Prawda

Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 - 22:05

« Poprzedni Następny »


Obrona demokracji w Gambii jest lekcją dla nas wszystkich


Seth J. Frantzman 2017-02-28


Na wiecu rządzącej partii Zanu-PF w Zimbabwe żona prezydenta Roberta Mugabe chwaliła swojego 91-letniego męża. “Któregoś dnia, kiedy Bóg postanowi, że Mugabe umrze, będziemy mieli jego zwłoki jako kandydata” – powiedziała. Mugabe rządził Zimbabwe, żelazną pięścią, od kiedy Zanu-PF wygrała wybory w 1980 r. i został premierem. Dołączył do wielu długoletnich przywódców, którzy dominowali XX i początek XXI wieku, jak Fidel Castro, Jose Eduardo Dos Santos w Angoli i Teodoro Obiang Nguema Mbasogo w Gwinei Równikowej.

Do niedawna Yahya Jammeh z Gambii był członkiem klubu “najdłużej rządzących przywódców”, bo rządził krajem od zamachu stanu w 1994 r. Niemniej obecnie Gambia wróciła do demokracji. Historia tego, jak to się zdarzyło, powinna być modelem dla świata, ale niestety, ponieważ Gambia jest małym krajem afrykańskim i media mają większą obsesję na temat tweetów Donalda Trumpa niż na temat tego, co dzieje się z miliardami ludzi na świecie, niewiele słyszymy o tej pięknej historii.


Podobnie jak wiele krajów w XX wieku Republika Gambii zdobyła niepodległość w latach 1960. i natychmiast, pod rządami Dawdy Jawara, stała się państwem jednej partii i jednego człowieka. Przy rządach jednopartyjnych w sposób nieunikniony przyszedł zamach stanu w 1994 r., któremu przewodził Yahya Jammeh. Gambia jest małym krajem, leżącym nad rzeką o tej samej nazwie. Ma populację dwóch milionów ludzi i jest mniej więcej wielkości stanu Connecticut w USA. Za Jammeha istniały instytucje demokratyczne i wygrał on wybory w 1996 i 2011 r. zdobywając około 70% głosów. W 2013 r. wyprowadził Gambię z Wspólnoty Narodów mówiąc, że „nigdy nie będzie członkiem żadnej instytucji neokolonialnej” i w grudniu 2015 r. ogłosił kraj „Islamską Republika Gambii”.


Uznano to za ekscentryczną decyzję, ale zapowiadało to pogłębienie autorytaryzmu. Ludzie z opozycji zostali uwięzieni i kiedy Jammeh ogłosił wybory w 2016 r., spodziewał się je wygrać. Jednak 1 grudnia 2016 r. Adam Barrow, stosunkowo nieznany deweloper, zdobył 43% głosów.

Początkowo Jammeh był pojednawczy i mówił: “Jeśli Barrow chce z nami pracować, nie ma z tym problemu”. Osiem dni później Jammeh ogłosił, że odrzuca ten wynik i anulował całe wybory.

W wielu wypadkach, kiedy władcy stawali się coraz bardziej autorytarni, sąsiadujące kraje, Narody Zjednoczone i świat stali z boku nie ingerując.

Zachodzi powolna erozja demokracji i wszyscy wzruszają ramionami. “Nie do nas należy ingerencja w suwerenne wybory”, puszczają do siebie oko politycy. Dlatego też w ONZ dyktatury współpracują, by usadzić jedna drugą w Radzie Praw Człowieka, dlatego ci, którzy najbardziej na świecie łamią prawa kobiet, kierują grupami monitorującymi prawa kobiet. Kraje, które podobno popierają demokrację, współpracują z krajami takimi jak Iran bez choćby cienia wstydu.

Państwa zachodnioafrykańskie postanowiły jednak, że nie pozwolą Gambii odwrócić się od demokracji. „Jeśli nie ustąpi, mamy wojsko stojące w gotowości i to wojsko będzie zdolne interweniować, by przywrócić wolę ludu” – powiedział 23 grudnia Marcel Alain de Souza, przewodniczący Wspólnoty Ekonomicznej Państw Afryki Zachodniej (ECOWAS).

Jammeh otrzymał ultimatum, by uznał wybory i oddał władzę. Pułkownik Abdou Ndiaye, rzecznik armii senegalskiej, powiedział 18 stycznia, że siły Senegalu “są gotowe do interwencji, jeśli będzie to potrzebne, jeśli nie znajdziemy rozwiązania dyplomatycznego”. Armie Nigerii i Ghany zgodziły się uczestniczyć w tej akcji wraz z Senegalem. 26 tysięcy Gambijczyków uciekło z kraju w obawie przed konfliktem.   

Następnego dnia wojska ECOWAS weszły do Gambii i wraz z nimi wrócił Barrow, który wcześniej uciekł z kraju, został zaprzysiężony jako prezydent Gambii w ambasadzie gambijskiej w stolicy Senegalu Dakarze. Licząca 2,5 tysiąca żołnierzy armia Gambii nie stawiała oporu, a część oficerów już zdecydowała o opuszczeniu Jammeha.

W kilka dni potem Jammeh uciekł z kraju, zabierając ze sobą miliony w gotówce, a Barrow powrócił do stolicy Bandżul.

Jego pierwsze oświadczenia jako prezydenta dotyczyły obrony wolności prasy, zreformowania budzącej przerażenie agencji wywiadowczej i usunięcia słowa “islamska” z nazwy kraju. 18 stycznia został zaprzysiężony po raz drugi na ojczystej ziemi. Przywódcy regionalni i międzynarodowi, tacy jak Macky Sall z Senegalu i zastępca sekretarza stanu USA ds, afrykańskich, Linda Thomas-Greenfield oraz minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii wysłali wyrazy poparcia.

Historia przejścia Gambii do demokracji wygląda na dobry scenariusz tego, jak organizacje regionalne, takie jak ECOWAS i jej militarne ramię, ECOMIG, jak również społeczność międzynarodowa, mogą wymusić przestrzeganie praw ludności. Rada Bezpieczeństwa zadeklarowała pod koniec grudnia, że „ostro potępia próby uzurpowania sobie woli narodu” i że popiera wybranego na stanowisko prezydenta Barrowa w „przywróceniu rządów prawa” w kraju i poszanowania woli ludu. Za ostrymi słowami poszła silna i skoordynowana akcja. Na niedawnej konferencji bezpieczeństwa w Monachium liczni politycy, od Angeli Merkel do sekretarza generalnego ONZ, Antionia Guterresa, używali sloganu „multilateralizm”, by omawiać problemy takie jak terroryzm, przed którymi stoi świat. Ale ten „multilateralizm” łatwiej głosić niż osiągnąć.

 

Setki milionów ludzi w licznych krajach jest skazanych na życie w warunkach przypominających więzienie z powodu niechęci do przeciwstawienia się dyktatorom i reżimom autorytarnym. Pozwala się reżimom krajów takich jak Wenezuela na niszczenie życia własnej ludności, więzienie i torturowanie opozycjonistów i dokonywanie nienaprawialnych szkód bez zdecydowanej reakcji. Pozwala się ludziom takim jak Castro i Assad i wielu podobnym na rządzenie krajami, jak gdyby były to posiadłości z niewolnikami należące do ich rodziny, nie zaś kraje z wielopartyjnymi wyborami.

 

Zapominamy, co dzieje się z tymi krajami na długą metę. Dzisiejsze problemy Meksyku, od infrastruktury do narkotykowych mafii, są w znacznej mierze wynikiem rozkładu, który zaczął się od przejęcia rządów przez Partido Revolucionario Institucional (PRI) rządzącej od 1929 do 2000 r. Gospodarka Egiptu pogrążyła się w zastoju za czasów długich rządów Hosni Mubaraka.

Korea Północna jest jednym wielkim więzieniem.

Obawiamy się akcji militarnych i izolacji politycznej przeciwko tyrańskim reżimom pod pozorem wspierania dialogu i “pokoju”. Istnieje fikcja, że sankcje wzmocnią reżim, a więc jedynym sposobem pokonania tyranii jest nagradzanie jej. Gdzie jednak są dowody, że dialog i wolny handel z tyranią działają? Iran, Algieria, Tadżykistan, Erytrea, Kambodża, Kamerun – długa jest lista krajów z przywódcami lub partiami, które są przy władzy od dziesięcioleci. Czy zapewniamy dzisiaj szybszy marsz ku demokracji, czy też nowe tyranie zapuszczają korzenie w wielu miejscach? Jaki to pokój, kiedy inni nie są wolni? Czy ci, którzy są pozostawieni w tyranii, zaznają „pokoju”, czy też my po prostu uchylamy się od odpowiedzialności? Gambia jest inspirującym przykładem tego, co może zdarzyć się, kiedy ludzie żądają zmiany – i sąsiedzi popierają ich żądania. Często udajemy, że granice narodowe są święte. Jak gdyby przez przypadek urodzenia w złym miejscu mieszkający o kilka kilometrów dalej człowiek zasługiwał na życie w państwie policyjnym. Wiele granic jest jednak wyznaczonych arbitralnie; tym, co nie jest arbitralne, są prawa człowieka i prawa naturalne. Europejskie mocarstwa kolonialne nakreśliły arbitralnie granice w Afryce i w częściach Bliskiego Wschodu i z ich powodu jeden człowiek głosuje w wyborach i może czytać kilka gazet i używać Twittera, a drugi nie może. Organizacje regionalne, takie jak ECOWAS, mogą pomóc zapewnić, że trendy idące przez granice idą bardziej w kierunku respektowania prawa, nie zaś w odwrotnym. Byłoby dobrze gdyby te wysiłki zostały docenione. Wizyty międzynarodowe i państwowe w tych krajach, Nagroda Nobla, wsparcie finansowe i nagłośnienie medialne mogłyby pomóc w lansowaniu modelu tego, co osiągnięto w Gambii.  

 

The Gambia’s defense of democracy is a lesson for us all

Jerusalem Post, 19 lutego 2017

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Seth J. Frantzman


Publicysta “Jerusalem Post”. Zajmował się badaniami nad historią ziemi świętej, historią Beduinów i arabskich chrześcijan, historią Jerozolimy, prowadził również wykłady w zakresie kultury amerykańskiej. Urodzony w Stanach Zjednoczonych w rodzinie farmerskiej, studiował w USA i we Włoszech, zajmował się handlem nieruchomościami, doktoryzował się na  Hebrew University w Jerozolimie.

Tipsa en vn Wydrukuj



Notatki

Znalezionych 2592 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Za kulisami Human Rights Watch: nienawiść i korupcjaPamięci Roberta Bernsteina, założyciela Human Rights Watch   Steinberg   2023-12-09
Najnowszy hit Pallywoodu. Jak usłużne relacje mediów o „zbombardowaniu” szpitala Al-Ahli promowały propagandę Hamasu   Landes   2023-12-07
Nagroda Nobla za terror i inne absurdy   Fernandez   2023-12-06
Gaza – kto z kim walczy i w imię czego?   Koraszewski   2023-12-05
Unia Europejska jest wspólnikiem Iranu   Rafizadeh   2023-12-05
W  Betlejem Boże Narodzenie zostało odwołane , a winni są Żydzi.     2023-12-04
Porażka zachodniego feminizmu, kiedy jest najbardziej potrzebny   Chesler   2023-12-04
Huti: kim są i dlaczego atakują Izrael?   Flatow   2023-12-03
Krótka historia długiej odpowiedzialności zbiorowej   Koraszewski   2023-12-02
Dlaczego Arabowie “zdradzili” Palestyńczyków   Toameh   2023-12-01
Coleman Hughes atakuje porównania między Palestyńczykami a walką Czarnych o wolność w Afryce Południowej i w Ameryce   Coyne   2023-12-01
Prawdziwi eksperci prawa międzynarodowego są zgodni: Hamas jest winny zbrodni wojennych i niemal na pewno ludobójstwa. Ale media ignorują ten przekaz     2023-11-30
Czerwony Krzyż po raz kolejny zawodzi Żydów   Bard   2023-11-28
“Rozwiązanie w postaci dwóch państw” oznacza terroryzm   Greenfield   2023-11-27
Niebezpieczne fantazje Bidena o państwie palestyńskim   Tobin   2023-11-26
Nie, Joe. Powierzenie ONZ odpowiedzialności za Gazę byłoby kiepskim dowcipem   Kontorovich   2023-11-24
Nagroda administracji Bidena dla Iranu w wysokości 10 miliardów dolarów: tylko małe podziękowanie za zorganizowanie wojny, zranienie 56 żołnierzy amerykańskich i próbę wypędzenia USA z Bliskiego Wschodu.   Rafizadeh   2023-11-23
Gaza moja miłość   Koraszewski   2023-11-22
Oszczerstwa o popełnianiu „ludobójstwa przez Izrael mają na celu usprawiedliwienie ewentualnego prawdziwego ludobójstwa na Żydach     2023-11-21
Dlaczego Palestyńczycy nie chcą rządzić Gazą?   Abdul-Hussain   2023-11-18
Gaza, islam i Zachód   Smith   2023-11-17
Pora, żeby Biden publicznie przyznał, że jest to wojna irańskich mułłów przeciwko Izraelowi i Stanom Zjednoczonym   Rafizadeh   2023-11-15
Amerykański front   Rosenthal   2023-11-07
Antonio Guterres nie jest najgorszym sekretarzem generalnym w historii ONZ, ale jest w czołówce   Fitzgerald   2023-11-04
Normalizacja barbarzyństwa. Społeczeństwa, które rezygnują z wolności, wkrótce zobaczą, że zastąpiła ją przemoc.   O'Neill   2023-11-03
Zamknięcie granicy przez Egipt stanowi naruszenie prawa międzynarodowego   Kontorovich   2023-11-01
Po masakrze Żydów przeprowadzonej przez Hamas „GUARDIAN” nienawidzi Żydów jeszcze bardziej   Levick   2023-10-30
Egipt i Jordania odmawiają ratowania palestyńskiego życia     2023-10-28
Wielki Zderzacz Andronów   Koraszewski   2023-10-26
Lepsze pytanie: czego prawo międzynarodowe wymaga od reszty świata w sprawie Hamasu?   Amos   2023-10-25
Właśnie przeczytałem Idź i wróć człowiekiem   Kalwas   2023-10-24
Piekło wojen miejskich nie jest unikalne dla Gazy   Brincka   2023-10-23
Kto i jak współczuje Palestyńczykom?   Koraszewski   2023-10-21
Czy powinniśmy pomagać Palestyńczykom w Gazie?   Destexhe   2023-10-18
Przyzwoici liberałowie mogą wyrządzić więcej szkody niż demonstranci popierający Hamas   Tobin   2023-10-15
List otwarty do redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej” Jarosława Kurskiego   Koraszewski   2023-10-15
Najważniejsza zmiana w świecie arabskim od końca kolonializmu     2023-10-06
ONZ musi zakończyć wykluczanie Tajwanu — zanim będzie za późno   Jacoby   2023-10-05
Zakrzykiwanie cywilizowanego dialogu   Chesler   2023-10-04
Lekcje z Karabachu dla ofiar i  prześladowców   Fernandez   2023-10-04
Afryka: dzielenie kury, która znosi złote jaja   Taheri   2023-09-30
Dlaczego Palestyńczycy uciekają ze Strefy Gazy?   Tawil   2023-09-28
Nieuniknione dysproporcje   Gal   2023-09-28
Problem imigracji   Lloyd   2023-09-27
Arabscy Izraelczycy przeprowadzają się do Strefy C i rozwalają kłamstwo o „apartheidzie”     2023-09-22
Jerycho NIE jest miejscem palestyńskiego dziedzictwa   Williams   2023-09-21
Donald Tusk, „człowiek Euroislamu” w Unii Europejskiej   Lindenberg   2023-09-21
Pierwszy Sekretarz Wszystkich Narodów Świata przemówił   Koraszewski   2023-09-18
Erdoğan: ochoczy zakładnik antyzachodniej doktryny Putina   Bekdil   2023-09-16
Abbas musi ponieść realne konsekwencje swoich antysemickich uwag   Flatow   2023-09-14
Dziennikarka BBC po raz kolejny zakłada pelerynę aktywistki   Sela   2023-09-11
Kłopot z filmami idealizującymi amerykańskich komunistów   Tobin   2023-09-11
Najnowszy antyizraelski dokument prawny ONZ opiera się na kłamstwach     2023-09-07
Niewolnictwo: ostentacyjna hipokryzja BRICS wobec Czarnych Afrykanów   Trewhela   2023-09-06
Oskarżenie o islamofobię   Dawkins   2023-09-05
Kiedy Stany Zjednoczone odmawiają powiedzenia słowa „palestyński”?   Flatow   2023-09-05
Kiedy Havel spotkał Bidena   Clarke   2023-09-04
Przepływy migracyjne i prawo niezamierzonych konsekwencji   Fernandez   2023-09-02
Do dziś UNRWA nie otrzymała od Stanów Zjednoczonych 75 milionów dolarów. Zobaczymy, czy złowieszcze przewidywania się spełnią.     2023-09-02
Świat staje się wielobiegunowy   Mahjar-Barducci   2023-08-28
Sprawiedliwość wymaga uczciwych procedur   Dershowitz   2023-08-26
Krytyka porozumienia między USA a Iranem o wymianie więźniów w prasie saudyjskiej     2023-08-23
Reporter przewidział pogrom Farhud w 1939 roku     2023-08-22
Nanoracjonalizm wojen religijnych w epoce nuklearnej   Koraszewski   2023-08-21
Syndrom „Musimy coś zrobić”   Taheri   2023-08-18
Izraelskie osiedla nie są nielegalneOdpowiedź Nathanielowi Bermanowi   Kontorovich   2023-08-18
Kto rozpoczął II wojnę światową?   Jacoby   2023-08-17
Co się stało z eskalacją izraelskiej dominacji?   Pandavar   2023-08-16
List do przyjaciela i kilku innych osób   Koraszewski   2023-08-09
Barwna historia Palestyny na Twitterze   Collier   2023-08-08
Byli pracownicy Departamentu Stanu przyznają, że się myliliDlaczego więc Izrael miałby ich teraz słuchać?   Flatow   2023-08-06
„Nasz najmniej odrażający wybór”Od premiery filmu „Oppenheimer” odżyła debata na temat użycia bomby atomowej w Japonii   Jacoby   2023-08-04
Nieznośny irracjonalizm racjonalizmu   Koraszewski   2023-08-03
Robert Malley i zew Trzeciego Świata   Mansour   2023-08-01
Eskalacja agresji irańskich mułłów w Ameryce Łacińskiej i na Bliskim Wschodzie   Rafizadeh   2023-07-27
Administracja Bidena zostawia sojusznika USA na lodzie   Bryen   2023-07-27
Przywoływanie do porządku   Collins   2023-07-25
Dlaczego Palestyńczycy zawsze ogłaszają zwycięstwo, kiedy przegrywają?     2023-07-24
Każda umowa z Iranem wymaga zgody Kongresu   Kemp   2023-07-22
Administracja Bidena na nowo definiuje antysemityzm. I wyklucza najbardziej zgubną obecnie formę nienawiści do Żydów   Kontorovich   2023-07-22
Wizyta irańskiego prezydenta w Ameryce Łacińskiej     2023-07-21
Recenzja książki Andrzeja Koraszewskiego   Eyal-Fajtlowicz   2023-07-20
Czy kłamią, że nie wiedzą?   Koraszewski   2023-07-17
Czy ci się to podoba, czy nie, tożsamość ma znaczenie – ale która tożsamość?   Fernandez   2023-07-14
Biden podaje rękę antysemitomBojkot izraelskich instytucji akademickich jest tylko najnowszym przykładem tego, jak Departament Stanu USA niemal wypowiedział wojnę Izraelowi.   Bard   2023-07-13
Najwyższy czas przyjąć Ukrainę do NATO   Jacoby   2023-07-12
Czy Departament Stanu przestrzega prawa USA na terytoriach spornych?     2023-07-11
Co naprawdę powiedział Frederick Douglass w swoim wspaniałym przemówieniu z okazji Dnia Niepodległości   Jacoby   2023-07-11
Dziennikarstwo z użyciem płynów ustrojowych   Koraszewski   2023-07-10
Świat wysyła komunikat: Izrael powinien po prostu zaakceptować mordowanie Żydów     2023-07-08
Podczas gdy Stany Zjednoczone wzywają Izrael do „powściągliwości”, codziennie bombardują cele terrorystyczne na całym świecie     2023-07-05
Saudyjski publicysta niechętnie chwali Izrael i omawia „zjawisko Edy Cohena”     2023-07-04
Pochwała krytyków gender     2023-07-04
Wyburzenia domów przez Izrael i Egipt   Fitzgerald   2023-07-03
Ostatni upust żółci   Koraszewski   2023-07-03
Co arabscy darczyńcy dla amerykańskich uniwersytetów kupują za 10 miliardów dolarów?   Bard   2023-07-02
Krew, ropa i golf: Zachodnia hipokryzja wobec COP-28   Fernandez   2023-07-01
Misterium historycznego zakrętu   Koraszewski   2023-06-28
Chiny, Pakistan i Turcja sięgają po Kaszmir   Bulut   2023-06-27
Kto chce apartheidu? Palestyńczycy!     2023-06-25

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk