpieczeństwa ONZ uchwaliła rezolucję, haniebnie niezawetowaną przez Stany Zjednoczone i jeszcze bardziej haniebnie popartą przez Wielką Brytanię i Francję, potępiającą osiedla izraelskie na Zachodnim Brzegu, znanym znacznie dłużej pod nazwą Judea i Samaria.


Ambasador USA przy ONZ, Samantha Power, uzasadniała stanowisko USA, mówiąc, że “Musi się dokonać wyboru między osiedlami a oddzieleniem”. Ta logika przyprawia o zawrót głowy. Dlaczego obecność Żydów w miejscu, które może kiedyś należeć do państwa palestyńskiego, ma być przeszkodą do założenia państwa palestyńskiego? Czy państwo palestyńskie nie będzie w stanie funkcjonować, posiadając mniejszość żydowską?


Twierdzenie, że osiedla na Zachodnim Brzegu i w Jerozolimie Wschodniej są przeszkodą dla utworzenia państwa palestyńskiego, jest szczególnie absurdalne biorąc pod uwagę fakt, że ani jeden Żyd nie żył na tych ziemiach między 1948 a 1967 rokiem, a przecież nie utworzono żadnego państwa palestyńskiego.


Chociaż Rada Bezpieczeństwa nigdy tego nie przyzna, wiemy, że jedynym powodem, dla którego nie ma państwa palestyńskiego, jest to, że Arabowie zdecydowali dawno temu, że nigdy nie podejmą żadnego kroku, który zatwierdzałby istnienie państwa izraelskiego. Stworzenie Palestyny obok Izraela byłoby takim krokiem.


Powiedzenie, że “musi się dokonać wyboru między osiedlami a oddzieleniem” jest równie absurdalne, jak powiedzenie, że obecność Arabów w Izraelu jest przeszkodą dla istnienia Izraela. Jeśli USA tak uważają, dlaczego nie przedstawią Radzie Bezpieczeństwa rezolucji potępiającej obecność palestyńską w Izraelu? Byłaby to głupia rezolucja, ale nie głupsza, niż rezolucja, której zawetowania odmówił rząd prezydenta Baracka Obamy.


Taka rezolucja zostałaby oczywiście odrzucona, nie tylko dlatego, że nie przedstawiłyby jej USA, ale także dlatego, że nie popierałby jej nikt inny – i słusznie. Nikt nie powinien popierać rezolucji, która zabrania mniejszości życia na ziemi, szczególnie ziemi, na której ich przodkowie żyli przez pokolenia. Nikt nie popierałby tak skrajnego przypadku czystki etnicznej. A może jednak? W końcu, Rada Bezpieczeństwa zrobiła to właśnie!


When will the UNSC finally denounce Palestinian settlements in Israel

Times of Israel, 24 grudnia 2016

Tłumaczenie: Małgorzataz Koraszewska



Alan M. Dershowitz

Amerykański prawnik i komentator spraw międzynarodowych. Emerytowany wykładowca prawa konstytucyjnego (w 1967 roku w wieku lat 28 został najmłodszym profesorem zwyczajnym prawa w historii Harvard Law School).

Dershowitz jest autorem wielu książek, wśród których najgłośniejszą jest The Case for Israel (2003). Jest to książka, z którą można się zgadzać lub nie, ale która jest obowiązkową lekturą dla każdego, kto próbuje zrozumieć zawikłany obraz konfliktu na Bliskim Wschodzie oraz sposobu postrzegania Izraela przez resztę świata.



Fred Maroun

Pochodzący z Libanu Kanadyjczyk. Wyemigrował do Kanady w 1984 roku, po 10 latach wojny domowej. Jest działaczem na rzecz liberalizacji społeczeństw Bliskiego Wschodu. Prowadzi stronę internetową fredmaroun.blogspot.com

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2607 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Palestyńczycy stali się obsesyjnymi “turystami tragedii”   Bellerose   2015-09-17
Demokracja, demagogia, dekadencja, czyli jak UE walczy z nauką   Koraszewski   2015-09-18
Turcja: naprawdę zły “faustowski pakt” Ameryki   Bekdil   2015-09-20
Arabia Saudyjska: Światowy rynsztok praw człowieka   Murray   2015-09-22
ONZ daje Palestyńczykom flagi, ale nie demokrację   Toameh   2015-09-24
 Niemcy: epidemia gwałtów dokonywanych przez imigrantów   Kern   2015-09-25
Kanada: Powrót hiszpańskiej Inkwizycji   Murray   2015-09-26
Problem uchodźców w prasie arabskiej     2015-09-27
Śmierć egipskiego dramaturga     Koraszewski   2015-09-28
Odpowiedź na palące pytanie Hishama Melhema o porażkę kulturową Arabów   Landes   2015-09-29
Mrożąco symboliczna Islandia   Honig   2015-09-30
Podstawowa ochrona   - artykuł redakcyjny   2015-10-01
Przemówienie premiera Izraela w ONZ   Netanjahu   2015-10-03
Ekumeniczny amoralny symbolizm   Koraszewski   2015-10-04
Syria składa się z wielu narodowości i ma skomplikowaną i pełną przemocy historię   Salim Mansur   2015-10-05
Wojna Egiptu z terroryzmem przynosi owoce   Toameh   2015-10-09
Pora rozwiązać Radę Praw Człowieka ONZ   Singh   2015-10-10
Świat naznaczony szaleństwem   Koraszewski   2015-10-12
Za ile, panieOsborne?   Tsalic   2015-10-12
Kiedy Izrael był jednym wielkim obozem dla uchodźców   Julius   2015-10-13
Duszna duchowość intelektualnych błaznów   Koraszewski   2015-10-14
Efekty uboczne umowy z Iranem   Honig   2015-10-15
Niemoralna i nierozsądna decyzja brytyjskiego rządu   Lomborg   2015-10-15
Wszyscy mówią, że walczą z Państwem Islamskim  – i wszyscy kłamią   Frantzman   2015-10-16
Rasistowscy tyrani, poligamistyczni islamiści, despoci wszelkiej maści: dlaczego finansujemy ONZ?   Bayefsky   2015-10-17
Gdzie jest oburzenie feministek?   Chesler   2015-10-20
Rekordowe plony uwalniają ziemię dla dzikiej natury   Ridley   2015-10-22
Niewolnictwo seksualne, nic wspólnego z islamem?   Bulut   2015-10-27
Papież Franciszek nie słucha biednych tego świata   Lomborg   2015-10-29
Mordercza tyrania Arabii Saudyjskiej   Murray   2015-11-01
Cesarz jest nagi   Carmon   2015-11-02
Pewne strategie walki ze zmianą klimatyczną dokonały więcej szkód niż zrobiły dobra   Ridley   2015-11-04
Walka o odzyskanie porwanych kobiet w Indiach   Chesler   2015-11-07
Przedstawiać argumenty przeciwko BDS – i zwyciężyć     2015-11-11
Palestyńska kradzież tożsamości żydowskiej   Arazi   2015-11-12
Amnesty International broni nożowników atakujących Żydów   Anspach   2015-11-13
Najprostsza instrukcja dla mediów, jak mają poprawnie wykonywać swoją pracę   Beck   2015-11-19
Najlepsze dni ludzkości są nadal przed nami   Ridley   2015-11-19
Do Europy jeszcze nic nie dotarło   Yemini   2015-12-04
Klimat się zmienia, robi się gorąco   Koraszewski   2015-12-04
Jak walczyć z oznakowaniem   Kontorovich   2015-12-11
Sułtan kontra Car: Runda XXI wieku – zderzenia ambicji imperialnych o hegemonię regionalną     2015-12-14
Nie, nie trudź się rozmawianiem z ISIS   Totten   2015-12-16
Czynić dobro dzięki własnemu sukcesowi   Ridley   2015-12-18
Romantyczna więź społeczna, czyli niebezpieczne związki   Koraszewski   2015-12-19
Postawiliśmy na szali naszą reputację. Wyjaśniam dlaczego   Kemp   2015-12-21
Mamy Traktat – ale jakim kosztem?   Lomborg   2015-12-21
Dlaczego Kościół porzucił chrześcijan Bliskiego Wschodu?   Bergman   2015-12-22
Ale ISIS zabija więcej muzułmanów niż nie-muzułmanów!     2015-12-24
List pożegnalny ateistki z Wisconsin   McManamy   2015-12-25
Stany Zjednoczone i Islam - co się tu dzieje?     2015-12-30
List otwarty do Breaking the Silence     2015-12-31
Nagroda za najbardziej idiotyczny pomysł roku     2016-01-01
Turcja i Izrael: niepewny uścisk dłoni   Bekdil   2016-01-02
Kiedy wróg jest przyjacielem przyjaciela     2016-01-05
Czy rok 2016 będzie rokiem Kurdystanu?     2016-01-06
Niebezpieczne ambicje Turcji   Bekdil   2016-01-07
Czy dobry Bóg może latać z kałachem?   Koraszewski   2016-01-08
Uważaj! Wkraczamy w nowy rok     2016-01-10
Jak z nimi rozmawiać? Jak rozmawiać?     2016-01-11
Kontrowersje wokół lektur obowiązkowych?   Landes   2016-01-14
Świat przeciwko ISIS   Frantzman   2016-01-15
Poranne oglądanie świata   Koraszewski   2016-01-17
Ropa naftowa, religia, polityka, terroryzm   Koraszewski   2016-01-20
Wojna plemienna z islamem   Greenfield   2016-01-21
Human Rights Watch: raport o strasznym Izraelu     2016-01-23
Ignorancja i tendencyjność mediów zachodnich   Toameh   2016-01-26
Idąc rozmyślał o odległym świecie     2016-01-29
Turcja: chrześcijańscy uchodźcy żyją w strachu   Bulut   2016-02-02
Nowa-stara Wojna Trzydziestoletnia na Bliskim Wschodzie   Frantzman   2016-02-04
Wszystkie winy Izraela   Koraszewski   2016-02-06
Ekologiczne uzdrowienie Georgii Południowej   Ridley   2016-02-08
Raz jeszcze: Stowarzyszenie Historyków Amerykańskich odrzuca rezolucję potępiającą Izrael     2016-02-09
Religia, monoteizm, totalitaryzm   Koraszewski   2016-02-09
Dlaczego jestem członkiem organizacji „Pokój nie teraz”   Landes   2016-02-13
Jesteśmy kumplami Palestyńczyków także     2016-02-15
Co powiedzieć, kiedy terroryzm jest zbyt przerażający?   Bayefsky   2016-02-17
Udręczona granica Turcji z Syrią   Bekdil   2016-02-18
Niskie ceny ropy to dobra rzecz   Ridley   2016-02-22
Historia powtarza się jako dramatyczna farsa   Koraszewski   2016-02-23
Pułapka Rosji: zwabianie sunnitów do wojny   Bekdil   2016-02-24
Gdzie są prawdziwi obrońcy praw człowieka   i Hillel Neuer   2016-02-25
Powody, dla których muzułmanie nie są “nowymi Żydami”   Burchill   2016-02-28
Zniknięcie Izraela z arabskiej sceny medialnej    Al-Mulhim   2016-03-02
Coraz głębszy upadek Turcji   Bekdil   2016-03-05
Co daje mi Izrael: Dwa głosy Izraelskich Arabów   Alaa Waheeb   2016-03-06
Słowianie południowi, Syryjczycy i inne mityczne stworzenia   Tsalic   2016-03-07
Świat idzie do przodu, a my się cofamy     2016-03-09
Tajemnica drugiej Rzeczpospolitej   Koraszewski   2016-03-09
Palestyńczycy chca własnego Knesetu   Toameh   2016-03-11
Bojkot, osiedla i piękna niewinność   Tsalic   2016-03-12
O intersekcjonalności i faktycznym ucisku   Bellerose   2016-03-14
Powrót aborcji domowym sposobem    Koraszewski   2016-03-14
Palestyńczycy: czy darczyńcy wreszcie obudzili się?   Toameh   2016-03-15
Nielegalność izraelskich osiedli w świetle prawa międzynarodowego   Kontorovich   2016-03-17
Kanadyjscy rodzice zabili swoje dziecko odmawiając opieki medycznej i lecząc je syropem klonowym i jagodami   Coyne   2016-03-18
Rozważania w świecie papierowych książek   Pietrzyk   2016-03-19
Co zdaniem świata ma zrobić Izrael?     2016-03-22
Bez świeckości nie może być demokracji   Tarabishi   2016-03-22
Szalejący antysemityzm Turcji   Bekdil   2016-03-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk