Prawda

Wtorek, 19 marca 2024 - 06:16

« Poprzedni Następny »


Książka Lucjana Ferusa


Andrzej Koraszewski 2021-04-26


Teksty Lucjana Ferusa są obecne  w „Listach z naszego sadu” od samego początku. Właśnie wydawnictwo „Stapis” wydało jego książkę pod tytułem Przesłanie i inne opowiadania. Książka wyszła z drukarni w piątek, a od dziś jest dostępna w sklepie  wydawnictwa, niebawem będzie również w innych księgarniach. Jest to wybór esejów i żartobliwych opowiastek dotyczących wiary, kościoła, religii i kwestii związanych z moralnością.

Jak pisze autor:

…światopogląd ateistyczny nie bierze się nie wiadomo z czego, np. ze złej woli, z wrodzonego sceptycyzmu czy też z nihilizmu. Zazwyczaj jest to owoc lektur bardzo wielu książek, wieloletnich przemyśleń i analiz zdobywanych informacji, oraz porównywania ich z innymi rodzajami wiedzy o świecie i o nas samych, pod kątem koherencji z odmiennymi – także uznawanymi za prawdę – poglądami. W jaki sposób przekonywałem się o prawdziwości poznawanej wiedzy? Przede wszystkim nigdy nie starałem się chronić swych poglądów przed przeciwstawną im myślą. Nie twierdziłem, że „ta książka nie jest dla mnie” lub „to nie moja bajka”, lecz  „rzucałem się” z ciekawością na każdą publikację, co do której miałem podejrzenie, iż może ona zachwiać moimi areligijnymi poglądami, podważyć je, a nawet obalić.


Uważam podobnie jak włoski filozof i ateista Cesare Vanini, iż „Prawdę można badać ze wszystkich stron, nieustannie sprawdzać, poddawać próbom i ze wszystkich takich prób wyjdzie zwycięsko”.

Wydawca poprosił mnie o napisanie wstępu do tej książki, więc zamiast pisać recenzję przytaczam ten wstęp tutaj:   


O rozważaniach przy dłucie


Mówiąc, że znamy się od lat, trochę wprowadzam w błąd, gdyż nie znamy się osobiście. Od kilkunastu lat czytam i przygotowuję do publikacji teksty Lucjana Ferusa i raz w tygodniu wymieniamy elektronicznie listy. Poznaliśmy się, kiedy redagowałem portal „Racjonalista”. Kiedy w 2013 roku założyliśmy z żoną „Listy z naszego sadu”, Pan Lucjan postanowił przenieść się do nas jako „gość w sadzie”. W prywatnym życiu jest snycerzem. Może raczej powinienem powiedzieć był, ponieważ jest już na emeryturze, ale większość jego przemyśleń powstawała przy pracy, kiedy delikatnie uderzał dłonią w dłuto, żeby z drewna wydobyć kształt, nie uszkodzić materiału i odłupać to co zbędne, by pozostało tylko to co potrzebne.

Można powiedzieć, że snycerz to więcej niż stolarz, rzemieślnik, ale nie rzeźbiarz. Choć warto pamiętać, że prawdziwy artysta to również rzemieślnik, a niejeden dobry rzemieślnik to prawdziwy artysta w swoim fachu. Tak czy inaczej, Pan Lucjan jest poniekąd kolegą po fachu świętego Józefa. O autorze tej książki wiem jednak dużo więcej i nie są to legendy. Rozważania Lucjana przy dłucie były nieodmiennie rozważaniami o lekturach, ponieważ zawsze pożerał książki, początkowo najróżniejsze, z czasem coraz bardziej koncentrował uwagę na książkach o religii.

Zapytała mnie kiedyś czytelniczka, dlaczego Ferus walczy z Bogiem? Ale on przecież wcale nie walczy z Bogiem. Wiele dziesięcioleci temu doszedł do wniosku, iż zgadza się z tymi autorami, którzy twierdzą, że wszyscy bogowie są ludzką kreacją, że możemy pytać, jak człowiek stworzył bogów, dlaczego stworzył bogów, jak ewoluowała religia na przestrzeni dziejów i w różnych miejscach na świecie, co te religie łączy, a co dzieli, i wreszcie – dlaczego te wszystkie wierzenia są tak odporne na wszelkie empiryczne dowody, że w końcu mamy do czynienia z kosmicznym przekrętem. Z Bogiem nie ma po co walczyć, bo go nie ma. Jego twórcy byli jednak ludźmi z krwi i kości, a strażnicy religijnych legend przez wieki dostosowywali je do swoich potrzeb, korzystając z wiedzy o ludzkiej psychice.


Twórczość Lucjana Ferusa możemy nazwać notatkami z lektur. Z rzemieślniczą starannością notował myśli różnych autorów, które uznawał za ważne, a były ważne, ponieważ odsłaniały ukrytą istotę kultury. Religia bowiem przenika nasz język, w znacznym stopniu kształtuje nasze myślenie, mitologię, tworzy niezliczone tabu. Odkrywając, że wspiera się na fałszywych założeniach o istotach nadprzyrodzonych, pytamy, kto te fałszywe założenia tak uporczywie podtrzymuje, jaki ci ludzie mają w tym interes i dlaczego im się to ciągle, stulecie za stuleciem, udaje. Pan Lucjan nie jest teologiem ani filozofem, jest krytycznym czytelnikiem książek, w których szuka odpowiedzi. Nie sili się na wielkie teorie, zwykłym, czasem trochę staroświeckim językiem opowiada o swoich refleksjach po kolejnych lekturach, wraca do notatek, przywołuje autorów, którzy dokumentowali historię Kościoła, pokazuje nieustanną troskę klasy kapłańskiej o to, żebyśmy wierzyli i płacili. Nie wiem, jak dla innych, ale dla mnie te rozważania przy dłucie są cenne, pokazują relację między czytelnikiem mozolnie szukającym odpowiedzi na podstawowe pytania a autorami, którzy próbowali tych odpowiedzi dostarczyć.

Lucjan Ferus opowiada o swojej drodze, o tym, jak te książki odsłaniały mu rzeczywistość zniekształconą przez nauczanie w szkole, w kościele, w rodzinnym domu. Kultura jest bowiem jak tysiącletni dąb: imponująca i piękna z odległej perspektywy, ale przy bliższym oglądzie widzimy spróchniały pień, a uschnięte gałęzie mogą wskazywać na martwe korzenie. Widzimy również prace konserwatorów. Dziś, kiedy wiemy już tak wiele o ewolucji człowieka, historia religii staje się bardziej zrozumiała. Człowiek jest jedyną istotą świadomą swojej skończoności i mogącą informować innych osobników swojego gatunku o własnych egzystencjalnych lękach. Wielu autorów zasadnie twierdzi, że powstanie religii było nieuniknioną konsekwencją rozwoju języka i pojawienia się pytań, na które nie było i nie mogło być wtedy żadnej racjonalnej odpowiedzi. Religijne mity okazały się narzędziem zbiorowej świadomości i opartej na niej klanowej i plemiennej tożsamości. Okazały się również znakomitym narzędziem zdobywania i utrwalania władzy, ucisku i świadomego oszustwa. Bogowie byli sługami kapłanów i królów, zostali stworzeni na obraz i podobieństwo czasów i ludzi, którzy ich tworzyli. Droga do ateizmu jest wybrukowana książkami, które odsłaniają misternie utkane kłamstwa.

Pan Lucjan od lat wędruje tą drogą, od pierwszego zdumienia, że odkrywa zakazany owoc, do konstatacji, że oczywiste prawdy są tak konsekwentnie odrzucane. Przygląda się ustawicznie dyskretnie przerabianej legendzie, znajduje motywy tych przeróbek, patrzy na historię osobliwie pojmowanej miłości bliźniego nauczanej przez ludzi w komicznych szatach, którzy twierdzą, że mówią w imieniu jakiegoś boga. Ci, którzy też przedzierali się przez te same książki, powoli uwalniając się od dziedzictwa, którym nasycono ich w dzieciństwie, znajdą w tych rozważaniach towarzysza tej samej podróży, dla innych może to być początek długiej drogi do heretyckiego świata. Ja jestem wdzięczny losowi za nasze spotkanie, bo chociaż szedłem tą drogą już wcześniej, to przecież znajdowałem w tych zapiskach rzeczy nowe, częściej inne spojrzenie, nieco inną wrażliwość, inny gniew z powodu zła, które religia tak często wyrządza ludziom. Ostatni tekst, który Lucjan Ferus przesłał dla „Listów z naszego sadu” (a który nie wchodzi do tego zbioru), traktuje o ucieczce młodych ludzi z Kościoła.

Ta książka ukazuje się w szczególnym momencie – ujawnienia wielkiej fali skandali, pedofilskich zbrodni popełnianych przez katolickich księży. Te skandale zaczęły wypływać najpierw w Irlandii, następnie w Stanach Zjednoczonych, potem w kolejnych krajach po obu stronach Atlantyku. Kościół po staremu próbował to tuszować, a im bardziej zakrywał, tym więcej wychodziło i tym bardziej ludzie widzieli bezmiar hipokryzji. Kościół w Polsce długo udawał, że nic się nie dzieje i że u nas niczego takiego nie ma. W końcu jednak tama zaczęła pękać, a towarzyszy temu bunt kobiet, którym Kościół ponownie chciałby ograniczyć ich prawa, wykorzystując do tego prawo państwowe. W czasach Internetu nie daje się dłużej ukryć tego wszystkiego przed młodymi ludźmi, którzy gremialnie rezygnują z lekcji religii i coraz częściej sięgają po książki, które dziś można próbować przemilczeć lub nazwać „atakiem na Kościół”, ale zakazać już się nie da.

Pan Lucjan nie był pewien, czy wydawać te notatki drukiem. Ja namawiałem, wydawca uznał, że warto. Sądzę, że miał rację.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
5. kolejny wdzięczny czytelnik Rafał Potempa 2021-04-27
4. książka Lucjana Ferusa Krystyna 2021-04-27
3. Cieszę się Robert Śliwa 2021-04-26
2. Panu Leszkowi Lucjan Ferus 2021-04-26
1. Gratulacje!!!! Leszek 2021-04-26


Nowy ateizm i krytyka religii

Znalezionych 898 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Logika świadectwem prawdy       Ferus   2024-03-17
Niektóre obawy dotyczące islamu są całkowicie racjonalne   Dawkins   2024-03-12
Cena świętego spokoju.Czyli religijny raj dla oportunistów albo też azyl ignorancji (wg Spinozy).   Ferus   2024-03-10
Bogu/bogom nic nie jesteśmy winni (III)   Ferus   2024-03-03
Bogu/bogom nic nie jesteśmy winni (II)   Ferus   2024-02-25
Bogom/Bogu nic nie jesteśmy winniCzyli „prawda” religii versus prawda rozumu   Ferus   2024-02-18
Droga Saladyna kończy się w Rafah   Pandavar   2024-02-17
Zatrute ziarnoCzyli wkład chrześcijaństwa w cywilizację europejską.   Ferus   2024-02-11
Epigoni: inna wersja upadku człowieka w raju   Ferus   2024-02-04
Mój racjonalny ateizm.Czyli w czym upatruję siłę areligijnych poglądów.   Ferus   2024-01-28
Moja racjonalna wiara (III)   Ferus   2024-01-14
Nowe książki Lucjana Ferusa   Koraszewski   2024-01-12
Moja racjonalna wiara (II)   Ferus   2024-01-07
Ayyan Hirsi Ali porzuciła ateizm dla chrześcijaństwa   Koraszewski   2024-01-01
Moja racjonalna wiara. Czyli idea bogów/Boga dla bardziej wymagających.   Ferus   2023-12-31
Alternatywna forma ateizmu   Ferus   2023-12-24
Niewiarygodna idea bogów/Boga (IV)   Ferus   2023-12-17
Niewiarygodna idea bogów/Boga III.   Ferus   2023-12-10
Niewiarygodna idea bogów/Boga II.   Ferus   2023-12-03
Niewiarygodna idea bogów/Boga   Ferus   2023-11-26
Nieudane autodafe. Czyli: kiedy ateizm był zbrodnią.    Ferus   2023-11-19
  Egzorcyści kontra Zły (II). Czyli pozorna walka „dobra ze złem”.   Ferus   2023-11-12
Egzorcyści kontra Zły. Czyli pozorna walka „dobra” ze „złem”.   Ferus   2023-11-05
Tanatos, czyli refleksja eschatologiczna   Ferus   2023-10-29
Trudna sztuka zrozumienia istoty rzeczy (III)   Ferus   2023-10-22
Trudna sztuka zrozumienia istoty rzeczy (II)   Ferus   2023-10-08
Trudna sztuka zrozumienia istoty rzeczy   Ferus   2023-10-01
Błądzenie - ludzka rzecz II   Ferus   2023-09-24
Błądzenie - ludzka rzecz   Ferus   2023-09-17
Bardzo nieelegancka hipoteza Boga II   Ferus   2023-09-10
Bardzo nieelegancka hipoteza Boga. Czyli mocno niedoskonałe wyobrażenia absolutnej doskonałości   Ferus   2023-09-03
Sztuczna inteligencja i sen   Ferus   2023-08-27
Ogromna transformacja Indii i Bliskiego Wschodu   Bulut   2023-08-22
Najlepszy ze światów - Ziemia? III.   Ferus   2023-08-20
Najlepszy ze światów - Ziemia? (II)   Ferus   2023-08-13
Bogowie, przesądy i fizjologia   Koraszewski   2023-08-13
Pakistan: “Oko za oko” – reperkusje palenia Koranu w Szwecji dla chrześcijan   Saeed   2023-08-12
Nowy ateizm i żądanie dogmatów   Johnson   2023-08-07
Najlepszy ze światów – Ziemia? Czyli najlepsza z możliwych marności nad marnościami.   Ferus   2023-08-06
Palenie pism świętych i innych śmieci   Koraszewski   2023-08-05
Wieżo z gierkowskiej cegły…   Kruk   2023-07-31
Kiedy prowadzą nas ślepi przewodnicy (II)   Ferus   2023-07-30
Ślepi przewodnicy   Ferus   2023-07-23
Czy sztuczna inteligencja rozumie o czym mówi?   Ferus   2023-07-16
Credo sceptyka. Część XII.   Ferus   2023-07-09
Credo sceptyka. Część  XI.   Ferus   2023-07-02
Objawienie Maurycego Kazimierza Hieronima Ćwiercikowskiego   Kruk   2023-06-26
Credo sceptyka. Część X.   Ferus   2023-06-25
Credo sceptyka. Część IX.   Ferus   2023-06-18
Boży ludzie w Afryce i w Polsce   Koraszewski   2023-06-15
Credo sceptyka. Część VIII   Ferus   2023-06-11
Marzenie o religii z ludzką twarzą   Koraszewski   2023-06-10
Credo sceptyka. Część VII.   Ferus   2023-06-04
Credo sceptyka. Część VI   Ferus   2023-05-28
Credo sceptyka. Część V.   Ferus   2023-05-21
Credo sceptyka, Część  IV.   Ferus   2023-05-14
Credo sceptyka. Część III   Ferus   2023-05-07
Credo sceptyka. Część II.   Ferus   2023-04-30
Credo sceptyka. Część I.   Ferus   2023-04-23
Odłożone w czasie zbawienie (IV)   Ferus   2023-04-16
Dorastać we wszechświecie   Koraszewski   2023-04-15
Odłożone w czasie zbawienie (III)   Ferus   2023-04-09
Odłożone w czasie zbawienie (II)   Ferus   2023-04-02
“New York Times” głosi fałszywą przyjaźń między nauką i religią   Coyne   2023-03-30
Odłożone w czasie zbawienie   Ferus   2023-03-26
Nawróć się, wyjdź za mnie lub giń: Chrześcijanki w muzułmańskim Pakistanie   Ibrahim   2023-03-21
Credo Ateisty (XIII)   Ferus   2023-03-19
Galopujący wzrost dyskrepancji między słowem i jego desygnatem   Koraszewski   2023-03-13
Credo ateisty (XII)   Ferus   2023-03-12
Turcja: seks islamistów z dziećmi jest w porządku; potępienie tego to przestępstwo   Bekdil   2023-03-10
Skandal wokół Jezusa niefrasobliwego   Kruk   2023-03-08
Zbliżają się dni religijnej zemsty   Carmon   2023-03-06
Credo ateisty (XI)   Ferus   2023-03-05
Czy antysemityzm, szalejący w niektórych częściach świata muzułmańskiego, naprawdę opiera się na błędnej interpretacji islamu?   Spencer   2023-02-27
Credo ateisty (X)   Ferus   2023-02-26
Credo ateisty (IX)   Ferus   2023-02-19
Credo ateisty (VIII)   Ferus   2023-02-12
Credo ateisty (VII)   Ferus   2023-02-05
“Hańba Pakistanu”: oskarżenia o bluźnierstwo   Saeed   2023-02-03
Watykan przeciw Izraelowi   Koraszewski   2023-02-02
Credo ateisty (VI)   Ferus   2023-01-29
Skąd Jezus wziął swoje DNA? Spór między katolikami a ewangelikami   Coyne   2023-01-25
Credo ateisty (V)   Ferus   2023-01-22
Credo ateisty (IV)   Ferus   2023-01-15
Credo ateisty (III)   Ferus   2023-01-08
Credo ateisty (II)   Ferus   2023-01-01
Credo ateisty    Ferus   2022-12-25
Przekleństwo nieskończonych możliwości (II)   Ferus   2022-12-18
Przekleństwo nieskończonych możliwości   Ferus   2022-12-11
Nasza lepsza połowa (III)   Ferus   2022-12-04
Nasza lepsza połowa (II)   Ferus   2022-11-27
Nasza lepsza połowa   Ferus   2022-11-20
List do chrześcijan i nie tylko   Koraszewski   2022-11-19
Błędna droga rozwoju ludzkości (II)   Ferus   2022-11-13
Błędna droga rozwoju ludzkości   Ferus   2022-11-06
Zbłąkane dzieci Matki Natury (VI)   Ferus   2022-10-30
Zbłąkane dzieci Matki Natury (V)   Ferus   2022-10-23
Czy jakiś proboszcz popełnił kardynalny błąd?   Koraszewski   2022-10-17
Zbłąkane dzieci matki Natury (IV)   Ferus   2022-10-16
Zbłąkane dzieci Matki Natury (III)   Ferus   2022-10-09

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk