Prawda

Niedziela, 19 maja 2024 - 00:52

« Poprzedni Następny »


Nauka dla świata pracy


Andrzej Koraszewski 2016-12-03


Przepraszam za ten tytuł, ale ponad 60 lat temu popłakałem się ze śmiechu patrząc w Poznaniu na ciężarówkę z napisem „Gęsi dla świata pracy”. Był to samochód dostawczy jakiejś spółdzielni rolniczej. Żyliśmy w świecie przyjaznym dla świata pracy, gospodarka oparta była na „Kapitale”, a wiedzę zdobywało się po znajomości, jako że dobra, socjalistyczna, zmiana, karmiła w szkołach firmową mieszanką, z której część była treściwa, a część zgoła odwrotnie.

Stałem na ulicy Grunwaldzkiej, kawałek dalej były tereny Targów Poznańskich, gdzie  można było obejrzeć imponującą wystawę o Ameryce. Przed wejściem straszył tekturowy Wuj Sam, a w środku prezentowano wiedzę o cierpiących bezkresną nędzę Amerykanach, zaś z głośnika wydobywał się odstraszający slogan „Reklama jest dźwignią handlu”. Zwiedzając tę wystawę z ogromną ciekawością przyglądałem się twarzom osób oglądających eksponaty i podsłuchiwałem komentarze. Był to już czas odwilży i najwyraźniej strach zaczynał puszczać, bo ludzie nie ukrywali sceptycyzmu, jak również pozwalali sobie na jakieś ciche, zdecydowanie antypaństwowe chichoty. 

 

Żyjemy w czasach nowych obietnic dla świata pracy i obawy przed planowaną reformą systemu oświaty wydają się być niepozbawione podstaw. Zdobywanie wiedzy po znajomości może być teraz nieco łatwiejsze, co nie oznacza, że nie będzie żadnych szkód, zgoła przeciwnie, należy się liczyć z tym, że młode pokolenie otrzyma naukę dla świata pracy dostarczaną, jeśli nie od poczęcia, to od pierwszej okazji.

 

Kto wie, może w tej sytuacji odrzucenie obowiązku szkolnego dla sześciolatków jest jeśli nie zbawienne, to  łagodzące. Rodzice już się mobilizują, ale jak zwykle,  tylko ci bardziej świadomi, porzucając na pastwę dobrej (oświatowej) zmiany przyszłość narodu, czyli dzieci rodziców oczekujących, że państwo dostarczy ich dzieciom pełnej strawy duchowej, wiedzy patriotycznej i zawodowej, gwarantującej niezdolność ucieczki na Zachód, nawet gdyby tam nas jeszcze chcieli. W tej sytuacji możemy podejrzewać, że będzie ojczyzna miała gospodarkę opartą na wiedzy jaka się zdarzy.

 

Samochód dostarczający gęsi dla świata pracy widziałem tylko raz i do dziś nie jestem pewien, czy on mi się aby nie  przywidział, a wiedzy szukałem częściej w książkach popularnonaukowych niż w podręcznikach, bo z jakiegoś powodu autorzy podręczników nie wciągali. Nie mogę wykluczyć, że jest to stanowczy wymóg stawiany autorom podręczników, że muszą umieć pisać tak nudno jak to tylko możliwe, zaś konkursy wygrywają ci, którzy osiągają na tym polu mistrzostwo. 

 

Nie pozostawało nic innego jak samodzielne poszukiwanie autorów, którym nikt nigdy i pod żadnym pozorem nie powierzyłby napisania podręcznika. Było trochę dobrych książek popularnonaukowych, ale jak na moje potrzeby zdecydowanie zbyt mało. Prawdziwe Eldorado zaczęło się, kiedy już byłem dorosły i mieszkałem daleko od socjalistycznej ojczyzny.

 

To wtedy, w latach 70. ubiegłego stulecia, pojawiła się cała generacja autorów twierdzących, że nie ma niczego takiego jak książki popularnonaukowe, że książki naukowe mogą być pisane językiem zrozumiałym dla szerokiej publiczności, i że naukowcy powinni nauczyć się pisać.

 

Nagle pojawiły się naukowe bestsellery. Wydawcy zwietrzyli duże pieniądze, zdawać się mogło, że pojawiło się nowe, zdumiewające oświecenie. Księgarnie eksponowały naukowe książki na najbardziej widocznych miejscach, mówiło się o nich w telewizji w popularnych programach, głośni autorzy naukowych książek stawali się celebrytami.

 

To dziwne zjawisko trwało prawie ćwierć wieku i naiwni mogli się łudzić, że oto narodził sie trwały popyt, a popyt będzie rodził coraz większą podaż, wpływając również na ospałe umysły reformatorów masowej oświaty. 

 

Kontratak przyszedł z dwóch, może z trzech, a może nawet i z czterech stron. Faktem jest, że te naukowe bestsellery w dziedzinie fizyki, astronomii, biologii i innych pisane były nieodmiennie przez nie tylko świetnych naukowców, ale i zagorzałych humanistów (mających nierzadko znacznie głębszą wiedzę filozoficzną od dyplomowanych znawców), sceptyków i ateistów. Ta paskudna mieszanka świetnie podanej wiedzy ścisłej oraz filozoficznej budziła niekłamaną irytację królewiąt nauki, czyli socjologów, politologów, teologów i temu podobnych. Z porośniętych pajęczyną pieczar wiedzy absurdalnie nieścisłej wychynęła potwora postmodernizmu, sącząca jad wiary w wyższość nieścisłości nad ścisłością, narracji nad rzeczywistością i pseudonauki nad nauką. Modne bzdury wylały się szeroką rzeką do mediów dla świata pracy.

 

Początkowo nikt nie wpadał w panikę, wydawcy nadal zamawiali książki u dobrze piszących naukowców, gazety biły się o najlepszych korespondentów naukowych. Po pierwszych latach transformacji podczas wizyt do Polski zauważyłem drobną zmianę, Eksponowane wcześniej półki z literaturą naukową, zastąpiły półki z literaturą religijną. Myślałem, że to tylko efekt Papieża-Polaka, ale niestety byliśmy w czołówce światowego trendu. Niebawem polscy wydawcy mieli zacząć tracić zainteresowanie przekładami literatury naukowej. Ten towar najpierw przestał przynosić duże zyski, a potem zaczął być deficytowy.  

 

Postmoderniści w sojuszu z religijnymi dawali odpór, a Internet dopełniał zniszczenia papierowej książki. Nic to. Nowy, cyfrowy świat zaczął ujawniać swoje wspaniałe i swoje upiorne strony. Daje szanse tworzenia małych i dużych społeczności, znosi granice, ułatwia dostęp do wiedzy. Dobra i ciekawie podana nauka nigdy nie była tak powszechnie dostępna. Internet zdominowany jest jednak przez wiedzę dla świata pracy i korzystanie z jego wspaniałych stron wymaga przewodników. Społeczności są niszczone przez jego otwartość i zalew ścieków. Pseudonauka, religia, wszelkie formy przesądów i irracjonalizmu nigdy nie miały tak doskonałego medium.  Nowa, cyfrowa cywilizacja wydaje się być cywilizacją chaosu, bez map i przewodników.

 

Solidna masowa oświata ucząca sztuki uczenia się, mogłaby w połączeniu z Internetem przyspieszyć rozwój społeczny. To marzenie jest absurdalne, bowiem dobra zmiana jest wszechobecna. Jedyną szansą wydaje się być tworzenie enklaw racjonalizmu, sceptycyzmu, fascynacji nauką. Najwspanialsze narzędzie świata pozostanie głównie w łapach demagogów i oszołomów, jest globalną tablicą ścienną, na której każdy wiesza sobie co chce i kiedy chce  (na szczęście nie zawsze gdzie chce).

 

Mam wrażenie, że samochód z napisem „Gęsi dla świata pracy” powrócił na nasze ulice, że wróciła również wystawa „Ameryka, Ameryka” próbująca przekonać nas, że mieszkamy w najcudowniejszym, miejscu na ziemi, mam wrażenie, że grozi nam bardzo zła reforma systemu oświaty, systemu który wcześniej nie był dobry pod żadnym względem, a sztuki poruszania się w chaosie cyfrowego świata dzieci uczyły się same.

 

Dalej będą się tej sztuki uczyć same, ale czy uciekając od nauki dla świata pracy znajdą ułatwienia i drogowskazy docierania do nauki dla ciekawych?

 

Zapewne nie zdążę się już doczekać odpowiedzi na to pytanie. Zaniepokojeni rodzice wydają się zdawać sobie sprawę z tego, że ich dzieci będą jeszcze bardziej narażone na naukę dla świata pracy, ale nie wiem czy wiedzą, że poszukiwanie antidotum mogłoby być skuteczne nie tylko dla ich pociech.              

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Znasz li ten kraj

Znalezionych 386 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Czy leci z nami psychiatra?   Koraszewski   2016-05-10
Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie!   Koraszewski   2020-11-11
Różne ruchy obrony konstytucji   Koraszewski   2014-07-30
Głosuj 4 razy NIE, czyli jak Jarosław Kaczyński poszedł śladami Bolesława Bieruta   Koraszewski   2023-08-15
Państwo na prawach bożych,czyli długa droga od Józefa Kępy do Beaty Kempy   Koraszewski   2015-12-14
Jaka religia, jaki ateizm?   Koraszewski   2023-10-02
Kogo i w jaki sposób chciałby zniszczyć ob. Kaczyński?   Koraszewski   2022-12-10
Występując w obronie moich przywilejów   Koraszewski   2016-01-14
Nieustający marsz niesłusznie dumnych   Koraszewski   2018-02-13
Opowieść o Polaku, który się prawdzie nie kłaniał   Koraszewski   2021-01-06
Polska w obiektywie Konrada Szołajskiego   Koraszewski   2018-10-16
Jak zbrodniczy okaże się ten rząd?   Koraszewski   2020-04-03
My naród i klops   Koraszewski   2021-10-15
Codzienne obowiązki sołtysa honoris causa   Koraszewski   2021-06-26
Wolność słowa i technika   Koraszewski   2015-02-05
Infantylizmofilia czy chrześcijańska myśl światła?   Koraszewski   2017-04-14
Chrześcijańskie wartości w pisowskim sosie   Koraszewski   2020-10-26
Kto dostrzeże grozę wzrostu cen żywności?   Koraszewski   2022-03-18
Nauka dla świata pracy   Koraszewski   2016-12-03
Znieważenie pomnika dłuta Stanisława Milewskiego   Koraszewski   2018-07-30
Czego się boi pani Dulska?   Koraszewski   2014-01-07
Saga rodu Fedorowiczów, powiatowa walka z zaborcą i proces Katarzyny Mrówczyny   Koraszewski   2021-10-04
Uwagi o życiu Stanisława Staszica   Koraszewski   2015-03-14
O seksie, moralności i religii   Koraszewski   2017-08-06
Wolność jest zaledwie wstępem   Koraszewski   2020-05-06
Kobieta superpatronką roku 2017   Koraszewski   2016-11-07
Płacimy za grzechy dziadów   Koraszewski   2023-09-26
Państwo jako stróż dzienny   Koraszewski   2014-11-05
Opowieść o nocnym stróżu, kucharce i wartościach   Koraszewski   2020-12-06
Jesień oświecenia i owoc poznania   Koraszewski   2022-09-13
Wredność i medycyna   Koraszewski   2014-02-25
Nie oskarżam, tylko przypominam   Koraszewski   2022-02-10
Poemat o oszczędnym posługiwaniu się prawdą   Koraszewski   2023-07-06
Ten prezydent łamie prawo   Koraszewski   2015-12-09
Osiem gwiazdek na grobie, Richard Dawkins i moje miasteczko   Koraszewski   2023-09-09
Uczucia patriotyczne w promocji   Koraszewski   2021-04-28
Kryzys komunikacji werbalnej, czyli patos środkowego palca   Koraszewski   2017-07-31
PAP ma Alę, Ala ma Hamas   Koraszewski   2015-04-07
Jak słuchać, żeby być rozumianym?   Koraszewski   2019-06-12
Kiedy wolność ma znikomą szkodliwość społeczną?   Koraszewski   2014-06-01
Zamienianie słowa w ciało   Koraszewski   2016-01-26
Marchewka stadnego myślenia i niechciany kij racjonalizmu   Koraszewski   2019-07-04
Ogień narodowy, czyli patriotyzm patologiczny   Koraszewski   2017-03-10
Święto niepodległości, czyli bal sykofantów   Koraszewski   2017-11-11
Burdel w Izbie Gminnych Lordów   Koraszewski   2016-09-15
Dyskurs nasz powszedni pozwól zmienić Panie   Koraszewski   2021-09-11
Jak pięknie kwitną kanalie   Koraszewski   2017-05-01
Wobbly hypothesis i życie współczesne   Koraszewski   2023-04-21
Byk, niedźwiedź i trzy krzyże   Koraszewski   2014-07-07
Jak się kler z szatanem mocuje   Koraszewski   2015-12-28
Szlak bojowy Jarosława Kaczyńskiego   Koraszewski   2016-12-17
Czy naród może zakochać się w demokracji?   Koraszewski   2018-05-16
Patrz Kościuszko na nas z nieba   Koraszewski   2020-09-29
Kaczyński w Kórniku i powrót towarzysza Szmaciaka   Koraszewski   2022-07-26
Znaki czasu na Jasnej Górze i gdzie indziej   Koraszewski   2017-01-09
Jarosław Kaczyński i historia polskiego analfabetyzmu   Koraszewski   2021-10-28
Rozważania wokół praworządności   Koraszewski   2020-07-27
Intronizacja Chrystusa, czyli powiedzcie Allahu akbar   Koraszewski   2016-11-23
Nie cała władza w rękach postprawdziwków   Koraszewski   2019-11-18
Jan Hartman wzywa do polemiki   Koraszewski   2016-03-03
Spór o wiek zgody w czasach przyzwolenia   Koraszewski   2019-06-19
Bliźni gorszego sortu i problem moralności   Koraszewski   2021-04-10
Bal w Świątyni Opaczności Narodowej   Koraszewski   2018-11-02
Polska w ruinie, idziemy głosować   Koraszewski   2015-10-21
W poszukiwaniu umiarkowanych katolików   Koraszewski   2017-05-24
Kilka uwag o podwójnej lojalności   Koraszewski   2019-08-21
Refleksje pobożocielne i Ewangelia św. Mateusza   Koraszewski   2015-06-06
Podanie o posadę prezydenta   Koraszewski   2020-02-12
Związki partnerskie w czwartej Rzeczpospolitej   Koraszewski   2019-10-16
Rzecznik Praw Dziecka w państwowego Anioła Stróża zamieniony   Koraszewski   2018-12-17
Błędy lekkie, ciężkie i śmiertelne   Koraszewski   2016-04-07
Dlaczego nie chcę być polskim inteligentem   Koraszewski   2016-01-04
Jak będziemy obchodzić święto Konstytucji?   Koraszewski   2019-04-08
Za Głupotę Naszą i Waszą   Koraszewski   2019-05-30
Przepraszam, że przypominam raz jeszcze   Koraszewski   2019-06-06
Odnaleziony tekst Tischnera oraz portret (pewnego) Polaka AD 2018   Koraszewski   2018-11-19
Ordo Juris, ludzkie dramaty i złe dziennikarstwo   Koraszewski   2023-05-12
Polska demokracja wyznaniowa   Koraszewski   2022-05-30
Pierwsza poprawka do, że tak powiem   Koraszewski   2021-12-08
O wyciu brzydkich kaczątek   Koraszewski   2014-06-24
Smutek plemiennego humanizmu   Koraszewski   2023-06-19
Narodowy socjalista pisze do mnie list   Koraszewski   2017-01-11
Wyścig do fotela i dylematy wyborcy   Koraszewski   2020-02-19
Idem per idem, czyli polska droga do demokracji   Koraszewski   2017-12-01
Oświata, poświata, stan umysłów   Koraszewski   2019-04-03
Demokracja umarła, niech żyje demokracja   Koraszewski   2021-04-30
Nauczyciel-ateista w szkole   Koraszewski   2017-11-29
Uwagi o groźnej przewadze donosów nad doniesieniami   Koraszewski   2019-09-09
Samorząd, solidarność, samopomoc   Koraszewski   2020-04-15
Człowieku, zbliża się Dzień Darwina   Koraszewski   2023-02-04
Święto flagi i inne święta   Kruk   2021-05-05
Uwaga niewypał   Kruk   2015-01-14
Szatan, dynia, dziecko   Kruk   2014-10-31
Byłam w niebie, mówi ośmioletnia Ania   Kruk   2018-03-07
Tako rzecze panna Krysia   Kruk   2016-01-05
Gdybym ja był Panem Bogiem   Kruk   2022-08-11
Gimnazjalna Loża Masońska   Kruk   2016-05-06
Wczesna inicjacja   Kruk   2014-07-21
Apel Stowarzyszenia Miłośników Logiki Nieformalnej   Kruk   2017-08-18
Mój prezydent, moja premier   Kruk   2015-09-09

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk