Prawda

Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 - 15:53

« Poprzedni Następny »


Bóg bez państwa i państwo bez Boga


Andrzej Koraszewski 2019-07-12

Bitwa pod Hattin, [Getty Images]
Bitwa pod Hattin, [Getty Images]

Kiedy ktoś w Ameryce pisze medytacje na dzień 4 lipca, oczekujesz rozważań o Deklaracji Niepodległości. Jeśli autorką jest urodzona w RPA czarna Brytyjka, pisarka, którą niedawno wyrzucono z jednego z forów dyskusyjnych amerykańskich ateistów pod zarzutem rasizmu, bigoterii i kilku innych grzechów głównych, z których kroplę goryczy przelało jej stwierdzenie, że czarny bandyta to nadal bandyta, twoja ciekawość wzrasta i ostrzysz sobie apetyt na spotkanie z herezją.

Anjuli Pandavar przedstawia się czasem jako obywatelkę świata. Faktycznie jeździ po świecie, wykłada literaturę angielską, czyta lokalną, pasjonuje się historią, a ta pasja towarzyszy jej od dziecka.   


Swoje Medytacje na dzień 4 lipca Anjuli Pandavar zaczyna od tego, że w tym roku 4 lipca minęła 832 rocznica bitwy_pod_Hattin. Autorka uważa, że ta bitwa była w historii chrześcijaństwa szczególnie ważna i że znakomicie pokazuje szaleństwo gębokiej wiary, że Bóg jest z nami. Krzyżowcy wierzyli święcie, że relikwia krzyża zagwarantuje im zwycięstwo. Zignorowali zatem takie drobiazgi jak układ terenu, zaopatrzenie w wodę, wywiad na temat tego, co robi i co zamierza Saladyn. Zajmowanie się praktycznymi drobiazgami zahaczało o bluźnierstwo. Mając boga po swojej stronie byli pewni swego. Boga po swojej stronie miał również Saladyn. Chrześcijańskie średniowieczne zacofanie konkurowało z mrocznym islamskim fanatyzmem. Ten drugi był młodszy i prężniejszy.


Dziś, w ponad osiem stuleci później mamy trójcę świętą świeckich bogów Zachodu: poprawność polityczną, multikulturalizm i różnorodność. Czarna Brytyjka urodzona w Afryce próbuje wyjaśniać swoim białym chrześcijańskim znajomym, którzy przekonują ją, iż nieszczęścia  Zachodu są konsekwencją porzucenia Boga, dlaczego ma w tej kwestii zdanie odmienne.   


Oświecenie zwolniło ludzi z modłów pod specjalnym nadzorem, pozwalając wreszcie by religia była kwestią osobistego wyboru.

„Zawdzięczamy naszą wolność, naszą równość i naszą demokrację temu, że zrzuciliśmy Boga z jego tronu, zostawiając mu miejsce w sercach ludzi, którzy go wybiorą. Bóg jako wolny wybór to największe osiągnięcie Oświecenia i jeden z fundamentów jednostkowej autonomii.”

Czwarty lipca to święto amerykańskiego Oświecenia, różniącego się od tego francuskiego i od tego brytyjskiego tym właśnie, że tam konstytucyjnie zwolniono Pana Boga ze służby państwowej, gwarantując mu pełną swobodę na wolnym rynku.


Jak pisze Anjuli Pendavar, dziś kapłani bogów różnej maści podejmują heroiczne wysiłki, by pogrzebać oświeceniowe idee. Tym razem widzimy na Zachodzie zmasowane wysiłki na rzecz poddania się średniowiecznemu dżihadowi, temu właśnie, który zwyciężył krzyżowców pod Hattin. Widzimy dziś przechodzenie od dżihadu wiecznie obrażonych ofiar, ciągle żądających, by traktowano je na specjalnych warunkach, do pełnego przemocy dżihadu chcącego wymusić rządy szariatu.

„Głosy, które ostrzegały przed tym od dawna, są dziś zagłuszane wrzaskami oskarżeń o bluźnierstwa, rasizm, faszyzm, nietolertancję i herezję skrajnej prawicowości.”

Co musi się stać, żeby te głosy potraktowano poważnie – pyta brytyjska pisarka. Dlaczego opisywana przez Orwella fikcja staje się na naszych oczach rzeczywistością?

„Intuicja oraz dowody pokazujące jak wiele dżihadystom uchodzi na Zachodzie na  sucho, mówią nam, że te głosy ostrzeżenia i prawdy nie zostaną nigdy zauważone. Odnosi się wrażenie, że niektóre z zachodnich społeczeństw będą broniły islamu tak długo, aż wszystkie ślady chrześcijaństwa, judaizmu, hinduizmu i innych religii nie zostaną zniszczone, póki demokracja i wszystkie wolności nie zostaną zlikwidowane, nawet wtedy kiedy powróci niewolnictwo […] będą powtarzać i upierać się, że islam jest religią pokoju, że jest taki sam jak wszystkie inne religie, że muzułmanie są ofiarami, które muszą być chronione przed islamofobią”.



Anjuli Pendavar zwraca uwagę na fakt, że chrześcijańscy ideolodzy, również ci, którzy zauważają barbarzyństwo dżihadystów, podobnie jak we wcześniejszych stuleciach są przekonani, że Bóg jest po ich stronie, że bez boga ludzkość jest niczym. Powtarzają to samo, co muzułmanie i tak samo jak oni, odrzucają autonomię jednostki. Duchowi muzułmańscy przywódcy, tacy jak Qutb, Al-Banna, Jusuf Karadawi powtarzali i powtarzają do znudzenia, że świat muzułmański jest pogrążony w biedzie i zacofaniu ponieważ ludzie porzucili prawdziwy islam. Kapłani w  międzyreligijnych dialogach zapewniają się wzajemnie, że wszelkie zło wynika z niedostatecznego szacunku dla religii.


Religia każe akceptować słowa kapłanów bez stawiania pytań. Przenosząc boga w strefę prywatności Oświecenie przyniosło wolność również wierzącym, znaczne odłamy chrześcjian, żydów, hindusów, buddystów zaczęły cenić demokrację z jej jednostkową autonomią. Zdawało się, że również instytucje religijne zaczęły uznawać zasady demokracji, a jeśli nie uznawać, to godzić się z faktem, że wierni przestali być owcami. Źródłem deprawacji nie jest wiara, ale ślepe posłuszeństwo. Odnosi się wrażenie, że idea połączenia wiary z ślepym posłuszństwem stała się znowu atrakcyjna. 


Brytyjska autorka pisze, że stoimy bezradni w obliczu dżihadu, ponieważ porzuciliśmy nasze wartości. Przestaliśmy być ludźmi Oświecenia, ludźmi, którzy cenią osobistą wolność. Staliśmy się wspólnikami wymieniając ludzką przyzwoitość na polityczną poprawność. Pijemy z zatrutego kielicha ‘grup”, „społeczności” szukając nowych praw, które zastąpią prawa jednostki. Pendavar przypomina co się dziś dzieje z językiem, jak przy pomocy językowych sztuczek zaczyna się chronić przestępstwa popełniane przez muzułmanów. Za wszelką cenę próbujemy zamazać związki między religią, posłuszeństwem wobec religijnego nauczania, a czynami. Nagle wszyscy biali są rasistami, ale gwałtownie zaprzecza się dyskryminacji muzułmańskich kobiet. 


Jest szaleństwem wyobrażanie sobie, że ugłaskiwanie muzułmańskich fanatyków może prowadzić do pokojowego współżycia i wzajemnego szacunku z ideologią otwarcie zmierzającą do podboju świata i głoszącą nienawiść do każdego kto jest inny. Czwartego lipca – pisze Anjuli Pendavar – 243 lata temu, autorzy Deklaracji Niepodległości ogłosili, że Ameryka jest krajem chroniącym wolność i równość ludzi i że od tego dnia, żaden bóg nie może się mieszać do ludzkich spraw. Zdrada tych wartości stała się cnotą. Społeczne i moralne osiągnięcia z takim trudem zdobywane przez wieki znikają z dnia na dzień, ustępując cywilizacji Arabii z siódmego stulecia. Politycy używają eufemizmów, ale nie kryją ciepłych uczuć do muzułmańskich teokracji, na ulicach zachodnich stolic paradują tłumy z flagami Hamasu i Hezbollahu.    


Zanikanie wartości Oświecenia jest widoczne jak na dłoni, pogarszanie się jakości życia będzie powolniejsze. Pendavar przywołuje książkę Kennetha Pollacka Armies of Sand oraz wypowiedzi muzułmańskich dysydentów piszących o rozmiarach zacofania muzułmańskiego świata. Ten świat jest zależny od technicznej ekpertyzy „niewiernych”, na których islam będzie pasożytował, póki ignorancja, przesądy i powszechny strach przed religią pokoju nie staną się tak powszechne, że mówione już tylko szeptem głosy odmienne będą traktowane jako objawy choroby umysłowej.


Przed lekturą tego eseju oglądałem wideo z wykładem arcybiskupa Grzegorza Rysia na seminarium „Wspólne dziedzictwo”. Dziwny wykład, bardzo osobisty, raczej historyka, niż hierarchy czy teologa. Wykład o tym jak antysemityzm (czy może powinien był mówić o antyjudaizmie) znajdował się w samym centrum kościelnego nauczania, jak bardzo był spleciony z potrzebą pieniędzy i swobodą mordowania wierzycieli, jak bardzo tworzył powszechną kulturę nienawiści, przecierając drogę do tego, co stało się w XX wieku. Głęboka wiara w głoszone przesądy i świadome kłamstwa otwierały drogę do zbrodni. Grzegorz Ryś chce wierzyć, że Kościół zamknął ten straszliwy rozdział, chociaż wie, że tak nie jest, że uciekając w historię, woli zbyt wiele nie mówić o dniu dzisiejszym, ani o tym jak zakorzenione w historii barbarzyńskie przesądy są ponownie podsycane, bo są świetnym narzędziem w walce z demokracją i oświeceniową ideą, że religia jest sprawą prywatną, a państwo ma gwarantować swobodę wyznania i poglądów.              


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
4. A ja napiszę bez obawy Lucjan Ferus 2019-07-13
3. Świetny artykuł Jan Res 2019-07-13
2. Chciałbym napisać baszarteg 2019-07-12
1. Korzeń krzyżowców i innych żydożerców kuba 2019-07-12


Nowy ateizm i krytyka religii

Znalezionych 906 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Ekumeniczne spotkanie apostatów   Koraszewski   2021-06-29
Czy wolno krytykować muzułmanów?   Pandavar   2021-06-28
Targniecie się na życie wieczne?   Ferus   2021-06-27
Dwa różne Dekalogi   Ferus   2021-06-20
Pasterze i ich bezwolne owce, czyli paradoksy „duchowego pasterzowania”   Ferus   2021-06-13
Biblia, kobiety i Bóg? Czyli co takiego Bóg chce powiedzieć czytelnikom Pisma Świętego?   Ferus   2021-06-06
Jest człowieczeństwo i jest muzułmańskie człowieczeństwo   Pandavar   2021-06-03
Żałoba bez złudzeń   Igwe   2021-05-26
Bezbożne „Ranczo” (II)   Ferus   2021-05-23
Ateista i „zatroskany głos rozsądku”   Ferus   2021-05-16
Obraza uczuć religijnych. Czyli co obraża osoby wierzące, a co nie, choć może powinno?   Ferus   2021-05-09
„Szczepionkowa” hipoteza powstania religii   Ferus   2021-05-02
Książka Lucjana Ferusa   Koraszewski   2021-04-26
Kłamiemy, gdyż taką mamy naturę? Czyli „względna równowaga między prawdą a fikcją”.   Ferus   2021-04-25
Duchowa służba zdrowia. Czyli oblicze Boga zatroskanego Miłosierdziem.   Ferus   2021-04-18
Poświąteczna refleksja. Kiedy mity traktowane są jako rzeczywistość.   Ferus   2021-04-11
Nieautoryzowany wywiad z Bogiem   Ferus   2021-04-04
Miecz czy Rozum? Czyli jak uczy historia religii: na jedno wychodzi!   Ferus   2021-03-28
Diabelskie zwierciadło jest winne złu?   Ferus   2021-03-21
Dziewuchy dziewuchom tu i tam   Koraszewski   2021-03-16
Irracjonalne „objawienia boże” (II)   Ferus   2021-03-14
Irracjonalne „objawienia boże”   Ferus   2021-03-07
Groza umiarkowanego islamizmu   Chesler   2021-03-04
Hartowanie ciała i hart ducha   Ferus   2021-02-28
Bezbożne „Ranczo”.Czyli nie jest dobrze, iż wierni mało wiedzą o religii, czy raczej bardzo dobrze?   Ferus   2021-02-21
Uciekinierzy z bastionu fałszywych świętości (IV)   Ferus   2021-02-14
Uciekinierzy z bastionu fałszywych świętości (III)   Ferus   2021-02-07
Uciekinierzy z bastionu fałszywych świętości (II)   Ferus   2021-01-31
Uciekinierzy z bastionu fałszywych świętości   Ferus   2021-01-24
Bajkowe dziedzictwo religii. Czyli wspaniała, ale też przerażająca potęga wyobraźni.   Ferus   2021-01-17
Bóg, ojczyzna, nędza i zniewolenie   Koraszewski   2021-01-14
Opatrzność Boża, a szczepienia na COVID-19   Ferus   2021-01-03
W Gazie Hamas jest Grinchem, który ukradł Boże Narodzenie   Fitzgerald   2020-12-31
Episkopat Polski w sprawie szczepionek zaleca: róbta co chceta   Koraszewski   2020-12-30
Bożonarodzeniowa koniunkcja planet. Czyli coroczna „koniunkcja” religii z nauką.   Ferus   2020-12-27
Listy byłych niewolników do ich byłych Panów (III)   Ferus   2020-12-20
Islam nakazuje kochać Mahometa i Dżihad bardziej niż własne rodziny     2020-12-14
Listy byłych niewolników do ich byłych Panów (II)   Ferus   2020-12-13
Listy byłych niewolników do ich byłych Panów   Ferus   2020-11-29
Brudny czyściec i diabelnie skuteczny strach przed piekłem   Ferus   2020-11-22
Dylemat moralny czy prosty wybór?   Ferus   2020-11-15
Refleksje sprzed lat: „W obronie kobiet” II.   Ferus   2020-11-08
Refleksje sprzed lat: „W obronie kobiet”   Ferus   2020-11-01
Nasze zacofanie jest najgorszą obrazą Proroka   Montaser   2020-10-31
USA to jedyny kraj, który rozlicza mułłów   Rafizadeh   2020-10-27
Dyspensa zwalniająca wiernych z myślenia   Ferus   2020-10-25
Dziecinne pytanie: Po co ludzie stworzyli bogów?   Ferus   2020-10-18
Dziecinne pytanie: Po co Bóg stworzył ludzi?   Ferus   2020-10-11
Alternatywa dla idei zbawienia   Ferus   2020-10-04
Beczka dziegciu i łyżka miodu   Ferus   2020-09-27
Refleksje sprzed lat: „Głęboka wiara” i inne.   Ferus   2020-09-20
Zamordowanie amerykańskiego “bluźniercy” w Pakistanie   Ibrahim   2020-09-16
Czy istnieją „głęboko niewierzący”?   Ferus   2020-09-06
Ludzie są grzeszni, ale Kościół (na pokaz) jest święty   Kruk   2020-09-03
Kogo bije dzban?   Koraszewski   2020-08-31
Refleksje sprzed lat: „Łaska boska” i inne   Ferus   2020-08-30
Ignorowane ludobójstwo chrześcijan w Nigerii    Ibrahim   2020-08-25
Egocentryzm religijny   Ferus   2020-08-23
Quo vadis religio?   Ferus   2020-08-16
Palestyńczycy: Priorytety muzułmańskich “uczonych” podczas COVID-19   Toameh   2020-08-04
Ituriel – elektroniczny bóg. Czyli książka, której nie napisałem.   Ferus   2020-08-02
Porwanie Holocaustu dla Dżihadu: Auschwitz i Kneset   Pandavar   2020-07-08
Dlaczego nauki i religii nie można ze sobą pogodzić   Koraszewski   2020-07-05
Palestyńczycy: Nieislamskie prawo o ochronie rodziny   Toameh   2020-07-02
Uprowadzenie Holocaustu dla Dżihadu: Auschwitz i Kneset   Pandavar   2020-07-01
Pochwała parlamentarnego ateizmu   Koraszewski   2020-06-28
Palestyńczycy: Czy rzeczywiście chodzi o “aneksję”?   Toameh   2020-06-26
Uprowadzenie Holocaustu dla Dżihadu: Auschwitz i KnesetCzęść 5: Wbijanie noża   Pandavar   2020-06-24
Przerażająca prawda o dziewicach z raju   Koraszewski   2020-06-24
Najskuteczniejsze narzędzie ludzkości – fikcja (VI)   Ferus   2020-06-21
Turcja: Uczniowie czytają Koran i porzucają islam   Bulut   2020-06-19
Wiara, nauka i umiłowanie bzdury   Koraszewski   2020-06-17
Uprowadzenie Holocaustu dla Dżihadu: Auschwitz i Kneset   Pandavar   2020-06-17
Najskuteczniejsze narzędzie ludzkości – fikcja. V   Ferus   2020-06-14
Dżihadystyczne narracje i islamskie fobie w Nigerii   Igwe   2020-06-11
Uprowadzenie Holocaustu dla Dżihadu (3)   Pandavar   2020-06-10
Najskuteczniejsze narzędzie ludzkości – fikcja. IV   Ferus   2020-06-07
Uprowadzenie Holocaustu dla Dżihadu   Pandavar   2020-06-03
Najskuteczniejsze narzędzie ludzkości – fikcja (III)   Ferus   2020-05-31
Uprowadzenie Holocaustu dla Dżihadu: Auschwitz i Knesset.   Pandavar   2020-05-27
Męczeństwo w obronie niezmiernej głupoty   Koraszewski   2020-05-25
Najskuteczniejsze narzędzie ludzkości – fikcja. II   Ferus   2020-05-24
Nie ma boga nad Boga   Koraszewski   2020-05-18
Najskuteczniejsze narzędzie ludzkości - fikcja   Ferus   2020-05-17
Naprawdę świat chce być oszukiwany?   Ferus   2020-05-10
Usunięcie „Izraela” z duńskiej Biblii   Jacoby   2020-05-05
Fikcja uznawana za Prawdę (VIII)   Ferus   2020-05-03
Fikcja uznawana za Prawdę (VII)   Ferus   2020-04-26
Fikcja uznawana za Prawdę (VI)   Ferus   2020-04-19
Fikcja uznawana za Prawdę (V)   Ferus   2020-04-11
Fikcja uznawana za Prawdę (IV)   Ferus   2020-04-05
Oderwanie charedim   Rosenthal   2020-04-01
Fikcja uznawana za Prawdę (III)   Ferus   2020-03-29
Pandemia i muzułmańskie priorytety   Pandavar   2020-03-26
Fikcja uznawana za Prawdę (II)   Ferus   2020-03-22
Fikcja uznawana za Prawdę   Ferus   2020-03-15
Uciekłaś od wojny, a oni przyjęli cię      2020-03-13
Najdłużej trwająca mistyfikacja. Podsumowanie.   Ferus   2020-03-08
Religie usprawiedliwiają zabijanie, kradzież i inne przestępstwa   Al-Tamimi   2020-03-06
Credo islamu z ust autorytetu     2020-03-02

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk