Prawda

Sobota, 18 maja 2024 - 06:34

« Poprzedni Następny »


Bezduszna duchowość ateistów


Andrzej Koraszewski 2021-08-03


Zamykając książkę lubię się zastanawiać, co z niej mam ochotę opowiedzieć innym. A tu piękna historia, która zostanie ze mną na długo. Przyjeżdża cywilizowany do dzikich i pyta jednego, jak tam u was, towarzyszu, z duchowością. Dziki, jak to dziki, prosi o podanie definicji. Męczy się cywilizowany jak potępieniec, żeby w przystępny sposób sprawę wyjaśnić, dziki słucha uważnie, żąda dodatkowych uściśleń, żeby nie było wątpliwości, a w końcu mówi, że oni to nazywają życiem. 


Amerykańska dziennikarka, Katherine Ozment, poświęciła kilka lat na tropienie bezdusznej duchowości ateistów i właśnie otrzymaliśmy polskie tłumaczenie rezultatu jej badań, czyli książkę pod tytułem Dusza bez boga. W poszukiwaniu sensu, celu i wspólnoty w świeckim życiu, wydaną w Wydawnictwie Stapis w serii „Bez bogów”.


Dobrze, żywo napisana, czyta się i  skłania do refleksji. We wstępie autorka opisuje jak jej kilkuletni syn obserwował przez okno procesję. Najpierw poprosił o wyjaśnienie, kim są ci dziwni ludzie idący tłumnie ze świecami w dłoniach. Potem zapytał, dlaczego nie idą tam razem z nimi. Matka cierpliwie wyjaśniała, że to są ludzie wierzący, że idą do cerkwi, powiedziała jak nazywa się ich wyznanie. Powiedziała, że to są prawosławni. A kim my jesteśmy, zapytał młody człowiek. Spontaniczna odpowiedź okazała się paskudną gafą. Matka odpowiedziała, że „niczym”, a potem długo próbowała się z tego wyplątać. W pewnym sensie ta książka jest konsekwencją tamtej nieroztropnej odpowiedzi.


Jeszcze pół wieku temu w amerykańskim społeczeństwie ateiści stanowili skromny margines, ale ten skromy margines był pierwszą falą młodych ludzi otwarcie rozstających się z religią. W latach 50. ubiegłego wieku 99 procent Amerykanów deklarowało się jako wierzący, w latach 70. niemal 10 procent otwarcie rozstało się z religią, dziś to już około jednej trzeciej. Równocześnie otwarte zerwanie z religią to daleko nie wszystko. Bardzo wielu ludzi nadal deklaruje się jako wierzący, ale albo zupełnie przestali praktykować, albo pojawiają się w kościele od wielkiego dzwonu i religia straciła w ich życiu znaczenie. (O czym świadczy również lawinowy wzrost małżeństw między ludźmi różnych wyznań.) Kościoły próbują przystosować się do nowej rzeczywistości i jedne oferują powrót do religijnego fundamentalizmu, inne podejmują najdziwniejsze (czasem wręcz karkołomne) próby pogodzenia religii z nowoczesnością.


Autorka pisze w tytule o poszukiwaniu sensu, celu i wspólnoty, ale wiele wskazuje na to, że sens i cel sprowadzają się do poszukiwania wspólnoty, w której MY jest większe niż JA. Zwycięstwo indywidualizmu przyniosło również atomizację, rozbicie tradycyjnych więzi społecznych i poszukiwanie czegoś, co mogłoby je zastąpić.

„…religia oferuje tak wiele: przynależność, społeczność, historię, rytuały, gotowy zestaw wierzeń, nadający życiu sens i znaczenie.”

Równocześnie religia jest konserwatywna i zaborcza, autorytet jej przywódców jest coraz bardziej problematyczny, zarówno ten moralny, jak i ten wynikający z wiedzy. Ucieczka od religii jest albo efektem głębokiego zawodu, poczucia, że religia, w której człowiek został wychowany i w której dorastał, jest nie tylko niedoskonała, ale wręcz odrażająca. Często jest tu również konflikt między wiarą i wiedzą. Religia często oferuje „prawdy” sprzeczne z nauką i staje się coraz bardziej niepoważna. Odchodząc od religii szukamy celu „większego od nas”, sprawy lub spraw, które nadają naszemu życiu sens. Poszukiwanie autorytetu moralnego traci swoją podstawę – zakotwiczenia w wielopokoleniowej ciągłości. Zostajemy sami z dylematami moralnymi lub szukamy nowej wspólnoty, której możemy się podporządkować. Potrzeba wspólnoty większej niż my okazuje się nieodparta.


Czytając te rozważania przypomniałem sobie opowieść znakomitego eseisty, Jerzego Stempowskiego (w paryskiej „Kulturze” pisał głównie jako Paweł Hostowiec), który opisywał jak zaraz po pierwszej wojnie światowej szedł sobie w upalne popołudnie ulicą małego kresowego miasteczka i dobiegające odgłosy mówiły mu, że zbliża się do jesziwy, kiedy dotarł do otwartego okna, z którego dobiegały głosy, okazało się jednak, że ożywiona dyskusja dotyczyła już Kapitału Karola Marksa.        


Na pytanie kim jestem, odpowiadamy przez wskazanie wspólnoty, do której należymy, która jest dla nas najważniejsza, która podtrzymuje „nasze” wartości.  Również nasz najbliższy krąg przyjaciół to zazwyczaj ludzie z tej większej wspólnoty. Religia długo ułatwiała tę sprawę. Plemię i religia były jednością, wspólnota lokalna skupiała się głównie wokół świątyni, kapłan był przewodnikiem we wszystkich sprawach. Innymi słowy przez stulecia grupa odniesienia mieszkała po sąsiedzku, a przywódca był namaszczony.      


Urbanizacja przeniosła nas do anonimowych mrowisk, w których więź lokalna utraciła znaczenie, a nasze grupy odniesienia są terytorialnie rozproszone. Skrzykujemy się pod różnymi hasłami, żadna grupa nie posiada nas w całości. Zdaniem autorki ludzie wierzący znacznie częściej doświadczają komfortu wspólnoty, jeśli nie totalnej, to znacznie głębszej niż mogą dostarczyć różne stowarzyszenia. W tej sytuacji okazuje się, że ludzie, którzy rozstali się z wszelką religią, poszukują porządkujących życie rytuałów, nowych wspólnot dających głębsze poczucie jedności. Kto wie, może to jeden z powodów atrakcyjności świeckich idei totalitarnych wśród ludzi, którzy porzucili religię. (Ale jeśli ani Marks, ani Jezus, to faktycznie można się zastanawiać, gdzie szukać swojego kółka różańcowego.) Religie przez tysiąclecia dostarczały nam dominującej tożsamości wykraczającej poza najbliższą rodzinę. Religijna tożsamość była dziedziczna. Nie było wątpliwości. Czy odchodząc od religii zaczynamy szukać jej namiastki? Z całą pewnością stajemy przed pytaniem: kim jesteśmy i jest to oszałamiające pytanie. (W szczególności, że bardzo często otwarte zerwanie z religią jest połączone z konfliktem z rodziną i grupą dotychczasowych przyjaciół.)    


Czy wierzący są szczęśliwsi niż niewierzący? Podobno. Próbujący to zbadać amerykański socjolog doszedł do wniosku, że to poczucie szczęścia/zadowolenia z życia jest dziwnie skorelowane z liczbą przyjaciół w wyznaniowej wspólnocie. To nie częstotliwość praktyk religijnych daje poczucie zadowolenia, a inni ludzie. Równocześnie Katherine Ozment obserwowała niezliczone próby tworzenia środowisk ludzi niewierzących, które pod wieloma względami przypominały wspólnoty wyznaniowe. Poczynając od niedzielnych spotkań (włącznie z przypadkami zakupu nieczynnych kościołów), poprzez stowarzyszenia młodych rodziców organizujących regularne spotkania dla całych rodzin, stowarzyszenia dobroczynne i grupy dyskusyjne, w których regularność i przemyślne formy tych spotkań zastępowały utracone wraz z religią rytuały. 

„Między rokiem 2005 a 2015 Amerykańskie Stowarzyszenie Humanistyczne zanotowało wzrost liczby oddziałów z 59 do 180 w 46 stanach i w Dystrykcie Kolumbii. Tam gdzie świeckie grupy w zeszłym stuleciu zwykle składały się z siwiejących  członków dyskutujących o małej wiarygodności istnienia Boga, dzisiejsze przyciągają głównie milenialsów, studentów, i rodziców małych dzieci. Oferują im szeroki zakres działań, w tym możliwości pracy dla społeczności,  świeckie rytuały, ćwiczenia medytacyjne i pomoc psychologiczną dla nastolatków.”

Jak pisze autorka, widać w tych działaniach poszukiwania magii, świętości i rytuału. Nabożne traktowanie medytacji, obyczajów żywieniowych, rytuałów, w tym świeckiego obchodzenia różnych religijnych świąt, które daje poczucie ciągłości z religią i obyczajami przodków.


Autorka kończy tę książkę listem do swoich dzieci, żeby nie obawiały się ani rytuałów, ani poszukiwania magii, ani zainteresowania religiami. Budowanie dających oparcie świeckich wspólnot ma sens, pozwala znaleźć przyjaciół, z którymi mamy wspólne wartości, które często zakorzenione są w historii zarówno wiary, jak i niewiary. Warto szukać również magii w sztuce i w nauce, a rytuały mogą nam porządkować rytm życia, zaś poczucia sensu dostarcza praca dla innych.


W Polsce obserwujemy lawinowy proces  odchodzenia młodych ludzi od religii. Bardzo wielu   uczy się dziś życia bez pomocy księdza proboszcza. Ta książka nie jest poradnikiem, po prostu daje okazję, żeby popatrzeć jak sobie radzą z tym Amerykanie i jak to widzi amerykańska dziennikarka, która wyrosła w religijnym środowisku i przygotowuje do samodzielnego życia drugie pokolenie  „nonów”, czyli coraz większej rzeszy tych, którzy na pytanie w ankiecie o wyznanie wybierają ostatnią opcję, - none of the above  (nic z tego co powyżej).


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nowy ateizm i krytyka religii

Znalezionych 908 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Chrześcijańskie stanowisko wobec rozdziału Kościoła i państwa   Koraszewski   2021-07-17
Chrześcijaństwo, Zagłada i syjonizm   Koraszewski   2019-12-02
Chusta wreszcie wolna; Turcja wręcz przeciwnie   Bekdil   2014-10-10
Chłopiec kaznodzieja   Dawkins   2017-04-19
Co się właściwie stało?   Kalwas   2022-10-01
Credo ateisty (II)   Ferus   2023-01-01
Credo ateisty (III)   Ferus   2023-01-08
Credo ateisty (IV)   Ferus   2023-01-15
Credo ateisty (IX)   Ferus   2023-02-19
Credo ateisty (V)   Ferus   2023-01-22
Credo ateisty (VI)   Ferus   2023-01-29
Credo ateisty (VII)   Ferus   2023-02-05
Credo ateisty (VIII)   Ferus   2023-02-12
Credo ateisty (X)   Ferus   2023-02-26
Credo ateisty (XI)   Ferus   2023-03-05
Credo ateisty (XII)   Ferus   2023-03-12
Credo Ateisty (XIII)   Ferus   2023-03-19
Credo ateisty    Ferus   2022-12-25
Credo islamu z ust autorytetu     2020-03-02
Credo sceptyka, Część  IV.   Ferus   2023-05-14
Credo sceptyka. Część I.   Ferus   2023-04-23
Credo sceptyka. Część II.   Ferus   2023-04-30
Credo sceptyka. Część III   Ferus   2023-05-07
Credo sceptyka. Część IX.   Ferus   2023-06-18
Credo sceptyka. Część V.   Ferus   2023-05-21
Credo sceptyka. Część VI   Ferus   2023-05-28
Credo sceptyka. Część VII.   Ferus   2023-06-04
Credo sceptyka. Część VIII   Ferus   2023-06-11
Credo sceptyka. Część X.   Ferus   2023-06-25
Credo sceptyka. Część XII.   Ferus   2023-07-09
Credo sceptyka. Część  XI.   Ferus   2023-07-02
Cuda, cuda ogłaszają   Ferus   2016-04-24
Cyrograf   Ferus   2015-01-17
Czarne życie, które nie ma znaczenia: 50 chrześcijan zamordowanych w ich kościele   Ibrahim   2022-06-16
Czary, zagrożenie bezpieczeństwa i prawo szariatu   Igwe   2019-04-16
Czas pociągnąć do odpowiedzialności “kapłanów-cudotwórców”   Igwe   2018-01-27
Czego Żydzi nauczyli Koptyjkę     2015-02-20
Cztery słowa i 1280 poszkodowanych…   Bekdil   2015-04-26
Czy Afryce potrzebna jest religijna reformacja?   Igwe   2019-01-08
Czy antysemityzm, szalejący w niektórych częściach świata muzułmańskiego, naprawdę opiera się na błędnej interpretacji islamu?   Spencer   2023-02-27
Czy ateizm jest irracjonalny? Filozof mówi “tak”   Coyne   2014-10-28
Czy ateizm może być nauczany jako religia?   Koraszewski   2021-07-12
Czy ateiści są snobami intelektualnymi?   Coyne   2014-03-22
Czy Bóg jest kręgowcem bez substancji?   Coyne   2014-06-26
Czy Bóg kocha małpi patriotyzm?   Koraszewski   2018-03-26
Czy chrześcijaństwo było kluczowe dla rozwoju nauki?   Coyne   2015-09-24
Czy istnieją „głęboko niewierzący”?   Ferus   2020-09-06
Czy jakiś proboszcz popełnił kardynalny błąd?   Koraszewski   2022-10-17
Czy krytyczne myślenie zmieni Afrykę?   Igwe   2017-02-13
Czy ludobójstwo jest miłe Bogu?   Koraszewski   2015-09-30
Czy mit o Świętym Mikołaju jest niemoralny?   Novella   2016-12-23
Czy Pan Bóg lubi kiszone ogórki?   Koraszewski   2018-02-21
Czy panie zaorzą Kościół?   Koraszewski   2018-07-09
Czy religia jest nałogiem?   Koraszewski   2014-06-08
Czy religijne prawdy są zbyt trudne do zrozumienia?   Ferus   2019-02-10
Czy religijne prawdy są zbyt trudne do zrozumienia? (II)   Ferus   2019-03-24
Czy sztuczna inteligencja rozumie o czym mówi?   Ferus   2023-07-16
Czy to jest nauka, czy teologia?   Hoodbhoy   2016-06-05
Czy wierzący uważają pismo święte za dosłowną prawdę?   Coyne   2014-07-16
Czy wolno krytykować muzułmanów?   Pandavar   2021-06-28
Czy wolno śmiać się z religii?   Koraszewski   2016-08-29
Czyżby bunt aniołów stróżów?   Ferus   2017-08-27
Człowiek musi w coś wierzyć. Schizma arcybiskupa Lefebvre'a   Ferus   2018-11-18
Człowiek musi w coś wierzyć. Arianizm.   Ferus   2018-05-27
Człowiek musi w coś wierzyć. Kontynuacja.   Ferus   2018-10-21
Człowiek musi w coś wierzyć. Manicheizm.   Ferus   2018-05-13
Człowiek musi w coś wierzyć. Mariawici.   Ferus   2018-11-11
Człowiek musi w coś wierzyć. Nestorianizm.   Ferus   2018-06-03
Człowiek musi w coś wierzyć. Podsumowanie.   Ferus   2018-11-25
Człowiek musi w coś wierzyć. Raskolnicy, Swedenborg.   Ferus   2018-11-04
Człowiek musi w coś wierzyć. Savonarola, Luter i inni   Ferus   2018-10-28
Człowiek musi w coś wierzyć. Spadkobiercy manicheizmu.   Ferus   2018-05-20
Człowiek staje przed Bogiem?   Ferus   2015-05-03
Człowiek w labiryncie iluzji   Ferus   2018-03-11
Człowiek w labiryncie iluzji (Część V)   Ferus   2018-04-08
Człowiek w labiryncie iluzji (II)   Ferus   2018-03-18
Człowiek w labiryncie iluzji (III)   Ferus   2018-03-25
Człowiek w labiryncie iluzji  (Część IV)   Ferus   2018-04-02
Człowiek w labiryncie iluzji. Część VI.   Ferus   2018-04-15
Człowiek w labiryncie iluzji. Suplement II.   Ferus   2018-04-29
Człowiek w labiryncie iluzji. Suplement.   Ferus   2018-04-22
DCLXVI Krucjata   Ferus   2014-12-20
De non existentia Dei   Koraszewski   2019-05-06
Deislamizacja jest jedynym sposobem walki z ISIS   Greenfield   2015-06-21
Deizm antytezą teizmu?   Ferus   2022-01-30
Deizm antytezą teizmu? (II)   Ferus   2022-02-06
Deklaracja poddaństwa   Ferus   2014-12-08
Demony w afrykańskiej szkole?   Igwe   2016-09-05
Dewocja to pobożność? Czyli wizyta u starszej pobożnej pani.   Ferus   2019-11-10
Diabelskie zwierciadło jest winne złu?   Ferus   2021-03-21
Dlaczego ateiści walczą o prawo wyjścia z cienia w Afryce i nie tylko w Afryce?   Igwe   2019-04-10
Dlaczego jestem ateistą?   Koraszewski   2017-08-13
Dlaczego musiałem zostać ateistą   Ferus   2019-03-17
Dlaczego nauki i religii nie można ze sobą pogodzić   Koraszewski   2020-07-05
Dlaczego religia może być racjonalna, ale robi to w zły sposób   Coyne   2014-02-20
Dobre i złe powody, by wierzyć   Dawkins   2014-07-24
Dobro i Zło   Ferus   2015-06-07
Dobroć biblijnego Boga   Ferus   2016-09-25
Doradztwo religijne i religioznawcze Część VIII   Ferus   2015-03-21
Doradztwo religijne i religioznawcze IX   Ferus   2015-04-05

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk