Prawda

Poniedziałek, 6 maja 2024 - 17:26

« Poprzedni Następny »


Apartheid – epitet czy pojęcie prawne?


Eugene Kontorovich 2014-06-19

“Apartheid” nie jest tylko absurdalnym epitetem, kiedy stosuje się go do Izraela; jest także czymś całkowicie nieprawdziwym w świetle prawa międzynarodowego. Dlatego też zdemaskowanie tego oszczerstwa na podstawie prawnej – i ujawnienie wykrzywionej i amoralnej logiki, która za tym oskarżeniem stoi – jest zarówno łatwe, jak niezbędne dla koegzystencji na Bliskim Wschodzie.

Sekretarz stanu John Kerry mógł szybko wycofać swoje słowa, że bez porozumienia pokojowego Izrael ryzykuje stanie się “państwem apartheidu”. Niemniej ta rzucona uwaga pomogła przepchnąć to oskarżenie do głównego nurtu konwersacji i zapewnić, że będzie nadal powtarzane przez krytyków Izraela.


Niemniej zarzut apartheidu – lub, jak to powiedział John Kerry, potencjalny zarzut apartheidu – nie ma żadnego związku z rzeczywistością. Żeby zrozumieć, dlaczego, musimy najpierw zrozumieć, że „apartheid” nie jest po prostu wyzwiskiem, ale terminem prawnym z silnymi konotacjami historycznymi i dokładną definicją. Pochodzi, oczywiście, od nazwy, jaką RPA nadała swojemu systemowi segregacji de jure między czarnymi i białymi we wszystkich dziedzinach życia. Było to zrobione w celu utrwalenia rządów białej mniejszości.


Międzynarodowe potępienie tego reżimu doprowadziło do rozmaitych traktatów – takich jak Konwencja przeciwko Apartheidowi i Rzymski Statut Międzynarodowego Trybunału Karnego – które stworzyły pojęcie i zdefiniowały „zbrodnię apartheidu”. Ta zbrodnia oznacza „niehumanitarne działania o charakterze podobnym do opisanych w ustępie 1, dokonane w ramach zinstytucjonalizowanego ustroju ukierunkowanego na systematyczny ucisk oraz przewagę jednej grupy rasowej nad jakąkolwiek inną grupą lub grupami rasowymi oraz dokonane w zamiarze utrzymania tego ustroju”. Te „działania” obejmują takie rzeczy, jak morderstwa, zniewolenia i tak dalej. Standard prawny dla określenia rządu „reżimem apartheidu” jest ustawiony dość wysoko – w rzeczywistości tak wysoko, że od zakończenia apartheidu RPA żadne państwo nie otrzymało tego miana. Jak zauważyli specjaliści prawa międzynarodowego, mimo ogromnego i systemowego ucisku mniejszości rasowych i etnicznych w wielu krajach, od Chin do Sri Lanki i Sudanu, ani ONZ, ani nikt inny nigdy nie zastosował do tych krajów określenia apartheid. Nie jest to zaskakujące, biorąc pod uwagę, że określenie to zostało zdefiniowane w reakcji na konkretną politykę konkretnego reżimu; zbrodnia apartheidu nie jest widziana jako ogólne pojęcie, ale jako bardzo konkretny rodzaj zbrodni. To powoduje, że jego nagłe pojawienie się w szacownych skądinąd dyskusjach o dyplomacji izraelsko-palestyńskiej oraz możliwość, że stanie się częścią dyskursu politycznego głównego nurtu, jest czymś szczególnie niepokojącym.


Twierdzenie o apartheidzie, kiedy stosuje się go do Izraela wewnątrz linii zawieszenia broni z 1949 r., jest całkowicie absurdalne w sytuacji gdy mniejszość arabska ma pełne prawa obywatelskie i polityczne. To nowe oskarżenie o apartheid skupia się na Zachodnim Brzegu, twierdząc, że Izrael odmawia Palestyńczykom udziału w życiu politycznym ze względu na ich pochodzenie etniczne. (Prawna definicja apartheidu mówi o dyskryminacji „rasowej”, nie zaś narodowej lub etnicznej, ale to jest najmniejsza słabość tego oskarżenia o apartheid.) To jest, że Palestyńczycy nie mogą głosować w wyborach izraelskich.


Idea, że Palestyńczycy powinni mieć prawo głosowania w wyborach izraelskich spoczywa jednak na fałszywym założeniu, że Izrael nimi rządzi – a konkretnie, że ustanawia dla nich prawa. Jak na ironię, kiedy oskarżenie o apartheid pojawiało się w wiadomościach częściej niż kiedykolwiek przedtem, zaszły wydarzenia, które dowiodły, że jest to kompletna nieprawda. Na przykład, Palestyńczycy porzucili proces pokojowy i przystąpili do 15 organizacji międzynarodowych, których członkostwo jest otwarte tylko dla niepodległych państw.  W dodatku zaczęli tworzyć rząd jedności narodowej między Fatahem na Zachodnim Brzegu a Hamasem w Gazie. Palestyńczycy mogą podejmować takie działania tylko dlatego, że w wyniku Umów z Oslo mają własny rząd – lub rządy. W rzeczywistości, ponad 95 procent Palestyńczyków na Zachodnim Brzegu i w Gazie żyje pod panowaniem legislacyjnym Autonomii Palestyńskiej (AP). AP jest oczywiście rządem palestyńskim. Może czasami nie być jasne, czy Palestyńczykami rządzi Ramallah, czy Gaza City, a ich polityka wewnętrzna dalece nie jest demokratyczna, ale z pewnością nie rządzi nimi Jerozolima. Patrząc obiektywnie, nie ma niczego złowieszczego w tym, że Palestyńczycy nie głosują na członków izraelskiego Knessetu, tak samo jak w tym, że osadnicy izraelscy nie głosują w wyborach palestyńskich. Każda grupa głosuje na własny rząd – i decyzje rządu palestyńskiego dyktują olbrzymiej większości, co dzieje się w ich życiu codziennym.


Prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmoud Abbas pokazuje oznaczony atramentem palec po wrzuceniu głosu w wyborach samorządowych w mieście Al-Bireh na Zachodnim Brzegu 20 października 2012 r. Zdjęcie: Issam Rimawi / Flash90
Prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmoud Abbas pokazuje oznaczony atramentem palec po wrzuceniu głosu w wyborach samorządowych w mieście Al-Bireh na Zachodnim Brzegu 20 października 2012 r. Zdjęcie: Issam Rimawi / Flash90

Taki stan rzeczy jest ponadto wyraźnym rezultatem polityki palestyńskiej, której Izrael nigdy by nie zaaprobował, gdyby istotnie rządził Palestyńczykami. Polityka ta obejmuje jawnie antysemickie programy edukacji szkolnej  i antysemickie programy telewizyjne, płace dla terrorystów i rodzin zamachowców samobójców oraz prawa zabraniające sprzedaży nieruchomości Żydom pod karą śmierci. Izrael nie kontroluje też infrastruktury społeczeństwa palestyńskiego. AP ma własne siły bezpieczeństwa, bank centralny, nazwę domeny internetowej najwyższego szczebla i politykę podatkową. W dziedzinie stosunków zagranicznych AP ma stosunki dyplomatyczne z niemal równą liczbą narodów, co Izrael. Częstą ripostą kupczących oszczerstwem apartheidu jest lekceważenie AP jako jakiegoś „Bantustanu”, określenie używane do opisania pseudo-autonomicznych rządów marionetkowych ustanowionych przez RPA dla swojej czarnej populacji. W rzeczywistości rząd palestyński jest jak najdalszy od roli marionetki Izraela. Jak wspomniałem powyżej, jego polityka jest wyraźnie przeciwna Izraelowi i często zajmuje stanowisko w sposób oczywisty rasistowskie wobec żydowskich sąsiadów AP. Ponadto, społeczność międzynarodowa umyślnie odmówiła uznania Bantustanów RPA, by nie nadawać im legalności. W odróżnieniu od tego, otwarła ramiona dla AP i traktuje ją jak w pełni suwerenny rząd.


Być może najwięcej mówiący dowód, że oskarżenie o apartheid jest bezpodstawne, pochodzi od samych Palestyńczyków. Na przykład, uwieńczone powodzeniem starania Abbasa o uznanie międzynarodowe równa się przyznaniu, że polityka apartheidu nie istnieje. Aby zostać państwem według prawa międzynarodowego (jak AP twierdzi, że już jest), terytorium musi rządzić się samo. Abbas przyznał to, kiedy ogłosił w ONZ “uwieńczoną powodzeniem kulminację naszego program budowy państwa”. Według prawa międzynarodowego AP może być nowym krajem, albo może być rządzona przez Izrael – ale nie może być jednym i drugim na raz. Według prawa i logiki Palestyńczycy nie mogą mieć i tego, i tego, chociaż mają to w świecie dyplomacji.


Prawdą jest, że Izrael prowadzi akcje dotyczące bezpieczeństwa na terytoriach palestyńskich. Takie interwencje nie znaczą jednak dominacji, nie mówiąc już o apartheidzie. Przeprowadzanie rajdów i uderzeń dronami w Afganistanie, Pakistanie, Jemenie i gdzie indziej nie czyni z Ameryki reżimu apartheidu. Właściwie, gdyby takie posunięcia równały się apartheidowi, sami Palestyńczycy mieliby państwo apartheidu. Podczas gdy Izrael aresztuje podejrzanych terrorystów na kontrolowanych przez Palestyńczyków terytoriach, Palestyńczycy ostrzeliwują rakietami terytorium Izraela i mordują niewinnych cywilów izraelskich. Takimi zbrodniami wojennymi Palestyńczycy wywierają wielki wpływ na codzienne życie Izraelczyków, decydując dokąd mogą pójść, kiedy ich szkoły mogą być otwarte lub zamknięte i kiedy oni i ich dzieci muszą nagle pędzić do schronów. Chociaż życie Izraelczyków jest częściowo kontrolowane przez takie działania, nikt nie twierdzi, że jest to apartheid albo coś do niego zbliżonego.


Palestyński policjant kieruje ruchem na głównym placu w mieście Ramallah na Zachodznim Brzegu, 23 lutego 2014.  Zdjęcie: Hadas Parush / Flash90
Palestyński policjant kieruje ruchem na głównym placu w mieście Ramallah na Zachodznim Brzegu, 23 lutego 2014.  Zdjęcie: Hadas Parush / Flash90

Jeśli Izrael jest reżimem apartheidu, określenie to z pewnością pasuje także do Ameryki. Na przykład, Stany Zjednoczone rządzą na terytoriach zamieszkałych głównie przez mniejszości rasowe, które nie mają prawa głosu w wyborach prezydenckich, takich jak Portoryko i Dystrykt Kolumbii. Większość na tych obszarach odrzuca taką sytuację, ale niezależnie od wszystkich problemów, Ameryka nie jest uważana za państwo apartheidu według jakiejkolwiek definicji prawnej. W rzeczywistości, w odróżnieniu od Palestyńczyków, którzy otrzymali status państwa nieczłonkowskiego ONZ i immunitet dyplomatyczny dla swoich przedstawicieli, te obszary muszą zadowolić się statusem obserwatora w Izbie Reprezentantów w USA. Wreszcie, apartheid jest polityką, celowo narzuconą populacji wbrew jej woli przez ustrój „z zamiarem utrzymania tego ustroju”. W przeciwieństwie do tego Izrael oferował Palestyńczykom całkowitą niepodległość co najmniej trzy razy w ciągu ostatnich 15 lat. Za każdym razem odmawiali. I niezależnie od tego, co się sądzi o powodach tej odmowy – głównie kwestii granic i tak zwanego „prawa powrotu” – nie mają one nic wspólnego z czymkolwiek, co mogłoby być opisane jako apartheid.


Są ludzie tacy, jak Sekretarz Kerry, którzy mówią, że Izrael może nie jest państwem apartheidu w tej chwili, ale bez porozumienia pokojowego może stać się takim w przyszłości. Ten argument polega na przyjęciu dwóch nieprawdopodobnych założeń.


Pierwsze, to przewidywanie, że Palestyńczycy staną się z czasem większością demograficzną między rzeką Jordan a Morzem Śródziemnym. Zakłada się, że kiedy ten punkt zostanie osiągnięty, Palestyńczycy zażądają równego obywatelstwa w państwie Izrael obejmującym całe terytorium. Wynikiem tego z kolei będzie państwo „dwunarodowe” – tj. nie-żydowskie. Taka większość zależałaby od narzucenia Izraelowi także populacji Gazy, co jest dziwaczną koncepcją, ponieważ Izrael opuścił to okupowane poprzednio przez Egipt terytorium ponad dziesięć lat temu. Ponadto ta perwersyjna fantazja Kerry’ego wymagałaby, żeby Palestyńczycy zdemontowali AP i zrezygnowali z własnego rządu i pragnienia własnego państwa – czyli – innymi słowy – odrzucili ten właśnie cel, który, jak twierdzą przyświeca im cały czas. Nawet najbardziej skrajne prognozy demograficzne wskazują, że stanowiliby co najwyżej połowę populacji w państwie dwunarodowym. W wyniku tego przeszliby od rządów własnych przywódców do rządów legislatury, która przynajmniej w połowie byłaby żydowska i syjonistyczna. Abbas i jego następca nie byłby już głową państwa, ale frakcją w Knessecie. Nie ma powodów sądzić, że Palestyńczycy i ich przywódcy uważają to za pożądany rozwój sytuacji. Biorąc ponadto pod uwagę ich naleganie na wyrzucenie wszystkich do ostatniego Żyda z ich przyszłego państwa, co traktują jako warunek wstępny porozumienia dyplomatycznego, trudno zrozumieć, dlaczego Palestyńczycy mieliby zaakceptować życie w kraju w połowie żydowskim lub z większością żydowską.


Prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmoud Abbas podpisuje wnioski o członkowstwo w organizacjach ONZ. Zdjęcie: PressTV / YouTube
Prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmoud Abbas podpisuje wnioski o członkowstwo w organizacjach ONZ. Zdjęcie: PressTV / YouTube

Drugim założeniem w komentarzu Kerry’ego jest to, że jeśli któregoś dnia Palestyńczycy rozwiązaliby AP i starali połączyć się z Izraelem, Izrael rządziłby nimi, odmawiając przyznania im pełnego obywatelstwa. Niemniej w rzeczywistości jest to jeszcze mniej prawdopodobne niż pierwszy scenariusz. Po pierwsze, nie ma żadnego ważnego powodu, dla którego Izrael miałby zaakceptować takie połączenie. Gdyby groźba demograficzna stała się istotnie poważna lub gdyby Palestyńczycy rozwiązali swój rząd, Izrael mógłby po prostu wycofać się do linii z 1967 r., wyzbywając się jakiejkolwiek kontroli nad populacją Zachodniego Brzegu. Istotnie Izrael już coś takiego zrobił, kiedy wycofał się z Gazy w 2005 r. Takie proroctwa więc nie mają żadnego sensu w dającej się wyobrazić przyszłej rzeczywistości. Są tylko retorycznym tworzeniem atmosfery zagrożenia. Celem jest w tym przypadku skłonienie Izraelczyków do przekonania, że ich przyszłość jako demokratycznego i żydowskiego narodu jest w straszliwym niebezpieczeństwie. To zaś może uczynić ich – jak się ma nadzieję – bardziej skłonnymi do zaakceptowania żądań palestyńskich.


Cokolwiek krytycy mogą uważać o kontroli Izraela nad częściami Zachodniego Brzegu, etykietka “apartheidu” jest tak rażącym fałszem, że może ich tylko zdyskredytować. Jest to niezgodne zarówno z prawem międzynarodowym, jak z faktami w terenie. I nasuwa to pytanie, dlaczego krytycy Izraela używają tej etykietki mimo ryzyka dyskredytacji ich argumentów taką retoryczną przesadą.


Odpowiedź można znaleźć w wyjątkowej reakcji międzynarodowej na apartheid reżimu RPA. Wiele krajów, od Turcji, do Rosji i Armenii, okupuje i anektuje terytoria. Wiele krajów – być może większość – jest rażąco niedemokratyczna, dyskryminuje mniejszości i odmawia praw politycznych znacznej części lub całej swojej populacji.  Niemniej tylko etykietka apartheidu dała w wyniku zorganizowane sankcje międzynarodowe, które miały na celu całkowite wyeliminowanie tego konkretnego reżimu.


To oskarżenie, fałszywie zastosowane do Izraela, nie jest poważną krytyką, ale bronią dyplomatyczną. Nie chodzi tu o rzeczywistość, którą próbuje się opisać, ale o reakcję, którą chce się wywołać – w skrócie: BDS. Jednym służy to jako taktyka zastraszania Izraela, by zmusić go do niebezpiecznych ustępstw. Dla innych jest to krok zmierzający do rzeczywistego zniszczenia Izraela jako państwa żydowskiego.


Izrael zapłacił bardzo wysoką cenę za unikanie wszystkiego co mogłoby przypominać apartheid. Stworzenie palestyńskiego samorządu w Gazie i na dużych częściach Zachodniego Brzegu wymagało od Izraela usunięcia siłą własnych obywateli z całej Gazy i części Zachodniego Brzegu. I naraziło to Izrael na bezprecedensową wojnę terrorystyczną, koordynowaną przez AP, jak również na nieustające ataki z Gazy. Niemniej społeczność międzynarodowa nadal utrwala oszczerstwo oskarżenia o apartheid. Ta obojętność na cenę w postaci ludzkiego życia i bezpieczeństwa, jaką Izrael zapłacił, wydaje się sugerować nagą prawdę: cokolwiek Izrael zrobi, nigdy nie może się zabezpieczyć przed taką dyplomatyczną demagogią.


 Palestyńczyk wrzuca kartę wyborczą podczas wyborów samorządowych w mieście Al-Bireh, 20 października 2012.Banner, zdjęcie: Issam Rimawi / Flash90 

 

Palestyńczyk wrzuca kartę wyborczą podczas wyborów samorządowych w mieście Al-Bireh, 20 października 2012.

Banner, zdjęcie: Issam Rimawi / Flash90 



The Apartheid Libel: A Legal Refutation

The Tower, Czerwiec 2014

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Eugene Kontorovich

Profesor prawa, specjalista w dziedzinie prawa konstytucyjnego, prawa międzynarodowego i prawa gospodarczego. Wykładowca Northwestern University School of Law w Chicago. Obecnie przeniósł się na stałe do Izraela.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Brunatna fala

Znalezionych 1477 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Tylko Palestyńczycy mogą powoływać się na religię w celach nacjonalistycznych     2023-07-12
Jak walczyć z rosnącym zagrożeniem antysemityzmem – Część I: Reakcją Zachodu jest radzenie sobie z antysemityzmem zamiast walki z antysemitami   Carmon   2023-07-10
Gwałtowny wzrost terroru palestyńskiego jest przedsmakiem „rozwiązania” w postaci dwóch państw   Tobin   2023-07-07
Święto, pogrzeb i nieudane przywództwo   Roth   2023-07-06
Horror życia jako chrześcijanin w muzułmańskim Pakistanie: tylko jeden miesiąc   Ibrahim   2023-07-05
Podwójne standardy: tylko Palestyńczycy mają prawo odczuwać gniew     2023-07-01
‘Protokoły mędrców Syjonu’ w świecie arabskim i muzułmańskim – w przeszłości i obecnie   Carmon   2023-06-28
Dlaczego oni nienawidzą Izraela   Flatow   2023-06-26
Co kryje się za eskalacją palestyńskiej ofensywy terrorystycznej   Glick   2023-06-23
Wojna dżihadu przeciwko chrześcijanom w Afryce   Fernandez   2023-06-23
ONZ potwierdza ideologię AP, że stworzenie Izraela było „zbrodnią”   Marcus   2023-06-20
“Guardian” sięga nowego dna pisząc o izraelskiej nikczemności   Levick   2023-06-18
Dżihad Organizacji Narodów Zjednoczonych przeciwko Izraelowi   Tawil   2023-06-17
Wreszcie artykuł po arabsku opisujący antypalestyński rasizm w Libanie     2023-06-16
Skandaliczny raport ONZ atakuje zwolenników Izraela na całym świecie   Bayefsky   2023-06-15
Dlaczego tak wielu antyizraelskich zwolenników BDS popiera wojnę Putina przeciwko Ukrainie?   Kapoano   2023-06-14
Amnesty-UK: „Pierzmy ludziom mózgi, żeby nienawidzili Izraela, ucząc ich przy tym gotowania”     2023-06-13
Kobiety, które podsycają płomienie nienawiści   Chesler   2023-06-12
Cztery mity o arabsko-izraelskim konflikcie obalone przez jeden incydent terrorystyczny   Flatow   2023-06-11
Izraelożercy uwielbiają, kiedy giną palestyńskie dzieci     2023-06-09
Farhud i “sprawa” PalestyńskaNazizm nadal inspiruje Palestyńczyków   Julius   2023-06-07
Dezorientacja śmiercionośnego dziennikarstwa: o zachodnich mediach i konflikcie arabsko-izraelskim   Landes   2023-06-05
Dżihadystyczny konflikt w wojnie rosyjsko-ukraińskiej   Stalinsky   2023-05-31
Niewygodne palestyńskie ofiary   Fitzgerald   2023-05-31
Prawdziwe znaczenie “Od rzeki do morza Palestyna będzie wolna”   Tawil   2023-05-25
Chrześcijanie w Nigerii są mordowani jak zwierzęta   Ibrahim   2023-05-25
Jak Palestyńczycy próbują zniszczyć Liban   Tawil   2023-05-23
Żydzi mieli wszelkie powody, by obawiać się ludobójstwa w 1948 roku     2023-05-22
"Economist" promuje "elokwentnego krytyka" istnienia Izraela   Levick   2023-05-21
Inny dżihad Palestyńczyków przeciwko Izraelowi   Tawil   2023-05-20
Iran prowadzi wojnę z narodem palestyńskim   Eid   2023-05-19
Izrael pod ostrzałem i bojaźliwa odpowiedź Zachodu   Kemp   2023-05-18
Strefa Gazy – zawsze pamiętaj jak doszliśmy do tego   Collier   2023-05-17
Rakiety z Gazy i rakiety z UE   Bryen   2023-05-14
Terroryści tureckiego Hezbollahu: nowi sojusznicy Erdoğana   Bekdil   2023-05-11
Przywódcy organizacji praw człowieka są zgodni: Podżeganie do przemocy jest okropne i nielegalne. Podżeganie do mordowania Żydów jest jednak heroiczne     2023-05-11
1660 Izraelczyków zginęło od czasu obietnicy Palestyńczyków o zakończeniu terroru   Bard   2023-05-10
Berlin staje się sceną protestów wzywających do eksterminacji ludności Izraela      2023-05-09
Zasięg i metodologia najnowszego antyizraelskiego raportu Amnesty International pokazują, że jego stronniczość była zamierzona od samego początku     2023-05-08
Zrozumienie ideologii Autonomii Palestyńskiej: nielegalne stworzenie Izraela i jego nieuchronny upadek - w 40 oświadczeniach AP   Marcus   2023-05-07
Autonomia Palestyńska i Fatah ostro potępiają przewodniczącą Komisji Europejskiej za wideo z gratulacjami dla Izraela w 75. rocznicę jego powstania       2023-05-06
Rzeczywiste łamanie praw człowieka   Tawil   2023-05-02
Gdyby Americans for Peace Now postawili na swoim, Izrael byłby karany za aresztowanie morderców   Flatow   2023-04-30
Nazistowska idea „Judy” jest identyczna z antysyjonistycznym pojęciem „Izrael”     2023-04-29
To, że krzyczą „Śmierć Żydom!”, nie oznacza, że są antysemitami   Pandavar   2023-04-26
Mit „okupacji” jest motorem antysemickiego terroru   Tobin   2023-04-24
„Organizacje praw człowieka” pozwalają światu ponownie nienawidzić Żydów     2023-04-23
Co naprawdę dzieje się w świętych miejscach Jerozolimy?   Tawil   2023-04-22
BBC promuje nowy antysemityzm     2023-04-20
Jak dochodzi do Holokaustu   Chesler   2023-04-19
O czym rozmawiano w Bejrucie?     2023-04-17
Nienawiść w cieniu terrorystycznego ataku   Collier   2023-04-16
“Śmierć Izraelowi” – irański plan ataku na Izrael   Kedar   2023-04-15
Dlaczego Palestyńczycy nie mogą wznowić rozmów pokojowych z Izraelem   Tawil   2023-04-14
Świat muzułmański musi zjednoczyć się przeciwko Izraelowi     2023-04-12
Was gesagt werden muss (Co musi zostać powiedziane)   Koraszewski   2023-04-11
Antyizraelska polityka Bidena wzmacnia Iran i palestyńskich terrorystów   Tawil   2023-04-10
Wszyscy Kreteńczycy to kłamcy…   Koraszewski   2023-04-09
Dla „Guardiana” jedno państwo żydowskie to o jedno państwo żydowskie za dużo   Levick   2023-04-08
W poszukiwaniu znaków czasu   Koraszewski   2023-04-05
Co powiedziała matka palestyńskiemu terroryście…   Flatow   2023-04-02
“Palestyńczycy”: wielkie kłamstwo, które ujawnił Smotrich   Pandavar   2023-03-31
„Terroryści uwielbiają nowe technologie. Co zrobią ze sztuczną inteligencją (AI)?”   Stalinsky   2023-03-28
Pomylony plan administracji Bidena walki z palestyńskim terroryzmem   Tawil   2023-03-25
Gdy tylko @Amnesty rozpoczęła kampanię „apartheidu”, przestali wspominać o libańskiej/jordańskiej dyskryminacji Palestyńczyków     2023-03-24
Doradca Abbasa: Polityka Autonomii Palestyńskiej opiera się na planie kolejnych etapów   Marcus   2023-03-20
Palestyńscy uchodźcy: od 1948 roku do dzisiaj   Lax   2023-03-15
Autonomia Palestyńska walczy o prawa dla terrorystów!   Tawil   2023-03-15
Oto kolejny dowód, że @Amnesty jest antysemicka     2023-03-09
Słowa poprzedzają czyny   Carmon   2023-03-08
Algorytmy Google z 2010 roku, które promowały dżihad, są ponownie analizowane w Sądzie Najwyższym w sprawach dotyczących federalnego prawa   Stalinsky   2023-03-07
Nie ma szczepionki na wirusa nienawiści do Żydów     2023-03-05
Cały świat może się mylić   Landes   2023-03-04
Czy media byłyby tak obojętne?   Spencer   2023-03-03
Palestyńczycy i wiedza o Holokauście   Fitzgerald   2023-03-01
Oszczerstwo „apartheidu” jest całkowicie fałszywe i antysemickie     2023-02-26
Shamima Begum, „panna młoda ISIS”, jaki obiekt kampanii newswashing   Bulut   2023-02-25
Unia Europejska i administracja Bidena akceptują palestyńskie kłamstwa   Tawil   2023-02-25
Powrót masakry, której nie było   Rosenthal   2023-02-21
Ludobójstwo w Nigerii: administracja Bidena tuszuje fakty   Ibrahim   2023-02-20
Co zatem „sprowokowało” atak w Ramot?   Flatow   2023-02-14
Czy negocjacje pokojowe zapobiegają terrorowi?   Levick   2023-02-13
Mnemozyna, półbogini pamięci   Koraszewski   2023-02-12
Istnieje związek między syjonizmem a współczesnym arabskim antysemityzmem     2023-02-11
“New York Times” i OWP są stworzeni dla siebie   Bard   2023-02-10
Administracja Bidena trzyma się umyślnej ślepoty   Amos   2023-02-08
Antyizraelska narracja, która definiuje ostatnie starcia izraelsko-palestyńskie   Frantzman   2023-02-05
Najbardziej postępowi, liberalni, zachodni Palestyńczycy popierają mordowanie Żydów     2023-02-04
Praca doktorska Mahmouda Abbasa   Tabarovsky   2023-02-03
Po masakrze w jerozolimskiej synagodze Palestyńczycy muszą stawić czoła przemocy w naszej kulturze   Eid   2023-02-01
Nie, panie prezydencie Biden, atak na synagogę nie był skierowany przeciwko „cywilizowanemu światu”   Suissa   2023-01-31
Kilka myśli o ataku terrorystycznym w Jerozolimie   Frantzman   2023-01-30
Turcja: otwarte drzwi dla Putina do szkodzenia zachodnim interesom   Bekdil   2023-01-30
O palestyńskich podręcznikach i nazistowskich swastykach   Pandavar   2023-01-28
Jak Facebook dławi byłych muzułmanów w Norwegii   Bower   2023-01-26
Palestyńczycy rekrutują nieletnich, a potem potępiają Izrael za strzelanie do “niewinnych dzieci”   Tawil   2023-01-26
Nienawiść do Żydów na amerykańskich uniwersytetach   Kemp   2023-01-23
Afrykański region Sahelu: wkracza rosyjska Grupa Wagnera, by pogorszyć sytuację   Franklin   2023-01-21
Konferencja w Damaszku w sprawie upadku Izraela     2023-01-16
Dlaczego Palestyńczycy chcą mordować modlących się Żydów?   Tawil   2023-01-15

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk